Gałczyński Konstanty Ildefons
Szturm
Naprzód! przed nami cały dzień,
a w sercach gra odwaga -
nędzarzem jest, kto się nie zmaga
i kto się trwożnie walczyć wzdraga...
do szturmu! jeszcze dzień!...
Nastroić surmę serca na ton tęgi, hardy,
dumę swoja zamienić na wspaniałą bulę,
połamać u pałaszy zalęknione gardy
i zdobyć niedostępna przed nami redutę!...
Marsz!
Marsz!
Marsz!
Rozwiniemy sztandary na wietrze,
niech jak orły nam załopocą -
skona dzień, to pójdziemy nocą,
to się zorze nad nami wyzłocą,
krzykiem swym rozedrzemy powietrze.
A teraz jeszcze jasny dzień
ulewą światła jary...
zahijem w sobie lęki drżeń,
w życie zmienimy złudy snień...
do szturmu! z mocą wiary!
Nie będziemy robili podkopów
(niepotrzebne nam dzisiaj fortele!),
dla słabych zostawimy zdradę,
zostawimy lęk, mary blade
i bezpieczne schroniska okopów -
z nami Duch, z nami szal i wesele!...
Pobiegniemy na bój wściekłym tańcem,
upiło nas dzisiaj życie!
Każdy z nas jest obłąkańcem,
każdy zatknie chorągiew na szczycie.
Marsz!
Marsz!
Marsz!