Scenariusz ten jest właściwie formą dużego sidetracku. Można go rozegrać w dowolnej części Imperium (i nie tylko) i przy udziale dowolnej drużyny (a nawet jako przygodę dla jednego gracza). Klimat scenariusza to zabawa detektywistyczna. Tradycyjnie nie zamieszczam charakterystyk, te dopasujcie sami zależnie od doświadczenia drużyny i własnego widzimisie. Tekstu nie mogą czytać gracze (chyba, że lubią psuć sobie zabawę).
Sytuacja wyjściowa
BG przybywają do niedużego miasteczka, które przeżywa niezwykłe wydarzenie - proces czarownicy! Młoda kobieta jest oskarżona o wykorzystywanie magii do niecnych celów takich jak rzucanie uroków, uwodzenie mężczyzn oraz konszachty z Chaosem i wreszcie umyślne sprowadzenie burzy, w wyniku której spłonął dom jednego z wpływowych obywateli miasta. BG trafiają akurat na pierwszy dzień publicznego procesu prowadzonego przez kapłana-inkwizytora kultu Sigmara.
Zapewne zastanawiasz się, drogi MG jakim cudem w świecie, gdzie magia jest na porządku dziennym, odbywa się proces o czary? Otóż nie wszystko jest tak proste. Czarodzieje istnieją, zrzeszają się w gildie i są tolerowani przez władze i religie, jednak wszyscy zdają sobie sprawę, że magia pochodzi od Chaosu. Efektem tego jest nieufność do większości osób posługujących się magią. Bardzo łatwo jest zostać posądzonym o współpracę z Chaosem będąc magiem, szczególnie gdy wykorzystuje się czary do osiągnięcia władzy i realizacji własnych celów. Niezwykle łatwo jest przekroczyć granicę ludzkiego zaufania, zwłaszcza gdy ma się wpływowych przeciwników...
Co się stało?
Aby zrozumieć całą sytuację trzeba cofnąć się w czasie. Dziewczyna imieniem Natalia, córka miejscowego szewca Uttera Hauptmana przejawiała wrodzony talent do posługiwania się magią. Odkrył to Jakob Ritter, czarodziej, który przejazdem gościł w mieście. Zaproponował on, że gdy Natalia ukończy siedemnaście lat przyjmie ją na naukę. Dziewczyna musi tylko przyjechać do Altdorfu. Natalii bardzo spodobał się ten pomysł jednak ojciec nie chciał słyszeć o tym, że jego córka może zostać magiem. Wszystko rozeszło by się po kościach gdyby nie miejscowy kupiec, a raczej jego syn Klaus.
Natalia bardzo podobała się Klausowi, który zapragnął ją uwieść (bo o poważnym związku mowy być nie mogło). Dziewczyna pozostawała jednak głucha na zaloty i omijała Klausa szerokim łukiem, znając jego reputację kobieciarza. Ten jednak nie rezygnował. Przypadkiem dowiedział się, że Natalia chce zostać magiem, więc postanowił zagrać na tej strunie. Jego następnym prezentem była księga z czarami, którą potajemnie wręczył dziewczynie i obiecał, że jeśli spojrzy na niego przychylnym okiem to załatwi jej wyjazd do Altdorfu. Natalia nie widząc innej możliwości spełnienia swoich marzeń, zgodziła się.
Klaus zwodził dziwczynę przez kilka miesięcy, dopóki się mu nie znudziła. Po czym ją rzucił. Oczywiście obietnic nie dotrzymał. Nie przewidział tylko jednego, determinacji Natalii. Dziewczyna od momentu gdy dostała do rąk księgę czarów próbowała zgłębić jej tajniki. Oczywiście nie posiadała odpowiednich umiejętności, ale talent w kombinacji z uporem i pędem do wiedzy spowodował, że zdołała przyswoić kilka prostych zaklęć. Niestety brak wiedzy spowodował, że nie zorientowała się iż zaklęcia te należą do zakazanych podobnie jak księga...
