HISTORIA NOWOŻYTNEJ MYŚLI SPOŁECZNO-EKONOMICZNEJ I POLITYCZNEJ
4.10. i 11.10.2011.
Polityka - pochodzi z greckiego politica - sprawy państwowe, pośrednio od polis - państwo, miasto; polityka to całokształt spraw państwowych, pojęcie polityki obejmuje sztukę zdobywania, utrzymywania i wykorzystania władzy państwowej przez określone siły społeczne dla realizacji ich celów;
Definiowanie pojęć związanych z myślą polityczną (w ogóle jeśli chodzi o nauki humanistyczne) - 2 stanowiska:
1) jest konieczne podejmowanie prób tworzenia tych definicji, aby wiedzieć czym się zajmujemy,
2) ponieważ nie jest możliwe przedstawienie precyzyjnych definicji tych zjawisk nie ma sensu podejmowanie prób ich definiowania;
Doktryny polityczno-prawne - naukowe ujęcie różnych form myśli politycznej, te formy myśli politycznej są to idee, ideologie, filozofie, teorie - te różne formy myśli politycznej ujęte naukowo mogą być wykorzystywane przez ruchy polityczne jako programy ich działania; przedmiotem doktryn politycznych są poglądy wyjaśniające zasady powstania, organizacji oraz funkcjonowania państwa i prawa; cechą charakterystyczną doktryn jest duży stopień teoretycznej ogólności i abstrakcyjność; ta historia doktryn polityczno prawnych została wyodrębniona z filozofii w XIX w.;
Idee polityczne - są to części ideologii, są to pojedyncze istotne treści określonych ideologii;
Ideologie polityczne - uporządkowane zespoły idei politycznych, które odzwierciedlają świadomość polityczną (składają się na nią poglądy, wierzenia, przekonania) określonej grupy społecznej zarówno w zakresie opisu rzeczywistości jak i postulowanych kierunków jej zmian;
Ideologia (franc.) zostało wymyślone w XVIII w. przez A. de Tracy - ideologia - nauka o ideach (miała to być nauka ścisła); XVIII/XIXw. Napoleon nadaje nowe znaczenie słowu ideologia, skorzystał z tego słowa ale wlał zupełnie inną treść ponieważ on ideologami nazwał grupę filozofów, która była w opozycji do niego, która zwalczała jego cezarystyczne zapędy i według Napoleona, ci filozofowie byli ideologami ponieważ wysuwali nierealne żądania; ideologia zaczynała mieć pejoratywne znaczenie - oznaczała nierealne żądania; w tym sensie napoleońskim utrwalili to pojęcie Marks i Engels - uważali, że ideologia to są nierealne poglądy, ideologia jest to przejaw fałszywej świadomości; socjalizm jest nauką a wszystkie inne poglądy są ideologia, więc ideologia występuje tu w tym sensie napoleońskim, to są fałszywe założenia, coś co fałszuje rzeczywistość - Lenin - zupełnie zmienił pojmowanie słowa ideologia, socjalizm wg niego był ideologią, nadał temu słowu sens pozytywny; uważał, że każda klasa społeczna ma poglądy i te poglądy są ideologią - czyli poglądy polityczne i społeczne danej klasy są po prostu ideologią i proletariat też ma swoją ideologię i socjalizm jest ideologią klasy robotniczej; zmiana znaczenia pojęcia ideologii; socjalizm to jest ideologia walki klasowej, każda klasa społeczna ma swoją ideologię; Karol Popper i Hannah Arendt (XX w.) uważali, że ideologie to jest np. komunizm i faszyzm, są to świeckie religie, zamknięte systemy myślowe, które mówią "to jest prawdziwe a wszystkie inne poglądy są czymś złym", ideologia rozumiana pejoratywnie jako zamknięty system myślowy, natomiast liberalizm (oni byli liberałami) nie jest ideologią, to jest kwestia polityki, liberalizm - otwarty system myślowy, charakterystyczny dla społeczeństw otwartych, tolerancyjnych, ideologia wyraża mentalność społeczeństw zamkniętych, totalitarnych, to są takie świeckie religie natomiast liberalizm jest domeną polityki są to otwarte systemy myślowe, gdzie jest miejsce na tolerancję,; konserwatyści uważają bardzo podobnie - ich poglądy to raczej skłonność, oni są pragmatykami a wszystkie inne poglądy to ideologie; w l.60 XX w. pojęcie ideologii zostało tak zmodyfikowane, że przyjęto je na gruncie nauki i ideologiami zaczęto nazywać wszelkie poglądy, wszystkie "izmy" - liberalizm, socjalizm itd.; ideologie są to takie poglądy, które wyrażają poglądy polityczne określonej grupy społecznej w zakresie opisu rzeczywistości i postulowanych jej zmian;
Daniel Bell (ameryk.) po II WŚ głosił, że mamy do czynienia z końcem ideologii - był pod wrażeniem II WŚ kiedy skończył się czas wielkich ideologicznych zmagań, koniec wielkich sporów ideologicznych. Francis Fukuyama w 1989r. napisał artykuł "Koniec historii?', w której trochę inaczej przedstawiał tą tezę, on mówi, że to jest koniec historii ideologii nie z tego względu, że nie ma już walk ideologicznych tylko, dlatego, że liberalizm zatriumfował.
Funkcje doktryn:
1) Funkcja tłumaczenia zjawisk życia społecznego i politycznego, państwowego - ta funkcja sprowadza się głównie do szukania genezy powstania państwa (skąd to państwo się wzięło i jak ono funkcjonuje) - analiza rzeczywistości;
2) Funkcja krytyki państwa, ustroju albo jakiś konkretnie podejmowanych decyzji politycznych; najbardziej radykalna forma krytyki państwa - anarchizm;
3) Funkcja wskazywania perspektyw rozwoju społeczeństwa i państwa - wskazujemy jak być powinno aby było lepiej, co zrobić aby było lepiej i jak to lepiej ma wyglądać; wskazywanie perspektyw; UTOPIA - autorem jest Tomasz More(myśliciel zakresu odrodzenia), stworzył to słowo, nazwał Utopią jedną z wysp nowego świata, to miało być takie idealne miejsce, stworzył je z przedrostka ou czyli nieistniejące i topos czyli miejsce albo z przedrostka eu co znaczy dobry; dwa kryteria utopii: nierealność i to jest dobre miejsce; przez utopię można rozumieć wizję idealnego społeczeństwa, której autor tworząc tą wizję nie liczył się ze stanem faktycznym;
4) Funkcja integracji postaw społecznych - wokół określonych poglądów gromadzą sie ludzie, którzy twierdzą „tak to jest słuszne” i dzięki temu tworzą jakąś np. partię polityczną; poglądy integrują postawy społeczne, wokół tych poglądów gromadzą się ludzie, którzy dążą do ich realizacji, którzy realnie działają;
5) doktryny pomagają kształtować naturę systemów politycznych - ponieważ każdy system polityczny opiera się na jakiś zasadach, wartościach, przekonaniach, np. monarchia absolutna była oparta o głęboko zakorzenione przekonania religijne a mianowicie o to przekonanie o boskim prawie do rządzenia władcy; współczesne państwa zachodnie funkcjonują o zasady nazwijmy je liberalno-demokratycznymi; budujemy ustrój polityczny państwa w taki sposób aby realizować przekonania; konkretne rozwiązania służą realizacji tych abstrakcyjnych poglądów;
Doktryny polityczno-prawne wyodrębniły się z filozofii w XIX w.
Filozofia - umiłowanie mądrości, phileo i sofia - umiłowanie i mądrość, z greckiego; dążenie do poznania tego, co istotne we wszystkim i najważniejsze w życiu człowieka; działy filozofii stawiają pytania:
Teorie bytu - ONTOLOGIA - nauka o ogólnych zasadach rzeczywistości, o ich atrybutach i strukturze, nauka o tym co jest i dlaczego jest jakie jest;
główny spór jaki odbywa się na gruncie ontologii między materializmem a idealizmem. Idealizm jest to pogląd filozoficzny, który mówi, że oprócz tego świata, który widzimy, dotykamy, oprócz tego świata materialnego istnieje jeszcze jeden świat - świat idealny, nadrzędny i pierwotny wobec naszego, czyli nasz świat materialny jest wytworem tego idealnego - idea stworzyła materię (Bóg- idea stworzyła materię). Każdy człowiek religijny jest idealistą filozoficznym ale nie każdy idealista musi być człowiekiem religijnym np. Hegel - czy istnieje Bóg czy nie w jego systemie nie jest to istotne, tą ideą dla niego jest myśl, myśl jest pierwotna, materia jest wytworem myśli. U Platona - jedynym prawdziwym światem, tym co jest, jest świat idei a to, co my dotykamy, co widzimy to nie istnieje - inne spojrzenie na idealizm - to tylko odbicie idei, które rzeczywiście istnieją. Materializm jest poglądem filozoficznym, który mówi, że jedyną rzeczywistością, tym co jest, jest ten świat materialny, ten w którym żyjemy. Nie przeczą, że istnieją emocje, zasady tylko, że one pochodzą z materii, mają ludzkie pochodzenie.
Drugim sporem na gruncie ontologii jest spór między determinizmem i interdeterminizmem - determinizm to jest pogląd filozoficzny, który mówi, że w świecie panuje ład, porządek i nic nie dzieje się przypadkowo, wszystko jest zdeterminowane. Ten determinizm dotyczy ontologii ale także wszystkich sfer życia np. jeśli chodzi o historię - historyczny determinizm - wszystko, co się działo w historii jest konieczne. Interdeterminizm to pogląd, który mówi, że człowiek ma wolną wolę, że rzeczy nie są zdeterminowane, ludzie decydują nie jakieś ogólne prawa, które kierują życiem, tylko ludzie decydują jak to życie wygląda i w związku z tym biorą za to odpowiedzialność.
Teorie poznania - EPISTOMOLOGIA (gnoseologia od gnosis - wiedza) - nauka o przedmiocie, zakresie, źródłach i metodach poznania; skąd wiadomo, to co wiadomo, jak poznajemy;
w ramach tej nauki stawiamy sobie pytanie co poznajemy, jak poznajemy (jakie są metody poznania)?
Empiryzm - poznajemy za pomocą zmysłów; czego nie było w zmyśle tego nie ma w umyśle; J. Locke - twórca liberalizmu, mówi tak: wszyscy się rodzimy jako tabula rasa (czysta tablica), czyli w momencie narodzin my nie mamy żadnych informacji, nasz umysł jest jak czysta tablica, niezapisana, w czasie naszego życia ta czysta tablica, czyli nasz umysł, zapisywana jest wiedzą a tą wiedzę zdobywamy poprzez zmysły. Inne porównanie - nasz umysł podobny jest do ciemnego pokoju, do którego światło, czyli wiedza, wpada tylko przez okna, a te okna to wiedza. Wiedza dociera do naszego umysłu tylko poprzez zmysły. Lock łączy empiryzm z racjonalizmem - w ostatecznych momentach to rozum rozstrzyga co jest prawdą a co nie. Empiryści mówią, że wiedzę zdobywamy poprzez zmysły.
