Przepis na te choinki chciałam wypróbować już zeszłej zimy, ale zawsze było coś innego do zrobienia (czytaj : do upieczenia ;) ). Tym razem jednak, stwierdziłam, że może pora spróbować? I oczywiście od razu po spróbowaniu ich pożałowałam, że tak długo zwlekałam ze zrobieniem ich! Spodobają się przede wszystkim wielbicielom czekoladowo-pomarańczowych smaków oraz kruchych ciasteczek. Bo ciasteczka te są kruche. Bardzo kruche ;) Jeśli więc takowe lubicie, zapraszam do czekoladowo-pomarańczowego `lasu' :)
Kruche choinki czekoladowo-pomarańczowe
150 g masła
100 g cukru
szczypta soli
2 żółtka
otarta skórka z 1 pomarańczy
50 g gorzkiej czekolady
25 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
250 g mąki
polewa czekoladowa lub lukier do dekoracji
Masło utrzeć w misie, dodać cukier, sól i żółtka i ucierać do białości. Następnie dodać otartą skórkę, drobno posiekaną czekoladę i kandyzowaną skórkę pomarańczową oraz mąkę (ja dodaję ją partiami) i wszystko dokładnie wymieszać. Z ciasta uformować kulkę, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na ok. 10 minut (ja zostawiłam na dłużej).
Piekarnik nagrzać do 180°.
Ciasto rozwałkować na grubość ok. 7 mm (na lekko posypanym mąką blacie) i wycinać nasze ulubione kształty foremkami ;) Ułożyć ciasteczka na blasze wyłożonej papierem i piec je ok. 11 minut. Wystudzić na kratce.
Gdy ciasteczka są już całkiem zimne, możemy je dodatkowo udekorować.
Smacznego!
Przepis pochodzi z książki `Noël et ses friandises' Betty Bossi
(Anoushko, pamiętam, że to nie do końca dla Ciebie ;) )
Przepis ten bierze udział w Festiwalu pierniczkow