Ksiądz Profesor Michał Heller Kosmolog list(2)


Ksiądz Profesor Michał Heller Kosmolog - list

Księże Profesorze !

Wczytuję się w opisy różnych teorii kosmologicznych z Księdza literatury naukowej i ciężko mi to ogarnąć - bo jest to zbyt naukowe, i wiele w tym pojęć. Ale się staram .

Jako mistyk poznałem: 1/ Pełnię Miłości = Źródło = Boga tzw. nowe niebo lub inaczej 7D - siódma gęstość / wymiar. 2/ Pełnię Światłości [Światłość Wiekuista] / Miłości tzw. stare niebo lub inaczej 6D - szósta gęstość / wymiar. Są to stany Ducha Świętego - wszechobecnego - stany totalnej Jedności Boga Stwórcy i Zbawionych - wieczne TERAZ. Te stany są w nas.

Poznałem i negatywne odpowiedniki Ducha Świętego czyli Ducha nieświętego; 3/ Otchłań [7D] gdzie dusze umierają oraz 4/ Piekło - Ciemność [6D] gdzie tkwią dusze / duchy tzw. potępione w stanie zupełnego rozdzielenia = oddzielenia, w stanie szatańskiej hierarchii, w stanie nienawiści, udręki i lęku. To też są stanu ducha. Coś potwornego.

Zbadałem też wiele materiałów na temat tzw. Astralu czyli inaczej Czyśćca [tzw. 5D - piąta gęstość / wymiar, miejsce przebywania dusz indywidualnych, falowy charakter] gdzie są zarówno piekła jak i nieba - ale nie ma tam stanu takiej totalnej Jedności jak w niebach - nie ma tam stanu Zbawienia = Wyzwolenia.

Materię podzieliłem wg tej wiedzy na gęstości / wymiary 4D czyli stan światła gdzie materia ma bardziej falową naturę niż cząstkową oraz na materię bardziej cząstkową nazwałem ją materią ciężką czyli wymiar / gęstość 3D. Zaliczyłem do tej materii 3D ludzi, zwierzęta i rośliny. Do 4D należą liczne rasy kosmitów, niekoniecznie dobrych. 2D to też materia ciężka - minerały i proste organizmy. A 1D - to Wielki Wybuch, zrodzenie się materii.

Jestem pewien, że rodzenie się materii dokonuje się za sprawą 6D Światłości Wiekuistej - wszechobecnej. A destrukcja materii następuje za przyczyną 6D ciemności i ich sług. Wszystko to możemy nazwać łącznie ewolucją i inwolucją. Do pewnego momentu przeważa ewolucja - ale w pewnej chwili zaczyna się inwolucja czyli łączenie materii z Duchem Świętym czego końcowym efektem może być nieśmiertelność materii.

Co Ksiądz Profesor na takie widzenie rzeczywistości ?

Przesyłam kilka materiałów do przeglądnięcia. W tym projekt mojej 2 książki. Projekty są w liczbie 5 - ale redakcja wolno nad nimi pracuje.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Pozdrawiam, Szczęść Boże.

Mieczysław Jacek Skiba, geolog, górnik, mistyk,

Burzyn k. Tuchowa, tel. 601080579, em. mjacek2013@interia.pl

PS - 1

Ważniejsze niż Wszechświat - wykład ks. prof. Michała Hellera

https://www.youtube.com/watch?v=iPh1s9glxx8&feature=youtu.be&fbclid=IwAR1izrpm7kXbMZbv0g0yr_sHC2uVhyr7bZkBaX1dGuUbDqmcd8DtrXxcouk 48 079 wyświetleń, •Nadawane na żywo 29 paź 2018