Racjonalizm - racjonaliści mówią, że tak naprawdę poznajemy wiedzę o świecie nie za pomocą zmysłów, tylko za pomocą rozumu, jedynie rozum jest właściwym źródłem poznania; Platon mówi w ten sposób, że zmysłami dotykamy przedmiotów, które są odbiciem idei a tą ideę jestem w stanie poznać jedynie za pomocą rozumu, czyli wiedzę o rzeczywistości jesteśmy w stanie poznać za pomocą rozumu (jedyny świat jaki istnieje to świat rozumu); zmysły nas mylą;
Intuicjonizm - poznanie polega na takim bezpośrednim uchwyceniu istoty rzeczy za pomocą intuicji, ani rozum, ani zmysły nie są do tego potrzebne, jesteśmy w stanie za pomocą intuicji uchwycić rzecz taką jaka jest i ją poznać; głównie Bergson;
Sceptycy - jedna ze szkół hellenistycznych; w ogóle wątpią w to, że możemy poznać prawdę o rzeczywistości; empiryści mówią, że można poznać świat za pomocą zmysłów - a zjawisko fatamorgany - zmysły mówią, że tam coś jest, a tego tam nie ma, bóle fantomowe - boli go kończyna, której już nie ma - zmysły nas mylą, jeśli mylą nas raz to nigdy nie wiadomo, kiedy mylą nas znowu; racjonaliści - ludzie za pomocą rozumu dochodzą do różnych wniosków np. że ziemia jest płaska, a potem obalają to twierdzenie, czyli umysł nas myli, a skoro zrobił to raz to nigdy nie możemy być pewni, kiedy zrobi to jeszcze raz; nie możemy być pewni, że za pomocą rozumu zdobywamy wiedzę o rzeczywistości;
demon, który siedzi nam na ramieniu i on coś nam wmawia, wmawia co jest prawdą, a co nie;
sceptycy twierdzą, że w ogóle nie możemy być pewni, co do poznania;
Filozofia człowieka - ANTROPOLOGIA FILOZOFICZNA - nauka, która zajmuje się wszelkimi aspektami bytu ludzkiego, zajmuje się człowiekiem; filozofowie zastanawiają się w ogóle czym jest człowiek np. Sokrates powiedział „człowiekiem jest tylko jego dusza”; Marks to odrzucił, uważał, że dusza to czysta abstrakcja;
Filozofia wartości - AKSJOLOGIA - nauka o wartościach, o ich poznaniu, istnieniu;
Etyka - nauka o moralności; podstawowym celem etyki jest odpowiedzieć na pytanie co i dlaczego człowiek powinien?; moralność to jest sfera faktu a etyka to nauka o moralności, to uogólnianie tych faktów, teoretyzowanie na ich temat;
Estetyka - nauka o pięknie i innych wartościach zawartych w sztuce; ontologia jest matrycą etyki - jeśli ktoś jest idealistą to cele swego życia umieszcza w świecie idealistycznym, a jeśli ktoś jest materialistą to cele swojego życia umieszcza w świecie materialnym; inne powinności przyjmuje dla siebie materialista a inne idealista; geneza wartości (skąd one się biorą)
część filozofów uważa, że wartości są dane - mogą być dane przez czynniki nadnaturalne (np. Boga - mówi, co jest dobre a co złe i tą wiedzę przekazuje ludziom) albo mogą być dane przez czynniki naturalne (Kant - każdy w swoim rozumie ma zapisany imperatyw, dokładnie dwa - kategoryczny i praktyczny; każdy ma zapisane wartości; imperatyw kategoryczny mówi - postępuj wg takiej zasady, jakiej byś chciał by stała się powszechnie obowiązująca, postępuj tylko wg takiej maksymy dzięki, której możesz i zaraz chcesz żeby stała się powszechnym prawem; rozwinięciem tego jest imperatyw praktyczny, który mówi - postępuj tak, byś człowieczeństwa tak w twej osobie, jak też w osobie każdego innego, używał zarazem jako celu nigdy tylko jako środka; Kant jest zdania, że każdy człowiek z racji tego, że jest człowiekiem ma rozum i w tym rozumie ma zapisane jak postępować, stąd są wartości);
wartości mogą być też ustanowione przez ludzi (kwestia konwencji) - również dwie opcje: MOGĄ BYĆ USTANOWIONE PRZEZ JEDNOSTKĘ (ja mówię, ja ustanawiam wartości, ja mówię co jest dobre, a co złe a nie ktoś inny) - Pitagoras „człowiek jest miarą wszechrzeczy, istniejących, że istnieją a nieistniejących, że nie istnieją”, to jednostka decyduje co jest dobrem, co jest złem, czy coś w ogóle istnieje; mogą być również USTANOWIONE PRZEZ GRUPY LUDZI - koncepcja umowy społecznej; część filozofów mówi, że nie zawsze istniało społeczeństwo i państwo i w pewnym momencie ludzie postanowili, że będą razem żyć, że zawierają umowę i na podstawie tej umowy tworzą zasady, prawa, które będą wiązać ich w grupę, które będą przestrzegać, tworzą oni nie tylko normy prawne ale także wartości, ustalają co będą uznawać za dobre, a co będą uznawać za złe - np. argumentem za tego typu poglądem jest to, że w różnych społeczeństwach, w różnych okresach czasu przyjmowany różne katalogi wartości, różne rzeczy uznawano jako dobre albo złe, nie ma uniwersalnego katalogu wartości, który dotyczyłby wszystkich społeczeństw; wartości są ustanawiane przez dane społeczeństwa;
WOLNOŚĆ I KONIECZNOŚĆ - postępujemy zgodnie z jakąś wartością, jaką przyjmujemy możemy mówić wówczas jeżeli przyjmujemy założenie, że jesteśmy istotami wolnymi i to my decydujemy, że postąpimy w ten lub inny sposób, i wtedy ja wybieram, że np. ja zabiję kogoś, jestem wolny i decyduje się na to to ponoszę również za to odpowiedzialność, odpowiedzialność za ten czyn; wtedy ja decyduje, postępuje z jakąś zasadą, jeżeli przyjmujemy koncepcję, że jestem istotą wolną i ja decyduję faktycznie o tym jak postąpię, wówczas też biorę odpowiedzialność; jednak jeśli przyjmujemy koncepcję deterministyczną, że od nas nic nie zależy, że podlegamy generalnym prawom wówczas to co zrobiłam nie zależy ode mnie tylko od czynników, które determiniści przedstawiają, wówczas jeśli nie jestem wolna nie jestem też odpowiedzialna za to; Hegel powiedział, że jestem wówczas tylko narzędziem w rękach ducha absolutnego; skrajnym deterministą był La Mettrie francuski filozof epoki oświecenia i on napisał książkę „Człowiek maszyna” i on tam uzasadnia, że my jesteśmy jak maszyna, od nas nic nie zależy, w postępowaniu człowieka nie ma miejsca na wolność; podobnie Freud - człowiek to wiązka popędów - Tanatus (bóg niszczenia) i Eros (bóg twórczości) - te popędy walczą między sobą i my postępujemy zgodnie z tym, który z popędów zwycięży, mamy także element kultury, który poskramia popędy będące w nas i dlatego cierpimy bo nie jesteśmy w stanie postępować tylko zgodnie z popędami - ale Freud mówi, że dobrze, że cierpimy bo inaczej byśmy się pozabijali; postępujemy zgodnie z naturalnymi uwarunkowaniami nie ma tutaj miejsca na wolną wolę; czyli mamy filozofów, którzy uważają, że nie ma tej sfery wolności; istnieją tez tacy, którzy mówią, że człowiek jest wolny np. Jean Paul Sartre - oczywiście jesteśmy zdeterminowani przez różne czynniki ale istnieje również sfera wolności - człowiek nie ma pełnej wolności do, nie możemy mieć wszystkiego, co chcemy ale obojętnie co robimy i czym jesteśmy zdeterminowani mamy wolność od, czyli mamy możliwość przeciwstawienia się wszystkiemu co nas determinuje, ostateczną decyzję podejmuje człowiek, jednostka i to jest ta jego sfera wolności; człowiek ma tą sferę wolności, on ostatecznie decyduje o swoich działaniach tzn. że człowiek jest odpowiedzialny za to co robi; o ile wolność każdy chce mieć, każdy chce być wolny to odpowiedzialność nie brzmi już tak fajnie; mówi, że jesteśmy skazani na wolność, wolność wcale nie jest czymś pozytywnym, a wolność znaczy odpowiedzialność; analizował dlaczego Hitler doszedł do władzy - on tak tłumaczy ten fenomen pojawienia się nazizmu - Niemcy tak naprawdę nie chcieli tej wolności, wolność to jest ciężar i tą swoją wolność oddali w ręce Hitlera, mogli się zrzec odpowiedzialności (książka „Ucieczka od wolności” Erich Fromm);
Filozofia społeczna - refleksja nad naturą ludzkiej wspólnoty i znaczeniu tej wspólnoty dla życia człowieka; teraz jest wiele działów, które tak jakby przynależą do tej filozofii społecznej - mamy znać historiozofię czyli filozofię dziejów, nauka o sensie dziejów; to jest spojrzenie nie historyka na historię, który bada fakty, co się zdarzyło, bada przyczyny danych faktów itd. natomiast filozof będzie patrzył na historię trochę inaczej; ta historiozofia to jest punkt widzenia filozofa na historię dziejów - filozof zastanawia się czy te dzieje toczą się od przypadku do przypadku lub zastanawia się czy ta historia, te wszystkie wydarzenia toczą się wg określonego prawa, czy istnieje jakieś prawo, które powoduje, że historia toczy się w tą lub inną stronę, czyli poszukuje jakiegoś obiektywnego prawa, które kieruje historią; zastanawia się także (drugi element) czy to wszystko do czegoś zmierza, czy w tym wszystkim jest jakiś sens cel; mamy dwa elementy historiozofii - co powoduje, że wydarzenia toczą sie w ten a nie inny sposób oraz czy to wszystko do czegoś zmierza, czy w tym wszystkim jest jakiś sens, cel; to jest filozofia dziejów; różne opcje tej filozofii (poglądy):
Historia toczy się od przypadku do przypadku - np. Wolter (oświeceniowy myśliciel francuski) - historia ujmowana jako całość nie ma sensu, to jest historia powtarzającej się głupoty i zbrodni ludzkiej; Nietzsche mówił, że jak ktoś szuka sensu albo celu to jest to tylko oznaka słabości, bo pogodzić się z tym, że we wszystkim panuje chaos potrafią tylko silne osobowości;
Mamy do czynienia z ciągłością dziejów i istnieje jakieś obiektywne prawo, które tym wszystkim rządzi (każdy z filozofów inaczej to prawo określa, inaczej definiuje) - tym procesem historycznym rządzi jakieś prawo; dla Marksa jest to materializm historyczny, dla Hegla istnieje duch absolutny, który o wszystkim decyduje i to on powoduje, że dzieje wyglądają tak a nie inaczej, czyli są różne koncepcje, zasady według, których te dzieje się toczą ale mamy do czynienia z ciągłością - każdy w zasadzie element jest wtedy konieczny;
Gdy patrzymy do czego to zmierza to część filozofów mówi, że mamy do czynienia z postępem bo ludzie kumulują wiedzę (ta historia w takim razie też ma charakter kumulatywny, jest coraz lepiej), albo jest też pogląd, że jest coraz gorzej np. Platon - zwolennik negatywnej teorii dziejów, pokazywał jak ustroje się degenerują, jak jest coraz gorzej; albo postęp albo negatywne teoria biegu dziejów;
Ta historiozofia to jest inne spojrzenie na historię, nie jak historyk tylko jak filozof. d’Alember (oświeceniowy filozof francuski) mówi, że dla filozofa historia to nie jest zbiór ciekawostek, tych wydarzeń to jest taki zbiór eksperymentów moralnych dokonywanych na rodzie ludzkim i przeszłość studiuje się po to, żeby wyciągnąć wnioski z tej historii, żeby lepiej poznać współczesność. Historiozofia nie ma uczynić ludzi uczonymi tylko ma czynić ich mądrzejszymi.