Sytuacja wymknęła się spod kontroli gdy Natalia zaczęła grozić Klausowi (przy okazji wyzwała go od najgorszych...) a ten zaczął kombinować jak tu pozbyć się niewygodnej przeszkadzajki. Z pomocą przyszła mu natura. Podczas burzy w jego dom uderzył piorun, przez co budynek spłonął. Ciężko było nie wykorzystać okazji. Klaus oskarżył Natalię o próbę zamordowania go przy pomocy czarów. Lawina ruszyła. Dziewczynę zatrzymała straż miejska. Podczas przeszukania domu znaleziono księgę a na dobitkę znalazł się świadek gróźb jakie Natalia składała Klausowi. Wezwano inkwizytora, który zajął się sprawą. I tak dochodzimy do chwili obecnej...
Miasteczko i atmosfera w nim panująca
Gdy BG przybywają do miasta wszystko jest podporządkowane procesowi. W końcu taka gratka nie zdarza się co dzień. Miasto huczy od plotek i...interesów. Pojawiają się osoby, które chcą zarobić na całym zamieszaniu a więc: - Przeróżni kramarze oferujący "autentyczne" pukle włosów czarownicy. - Szarlatani sprzedający talizmany chroniące przed urokami i czarami. - Kaznodzieje wygłaszający przemówienia o magii i jej zgubnym wpływie na Imperium. - Itd. Inną sprawą jest to, że w miasteczku panuje obsesja na punkcie czarów i magii co niesie ze sobą ryzyko dla wszelkiej maści czarodziejów. Mogą nawet zdarzyć się lincze...
Natalia trzymana jest, o czym wszyscy doskonale wiedzą, w miejskim areszcie pilnie strzeżona przez straż. Ojciec dziewczyny także został uwięziony. Wszyscy obawiają się, że "czarownica" sprowadzi na miasto jakieś nieszczęście. Inkwizytor wraz ze swymi sługami mieszka w domu mera miasta, Gustava von Vernera i tam też ma "biuro". Na rynku miasta, tam gdzie odbywać się będzie proces postawiono prowizoryczne trybuny dla rajców miejskich, specjalne miejsce dla inkwizycji i oskarżonej. Specjalne środki ostrożności to dodatkowych 20 strażników pilnujących porządku oraz dwóch rycerzy zakonnych-osobistej eskorty Inkwizytora.
Natalia Hauptmann
Dziewczyna ma lat 17, czarne, ścięte równo do ramion, włosy i błękitne oczy. Około 170 cm wzrostu (choć gdy BG ją będą oglądać wyda się dużo niższa, garbi się z wycieńczenia). Jest inteligentna i bardzo ładna (w końcu czymś zwróciła uwagę Klausa). Ma także, na swoje nieszczęście, nieduże znamię (wygląda jak blizna w kształcie błyskawicy) na biodrze (oczywiście zostało to uznane za kolejny dowód winy).
Jej sytuacja nie może chyba być gorsza. Oskarżona o czary i konszachty z Chaosem ma marne szanse na oczyszczenie się z zarzutów dlatego jest przerażona. Oczywiście utrzymuje, że jest niewinna jednak nie ma nic ponad swoje słowa na obronę. Cały czas ma na sobie nocną koszulę, bardzo prostą i, obecnie, brudną od siedzenia w lochu. Jest zabiedzona, głodna i przeziębiona gdyż lochy raczej nie służą zdrowiu. Traktuje się ją jak zwierzę w klatce i, choć Inkwizytor zabronił wpuszczania postronnych osób, można za "drobną opłatą" na rzecz strażników pooglądać sobie "żywą czarownicę". UWAGA: Jeśli macie jakąś dziewczynę, która chce dołączyć do gry można dać jej tą postać! To idealne wprowadzenie. Jednak trzeba uważać aby nie spłonęła na stosie...;)
Utter Hauptmann
Ojciec Natalii. Łysiejący mężczyzna w średnim wieku (ma 36 lat), cichy i skromny miejski szewc. Jest szczupły a cały jego świat, po śmierci żony Marii, obraca się wokół warsztatu i córki. Obecna sytuacja jest ponad jego siły. Należy do cechu szewców jednak cech jedyne co robi to udowadnia wszystkim, że nic nie wiedział o "tajemnych zainteresowaniach" w rodzinie Hauptmannow. Warsztat i majątek, w wypadku wyroku orzekającego winę ulegnie konfiskacie.
