Jezusa Chrystusa Kazanie na Górze
Najobszerniejszą relacją wykładu Jezusa dla ogółu sympatyków i uczniów Drogi Bożej zawiera relacja pierwszego ewangelisty, Świętego Mateusza (LEWI) zwanego celnikiem i jest ono umieszczone krótko przed wejściem do Kafarnaum, tuż po powołaniu pierwszych Uczniów. Drugą relacją odpowiadającą dla tego zbioru nauk, daje nam Łukasz, uczeń Pawła, który cały, skromniejszy jednak wykład umieszcza już po wyborze Apostołów i poleceniu im misyjnej działalności. Niewątpliwie Prorok i Mesjasz Izraela, Jezus Chrystus wędrując i nauczając wielokrotnie wygłasza podobne kazania, wykłady do zgromadzonych tłumów i musi je powtarzać dla przychodzących, nowych sympatyków i Uczniów. Ślady gromadzenia się tłumów ludzi zainteresowanych Nauką o Królestwie Bożym mamy wiele we wszystkich czterech ewangeliach a wiele rozsianych i rozrzuconych wersetów pokazuje na swój związek tematyczny z treścią Fundamentu Nauki Chrystusowej, jaką Naab (Prorok) i Nauczyciel (Rabbi) Jehoszua (Joszua, Jezus) wygłasza w „Kazaniu na Górze”, relacjonowanym przez naocznego Świadka, Świętego Lewiego-Mateusza!
Ewangelie w Biblii są głównie relacjami dotyczącymi treści Nauki, Rad i Wskazań udzielonych przez Jezusa Chrystusa, więc dokładne ustalenie miejsca i okoliczności nie jest ważne, o tyle tylko, jeśli jest pomocne w zrozumieniu treści przekazu Nauki Dobrej Nowiny. Ważne jest pojęcie, przyjęcie i zrozumienie całej zawartości Kazania na Górze, jakie wygłaszał Jezus Chrystus do ludzi przystępujących do niego, bo jest to wprost podana treść istotnych podstawowych Nauk, takie ABC całej Ewangelii, której drugą częścią są także głębokie Nauki wygłaszane w Przypowieściach, także bywa, że głoszone ze wzgórza czy jakiejś górki, co pokazuje, że Nauka płynie do Ludzi z góry, od Boga, poprzez posłanego z Nieba Proroka i Mesjasza, Jezusa Chrystusa, Syna Bożego! Spróbujmy więc sobie dla zapoznania w zwięzły sposób rozważyć w Sercu głęboko całość Nauki Kazania na Górze jaką widzimy w przekazie Św. Mateusza Apostoła, co bierzemy sobie za podstawę ze względu na obszerność oraz dodając do tego przekaz Ewangelisty Łukasza a także parę fragmentów rozrzuconych, rozsianych luźno po całej Ewangelii (wszystkie cztery przekazy Nowego Testamentu), których treść i okoliczności wskazują na wygłoszenie ich w czasie otwartych, publicznych kazań przez Jezusa z jakiegoś kolejnego wzgórza, pagórka!
Zestawienie takie, cokolwiek obszerne, jest poznawczo bardzo interesujące, gdyż ukazuje nam maksymalnie szeroki obraz Nauki Jezusa Chrystusa jakiej podstawy sam ustami swymi wprost wygłaszał do ludzi zainteresowanych przyłączeniem się do jego Uczniów. Niewątpliwie jest to Słowo Boże wygłoszone przez Rabbi Jehoszua Mesajah, jak oryginalnie brzmi Imię Jezusa Chrystusa z rodu Króla Dawida, którego herbem jest i będzie sześcioramienna Gwiazda Syjonu, Mistycznej Góry związanej z głoszeniem Kazań. Redaktor starał się też, o wierne oddanie różnych możliwości tłumaczenia słów i zwrotów jakie występują w wielu rozmaitych przekładach Biblii, Nowego Testamentu, co oddane jest zamiennikami, po przecinkach lub w nawiasach, albowiem stosowanie synonimów i bliskoznaczników znacznie poszerza poznawcze horyzonty studenta poznającego treść Kazania na Górze a opracowanie to nie pretenduje do ostatecznej wersji i napewno może być kiedyś uzupełnione jeszcze!