Współczesność - rewolucja francuska jest takim przełomem; pod względem doktrynalnym nie było żadnych rewolucyjnych idei, poglądów politycznych; powtórzyli to co filozofowie XVII i XVIII w. stworzyli; najważniejsza w podziale doktrynalnym jest Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela - jest niezwykle istotna, (pierwsza była Deklaracja Niepodległości) zawarto w niej podstawowe prawa, te wszystkie poglądy zostały skondensowane przez filozofów;
Poglądy, które były reakcją na to co się wydarzyło w czasie rewolucji.
Idealizm niemiecki - początek XIXw.; najwybitniejsi przedstawiciele: Kant, Fichte i Hegel. Kant - imperatywy! (przygotować z podręcznika na egzamin)
Tworzyli oni w dość skomplikowanym okresie dziejów i Niemiec i Europy, wówczas Francja, Holandia Wielka Brytania są po rewolucjach antyfeudalnych i tam jeżeli chodzi o warstwę społeczną to występuje rozwój mieszczaństwa, to mieszczaństwo jest bardzo silne. Było na tyle silne, że dochodziło do rewolucji antyfeudalnych, na tyle silne ekonomicznie, że chciało znieść dominującą pozycję polityczną arystokracji. Ci filozofowie z Niemiec znali poglądy filozofów francuskich, angielskich, które były jakby zarzewiem wywołania rewolucji, które stały się hasłami rewolucji francuskiej na przykład. Znali te hasła równość, wolność, braterstwo. Znali treść Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. Te idee tworzone na terenie Francji czy Wielkiej Brytanii one do Niemiec docierały. Sytuacja Niemiec jest specyficzna ponieważ sytuacja gospodarcza była inna, mieszczaństwo nie było tak silne, nie miało tak silnej pozycji ani ekonomicznej ani politycznej, czyli te hasła znane w Niemczech nie stały się zarzewiem rewolucji bo pozycja mieszczaństwa była po prostu za słaba. Filozofowie niemieccy znają te hasła, ale jak je podejmują to one nie stają się hasłami realnej walki. Oni znając te hasła nawołujące do wolności, równości też są ich zwolennikami ale w ich poglądach te hasła przybrały charakter absolutnie abstrakcyjny. Nabrały charakteru stricte abstrakcyjnego. To jest okres maksymalnego oddzielenia filozofii od nauki (filozofia staje się totalnie abstrakcyjna, zupełnie oderwana od rzeczywistości). Hegel nawet pisał, że Francuzi i Anglicy mają większą kulturę ponieważ oni realnie tworzą historię a Niemcy potrafią tylko mędrkować. Była to ich cecha charakterystyczna, oni tylko rozważali abstrakcyjnie różne pojęcia.
Wszystkie wartości w Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela zostały uporządkowane wg triady praw naturalnych: wolność, równość, własność. To były trzy najważniejsze prawa człowieka, z których wynikały inne. Te trzy prawa są tak samo ważne, są na jednym poziomie ale kolejność też jest istotna. Są na równym poziomie ponieważ twórcy Deklaracji mówili, że wolność bez równości i własności nie istnieje. Wolność jest najważniejsza.
Dla filozofów idealizmu niemieckiego ta wolność też była najważniejsza tylko np. Hegel wiedział, że nie jest w stanie dać ludziom realnej wolności to da im tę wolność w sferze czystej abstrakcji. Zdawali sobie sprawę, że nie mogą dać ludziom tej wolności, że nie może stać się ona hasłem do realnej walki politycznej bo ta pozycja mieszczaństwa była za słaba. A więc dali ludziom taką namiastkę wolności w sferze ideologii.
Kant był pierwszym, w którego filozofii ujawniły się te cechy idealizmu niemieckiego. Cechy idealizmu niemieckiego:
Filozofowie tworzyli wielkie systemy czyli jak patrzyli na rzeczywistość, to chcieli ją zdefiniować, zamknąć w system;
Filozofia miała zamierzenia metafizyczne (inaczej ontologia) - chcieli poznać naturę bytu;
Zamierzeniem filozofii tego okresu były idealistyczne;
Zamierzenia filozofii były mesjanistyczne - tzn. mieli ambicje nie tylko poznać świat ale też zreformować, zreformować przez filozofię, dać ludziom wolność w sferze myślenia.
Idealizm niemiecki trwał krótko, ok 30 lat - 1931r. śmierć Hegla jest uznawana za koniec idealizmu niemieckiego.
18.10.2011.
Hegel 1770-1831 - był jednym z największych filozofów XIX w.; jego filozofia miała duży wpływ na późniejszych filozofów;
Ważniejsze dzieła: „Nauka logiki”, „Wykłady z filozofii dziejów”, „Fenomenologia ducha”;
Pod względem abstrakcyjności myślenia zdeklasował innych myślicieli tego okresu, chociaż on sam uważał siebie za myśliciela ścisłego.
Poglądy:
Ontologia (jak on postrzega rzeczywistość) - zaczyna swoje rozważania od prawdy - jest człowiek, człowiek myśli - to nie człowiek myśli tylko myśl działa w człowieku; ta myśl jest czymś pierwotnym wobec człowieka, tak na prawdę myśl tworzy człowieka; to w nas odbywa się myślenie, to myśl nas stwarza (materia pierwotna i wtórna);
Co jest? Byt = myśl. Czym jest ten byt? - wystarczy opisać naturę świata, należy opisać myśl; cechy bytu:
Myśl jest natury logicznej - myśl jest logiczna, byt jest logiczny;
Byt jest rozumny - świat jest rozumny, logiczny;
My myślimy pojęciami, nasza myśl składa się z pojęć;
Byt składa się z pojęć, cechą pojęcia jest ogólność; cechą bytu jest ogólność, wszystko, co jednostkowe jest tworem ogólności, ogólność jest ważniejsza od egzemplifikacji;
Wszystko, co pierwotne jest ważniejsze; (dlatego też państwo będzie ważniejsze od jednostki ponieważ ono jest pierwotne);
Całe nasze życie jest logiczne ale poszczególne wydarzenia nie muszą takie być. Konkretne wydarzenia na świecie nie muszą być logiczne ale cała historia patrząc na nią z góry jest logiczna.
Wszystko jest rozumne i wszystko można pojąć - ten byt, który jest myślą, to ten byt jest zmienny, więc nie jest to coś stałego - byt nieustannie się zmienia;
Nie ma nic stałego, byt ulega ciągłym zmianom, nieustannie się rozwija. Ta zmiana ma naturę ewolucyjną.
Ten byt jest czymś logicznym, który ma naturę ewolucyjną. Należy zrozumieć w jaki sposób się zmienia.
Jeżeli byt jest logiczny to ta ewolucja też, więc byt zmienia się logicznie. Jeżeli coś się logicznie rozwija to każdy etap w tym rozwoju jest konieczny. Jeżeli coś jest konieczne to też jest logiczne.
Jesteśmy rozumni, nasze życie zmienia się, rozwijamy się logicznie. Każdy etap rozwoju w naszym życiu jest konieczny.
Rozwój polega na rozwoju świadomości. Rozwój logiczny odbywa się według praw logiki. Tym naczelnym prawem logiki jest dialektyka.
Dialektyka - nauka, która wyjaśnia jak przeciwieństwa przeobrażają się jedno w drugie.
Teoria dialektyczna: TEZA + ANTYTEZA = SYNTEZA
Każde pojecie (teza) wytwarza swoje przeciwieństwo (antytezę). Teza i antyteza się ścierają, to co wartościowe zostaje, a to co nie - odpada. Więc ta pozostałość to synteza, coś na wyższym poziomie. W taki sposób następuje ewolucja. Synteza jest czymś doskonalszym. Synteza staje się tezą, wytwarza się antyteza i ponownie powstaje synteza - tak następuje rozwój rzeczywistości.
Dialektyka u Platona to był sposób porozumiewania się. Sokrates stwarzał tezę, pytał się kogoś o coś, zaczynał o tym dyskutować, w ramach dyskusji wyciągnęli, to co wartościowe i stworzyli wspólne stanowisko.
Naturą rzeczywistości jest istnienie sprzeczności. Jak mamy tezę to zawsze wytworzy się antyteza, one zawsze będą się ze sobą ścierały (powstają nowe elementy rzeczywistości).
Pierwotne jest pojęcie, ono wytwarza swoją antytezę. W ten sposób powstaje kolejne pojęcie (powszechne prawo bytu). W taki sposób rozwija się rzeczywistość. Powszechne prawo bytu to prawo, które dotyczy każdego - państwa, kultury, społeczeństwa.
Duch absolutny
Myśl jest coraz bardziej rozumna
Rozwój świadomości
Logiczna = konieczna; teza+antyteza=synteza
B YT = MYŚL WOLNOŚĆ
Ewolucja - rozwijanie się np. praw logiki po to rozwijamy naszą
rozumność, żeby
postęp osiągnąć wolność
byt rozumny - duch absolutny i ludzie;
Hegel uważa, że wolność to osiągnięcie pełnej rozumności. Postępowanie rozumne w rozumnym świecie. Dla Hegla wolność = rozumność. Wolność jest to rozumne postępowanie w rozumnym świecie. Naturą bytu jest rozum, jak go w pełni zrozumiemy to będziemy wolni. Filozofia Hegla to filozofia wolności. Co zrobić, aby dojść do tej wolności? Wolność, równość, własność - teoria praw naturalnych - wg tej triady zostały uszeregowane prawa w Deklaracji Praw Człowieka. Autorzy Deklaracji mówią, że wolność, równość, własność są na jednym poziomie (wolność nie jest możliwa bez równości i własności). Dla Hegla wolność jest sprawą jednostki (myślenie, postępowanie), natomiast konieczność wiąże z prawami zewnętrznymi. Jednostka jest wytworem całości. Człowiek jest elementem całości. Hegel zespala wolność z koniecznością. Nie można oderwać jednostki od czynników zewnętrznych. Dla Hegla nigdy nie można być wolnym tylko psychicznie (wewnętrznie). Dążenie do wolności polega na rozwijaniu świadomości. Rozwój świadomości dotyczy zarówno zjawisk wewnętrznych jak i zewnętrznych. Wewnętrzne - rozwój naszego rozumu polega na kumulowaniu wiedzy. Te zjawiska wewnętrzne mają swoją stronę zewnętrzną dlatego świat zewnętrzny też się rozwija. Wiemy coraz więcej, rozwijamy się wewnętrznie. Potem np. napiszemy książkę czyli wnętrze miało wpływ na świat zewnętrzny, ta książka wzbogaciła świat zewnętrzny, dzięki temu on się rozwija. Jeżeli świat zewnętrzny jest bogaty, to wpływa to także na nas. Świat zewnętrzny ma wpływ na nasze wnętrze (nasz rozum, świadomość). Czym więcej wiemy, tym lepszy jest świat zewnętrzny, czym lepszy jest świat zewnętrzny, tym więcej my wiemy - wszystko jest powiązane ze sobą. Człowiek jest elementem świata. Człowiek twórca świata zewnętrznego. Z drugiej strony jesteśmy tym, czym jest świat zewnętrzny. Zawsze jesteśmy cząstką całości. Byliśmy kimś innym, jakbyśmy żyli w innych czasach. Człowiek staje się sobą tylko w konkretnych okolicznościach. Rozumne postępowanie w nierozumnym świecie - to nie jest prawdziwa wolność, tylko chęć. Rozumne postępowanie w rozumnym świecie - prawdziwa wolność, realizuje swoją wolność.
