Powieść otwartych perspektyw - "Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego
Powieść Stefana Żeromskiego miała się stać obrazem Polski współczesnej, diagnozą zaniepokojenia polityczno-społeczną sytuacją odrodzonego państwa. Problematyka "Przedwiośnia" krystalizuje się wokół losów głównego bohatera Cezarego Baryki. Na jego społeczną i narodową świadomość decydujący wpływ wywarły wydarzenia Rewolucji Październikowej obserwowane z perspektywy rosyjskiej (Baku) oraz romantyczno - nostalgiczna wizja Polski "Szklanych domów" opowiadana przez ojca - Seweryna Barykę. Konfrontacja marzeń z rzeczywistością, poszukiwanie przez Cezarego Barykę własnego miejsca w odrodzonym państwie oraz próby refleksji nad polską współczesnością wyznaczają tematykę powieści.
Problemy Polski widziane oczyma bohatera posiadają złożony charakter i nie podlegają jednoznacznym rozstrzygnięciom. Cezary Baryka dostrzega konieczność zmian społeczno-politycznych, dostrzega liczne schorzenia odrodzonej Polski (wewnętrzne rozbicie polityczne, nieporadność zmieniających się rządów, bezrobocie, inflacja), surowo ocenia realizację gospodarczych i socjalnych zadań młodego państwa. Romantyczna wizja Seweryna Baryki najrychlej ulega deprecjacji.
"Szklane domy", marzenia o naukowo-technicznej rewolucji, która uczyni z Polski kraj nowoczesny i dostatni, w konfrontacji z rzeczywistością odrodzonego państwa okazują się idealistyczną fantazją. Ojczyzna złożona, zespolona ponownie, po ponad studwudziestoletniej niewoli, z trzech różnych organizmów państwowych, jest pozbawiona podstawowych struktur gospodarczych: rolniczych, przemysłowych, zacofana ekonomicznie, doszczętnie ograbiona przez zaborców. Oglądana przez Barykę z perspektywy sielanki nawłockiej okazuje się wręcz cudem anachronicznego feudalizmu. Idealistyczne marzenia o "szklanych domach" nie wytrzymują więc konfrontacji z obrazem Polski nędznej, słabej, głodnej i zacofanej.
Wielopłaszczyznowym zjawiskiem okazuje się w "Przedwiośniu" rewolucja społeczno-polityczna. Już obraz wydarzeń w Baku nacechowany jest różnoznacznością. Dla matki Cezarego Baryki rewolucja - to gwałt i grabież, dla Seweryna - to absurd dziejowy, który niszczy naród i społeczeństwo, dla młodego bohatera powieści wydarzenia 1917 roku stają się zarówno upajającą awanturą, jak i groźną, przerażającą pożogą.
Wieloaspektowa refleksja nad zagadnieniem rewolucji, jako jednej z możliwych dróg rozwoju odrodzonego państwa, zostaje pogłębiona obserwacjami rzeczywistości Polski. Stosunek Cezarego baryki do środowiska komunistycznego jest co najmniej dwuznaczny. Zebranie partyjne odsłania przed bohaterem bolesne, wstrząsające jego sumieniem, prawdy o Polsce. Prawdy o upośledzeniu klasy robotniczej, o prześladowaniach policyjnych, torturach, bezprawiu. Również liczne doświadczenia Baryki: obserwacja środowisk proletariackich Warszawy, nędza chłopska i lekkomyślna beztroska pańskiej Nawłoci, pogłębiający się kryzys gospodarczo-rządowy - kierują jego sympatie ku programowi radykalnemu, obiecującemu natychmiastową, rewolucyjną zmianę. Zarazem jednak Cezaremu Baryce postać Lulka kojarzy się z sekciarstwem, z fanatyczna retoryką pozbawioną świadomych planów i celów.
Głos bohatera powieści jest zawsze pytaniem, nigdy odpowiedzią; Baryka wątpi w cywilizacyjne i kulturotwórcze możliwości klasy robotniczej. Proletariat zdegenerowany fizycznie w rewolucyjnym zamęcie, niszczącą dotychczasowy rozwój ludzkości. Antagonistą rewolucyjnych poglądów Antoniego Lulka staje w "Przedwiośniu" Szymon Gajowiec. Spadkobierca ideowy szlacheckich demokratów (Abramowskiego, Bohusza, Krzemińskiego), wysoki urzędnik państwowy, opiekun i przyjaciel Cezarego Baryki buduje program organicznikowski. Zdaniem Szymona Gajowca jedyną możliwą i właściwą perspektywę rozwoju odrodzonego państwa stwarza program powolnych, stopniowych reform. Dostrzegając błędy i schorzenia Polski odrodzonej, opowiada się jednak za istniejącymi zasadami ustrojowo-społecznymi. W ich właśnie ramach, zdaniem Gajowca, trzeba znaleźć miejsce dla reform i postępu.
Ideologia oraz poglądy Gajowca wywołują w świadomości Baryki zarazem aprobatę i niechęć. Z jednej strony pociąga bohatera program stabilizujący koncepcję państwa - proponujący rozwój społeczno-polityczny na drodze "łagodnej rewolucji" - bez wstrząsów, zbrodni, zniszczeń. Z drugiej jednak strony Baryka jest pełen niepokoju o tę ideologię: świadomość nie rozwiązanych zagadnień społecznych i politycznych, pogłębiający się kryzys gospodarczy i socjalny, narastający wyzysk proletariatu poddaje w wątpliwość efektywny, twórczy zakres programu Gajowca.
"Przedwiośnie" Stanisława Żeromskiego jest powieścią pytań, otwartych wciąż perspektyw rozwoju odrodzonego państwa polskiego. Nawet odruch buntu i rozpaczy, który powoduje przyłączenie się Baryki do pochodu manifestujących robotników, nawet więc jego "marsz na Belweder" nie zamyka podjętych w powieści pytań i problemów. Główny bohater, wypowiadając udręki autora, ponawia romantyczne w istocie pytania: czym jest Polska? jaka jest Polska? ku czemu Polska zmierza? W "Przedwiośniu" Żeromskiego zostaje wpisana wielogłosowa dyskusja ideowa.