PIOTR DOBROWOLSKI (2) doc


PIOTR DOBROWOLSKI ZACHODNIONIEMIECKA MYŚL POLITYCZNA A POKOJOWE WSPÓŁISTNIENIE l ODPRĘŻENIE

178

4. POKOJOWE WSPÓŁISTNIENIE PŁASZCZYZNĄ POROZUMIENIA MIĘDZY RFN A ZSRR NA SZCZEGÓLNYCH WARUNKACH

W nasilających się dyskusjach w połowie lat sześćdziesiątych na te­mat celowości i form porozumienia z państwami socjalistycznymi, a w szczególności ze Związkiem Radzieckim, pojawiły się tendencje świad­czące o próbie ożywienia ducha porozumienia ze Związkiem Radzieckim, któremu przypisywano niejednokrotnie dwuznaczny charakter. W kon­cepcji tej dochodziły do głosu tendencje nacjonalistyczne, nie zawsze liczące się z realiami, z sytuacją społeczno-polityczną we współczesnym świecie, zakładające istnienie podobnych narodowych interesów Związ­ku Radzieckiego i RFN, pozwalających na odpowiedni rozwój współpra­cy pomiędzy nimi, w ramach której zrealizowaniu uległyby te cele, któ­rych do tej pory nie udało się osiągnąć. Poświęcanie tak wiele uwagi Związkowi Radzieckiemu, jego stosunkom z RFN można tłumaczyć uzna­niem faktu, iż państwo to posiada w swoim ręku klucz do rozwiązania problemu niemieckiego.

Najbardziej znaną postacią reprezentującą ten nurt był Haroid Rasch, urodzony w 1903 roku w Berlinie, z zawodu adwokat, pracujący od 1957 roku na uniwersytecie we Frankfurcie nad Menem, członek Kuratorium Towarzystwa do Popierania Stosunków pomiędzy RFN a ZSRR. W opu­blikowanej w 1969 roku książce pod znamiennym i niewątpliwie kontro­wersyjnym w ówczesnych warunkach tytułem Bonn i Moskwa. O ko­nieczności niemiecko-iadzieckiej przyjaźni113 określał on jako chybioną całą dotychczasową politykę wschodnią. Jak dowodził, rezultatem ade-nauerowskiej „polityki z pozycji siły" był mur w Berlinie, fałszywa oka­zała się też polityka L. Erharda. Wynikiem „nowej polityki wschodniej" Kiesingera/Brandta była akcja pięciu państw Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w 1968 roku. Porozumienie ze Związkiem Radzieckim traktował on jako podstawowy warunek osiągnięcia pokoju w Europie środkowej. Równocześnie, jego zdaniem, koegzystencja stwarza warun­ki dla wykazania wyższości Zachodu nad państwami socjalistycznymi, co było niemożliwym w okresie zimnej wojny. Wskazywał on na warst­wy panujące w RFN jako te siły, które wypowiadają się przeciwko ko­egzystencji, uważając, iż zbliżenie państw niemieckich spowoduje nie­pokoje społeczne, umożliwi porównania, które nie zawsze wypadną ko­rzystnie dla RFN. W odróżnieniu od innych autorów niewiele obiecy­wał w sprawie zjednoczenia Niemiec po uprzednim uznaniu drugiego państwa niemieckiego114. Postulował on również uznanie granicy na Odrze i Nysie i nieważność od początku układu monachijskiego. Speł-

113 H. R a s c h, Bonn und Moskau. Von der Notwendigkeit deutsch-sowjetischer Freundschaft, Stuttgart 1969.

114 Tamże, s. 110.

179

nienie tych wszystkich warunków uważał za niezbędne dla rozpoczęcia procesu zbliżenia pomiędzy Wschodem i Zachodem, w ramach którego zwiększałyby się możliwości likwidacji przedziałów pomiędzy RFN a NRD. Koegzystencja i rozwijana w ramach niej kooperacja z państwa­mi socjalistycznymi Europy, w szczególności z NRD z możliwością neu­tralizacji militarnej obu państw niemieckich, stworzyłyby możliwość zjednoczenia. Jego poglądy zostały rozwinięte w następnej pracy opu­blikowanej w 1970 roku pt. Polityka ze Wschodem. Od odstraszenia do pokoju 115. Zwracał się on do społeczeństwa z RFN z apelem o podjęcie działań, które umożliwiłyby temu państwu wejście na drogę pośrednią pomiędzy kapitalizmem a socjalizmem. Pisał on: „My Niemcy, w szcze­gólności obywatele Republiki Federalnej, powinniśmy podjąć próbę pójś­cia własną drogą, drogą pomiędzy Zachodem a Wschodem, która odpo­wiada naszemu położeniu geograficznemu w sercu Europy, ale także za­daniom podzielonego narodu. Przyszłość nasza "leży w spełnianiu roli «trzeciej siły» pomiędzy kapitalizmem a socjalizmem" 116.

