piosenki na rozne okazje słowa piosenek 2


0x08 graphic

0x01 graphic

0x01 graphic

WESOŁE ŻABKI

W zielonych sukienkach

po zielonej trawie,

skakały dwie żabki

na żabiej zabawie.

Kuma, kuma, kum

Rechu, rechu, rech

Słychać żabi śpiew.

Skakały po łące

i pływały w stawie,

przyglądał się księżyc

tej żabiej zabawie.

Kuma, kuma, kum

Rechu, rechu, rech

Słychać żabi śpiew.

BOCIEK

 Kle - kle boćku kle - kle.

Witaj nam bocianie.

Łąka ci szykuje, łąka ci szykuje

żabki na śniadanie.    2x

 

Kle - kle boćku kle - kle.

Usiądź na stodole.

Chłopcy ci zrobili, chłopcy ci zrobili

gniazdo w starym kole.    2x

 

Kle - kle boćku kle - kle.

Witamy cię radzi.

Gdy zza morza wracasz, gdy zza morza wracasz

wiosnę nam sprowadzasz.    2x

WIOSNA

Coraz dłuższe dni nastają,

sroga zima odjechała.

A do życia powolutku

budzi się przyroda cała.

Na gałązkach pełno bazi,

zielenieją krzewy, drzewa.

Pachną kwiaty dookoła,

gdzieś w oddali ptaszek śpiewa.

 

Porządkować swoje domki,

żuczki, mrówki, zaczynają.

Cieszą się, że przyszła wiosna,

brzuszki w słonku wygrzewają.

Na gałązkach pełno bazi...

 

Najprzyjemniej podsłuchiwać,

jak przyrody bije serce.

I na długo zapamiętać

wiosny głosów jak najwięcej.

Na gałązkach pełno bazi...

KASZKA  MARCOWA

 Ola gotuje kaszę dla lalek

wkłada do garnka cztery korale.

Dokłada guzik, wsypuje ma,

miesza patykiem i śpiewa tak:

 

Ref: W marcu jak w garncu mówił mój brat.

To pada deszczyk, to, śnieg, to grad.

I w moim garncu jest to i owo,

bo ja gotuję kaszę marcową.

 

Lalki ją jedzą i nie grymaszą,

kiedy je karmię marcową kaszą.

Ale czy kasza ma dobry smak?

 Lalki ją jedzą, więc chyba tak.

 

 Ref: W marcu jak w garncu mówił mój brat.

To pada deszczyk, to, śnieg, to grad.

I w moim garncu jest to i owo,

bo ja gotuję kaszę marcową.

 

KWIATOWA WRÓŻKA

 Co to za ogrodnik posiał kwiatów tyle:

tulipany i kaczeńce, bratki i żonkile.

 

Spytaj więc bociana i spytaj skowronka:

kto te kwiaty kolorowe posadził na łąkach?

 

A może to wróżka, co wszystko czaruje.

drzewa, łąki i ogrody kwiatami maluje.

 

Refren: To wiosna, to wiosna,

zielona wiosna,

razem z deszczem,

ciepłym deszczem

kwiaty nam przyniosła.

WIOSENNE PORZĄDKI 

W naszym ogródeczku zrobimy porządki

Zrobimy porządki, zrobimy porządki

Wygrabimy ścieżki, przekopiemy grządki

Przekopiemy grządki, raz, dwa, trzy

 

Potem w miękką ziemię włożymy nasionka,

Włożymy nasionka, włożymy nasionka

Będą się wygrzewać na wiosennym słonku,

Na wiosennym słonku raz, dwa, trzy

 

Przyjdzie ciepły deszczyk i wszystko odmieni

I wszystko odmieni, i wszystko odmieni

W naszym ogródeczku grządki zazieleni,

Grządki zazieleni, raz, dwa, trzy

KUKUŁKA

Ku ku, ku ku!

Precz, zimo zła!

Już bociek leci,

cieszą się dzieci.

Wiosna, wiosna

idzie przez świat!

Ku ku, ku ku!

Już kwitnie sad!

W gałązkach drzewa

już ptaszek śpiewa.

Wiosna, wiosna

idzie przez świat!

Ku ku, ku ku!

Już ciepły wiatr.

Zatańczmy wkoło,

bo nam wesoło.

Wiosna, wiosna

idzie przez świat!

Ogrodniczka

Jestem sobie ogrodniczka,

mam nasionek pół koszyczka.

Jedne gładkie,

drugie w łatki,

a z tych nasion będą kwiatki.

Kwiatki - bratki i stokrotki

dla Malwinki, dla Dorotki.

Kolorowe i pachnące,

malowane słońcem.

Mam konewkę z dużym uchem,

co podlewa grządki suche,

mam łopatkę

oraz grabki, bo ja dbam

o swoje kwiatki.

Kwiatki - bratki i stokrotki...

ROSNĄ SOBIE KWIATKI
Rosną sobie kwiatki na łące, na łące,
Maki, chabry i goździki pachnące.
Maki, chabry i goździki pachnące.
La la...

Nazbieramy kwiatków, kwiateczków, kwiateczków,
Nasplatamy, nazwijamy wianeczków.
Nasplatamy, nazwijamy

wianeczków.
La la...

Zaniesiemy mamie te dary, te dary,
Uściskamy, upieścimy bez miary.
Uściskamy, upieścimy bez miary.
La, la...

PSZCZÓŁKA  MAJA

Gdzieś jest lecz nie wiadomo gdzie

świat w którym baśń ta dzieje się

Malutka pszczółka mieszka w nim,

co wieść chce wśród owadów prym.

 

Tę pszczółkę, którą tu widzicie zowią Mają

 wszyscy Maję znają i kochają.

Maja fruwa tu i tam,

świat swój pokazując nam.

Dziś spotka was maleńka, zwinna pszczółka Maja,

śmiała, sprytna, rezolutna Maja.

Mała przyjaciółka

Maja. Maju, Maju, Maju

cóż zobaczymy dziś.

 

Pisanki

Pisanki, pisanki,

jajka malowane

nie ma Wielkanocy

bez barwnych pisanek.

Pisanki, pisanki

jajka kolorowe,

na nich malowane

bajki pisankowe.

Na jednej kogucik,

a na drugiej słońce,

śmieją się na trzeciej

laleczki tańczące.

Na czwartej kwiatuszki,

a na piątej gwiazdki.

na każdej pisance

piękne opowiastki.

PIOSENKA WIELKANOCNA

Idą święta, wielkanocne idą święta.

O tych świętach każdy zając pamięta.

Do koszyczka zapakuje słodycze

i na święta ci przyniesie moc życzeń.

Idą święta, wielkanocne idą święta.

O tych świętach i kurczątko pamięta.

W żółte piórka się ubierze, wesołe

wśród pisanek będzie biegać po stole.

Idą święta, wielkanocne idą święta.

O tych świętach nasz baranek pamięta.

Ma na szyi mały dzwonek dźwięczący,

będzie dzwonił, będzie skakał po łące.

Idą święta, wielkanocne idą święta.

O tych świętach każde dziecko pamięta.

Pomaluje jajka w kwiatki i w gwiazdki,

zrobi na pisankach śliczne obrazki.

0x01 graphic

JESIEŃ NA DWORZE

Zjadaj miód

Na katarek i na chrypkę,

Kaszel, dreszcze, albo grypę

Ref.: Zjadaj miód, słodki miód.

Pszczoły dadzą miodu w bród.

Łyżka miodu, szklanka mleka.

Katar z kaszlem niech ucieka.

Ref.: Zjadaj miód, słodki miód.

Pszczoły dadzą miodu w bród.

Chcesz być zdrowy, tak jak misie,

Chlebek z miodem jedz od dzisiaj.

Ref.: Zjadaj miód, słodki miód.

Pszczoły dadzą miodu w bród.

Owocowe przysmaki

Mamy dziś apetyt wielki

na śliweczki słodkie.

Nazbieramy do koszyczka

w sadzie za tym płotkiem.

Ref.

Mniam, mniam, mniam

Tra la la jesień mam śliweczki da.< bis >

Już złociste gruszki błyszczą

na wysokiej gruszy.

Zaraz wpadną w nasze ręce,

gdy je wiatr poruszy.

Ref.

Mniam, mniam, mniam

Tra la la jesień mam śliweczki da. bis

Na jabłoni ładnie rosną

rumiane jabłuszka.

Potrząśniemy gałązkami

spadną do fartuszka.

Ref.

Mniam, mniam, mniam

Tra la la jesień mam śliweczki da. Bis

Witaminki

Spójrzcie na Jasia, co za chudzina,
słaby, mizerny, ponura mina,
a inny chłopcy silni jak słonie,
każdy gra w piłkę lepiej niż Boniek.

mówione: dlaczego Jasio wciąż mizernieje,
bo to głuptasek, witamin nie je

ref.: Witaminki witaminki,
dla chłopczyka i dziewczynki,
wszyscy mamy dziarskie minki,
bo zjadamy witaminki.

Wiśnie i śliwki, ruda marchewka,
grusza pietruszka i kalarepka,
smaczne porzeczki, słodkie maliny,
to wszystko właśnie są witaminy.

mówione: Kto chce być silny zdrowy jak ryba
musi owoce jeść i warzywa

MNIAM! MNIAM!

ZŁA POGODA

Zła pogoda, kapie woda,

kapie z nieba, kap, kap, kap.

A w kaloszach do przedszkola

idą dzieci, chlap, chlap, chlap!

Kap, kap, kap,

kap, kap kap,

idą dzieci,

chlap, chlap, chlap!

