! M. Arszyński, Technika i organizacja budownictwa ceglanego w Prusach w końcu XIV i 1 połowie XV wieku, Studia i Materiały z Historii Kultury Materialnej, t. 39, Studia z dziejów rzemiosła i przemysłu, t. 9, 1970, s.7-139.
Treść powyższego artykułu stanowi przedstawienie faktów i problemów odnoszących się do podstawowych materiałów budowlanych, bazy technicznej, organizacji budownictwa oraz typowego przebiegu budowy w Prusach na przełomie XIV i XV w. Autor przedstawia problemy historii średniowiecznej architektury przez pryzmat zagadnień technicznych i organizacyjnych. W swym warsztacie badawczym opiera się na materiałach źródłowych, ówczesnym stanie badań i opracowań oraz analogiach zagadnień warsztatowych budownictwa w innych regionach Polski i Europy. Zastosowany przedział chronologiczny jest zgodny z periodyzacją Prus, a także historii sztuki polskiej.
Pierwsza część artykułu dotyczy bazy materiałowej i technicznej średniowiecznego budownictwa w Prusach.
Zaopatrzeniem budowy w cegłę zajmowały się cegielnie: a) wzniesione dla realizacji konkretnej inwestycji, zlokalizowane na placu budowy lub w jego bezpośrednim sąsiedztwie; nastawione na pokrycie wszystkich potrzeb aktualnie wznoszonej budowli; b) zakładane niezależnie od planu budowy i obliczone na stałą produkcję ceramiki budowlanej dla potrzeb szerszego grona odbiorców. Właścicielami cegielni działających na terenie Prus były na ogół instytucje: kapituły, klasztory, Krzyżacy, miasta, nie zaś osoby prywatne. Zakres działalności właścicieli ograniczał się do spraw administracyjno-finansowych. Kierownictwo techniczne spoczywało w rękach rzemieślników-specjalistów, zwanych strycharzami lub ceglarzami, którzy do cegielni angażowali się na ogół z zespołem własnej czeladzi. Cegielnia była im wydzierżawiana lub dziedzicznie nadawana w zamian za czynsz spłacany gotówką lub określoną ilością produktu. Często zawierano też kontrakt, na podstawie którego rzemieślnik zobowiązany był do wyprodukowania określonej ilości wyrobów ceramicznych za daną cenę. Ceglarze w Prusach nie mieli żadnej organizacji zawodowej i należeli do kategorii tzw. zawodów wędrownych. Łączyło się to z sezonowym charakterem ich pracy (kwiecień-wrzesień). Kontrakt z architektem podpisywano dopiero po zgromadzeniu przez inwestora wystarczającej ilości materiałów budowlanych.
Kopanie i transport gliny do cegielni organizowany był rozmaicie. Obowiązek dostarczenia gliny spoczywał na ceglarzu lub pracownikach pomocniczych, bądź tez na robotnikach zatrudnionych na dniówkę. Tylko część wykopanej gliny przeznaczano do cegielni. Duże ilości tego surowca zużywano do wypełniania ścian konstrukcji szkieletowej, wykonania różnych polep i izolacji. Po sprowadzeniu na teren cegielni świeżo wydobytej gliny, formowano ją na specjalnym placu w kopce i pozostawiano na działanie czynników atmosferycznych. Następnie glinę umieszczano w specjalnych dołach, gdzie zalewano ją stopniowo wodą, aż do całkowitego nasycenia i rozpadu większych brył. Niekiedy dla ułatwienia pracy wodę do dołów doprowadzano specjalnymi, drewnianymi rynnami. Doły gliną napełniali robotnicy zwani „napełniaczami”- sumpfeller. Doły, nazywane dachsumpf, były pieczołowicie konserwowane, o czym świadczą liczne wzmianki o ich czyszczeniu i drobnych naprawach. Glinę wyrabiano poprzez udeptywanie bosymi nogami. Wykonywali to robotnicy zwani „deptaczami”- sumpftreter.