W podobnym duchu pisał Johannes Gentner, bliżej nie znany autor, w opublikowanej w 1965 roku pracy <pt. Państwowa i narodowa koegzy­stencja w Europie środkowej" 117. Gentner sugerował konieczność odej­ścia od koncepcji restauracji Niemiec w wydaniu „pruskim" i „mało-niemieckim" na rzecz poszerzenia więzi pomiędzy suwerennymi państ­wami języka niemieckiego. Warunkiem uzyskania nowych perspektyw dla „narodu niemieckiego" byłoby „uwolnienie się od wartości anglo-amerykańskich" oraz polityka „porozumienia" i „wyrównania" ze Związ­kiem Radzieckim, wychodząca od koegzystencji „wielu państw niemie­ckich" 118. Polityka ta pozwoliłaby na wyeliminowanie szkodliwej dla sprawy niemieckiej rywalizacji, która przynosi zwłaszcza korzyści za­chodniej słowiańszczyźnie. Ta koegzystencja wielu państw niemieckich pozwoli na zrealizowanie postulatów, które budziły tak wiele zastrze­żeń międzynarodowej opinii publicznej. Dotyczy to również zmian w prze­biegu zachodniej granicy polskiej. Myśl tę J. Gentner uzasadniał w spo­sób następujący: „Podnoszony ciągle przez Wschód przeciwko RFN za­rzut rewanżyzmu możemy najłatwiej obalić w oparciuv o politykę ko­egzystencji wskazując na to, iż wschodnioniemieckich terenów Rzeszy domagamy się nie dla potężnych zjednoczonych Niemiec lub Republiki Federalnej, lecz dla słabej, komunistycznej NRD" m. Rezygnacja z roz­wiązań instytucjonalnych w tzw. kwestii niemieckiej, koegzystencja

115 H. R a s c h, Politik mit dem Osten. Von der Abschreckung zum Frieden, Frank­furt 1970.

116 Tamże, s. 186.

117 J. Gentner, Staatliche und volkliche Koexistenz in Mitteleuropa? Neue Deutschland-Politik, Linden 1965.

118 Tamże, s. 83. "9 Tamże, s. 88.

180

wielu państw niemieckich zespolonych wspólnotą kulturalną 12° umożli­wią narodowi niemieckiemu „odzyskanie ojczyzny w Europie wschod­niej w granicach do 1945 roku, a także pozwolą na umocnienie w przy­szłości tego stanu posiadania" 121.

W przedstawionym powyżej wydaniu współistnienie pojmowane jest jako instrument pomocny w realizacji odżywających w różnych formach tendencji wszechniemieckich.

Powyższe wynurzenia ilustrują też próby osadzenia starych tenden­cji neutralistycznych, występujących w Niemczech od pierwszych lat powojennych, w nowych warunkach okresu utrwalania się zasad współ­istnienia w stosunkach międzynarodowych.

Przeprowadzona analiza wskazuje, iż w zachodnioniemieckiej myśli politycznej występuje wiele nurtów akceptujących ideę pokojowego współistnienia, jej przydatność w kształtowaniu stosunków pomiędzy przeciwstawnymi systemami społeczno-ekonomicznymi, zwłaszcza w erze występowania broni atomowej. Pomimo iż coraz więcej polityków i au­torów opracowań o charakterze publicystycznym i naukowym bierze pod uwagę ideę współistnienia w kształtowaniu bieżącej i perspektywi­cznej polityki wobec państw socjalistycznych, to jednakże nie zapowia­da to rychłego wprowadzenia wszystkich zasad socjalistycznej koncepcji współistnienia w'stosunkach międzynarodowych i dokonania radykal­nej przebudowy systemu stosunków międzynarodowych.

Przytoczone wypowiedzi świadczą, iż zjawiskiem powszechnym jest dążenie do takiego- wypełnienia treścią jej poszczególnych zasad, aby służyły one realizacji własnych postulatów politycznych 122.

Zwolennicy wszystkich wyodrębnionych stanowisk w procesie rea­lizacji swoiście przez nich pojmowanego współistnienia oczekują 'zmian w systemie politycznym socjalizmu, z czym w parze ma iść kształtowa­nie na nowych zasadach stosunków pomiędzy państwami kapitalistycz­nymi a podlegającymi procesowi przemian państwami socjalistycznymi, Szczególnie wiele — choć ma to nastąpić dopiero w dalszej perspekty-

120 Jego zdaniem „Naród niemiecki w następstwie podziału wyznaniowego (reforma­cja), późnego przezwyciężenia feudalizmu i późnego przejścia do demokracji, nie stal się narodem państwowym, lecz narodem w sensie kulturowym (Kulturnation). Tamże, s. 92.