762 90 Udostępnij , Zapisz

Copernicus Center for Interdisciplinary Studies

39,8 tys. subskrypcji

Są pytania małe, większe i największe. Są pytania prywatne, stawiane w swoim własnym interesie, i pytania ogólnoludzkie - takie, które roztrząsają filozofowie i których pełna jest literatura. Istnieją wszakże pytania o szczególnym ciężarze gatunkowym; często nazywa się je Wielkimi Pytaniami. Typowym przykładem Wielkiego Pytania, i to z najwyższej półki, jest pytanie o sens. Niekoniecznie o sens życia, czy sens Wszechświata, po prostu o sens. Wszystkie inne pytania są tylko rozmienianiem na drobne tego Wielkiego Pytania. Dlaczego w ogóle coś istnieje? Dlaczego to „coś” jest wszechświatem? Czy da się wyzwolić z niewoli czasu? Czy istnienie zła w historii wszechświata da się jakoś usprawiedliwić? Na czym polega granica między dobrem i złem? Dlaczego należy myśleć i postępować racjonalnie? Co to są wartości? Jak przeżyć dobrze kolejny dzień? To wszystko różne wersje podstawowego pytania o sens. Pytania, przed którym nie uciekniemy - choćbyśmy odlecieli na krańce wszechświata. A może to właśnie tam, u początku i kresy wszystkiego, pytania o sens wybrzmiewają najbardziej? Może więc i tam powinniśmy szukać na nie odpowiedzi? W swoim wykładzie, kolejny z serii Wielkie Pytania w Krakowie, ks. prof. Michał Heller - światowej sławy kosmolog i filozof, laureat prestiżowej Nagrody Templetona - postawi pytanie o sens i zastanowi się, jakie odpowiedzi na nie sugerują nauka, filozofia i teologia. Czy są to spójne, czy sprzeczne odpowiedzi? I dlaczego samo pytanie o sens jest najbardziej doniosłym, jakie można zadać? Dlaczego są sprawy „ważniejsze niż wszechświat”? Wielkie Pytania są nie tylko skierowane w stronę odpowiedzi, których poszukują; one same niosą w sobie cień odpowiedzi - w każdym razie na pytanie, kim jest ten, kto pyta. Wielkie Pytania nigdy nie milkną całkowicie... Intro Music: www.bensound.com. Typography based on Minimal 2D Typography by Nexc.

Mieczysław Skiba 1 sekundę temu

Z wykładu księdza profesora Michała Hellera rozumiem, że Ucieleśnione Pole Racjonalności = LOGOS to całe Stworzenie, Bóg = Miłość ucieleśnił się. Chociaż są tacy, którzy uważają np. Wiesław Matuch bazujący na wiedzy Ojca Pio, że Bóg nie stworzył światów materialnych lecz stworzyli te światy upadli Aniołowie, do których i my się zaliczamy ! A Bóg Stworzył jedynie oryginalne niebo, w którym wszystko jest doskonałe i w którym nie ma ani zła ani cierpienia. Ta teoria Wiesia ma swe uzasadnienie - bo faktycznie w naszej rzeczywistości doświadczamy brutalnie wyjątkowo wiele zła i cierpienia.

PS - 2

Pole Świadomości - nauka już dochodzi do Prawdy, że jesteśmy Jednym

Super wywiad pt. Nauka potwierdza Oświecenie

John Hagelin PL - Science confirms Enlightenment!!!
John Hagelin, światowej sławy fizyk, opowiada o naukowo odkrytym Zunifikowanym Polu Superstrun, źródle i esencji całej zawartości

John Hagelin

How is knowledge lost ?