Formowanie ceramiki budowlanej. Cegłom konstrukcyjnym nadawano formę na tzw. stole ceglarskim (ława ceglarska). Otrzymany format cegły często różnił się od zamierzonego skutkiem działania szeregu czynników technologicznych. Podstawą formatu cegły była miara stopowa, która nie była jednak wartością stałą i posiadała szereg różnych interpretacji. W wyjątkowych sytuacjach format cegły był ustalany odgórnie przez właściciela cegielni. Zespół ceglarski (a z nim i formy) zmieniać się mógł kilkakrotnie w ciągu jednej kampanii budowlanej- stąd często obserwowane zmiany w charakterze ceramiki budowlanej w obrębie etapu budowlanego realizowanego przez tego samego architekta.
Cegły specjalne (żebrowe, sklepienne, ościeżnicowe itp.) uzyskiwały swój specyficzny kształt jeszcze przed wypaleniem. Umieszczane na niektórych elementach tego rodzaju typowe znaki kamieniarskie określające miejsce wmurowania i kolejność montażu przemawiać mogą za udziałem architekta w określeniu ich kształtu i wymiaru. Części profilowane uzyskiwano w wyniku cięcia cegły drutem. Wykonywali to pracownicy zwani tegelsnider. Dekoracyjne płytki ceramiczne produkowano metodą odciskania wzorów za pomocą matryc rzeźbionych w twardym drewnie. Tylko niektórzy ceglarze potrafili wytwarzać cegły glazurowane.
Uformowany produkt suszono w szopach lub pod specjalnymi daszkami na wolnym powietrzu. Wypał następował w piecach z cegły i kamieni (przykład- piec ceglarski z Narzymia).
Inne materiały budowlane- wapno. Na terenie Prus kamień wapienny objęty był regale górniczym. Z powodu ograniczonych możliwości miejscowych znaczne ilości tego surowca sprowadzano z poza Prus, głównie z Gotlandii. Uzyskany kamień wapienny, którego dokładne koszta zakupu i transportu można prześledzić źródłowo, wypalano z reguły dopiero na placu budowy w specjalnych piecach wapiennych lub w piecach ceglarskich. Wypału dokonywali specjaliści zwani kalkborner. Po wypaleniu wapno przewożono do szop wapiennych, układano w płaskie pryzmy i polewając wodą, gaszono. Jest to tzw. „suchy” sposób gaszenia. Stosowano też gaszenie wapna w dołach.
Prócz wapna budownictwo pruskie wykorzystywało również pewne ilości gipsu. Stanowił on składnik wszelkiego rodzaju wypraw powierzchniowych oraz mieszanek , z których wykonywano różne elementy plastyczne i architektoniczne. Na terenie Prus spotykamy najczęściej metodę nakładania i modelowania- np. wiązki służek w kaplicy zamku w Radzyniu- oraz metodę odlewania, którą wykonywano maswerki i wsporniki. Elementy odlewano w formach sporządzanych przez stolarzy.
W Prusach używano dwa rodzaje kamienia budowlanego. Do fundamentowania, budowy nielicznych murów o wątku kamiennym oraz jako wypełniacza przy stosowaniu techniki opus emplecton używano miejscowego kamienia polnego. Do wykonywania bardziej eksponowanych i dekoracyjnych elementów używano kamienia importowanego przeważnie z Gotlandii.
Źródła rozróżniają trzy podstawowe kategorie drewna: budulcowe, opałowe i przeznaczone na rusztowania. Do pierwszej kategorii zaliczano tylko dąb i świerk. Budownictwo pruskie swoje zapotrzebowanie na opał do cegielni i wapienników oraz na drewno do rusztowań zaspokajało przeważnie z zasobów miejscowych. Natomiast drewno budulcowe pochodziło zazwyczaj z Litwy lub Mazowsza. Sprowadzane było w postaci z grubsza tylko ociosanych pni i wtedy jego obróbka odbywała się na placu budowy. Do transportu najchętniej wykorzystywano drogę wodną.
Żelazo (haki, grube pręty, okucia do okien, kotwy do spinania murów, gwoździe). Część żelaza, przeznaczona do produkcji miej istotnych elementów, pochodziła ze źródeł miejscowych. Żelazo wysokogatunkowe importowano ze Szwecji i Węgier.
Ołów- stosowany do krycia dachów, szklenia okien, mocowania haków w kamiennych gniazdach. Sprowadzano go z Węgier w postaci odlewanych sztab.
Zapotrzebowanie budownictwa na szkło okienne zaspokajały miejscowe huty szkła, produkujące zarówno szkło bezbarwne, jak i barwione.
Materiały do krycia dachów- gont, słoma, trzcina. Mech wykorzystywano jako materiał uszczelniający i izolacyjny. Smołę używano do impregnowania drewna.
Rusztowania i ciesielskie konstrukcje pomocnicze. Budownictwo średniowieczne stosowało dwa rodzaje rusztowań: przewieszone i sztandarowe. Rusztowania budowali murarze, cieśle lub pachołkowie. Specjalny rodzaj rusztowań pomocniczych stanowiły różnego rodzaju krążyny oszalowania. Tego rodzaju konstrukcje wymagające znacznej precyzji ustawiali z reguły cieśle.
Kwestię transportu w obrębie placu budowy rozwiązywano stosując różne taczki, pojemniki i nosidła. Transport pionowy odbywał się za pomocą dźwigów (deptakowych lub innych konstrukcji). Budowali je cieśle i stolarze z takich elementów, jak drzewce, koła, liny, pręty żelazne i okucia.
Siła robocza. Podstawowe znaczenie posiadali architekci, nazywani, mimo wysokich kwalifikacji, po prostu murarzami czy budowniczymi. Większość z nich zamieszkiwała w miastach, w których posiadali swe nieruchomości i przysługiwały im przywileje z tytułu posiadania praw miejskich. Wielu z nich znamy z nazwiska, np. Fellenstein. Obok murarzy dużą rolę w pruskim budownictwie odgrywali kamieniarze (np. Hans Gotland, który wykonał kamieniarkę Bramy Mostowej w Toruniu). Inne zawody to: cieśle, gonciarze, stolarze, dekarze.
Osobną kategorię stanowili rzemieślnicy zwani werkmeister wykonujący prace z pogranicza inżynierii budowlanej i mechaniki. Zlecano im budowę np. młynów, zapór wodnych, tartaków.
Prócz rzemieślników określonych specjalności budownictwo zatrudniało znaczna ilość zwykłych robotników dniówkowych spełniających najprostsze czynności pomocnicze, prace ziemne, transportowe itp. Udział w tych pracach w ramach powinności feudalnych nazywano szarwarkiem. Do prac budowlanych na wschodnim pograniczu sprowadzano robotników ze wszystkich stron państwa krzyżackiego. Była to tzw. baude. Ogłaszana była centralnie przez wielkiego mistrza specjalnym dokumentem, zwanym usrichtung, na wniosek ubiegającego się o taką pomoc komtura. Do kierowania baude powoływani byli z poszczególnych konwentów bracia nazywani baudenbruder lub baudenherr, liczni sołtysi (schulzen). Prace takie trwały około 13 tygodni.
Przebieg budowy. Organizacja prac budowlanych nie posiadała na terenie Prus jednolitej struktury, lecz zależała od organizatora budowy (zakon krzyżacki, kościół lub miasto). Działalność budowlana zakonu obejmowała tylko zamki i związane z nimi folwarki oraz urządzenia gospodarcze. Ogólna dyspozycja tej działalności, jej nadzór i finansowanie należały do kompetencji wielkiego mistrza, jednak w praktyce miało to zastosowanie tylko do okolic Malborka. Pozostałe budowle zakonne wznoszone były z funduszów lokalnych. Organizatorem i administratorem budowy był komtur lub wicekomtur.
Organizacja budownictwa w miastach pruskich zajmowała się rada. Poszczególnymi budowami kierowali jej przedstawiciele- organizowali pracę, prowadzili sprawy rachunkowe z zakresie zaopatrzenia rachunkowego i robocizny.
Organizacje budowy obiektów sakralnych była oparta o instytucję, zwaną fabrica ecclesiae, którą w miastach kierowali delegowani przez radę mieszczanie zwani vitrici lub kirchenvater.
Wszyscy inwestorzy pruscy stosowali taką samą generalną zasadę- ścisłego rozdziału administracji budowy od jej technicznego wykonania.
Tok prac budowlanych. W Prusach nie istniała klasyczna organizacja strzech budowlanych (dowody- przynależność członków grup budowlanych do mieszczaństwa, brak istnienia wewnętrznej hierarchii strzechowej, brak kontaktów z cechą macierzystą na zachodzie).