KAZANIE NA GÓRZE
W tych dniach Jehoszua (Jezus) udał się na górę, aby się pomodlić. Całą noc spędził na Modlitwie z Bogiem. Gdy nastał Dzień, przywołał swoich Uczniów i wybrał spośród nich Dwunastu. I nazwał ich Apostołami (Wysłannikami, s.Aćarjas): Szymona, którego nazwał Piotrem (Kefas, Skała) i Jakuba, syna Zebedeusza i Jana, brata jego (i tym nadał imię Boanerges, to znaczy Synowie Gromu {Wadźram}) oraz Andrzeja, brata Piotra; i Filipa i Bartłomieja i Mateusza Lewiego (celnika) i Tomasza i Jakuba, syna Alfeusza; i Szymona Tadeusza Kananejczyka (Zelota) i Judę - syna Jakuba i Judasza Iskariotę, który go zdradził. Po zejściu z nimi (z góry) zatrzymał się na miejscu równinnym. Była tam liczna gromada (tłum) jego Uczniów i wielka rzesza ludzi z całej Judei i z Jerozolimy i z nadmorskiego Tyru i Sydonu. Przyszli, aby Go posłuchać i aby zostać uleczonymi ze swoich chorób. Uzdrowienia dostępowali także dręczeni przez duchy nieczyste (opętani). Cały tłum starał się go dotknąć, bo MOC z Niego wychodziła i uzdrawiała wszystkich! I widząc tłumy, wstąpił Jehoszua (Joszua, Jesus) na wzgórze (pagórek) i usiadł pod rozłożystym Drzewem a Uczniowie Jego zbliżyli się do niego a On podniósł oczy swoje na Uczniów i otworzywszy usta swoje nauczał ich mówiąc:
1. Błogosławieni ubodzy (ebionici, u Boga duchem, jarosze), bo wasze jest Królestwo Boże!
2. Błogosławieni, którzy się smucą, płaczą, bo śmiać się będą pocieszeni!
3. Błogosławieni, Cisi, spokojni, bo oni odziedziczą, posiądą Ziemię!
4. Błogosławieni głodujący, bo zostaną nakarmieni!
5. Błogosławieni, którzy łakną Sprawiedliwości, bo będą nasyceni!
6. Błogosławieni Miłosierni, bo dostąpią Miłosierdzia!
7. Błogosławieni Czystego Serca (Umysłu), oni Boga oglądać będą!
8. Błogosławieni, którzy wprowadzają Pokój (Szalom) oni są Synami Boga!
9. Błogosławieni, którzy znoszą prześladowania dla Sprawiedliwości, ich (własnością) jest Królestwo Niebios!
10. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wami gardzić będą, gdy was odsuną od siebie i znieważą oszczerstwami, gdy was prześladują i oskarżają, gdy z powodu Syna Człowieczego (Nauczyciela Duchowego, Proroka Bożego) odrzucą wasze imię jako złe. I kłamiąc, powiedzą o was wszelkie zło z mego (Nauczyciela, Rabbi/Guru) powodu. Cieszcie się i radujcie w owym Dniu i skaczcie z radości, bo oto w Niebie wielka jest dla was nagroda (zapłata). Tak samo przecież prześladowali Proroków (Naab), którzy byli przed wami!
Biada wam bogacze, bo wy już macie swoją pociechę! Biada wam, którzy jesteście syci, bo głód cierpieć będziecie! Biada wam, którzy się śmiejecie (naigrywacie), bo smucić się i płakać będziecie! Biada wam, gdy wszyscy ludzie dobrze o was mówią, bo tak samo wasi przodkowie postępowali z fałszywymi prorokami (duchowymi oszustami).
*****************
Wy (Uczniowie) jesteście Solą Ziemi, lecz jeśli Sól zwietrzeje, to czymże ją posolić? Już do niczego się nie nada więcej, jak tylko do wyrzucenia na zewnątrz, gdzie zostanie podeptana przez ludzi! Każdy w Ogniu zostanie posolony. Zachowujcie Sól w sobie i utrzymujcie między sobą Pokój (Szalom).
Wy (Uczniowie, Czela), jesteście Światłem dla całego świata. Nie można ukryć miasta położonego na szczycie Góry! Nie zapala się też Lampy po to, aby ją schować (ukryć) pod korcem, lecz przeciwnie, stawia się ją na Świeczniku, aby Świeciła, dawała Światło wszystkim, którzy są w Domu (Bożym). Niech Wasze Światło świeci wszystkim ludziom, aby widzieli wasze Dobre Czyny (Huwareszta) i oddawali chwałę, wielbili Ojca (Abba) waszego, który jest w Niebiosach.
Niech wasze biodra będą przepasane (przykazaniem) a wasze Lampy zapalone! Lampą, Światłem ciała jest pojedyncze OKO. Jeśli Twoje Oko jest zdrowe, całe Twoje ciało będzie pełne Światłości. Lecz jeśli twoje Oko jest chore, całe Twoje ciało będzie pogrążone w Ciemności (w Mroku). Jeśli zatem to Światło w Tobie jest Ciemnością (Mrokiem), to jakże to Wielka Ciemność! Nikt, gdy zapali Lampę (oliwną) nie stawia jej ani w skrytce ani pod korcem, lecz na Świeczniku, aby wchodzący widzieli Światło! Gdy Twoje Oko Światła jest uszkodzone - całe ciało Twoje będzie pogrążone w Ciemności. Uważaj zatem, aby to Światło w Tobie nie było ciemnością (Mrokiem). Jeśli całe Twoje ciało (soma) jest oświetlone, bo nie ma żadnej jego części pogrążonej w Ciemności, pozostanie całe oświetlone, tak jakby Lampa (Oliwna) oświetlała (oświecala, iluminowała) cię Blaskiem!