https://www.youtube.com/watch?v=XsKMQnsAfuA

https://www.youtube.com/watch?v=l4bk8eRoToQ

Witajcie ! Na poziomie duchowym gęstości / wymiarów 6D i 7D i wyższych wszyscy stanowimy Jedno - Jesteśmy Jedną Pełnią Światłości i Pełnią Miłości oraz Pełnią Wiedzy [cieleśnie obecnie żyjemy w gęstości / wymiarze 3D]. Zapraszam do zapoznania z moimi materiałami, o których liczni już wiedzą - m.in. z 2 projektami książek 'Walka ....' i 'Bóg Jest Miłością ...'. Tu w tym wymiarze gęstości 3D są portale do innych wymiarów - one są w nas - potwierdzam bo okiem duszy tzw 3-cim ujrzałem gęstości 6D i 7D - jasną i ciemną stronę mocy, z którymi Jesteśmy Zjednoczeni. Jesteśmy wielowymiarowi - i ja już sobie uświadomiłem jak nas Ludzi potężne duchowe Istoty siły ciemność okupujące nasz Świat zmanipulowały nas na tej planecie. Pozdrawiam. Jacek, PS. http://chomikuj.pl/mjacek2013/Dokumenty [tu są aktualne materiały, trzeba się zalogować aby pobrać za darmo], ww.przeslanie.com - moja strona, http://jacek2016.blog.pl - mój blog, https://plus.google.com/u/0/108181152670139080095 - Google+

Hello ! On the spiritual level density / dimensions 6D and 7D and above all we are One - We are One of the fullness of the Light [Eternal Light, Shine, Energy] and the fullness of Love and the fullness of Knowledge [bodily currently live in density / dimension 3D]. Feel free to read my material, which many already know - eg 2 Project books 'Struggle ....' [`Walka …'] and 'God is Love ...' [`Bóg Jest Miłością …']. Here in this dimension density 3D are portals to other dimensions - they are in us - I confirm this truth by the eye of the soul so-called 3rd eye I saw density 6D and 7D - light and dark side of the force with which we are united. We are multidimensional - and I have realized how our people a powerful spiritual beings occupying our world dark forces manipulate us on this planet. Regards. Jacek PS. http://chomikuj.pl/mjacek2013/Dokumenty [here are the current material, you need to log in to download for free], ww.przeslanie.com - my side, http://jacek2016.blog.pl - my blog, https: //plus.google.com/u/0/108181152670139080095 - Google+

Witam Profesorze !

Jako mistyk całkowicie potwierdzam pańskie dociekania i badania naukowe. Jesteśmy Jednym. Poznałem mistycznie wymiary ducha 6 gęstości i 7 gęstości i już wiem, że stanowimy Jedną Światłość i Jedną Pełnię Miłości i Jedną Pełnię Wiedzy. Przesyłam kilka materiałów.

Serdecznie pozdrawiam.

Jacek - Mieczysław Jacek Skiba

Hello Professor!


As a mystic I fully acknowledge yours inquiry and research. We are One. I met mysticaly the dimensions of spirit of the density 6 and 7 and I know that we are One Light and One Fullness of Love and One Fullness of Knowledge. I send some materials.


Best wishes.


Jacek - Mieczyslaw Jacek Skiba

http://chomikuj.pl/mjacek2013/Dokumenty [tu są aktualne materiały, trzeba się zalogować aby pobrać za darmo], ww.przeslanie.com - moja strona, http://jacek2016.blog.pl - mój blog, https://plus.google.com/u/0/108181152670139080095 - Google+