Rozumienie rozpoczęcia procesu realizacji wolności - dochodzenie do wolności:
Emancypacja od przyrody - uwolnienie się od wpływu czynników przyrodniczych - będziemy coś robić, ale nie będzie to wynikało z potrzeb fizjologicznych. Sami podejmujemy decyzję, nie jest wymuszona bo inaczej nie przeżyjemy.
Istnienie rodziny - ludzie sami sobie narzucają pewne zasady, których przestrzegają (pierwsze elementy więzi społecznych). „każda rodzina wytwarza zasady, którymi się kieruje” - rodzin jest wiele, każda rodzina ma swoje zasady. W momencie kiedy te rodziny sie spotkają to dojdzie do konfliktu, bo mają różne zasady. Rodzina (teza) + konflikt (antyteza) = synteza (państwo). Państwo narzuca tym rodzinom prawo, narzuca wszystkim jednolite zasady. Dzięki państwu jesteśmy wolni, bo dzięki niemu wiemy jakie będą konsekwencję naszego działania - możemy postępować jak chcemy ale znamy tego konsekwencje. Wolność to pragnienie utrzymania porządku społecznego, które jednostki same sobie narzuciły. Państwo = wolność.
25.10.2011.
Hegel zastanawia się czym jest byt. Państwo jest dla Hegla urzeczywistnieniem wolności. Duch absolutny dochodzi do tego w drodze rozwoju. Państwo jest ideą, ma charakter abstrakcyjny. Stan natury - zdaniem Hegla on nigdy nie istniał, człowiek jest istotą społeczną, nigdy nie żyje sam, zawsze były rodziny. Państwo jest najdoskonalsza postacią życia społecznego, jest jego najlepszą gwarancją. Jest oparta na harmonii między poglądami jednostek a zasadami głoszonymi przez władzę. W państwie są różne ugrupowania społeczne ale w państwie dochodzi do połączenia interesu jednostki z interesem ogółu. Państwo nie jest sumą interesów jednostkowych. Istotą państwa jest duch - idea, on ma swój interes ogólny, który nie równa się zsumowaniu interesów jednostek w nim mieszkających ale to nie znaczy, że te interesy są sprzeczne z interesem ducha idealnego czyli państwa. Dochodzi do harmonii między interesami ludzi i państwa - ludzie wiedzą, że żyją tylko dzięki państwu.
Hegel pochwala Rewolucją Francuską za to, że obaliła przestarzały ustrój, wprowadziła nowy ustrój.
Każdy kieruje się własnym przekonaniem - warunek wolności, czerpany z doktryny liberalnej.
Ta wolność to jest rozumne postępowanie w rozumnym świecie, człowiek chce przestrzegać porządku, który sam sobie narzucił. Nigdy nie będzie to państwo totalitarne, nie jest też demokratyczne. Hegel krytykuje koncepcję wolności subiektywnej - doprowadziła ona do chaosu i dezintegracji społecznej.
Interesem państwa jest suma egoistycznych interesów jednostek, interes ducha absolutnego - państwa;
Hegel idealizuje państwo, mówi, że w ramach państwa nadal dochodzi do powstawania sprzeczności. Te sprzeczności będą rozwiązywane w ramach ustrojów. Ustrój - istota państwa, ma charakter abstrakcyjny a jej rzeczywisty wyraz (idei państwa) to ustrój, a ustrój to sposób organizacji państwa. Ustrój będzie rozumny jeżeli będziemy mieli do czynienia z podziałem władz ale te władze mają stanowić całość. Hegel ze względów organizacyjnych wyróżnia 3 władze, ale nacisk położony jest na jedność, całość:
Władza ustawodawcza,
Władza rządowa (wykonawcza):
Władze sądowe,
Władze policyjne (czyli administracyjne) - odpowiedzialność urzędników(pisze o tym jak być powinno),
Władza panującego (Hegel uważa, że najlepsza jest monarchia konstytucyjna. Ta władza jest spoiwem dwóch pozostałych władz, spaja ją w jedno, ujednolica. Dobrze by było gdyby monarcha był dziedziczny bo wtedy zapobiegnie walce stronnictw w drodze o władzę.).
Społeczeństwo składa się ze stanów i korporacji. Hegel patrząc na społeczeństwo nie widzi jednostek, człowiek może być brany pod uwagę jako członek stanu lub korporacji. Stan - wyznacznikiem jest wykonywany zawód, a my sami decydujemy o tym jaki zawód wybieramy. Korporacje - dobrowolne stowarzyszenia, gminy. Te korporacje występują w ogólnym imieniu do władzy. Idea państwa składa się ze świadomości jednostek. Każdy naród ma taki ustrój jaki mu odpowiada. Świadomość cały czas się rozwija, byt ma naturę ewolucyjną.
Zmiany ustrojowe następują (sposoby zmian):
Gdy na arenę dziejów wkracza państwo zorganizowane przez nowy, przodujący aktualnie naród.
Rewolucja - utożsamiana ze zmianami w świadomości społecznej. Hegel rewolucje postrzega pozytywnie. Zdobycze rewolucji trzeba utrwalić poprzez reformy.
Hegla uznano za oficjalnego filozofa państwa pruskiego. W pismach Hegla nie ma dużo wątków nacjonalistycznych. Jedność kulturowa narodu nie jest dla niego ważna, traktuje naród jako grupę polityczną. Każdy naród przeżywa rozkwit - świetność - upadek. To że istniały narody wcześniej wcale nie jest takie pewne. Historie narodowe powstają dopiero w XIX w. Naród się kończy wtedy, gdy nie ma państwa np. rozbiory - nie ma Polski a więc nie ma Polaków ( nawet Wybicki mówił, że naród powstanie po odrodzeniu państwa). Suwerenność - suwerenem w państwie jest monarcha bo on jest tym elementem, który spaja społeczeństwo. Suwerenny naród to ten, który ma monarchę.
Własność - coś absolutnie koniecznego, własność prywatna musi istnieć w państwie bo to, że coś posiadamy to nasza sfera wolności. Hegel jest zwolennikiem wolności przemysłu i handlu - państwo powinno wydawać ograniczone regulacje prawne, jak najmniej interweniować (poglądy zbieżne z liberałami). Państwo jest chytre. Naturalne jest to, że są bogaci i biedni bo nie ma równości społecznej, ludzie powinni być równi tylko przed prawem. Pewne instytucje opieki społecznej powinny powstać, żeby nie było motłochu, który jest nieobliczalną siłą, która może doprowadzić do przewrotu, jest siłą irracjonalną. Motłoch jest źródłem niepokoju społecznego.
Kolonizacja - środek pomocy społeczeństwa, wzbogacania państwa. Dochodzi do konfliktów między państwami w czasie kolonizacji - jest to naturalne bo między państwami istnieje hobbesowski stan natury (stan natury to wg Hobbesa wojna każdego z każdym, bellum omnium contra omnes). Nie ma czynnika, który by ujednolicał zasady działania poszczególnych państw. Wojna jest normalną drogą rozwiązywania sporów międzynarodowych. Jest to filozoficzne uzasadnienie powiedzenia Clausewitza, że wojna jest jedynie kontynuacją polityki innymi środkami (pokój zaś to zawieszenie broni pomiędzy dwoma stronami). Wojny nie można ujmować w kategorię sprawiedliwości lub niesprawiedliwości. Jedynym kryterium oceny jest zgodność z dążeniami ducha absolutnego czyli państwa. Pozytywne cechy wojny wg Hegla (argumenty za wojną):
Wojna utrzymuje zdrowie etyczne narodów,
Odradza więzi łączące obywatela z państwem,
Rodzi skłonność do poświęcania.
8.11.2011.
Istotą państwa jest duch absolutny, idea państwa ma byt abstrakcyjny a swój rzeczywisty wyraz przybiera w postaci ustroju. Jeśli chodzi o ustrój to mamy tu do czynienia z trójpodziałem, ale nie takim w rozumieniu Monteskiusza, tylko tu jest położony nacisk na całość. Społeczeństwo składa się ze stanów i korporacji, nigdy nie patrzymy się przez pryzmat jednostki tylko przez zbiorowość - podstawowa idea Hegla. Każdy naród ma taki ustrój jaki chce bo to jest urzeczywistnienie świadomości jednostek. Do zmiany ustrojowej dochodzi albo poprzez rewolucję albo, gdy na arenę dziejów wkroczy nowy, przodujący naród.
Model państwa przedstawiony przez Hegla - ideałem rządu dla niego jest panowanie inteligencji, on podkreślał, jakimi walorami powinna się charakteryzować ta grupa urzędników policyjnych (administracyjnych). Według niego najbardziej pożądanym ustrojem jest monarchia konstytucyjna i biurokratyczna. Zawsze podstawą prawa jest moralność. Dla Hegla moralne jest to, co jest zgodne z wolą zbiorowości, czyli to, co służy państwu. Prawo stanowi państwo a więc prawo zawsze jest moralne. Nie ma sprzeczności między prawem stanowionym a moralnością. Prawo stanowione jest zawsze moralne. Prawo jest takim kryterium moralności - jeśli postępujesz zgodnie z prawem to postępujesz moralnie.
Triada dialektyczna w odniesieniu do prawa również funkcjonuje: prawo (teza)+ naruszenie prawa (antyteza) = kara (synteza). Każdy z tych elementów jest logiczny i konieczny, jak wszystko, co jest w rzeczywistości. Czyli Hegel mówi, że kara jest czymś koniecznym, nie można uniewinnić przestępcy bo by się zaburzyło ten logiczny proces. Nieukaranie przestępcy jest tak jakby godzeniem w jego godność, ponieważ każdy człowiek jest rozumny i jeżeli podejmuje jakieś działania to wie, jakie konsekwencje go czekają, więc on wie, że czeka go kara, więc należy go ukarać. A więc odejście od ukarania przestępcy jest godzeniem w jego godność, podważanie tego, że jest on istotą rozumną, jak coś robił to zdawał sobie sprawę z tego jakie będą konsekwencję. Hegel w ten sposób przedstawia te zagadnienie. Zadaniem państwa jest zapewnienie wszystkim miejsca w więzieniach.
Historiozofia → Hegel odkrył prawidłowość rozwoju historycznego i on mówi w ten sposób, że to duch absolutny wciela się w dzieje, wciela się w historię. I poprzez to, że ten duch absolutny wciela się w historię on tak jakby sam siebie obserwuje poprzez te wydarzenia i sam siebie poznaje, czyli rozwija świadomość i dzięki temu rozwijaniu świadomości prowadzi do wolności. Czym większa nasza świadomość, tym większa sfera wolności. Duch absolutny nie ma wolności od początku, tak jak i my jej nie mamy od początku. My rozwijając świadomość dopiero do tej wolności dążymy, duch absolutny tak samo. Ta wolność jest na końcu. Duch absolutny poprzez rozwój świadomości jest w stanie tą wolność osiągnąć (tak samo ludzie). Duch absolutny poznaje siebie, rozwija tą świadomość poprzez to, że wciela się w dzieje i obserwuje te wydarzenia historyczne, przez co sam siebie poznaje.