Nie osądzajcie a nie będziecie osądzeni, bo jakim sądem sądzicie, takim i was osądzą (ocenią, oplotkują) a jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą. Jakże to jest, że widzisz źdźbło (zadrę, ość) w Oku swego brata (siostry) a belki (drąga) we własnym Oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu (siostrze): Pozwól, że usunę Ci źdźbło (zadrę, ość) z twego Oka, podczas, gdy we własnym Oku nosisz całą belkę (drąg)? Obłudniku, usuń najpierw belkę z własnego Oka, to będziesz wtedy lepiej widzieć, aby usunąć źdźbło (zadrę) z Oka twego brata (siostry)!
Światło przyszło na świat, ale ludzie bardziej umiłowali Ciemność niż Światło, bo ich uczynki były złe (niegodziwe). Kto źle (niegodziwie) postępuje, nienawidzi Światła i nie idzie do Światła, aby jego uczynki (czyny, karman) nie zostały potępione. A kto spełnia to, co do PRAWDY (Emet, Satya) należy, idzie do Światła, by widoczne się stały jego uczynki (czyny), że w Bogu zostały dokonane!
Niech się wam nie wydaje (nie myślcie), że przyszedlem znieść (usunąć, unieważnić) PRAWO (ZAKON, TORA) albo PROROKÓW (Naab). Nie przyszedłem by je znosić (unieważnić) ale po to, aby je wypełnić, dopełnić (uzupełnić)! Zaprawdę, tak mówię wam: „Dopóki Niebo i Ziemia nie przeminą, nie będzie też opuszczone ani jedno „i” (litera), co więcej, nawet jedna kropka nad „i” nie zmieni się, dopóki nie zostanie (nie będzie) wypełniane CAŁE PRAWO (Zakon, Tora). Kto zatem zwolni się (będzie łamał) choćby jedno z najmniejszych spośród tych PRZYKAZAŃ (Dekalog) i uczył tak i zachęcał do tego innych ludzi, ten będzie uważany za najmniejszego w Królestwie Niebios (Malkutah, Baszmaja). I przeciwnie, kto sam będzie wypełniał, stosował się do Przykazań (Prawa) i innym je głosił, uczył ludzi, ten zostanie uznany za Wielkiego w Królestwie Niebios! Zapewniam was, albowiem, jeśli wasza Doskonałość, Sprawiedliwowość, nie będzie większa niż uczonych w Piśmie (teologów) i faryzeuszy (faroszów, episkopatu), nie wejdziecie do Królestwa Niebios (Malkutah = Dom Aniołów).
Słyszeliście jak mówiono waszym przodkom: NIE ZABIJAJ! A kto by się dopuścił zabójstwa (zabijania), będzie odpowiadał przed SĄDEM. A ja wam powiadam, że każdy, kto gniewa się (złości, wnerwia) na brata (siostrę) swego, będzie podlegał Sądom. A kto mówi do brata (siostry) swego Raha! Głupcze!,będzie podlegać Sanhedrywoi (Wysokiej Radzie) Niebios. A kto by powiedział: Bezbożniku!, będzie podlegał wyrzuceniu go w Ogień Zagłady (Gehenna). Jeśli więc będziesz składać Dar swój na Ołtarzu i przypomnisz sobie, że brat twój (czy siostra) ma jakiś żal do ciebie, uraz, coś przeciwko Tobie, zostaw przed Ołtarzem swój Dar i idź, a POJEDNAJ SIĘ (Pogódź się) najpierw ze swoim bratem (czy siostrą) i wtedy dopiero, gdy wrócisz, OFIARUJ swój DAR! Próbuj pogodzić się, pojednać ze swoim przeciwnikiem (nieprzyjacielem), póki jesteś z nim w Drodze (Duchowej), aby przeciwnik Twój nie wydał Cię w ręce Sędziego a Sędzia w ręce Strażnika i, aby nie wtrącono Cię w ten sposób do więzienia! Tak zaprawdę, powiadam Ci, nie wyjdziesz stamtąd dopóki nie oddasz ostatniego grosza!