PS-3

List Albert Einsteina do córki o uniwersalnej sile jaką jest Miłość Pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, Lieserl, córka sławnego geniusza, przekazała Uniwersytetowi Hebrajskiemu 1400 listów napisanych przez Einsteina z zastrzeżeniem, aby nie publikować ich treści dopóki nie minie 20 lat od jego śmierci. Oto jeden z nich, napisany do Lieserl Einstein. … Kiedy przedstawiłem teorię względności, bardzo niewielu mnie zrozumiało, a to co teraz wyjawię, aby przekazać ludzkości, również spotka się w świecie z brakiem zrozumienia i uprzedzeniem. Proszę cię, abyś strzegła tych listów tak długo jak to konieczne, przez lata, dekady, aż społeczeństwo będzie na tyle rozwinięte, aby przyjąć to co wyjaśniam poniżej. Istnieje niezwykle potężna siła, dla której, jak dotąd, nauka nie znalazła oficjalnego wytłumaczenia. Owa siła zawiera w sobie i wpływa na wszystkie inne, stoi ponad wszelkimi zjawiskami działającymi we wszechświecie i do tej pory nie została jeszcze przez nas rozpoznana. Tą uniwersalną siłą jest MIŁOŚĆ. Naukowcy, szukając jednolitej teorii wszechświata, zapomnieli o najpotężniejszej, niewidzialnej sile. Miłość jest Światłem, które oświetla tych, którzy ją dają i przyjmują. Miłość jest grawitacją, ponieważ sprawia, że ludzie czują się przyciągani do innych. Miłość jest mocą, ponieważ pomnaża to, co w nas najlepsze i nie pozwala ludzkości zginąć w jej ślepym egoizmie. Miłość rozwija i ujawnia. Dla Miłości żyjemy i umieramy. Miłość jest Bogiem, a Bóg jest Miłością. Ta siła wyjaśnia wszystko i nadaje życiu znaczenie. To czynnik, który zbyt długo ignorowaliśmy, być może dlatego, że boimy się miłości, ponieważ jest jedyną energią we wszechświecie, która nie podlega woli człowieka. Aby uczynić miłość widzialną, dokonałem prostego podstawienia w moim najsłynniejszym równaniu. Jeżeli zamiast E=mc2, przyjmiemy, że energia potrzebna do uzdrowienia świata może być otrzymana poprzez miłość pomnożoną przez podniesioną do kwadratu prędkość światła, dojdziemy do wniosku, że miłość jest najbardziej potężną siłą jak istnieje, ponieważ nie ma żadnych ograniczeń. Po tym jak ludzkość poniosła klęskę, chcąc wykorzystać i kontrolować inne siły wszechświata, co obróciło się przeciwko nam, konieczne jest, abyśmy karmili siebie innym rodzajem energii… Jeśli chcemy, aby nasz gatunek przetrwał, jeśli mamy znaleźć sens w życiu, jeśli chcemy ocalić świat i każdą czującą istotę, która go zamieszkuje, miłość jest jedyną odpowiedzią. Może nie jesteśmy jeszcze gotowi, aby stworzyć bombę miłości, wystarczająco potężną, aby całkowicie zniszczyć nienawiść, egoizm i chciwość, które dewastują naszą planetę. Jednak, każdy człowiek nosi w sobie mały, lecz potężny generator miłości, którego energia czeka na uwolnienie. Gdy nauczymy się dawać i przyjmować tę uniwersalną energię, moja kochana Lieserl, potwierdzimy, że miłość pokonuje wszystko, jest w stanie wszystko przeniknąć, ponieważ miłość jest kwintesencją życia. Głęboko żałuję, że nie byłem w stanie wyrazić tego, co jest w moim sercu, które cicho bije dla ciebie przez całe moje życie. Być może za późno na przeprosiny, ale ponieważ czas jest rzeczą względną, muszę ci powiedzieć, że kocham cię i dzięki Tobie dotarłem do ostatecznej odpowiedzi! Twój ojciec Albert Eintein. Źródło: huffingtonpost.com

4

Wyróżniona odpowiedź

Ula Ula 2 tygodnie temu

@Mieczysław Skiba witam :) mam pytanie, zajrzalam pobierznie na tego chomika I byl tam dokument zatytuowany "Bóg nie osądza" jestem ciekawa jak to sie ma do Pana wizji o duszach niszczonych w pikle? no bo przeciez jesli dusza ma byc zniszczona to chyba Bóg daje na to przyzwolenie i jakoś trudno mi nazwać takiego Boga miłością I dobrem. Nurtuje mnie tez pytanie, jak to niszczenie dusz ma sie do teorii, że oprócz ciała fizycznego jesteśmy energią no, a podobno energia nie znika, nie da sie jej zniszczyć, może tylko zmienić formę, no I jeszcze skąd to wiedzieć, czy to nie przypadkiem nasza dusza tam wyląduje w tej "niszczarce"? ;-) bede wdzieczna za odpowiedz, pozdrawiam serdecznie, Ula.