Bo my, jako ludzie, my coś robimy i nam się wydaje, że my coś robimy bo my tak chcemy, realizujemy swoje cele a to nie jest tak, że my realizujemy swoje cele, my jesteśmy narzędziami w rękach ducha absolutnego. Nam się wydaje, że realizują swoje cele poprzez swoje działanie a tak naprawdę jesteśmy tylko narzędziami w rękach ducha absolutnego. To on decyduje, rządzi historią, to on się w nią wciela, to on nią kieruje.
Historia wg Hegla ma oczywiście charakter postępowy, cała rzeczywistość - postęp, rozwija się. Ten postęp odbywa się zgodnie z zasadami rozumu. Tak jak się rozwijamy, tak samo rozwija się historia. Ten postęp jest logiczny i konieczny, odbywa się wg triady dialektycznej. Historia jest rozumna jako całość - poszczególne wydarzenia nie muszą być. Tak jak w naszym życiu - ono w całości jest rozumne, ale poszczególne wydarzenia nie musza być.
W każdej epoce istnieje jeden naród, który reprezentuje w większym stopniu rozwój ducha absolutnego niż inne narody. Wtedy ten naród jest dominujący w historii. I Hegel wyróżnia 4 takie etapy rozwoju historycznego, okresy w dziejach (czyli duch absolutny przeszedł 4 etapy w swoim rozwoju):
Królestwo wschodnie,
Królestwo greckie,
Królestwo rzymskie,
Królestwo germańskie.
Duch absolutny poprzez historię dąży do wolności. W tych 4 królestwach ta wolność jest realizowana w różnym stopniu, wolność w stosunku do życia ludzi, w każdym z tych królestw ta sfera wolności jest coraz większa. Królestwo wschodnie - tyranie, tam wolna była tylko jednostka. Królestwo greckie i rzymskie - tutaj wolność przynależała nie jednostce ale grupie ludzi, ale nie wszystkim bo jeszcze istnieli niewolnicy, czyli ta sfera wolności się poszerzyła. Królestwo germańskie - tutaj wg Hegla ta wolność realizuje się już w pełni, to jest ostatni etap w dziejach, ponieważ każdy człowiek jest wolny, każdy człowiek z racji tego, że jest człowiekiem jest wolny, nie ma instytucji niewolnictwa. W tym królestwie germańskim wolność realizuje się już w pełni. To jest wg Hegla ostatni etap dziejów, bo ta wolność już się realizuje. Naszym celem jest zdobycie tej wolności. Hegel mówi, że w jego rzeczywistości, w państwie pruskim, wszyscy są wolni czyli wolność jest osiągnięta. To jest ostatni etap w dziejach.
Ta wolność to jest poznanie konieczności i umiejętność życia z jej wymogami. To jest koncepcja wolności u Hegla - rozumne postępowanie w rozumnym świecie. W przypadku historii należy zrozumieć, że ten duch absolutny nami rządzi i chcieć zgodnie z nim współdziałać.
Hegel łączy wolność i konieczność - wolny jesteś wtedy, kiedy zrozumiesz konieczność, kiedy pojmiesz, że jesteś częścią całości. Hegel mówi, że jego epoka jest już tą ostatnią, teraz realizuje się cel dziejów - wolność ludzie osiągnęli. Teraz to jest już ta pełna wolność ale takie doskonałe urzeczywistnienie rozumności. Ta wolność może być urzeczywistniona tylko w filozofii. Czyli państwo, a konkretnie ustrój, tu już się ta wolność realizuje ale nie jest to taka wolność doskonała postać. Najdoskonalszą formę wolności można osiągnąć tylko poprzez filozofię, a więc dobrze się jej uczyć. Dlaczego tylko przez filozofię? Hegel mówi, że filozofię poznaje poprzez pojęcia, więc w doskonalszy sposób (natura bytu składa się z pojęć, myśl składa się z pojęć, jeżeli coś poznajemy przez pojęcia jesteśmy bliżej natury bytu). W państwie jest tak, że zawsze istnieją sprzeczności pomiędzy państwem a jednostką, natomiast w filozofii można osiągnąć harmonię, ponieważ ona wyjaśnia te sprzeczności. Człowiek poprzez filozofię może poznać siebie i tą konieczność, z którą żyje. W państwie, w tej rzeczywistości wprawdzie wolność jest już realizowana ale nie ma ona doskonałej formy, nie ma takiej harmonii bo zawsze występują spory władza - jednostka a filozofia to tłumaczy, dlaczego tak się dzieje, poznaje przez pojęcia, które są istotą bytu.
Prawda nie jest zawarta w żadnej z tych filozofii, które były dotychczas. Żadna z tych filozofii, która była do tej pory całej prawdy nie pokazuje. Dopiero, gdy spojrzymy się na filozofię jako na całość, trzeba poznać całą historię filozofii, nie jednego wybranego, ponieważ jedno wynika z drugiego i dopiero, gdy poznamy całą ta historię filozofii poznamy całą prawdę. Hegel mówi: moja filozofia wchłonęła te wszystkie poprzednie filozofie (na zasadzie triady dialektycznej, czyli zostało to, co najbardziej wartościowe) i moja filozofia jest już ostatnią, jest doskonała, wytłumaczyła całą rzeczywistość. Już dalej wg Hegla nie powinno nic powstawać.
KANT IMPERATYWY - PODRĘCZNIK
Johan Caspar Schmidt (Max Stirner) - 1806-1856; należał do grupy pisarzy z kręgu lewicy heglowskiej - ruch filozoficzno-polityczny, który uformował się w latach 30. XIX w., członków tej grupy łączył ich podziw dla dzieła Hegla, ale oni z czasem zaczęli go krytykować; Hegel jest punktem wyjścia ich poglądów; skończył studia filozoficzne i teologiczne w Berlinie; Max Stirner oznacza ‘ten, co ma czelność/wysokie czoło’; 1844r. wydaje książkę „Jedyny i Jego własność” - jest to jedyna jego książka poza artykułami do gazet; w związku z wydarzeniami politycznymi to dzieło uległo zapomnieniu (rewolucja marcowa 1848r.); to dzieło jest totalną, radykalną krytyką filozofii Hegla - swoje poglądy budował na krytyce podstawowych tez filozofii Hegla;
Państwo - Dla Hegla w państwie jest możliwe urzeczywistnienie wolności, ponieważ państwo to pośrednik między zantagonizowanymi jednostkami dlatego jest w nim możliwa wolność.
Stirnera państwo to nie jest bezstronny arbiter, który likwiduje te sprzeczności między ludźmi, wręcz przeciwnie państwo przyczynia się do wzrostu konfliktów miedzy ludźmi, ponieważ konflikty są racją jego istnienia. Stirner mówi tak: jeżeli państwo istnieje bo istnieją konflikty, to państwo nie łagodzi konfliktów bo to nie jest w jego interesie, wręcz przeciwnie robi wszystko by te konflikty istniały nadal, bo one są racją jego bytu. Państwo nie harmonizuje naszego życia tylko konfliktuje je bo wtedy ono jest nam potrzebne, czyli konflikty są racją bytu państwa. Państwo przyczynia się w ten sposób do degradacji stosunków społecznych, międzyludzkich. Państwo degeneruje naszą osobowość bo ono pobudza nas do tego abyśmy się konfliktowali z innymi. Państwo niszczy w ten sposób spontaniczny i niepowtarzalny charakter naszych, międzyludzkich relacji ponieważ wtłacza nas w sztywne systemy prawa (abstrakcyjnych norm prawa).
U Hegla prawo jest wyrazem woli państwa, tutaj atutem u Hegla jest to, że tworzy porządek czyli wszystkie nasze zachowania można przewidzieć bo prawo mówi, reguluje wszystkie nasze zachowania i to jest dla Hegla pozytyw. Stirner natomiast mówi, że to nie jest żaden pozytyw bo przez te abstrakcyjne normy prawa to państwa niszczy spontaniczny, naturalny charakter relacji międzyludzkich. Nie dość, że nas konfliktuje to jeszcze powoduje, że te nasze relacje nie są naturalne tylko są wtłoczone w sztywny system norm prawnych.
Stirner nie krytykuje żadnego konkretnego ustroju on krytykuje państwo jako takie konfliktuje jednostki bo konflikt jest racją istnienia państwa.
Kwestia wolności: - Wg Hegla państwo jest gwarantem wolności, wolność jest możliwa tylko w państwie (wolność i państwo są ze sobą u Hegla powiązane).
Stirner się z tym nie zgadza - wolność = likwidacja państwa, czyli nie państwo gwarantuje wolność wręcz przeciwnie państwo dla Stirnera niewoli jednostki. Państwo nie zapewnia nam wolność tylko niewoli ludzi. Stirner łączy wolność z likwidacją państwa. Czyli jak dla Hegla wolność jest możliwa w państwie to dla Stirnera wolność jest możliwa wtedy, gdy nie będzie państwa.
Hegel rozumie wolność jako rozumne postępowanie w rozumnej rzeczywistości a państwo zapewnia tą rozumną rzeczywistość. A dla Stirnera wolność to jest brak jakiegokolwiek przymusu. To jest całkowita swoboda człowieka - to jest dla niego wolność. Więc nie może istnieć państwo bo państwo zawsze jest ograniczaniem, państwo to zawsze jest przymus.
Historiozofia - Hegel mówi, że rola jednostki w historii zależy do tego, czy rozumie ona dążenia ducha absolutnego. Jednostki nie są twórcami historii, to duch absolutny tworzy historię a jednostki są narzędziami w rękach ducha absolutnego. To duch absolutny tworzy historię, ludzie są tylko jego narzędziami a więc to nie od ludzi zależy jak się historia potoczy.
Stirner krytykuje tą koncepcję i mówi, że twórcami historii są jednostki, ludzie. To ludzie, pojedynczy ludzie a nie masy czy narody tworzą historię.
Człowiek - Hegel, podobnie jak inni stoicy, uważa że człowiek jest istotą rozumną - wszystko jest rozumne, człowiek też jest rozumny. Naturą człowieka jest rozum. Rozum jest naturą rzeczywistości u Hegla. Byt jest rozumny i ludzie jako cząstka bytu są także rozumni.
Stirner odrzuca tezę o rozumnej naturze człowieka i mówi tak: nie istnieją żadne swoiste dla człowieka właściwości, które odróżniają go od innych istot i nadają szczególną godność. Wg Stirnera rozum nie jest tym, co odróżnia ludzi od innych egzemplarzy, które występują w przyrodzie np. zwierząt.
Każdy z nas jest taką monadą, która charakteryzuje się własnymi cechami, nie mamy żadnej jednej cechy wspólnej, która by nas odróżniała od zwierząt.
Stosunek do rzeczywistości - Hegel afirmował rzeczywistość, współczesność w której żyje. On mówi, że to ostatni etap dziejów. Ta wolność i rozumność się realizuje, podoba mu się rzeczywistość, w której żyje.