Klaus Toddbrins
Czarny charakter tego scenariusza. Przystojny, młody (21 lat) mężczyzna o długich, ciemnych-blond, włosach. Mierzy sobie około 180 cm wzrostu. Ma reputację hulaki i kobieciarza w całej okolicy, jednak większość jego wpadek tuszowana jest przez wzgląd na wpływy rodziny Toddbrinsów - jednej z najbogatszych w mieście. Klaus jest głównym świadkiem oskarżenia i będzie szczegółowo opisywał jak to Natalia podstępnymi sztuczkami próbowała go uwieść a gdy oparł się czarom (tutaj zrobi z siebie coś w rodzaju bohatera), próbowała się zemścić przywołując burzę, która zniszczyła jego dom. Oczywiście są to bzdury jednak Klaus jest dobrym kłamcą i będzie jedynie przeinaczał fakty (nieco ubarwiając). Zresztą nie sądzi by cokolwiek mogło uratować dziewczynę. Jednak gdy dotrze do niego, że ktoś próbuje jej pomóc, spróbuje tego kogoś powstrzymać za wszelką cenę. Ma zbyt wiele do stracenia, głównie swoją wiarygodność i resztki szacunek rodziny (która nie wie o całej sprawie, to znaczy wie ale tylko to co powiedział Klaus). Ma odpowiednią ilość pieniędzy by utrudnić komuś życie. Kupił on sporą ilość świadków, którzy rzekomo widzieli bądź odczuli działalnośc "czarownicy". Ubiera się jak na bogacza przystało, kosztowne ciuchy, droga broń. Nie liczy się z nikim i niczym a już na pewno nie z pieniędzmi.
Heinrich i Inga Toddbrins
Rodzice Klausa. Znają reputację syna ale, jak to rodzice, wierzą iż są to jedynie pomówienia. W gruncie rzeczy są to uczciwi ludzie. Swoje wpływy zawdzięczają dochodom z handlu, które uczyniły ich jednymi z najważniejszych osobistości w mieście. Jedyną wersję wydarzeń jaką znają to wersja Klausa. Nie mają powodów by mu nie wierzyć. Heinrich jest szczupłym, wysokim mężczyzną o sporym wąsie i długich włosach - ma 43 lata. Inga zaś to kobieta o przeciętnej urodzie, za to o sporym uroku osobistym, ma 30 lat.
Inkwizytor Otto von Kaste
Wyznawca Sigmara jednak nie kapłan. Mężczyzna po czterdziestce ale wciąż "na chodzie", o dość masywnej budowie ciała. Łysy, o małych świdrujących oczach ukrytych pod krzaczastymi brwiami. Ma jedną wadę, jest skorumpowany. Wielokrotnie przyjmował łapówki podczas swoich procesów. Tym razem kilka brzęczących mieszków otrzymał od Klausa jako zadatek na poczet "sprawiedliwego" wyroku. Ogólnie mówiąc von Kaste jest to szuja i cwaniak jakich mało. Zazwyczaj ubiera się wystawnie i nosi mnóstwo drogiej biżuterii. Sprawia wrażenie gorliwego wyznawcy. Nie jest głupi, dba o własną skórę i będzie się starał zachować twarz. Wie też doskonale, czym grozi posądzenie Inkwizytora o korupcję.
Dietrich Abner
Nowicjusz Sigmara. Został przydzielony do Inkwizytora von Kaste w charakterze skryby. Młodzieniec ten ma 17 lat i swe życie poświęcił służbie Sigmarowi. Jest rudy i piegowaty, mierzy sobie 182 cm i jest bardzo silny, nawet jak na swój wiek. Asystował przy przesłuchaniu Natalii i, uwierzył jej. Poczuł też do niej coś więcej niż tylko współczucie. Stara się więc, w miarę możliwości pomóc dziewczynie. Nie wie on o tym, że jego zwierzchnik jest skorumpowany.
Gramy!