121 Tamże, s. 93.

122 Na takich zasadach gotów by} akceptować współistnienie również F. J. Strauss, chociaż większość działaczy chadeckich opowiadała się przeciw tej idei. W jednym ze swoich wystąpień stwierdzał on: ,,Dla rządów komunistycznych koegzystencja i odprę­żenie są środkami do konsolidacji ich systemów, przez co dopiero zagwarantowane jest kontynuowanie walki klasowej. Dlatego też Zachód powinien w koegzystencji i odprę­żeniu widzieć również oręż polityczny, przy pomocy którego wspierać może «demokraty-zację» i «liberalizację» wewnątrz obozu komunistycznego w dążeniu do przezwyciężenia komunizmu". F. J. Strauss, Allianz zwischen zwei Kontinenten, [w:] Arm.ee gegen den Krieg. \\'ert und Wirkung der Bundeswehr. Hrsg. v. Wolfram v. Raven, Stuttgart 1966, s. 22.

181

wie — oczekuje się od rozwoju stosunków pomiędzy dwoma państwami niemieckimi.

Przedstawiciele wyodrębnionych kierunków zajmują różne stano­wiska w sprawie tempa wprowadzania w życie zachodnioniemieckicb mo­deli współistnienia. Odmiennie też widzę rolę poszczególnych czynni­ków wpływających na kształtowanie stosunków pomiędzy Wschodem a Zachodem. Zwolennicy kształtowania stosunków pomiędzy Wschodem a Zachodem na podstawie tzw. równowagi w dziedzinie militarnej, a tak­że politycznej i ideologicznej, współistnienie traktują jako stan „uregu­lowanego istnienia obok siebie", w którym co najwyżej poprzez odpo­wiednie rozwijanie kontaktów w różnych dziedzinach można by wpły­wać na przeciwnika wykorzystując do tego różne typy interakcji (na­cisk polityczny i ekonomiczny, elementy gry politycznej, wymuszanie ustępstw w dziedzinie politycznej poprzez własne koncesje w innych itp.). „Realistyczne" podejście w ocenie sytuacji międzynarodowej i czynników ją kształtujących powoduje, iż celem ich poszukiwań jest znalezienie odpowiednich proporcji pomiędzy różnymi stanami wystę­pującymi równocześnie w stosunkach między państwami o odmiennych systemach społeczno-ekonomicznych (konflikt, kooperacja, konkurencja).. względnie odpowiednie rozłożenie działań w różnych dziedzinach (mi­litarnej, politycznej, ekonomicznej, kulturalnej, ideologicznej itp.), ujaw­nienie i wprawienie w ruch tych sił, które w danych warunkach mogs spełniać pomocną rolę w realizacji dalekosiężnych planów.

U podstaw tego stanowiska leży pragmatyzm, złudna wiara w możli­wość ułożenia stosunków pomiędzy przeciwstawnymi systemami n.; tzw przesłankach racjonalnych, bazujących jedynie na doraźnych intere­sach, podważająca rolę przesłanek ideologicznych w kształtowania po­lityki zagranicznej państw rywalizujących ze sobą systemów.

Zwolennicy tzwr. aktywnej koegzystencji, nawołujący otwarcie do za­ostrzonej konfrontacji z państwami socjalistycznymi w pewnym sensie zajmują podobne stanowisko odnośnie do istoty i zasad współistnienia, jednakże bardziej zdecydowanie opowiadają się za rozwinięciem ofensy­wy w dziedzinie ideologicznej, politycznej i ekonomicznej przeciwko państwom socjalistycznym w celu przyspieszenia „procesów przemian" w korzystnym dla RFN kierunku.

Można również uchwycić pewne różnice pomiędzy wyodrębnionymi stanowiskami odnośnie do stosowanych form działań politycznych, pro­wadzących do zamierzonych rezultatów, a także wyobrażeń o rezultacie tych działań.