Stirner krytykuje rzeczywistość. Krytycznie ocenia współczesną cywilizację. Ludzie tworzą ten porządek społeczny, nie żaden duch absolutny, to ludzie są twórcami historii. System wychowania jest punktem wyjścia dla Stirnera, bo skoro ludzie tworzą historię, tworzą rzeczywistość to trzeba się przyjrzeć temu człowiekowi, jego systemowi wartości. Proces wychowania człowieka jest niczym innym jak narzucaniem schematów, wartości, wiary po to żeby uczynić z człowieka pożyteczne i posłuszne władzy narzędzie. To nie coś, co rozwija nasz rozum, tak jak to mówi Hegel, tylko to jest coś, co nas niszczy bo czyni z nas narzędzie. Nie możemy się rozwijać jako ludzie tylko zostają nam narzucone wartości. Nauczyciele, wychowawcy, kapłani, politycy od dziecka wmawiają nam, że najważniejsze wartości w życiu to miłość, altruizm, poświęcenie dla dobra innych. To są wartości, które są postrzegane jako coś pozytywnego w tej cywilizacji w jakiej żyje Stirner - one są postrzegane za pozytywne i są nam narzucane. Dla człowieka dobro Boga, państwa, społeczeństwa, drugiego człowieka wg tych schematów powinno być najważniejsze. Te wszystkie pojęcia miłość, altruizm, poświęcenie dla Stirnera to są tylko abstrakcyjne pojęcia, pojęcia widma, jest to szkodliwa fikcja, która służy aby czynić z nas niewolników. To są tylko pojęcia widma bo dla Stirnera jedynym realnym bytem, czyli tym, co jest JA, jedyne realne co istnieje to JA czyli realna jednostka. Czyli na pytanie co jest? Stirner mówi JA jestem i nic więcej. [pytanie ontologiczne].
Taki pogląd w filozofii nazywa sie solipsyzm - jest to pogląd filozoficzny głoszący, że istnieje tylko jednostkowy podmiot poznający cała zaś rzeczywistość, to co nas otacza, jest jedynie zbiorem subiektywnych wrażeń. Czyli wszystkie rzeczy, ludzie, których doświadczamy, które poznajemy to tylko część naszego umysłu, są tylko częścią umysłu jednostki, która poznaje. Realnie istnieje tylko JA a wszystko dookoła to jest część mojego umysłu czyli poznaje tylko swoje zdolności poznawcze. Jeżeli jedynym realnym bytem jestem JA to konsekwencją tego twierdzenia jest uznanie egoizmu za jedyną zasadę działania, bo nic innego nie istnieje, nie ma czemu sie poświęcać skoro istnieje tylko JA. Jeżeli realnie tylko JA istnieję no to realny jest tylko mój interes, nic innego nie ma, czyli egoizm jest jedyną zasadą działania.
Stirner tłumaczy to w ten sposób - tylko JA istnieję, JA jestem twórcą, tworzę pojęcia państwa, społeczeństwa, Boga, język, którym się posługuje. Jeżeli JA coś stworzę to stoję ponad tym, co stworzyłem a proces wychowania polega na tym, że starają się nam wtłoczyć do głów, że to co stworzyliśmy jest ponad nami. Człowiek tworzy pojęcia a następnie pozwala się sam gnębić przez te pojęcia, które tworzy. Nie ma żadnego powodu wg Stirnera żeby człowiek się podporządkowywał takim pojęciom jak Bóg, państwo skoro on sam je tworzy. Pisze, że właśnie mowa, słowo w najpodlejszy sposób nas tyranizuje.
Stirner mówi istnieje tylko JA czyli każdy jest oryginalnym bytem czyli nie ma cechy wspólnej dla nas wszystkich. Każdy z nas jest różny. I z tego powodu Stirner odrzuca pojęcie „człowiek”. To też jest dla niego pojęciem widmo. Każdy z nas jest JEDYNYM. Jeżeli istnieje tylko JA to realny jest tylko mój interes, egoizm jest jedyną zasadą działania czyli wszystkie ideologie, które chcą zaprzeczyć egoizmowi, które promują altruizm prowadzą do osłabienia JA. Czyli jest szkodliwe dla jednostki, dla JEDYNEGO.
Człowiek jest tak wychowywany, że ma działać w interesie innych, że egoizm innych jest ważniejszy od jego egoizmu. To prowadzi do osłabienia tego JEDYNEGO. Człowiek tak wychowany, w imię zasad altruistycznych wydawałoby się, że postępuje altruistycznie ale tak nie jest skoro jedyną zasadą działania jest egoizm tylko te działanie altruistyczne jest nieuświadomionym egoizmem. Czyli jak jednostka poświęca się dla kogoś, to nie działa w sposób altruistyczny, bo jedyny możliwy sposób to egoizm, to się nazywa altruizm ale jednostka tak naprawdę postępuje egoistycznie bo ma interes w tym, że się poświęca dla innych - podąża za społecznymi zasadami, z wygody, żeby się nie buntować, nie wychodzić przed szereg - jeżeli postępujemy zgodnie ze społecznymi zasadami, które mówią, że egoizm jest czymś złym i trzeba się poświęcać dla innych i my tak czynimy, to i tak tak czynimy ze względów egoistycznych, tak nam jest wygodniej, łatwiej się nie wychylać, postępować ze społecznymi zasadami. I tak naprawdę to jest ten egoizm nieuświadomiony. Ten nieuświadomiony egoizm i tak jest zły, trzeba go przezwyciężyć i w pełni egoistycznie postępować. Bo taki egoizm nieuświadomiony to jest oszukiwanie siebie i zaspokajanie tylko jednej części siebie. Trzeba być w pełni egoistą bo wtedy będziemy się w pełni realizować.
Stirner będzie krytykować religię chrześcijańską, która jest oparta na miłości do bliźniego. Dlaczego ludzie postępują zgodnie z przykazaniami? Żeby sprawić przyjemność Bogu? Stirner mówi: nie, oni robią to ze względu na miłość do siebie, by zbawić własną duszę. Stirner przedstawia cały katalog krytykujący religię, on sam jest ateistą, ale nie wdaje się w dowodzenie, że Boga nie ma. Na gruncie samej doktryny chrześcijańskiej dowodzi absurdalności tezy, że Bóg jest dobrem absolutnym. Mówi, że już pierwsze trzy przykazania pokazują, że Bóg sam jest absolutnym egoistą a nie absolutną miłością. Jeżeli mamy być podobni do Boga to mamy być również egoistami. Pisze tak: jeżeli religia mówi, że wszyscy jesteśmy grzesznikami, to ja mam inne zdanie - wszyscy jesteśmy wspaniali”.
Stirner krytykuje również państwo i społeczeństwo - również są egoistyczne. „Patrioci padają w krwawej bitwie lub w walce z głodem lub z nędzą. Naród staje się dzięki nawozowi ich ciał narodem kwitnącym. Jednostki umierają w interesie wielkiej sprawy narodowej, a naród daje im słowa podzięki, samemu osiągając zysk. Nazywam to inherentnym egoizmem [tkwiący w istocie, strukturze, zasadniczym charakterze czegoś]. To samo z ludzkością, która nie troszcząc się o jednostkę żąda wdzięczności za to, że traktuje indywidua jako nawóz historii”.
Stirner przeciwstawia się również idei równości. To jest też pojęcie, które jest jarzmem wobec wolności jednostki. Wolność i równość nie przynosi żadnej korzyści - wszyscy staniemy się biedakami. „Staliśmy się równi, bo równi zeru. Oto w interesie ludzkości drugi rabunek dokonany na tym, co osobiste”. Neguje ideę równości i człowieczeństwa. Humanizm, który stawia człowieka jako najwyższą wartość też jest przez niego odrzucany. Oddajcie człowiekowi cześć - ja myślę zachować ją dla siebie.
15.11.2011. Stirner c.d.
Jego poglądy są kształtowane pod wpływem filozofii Hegla. Założenia filozofii Stirnera są przeciwstawne do filozofii Hegla. Krytykuje współczesność i wszystkie pojęcia, które tą współczesność definiują. Punktem wyjścia dla Stirnera jest to, że realnie istnieje tylko JA (solipsyzm) a więc jedyną zasadą postępowania jest egoizm. Najważniejsza kategoria w filozofii Stirnera - bunt. Podstawową kategorią będzie bunt - on się buntuje przeciw wszystkiemu. Człowiek jest zniewolony. Wmawia mu się, że ponad swoje dobro ma stawiać interes innych. Tak postępujemy jako nieświadomi egoiści, przez to się osłabiamy.
Te wszystkie obowiązku, które na nas nakłada społeczeństwo, one stają się dla nas coraz bardziej uciążliwe i człowiek odczuwa dysonans między tymi obowiązkami a swoją naturą, która dąży wg Stirnera do tego aby zaspokoić swój interes. Odczuwa się dysonans między tymi wszystkimi elementami, które narzuca nam cywilizacja a tym, co chce nasza natura. A natura chce abyśmy realizowali swoje dobro. Odczuwamy ten dysonans i dochodzi do przesilenia i to przesilenie prowadzi do buntu. Przesilenie jest podstawą buntu. Ten bunt to jest niezadowolenie z siebie, to jest z tego, że nie postępuje się zgodnie z własną naturą. Tutaj mamy do czynienia z alienacją, która oznacza, że nie żyjemy zgodnie z własną naturą. Tak diagnozuje współczesność Stirner - naszą naturą jest egoizm, najważniejszy jest nasz interes a to jak żyjemy faktycznie, w społeczeństwie powoduje, że musimy żyć sprzecznie ze swoją naturą, jesteśmy z siebie niezadowoleni. To zdaniem Stirnera prowadzi do buntu. W wyniku tego buntu rodzi się świadomy egoista. Podczas tego buntu człowiek odrzuca to, co go ogranicza i zdaje sobie sprawę, uświadamia sobie swój egoizm i staje się świadomym egoistą. Bunt jest koniecznym elementem, przełomem, z którego powstaje JEDYNY, czyli musi dojść do buntu, żeby sobie uświadomić swój egoizm i wówczas stajemy się JEDYNYM. Czyli bunt to jest ta wewnętrzna przemiana jednostki, natomiast nie rewolucja. Rewolucja polega na niezadowoleniu z ustroju państwa, z organizacji społecznej, z wewnętrznych uwarunkowań natomiast bunt dotyczy wewnętrznej przemiany jednostki.
Rozwój jednostki, człowieka jak przebiega - Stirner, gdy patrzy się też na historię, to ta historia ludzkości też takimi etapami się odbywa, przebiega podobnie. I to są takie trzy etapy:
Dziecko - tym czasem w historii, który symbolizuje dziecko jest starożytność; dziecko jest niewolnikiem rzeczy to charakteryzuje ten pierwszy etap rozwoju, że ludzie są niewolnikami rzeczy, tak samo cechą charakterystyczną starożytnych był patriotyzm i oddawanie czci naturze. Starożytni byli przywiązani do państwa.
Młodzieniec - historia ludzkości ten okres to chrześcijaństwo; cechą charakterystyczną i młodych ludzi i chrześcijaństwa jest przywiązanie do idei, poświęcenie dla idei.
Kształtowanie się dojrzałego człowieka - w historii ten etap dopiero nadejdzie. Ten dojrzały człowiek to jest świadomy egoista.
Tak przebiega rozwój człowieka wg Stirnera. Później następuje śmierć, rozkład struktury materialnej - Stirner jest materialistą. Kulminacją jest dla Stirnera uświadomienie sobie swojej oryginalności. Treścią życia JEDYNEGO jest zużywanie się, rozkoszowanie sie sobą i na tym polega życie, do niczego się już nie dąży. U Stirnera jak uświadomisz sobie swój egoizm to już do niczego nie dążysz, bo treścią życia jest JA.