Słyszeliście, że powiedziano: NIE CUDZOŁÓŻ! A ja wam mówię, że każdy, kto pożądliwie (podniecając się) patrzy na kobietę (niewiastę), już się w swym Sercu (Dil) dopuścił z nią cudzołóstwa! Powiedziano też, że kto oddala swoją żonę (małżonkę), musi dać jej list rozwodowy a ja wam powiadam, że każdy, kto oddala (wyrzuca) swoją żonę - poza wypadkiem zdrady, pozamałżeńskiego cudzołóstwa -czyni z niej cudzołożnicę a kto oddaloną (porzuconą) poślubia, również dopuszcza się cudzołóstwa. Stwórca (Jahwah, Elohim) na początku stworzył Człowieka jako mężczyznę i kobietę i powiedział, że opuści mężczyzna swego ojca i matkę swoją, aby się połączyć ze swoją żoną (kobietą). I będą we dwoje niczym jedno ciało. Zatem, nie są już dwoje, ale jedno stanowią ciało. Co zatem Bóg (Elohim, Allaha) złączył, tego niech żaden człowiek nie rozdziela!
Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: NIE PRZYSIĘGAJ FAŁSZYWIE, dotrzymuj Panu (Jahwah, Adonai) swoich ślubowań (przyrzeczeń)! A ja wam mówię, aby w ogóle nie przysięgać, ani na Niebo, bo jest Tronem Boga, ani na Ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego, ani na Jerozolimę (Gród Pokoju), bo jest Miastem Wielkiego Króla, ani na swoją głowę, bo nie możesz ani jednego włosa uczynić czarnym ani białym. Niech wasza mowa będzie: Tak, Tak lub Nie, Nie a co nadto jest, pochodzi ode Złego, z zepsucia!
Słyszeliście, że powiedziano: OKO ZA OKO, ZĄB ZA ZĄB. A ja wam powiadam, aby nie występować i nie buntować się (będąc w mocy zepsucia) przeciw Złemu (Beliar), który wam źle czyni! Przeciwnie, jeśli Cię ktoś uderzy w prawy policzek, nastaw mu i drugi. Jeśli, kto pozywa cię przed sąd,a by zabrać (wziąć) twoje ubranie, oddaj mu i płaszcz. Jeśli ktoś przymusza Cię, aby przejść z nim jedną milę (tysiąc kroków), przejdź z nim i dwie mile (dwa tysiące kroków). Daj temu, który Cię prosi i nie unikaj tego, kto chce pożyczyć od Ciebie.
Słyszeliście, że powiedziano: MIŁUJ BLIŹNIEGO (SĄSIADA) SWEGO a wroga (nieprzyjaciela) swego miej w nienawiści (pogardzie). A ja wam powiadam: Współczujcie swoim wrogom, bądźcie miłosierni dla waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was krzywdzą, prześladują! Dobrze czyńcie tym, którzy wami gardzą, uspokajajcie (wyciszajcie) tych, którzy wam złorzeczą! Jak chcecie, aby wam ludzie czynili, tak wy im czyńcie! Jeśli miłościwi jesteście tylko tym, którzy was miłują, jakaż czeka was za to nagroda, chwała? Przecież i grzesznicy miłują tych, którzy ich miłują! Czyż nie postępują tak nawet i celnicy? Jeśli wyświadczacie Dobrodziejstwa tym, którzy wam dobrze czynią,jakaż to dla was chwała? Jeżeli pożyczacie tylko tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to nagroda? Również i grzesznicy pożyczają grzesznikom, aby tyle samo otrzymać z powrotem. Litujcie się nad swoimi wrogami (nieprzyjaciółmi, przeciwnikami), wyświadczajcie im Dobrodziejstwa i udzielajcie pożyczek, nieczego się w zamian z powrotem nie spodziewając a wasza nagroda, chwała, będzie wielka! Bo, cóż nadzwyczajnego czynicie, pozdrawiając tylko waszych braci i siostry? Czyż i poganie (niewierzący) nie czynią tego samego w swym postępowaniu? W ten sposób, poprzez Miłosierdzie okażecie się Synami (i Córkami) Ojca (ABBA) waszego, Najwyższego (Eljon), który jest w Niebiosach, bo ON Jest DOBRY i dla niewdzięcznych i dla zepsutych a także sprawia, że SŁOŃCE Jego wschodzi tak nad Złymi, jak i nad Dobrymi a deszcz spada zarówno na Sprawiedliwych, jak i na Niesprawiedliwych (Bezbożnych)! Bądźcie wy zatem tak DOSKONALI (Arhatami), jak Doskonały jest wasz OJCIEC NIEBIAŃSKI (Abba d`Baszmaja)! Stawajcie się Miłosierni (litościwi, współczujący, miłościwi) jak wasz Ojciec (ABBA) jest Miłosierny (i litościwy) - RAHMANAN!!!.
*****************
Pierwszym przykazaniem jest: Słuchaj Izraelu, Pan Bóg (Jahwah, Elohim) nasz jest Panem (Adonai) Jedynym! Będziesz MIŁOWAĆ Pana Boga swego całym swoim SERCEM i całą swoją DUSZĄ i całą swoją MYŚLĄ (Umysłem) i całą swoją MOCĄ (Siłą). Drugim przykazaniem jest: Będziesz Miłować bliźniego (sąsiada) swego jak siebie samego! Nie ma większego przykazania od tych dwóch!