1

Mieczysław Skiba 1 sekundę temu

@Ula Ula Witam ! Moim zdaniem w Otchłani dusze umierają, a w piekle = Ciemności są więźniami nienawiści, udręki i lęku oraz szatańskiej hierarchii. Tak tego doświadczyłem. Z Otchłani, w którą wdepnąłem wyciągnął mnie duch Jezusa. Z piekłem = ciemnością poradziłem sobie miłosierdziem. Tak więc widać, że są duchy np duch Jezusa, które radzą sobie z otchłanią i uniemożliwiają śmierć duszy. Otchłań i Ciemność nie jest dziełem Boga Stwórcy lecz ciemnych bytów - tak to widzę. Zwiedziłem mistycznie również stare niebo Światłość = Energię/ Miłość oraz niebo nowe = Pełnię Miłości, Miłosierdzia, Wiedzy, wieczne TERAZ - w tym stanie nie ma już elementu światłości czyli energii - jest Bóg Stwórca i są nasze dusze ze Stwórcą zjednoczone czyli Zbawione. Ponieważ Bóg jako duch Jest wszędzie stan zbawienia jest poniekąd permanentny dla naszych dusz - poniekąd jesteśmy więc emanacją Boga = Miłości. Tak to widzę, że z Boga Miłości emanuje stan Światłości = Energii Stwórczej, następnie z tej energii tworzy się dowolna forma materialna np. ludzka, i dusza / duch zamieszkuje tę materialną poniekąd również elektryczną formę. Na nieba ciemność nie ma wpływu żadnego. Natomiast na światy materialne ma wpływ. Nie wiem czy zdołamy przełamać ten wpływ ciemności na materię ? z moich i z innych natchnień wynika, że zdołamy przełamać ten wpływ - i z czasem nasze ciała również staną się Pełnią - staną się nieśmiertelne. Pożyjemy, zobaczymy ? Nikt poza tym nie jest zmuszony żyć w ciele - dusza może na wieczność zjednoczyć się z Pełnią Miłości - ze Stwórcą - i wtedy nie będzie miała żadnego przymusu aby żyć w ciele. Są tacy którzy uważają np Wiesław Matuch w oparciu o kontakty z duszą Ojca Pio, że Stwórca stworzył tylko oryginalne niebo wolne od cierpień i śmierci, a światy materialne stworzyli upadli aniołowie, do których każdy żyjący w ciele może się zaliczać. Ciekawa teoria. Tak więc nasza dusza ma ogromną szansę na osiągnięcie nieśmiertelności w Pełni, a ciało ma też jakąś niewielką szansę w tym względzie. Pozdrawiam. Jacek - Mieczysław Jacek Skiba, em. mjacek2013@interia.pl

Mieczysław Skiba 1 sekundę temu

@Ula Ula a co do sądzenia ? Bóg Stwórca ani Żadna Zbawiona Dusza nigdy i nikogo nie osądzają - w stanie Pełni takie osądzanie jest już niemożliwe bo w każdej duszy widzi się już tylko Pełnię. Osądzanie to domena ciemnych sił; złych duchów, archontów astralnych, i kosmitów oraz ludzi żyjących w ciałach. Im silniejsza skłonność do osądzania tym bardziej demoniczna jest istota. Wszyscy więc cierpimy na osądzanie dopóki nie dostaniemy się do nieba. W niebie osądzanie się kończy, i chwała. Niech więc ma Pani w świadomości to, że po śmierci ciała Bóg na pewno duszy nie osądzi nigdy. Takiego Boga trzeba pragnąć aby się z Nim / Nią / Sobą zjednoczyć omijając wszelkie pułapki w.w. sił ciemności. Pozdrawiam. Jacek.

PS-4

Pan Profesor Frank Wilczek

Szanowny Panie Profesorze !

Będę pisał po polsku ponieważ mój język angielski pisany jest kiepski i już bardzo dawno nie posługiwałem się językiem angielskim.

Spróbuję zwięźle opisać moje doświadczenie i wiedzę odnośnie wymiarów - zarówno wymiarów materialnych jak i wymiarów duchowych dzięki którym materialne istnieją i z powodu których materialne ulegają zagładzie. Również zamieszczam pewną propozycję.