Dojrzały człowiek, świadomy egoista już nikomu nie polega, ani Bogu, ani ojczyźnie. On uświadomi sobie swój egoizm i odrzuci wszystko, co go krępuje. Nie da już się niewolić przez pojęcia widma. To będzie czas, kiedy nie będzie istniało nic co by wiązało jednostki, to będzie czas kiedy nie będzie nic wspólnego, nie będzie żadnego elementu, pojęcia, które by nas wiązało. Oryginalność jest najważniejszą cechą, która nas określa, nie mamy nic wspólnego. I jak każdy sobie uświadomi, że jest jedyny to wówczas nie ma żadnego elementu, który by nas łączył. I tak będzie w tej epoce, jeśli chodzi o historię, kiedy ludzie uświadomią sobie swój egoizm. Nie będzie państwa, społeczeństwa, żądnego elementu, który by nas wiązał. Wspólne nazwy nie mogą wyrazić oryginalności, ten termin JEDYNY też nie jest doskonały ale użycie go jest podyktowane chęcią nadania nazwy, tak jak się nadaje imiona. Historiozofia i rozwój jednostki u Stirnera się pokrywają.
Człowiek, żeby uświadomić sobie egoizm musi się zbuntować. Ten bunt to jest przemiana wewnętrzna. Ten bunt polega na zanegowaniu wartości, norm, autorytetów. Buntujemy się przeciwko wszystkiemu, co nas ograniczało i musimy przejść taką katharsis, oczyszczenie by porzucić to wszystko. Żeby do tego buntu doszło to ten człowiek, który się buntuje musi dysponować dużą siłą czyli mocą. Taki człowiek musi dysponować niezwykłą siłą charakteru czyli mocą. Stirner podkreśla znaczenie tej siły. Jak już odrzucimy wszystko z zewnątrz to teraz jak my postępujemy, jak coś robimy to tylko zgodnie z tym, co ja chcę, już nie ma nikogo, kto nam powie jak postępować, co uważać za dobre a co za złe, teraz o wszystkim postępujemy sami. Dlatego człowiek żeby żyć w ten sposób potrzebuje właśnie tej mocy, bo to jest najtrudniejsze - łatwo się zbuntować ale potem żyć jeżeli sam o wszystkim decydujesz to jest trudne bo nikt nie może cię wyręczyć, ani tradycja, ani zwyczaj bo to wszystko zostało odrzucone. Jeżeli w ten sposób człowiek działa, czyli sam o wszystkim decyduje, to wtedy dopiero obejmuje władanie nad sobą, czyli staje się swoją własnością (tytuł dzieła Stirnera to „Jedyny i Jego własność”). Jedyny mówi w ten sposób: moje ego jest moim Bogiem, ja jestem tą najwyższą instancją, czyli Jedyny jest źródłem wszystkiego. Ta moc definiuje też pojęcie prawdy czy moralności. Istnieję tylko JA i JA decyduje o wszystkim, czyli na pytanie co jest prawdą odpowiada - to jest prawdą, co ja chcę aby było prawdą, nie ma prawdy obiektywnej. Gdybyśmy przyjęli założenie, że istnieje prawda obiektywna to wówczas byśmy już byli niewolnikiem. „Ja rozstrzygam, czy mam słuszność, poza mną prawo nie istnieje. To jest słuszne, co ja uważam za słuszne.”.
„Jak długo wierzysz w prawdę, nie wierzysz w siebie. Jesteś sługą, człowiekiem naiwnym.”
Stirner neguje znaczenie wiedzy na rzecz woli. U Hegla dążenie do wolności to był rozwój świadomości czyli rozwój wiedzy, pełna wolność to jest pełna wiedza. Stirner mówi, że bycie wolnym nie polega na podleganiu rozumowi, ważniejsza jest wola, czyli robić to co się chce a nie to co rozum mówi, każe robić. Jak będzie się słuchać rozumu to też będzie się poległym czemuś.
Filozofowie często zastanawiają się, co nas odróżnia od zwierząt - konfucjanizm, uważa, że człowiek to jest istota społeczna, racjonaliści uważają, że człowieka odróżnia od innych to, że ma rozum, Rousseau mówi, że nie rozum tylko uczucia są tym elementem, które odróżniają nas od zwierząt. Poglądy są różne, ale pytanie jest podstawowe co nas odróżnia od zwierząt? Hegel mówi również, że odróżnia nas rozum. Dla Hegla postępowanie wolne to postępowanie zgodne z rozumem (rozumne postępowanie w rozumnym świecie), pełna odpowiedzialność za całość. Stirner jest przeciwnikiem tej tezy - wolność to jest robić to, co chcę a nie słuchanie rozumu bo słuchanie się rozumu to też jest pewna forma niewoli.
Ten wewnętrzny bunt ma swoje zewnętrzne konsekwencje. Ten JEDYNY nikomu nie podlega, sam decyduje o sobie, sam dla siebie jest prawem i z tego względu państwo już nie ma racji bytu, czyli jest przeciwnikiem państwa bo w państwie podlegamy prawu, władzy. Każde państwo nie ma racji bytu, niezależnie od ustroju. Państwo niszczy wolność i niepowtarzalność jednostki. Celem państwa jest zniewolenie jednostki, podporządkowanie jej sobie. Państwo jest egoistyczne i podporządkowuje obywateli swoim egoistycznym celom. „Państwo i ja zostajemy wrogami. Mnie egoiście nie leży na sercu dobro tego ludzkiego społeczeństwa, niczego mu nie poświęcam.” Jedyny i państwo zawsze pozostaną wrogami. Jeżeli krytykuje państwo, krytykuje również prawo. Stirner nie opisuje jak dojdzie do zniesienia państwa, oficjalnie odrzuca rewolucję. On pisze tylko, że to zniesienie państwa będzie konsekwencją buntu, wewnętrznej przemiany jednostek. Najprawdopodobniej Stirner nie opisywał tego w obawie przed cenzurą. Znajduje się jednak w „Jedynym...” zdanie, które o tej rewolucji mówi: „Skałę, która stoi mi na drodze obchodzę, dopóki nie zdobędę dostatecznej ilości prochu aby ją rozsadzić. Prawa państwowe obchodzę tak długo nim zbiorę siły aby je obalić.”.
Po zniesieniu państwa może zostać utworzone zrzeszenie egoistów. Do tego zrzeszenia wstępują i występują jednostki czyli to nie będzie nic stałego. To jest nieustanne zrzeszanie się. Można sobie wstępować, występować. Te jednostki wstępują do tego zrzeszenia, żeby pomnożyć swoją moc, żeby się umocnić, żeby ułatwić sobie rozwiązywanie problemów czy podejmowanie przedsięwzięć, które leżą w egoistycznym interesie jednostki. Kiedy egoista jest w zrzeszeniu to tą drugą jednostkę traktuje jak przedmiot. Wszystkich innych traktuje się jak przedmioty, które można wykorzystać. Jedyny traktuje zawsze innych jak przedmioty, te relacje między nimi są zawsze wyznaczone przez bieżące interesy właściciela, czyli Jedynego. Błędne jest poszukiwanie wspólnych wartości, zasad, podobieństw między jednostkami - najważniejsza jest ta oryginalność. Nie chodzi o to by minimalizować konflikty między ludźmi i doprowadzić do jedności, wręcz przeciwnie chodzi o zaakcentowanie odmienności. Każdy powinien się uważać za całkowicie odrębną jednostkę, widzieć siebie jako jedynego. Stirner krytykuje miłość jako zasadę wzajemnego odnoszenia się do siebie. To jest zasada relacji międzyludzkich, która jest promowana przez chrześcijaństwo. A Stirner mówi w ten sposób: miłość, jak wszystko, jest moją własnością, to nie jest żaden nakaz, więc jeżeli ktoś chce być kochany przeze mnie to musi sobie tą miłość ode mnie kupić. To jest moja własność, ja nie mam obowiązków wobec nikogo. Między Jedynymi toczy się w zasadzie nieustanna wojna, te stosunku między nimi to nieustanna wojna i każdorazowo zwycięzcą jest ten, kto ma więcej mocy. Stirner sankcjonuje zabójstwo jako normalną metodę rozwiązywania konfliktów. Hobbesowski stan natury - wojna wszystkich ze wszystkimi. Stirner mówi tak: teraz mamy państwo, celem jest bunt i na końcu wojna wszystkich ze wszystkimi. Państwo - bunt (rewolucja) - wojna wszystkich ze wszystkimi. „Gdzie świat wchodzi Mi w drogę, a wchodzi Mi w drogę wszędzie, tam go pożeram by zaspokoić głód mojego egoizmu. Nie jesteś dla Mnie niczym innym jak tylko strawą, tak jak i Ja jestem przez ciebie spożywany i pochłaniany”. Stirner neguje potrzebę państwa i chce je po prostu zniszczyć.
Jeżeli się z kimś zrzeszymy to też jest pewne ograniczenie wolności, dlatego Jedyni mogą wstępować i występować w każdej chwili. Zrzeszenie egoistów ma charakter spontaniczny, niesformalizowany, i tym się różni od społeczeństwa. Jest to pewna forma ograniczenia wolności ale celem zrzeszenia nie jest wolność ale jedyność. Wolność jest niczym przy jedyności, oryginalności. Celem zawsze będzie nieskrępowane wyrażanie swojej oryginalności.
Wolność jest samą w sobie tylko pojęciem widmem, tak samo jak inne pojęcia, więc nie pojęcie wolności jest najważniejsze. Wolność społeczna w taki sposób rozumiana wcale nie zapewnia takiej wolności jednostkowej wg Stirnera. Pisze tak: im bardziej wolny jest lud, tym bardziej zniewolona jest jednostka. Wolność społeczna jest bezwartościowa dla Stirnera. Odrzuca wolność w tym tradycyjnym rozumieniu - pojęcie wolności negatywnej, wolności od - ta wolność jest wolnością bez treściową, to oznacza tylko, że nie ma czegoś. Pisze w ten sposób: nie mam nic przeciw wolności lecz życzę ci czegoś więcej, musiałbyś nie tylko odrzucić to, czego chcesz się pozbyć ale również mieć to, czego pragniesz. Musiałbyś być nie tylko wolny ale także właścicielem. Czyli nie o to chodzi aby się wyzbywać tylko o to aby mieć, posiadać. Jesteś tym, ile posiadasz, ile masz własności.
22.11.2011.
