Koniec czasów: papiestwo zmienia lokalizację

Endtimes: Papacy Changing Locations

Eric Gajewski

Prawdziwi tradycjonaliści powinni dość wyraźnie zobaczyć kierunek, w jakim moderniści ostatnio podejmują działania w Rzymie. Pisałem tu na temat prawdziwego papiestwa często zmieniającego tutaj, na TradCatKnight, ale nie wspomniałem szczegółowo, jak sprawy mogą wyglądać w następnej dekadzie. Rzym straci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta, powie-działa Matka Boża w LaSalette. To powtarza ostrzeżenia wczesnego Ojca kościoła na temat odstępstwa Rzymu od Wiary. Jak blisko jesteśmy do przybycia fałszywego proroka Nowego Wieku? Dokąd idzie papiestwo i do czego może dojść w okresie do końca czasu aż Chrystus powróci (podczas powszechnego panowania pokoju)? Czy Jerozolima będzie domem największego soboru w historii Kościoła? Przeanalizuję dokładniej to i inne sprawy.

Kiedy pojawi się fałszywy prorok i ustanowi "fałszywe samo realizujące się sakramenty" w Rzymie, będzie domagał się by wszyscy przyjęli znamię bestii. To oczywiście nie będzie Kościół Katolicki.

Jak powiedziałem w związku z Katolickim proroctwem, uważam, że Benedykt XVI jest papieżem końca czasów uciekającym z Rzymu. Ale dokąd pójdzie? Wydaje się że będzie jeździł po Europie (nawet do Kolonii jak mówi proroctwo), i w końcu zostanie zabity.

W tym momencie chrześcijanie nie będą widzieć prawdziwego papieża. To będzie przerażające. Tych kilku kardynałów którzy uciekną z Benedyktem XVI będzie chronił Pan Bóg, żeby wybrać nowego papieża.

Logicznie wydaje się, że też będą jeździć po Europie. Trzecia Tajemnica Fatimska mówi: "Dogmaty wiary zostaną zachowane w Portugalii". Wydaje się iż kardynałowie "założą sklep" gdzieś w Portugalii, i w końcu zrobią zeń "bazę". To wydaje się prawdopodobne.

Oczywiście potrzebne będzie kolejne konklawe.

Z Katolickiego proroctwa wydaje się, że będziemy wtedy w prawdziwym okresie sedevacante przez około 2 lata. Będzie to prawdziwy czas próby dla chrześcijan, biorąc pod uwagę jak Nowa Religia zapanuje w większości świata (w tym momencie), który był katolicki.

Zostanie wybrany ten nowy papież, "Piotr II", albo Petrus Romanus będzie kierował Kościołem w czasie boleści.

To on dokona poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi (opóźnione).

O czym nie pisałem. Wielu szanowanych teologów uważa, że Jerozolima będzie ostatnią bazą dla Kościoła za panowania Niepokalanego Serca / Społecznego Panowania Chrystusa. O tej erze powszechnego pokoju od dawna się mówi, ale niewiele o tym gdzie będzie papiestwo.

Pogański Rzym Ręka Boga w końcu zamieni w ruiny, a Jerozolima będzie rozkwitała (w sensie chrześcijańskim) po śmierci antychrysta. To mówi Apokalipsa, jak zauważa o. Berry.

A zatem, wydaje się iż będziemy mieć sytuację kiedy papiestwo "tymczasowo" będzie w Portugalii (Fatima?) przez kilka lat, do czasu kiedy ustanie "burza" i zostanie pokonany antychryst.

Żydzi przemienią się / nawrócą, po tym kiedy dwaj świadkowie będą apostołować za pano-wania antychrysta, i wydaje się logiczne, że Jerozolima będzie ostatnią bazą do powrotu na ziemię Chrystusa.

Żydzi – teraz katolicy, będą żyć w zgodzie nie tylko z chrześcijanami na Bliskim Wschodzie, ale na całym świecie.

Fałszywy ekumeniczny program II SW sprawia, że wydaje się jakby Żydzi byli OK. jak to jest teraz, ale to jest heretyckie. To jest fałszywe przed prawdziwym nawróceniem / przejściem Żydów w czasie wielkich boleści.

Tak wielu fundamentalistów podchodzi do Apokalipsy zbyt dosłownie, i uważa, że Pan Jezus dosłownie wróci i będzie panował (przez 1.000 lat) w okresie powszechnej ery pokoju, ale to nie jest prawda. Jest to panowanie Eucharystyczne. To będzie kiedy będą rozkwitać orły i przywróci się chrześcijaństwo. Kiedy świat będzie prawdziwie ewangelizo-wany i cały świat (co po nim zostanie) stanie się katolicki.