Od około 1997 roku zacząłem się intensywnie interesować kwestią głoszonej na wschodzie i występującej również w Biblii prawdy, że Bóg jest Miłością i Światłością oraz tym, że ta Miłość i Światłość jest w nas. Pragnienie aby to poznać rosło, a kłopoty życiowe które jednym ciągiem trwały od 1993 roku tylko się potęgowały. Stałem się z tego powodu bardzo nerwowy. W grudniu 2000 roku bardzo się zdenerwowałem na Żonę i nagle Świat zniknął, a ja [moja dusza] znalazłem się w jakiejś Otchłani, w której istniał tylko stan nieskończonej nienawiści. Coś potwornego. Z wielkim trudem wezwałem Jezusa i stan ten przeminął. Następnego dnia zacząłem się bardzo gorąco modlić do Jezusa aby mnie zabrał do nieba. I nagle Świat zniknął. Moja dusza jednoczyła się z Osobową Pełnią MIŁOŚCI, Miłosierdzia, Współczucia i WIEDZY. Wszystko było wiecznym TERAZ. Podkreślę, że był to stan Pełni - Nieskończoności poza czasem, przestrzenią i materią. I co najdziwniejsze stwierdziłem, że ten Osobowy stan chociaż ma charakter nieskończony jest faktycznie we mnie. To był nagły szok. Pojąłem, że w każdym i dobrym i złym, w każdej istocie mieszka Bóg - Miłość w całej swej Pełni. Na wiosnę 2001 roku tęskniłem za niebem. Nagle Świat zniknął, a ja [moja dusza] zjednoczyłem się ze ŚWIATŁOŚCIĄ, a raczej energią - stałem się Osobową Pełną Światłością. Światłość ta była przepełniona również Miłością i miała również wymiar nieskończoności poza czasem, przestrzenią i materią. Gdy wróciłem z tego stanu dosłownie czułem jakby każda cząstka mojego ciała rodziła się wciąż i wciąż z tej Miłości i Światłości. Później kłopoty życiowe się spotęgowały. Jednocześnie jakaś energia usiłowała się ze mnie wydostać i wypływała przez kręgi na karku. Prawie 1,5 miesiąca nie spałem latem 2002 roku. I po tym okresie energia przebiła się na czubek mojej głowy. Sen powrócił. Energia od tej pory płynie spontanicznie. W listopadzie 2002 roku jakiś głos z serca zapytał mnie; `czy wejdziesz do piekła ?'. Najpierw powiedziałem `nie', a potem `tak'. Był 11.11.2002 roku. W pewnej chwili usłyszałem jakby dom pękał. I nagle znalazłem się w zupełnej bezkresnej Ciemności. Odczułem, że jest tam wiele duchów pełnych nienawiści względem siebie i względem Świata oraz pełnych lęku przed silniejszymi - panowała tam potworna udręka. Pan tej domeny usiłował przechwycić moją duszę. Dosłownie wchłonąć ją. Ale gdy zacząłem czuć względem Niego Miłosierdzie natychmiast odpuścił. Zobaczyłem jeszcze przebłyski Światła w Ciemności i znów byłem w naszym Świecie. Czułem zapach kwiatów. Nie wiem co się wtedy działo z moim ciałem ? - zapewne było w tym Świecie w którym żyjemy ?