Kap, kap, kap,

kap, kap kap,

idą dzieci,

chlap, chlap, chlap!

 

KASZTANKI

Wiatr pogłaskał stary kasztan po złotej czuprynie,

A w ogródku już kasztanki skaczą po ścieżynie.

Kto się z nami bawić chce w kasztankową grę?

Jeden w prawo, drugi w lewo, trzeci skoczył boczkiem,

Ten malutki, okrąglutki w trawie błyska oczkiem.

Kto się z nami bawić chce w kasztankową grę?

A ten piąty, a ten szósty, kasztanek łaciaty

Zamiast dzieciom do kieszonki - skoczył między kwiaty.

Nie chce z nami bawić się w kasztankową grę?

Wiatr pogłaskał stary kasztan po złotej czuprynie,

Nowe zrzuci nam kasztanki w zielonej łupinie.

Kto się z nami bawić chce w kasztankową grę?

Zbieramy grzyby

Z wielkim koszem, idzie Jesień po lesie,

Co w tym koszu pani Jesień nam niesie?

Ref.:

Kurki, rydze i maślaki,

borowiki i kozaki

pozbieramy dziś <bis >

Poszukamy żółtych kurek pod sosną.

Nad potokiem smaczne rydze nam rosną.

Ref.:

Kurki, rydze i maślaki,

borowiki i kozaki

pozbieramy dziś <bis >

Muchomora ominiemy z daleka.

Niech muchomor

na złe muchy tu czeka.

PIOSENKA NA CHŁODNE DNI.

Umiem włożyć już buciki

kurtkę zapiąć na guziki.

Chociaż trochę

zimno dziś,

to na spacer warto iść.

Rękawiczki mam w kieszeni,

więc nie boję się jesieni.

Chociaż trochę zimno dziś,

to na spacer warto iść.

Gdy na nogach mam kalosze,

ja się deszczu nie wystraszę.

Chociaż trochę zimno dziś,

to na spacer warto iść.

OGÓREK

Wesoło jesienią

w ogródku na grządce,

tu ruda marchewka, tam

strączek.

Tu dynia jak słońce tam główka sałaty,

a w kącie ogórek wąsaty.

Ref.: Ogórek, ogórek, ogórek

zielony ma garniturek

i czapkę i sandały

zielony, zielony jest cały.

Czasami jesienią

na grządkę w ogrodzie

deszczowa pogoda przychodzi.

Parasol ma w ręku,

konewkę ma z chmurki

i deszczem podlewa ogórki.

Ref.: Ogórek, ogórek, ogórek

Urodziny marchewki

Na marchewki urodziny
Wszystkie zeszły się jarzyna.

A marchewka gości wita
I o zdrowie grzecznie pyta.

Kartofelek podskakuje,
Burak z rzepką już tańcuje.

Pan kartofel z krótką nóżką
Biegnie szybko za pietruszką.

Kalarepka w kącie stała
Ze zmartwienia aż pobladła.

Tak się martwi, płacze szczerze,
Nikt do tańca jej nie bierze.

Wtem pomidor nagle wpada,
Kalarepce ukłon składa.

Moja droga kalarepko
Tańczże ze mną, tańczże krzepko.

Wszystkie pary jarzynowe
Już do tańca są gotowe.

Gra muzyka, to poleczka,
Wszyscy tańczą już w kółeczkach.

JESIENNA ORKIESTRA

Na polanie, w lesie, już pożółkła trawa,

zaraz się rozpocznie jesienna zabawa.

Zając dmucha w trąbę, miś na flecie gra,

mały jeżyk podśpiewuje: bum tra - ra - ra - ra. /bis

 

Wiewióreczka ruda wielki bęben trzyma,

pod gałęzią sosny głową kiwa ślimak.

Poszła jesień w taniec, wiatr na liściach gra,

mały jeżyk podśpiewuje: bum tra - ra - ra - ra. /bis

 WIETRZYKU - PSOTNIKU

Wiatr zapukał w okno, do dzieci:

“Halo, hej maluchy, jak leci?

Nie chce mi się biegać po polach,

przyjdę do waszego przedszkola”

Nie! nie! nie!

Wietrzyku - Psotniku

- masz chmurki przegonić,

utulić sarenki w lesie,

kałuże osuszyć,

i liście posprzątać,

bez ciebie cóż zrobi jesień?

“A ja chcę rozkręcić zabawki,

albo rozkołysać huśtawki.

Wolę dmuchać w trąbki, piszczałki,

zbudzić wasze misie i lalki” Nie! nie! nie!

Wietrzyku - Psotniku

- masz chmurki przegonić,

utulić sarenki w lesie,

kałuże osuszyć,

i liście posprzątać,

bez ciebie cóż zrobi jesień?

JARZĘBINOWA  PIOSENKA

 Na polanie w lesie

chodzi sobie jesień

różne dary niesie.

Na polanie w lesie

chodzi sobie jesień

różne dary niesie.

 

Koral, koral sznur korali

La, la, la, la, la, la, la.

Koral, koral sznur korali

Koral jarzębina da.

 

 

Las się cały mieni

złoci i czerwieni

czary to jesieni.

Las się cały mieni

złoci i czerwieni

czary to jesieni.

 

Koral, koral sznur korali

La, la, la, la, la, la, la.

Koral, koral sznur korali

Koral jarzębina da.

 

PADA  DESZCZ

 Pada deszcz, pada deszcz,

pada deszcz na dworze.

Taki mokry, że już bardziej

mokry być nie może.

 

Lecą tu, lecą tu

srebrne koraliki.

Zmoczą drzewa, zmoczą pola,

domy i chodniki.

 

Pada deszcz, pada deszcz,

pada deszcz na dworze.

Stuka, puka, stuka, puka,

straszy kogo może.

 

Mała mysz, mała mysz,

biegnie na paluszkach.

 I deszczowe koraliki

zbiera do fartuszka.

 

 

PAN  LISTOPAD

 Pan listopad gra na basie

dylu, dylu, dyl.

Na jesiennym graniu zna się

trawką dotknął strun.

 

Wesoło gra muzyka,

pada deszcz.

Świerszcz za kominem cyka

tańcz, gdy chcesz.

 

Pan listopad gra na bębnie

bara, bara, bum.

Z deszczem puka równo,

pięknie koncert daje mu.

 

Wesoło gra muzyka,

pada deszcz.

Świerszcz za kominem cyka

tańcz, gdy chcesz.

 

 Pan listopad gra na flecie

fiju, fiju, fiu.

Z liści złotych ma berecik

a kubraczek kubraczek nut.

 

Wesoło gra muzyka,

pada deszcz.

Świerszcz za kominem cyka

tańcz, gdy chcesz.

ZŁA POGODA

 Zła pogoda, kapie woda,

kapie z nieba, kap, kap, kap.

A w kaloszach do przedszkola

idą dzieci, chlap, chlap, chlap!

Kap, kap, kap,

kap, kap kap,

idą dzieci,

chlap, chlap, chlap!

Kap, kap, kap,

kap, kap kap,

idą dzieci,

chlap, chlap, chlap!

PIOSENKI

O ZWIERZĘTACH

0x01 graphic

PSIA   PIOSENKA

 Zimno, plucha, zawierucha

I pogoda psia.

Lecz na spacer już od rana,

Pies ochotę ma.

 

Ref.: Daje łapę, głośno szczeka

I pod drzwiami grzecznie czeka,

Taki mądry pies, taki mądry pies.

 

Na obroży ma numerek,

By nie zgubić się,

W psią pogodę, na spacerek

Pies prowadzi mnie.

Choć mu czasem marzną łapy,

Bo na dworze mróz,

W psią pogodę, pies kudłaty,

Musi wyjść i już.

DŻUNGLA

Dżungla, dżungla, taka wielka dżungla,

Poplątane zwoje dzikich lian

Mieszka sobie w bambusowej chatce

Ambo Sambo, wielkiej dżungli pan

 

Ref.

Strusie mu się w pan kłaniają

Małpy na gitarach grają

Ambo tu, Ambo tam

Ambo tu i tam

 

Ambo Sambo doskonale znam go

Węża się nie boi ani lwa

Dla swych dzikich, leśnych ulubieńców

Ulubieńców dłoni cos smacznego zawsze ma

 

Ref.

Strusie mu się...i

Hipopotam Hip

Wielki ciężki hipopotam,

lubi wodę lubi błoto.

Siedzi w rzece dla ochłody,

tylko nos wystawia z wody.

Hipo, Hipo, Hipopotam

Hipopotam, Hipo, Hop.

Uszy małe jak muszelki

za to brzuch jak beczka wielki.

Małe oczy wielka paszcza

w afrykańskich żyje chaszczach.

Hipo, Hipo, Hipopotam

Hipopotam, Hipo, Hop.

Krótkie nogi, krótki ogon,

choć wygląda bardzo srogo,

to przywita Cię wesoło

kiedy go odwiedzisz w ZOO.

Hipo, Hipo, Hipopotam

Hipopotam, Hipo, Hop.

ZAJĄC MALOWANY

Na kubeczku z porcelany

mieszka zając malowany.

Kiedy tylko się poruszy

to w herbacie moczy uszy.

Mówię Wam, mówię Wam,

co ja z tym zającem mam.

Siedzi zając na kubeczku,

lewą nogę moczy w mleczku.

Ale mleczko nie dla niego

on by wolał coś innego.

Mówię Wam, mówię Wam,

co ja z tym zającem mam.

Wytarł zając mokre uszy,

zrobił cztery wielkie susy.

Usiadł w lesie na polanie

co ja teraz powiem mamie?

Co ja teraz powiem?

Co? No co?