To co wychodzi z ust, pochodzi z Serca (Dil) i to czyni człowieka nieczystym, skalanym! Z Serca bowiem pochodzą (wychodzą) ZŁE (zepsute) MYŚLI (zamysły), zabójstwa (zabijanie), cudzołóstwa (zdrady małżeńskie), rozpusta (rozwiązłość, wyuzdanie), złodziejstwa (kradzieże), fałszywe świadectwa (zakłamanie), bluźnierstwa (oszczerstwa) a także chciwe żądze posiadania, zepsucie (zgorszenie, upadek), podstęp, zawiść, pycha, cała ta głupota (ignorancja).
Jeśli chcesz osiągnąć Życie Wieczne (Nieśmiertelność), zachowuj (wypełniaj) przykazania: NIE ZABIJAJ, NIE CUDZOŁÓŻ (Nie Zdradzaj), NIE KRADNIJ NIE DAWAJ FAŁSZYWEGO ŚWIADECTWA (Nie Kłam), Szanuj swego Ojca i Matkę a bliźniego (sąsiada) swego kochaj jak siebie samego! Jeśli chcesz być DOSKONAŁYM (Arhata, Archont), idź, sprzedaj co masz i rozdaj ubogim (ebionitom, jaroszom) a będziesz mieć Skarb w Niebie. A potem przyjdź i chodź (idź) za Mną!
Przyjdźcie do mnie (Nauczyciela, Rabbi) wszyscy, którzy jesteście utrudzeni, umęczeni (zapracowani) i uginacie się pod ciężarem a Ja wam sprawię ulgę. Weźcie na siebie moje JARZMO (Judź, Joga) i bądźcie podobni (upodobniajcie się) do Mnie. Ja jestem cichy (łagodny) i pokornego Serca a znajdziecie odpoczynek (ulgę) dla dusz waszych. Moje JARZMO (Yudź,Yoga) jest słodkie (miłe) a brzemię (ciężar) mój lekki!
Zaprawdę, do każdego, kto przyzna się do mnie przed ludźmi, przyznam się i Syn Człowieczy (Naarayana) przed Aniołami Bożymi a każdego, kto się mnie wyprze (zaprze) przed ludźmi - Syn Człowieczy wyprze się przed Aniołami Bożymi! Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie a kto nie zbiera, nie gromadzi ze Mną, ten rozprasza. Kto nie jest nam przeciwny (przeciwnikiem, wrogiem) jest po naszej stronie. Jeśli ktoś chce iść za Mną (Nauczycielem), niech się zaprze samego siebie (samozaparcie) i niech weźmie swój krzyż (jarzmo, judź) na ramiona (barki) i niech Mnie naśladuje. Lisy mają nory a ptaki powietrzne (kruki) mają gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie mógłby swą głowę złożyć (położyć)! Jeśli Twój brat (siostra) zgrzeszy przeciw Tobie, upomnij go (ją) a jeśli będzie żałować, przebacz (odpuść) mu (jej). Jeśliby nawet siedem razy dziennie zgrzeszył(a) przeciwko Tobie i siedem razy żałował(a), mówiąc ci: żałuję! - PRZEBACZ, Odpuść Mu (Jej).
Wy zatem, to wszystko co chcecie, aby wam inni ludzie czynili, wy sami im czyńcie, bo to jest właśnie i na tym polega PRAWO (Tora, Zakon) i PROROCY. Ten SŁUGA (SEWA), który poznał swojego PANA WOLĘ a nie przygotował i nie uczynił według Jego Woli, otrzyma WIELKĄ CHŁOSTĘ a ten natomiast, który nie poznał a dopuścił się czynów zasługujących na razy, otrzyma Małą Chłostę. Od każdego, komu wiele dano, wiele wymagać się będzie. Komu wiele powierzono, od tego więcej zażądają!
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało (soma) ale potem już nic nie mogą zrobić i nie mogą zabić duszy (psyche, ruach). Bójcie się raczej tego, który po zabiciu ciała może i duszę i ciało wtrącić do Piekła (Hades) i zatracić (zniszczyć, unicestwić).
