„O żabkach w czerwonych czapkach” - scenariusz na podstawie bajki Heleny Bechlerowej „O żabkach w czerwonych czapkach”
(Na scenę wchodzą trzy żabki i śpiewają:)
Na zielonej, pięknej łące
Wśród zielonych traw,
Trzy mieszkały sobie żabki
I śpiewały tak:
Kuma, kuma, kum, kuma, kuma kum
Rade, rade, rade, rade, rade, rade, reks
Kuma, kuma, kum, kuma, kuma kum
Rade, rade, rade, rade, rade, rade, reks
Narrator: W Zielonej Dolinie mieszkają trzy żabki: Rechotka, Zielona Łapka i Zielone Oczko.
(Żabki w tym czasie kłaniają się.)
Zielona Łapka: (ziewa) Rechotko, ale nudno.
Rechotka: Masz rację Zielona Łapko. Wszystko zielone i my też jesteśmy zielone, nudno
(wzdycha).
Zielone Oczko: Co wam się nie podoba?
Zielona Łapka: Popatrz! Zielona trawa, zielony tatarak i nasze płaszczyki zielone. Ja mam na imię Zielona Łapka, a ty Zielone Oczko. Nudno (wzdycha).
Rechotka: A biedroneczki mają czerwone sukienki i czarne kropeczki na sukienkach.
(wszystkie żabki wzdychają) Oh, ah …
Zielone Oczko: (mówi powoli z namysłem) A może urządzimy zabawę na łące? Będzie nam wesoło.
Rechotka: (Klaszcze w dłonie i woła): Już wiem! Wywiesimy takie ogłoszenie: Kto ma kolor czerwony jest dziś pięknie proszony. Niech przyjdzie, niech przyleci. Będzie wesoła zabawa.
Żabki razem: Zapraszają z ukłonem wszystkie żabki zielone. (ukłon)
(Wieszają plakat, tymczasem na scenę wchodzi stara żaba, podchodzi, czyta)
Stara żaba: A to co? (pokazuje palcem i patrzy na żabki)
Zielona Łapka: Będzie zabawa. Będzie nam wesoło.
Stara żaba: (kiwa głową) Oj, żeby z tego biedy jakiej nie było!
Piosenka „Żabki” (śpiewa chórek)
Były sobie żabki małe, re re kum kum, re re kum kum
Które starszych nie słuchały, re re kum kum bęc!
Na spacerek wychodziły, re re kum kum, re re kum kum
Zielonego nie lubiły, re re kum kum bęc!
A na brzegu stare żaby, re re kum kum, re re kum kum
Przestrzegały małe żabki, re re kum kum bęc!
To nie ładna jest zabawa, re re kum kum, re re kum kum
Będzie z tego draka cała, re re kum kum bęc!
Stara żaba: „Po co wam goście?”
Żabki (razem): Jak to po co? Będzie nam wesoło! (Machają ręką, jakby odganiały starą żabę, odwracają się)
(Narrator puka)
Żabki (razem): O, to nasi goście!
(Na scenę wchodzą goście)
(Dzięcioły kłaniają się i mówią:)
Mamy czerwone czapeczki z piórek. Przyszliśmy na zabawę.
Żabki (razem): Witajcie, witajcie!
Biedroneczki: Mamy czerwone sukieneczki w czarne kropeczki. Przyszłyśmy więc do was w gości.
Zielone Oczko: Jak się macie biedroneczki!? Zapraszany na zabawę, zapraszamy. Wasze sukieneczki są piękne! Takie czerwone!
Rechotka: O, i maczki idą do nas.
(Wchodzą Muchomorki, kłaniają się, Żabki i chórek śpiewają:)
Miły Muchomorku, powiedzieć mi musisz,
Gdzie kupiłeś taki śliczny kapelusik?
(śpiewają Muchomory:)
Moja ty babeczko
Chętnie Ci odpowiem:
Ja go nie kupiłem,
Wyrósł mi na głowie!
Żabki: My też musimy się przebrać!
(zakładają czerwone czapeczki na głowę)
Stara żaba: Oj, żeby z tego tylko jakiej biedy nie było!
Narrator: Wesoło zrobiło się w Zielonej Dolinie. Żabki wystrojone w czerwone czapeczki skaczą wśród zielonej trawy. Wszyscy goście tańczą.
Taniec
Narrator: Nikt nie zauważył boćka, który patrzył na Zieloną Dolinę.
Bocian: Coś czerwonego skacze po łące. Co to? To żabki! Ale się wystroiły. Kle! Kle! Kle!
Zielone Oczko: Patrzeć już nie mogę na zielony kolor!
Rechotka: Nigdy nie zdejmę tego czerwonego kapelusza!
Zielona Łapka: Ani ja, ani ja!
(Bocian powoli zbliża się do żabek, chórek śpiewa)
Proszę o zielone
Kle, kle, kle, kle, kle, kle (2 razy)
Mam czerwone nogi,
Lecz wolę zielone.
Żabki: (wołają po kolei) Bocian! Chowajmy się! Ukryjmy się!
Bocian: Nie skryjesz się żabko w zielu, widzę przecież twój kapelusz.
(Pokazuje w stronę Rechotka)
(Jak wyżej, i bocian kolejno wskazuje Zieloną Łapkę i Zielone Oczko)
Stara żaba: (krzyczy) Zrzućcie prędko te czerwone stroje!!
(Żabki ściągają czapeczki)
Bocian: (rozgląda się dotyka czapeczek, kiwa głową z niedowierzaniem) Nigdzie nie widzę żabek, gdzie się schowały? Nie ma ich. Nic tu po mnie. (macha skrzydłem).
Narrator: Szukał bociek na próżno zielonych żabek. Nie znalazł ich wśród zielonych traw i zielonych tataraków. A żabki:
Rechotka: Wolę już jednak moją zieloną sukienkę!]
Zielone Oczko: Ja też.
Zielona Łapka: Też lubię zielony kolor.
Stara żaba: Teraz mówicie mądrze. Żabkom pasuje tylko zielony kolor
Piosenka (śpiewają wszyscy):
Zielony, zielony kolor
Zielony, zielony kolor
To dla żabek, to dla żabek
Odpowiedni kolor kum, kum!