Pieski małe dwa

Pieski małe dwa
Chciały przejść się chwilkę
Nie wiedziały że
Przeszły całą milkę
I znalazły coś
Taką dużą, białą kość

Sibą sibą tra la la la la
Taką dużą, białą kość

Pieski małe dwa
Chciały przejść przez rzeczkę
Nie wiedziały jak
Znalazły deseczkę
I choć była zła
Przeszły po niej pieski dwa

Sibą sibą tra la la la la
Przeszły po niej pieski dwa

Pieski małe dwa
Poszły raz na łąkę
I znalazły tam
Czerwoną biedronkę
A biedronka ta
Mnóstwo czarnych kropek ma

Sibą sibą tra la la la la
Mnóstwo czarnych kropek ma

Pieski małe dwa
Poszły więc do domu
O przygodzie swej
Nie mówiąc nikomu
Wlazły w budę swą
Teraz sobie smacznie śpią

Sibą sibą tra la la la la
Teraz sobie smacznie śpią

JADĄ, JADĄ MISIE
Jadą, jadą misie
tra la tra la la.
Śmieją im się pysie
ha ha ha ha ha.
Zajechały do lasu,
Narobiły hałasu,
Zajechały do boru,
Narobiły rumoru.

Jadą, jadą misie
tra la tra la la.
Śmieją im się pysie
ha ha ha ha ha.
A Misiowa jak może
prędko szuka w komorze,
Plaster miodu wynosi
pięknie gości swych prosi.

Jadą, jadą misie
tra la tra la la.
Śmieją im się pysie
ha ha ha ha ha.
Zjadły wszystkich
plastrów sześć
i wołają dajcie jeść.
Zjadły wszystkich
plastrów sześć
i wołają dajcie jeść.

Kaczor Donald

Kaczor Donald farmę miał ija ija o
na niej kury hodował ija ija o
koko tu koko tam
wszędzie koko tu i tam.
0x01 graphic

Kaczor Donald farmę miał ija ija o
na niej kaczki hodował ija ija o
kwa, kwa tu kwa, kwa tam
wszędzie kwa, kwa tui tam.
0x01 graphic

Kaczor Donald farmę miał ija ija o
na niej gęsi hodował ija ija o
gę gę tu gę gę tam
wszędzie gę gę tu i tam.


Kaczor Donald farmę miał ija ija o
na niej indyki hodował ija ija o
gul gul tu gul gul tam
wszędzie gul gul tu i tam.

DZIWNE  ROZMOWY

 W chlewiku mieszka świnka i trąca ryjkiem drzwi.

Gdy niosę jej jedzenie

To ona „kwi, kwi, kwi”.

 

Opodal chodzi kaczka, co krzywe nóżki ma.

Ja mówię jej: „Dzień dobry”.

A ona: „kwa, kwa, kwa”.

 

Na drzewie siedzi wrona, czarna i trochę zła.

Gdy pytam: „Jak się miewasz?”

To ona: „kra, kra, kra”.

 

Przed budą trzy szczeniacki podnoszą straszny gwałt.

Ja mówię: „Cicho pieski!”

A one: „hau, hau, hau”.

 

                                                                                      

 

GAWRON 

Chociaż gawron trochę siwy,

ale zawsze urodziwy.

Stąpa dzielnie, pierś wypina,

jeszcze go się humor trzyma.

 

Refren: Gawron, gawron, gawronie,

drepczesz ładnie koło mnie!

Ja cię lubię, a ty mnie,

gawron, gawron, gawronie!

 

A gdy wraca z pól szerokich,

stuka dziobem w szyby okien.

“Nalatałem się po świecie,

wpuście mnie do domu, dzieci!”

 

Refren:

WIEWIÓRECZKA

Ruda wiewióreczka po sosence mknie

Ruda wiewióreczko, mocno trzymaj się!

Skik! Skik! Znika w mig,

Mocno trzymaj się

Skik! Skik! Znika w mig,

Mocno trzymaj się

 

Leśna wiewióreczka już ucieka w las

Leśna wiewióreczko, nie opuszczaj nas!

Skik! Skik! Znika w mig,

Nie opuszczaj nas

Skik! Skik! Znika w mig,

Nie opuszczaj nas

PLUSZOWE NIEDŹWIADKI

Raz uciekły z pozłacanej klatki
Cztery małe, pluszowe niedźwiadki,
Jeden łkał, wracać chciał,
Do ciemnego lasu wejść się bał.

Mały miś, do lasu bał się iść,
Ze strachu drżał jak liść, pluszowy miś.
Ciemny las, tam wilki zjedzą nas,
Wracajmy bracia wraz, dopóki czas!

Nie bój się wilki nie zjedzą cię!
Będziemy bronić się, nie damy się!
Śmiało w przód, po słodki, wonny miód,
Jagody, istny cud, użyjem w bród!

Trzy niedźwiadki, rety, co za heca,
Babę Jagę wsadziły do pieca,
Teraz wieść muszą nieść,
Już nie będzie Baba Jaga dzieci jeść.

Mały miś, do lasu bał się iść,
Ze strachu drżał jak liść, pluszowy miś.
Ciemny las, tam wilki zjedzą nas,
Wracajmy bracia wraz, dopóki czas!

Nie bój się wilki nie zjedzą cię!
Będziemy bronić się, nie damy się!
Śmiało w przód, po słodki, wonny miód,
Jagody, istny cud, użyjem w bród

KOLCZASTY JEŻ

A w ogrodzie jeżyk śpi.

Zbudź się, jeżu, zbudź.

Lecz nie podam ręki ci,

bo mnie będziesz kłuć.

Chociaż na grzbiecie

jeżyk kolce ma,

to każde z dzieci

lubi go jak ja.

Mój jeżyku, odwiedź nas,

do przedszkola spiesz.

Był już kotek gościem raz,

może być i jeż.

Chociaż na grzbiecie...

J. Brzechwa „Kaczka dziwaczka”

Nad rzeczką opodal krzaczka
Mieszkała kaczka-dziwaczka,
Lecz zamiast trzymać się rzeczki
Robiła piesze wycieczki.

Raz poszła więc do fryzjera:
"Poproszę o kilo sera!"

Tuż obok była apteka:
"Poproszę mleka pięć deka."

Z apteki poszła do praczki
Kupować pocztowe znaczki.

Gryzły się kaczki okropnie:
"A niech tę kaczkę gęś kopnie!"

Znosiła jaja na twardo
I miała czubek z kokardą,
A przy tym, na przekór kaczkom,
Czesała się wykałaczką.

Kupiła raz maczku paczkę,
By pisać list drobnym maczkiem.
Zjadając tasiemkę starą
Mówiła, że to makaron,
A gdy połknęła dwa złote,
Mówiła, że odda potem.

Martwiły się inne kaczki:
"Co będzie z takiej dziwaczki?"

Aż wreszcie znalazł się kupiec:
"Na obiad można ją upiec!"

Pan kucharz kaczkę starannie
Piekł, jak należy, w brytfannie,

Lecz zdębiał obiad podając,
Bo z kaczki zrobił się zając,
W dodatku cały w buraczkach.

Taka to była dziwaczka!

Kaczki

Po podwórku chodzą kaczki,
Wszystkie bose nieboraczki,
A w dodatku nieodziane,
To są rzeczy niesłychane!

Choć serdaczek, choć kubraczek
Mógłby znaleść się dla kaczek,
A na nogi - jakieś kapce,
A na głowy choć po czapce,

Bo to zima akurat,
Chwycił mróz i śnieg już spadł.

Poszły kaczki do krawcowej:
"Chcemy mieć kubraczki nowe,
Zimno wszystkim nam szalenie,
Pani przyjmie zamówienie.
Lecz uwzględnić pani raczy,
Że to ma być fason kaczy.
Tu zakładka, a tu szlaczek,
To jest coś w sam raz dla kaczek,

Krój warszawski, bąddź co bądź,
Zechce pani miarę zdjąć."

Potem kaczki na Królewskiej
Odszukały zakład szewski
I już pierwsza kaczka kwacze:
"Pan nam zrobi kapce kacze,

Takie małe, zgrabne kapce,
By na małej kaczej łapce
Należycie się trzymały
I na sprzączki zapinały."

Odrzekł szewc, bo nie był leń:
"Zrobię kapce w jeden dzień."

Już nazajutrz poszły kaczki
Do krawcowej po kubraczki
I po kapce na Królewską,
Ale wpadły w pasję szewską:

Szewc zażądał pięć tysięcy,
A krawcowa jeszcze więcej.
"Bez pieniędzy, drogie panie,
Dzisiaj nic się nie dostanie.

Zapytajcie zresztą dam,
One to potwierdzą wam."

Kaczki kwaczą i tłumaczą:
"Pieniądz nie jest rzeczą kaczą,
Żadna z nas się nie bogaci,
Nam za jajka nikt nie płaci."

Ale na to szewc z krawcową
Powtórzyli słowo w słowo
To co przedtem: "Drogie panie,
Darmo nic się nie dostanie."

Z tej przyczyny kaczy ród
Jest ubrany tak jak wprzód,
A tu zima akurat,
Chwycił mróz i śnieg już spadł.