Nie od razu ale po pewnym czasie zrozumiałem, że doświadczając Ciemności doświadczyłem mocy sprawczej przyczyniającej się do niszczenia Świata materii - mocy zupełnie przeciwnej Miłości i Światłości, które są mocami stwórczymi. Kapłani nie chcieli, a może nie potrafili mi wyjaśnić co mnie spotkało. Więc zacząłem sam badać te sprawy zagłębiając się w studiowanie ezoteryki oraz duchowości wschodu i zachodu. Kłopoty życiowe jeszcze bardziej się spotęgowały - jakby jakieś złe fatum nade mną zawisło. Jednocześnie miałem bardzo przykry dar odbierania uczuć innych istot; zarówno ludzi jak i istot z innych wymiarów - zwłaszcza z tych wymiarów związanych z ciemną stroną mocy. Studiując wiedzę ezoteryków z przekazów z Kosmosu szybko zorientowałem się, że zwiedziłem 7 pozytywny i negatywny poziom na którym jest już tylko uczucie [Miłość lub Nienawiść] i zwiedziłem poziom 6 [Światłość-Miłość i Ciemność-Nienawiść-Lęk]. Mówiąc bardziej zrozumiale zwiedziłem stany ducha Świętego i Nieświętego czyli stare i nowe niebo oraz stare i nowe piekło. Dotknąłem przyczyny sprawczej, która stwarza materię i przyczynę sprawczą która materię unicestwia - mówiąc jeszcze dobitniej poznałem przyczynę wiecznej nieśmiertelności na pewno duszy, a być może i ciała oraz przyczynę unicestwienia i duszy i ciała. Przeczytałem wiele ale u nikogo podobnego doświadczenia nie spotkałem ?!

Światłość i Miłość 6 i 7 wymiaru są ze swej natury nieskończone - z tego też względu stanowią niewyczerpaną energię - energię pełną inteligencji i mocy stwórczej - energii z której powstaje cały widzialny i niewidzialny Wszechświat - energii, którą nosimy w sobie. Grawitacja jest pochodną tej energii. Istnieją więc poziomy, z których można czerpać darmową energię bez jakichkolwiek ograniczeń. Ta energia jest wszędzie ponieważ nie ma fizycznych granic. Opanowanie tej energii pozwoli ochronić życie i zdrowie ludzkie. Pozwoli ochronić poszczególne obszary Ziemi, a nawet całą Ziemię przed naturalnymi kataklizmami. Da ludzkości dostęp do wszelkich wymiarów i dostęp do dowolnego miejsca we Wszechświecie oraz do całej wiedzy jaką ten Wszechświat zgromadził.

Z wiedzy ezoteryków można się dowiedzieć, że ludzie żyją w trzecim wymiarze - jest to jak wiemy wymiar materialny [minerały, skały, rośliny i zwierzęta tworzą wymiar 1 i 2]. Istnieje podobno wymiar materialny czwarty ? Piąty wymiar jest już ponad materialny i w nim przebywają dusze indywidualne mające formę - jest to tak zwany astral lub czyściec.

Osobowa Pełna Miłość [7 wymiar] emanuje z siebie Światłość, która stopniowo przechodząc w energię zaczyna przyjmować formę. Forma ta w wyniku przemian energii w materię staje się formą materialną. Jestem przekonany, że proces ten można odwrócić. Czyli możliwe jest przejście od formy zmaterializowanej w czystą energię. My tego nie potrafimy ponieważ nasz rozwój duchowy i technologiczny stoi na bardzo prymitywnym poziomie. Może udało się to pojedynczym Mistrzom ? - Jezusowi i pewnej grupie Joginów i starożytnych Mędrców [również współczesnych żyjących w Azji]. I na pewno ten proces przemiany energii w materię i materii w energię [czyli materializacji i dematerializacji] opanowały wysoko rozwinięte cywilizacje. Z krążącego po internecie przekazu od Federacji Galaktycznej wynika, że cywilizacje zrzeszone w ramach Federacji posiadły technologie umożliwiające dematerializację i materializację [przekaz w języku polskim dołączam do listu].