Nieczęsto pisze się tu o tym, ale to jest ważne.

Biedne dusze które uważają, że jeśli Rzym upadnie, to upadnie Kościół, postradają zmysły.

Gdzie jest Piotr tam też jest Kościół, i Piotr (Benedykt XVI) wkrótce ucieknie. Wtedy w Euro-pie (prawdopodobnie w Fatimie) pojawi się Piotr II, ale po pokonaniu antychrysta wydaje się iż papiestwo jeszcze raz przeniesie się do Jerozolimy.

Też wydaje się prawdopodobne, że to jest miejsce gdzie zostanie zwołany wielki sobór żeby "unieważnić" rewolucję II SW. Wiemy, że największy zwołany sobór tak postąpi, i jest bliżej niż myślisz.

Zachęcam wszystkich do czytania książki o. Berry o Apokalipsie, bo staje się jasne, że powszechne panowanie pokoju będzie po śmierci antychrysta, a nie wcześniej.

TradCatKnight: Bramy piekielne go nie przemogą

Addendum:

Bł. Anna Emmerick:

"Kiedy zobaczyłam Kościół św. Piotra w ruinach, i sposób w jaki tak wielu duchownych było zajętych tym dziełem zniszczenia - żaden z nich nie chciał robić tego otwarcie przed innymi - byłam w takiej rozpaczy, że wołałam do Jezusa z całą siłą, błagając o Jego miłosierdzie. Potem ujrzałem przed sobą Niebiańskiego Oblubieńca ... Powiedział, między innymi, że to przenoszenie Kościoła z jednego miejsca na drugie oznaczało, że on wydaje się być w całkowitym upadku. Ale on zmartwychwstanie; nawet jeśli pozostanie tylko jeden katolik, Kościół znowu zwycięży, bo nie polega na ludzkich radach i inteligencji. Pokazano mi również, że prawie nie pozostało chrześcijan w dawnym znaczeniu słowa".

Ponieważ odstępstwo miasta Rzymu od Wikariusza Chrystusa i jego zniszczenie przez Antychrysta mogą dla wielu katolików stanowić pewną nowość, to uważam za stosowne przytoczenie tekstów teologów cieszących się najwyższą reputacją. Po pierwsze – Malvenda, który pisząc specjalnie na ten temat stwierdza, że w opinii takich autorów jak: Ribera, Gaspar Melus, Viegas, Suarez, Bellarmin i Bosius Rzym odstąpi od wiary, wypędzi Wikariusza Chrystusa i powróci do starożytnego pogaństwa.

… Wtedy Kościół będzie rozproszony, wypędzony na pustynię i będzie na pewien czas, jak było na początku, niewidzialny; ukryte w katakumbach, w norach, w górach, w czających się miejscach; przez jakiś czas będzie zmieciony jakby z powierzchni ziemi. Takie jest powszechne świadectwo Ojców wczesnego Kościoła". – Kard. Henry Edward Manning, Obecny kryzys Stolicy Apostolskiej / The Present Crisis of the Holy See, 1861, Londyn: Burns and Lambert, s. 88-90)

Tych którzy argumentują, że Kościół Katolicki jest "Rzymskim Kościołem Katolickim", i że katolicyzm jest nierozerwalny z Rzymem, odsyłam do przemówienia papieża Piusa XII z 1949:

"Gdyby kiedykolwiek nadszedł dzień - mówimy to jako kwestia czystej hipotezy - kiedy fizyczna rzeczywistość Rzymu miała się rozpaść; gdyby kiedykolwiek ta Bazylika Watykań-ska, symbol jedynego, niezwyciężonego i zwycięskiego Kościoła Katolickiego, miała zakopać się pod swoimi ruinami historycznych skarbów i świętych grobów jakie posiada, to nawet wtedy Kościół nie zostałby przez to obalony lub podważony; obietnica Chrystusa dla Piotra zawsze pozostanie prawdziwa, papiestwo pozostanie niezmienione, jak również jedyny, niezniszczalny Kościół założony na żyjącym wtedy papieżu".

"A zatem jest tak: Wieczny Rzym w sensie nadprzyrodzonym i chrześcijańskim, jest lepszy od Rzymu historycznego. Jego nadprzyrodzona i wieczna prawda jest lepsza i niezależna od historycznego Miasta".

http://tradcatknight.blogspot.com/2018/03/endtimes-papacy-changing-locations.html#more