Kotki dwa

My jesteśmy kotki dwa

Każdy z nas dwa uszka ma

Aaaaaa.. kotki dwa

Każdy z nas dwa uszka ma

My jesteśmy kotki dwa

Każdy z nas dwa oczka ma

Aaaaaa.. kotki dwa

Każdy z nas dwa oczka ma

My jesteśmy kotki dwa

Każdy z nas wąsiki ma

Aaaaaa.. kotki dwa

Każdy z nas wąsiki ma

My jesteśmy kotki dwa

Każdy z nas pazurki ma

Aaaaaa.. kotki dwa

Każdy z nas pazurki ma

My jesteśmy kotki dwa

Każdy z nas dwie łapki

Aaaaaa.. kotki dwa

Każdy z nas dwie łapki ma

Gdzieżeś Ty bywał

Gdzieżeś ty bywał, czarny baranie?
We młynie, we młynie, mościwy panie. 

A coś tam robił czarny baranie?
mieliłem ziarna na mąke , mościwy panie.

Cóżeś tam jadał, czarny baranie?
Gałeczki, kluseczki, mościwy panie. 

Jakożeś jadał, czarny baranie?
Łyk łyk łyk, łyk łyk łyk, mościwy panie. 

Cóżeś tam pijał, czarny baranie?
Pomyje, pomyje, mościwy panie. 

Jakożeś je pił, czarny baranie?
Chlip chlip chlip, chlip chlip chlip, mościwy panie. 

Cóż młynarz mówił, czarny baranie?
Kijem bił, kijem bił, mościwy panie. 

Gdzieżeś uciekał, czarny baranie?
Hopsasa do lasa, mościwy panie.

Cztery Słonie

Były raz sobie cztery słonie,
małe, wesołe, zielone slonie,
każdy z kokardką na ogonie,
hej, 4 słonie. 

I poszły sobie w daleki świat
w daleką drogę, w nieznany świat
hej, świeci słońce, wieje wiatr
a one idą w świat 

Ref:
Cztery słonie, zielone słonie
każdy kokardkę ma na ogonie
ten pyzaty, ten smarkaty
kochają się jak wariaty. 

Płyną przez morza cztery słonie,
małe , wesołe, zielone słonie
oj, gwałtu, rety, jeden tonie
smarkaty tonie! 

Na pomoc biegną mu wszystkie wnet,
za trąbę ciągną go i za grzbiet
i wyciągnęły z wody go
więc strasznie rade są.

KUNDEL BURY
Gdy był mały, to znalazłem go w ogródku
I wyglądał jak czterdzieści dziewięć smutków.
Taki mały, taki chudy,
Nie miał domu, nie miał budy,
Więc go wziąłem, przygarnąłem, no i jest.

Razem ze mną kundel bury,
Penetruje wszystkie dziury,
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.

Gdy jest obiad to o kundlu najpierw myślę,
Gdy jest brudny, to go latem kąpię w Wiśle.
Ma numerek i obrożę
I wygląda nie najgorzej,
Chociaż czasem ktoś zapyta: co to jest?

Razem ze mną kundel bury,
Penetruje wszystkie dziury,
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.

Ludzie mają różne pudle i jamniki,
Ale ja bym nie zamienił się tam z nikim.
Tylko mam troszeczkę żalu,
Że nie dadzą mu medalu,
Bo mój kundel to na medal przecież jest.

Razem ze mną kundel bury,
Penetruje wszystkie dziury,
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.
Kundel bury, kundel bury,
Kundel bury fajny pies.

MALOWANE OWCE
Kto chce, kto chce malowane owce,
Kto chce, kto chce malowane owce,
Jedna czarna, druga biała,
Jedna duża, druga mała,
A tej trzeciej nie ma, nie,
Nie ma, nie, nie ma, nie,
Ale zaraz znajdzie się.
Znajdzie się.

Kto chce, kto chce malowane owce,
Kto chce, kto chce malowane owce,
Jedna czarna, druga biała,
A ta trzecia w kropki cała,
A na końcu baran zły,
Baran zły, baran zły,
A na kapciach kwiatki trzy.
Kwiatki trzy.

Kto chce, kto chce malowane owce,
Kto chce, kto chce malowane owce,
Nie chce mama, nie chce tata,
Muszę sama owce łapać,
Malowane owce trzy,
Owce trzy, owce trzy,
A barana łapcie wy.
Łapmy my.

0x01 graphic

0x08 graphic

SKACZEMY

Skacze kózka po polu,

skaczą dzieci w przedszkolu.

Hop, hop, hop la la,

tak jak kózka skaczę ja.

Skacze zając po łące,

skaczą dzieci z zającem.

Hop, hop, hop la la,

tak jak zając skaczę ja.

Jak zające i kózki,

skaczą moje dwie nóżki.

Hop, hop, hop la la,

jak wysoko skaczę ja.

NUTKI

Do przedszkola wpadły nutki
wszystkie miały czarne butki
czarne szelki i czapeczki
i skakały jak piłeczki.

Ta wysoko, tamta nisko,
ta z plecakiem ta z walizką.
Roztańczone nutki trzy
do, re, mi, nutki trzy.

Poprosiły o mieszkanie
w dużym czarnym fortepianie
i biegały i skakały po klawiszach
czarno - białych.

Ta wysoko, tamta nisko....

Nawet na leżakowaniu
przeszkadzały dzieciom w spaniu
i skakały po kocykach
w czarnych szelkach i bucikach.

Ta wysoko, tamta nisko...

Kolorowe dzieci Majka Jeżowska

Gdyby, gdyby moja mama
Pochodziła z wysp Bahama
To od stóp po czubek głowy
Byłabym czekoladowa.

Mogłam przyjść na świat w Cejlonie
Na wycieczki jeździć słoniem
I w Australii mieć tatusia
I z tatusiem łapać strusie.

Ref, Nie patrz na to w jakim kraju
Jaki kolor dzieci mają
I jak piszą na tablicy
To naprawdę się nie liczy!

Przecież wszędzie każda mama
Każdy tata chce tak samo
Żeby dziś na całym świecie
Mogły żyć szczęśliwie dzieci!


Mogłam małą być Japonką
Co ubiera się w kimonko
Lub w Pekinie z rodzicami
Ryż zajadać pałeczkami.

Od kołyski żyć w Tunisie
Po arabsku mówić dzisiaj
Lub do szkoły biec w Mombasie
Tam gdzie palmy rosną w klasie.

Ref, Nie patrz na to w jakim kraju...,

Los to sprawił lub przypadek
Ze Hindusem nie byt dziadek
Tata nie był Indianinem
I nie w Peru mam rodzinę,

Ref, Nie patrz na to w jakim kraju...

„Krasnal”

Krasnoludek, krasnal mały skrzat

to przyjaciel dobry jest i brat.

Pod krzaczkami w lesie chowa się

i pomoże gdy potrzeba jest.

Rrf.

Krasnal, krasnal ładnie bawi się,

krasnal, krasnal zawsze wszystko zje,

krasnal, krasnal zawsze uśmiech ma,

więc krasnalem jestem Ja.

Zawsze wszystko bardzo czyste ma.

O porządek co dzień pięknie dba.

Z kolegami ładnie bawi się.

Bić nie wolno o tym dobrze wie.

Rrf.

Krasnal, krasnal ładnie bawi się,

krasnal, krasnal zawsze wszystko zje,

krasnal, krasnal zawsze uśmiech ma,

więc krasnalem jestem Ja.

PRZEDSZKOLACZEK

Jestem sobie przedszkolaczek
nie grymaszę i nie płaczę
na bębenku swoim gram
ram tam tam
ram tam tam

Kto jest beksą i mazgajem
ten się do nas nie nadaje
niechaj w domu siedzi sam
ram tam tam
ram tam tam

Mamy tu zabawek wiele
to są nasi przyjaciele
tu kolegów dobrych mam
ram tam tam
ram tam tam

0x01 graphic

KOLOROWE KREDKI

Kolorowe kredki

w pudełeczku noszę.

Kolorowe kredki

bardzo lubią mnie.

Kolorowe kredki,

kiedy je poproszę,

namalują wszystko,

to co chcę.

Namalują domek.

I na płocie kota.

I wesołe słonko

na pochmurne dni.

A gdy w Kosmos lecieć

przyjdzie mi ochota,

prawdziwą rakietę

namalują mi.

O!

Kolorowe kredki

w pudełeczku noszę.

Kolorowe kredki

bardzo lubią mnie.

Kolorowe kredki,

kiedy je poproszę,

namalują wszystko,

to co chcę.

Kiedy jestem smutny,

zawsze mnie pocieszą,

siadamy przy stole

i one, i ja.

Malują cudaki:

małpkę taką śmieszną,

słonia na huśtawce

i w rakiecie lwa.

O!

Wesołe przedszkole

Kiedy słońce świeci

i gdy deszczyk pada,

idzie do przedszkola

wesoła gromada.

Tupią małe nóżki tupu, tupu tup,

raźno do przedszkola idzie mały zuch.

Klocki, misie, lalki,

czekają od rana.

Uśmiechem nas wita

pani ukochana.

Bawimy się w zgodzie zawsze ty i ja.

Tańczymy wesoło hopsa, hopsa, sa.

A gdy usiądziemy

wszyscy na dywanie,

to nasze kółeczko

zmienia się w słoneczko.

Śpiewamy piosenki tralalalala.

Wesoło w przedszkolu

mija zawsze czas.

Przedszkole pod topolą
Są na świecie ogromne wieżowce,
autostrady i duże ulice,
tyle domów
i mieszkań
i ludzi,
że paluszków nie starczy, by zliczyć.

Ale jedno jest przedszkole pod topolą,
to przedszkole, w którym zawsze jest wesoło,
tu gdzie każde dziecko śmieje się do dziecka
i gdzie uśmiech tak się toczy jak piłeczka.