Jak wiadomo dostrzegamy 5 % materii w naszym Wszechświecie. Jak wygląda 95 % pozostałej materii możemy tylko domniemywać. Uważa Pan, że istnieją aksjony - czarna materia o obniżonej wibracji. Osobiście bazując na własnych doświadczeniach i na wiedzy ezoteryków odnośnie wspomnianego 4 wymiaru dochodzę do wniosku, że jest to materia przemieniona - czyli bliższa Światłości - czyli bliższa energii, która stworzyła ten Wszechświat. Z tego też względu jest to materia poddana tak wysokim energetycznie wibracjom, że dla nas żyjących w 3 wymiarze jest ona niewidoczna - jedynie może być widoczna w stanach mistycznych podobnie jak 5, 6, 7 wymiary. A przyczyną sprawczą starzenia się i umierania materii jest wspomniana Ciemność. Wyeliminowanie wpływu Ciemności pozwoliłoby osiągnąć materii tak wysokie wibracje, że z dziecinną łatwością materia mogłaby się przemieniać w Światłość, tak jak z dziecinną łatwości Światłość emanuje z siebie materię. A to oznaczałoby nieśmiertelność materii - albo co najmniej niepojętą dziś dla nas długowieczność [o takiej niepojętej długowieczności w dobrym zdrowiu i szczęściu mówią Wedy, Biblia, przekazy z kosmosu]. Na niewielką skalę mistyczną byłem w stanie przemienić część Ciemności w Światłość. Ale w pojedynkę jest to zbyt bolesne i niebezpieczne. Może gdyby więcej osób w tym uczestniczyło udałoby się Ciemność przekształcić w Światłość ? A może udałoby się to osiągnąć w jakiś technologiczny sposób tak jak wyżej wspomnianym cywilizacjom ?

To dobrze, że ruszył nowy akcelerator. Jednak problem tkwi w tym, że pozwala on badać skutek - czyli materię stworzoną przez Miłość i Światłość - a nie przyczynę - czyli samą Osobową Miłość i Światłość, stwórczą moc. Pozwala on rozbierać materię na czynniki pierwsze - jednak do samej przyczyny nie jest w stanie sięgnąć. Nawet nie jest w stanie sięgnąć do poziomu materii przemienionej, która z naszego punktu widzenia jest już bardziej Światłością niż materią.

Aby wzbogacić proces badawczy należałoby sięgnąć do doświadczeń Mistyków [Joginów], którzy rozpoznali przyczynę sprawczą czyli ducha, a wielu z nich osiągnęło tak duże zjednoczenie z duchem, że bez technologii mogą w Światłość wchodzić nie tylko duszą ale i ciałem. Wierzę, że badając sprawy Mistyki szybko zrodzą się pomysły na technologiczne opanowanie procesu dematerializacji i materializacji - czyli procesu stwórczego. Dobre siły z Kosmosu są gotowe pomóc nam w osiągnięciu tych technologii. Aby to opanować trzeba mieć jednak nie tylko mocny umysł ale i kochające serce.

Czasu mamy coraz mniej ponieważ zasoby ropy i metali skończą się za kilkadziesiąt lat, a gazu i węgla za sto kilkadziesiąt lat. Co to oznacza dla naszej cywilizacji ? - wiadomo ! Tak samo jak wiadomo, że na przykład wybuch super wulkanu lub upadek na Ziemię większego ciała niebieskiego może w jednej chwili zakończyć istnienie naszego gatunku jak zakończył istnienie wielu gatunków zwierząt i roślin w dziejach Ziemi.

Nie mamy zbyt wiele czasu - czuję to całym sobą. Już trzeba szukać takich technologii które mogą ocalić Ziemię i Ludzkość.

Pozostaję z nadzieją, że przetłumaczy Pan i przemyśli ten tekst.

Z wyrazami głębokiego szacunku.

Mieczysław Jacek Skiba

9



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Ksiądz Profesor Michał Heller Kosmolog list(1)
Ksiądz Profesor Michał Heller Kosmolog list
Michał Heller Osobliwości kosmologiczne i geometria nieprzemienna
michal heller czy swiat jest matematyczny
Michał Heller CZY FIZYKA JEST NAUKĄ
Łukasiewicz Dariusz, ZŁO, MATEMATYKA A STWÓRCZY ZAMYSŁ BOGA PRZYCZYNEK DO FILOZOFII I MICHAŁA HELLER
Michał Heller życiorys

więcej podobnych podstron