*****************
Uważajcie i pamiętajcie, aby swoich dobrych, sprawiedliwych uczynków nie spełniać na oczach ludzi po to, aby was podziwiali i chwalili! W takim bowiem wypadku, nie otrzymacie zapłaty, nagrody od Ojca (Abba) waszego, który jest w Niebiosach! Gdy więc będziesz dawać JAŁMUŻNĘ, spełniać uczynek miłosierdzia, nie rozgłaszaj tego naprzód przed sobą, jak to robią OBŁUDNICY W KOŚCIELE (Eklesia) i na ulicach, aby zdobyć uznanie wśród ludzi. Zaprawdę, mówię wam, tacy już odbierają swoją zapłatę! Kiedy Ty dajesz Jałmużnę (Datek, Zakat, Dakszina), niechaj nie wie Twoja prawa ręka o tym, co czyni lewa, aby Twój czyn miłosierdzia pozostawał w ukryciu a Ojciec (Abba) Twój, który widzi w ukryciu, nagrodzi Cię, odda Tobie! DAWAJCIE a wam będzie dane. Dadzą wam w wasz fartuch (ubranie) miarą dobrą, ubitą (potrząśniętą), przelewającą się. Jaką miarą mierzycie obdarzając, taką i wam odmierzone będzie. Zaprawdę, więcej szczęścia jest w Dawaniu niźli w braniu!
*****************
Kiedy się MODLICIE, nie bądźcie jak obłudnicy (hubris), nie naśladujcie obłudników, którzy udają się na modlitwę do Kościołów (zborów, cerkwi, synagog, meczetów) i na skrzyżowaniach ulic, po to , aby ich ludzie widzieli. Zaprawdę, tacy już odbierają swoją nagrodę, zaplatę. Ty, gdy się MODLISZ, wejdź do swego domu (mieszkania), zamknij za sobą drzwi i Módl się do Ojca swego, który jest w ukryciu. A Twój Ojciec (Abba), który widzi w ukryciu,odpłaci ci za to.
Proście a będzie wam dane i szukajcie a znajdziecie i pukajcie a otworzą wam! Ktokolwiek bowiem PROSI - ten otrzymuje, kto szuka - znajduje, kto puka - temu otwierają! Bo czy ktoś poda wlasnemu dziecku kamień, gdy ono PROSI o CHLEB? Albo, gdy prosi o winogrono (rybę), czyż poda mu żmiję (węża)? Jeśli zatem wy chociaż tak niedoskonali jesteście, potraficie dawać dobre rzeczy waszym dzieciom, to o ileż bardziej same DOBRODZIEJSTWA ześle Ojciec (Abba) wasz Niebieski tym, którzy Go PROSZĄ (BŁAGAJĄ)!
Na Modlitwach waszych nie bądźcie gadatliwi, nie paplajcie jak poganie (niewierni), którzy myślą, że jak będą wielomówni (gadatliwi) prędzej zostaną wysłuchani. Nie naśladujcie ich, nie upodabniajcie się do nich, gdyż Ojciec wasz Niebiański (Abłun d`Baszmaja) wie przecież dobrze, czego potrzebujecie zanim nawet Go poprosicie (ubłagacie)!
Wierzcie (ufajcie), że wszystko, o co się modlicie i prosicie, już otrzymaliście i będziecie mieć. A kiedy stajecie do Modlitwy, przebaczcie (odpuśćcie), jeśli coś macie przeciw komukolwiek, aby także wasz Ojciec (Abba) Niebiański przebaczył (odpuścił) wam wasze przewinienia! Miejcie WIARĘ w BOGA!
Wy zatem módlcie się tymi słowami,w ten sposób:
Abłun, Ojcze nasz, któryś jest w Niebie,
Niech się święci (uświęca) Imię Twoje (Jahwah),
Niech przyjdzie Królestwo Twoje (Królestwo Boże)
Niech Wola Twoja spełnia się na Ziemi, tak jak w Niebie.
Chleba naszego Istotnego (powszedniego) daj nam dzisiaj (na każdy dzień).
I odpuść (przebacz) nam nasze winy jako i my odpuszczamy (przebaczamy)
tym, którzy przeciwko nam zawinili (naszym winowajcom).
I nie pozwól (dozwól) wodzić nas na pokuszenie,
ale nas zachowaj (wybaw) od(e) Złego (Beliara),
Albowiem twoje jest Królestwo, Moc i Chwała,
teraz i po wszystkie wieki wieków (aż do skończenia świata)
AMEN ! (Amejn)
Przebaczajcie a będzie wam przebaczone! Odpuszczajcie a będzie wam odpuszczone! Nie potępiajcie a nie będziecie potępieni. Bądźcie MIŁOSIERNI jak Ojciec wasz Niebiański Miłosiernym jest. Jeśli bowiem, wy przebaczycie (darujecie, odpuścicie) ludziom ich przewinienia, przebaczy (daruje, odpuści) wam również i Ojciec Niebieski! A jeśli nie przebaczycie ludziom, to i wam nie przebaczy Ojciec Niebieski przewinień (grzechów) waszych!