Autorzy zaliczani do tzw. lewicy (związani ł zbliżeni do SPD, inte­lektualiści — zwłaszcza reprezentanci tzw. krytycznych badań nad po­kojem, działacze związków zawodowych, organizacji młodzieżowych) operują niejednokrotnie pojęciami zapożyczonymi z marksizmu, przy­bierają pozy radykałów. W odpowiednim też świetle przedstawia je cel

182

swoich dążeń. Sugerują najczęściej, iż. cel ich dążeń i metody działań odpowiadają najbardziej potrzebom sprawiedliwości społecznej i postę­pu. W ich opinii kształt współistnienia dopiero się rozwija i będzie rezul­tatem walki „uciskanych" i ,„pokrzywdzonych" grup zarówno społe­czeństw pozstających w systemie kapitalistycznym, jak i socjalistycznym. Tak pojmowane ,,samodoskonalenie" dwu systemów, prowadzące w efek­cie do ukształtowania się nowych form współistnienia w sposób ahisto-ryczny przedstawia źródła i charakter konfliktów społecznych w dwu systemach, jakkolwiek politykę wewnętrzną i zagraniczną reprezentanci tego stanowiska pragną bardziej niż dotychczas powiązać z procesami społecznymi. Do wspólnego mianownika sprowadzają oni sprzeczności pojawiające się w dwu systemach, mające jednak inne źródła i rozmiary.

Przykładem pojmowania w ten właśnie sposób współistnienia może być wypowiedź Klausa J. Gantzela. Jego zdaniem konflikt Wschód — — Zachód powinien być pojmowany jako „społeczno-polityczna konku­rencja systemowa". Nakazuje to przyjęcie określonej postawy. ,,[...] Za­chód powinien przyjąć wyzwanie i udowodnić w pokojowej koegzy­stencji, że w następstwie postępującej transformacji burżuazyjnego sy­stemu społecznego w system demokratycznego socjalizmu jest on w sta­nie urzeczywistnić postulat wolności na bazie społeczno-ekonomicznej i politycznej równowagi, a także dobrobytu i jakości życia. [...] Do tej pory społeczeństwa burżuazyjne reagowały na socjalistyczne wyzwa­nie w sposób ahistoryczny, przenosząc konfrontację zbyt pośpiesznie na płaszczyznę militarną, tworzyły odpowiedni obraz wroga, a społecz­ny konflikt określały jako nielegalny; przy czym rugowały ze świado­mości, iż w kapitalistycznym świecie istnieją nie mniej rozbudowane chociaż subtelniejsze struktury panowania i wyzysku. [...] Substancjonal-ne, trwałe odprężenie musi więc być zdefiniowane jako dynamiczna kon­stelacja, w której konkurencja systemów sprowadzona zostanie do jej prastarych, mianowicie społeczno-politycznych wymiarów i w tych ra­mach zostanie rozstrzygnięta" 123.

W tym sensie ,,samodoskonalenie", będące rzekomo rezultatem dzia­łania sił pobudzanych przez immanentne sprzeczności systemów stano­wi próbę przechwycenia kierownictwa nad działalnością sił opozycyj­nych w państwach socjalistycznych. Wyraża się w tym tendencja do skierowania ostrza walki klasowej przeciwko systemowi socjalistyczne­mu. Tendencje takie skazane są na niepowodzenie, gdyż nie mają one oparcia w realnie istniejącym układzie sił klasowych, a także sprzeczne są z obiektywnymi prawami rozwoju społecznego. Bazują jednak na od­czuciach subiektywnych l odwołując się do wybranych grup społeczeństw,

123 Por. H. J. G a n t z e l, MBFR: PIddoyei gegen Falsche Pramissen und liir den Mut zum Begrenzten Risiko in der westlichen Verhandlungsposition, [w:] Chance liir Europa. Aktuelle Beitrdge żur Europaischen Sicherheitskonferenz. Hrsg. G. Slotta, Miin-chen 1973, s. 48.

183

znajdujących się na różnych etapach w procesie kształtowania świado­mości socjalistycznej, mogą one, przynajmniej okresowo, znajdywać uznanie.

Zwłaszcza socjaldemokracja zachodnioniemiecka akceptując ideę współistnienia i nadając jej swoisty kształt liczy na osiągnięcie swoich celów politycznych i ideologicznych. Nie mogąc negować faktu istnie­nia walki klasowej podejmuje jednak próbę przechwycenia nad nią kon­troli. Za pomocą teorii tzw. antagonizmów grupowych, rzekomo mają­cych swoje źródło głównie w sferze ideologicznej (stąd postulaty libera­lizacji stosunków w państwach socjalistycznych) pragnie poszerzyć bazę swoich sprzymierzeńców również na terenie państw socjalistycznych, a poprzez przeniesienie ciężaru konfrontacji pomiędzy systemami w dzie­dzinę tzw. praw i swobód obywatelskich (traktowanych bardzo formal­nie) liczy na osiągnięcie sukcesu na nowym etapie konfrontacji z pań­stwami socjalistycznymi.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron