WIERSZ NA 3 SIERPNIA 2009

0x08 graphic
XXXII

Widzę co nocy bezdeń czarniawą

W górze nad nami,

Niebo ogromne z mgławic kurzawą

Drżące gwiazdami.

Strachem przejmuje głębina wieczna,

Czarny jar boga,

W wichrze tworzenia rozwiana mleczna

Słoneczna droga.

Lecz przerażenie większe porywa,

Gdy spojrzę w siebie,

Bezprawnych orbit spieniona grzywa

Jaźń mą kolebie.

Tam nie wirują mgławice, ziarna

Narodzin wielu,

Noc nieprzejrzana, bez dna i czarna,

Immanuelu!

Jarosław Iwaszkiewicz

Bolesławowi Micińskiemu

"...niebo gwiaździste nade mną,

prawo moralne we mnie..."

I.K.