*****************
Kiedy POŚCICIE nie bądźcie posępni (smutni), jak obłudnicy, którzy przybierają smutny wygląd po to, aby ludzie widzieli, że Poszczą (Głodują)! Zaprawdę tacy mają już swoją zapłatę. Ty zaś, gdy POŚCISZ, namaść sobie głowę (olejkiem) i obmyj twarz, ażeby nie ludziom pokazać, że POŚCISZ, ale twojemu Ojcu (Abba), który jest w ukryciu. A twój Ojciec (Abba), który widzi to, co skryte, On to da Ci zapłatę (nagrodę).
*****************
Nie gromadźcie sobie SKARBÓW na Ziemi (Gaya), gdzie mół i rdza je niszczy i gdzie złodzieje włamują się i kradną, wykradają. Wy gromadźcie sobie SKARBY w NIEBIE, gdzie ani mól ani rdza czy gryzoń, nic nie niszczą i gdzie złodzieje się nie włamują i nie kradną. Gdzie jest bowiem Twój Skarb, tam jest i SERCE Twoje!
Oto, dlaczego mówię wam: NIE TROSZCZCIE SIĘ, Nie Martwcie Się o wasze życie, o to , co będziecie jedli i pili ani o wasze ciała, myśląc czym je przyodziejecie. Czyż ŻYCIE nie jest warte więcej niż pokarm a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom (krukom) u góry, na niebie: nie sieją i nie żniwują ani nie gromadzą w magazynach (spichlerzach) a jednak wasz Ojciec Niebieski żywi je wszystkie. Czyż wy nie jesteście warci więcej niźli ptaki, kruki? Któż może, chociażby się nie wiem jak starał, dorzucić chociaż jedną chwilę do swojego życia? Czemu się zamartwiać o ubranie? Popatrzcie na LILIE POLNE, jak rosną! A przecież nie pracują ani nie przędą. Salomon nie był w swym przepychu tak pięknie ubrany jak one, jak jedna z nich. Jeśli tedy to ziele polne, które dziś jest a jutro będzie wrzucone do ognia, Bóg (Elohim) tak przyodziewa, to czyż nie uczyni On jeszcze więcej dla was, o ludzie malej wiary? Nie zamartwiajcie się mówiąc: Co będziemy jedli i co będziemy pili, czym się przodziejemy (w co się ubrać)?! To są wszystko sprawy o które zabiegają poganie niewierzący! Ojciec Niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.
Zabiegajcie najpierw o Królestwo Boga, szukajcie najpierw Królestwa Bożego i Jego Sprawiedliwości a to wszystko (co potrzebujecie) będzie wam dodane! Nie martwcie się zatem o jutro, bo dzień jutrzejszy sam zatroszczy się o siebie! Starczy dniowi jego strapienia.
Nikt nie może dwom Panom (Rabbim) służyć, bo albo jednego będzie lekceważył a drugiego lubił (miłował), albo przywiąże się do jednego a drugim wzgardzi. Nie można służyć jednocześnie Bogu i Mammonowi (demonowi zysku i chciwości).
*****************
Wchodźcie przez wąską i ciasną BRAMĘ, bo szeroka (przestronna) brama i szeroka jest drogą, która wiedzie do zguby i zatracenia a tak wielu jest tych, którzy przez nią wchodzą! Jednakże, ciasna jest BRAMA i wąska jest DROGA (Marga, Ścieżka), która wiedzie do ŻYCIA (HAYAH, Nieśmiertelności) i bardzo nieliczni są Ci, którzy ją znajdują!
Nie dawajcie PSOM (sukom) tego co ŚWIĘTE ani nie rzucaj Pereł przed WIEPRZE (Świnie), aby ich nie podeptały swymi racicami (łapami) i obróciwszy się przeciwko wam nie rozszarpały was (i nie zagryzły)!
Strzeżcie się (i miejcie się na baczności) przed FAŁSZYWYMI PROROKAMI, którzy przychodzą do was przebrani w owczą skórę (łagodności) a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po OWOCACH! Czyż zbiera się winogrona z cierni lub figi z ostów? Tak wlaśnie każde DOBRE DRZEWO rodzi Dobre Owoce a każde ZŁE DRZEWO rodzi Złe Owoce. Nie może dobre drzewo rodzić złych, zagrzbionych owoców ani złe drzewo nie może rodzić dobrych owoców. DOBRY CZŁOWIEK (Bodhi-Sattwa) wydaje z Dobrego Serca swego samo DOBRO a zły człowiek z zepsutego Serca swego rodzi zło, zepsucie! Albowiem usta jego wydają słowa z tego, co wypełnia jego Serce! Wszelkie drzewo, które nie rodzi dobrego owocu, jest wycinane i wrzucane do OGNIA. Poznacie ich - fałszywych proroków i nauczucieli po ich owocach. Każda roślina, której nie zasadził Ojciec Niebios, będzie wyrywana z korzeniami i spalona!