Są przedszkola jak chatki z piernika,
okna mają wesołe jak słońce,
a w ogródkach
drewniane
koniki
i huśtawki na wietrze tańczące

Ale jedno jest przedszkole pod topolą,
to przedszkole, w którym zawsze jest wesoło,
tu gdzie każde dziecko śmieje się do dziecka
i gdzie uśmiech tak się toczy jak piłeczka.

Malowany wózek

Malowany wózek, para siwych koni
Pojadę daleko, nikt mnie nie dogoni
Pojadę daleko, po ubitej dróżce
Tam gdzie stoi mała chatka na koguciej nóżce 

Stanę przed tą chatką, będę z bicza trzaskał
"Wyłaź Babo Jago, wyłaź jeśli łaska!"
Wyszła Baba Jaga, stara, całkiem siwa
I spytała grubym głosem: "Kto mnie tutaj wzywa?" 

"To ja Babo Jago przyjechałem prosić
Żebyś nie więziła Jasia i Małgosi
Bo jak nie, to powiem rzecz Ci nieprzyjemną
Będziesz miała Babo Jago do czynienia ze mną!" 

"Strzeż się czarownico!" - krzyknę wniebogłosy,
Że aż Babie Jadze staną dęba włosy.
I koniki pognam,"Hop! hop!" krzyknę na nie
I pojadę do swej mamy na drugie śniadanie

A ja rosnę
Gdybym była całkiem mała,
To bym wsiadła do sandała
I pływała po kałuży
I nie bałabym się burzy.

Gdybym wcale nie urosła
Miałabym z zapałek wiosła
I robiłabym co chciała
Gdybym była całkiem mała

Ref.:
A ja rosnę i rosnę

Latem, zimą, na wiosnę
I niedługo przerosnę
Mamę, tatę i sosnę

Gdybym była całkiem mała

To bym wsiadła do sandała

I chowała do poduszki

Sny malutkie jak okruszki.

Gdybym wcale nie urosła
To bym sobie od was poszła
Po malutku, po cichutku
Do krainy krasnoludków

Ref.:
A ja rosnę i rosnę
Latem, zimą, na wiosnę
I niedługo przerosnę
Mamę, tatę i sosnę

Wszystkie dzieci nasze są muzyka Majka Jeżowska
słowa Jacek Cygan

Ach, co za smutas! leje łzy
Lalki w płacz, misiek zły
O, już się śmieje, nosek mu drży
Deszczyk był, a teraz wyschły łzy
Niebo rozjaśnia się samo
Mały uśmiech jak tęcza -
już dobrze, mamo
Wszystkie dzieci nasze są
Basia, Michael, Małgosia, John
Na serca dnie Mają swój dom
Uchyl im serce jak drzwi
Wszystkie dzieci nasze są
Borys, Wojtek, Marysia, Tom
Niech małe sny spełnią się dziś
Wyśpiewaj marzenia a świat
Będzie nasz
Choć nie rozumiem mowy Twej
Czytam lęk, czytam śmiech
Nuty nie kłamią, zbuduj z nich klucz
Otwórz nim nieśmiałość naszych słów
Ważny jest serca alfabet
Ciepły uśmiech jak słownik
-jesteśmy razem
Wszystkie dzieci nasze są
Basia, Michael, Małgosia, John
Na serca dnie Mają swój dom
Uchyl im serce jak drzwi
Wszystkie dzieci nasze są
Borys, Wojtek, Marysia, Tom
Niech małe sny spełnią się dziś
Wyśpiewaj marzenia a świat
Będzie nasz
Nie jesteś sam
Nasza piosenka
Ciągnie za rękaw
Podaj mi dłoń
I z nami stań
Nie ma dziś granic nasz dom
Wszystkie dzieci nasze są
Basia, Michael, Małgosia, John
Na serca dnie Mają swój dom
Uchyl im serce jak drzwi
Wszystkie dzieci nasze są
Borys, Wojtek, Marysia, Tom
Niech małe sny spełnią się dziś
Wyśpiewaj marzenia a świat
Będzie nasz

NAJŁATWIEJSZE CIASTO W ŚWIECIE
Żeby w domu było miło, tak, tak, tak,
Żeby coś dobrego było, tak, tak, tak,
By pachniało wakacjami, tak, tak, tak,
Zrobię ciasto ze śliwkami, tak, tak, tak.

Szklankę mąki, cukru szklankę,
Zaraz wsypię do miseczki,
Potem proszku do pieczenia,
Dodam jeszcze dwie łyżeczki,
I dwa jajka i na koniec
Roztopionej margaryny
I zamieszam tylko tyle,
By się razem połączyły.

Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.

Teraz śliwki poukładam,
W natłuszczonej tortownicy
I do pieca włożę ciasto
Na około pół godziny,
A gdy będzie już gotowe,
Znaczy chrupkie i rumiane,
To zaproszę koleżanki,
Babcię, dziadka, tatę, mamę.

Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak,
Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak,
Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak,
Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.

TAŃCZĄCE KAPCIE

To są kapcie, takie kapcie pluszowe.

Przydeptane, cerowane, nienowe.

Lecz na nosach mają nutki błyszczące,

bo to kapcie

kapcie tańczące.

Gdy usłyszą dźwięk muzyki

Tańczą razem z pomponikiem

Tańczą sobie kapcie dwa

A za nimi skaczę ja.

Zobacz może, w Twojej szafie

gdzieś na dnie, też są kapcie

które tańczą tak ładnie.

Wtedy szafę otwórz bardzo szeroko,

niech przebiegną kapcie przez pokój.

Gdy usłyszą dźwięk muzyki...

PAN POLICJANT

Ruch dziś taki na ulicy

pędzą auta jak szalone.

Chciałbym przejść na drugą stronę

ale światło jest czerwone.

 

Jak dyrygent podniósł rękę

samochody przed nim stają.

Pan policjant, pan policjant

wszyscy zawsze go słuchają.

 

Gdy na jezdni się zagapisz

albo czasem zmylisz drogę.

Nie płacz, nie martw się

bo przecież pan policjant ci pomoże.

 

 Jak dyrygent podniósł rękę

samochody przed nim stają.

Pan policjant, pan policjant

wszyscy zawsze go słuchają.

Listonosz

Chodzi listonosz tu i tam.

Puka do mieszkań stu.

Ja listonosza dobrze znam.

Dzień dobry - mówię mu.

Ref.

Dzień dobry, dzień dobry, witam pana!

Czy niesie pan w torbie listy dla nas?

Torba jest wypchana aż do dna.

I dla nas, i dla nas list pan ma.

Wysłał marynarz listy dwa,

listy zza siedmiu mórz.

Już je listonosz w torbie ma,

dzieciom odnosi już.

Ref.

Chodzi listonosz całe dnie,

drogę ma długą, złą.

Więc gdy u ciebie zjawi się,

ładnie przywitaj go.

Ref.

LISTONOSZ

Przez ulice długie

Od samego rana

Idzie pan listonosz

Torbę ma wypchaną.

Czy pogoda,

Czy dzień mglisty

Pan listonosz

nosi listy 2x

Stuku puku proszę

wpuście listonosza. 2x

Pan listonosz listy niesie

nie pomyli się w adresie 2x

Strażacy

Tru tu tu tru tu tu tu......

Straż ogniowa mknie co tchu

Tru tu tu tru tu tu tu......

Już za chwilę będzie tu.

Pędzi , pędzi straż ogniowa

Pod kołami dudni bruk.

Jadą chłopcy dom ratować ,

Ogień to strażaków wróg.

Tru tu tu tru tu tu tu......

Straż ogniowa mknie co tchu

Tru tu tu tru tu tu tu......

Już za chwilę będzie tu.

BĘDĘ   KIEROWCĄ

 Jedzie auto coraz prędzej

Co za pęd , co za pęd.

Żółte światło pas na jezdni

Teraz skręt, teraz skręt.

 

Bardzo trudno być kierowcą

Lecz ja mówią wszystkim chłopcom,

Że kierowcą, że kierowcą

Muszę kiedyś być.

 

Szara jezdnia na tej jezdni

aut jest sto, aut jest sto.

Zmiana świateł - tu czerwone

a więc stop , a więc stop.

 

Bardzo trudno być kierowcą...

 

Różne światła, różne znaki

trzeba znać, trzeba znać,

Muszę wiedzieć kiedy jechać,

kiedy stać ,kiedy stać.

 

Bardzo trudno być kierowcą...

Szczotka, pasta

Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda,
Tak się zaczyna wielka przygoda.
Myję zęby bo wiem dobrze o tym,
Ten kto nie myje ten ma kłopoty.
Żeby zdrowe zęby mieć trzeba tylko chcieć.

Ref.:
Szczotko, szczotko, hej szczoteczko ooo,
Zatańcz ze mną, tańcz w kółeczko ooo,
W prawo, w lewo, w lewo, w prawo ooo,
Po jedzeniu kręć nią żwawo ooo.
Bo to bardzo ważna rzecz, żeby zdrowe zęby mieć.

Mydło wszystko umyje

Mydło lubi zabawę w chowanego pod wodą
Każda taka zabawa jest wspaniałą przygodą

Kiedy dobry ma humor to zamienia się w pianę
A jak znajdzie gdzieś słomkę, puszcza bańki mydlane.

Ref.:
Mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję
Mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące

Mydło lubi kąpiele, kiedy woda gorąca
Skacząc z ręki do ręki, złapie czasem zająca
Lubi bawić się w berka, z gąbką chętnie gra w klasy
I do wspólnej zabawy wciąga wszystkie brudasy.

CZYŚCIOSZKI 

Kotek, kotek nosek myje,

Pyszczek, pyszczek, uszka, szyję.

A ja, a ja wraz z koteczkiem

Piorę do nosa chusteczkę.

 

Refren:

Woda z kranu kap, kap, kap.

Piorę chustkę, chlap, chlap, chlap.

Woda z kranu ciur, ciur, ciur

Piorę chustkę szur, szur, szur.

 

Kotek, kotek czysty, miły

Dzieci, dzieci patrzcie proszę.

A ja, a ja do przedszkola,

Co dzień czystką chustkę noszę.

 

Refren:

Woda z kranu kap, kap, kap...

Ziemniaczki

Wszyscy jedzą kartofelki
A ja robię z nich stempelki.

Ziemniaczki, ziemniaczki,
Stemplowane szlaczki.

Tata przytnie kartofelek
I gotowy już stempelek

Ziemniaczki, ziemniaczki,
Stemplowane szlaczki.

Kółka, gwiazdki, muchomorki,
Różne śmieszne wzorki.

Ziemniaczki, ziemniaczki,
Stemplowane szlaczki.

Papier, farba i stempelki
Będzie obraz taaaki wielki.

Ziemniaczki, ziemniaczki,
Stemplowane, kolorowe szlaczki.

DLA MAMY

W zieleni łąka majowa,

gdzieś w trawie świerszczyk się schował.

Nastroił skrzypce maleńkie,

gra zielone piosenki.

Dla mamy piosenki dla mamy. (bis)

 

W kolorach łąka majowa

już od stokrotek różowa.

A od bławatków błękitna,

wszystkie kwiaty zakwitły.

Dla mamy piosenki dla mamy. (bis)

CO POWIE TATA?

Dlaczego biedronka jest mała?
Czy może być morze bez dna?
Czy każda królewna ma pałac?
I czy on jest ze szkła?
Dlaczego raz jestem nieśmiała?
A potem to brykam aż wstyd?

Co powie Tata? Co powie Tata?
Co Tata mi powie, co na to odpowie mi dziś?
Co powie Tata? Co powie Tata?
Co Tata mi powie, co na to odpowie - on śpi!

Skąd wzięły się mrówki w słoiku?
Czy lepiej mieć kota czy psa?
Dlaczego wciąż mówią bądź cicho?
Przecież głos mam i ja.
Czy można pokochać ślimaka?
Skąd wzięły się burze i mgły?

Co powie Tata? Co powie Tata?
Co Tata mi powie, co na to odpowie mi dziś?
Co powie Tata? Co powie Tata?
Czy znów się wykręci, czy dziecko zniechęci?
On śpi!
On śpi!
On śpi!


Babcia wie najlepiej

Moja mama jest najlepszą z wszystkich mam,

a mój tata to jest taki, że ho, ho.

On cieknący w kuchni w mig naprawi kran,

krzesło sklei i wybłyszczy każde szkło.

Ale jeszcze jest ktoś.

Zawsze miły to gość

Właśnie ona to babcia moja.

Babcia wie najlepiej,

babcia zna sposoby

na kolejki w sklepie i na bóle głowy,

na poranną chrypkę i wieczorny kaszel.

Wiedzą jak poradzić

wszystkie babcie nasze.

Moja ciocia jest najlepszą z wszystkich cioć,

a mój wujek jest wędkarzem, że ho, ho.

Wie najlepiej w jakich miejscach bierze płoć,

a za leszczem to by skoczył aż na dno.

Ale jeszcze jest ktoś...

Ta moja babunia   

Ta moja Babunia, jest bardzo kochana.

Opowiada bajki, bierze na kolana.

Opowiada bajki, bierze na kolana.

Robi mi na drutach cieplutkie sweterki,

by mi było ciepło, gdy mróz przyjdzie wielki.

By mi było ciepło, gdy mróz przyjdzie wielki.

A gdy już urosnę, kiedy będę duży,

podaruję babci pączek białej róży.

Podaruję babci pączek białej róży.

Święto babci

Chociaż zimowa pora na dworze,

na stole kwiaty w wazonie

i biały obrus, piękne serwetki

przez naszą babcię zrobione.

Dzisiaj twe święto, babuniu droga

usiądź tu razem z nami.

Opowiedz jakąś miłą historię,

której my jeszcze nie znamy.

 

Sernika zapach wypełnia pokój.

Pachnących ciasteczek miska.

W dzbanku się parzy dobra herbata.

Babuniu, niech cię uściskam.

Dzisiaj twe święto, babuniu droga...

 

Za dobroć, miłość, troskę o wnuki,

ogromne dzięki składamy.

Jakie by było bez babci życie,

cieszymy się, że cię mamy.

Dzisiaj twe święto, babuniu droga... 

 

Moja babcia

 Z babcią chodzę na spacery,

z nią poznaję kwiaty, drzewa.

Słucham babci opowieści,

swe piosenki babci śpiewam.

Babciu, babciu moja kochana,

to ja wnuczka twa roześmiana.

Niosę w darze prezentów wiele,

bo zawsze z tobą jest najweselej.

Gdy na dworze wielkie mrozy

z babcią najprzyjemniej w świecie.

Razem w kuchni gotujemy

może też spróbować chcecie.

Babciu, babciu moja kochana...

 

Kiedy kładę się do łóżka,

na fotelu babcia siada.

Piękne bajki dla swej wnusi

cały wieczór opowiada.

Babciu, babciu moja kochana...

LATO, LATO CZEKA........

Truskawki

Zapachniało truskawkami
wszędzie dookoła,
zapachniało na straganach,
zapachniało w domach.

Już za chwilę smaczny soczek
pocieknie na brodę
i nie będę się przejmować
zlizać przecież mogę.

Fura pysznych truskaweczek
leży w salaterce.
Wystarczy, że je opłuczę.
Zjem. Spróbuj też.

Mniam, mniam, mniam,
pyszna truskaweczka.
Mniam, mniam, mniam,
pełna kobiałeczka.
Mniam, mniam, mniam,
wielką na nią chrapkę mam,
Mniam, mniam, mniam,
jak to dobrze, że ją mam.
Tobie także dam,
przecież nie zjem sam.
Przecież nie zjem sam!

NAD RZECZKĄ

Nad rzeczką słoneczko,

nad rzeczką trawa,

oj będzie to będzie, latem zabawa.

To w piłkę, to w berka,

to chlup do wody,

oj będą to będą latem przygody.

A rzeczka szemrze i pluszcze sobie

wykąpcie się dzieci

nic wam nie zrobię.

JEDZIEMY NA WAKACJE

 Na wakacje pojedziemy,

ja nad morze, a gdzie ty?

Ja zostanę w naszym mieście,

a kto jeszcze? Może wy?

 

Ja pojadę pewnie w góry,

bo tam swoją ciocię mam.

A ja będę z tatą na wsi,

bo mój dziadzio mieszka tam.

WESOŁA KĄPIEL

Kiedy słońce mocno praży,

najprzyjemniej jest na plaży.

Złoty piasek w pięty grzeje.

Ja się śmieję, wiatr się śmieje!

Chociaż rzeczka chłodem kusi,

czy bezpieczna, sprawdzić musisz,

nim do wody wskoczysz! Plusk!

Żabka z brzegu głową kiwa,

że ktoś żabką świetnie pływa

i z zazdrości zielenieje.

Ja się śmieję, wiatr się śmieje!

Chociaż rzeczka chłodem kusi...

Szumi woda, śpiewa fala,

słońce twarze nam opala

i przez sitko piegi sieje.

Ja się śmieję, wiatr się śmieje!

Chociaż rzeczka chłodem kusi...

Gdzie strumyk płynie

Gdzie strumyk płynie zwolna,
Rozsiewa zioła maj,
Stokrotka rosła polna
A nad nią szumiał gaj.

"W tym gaju tak ponuro,
Że aż przeraża mnie,
Ptaszęta za wysoko,
A mnie samotnej źle".

Wtem harcerz idzie z wolna:
"Stokrotko, witam Cię,
Twój urok mnie zachwyca,
Czy chcesz być mą, czy nie?"

Stokrotka się zgodziła
I poszli w ciemny las,
Ą harcerz taki gapa,
Że aż w pokrzywy wlazł.

A ona, ona, ona,
Cóż biedna robić ma?
Nad gapą pochylona
I śmieje się cha! cha!

Niech żyją wakacje

Niech żyją wakacje

Niech żyje pole, las

I niebo i słońce

Wolny swobodny czas.

Gorące złote słońce

na czarno nas opali

w przejrzystej bystrej rzece

będziemy się kąpali.

Niech żyją wakacje

Niech żyje pole, las

I niebo i słońce

Wolny swobodny czas.

Pojedzie z nami piłka

i pajac i skakanka,

będziemy się bawili

od samiutkiego ranka.

Niech żyją wakacje

Niech żyje pole, las

I niebo i słońce

Wolny swobodny czas.

PODRÓŻNI

Jadą, jadą dorożki, dorożki, dorożki

a w dorożkach kokoszki, kokoszki, kokoszki.

Uwaga ! kurnik tuż , wysiadajcie kurki już. < bis >

Leci, leci samolot, samolot, samolot.

W samolocie pies pilot, pies pilot, pies pilot.

Uwaga ! hangar tuż, wysiadajcie pieski już. < bis >

Jedzie, jedzie autobus, autobus, autobus,

który wiezie aż sto kóz, aż sto kóz, aż sto kóz.

Uwaga! stacja tuż wysiadajcie kózki już. < bis >

Jadą, jadą rowery, rowery, rowery,

Na rowerach pantery, pantery, pantery.