Średniowieczne budowle wznoszone były w oparciu o przygotowane wcześniej projekty i rysunki robocze. We wzmiankach mowa jest o gelenheit (sytuacja, położenie) i gestalt (ogólny kształt) budynku. Umiejętności wykonywania takich rysunków, określane często mianem „sztuki”, nabywało się na najwyższym, mistrzowskim stopniu wtajemniczenia w wiedzę budowlaną. Stosowano zasadę rozdziału projektowania i wykonania. Inwestor stanowił czynnik nie tyle inicjujący, co raczej aprobujący określony sposób postępowania architekta. Nadzór inwestora sprowadzał się do kategorii administracyjno-finansowych, nie zaś artystycznych.
Przygotowanie placu budowy. Czynnością inicjującą proces budowy było rozpoznanie terenu, na którym w przyszłości miał stanąć planowany budynek. Dotyczyło to zwłaszcza budynków, które miały stanąć poza ośrodkiem osadnictwa (zamki, młyny itp.). Prócz komtura w wyprawie tej brali udział dwaj architekci. Wywiad połączony był z dokonaniem pomiarów terenu i zaprojektowaniem różnych urządzeń uzupełniających (tamy, rowy itp.). Ustalano od razu szereg konkretnych, sformułowanych cyfrowo wymiarów i wytyczano palikami rzuty przyszłych budowli. Budowniczy zjawiał się na budowie dopiero po ukończeniu przygotowań przez inwestora.
Prace ziemne i fundamentowanie.
Prace murarskie i kamieniarskie. Kontrakt nazywany gedinge służył jako umowa o pracę, precyzująca zadania i należną zapłatę. Wymagające szczególnych umiejętności fachowych prace (np. wznoszenie sklepień) traktowane były na zasadzie umowy o dzieło. Inne prace murarskie rozliczano według objętości muru (w jednostkach miary liniowej, modułu cegły lub ilością wymurowanej cegły). Pracodawca oferował też dodatkowe świadczenia (np. mieszkanie, ubranie, pastwisko dla bydła itp.). Umowa często była rozcinana na dwie części.
Sprawy techniczne związane ściśle z budową muru, jak stosowanie różnych układów cegły, spoinowanie, wiązanie wątków w narożnikach budynku nie znalazły odbicia w źródłach.
Duże zastosowanie w budownictwie miały ściany konstrukcji ryglowej (budynki gospodarcze, pomocnicze).
Sposób obróbki kamienia określany jest terminami brechen, houen oraz sniden. Kamieniarzy rozliczano według miary długości opracowywanego elementu.
Prace ciesielskie i dekarskie. Cieśle podejmowali się niekiedy pracy łącznie z dostawą materiałów. Mistrz z czeladzią dokonywał w zasadzie tylko montażu więźby, której elementy przygotowywano osobno trąc belki, deski, dyle, przycinając krokwie, łaty itp. Prac ete odbywały się z dala od placu budowy. Zasada rozliczania tych robotników była różna- wynagrodzenie dniówkowe, system akordowy.
Krycie dachu wykonywali murarze lub wyodrębnieni już zawodowo dekarze.
Prace wykończeniowe. Tynkowanie, malowanie dekoracji, zakładanie posadzek i polep, stawianie pieców kaflowych, wstawianie i malowanie stolarki, szklenie okien.
Praca witrażowników opłacana była od powierzchni wykonanych witraży, mierzonych miarą stopową.
Rozliczanie wykonanych robót. Zakon wynajmował rzemieślników miejskich w celu przeprowadzenia przez nich ekspertyz i pomiarów zakończonej budowy.
Reasumując, można stwierdzić, że w sprawach budowlanych zakon występował zgodnie z istotą swej władzy jako sędzia, właściciel ziemi, posiadacz regale targowego i odpowiedzialny za sprawę bezpieczeństwa kraju organizator wojskowości. Możliwości wpływu artystycznego Krzyżaków na architekturę nie były zbyt wielkie. Największe znaczenie miały miejskie środowiska budowlane. W miastach pruskich, dzięki ich rozległym stosunkom handlowym, ukierunkowanym położeniem geograficznym i przynależnością do Hanzy rozwijały się tendencje artystyczne i tradycje rzemieślnicze całej północno- i środkowoeuropejskiej architektury.
3