Uczeń (Czela) nie jest ponad Mistrzem, ani Sługa (Seva) nie przewyższa swego Pana (Rabbi). Wystarczy, że Uczeń będzie dorównywał swojemu Nauczycielowi (Rabbi) a Sługa swemu Panu. Uczeń nie jest ponad swego Nauczyciela, ale każdy, kto się wydoskonali będzie jak jego Nauczyciel (Rabbi). Nie może też ślepy (przewodnik) prowadzić ślepego (ucznia), gdyż obaj wpadną do dołu, do czeluści!
Oto powiadam wam, że każdy grzech (błąd) i bluźnierstwo (znieważenie) zostaną ludziom przebaczone (odpuszczone), natomiast bluźnierstwo (oczernienie, znieważenie) przeciwko DUCHOWI (Ruach, Osoba), nie zostanie odpuszczone. I nawet jeśli ktoś powie jakieś słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu to przebaczone (odpuszczone),lecz jeśli będzie mówić przeciwko Duchowi Świętemu (Ruach Kaddasz, Osobie Świętej) nie zostanie mu to przebaczone (ani odpuszczone)ani w tym życiu, na tym świecie, ani w życiu (świecie) przyszłym (w następnym wcieleniu).
Kto wśród was będzie chciał być kimś wielkim, ten będzie Sługą (Sewa) waszym a kto będzie chciał być pierwszym pośród was, ten będzie waszym niewolnikiem. Tak też właśnie Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz żeby służyć i ofiarować swoje życie dla (za)wielu (dla wybawienia wielu). Przyznawanie miejsc po mej prawicy i lewicy nie należy do mnie, należą bowiem do tych, którym przeznaczył je mój Ojciec Niebieski!
Zapowiadam wam, że w Dzień Sądu będą ludzie odpowiadać (będą rozliczeni) z każdego próżnego słowa (nieużytecznego słowa), które w swym życiu wypowiedzieli. Na podstawie słów Twoich właśnie dostąpisz usprawiedliwienia (uwolnienia) i na podstawie (według) słów Twoich dostąpisz potępienia (otrzymasz wyrok skazujący).
Nie każdy, kto woła do mnie: Panie, Panie (Rabbi, Rabbi) wejdzie do Królestwa Niebios, lecz ten tylko, kto czyni (spełnia) Wolę Ojca Niebiańskiego, który w Niebie jest. Wielu będzie wołać do mnie w owym Dniu: Panie, Panie, Rabbi, czyż nie prorokowaliśmy w Twoim imieniu (używając Twojego imienia)? I czyż Twoim imieniem nie wyrzucaliśmy Czartów (Demonów, Złych Duchów)? I czy twoim Imieniem (w Twoim imieniu) nie dokonaliśmy wielu cudów? Jednak oświadczę im, powiem wtedy: Nigdy was nie znałem (ani nie poznałem). Odejdźcie ode mnie precz wszyscy, którzy popełniacie nieprawość (bezprawie, niegodziwość)! Dlaczego wołacie do mnie: Panie! Panie! (Rabbi! Rabbi!) a nie wypełniacie, nie wykonujecie) tego, co mówię (uczę)? Otóż każdy, kto tych słów moich i według nich postępuje (wypełnia je) podobny jest do człowieka, który Dom swój buduje na skale! Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom, lecz on się nie zawalił, nie runął, bo był zbudowany na SKALE (bo miał swoje fundamenty na Skale!) Każdy zaś, kto słucha słów moich (Nauczyciela) a nie wykonuje ich (nie wciela) w życiu, ten jest podobny do człowieka głupiego (niemądrego), który dom swój zbudował na piasku. Przyszła ulewa, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom a on się zawalił i zostało po nim tylko wielkie rumowisko, ruina! A upadek jego był wielki!
A kiedy Jehoszua, Rabbi przestał mówić, przestał wygłaszać (kazać) nauki do przyjęcia przez ogół ludu, zdumienie (podziw) ogarnęło rzeszę, cały tłum, albowiem nauczał jak ktoś mający władzę a nie jak ich uczeni w Piśmie (teolodzy). Kiedy zszedł ze wzgórza (górki), podążyła za Nim wielka rzesza (wielki tłum ludzi) a on przystąpił do uzdrawiania a potem poszedł do Kafarnaum.
*****************
I TAK OTO nasza podróż poprzez „Kazanie na Górze” Jezusa Chrystusa dobiegło już do końca, chociaż należałoby je często czytać choć półgłosem i rozważać w Sercu, wcielając w życie. A jest ono dobre, aby z jego perspektywy przyjrzeć się wszelkim tzw. kościołom, zborom i cerkwiom podającym się za chrześcijańskie. „Tym, którzy UWIERZĄ, te znaki towarzyszyć będą: ...na chorych będą ręce kłaść a oni wyzdrowieją!” (Ew.Marka 16. 17,18). BÓG CIEBIE BŁOGOSŁAWI I CHCE ZBAWIĆ!
Aćarja Paramahansa Lalita Mohan G.K