Pierwszym zadaniem jakie MG musi wykonać jest wplątanie BG w intrygę. Najprościej jest wykorzystać do tego Dietricha Abnera, który potajemnie wynajmie "obcych" do zbadania sprawy Natalii. Możliwe też, że BG sami spróbują pomóc dziewczynie, w tym momencie Abner będzie ich cichym sprzymierzeńcem.
Istnieje kilka sposobów, które gracze mogą wykorzystać aby pomóc "czarownicy" uchronić się przed karą.
1. Gracze muszą zdobyć dowód niewinności dziewczyny. I to niepodważalny dowód. To jest bardzo trudne zadanie, gdyż ciężko będzie cokolwiek znaleźć (wszystko świadczy przeciw niej). Pewną pomocą może być księga magiczna, którą Klaus dał Natalii. Znajdują się w niej zakazane treści ale przecież skądś dziewczyna musiała ją zdobyć. Można trafić do sklepiku z ingrediencjami magicznymi. Właściciel może przyznać, że sprzedał ją Klausowi (ale dopiero po usilnych zabiegach BG). Inną wskazówką jest to, że w mieście nie istnieje żadna sekta Chaosu a więc ciężko Natalii byłoby działać samotnie bez pomocy z zewnątrz. Dobrym pomysłem jest też wykorzystanie reputacji Klausa przeciw niemu. W końcu można próbować udowodnić, że dziewczyna ma zbyt małe umiejętności do rzucania tak trudnych czarów jak manipulacja pogodą. Gracze mogą też wpaść na pomysł oficjalnego bronienia dziewczyny na procesie (zwłaszcza, gdy któryś jest prawnikiem) taka akcja jest też dobrym sposobem na zyskanie na czasie. Jednak Inkwizytor będzie chciał szybko sprawę zakończyć. Proces odbędzie się w ciągu 24 godzin, jeśli jednak gracze zdołają go przedłużyć to tylko dobrze o nich świadczy. Niestety Inkwizytora ciężko jest przekonać.
2. Drugim sposobem jest udowodnienie, że Klaus przekupił inkwizytora. Także jest to wykonalne, gdyż Udo, halfliński służący z domu Toddbringerów "niechcący" podsłuchał rozmowę, podczas której Klaus kupił von Kastego. Oczywiście nie zdejmie to z Natalii oskarżeń ale da BG dużo czasu, gdyż zostanie wezwany drugi inkwizytor a Klaus straci wiarygodność.
3. Można też powołać się na ordalia (w grę wchodzi tylko pojedynek sądowy, po prostu przy innych rodzajach np. pławieniu szanse dziewczyny zą zerowe). Aby jednak do tego doszło muszą zaistnieć dwa warunki. Po pierwsze trzeba znaleźć jakieś poszlaki na korzyść Natalii aby Inkwizytor musiał się zgodzić na takie rozwiązanie. Po drugie trzeba znaleźć dobrego szampierza, gdyż Klaus na pewno kupi najlepszego jakiego się da.
4. Ostatnim rozwiązaniem jest sposób nielegalny. Można bowiem po prostu odbić dziewczynę i pomóc jej w ucieczce. Też nie jest to łatwe, gdyż Natalia jest dobrze strzeżona. Dodatkowo takie rozwiązanie zrujnuje jej życie skazując niewinną na banicję i życie w ciągłym strachu. Ciekawe, czy drużyna zaopiekuje się banitką? Tak nawiasem mówiąc to chyba dobra okazja do przyłączenia nowej postaci, nieprawdaż?
Kilka uwag na koniec
Trzeba pamiętać, że gracze lubią gdy coś się dzieje a więc trzeba wykorzystać Klausa (a raczej wynajętych przez niego ludzi) do kilku "fizycznych" akcji. Oprócz dawki emocji taki zabieg upewni graczy, że są na dobrym tropie. Nie wolno też zamykać wszystkich furtek, MG musi dać możliwość rozwiązania sprawy choć jeśli BG się nie uda to obraz płąnącej na stosie niewinnej dziewczyny może mieć siłę wyrazu. Ogólnie improwizacja to klucz do sukcesu.
PD należy przyznać według własnego uznania. Najlepiej nagradzać zarówno pomysłowość i zdolności detektywistyczne jak i chęć BG do działania w obronie dziewczyny oraz wszelkie heroiczne czyny.