Uwaga! Dżungla tuż wysiadajcie szybko już. < bis >

Płynie żaglowiec

Wiezie, wiezie sto owiec

Uwaga! port tuż, tuż .Wysiadajcie owce już < bis >

Jadą, pociągi

A w pociągach myszki trzy

Uwaga! stacja tuż. Wysiadajcie myszki już< bis >

Płynie, płynie łódeczka, łódeczka, łódeczka,

A w łódeczce laleczka, laleczka, laleczka.

Uwaga! Brzeg tuż, tuż wysiadajcie lalki już. < bis >

Lecą, lecą balony, balony, balony

A w balonach kondory, kondory, kondory.

Uwaga! Wąwóz tuż wysiadajcie już, już, już. < bis >

Jadą podróżni mali, duzi, przeróżni

Uwaga ! stacja już i zabawy koniec już. < bis >

POCIĄG KRASNOLUDKÓW

 Ze stacyjki "Siedmiu Smutków"

rusza pociąg krasnoludków.

Maszynista z kozią bródką

zagwizdał cichutko.

Wyruszając na wycieczkę

zaczynają w drodze sprzeczkę:

"Czy ma pociąg jechać z planem,

czy może w nieznane?"

Jeden prosi: "do Chorzowa",

drugi woła: "Huta Nowa",

trzeci chce wziąć kurs na Sopot,

to ci mieli kłopot!

Dwóch w pociągu łowi ryby,

ten na niby zbiera grzyby.

Gdy się jeden z drugim kłócił,

pociąg się wywrócił!

Jedzie pociąg

Jedzie pociąg z daleka 
Jedzie pociąg z daleka,
Ani chwili nie czeka,
Konduktorze łaskawy,
Zabierz nas do Warszawy! 

Konduktorze łaskawy,
Zabierz nas do Warszawy!
Trudno, trudno to będzie,
Dużo osób jest wszędzie. 

Pięknie pana prosimy,
Jeszcze miejsca widzimy.
A więc prędko wsiadajcie,
Do Warszawy ruszajcie.

ZABAWA  W  POCIĄG

Już ruszył nasz pociąg

i gwiżdże i mknie.

Jak dobrze jak miło,

że zabrał i mnie.

 

Śpiewamy piosenkę,

bębenka nam brak.

Więc koła wtórują

tak, tak, tak, tak.

 

Tu leśna stacyjka

wysiadać już czas.

Z zajączkiem, z wiewiórką

pójdziemy przez las.

POSPIESZNY   POCIĄG 

Pędzi pospieszny pociąg, po szynach szybko mknie.

Dokąd to, dokąd, ten pociąg wiezie mnie?

 

Turkocze pociąg stuk, stuk, stuk.

I spieszy się by zdążyć mógł.

By do Katowic zdążyć mógł

Turkocze stuk, stuk, stuk, stuk, stuk, stuk.

 

Pędzi pospieszny pociąg z komina puszcza dym.

Jedziemy do górników by podziękować im.

 

Turkocze pociąg stuk, stuk, stuk.

I spieszy się by zdążyć mógł.

By na Barbórkę zdążyć mógł

Turkocze stuk, stuk, stuk, stuk, stuk, stuk.

 

Pędzi pospieszny pociąg, po szynach szybko mknie.

Dokąd to, dokąd, ten pociąg wiezie mnie?

 

Turkocze pociąg stuk, stuk, stuk.

I spieszy się by zdążyć mógł.

By do przedszkola zdążyć mógł

Turkocze stuk, stuk, stuk, stuk, stuk, stuk.

NA  WYSPACH  BERGAMUTACH

 Słowa: J. Brzechwa

 Na wyspach Bergamutach

podobno jest kot w butach,

widziano także osła,

którego mrówka niosła.

Jest kura samograjka

znosząca złote jajka.

Na dębach rosną jabłka

w gronostajowych czapkach!

 

Jest i wieloryb stary,

co nosi okulary.

Uczone są łososie

w pomidorowym sosie.

Są tresowane szczury

na szczycie szklanej góry.

Jest słoń z trąbami dwiema.

I tylko wysp tych nie ma!

WITAJCIE  W  NASZEJ  BAJCE

Witajcie w naszej bajce

słoń zagra na fujarce.

Pinokio nam zaśpiewa,

 zatańczą w koło drzewa.

Tu wszystko jest możliwe,

zwierzęta są szczęśliwe.

A dzieci wiem coś o tym

latają samolotem.

Nikt tutaj nie zna głodu,

nikt tu nie czuje chłodu.

I nawet ja nie kłamię

nikt się nie skarży mamie.

 

Witajcie w naszej bajce

słoń zagra na fujarce.

Pinokio nam zaśpiewa,

zatańczą wkoło drzewa.

Bo z wami jest weselej,

ruszymy razem w knieje.

A w kniejach i w dąbrowach

przygoda już się chowa.

My ją znajdziemy sami,

my chłopcy z dziewczętami.

dziewczętami wtedy daję słowo,

że będzie kolorowo.

Zabawy kołowe

DWA  KÓŁECZKA

 Patrzcie, patrzcie jak wesoło

dwa kółeczka krążą w koło.

Dwa kółeczka krążą wraz o jakże to cieszy nas.

Dwa kółeczka krążą wraz o jakże to cieszy nas.

 

W prawo, w lewo się zwracamy,

dookoła obracamy.

Lewą nóżką tupnę raz i do tego klasnę raz.

Prawą nóżką tupnę raz i do tego klasnę raz.

 

Patrzcie, patrzcie jak wesoło

krasnoludki krążą w koło.

Krasnoludki krążą wraz o jakże to cieszy nas.

Krasnoludki krążą wraz o jakże to cieszy nas.

 

W prawo, w lewo się zwracamy,

 dookoła obracamy.

Lewą nóżką tupnę raz i do tego klasnę raz.

Prawą nóżką tupnę raz i do tego klasnę raz.

 

Patrzcie, patrzcie jak wesoło

wielkoludy krążą w koło.

Wielkoludy krążą wraz o jakże to cieszy nas.

Wielkoludy krążą wraz o jakże to cieszy nas.

 

W prawo, w lewo się zwracamy,

dookoła obracamy.

Lewą nóżką tupnę raz i do tego klasnę raz.

Prawą nóżką tupnę raz i do tego klasnę raz.

Chusteczka

Mam chusteczkę haftowaną,
Wszystkie cztery rogi.
Kogo lubię, kogo kocham,
Rzucę mu pod nogi.
Tej nie kocham, tej nie lubię, 
Tej nie pocałuję
A chusteczkę haftowaną
Tobie podaruję.

Baloniku

Baloniku nasz malutki 
Baloniku nasz malutki,
rośnij duży okrąglutki.
Balon rośnie, że aż strach,
Przebrał miarę no i TRACH

Stary niedźwiedź 
Stary niedźwiedź mocno śpi,
Stary niedźwiedź mocno śpi,
Na palcach chodzimy, bo się go boimy.
Jak się zbudzi to nas zje,
Jak się zbudzi to nas zje. 

Pierwsza godzina - niedźwiedź śpi,
Druga godzina - niedźwiedź chrapie,
Trzecia godzina - niedźwiedź łapie!!!!!!!

Kółko graniaste 
Kółko graniaste, wielokanciaste,
Kółko nam się połamało,
Cztery grosze kosztowało,
A my wszyscy BĘC!

Siała baba mak 
Siała baba mak,
Nie wiedziała jak,
a dziad wiedział,
nie powiedział,
że to było TAK!

Krasnoludki

My jesteśmy krasnoludki,
Hopsa sa, hopsa sa!
Pod grzybkami nasze budki,
Hopsa sa, hopsa sa! 

Jemy mrówki, żabie łapki,
Oj tak, tak, oj tak, tak!
A na głowach krasne czapki,
To nasz znak, to nasz znak! 

Gdy kto zbłądzi, to trąbimy:
Tru tu tu, tru tu tu!
Gdy kto śpiący, to uśpimy:
Lu, lu, lu, lu, lu, lu. 

Gdy kto skrzywdzi krasnoludka,
Oj, joj joj, oj joj joj!
To zapłacze niezabudka:
Aj jaj jaj, aj jaj jaj!

Mało nas

Mało nas, mało nas
do pieczenia chleba.
Jeszcze nam, jeszcze nam
ciebie tu potrzeba.

Julijanka

Moja Julijanko
klęknij na kolanko
podeprzyj se boczki,
chwyć się za warkoczki 
Umyj się, uczesz się
i wybieraj kogo chcesz.

Chodzi lisek

Chodzi lisek koło drogi,
cichuteńko stawia nogi,
do kurnika się zakrada,
nic nikomu nie powiada,
do kurnika się  zakrada
nic nikomu nie powiada.

Chodzi lisek koło drogi,
cichuteńko stawia nogi,
Kogo lisek przyodzieje

Ten się nawet nie spodzieje

Lis, lis ogon ma

Nie wiadomo komu da.

Stańmy do koła

Stańmy wszyscy tu do koła,

Zabawimy się wesoło.

Witamy was wszyscy wraz,

Na zabawę nadszedł czas.

Prawa ręka, lewa ręka.

Prawa noga, lewa noga,

Cały tułów oraz głowa.

Witamy was!!!

Zima, zima, pada, pada śnieg.......

BAŁWANKOWA  RODZINA

 Stoisz smutny nasz bałwanku

ze spuszczoną głową.

Może chciałbyś mieć przy sobie

panią bałwankową.

 

Ref. Oj tak tak, oj tak tak

dobrej żony wciąż mi brak.

Oj tak tak, oj tak tak

bałwankowej brak.

 

Ma korale z jarzębiny

bałwankowa żona.

Ale łatwo poznać z miny,

że dziś jest zmartwiona.

