Składniki:
kilkanaście podłużnych biszkoptów (polecam 'Lajkonika', w UK - lady fingers)
1 galaretka o smaku wiśniowym (lub innym)
300 ml śmietany kremówki, schłodzonej
duża garść owoców leśnych (lub innych, pamiętając, że galaretka nie zetnie się ze świeżymi owocami ananasa lub kiwi); mogą być mrożone
1 galaretka o smaku owoców leśnych (lub inna)
Formę tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia lub folią aluminiową (sam spód). Na spodzie ułożyć biszkopty, jeden przy drugim, przycinając w razie konieczności. Galaretkę wiśniową rozpuścić w połowie ilości wody według przepisu na opakowaniu*. Całkowicie wystudzić.Schłodzoną śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Małą strużką wlewać wystudzoną lecz całkowicie płynną jeszcze galaretkę wiśniową, cały czas ubijając (tą samą końcówką miksera co wcześniej śmietanę), by nie zrobiły się grudki. Wylać na ułożone w formie biszkopty. Włożyć do lodówki i poczekać, aż pianka całkowicie się zetnie. Galaretkę o smaku owoców leśnych przygotować według przepisu na opakowaniu, schłodzić, lecz powinna pozostać płynna lub zacząć się lekko ścinać.Owoce leśne wyłożyć na przygotowaną wcześniej wiśniową piankę, zalać galaretką z owoców leśnych, schłodzić.
użyłam galaretki wiśniowej oryginalnie wg opakowania na 0,5 L wody. Do przygotowania pianki wiśniowej zmniejszyłam ilość wody o połowę czyli rozpuściłam ją w 250 ml wody.
** piankę należy bardzo szczelnie ułożyć na biszkoptach, w przeciwnym razie galaretka przedostanie się pod nią i podmoczy biszkopty; dlatego najlepiej wyczuć moment, gdy galaretka zaczyna się ścinać.