 

Ref. Oj tak tak, oj tak tak

mego synka jeszcze brak.

Oj tak tak, oj tak tak

mego synka brak.

 

Stoi bałwan z bałwankową

w środku zaś bałwanek.

Jeszcze chwilka i rozpoczną

bałwankowy taniec.

 

Ref. Oj tak tak, oj tak tak

przydałby się jeszcze brat.

Oj tak tak oj tak tak

 przydałby się brat.

 

Już wesołe dwa bałwanki

tańczą z rodzicami.

I my także się pobawmy

razem z bałwankami.

 

Ref. Oj tak tak, oj tak tak

zatańcz z nami raz i dwa.

Oj tak tak oja tak tak

zatańcz raz i dwa.

BIAŁY WALCZYK

Hej, biały walczyk, hop, hop, hop,

zając na śniegu znaczy trop.

Zając na śniegu pomyka,

a my tańczymy walczyka. (bis)

Saneczki z góry wiozą nas, wiatr pogwizduje, szumi las.

A nasze ptaki z karmnika

tańczą białego walczyka. (bis)

Hej, biały walczyk, baczność, start!

Dzieci, do sanek i do nart!

Sikorka prosi czyżyka:

“Tańczmy białego walczyka!” (bis)

Lata ptaszek  

 Lata ptaszek po ulicy,

szuka sobie ziarn pszenicy.

Ale ziarnek ani śladu,

będzie ptaszek bez obiadu.

Daj kokoszko kilka ziarnek,

masz przed sobą cały garnek.

Nie dam, nie dam, mam niewiele,

dla kurczątek na niedzielę.

Sroczko, sroczko, warzysz kaszkę,

podziel się nią z małym ptaszkiem.

Nie dam, nie dam, proś kokoszkę,

może da ci kaszki troszkę.

Lata ptaszek po ulicy

szuka sobie ziarn pszenicy.

Tu poleci, tam poleci

dajcie jeść ptaszkowi dzieci.

Wróbelki zimą

Ćwir, ćwir, ćwir, zima biała

podwóreczko przysypała.

W białym puchu cała ziemia

nic nie widać do jedzenia.

Ćwir, ćwir ćwir, do jedzenia.

Ćwir, ćwir ćwir, na podwórko

wyglądamy z gniazda dziurką

czy na ziemię dla wróbelków

nie wysypią kartofelków.

Ćwir, ćwir ćwir, kartofelków

Ptasia stołówka

Ciepło w przedszkolu,

za oknem zima,

kto takie wielkie

mrozy przetrzyma?

Ptaszki ciekawie

wciąż zaglądają,

Stuk, puk dziobkami

w szyby stukają.

Refren: W przedszkolnym ogrodzie

stołówka dla ptaszków,

zrobiły ją przedszkolaki.

Jedzenia pełno,

świeża słoninka,

ziarno i inne przysmaki.

Przez całą zimę o ptaki dbamy,

dużo jedzenia

codziennie damy.

A kiedy zmarzną, to zapraszamy,

zawsze w przedszkolu

miejsca dość mamy.

Refren: W przedszkolnym ogrodzie ...

TAK  SIĘ  ZACHMURZYŁO

 Tak się zachmurzyło słonko się ukryło.

Pada, pada śnieżek biały dawno go nie było  2x

 

Chodźmy na saneczki, chłopcy i dzieweczki.

Pojedziemy wszyscy razem z wysokiej góreczki   2x

 

Biegiem, biegiem, biegiem razem z panem śniegiem.

Przystaniemy na tej górce równiutkim szeregiem  2x

 

Pędzimy, pędzimy nic się nie boimy.

Aż tu na raz bęc na śnieżek i wszyscy leżymy.  2x

Przyjedź do nas Mikołaju

Kiedy za oknami

w śniegu zasną drzewa,

kiedy nad polami

wiatr o zimie śpiewa.

Przyjedź do nas Mikołaju, Mikołaju

z workiem jak to niebo.

Przywieź radość i zabawki, i zabawki

dla nas, dla każdego, dla nas, dla każdego.

Przyjedź do nas, Mikołaju, Mikołaju

na saniach srebrzystych,

niech ci gwiazdy drogę wskażą, drogę wskażą,

gdzie czekamy wszyscy, gdzie czekamy wszyscy.

Usiądź pod choinką,

porozmawiaj z nami

i tak, jak się śniło

obdziel podarkami.

Przyjedź do nas Mikołaju ...

Już blisko kolęda

Słowa: A. Galica

Muzyka: T. Pabisiak

Gdy w pokoju wyrośnie choinka,

Łańcuszkami, bombkami zaświeci.

Ref.: To znaczy, że już Święta,

Że już blisko kolęda,

Że Mikołaj przyjedzie do dzieci.

Hej kolęda, kolęda.

Gdy opłatek już leży na stole,

Pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie.

To znaczy, że już Święta,

Że już blisko kolęda,

Że Mikołaj przyjedzie do Ciebie.

Hej kolęda, kolęda.

Gdy upieką się słodkie makowce

I głos dzwonka z daleka zawoła.

To znaczy, że już Święta,

Że już blisko kolęda,

I za drzwiami już stoi Mikołaj.

Hej kolęda, kolęda

KOLĘDUJEMY

Słowa: A. Galica

Muzyka: T. Pabisiak

Aniołek maleńki, jak wróbelek,

Przyfrunął do szopy, do Betlejem.

Zapalił na niebie wielką gwiazdę,

Aż noc się zrobiła jak dzień jasna.

Ref.: Kolęda na niebie, kolęda na ziemi,

kolęda,

Kolęda na niebie, kolęda na ziemi,

Dla Ciebie kolędujemy.

Zaśpiewał głosikiem jak dzwoneczek,

że w szopie, na sianie, leży dziecię.

Kto widział te cuda nad cudami,

Że Bóg, choć maleńki, będzie z nami.

Kolęda na niebie, kolęda na ziemi, kolęda,

Kolęda na niebie, kolęda na ziemi,

Dla Ciebie kolędujemy.

 MARSZ  ZIMOWY

 Dalej dzieci w szeregu

maszerujmy po śniegu.

Dalej, dalej tup, tup, tup!

Śnieżek chrupie chrup, chrup, chrup!

 

Białe płatki latają

i na dzieci spadają.

Dalej, dalej tup, tup, tup.

Śnieżek chrupie chrup, chrup, chrup!

 

Pan Mróz w nosek szczypie nas.

Więc do domu wracać czas!

Hej do domu! Tup, tup, tup!

Śnieżek chrupie chrup, chrup, chrup

Nasza zima zła! M. KONOPNICKA

Hu! hu! ha! Nasza zima zła!
Szczypie w nosy, szczypie w uszy,
mroźnym śniegiem w oczy prószy,
wichrem w polu gna!
Nasza zima zła!

Hu! hu! ha! Nasza zima zła!
Płachta na niej długa, biała,
w ręku gałąź oszroniała,
a na plecach drwa...
Nasza zima zła!

Hu! hu! ha! Nasza zima zła!
A my jej się nie boimy,
dalej śnieżkiem w plecy zimy,
niech pamiątkę ma!
Nasza zima zła!

SANNA 

Zima, zima, zima

Pada, pada śnieg

Jadę, jadę w świat sankami

Sanki dzwonią dzwoneczkami

Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń,

dzyń, dzyń, dzyń

 

Jaka pyszna sanna

Parska raźno koń

Śnieg rozbija kopytami

Sanki dzwonią dzwoneczkami

Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń,

dzyń, dzyń, dzyń

 

Zasypane pola

W śniegu cały świat

Biała drogo, hen przed nami

Sanki dzwonią dzwoneczkami

Dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń, dzyń,

dzyń, dzyń, dzyń

Zimo uciekaj!!!

Wsiadaj zimo na sanki

I uciekaj już .

Zabierz śnieżne bałwanki,

Zabierz śnieg i mróz.

Ref.

Rękawiczki i czapki

Pochowamy do szafki.

Na spacerek pójdziemy,

nie zmarzniemy już. 2x

A ty zimo uciekaj

Za góry, za las.

I nie marudź, nie zwlekaj

Już na wiosnę czas.

Ref.

Rękawiczki i czapki

Pochowamy do szafki.

Na spacerek pójdziemy,

nie zmarzniemy już. 2x



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Piosenki na każdą szkolną okazję., piosenki dla dzieci na różne okazje
PIOSENKI NA RÓŻNE OKAZJE
wiersze dla mamy, Wiersze dla dzieci na rózne okazje
Przemówienia na różne okazje
20.O PRZYRODZIE, wiersze dla dzieci, wiersze różnych autorów na różne okazje
WIERSZE NA RÓŻNE OKAZJE
10.DLA NAUCZYCIELA, wiersze dla dzieci, wiersze różnych autorów na różne okazje
ZABAWY NA RÓŻNE OKAZJE
38 Gawędy na rózne okazje, Gobelin
42 Gawędy na różne okazje, KRZYŻ HARCERSKI
37 Gawędy na rózne okazje, Przyjaciel
Modlitwy, Modlitwy na różne okazje
13.POŻEGNANIE PRZEDSZKOLA, wiersze dla dzieci, wiersze różnych autorów na różne okazje
17.O POLSCE, wiersze dla dzieci, wiersze różnych autorów na różne okazje
14.O MIESIĄCACH, wiersze dla dzieci, wiersze różnych autorów na różne okazje
Modlitwy na różne okazje
jasełka, materiały szkolne, przedstawienia na różne okazje
1.WIOSNA, wiersze dla dzieci, wiersze różnych autorów na różne okazje

więcej podobnych podstron