Ważniejsze od wolności dla Stirnera jest ta jedyność. Oryginalność jest najważniejszą wartością, należy uświadomić sobie swoją oryginalność - stać się świadomymi egoistami. Celem zrzeszenia egoistów nie jest wolność - najważniejsze jest to aby każdy mógł się sam wyrażać, a wolność jest jedynie pojęciem widmem. My rozumiemy wolność jako wolność społeczną, a ona nie jest nic warta ponieważ ona nie daje nic jednostce. Żeby mieć to czego się pragnie, trzeba mieć moc, żeby móc przywłaszczyć sobie to, co chcemy - ponownie pojawia się kategoria mocy - żeby móc się zbuntować, potrzebna jest moc, żeby móc wyrażać siebie też trzeba mieć w sobie wielką moc. Za pomocą tej mocy jesteś w stanie zdobyć to, czego pragniesz, dzięki niej odrzucasz zakazy i nakazy i stajesz się swoim właścicielem, swoim panem, robisz co chcesz. Wolność = moc, tyle masz wolności, ile masz mocy, a tyle ile masz mocy, tyle masz własności. Stirner chce wolności ale rozumianej jako moc czyli własność, ta własność jest tym, co określa jedynego, jest istotą jedynego. Co jest istotą człowieka? Twoja moc, czyli twoja własność, ona cię określa. Świat jest w takim stopniu mój, w jakim sobie go przywłaszczam dzięki mocy. Treścią życia jedynego - jak uświadomimy sobie nasz egoizm, to jak ma wyglądać życie takiego jedynego - treścią życia jedynego jest rozkoszowanie się sobą, swoim życiem, takie trwonieni się, zużywanie się, życie dla życia. Takie spontaniczne, bezmyślne wyżywanie się - na tym ma polegać jego życie. Jedyny nie ma żadnych celów przed sobą, on nie pretenduje do tego aby stać się kimś innym niż jest. Ważne jest to kim jesteśmy, a nie abyśmy stawiali przed sobą jakieś cele, powinności do których dążymy bo wówczas stajemy się niewolnikami powinności, tych celów. Naszym celem nie jest wnoszenie wkładu w rozwój ludzkości, realizowanie idei państwa itd. - „człowiek w tej samej mierze, co świnia i zwierzę nie jest do niczego powołane i nie ma żadnych zadań, żadnego przeznaczenia, rozwijający się kwiat nie realizuje powołania ale obraca wszystkie swe siły na to, by zażywać tego świata”. „Żadna owca, żaden pies nie trudzi sie by stać się prawdziwą owcą, prawdziwym psem. Żadne zwierzę nie stawia swej istoty jako zadania, powinności, którą należy spełnić.” Cel jest twoim stworzeniem, to my powinniśmy władać celami a nie one nami. Stirner chce się zastanowić kim jest człowiek jako on, stawia tą tezę, że każdy jest jedyny i nie może dawać sie określać przez ten zewnętrzny świat ponieważ to on tworzy ten zewnętrzny świat.
Stirner głosił egoizm, który sankcjonuje to, że każdy siłą zdobywa dla siebie, tyle ile mu starczy mocy. Świetnie sobie zdaje z tego sprawę, co by się stało, gdyby każdy w ten sposób postępował - zmierza do hobbesowskiego stanu natury, do wojny między ludźmi. W „Jedynym” pisze w ten sposób: „Piszę, by dać życie mym myślom, choćbym przewidywał, że zakłócą one wasz spokój i ciszę, że królestwo myśli da początek jaskrawszym wojnom i zagładzie wielu pokoleń i tak bym je upowszechniał. Zróbcie z nimi, co potraficie. To wasza rzecz, mnie to nie obchodzi.”. On jest oryginalny i wyraża swoje poglądy, nie obchodzą go inni ludzie, nie ma prawdy obiektywnej. Ja tworzę swoją prawdę. Tą prawdą jest egzystencja, to życie, którym żyje, to jest moja prawda. „Nie obchodzi mnie nic poza Mną Jedynym, to wszystko zależy ode Mnie”. Ja tutaj jest centrum.
Stirner zaczął od Hegla, gdzie jednostka jest wtopiona we wspólnotę, to jak człowiek postępuje (wolność to rozumne postępowanie w rozumnym świecie) oznacza, że sie bierze odpowiedzialność za wszystko co się robi, za wszystko dookoła a jeżeli się bierze odpowiedzialność za wszystko dookoła to jest pewien ciężar, który ogranicza. A Stirner nie zgadza się z tym, nie chce nikomu podlegać, nie chce za nikogo odpowiadać, ale głównie chodzi tutaj o zastanowienie się czy kim ja jestem. Markiz de Sade napisał, że jakkolwiek by sie tego ludzie obawiali filozofia powinna powiedzieć wszystko, bo to jest ten grunt powiedzenia wszystkiego.
Oddziaływanie dzieła Stirnera na późniejszych myślicieli to do lewicy heglowskiej należeli także Marks i Engels, oni to dzieło świetnie znali. Wprawdzie krytykowali Stirnera, ale również z niego czerpali. Mark napisał pracę „Antystirner” - nigdy nie próbował go opublikować, z tego względu, że to dzieło Stirnera po rewolucji marcowej zostało zapomniane i on nie chciał o tych poglądach przypominać. Stirner miał bez wątpienia wpływ na takich myślicieli jak Dostojewski, Nitzche. Najmniej wątpliwości budzi związek Stirnera z anarchizmem - ten Jedyny to jest płomienny manifest przeciwko państwu. Te poglądy Stirnera można uznać za najczystszą formę anarchizmu, tutaj nie ma żadnej władzy. Sam Stirner nigdy nie określił się mianem anarchisty. Jego koncepcje były także krytykowane przez niektórych anarchistów. Kropotkin krytykował Stirnera głównie za to, że ten krytykował socjalizm a Kropotkin był przedstawicielem anarchokomunizmu.
ANARCHIZM
Od anarchia, z greckiego - brak rządów, władzy i w tym znaczeniu używają tego słowa anarchiści. Wraz z rozwojem ideologii anarchizmu zaczęto szerzej rozumieć to pojęcie. Zaczęto rozumieć to pojęcie jako ruch społeczny skierowany przeciwko hierarchii, czyli przeciwko każdej organizacji hierarchicznej. Państwo oczywiście jest organizacja hierarchiczną, taką najwyższą formą hierarchii jaką uważają anarchiści jest państwo. Walczymy z każdym przejawem hierarchii a państwo jest tym najwyższym przejawem hierarchii. Państwo jest złem samym w sobie, które należy znieść. To samo mówił Stirner. Nie krytykował konkretnego ustroju tylko państwo samo w sobie. W języku potocznym anarchia to jest nieład.
Pierwszą i w pewnym sensie klasyczną deklarację anarchistycznych zasad stworzył William Godwin w 1793r. (czyli jeszcze przed Stirnerem) - ta praca An Enquiry Concerning Political Justice and It's Influence on General Virtual and Happiness, to pierwszy zbiór, deklaracja programowa anarchizmu. Godwin też jeszcze nie określa się mianem anarchisty. Dopiero Proudhon w pracy „Co to jest własność?”(1840) zadeklarował „jestem anarchistą”, czyli sam się określił mianem anarchizmu. Godwin sformułował zasady, które są podstawą anarchizmu ale sam się jeszcze anarchistą nie nazywał. Proudhon mówi w swej pracy, że organizacja polityczna oparta na autorytecie (czyli państwo) powinna być zastąpiona dobrowolnym porozumieniem zawartym w drodze umowy (dobrowolne porozumienie ludzi, którzy chcą zakładać tą organizację i oni się umawiają, nikt im nic nie każe). W tej społecznej organizacji nie ma hierarchii, nie ma autorytetu, my się umawiamy, że razem będziemy żyć i razem rozwiązywać pewne problemy. Przystąpienie do takiej organizacji jest dobrowolne bo to jest umowa.
Anarchizm to był ruch społeczny, który kształtował się jako protest przeciwko negatywnym zjawiskom ustroju kapitalistycznego, czyli w reakcji na kapitalizm. Przede wszystkim przeciwko nędzy mas. Myśliciele poszukiwali sposobu w jaki sposób zaradzić takiej sytuacji. Starano sie wymyślić sposoby na wyjście z tej sytuacji, z tego co dała nam pierwsza faza industrializacji. Czyli anarchizm to jest protest przeciwko kapitalizmowi. Anarchizm i socjalizm powstał z tych samych przyczyn i początkowo anarchiści i socjaliści działali razem. Socjalizm powstał z tych samych przyczyn. Anarchiści i socjaliści nawoływali do rewolucyjnego zburzenia aktualnego porządku społecznego - tylko drogą rewolucji można zburzyć aktualny porządek społeczny. Nie środkami prawnymi bo prawo służyło kapitalistom.
W XIX w., kiedy rodził się anarchizm i socjalizm to generalnie anarchizm w zasadzie był częścią ruchu socjalistycznego, i w 1864r. zwolennicy Proudhona przyłączyli się do Marksa i stworzyli pierwszą Międzynarodówkę. W skład powstałej w 1864r. pierwszej Międzynarodówki weszli zarówno anarchiści jak i socjaliści, mieli wspólnego wroga - kapitalizm, który powodował, że ta rzeczywistość społeczna wyglądała jak wyglądała. Na początku działali razem, jednak doszło do konfliktu przede wszystkim na początku było to podłoże osobiste - konflikt między Marksem a Bakuninem. Ten konflikt spowodował, że Marks wykluczył Bakunina z Międzynarodówki. Ta Międzynarodówka upadła w 1871r.. Ideologicznie Marks zaczął uważać, że anarchizm to jest przejaw utopijnej niepraktyczności.
Zarówno socjaliści jak i anarchiści byli za rewolucją, nie widzieli innego sposobu zmiany tego porządku społecznego. Jednak w sposobie przeprowadzenia rewolucji jest różnica między anarchizmem a socjalizmem - marksiści od początku opowiadali się za rewolucją zorganizowaną, przeprowadzoną przez partię, która przy pomocy państwa przejmie władzę (i obali ustrój kapitalistyczny i stworzy nową strukturę). Anarchiści natomiast byli zwolennikami rewolucji niezorganizowanej, uważali, że taka rewolucja „od góry w dół” jest szkodliwa i wszystko należy przeprowadzać „od dołu w górę” (społeczeństwo samo ma przeprowadzać tą rewolucję, nie partia). Bakunin uważał, że rewolucja centralnie organizowana i zarządzana przez partię (grupę kierowniczą) doprowadzi do wykreowania wąskiej elity i ta elita unicestwi samą rewolucję, samą ideę rewolucji. Anarchiści (i Bakunin) uważają, że ludzie nie są aniołami i raz zdobytej władzy nie oddadzą. Dlatego jeśli elita będzie przeprowadzać rewolucję, to ona będzie miała władzę, to ona później nie zrzeknie się tej władzy. To ma być spontaniczna akcja grup i stowarzyszeń ludowych - tak to sobie wyobrażali anarchiści. Anarchiści mówili, że tworzenie rządów rewolucyjnych (dyktatury okresu przejściowego, dyktatury proletariatu) to oszukiwanie robotników. Deklaracja, którą przyjęli anarchiści na kongresie w 1872r. głosiła w ten sposób: „wszelka organizacja władzy politycznej, tzw. tymczasowej czy rewolucyjnej może być jedynie nowym oszustwem i okazałaby się równie niebezpieczna dla proletariatu, jak wszelkie istniejące obecnie rządy”. Dla anarchistów najważniejszym postulatem, celem rewolucji jest wyzwolenie jednostki a dla socjalistów celem jest wyzwolenie mas. Innymi kategoriami myślą socjaliści i anarchiści. Dla anarchistów najważniejszym postulatem jest wyzwolenie jednostki, człowieka a dla socjalistów najważniejszym postulatem jest wyzwolenie mas, ponieważ społeczeństwo postrzegają przez klasy, przez pryzmat klas społecznych. Dla socjalistów społeczeństwo dzieli się na klasy społeczne. Marks w dzieli ludzi wg stosunku do środków produkcji czyli, ci co posiadają środki produkcji - burżuazja, i co, co wykonują pracę najemną, czyli proletariat. W wyniku rewolucji ma nastąpić zniesienie własności prywatnej, bo ta własność prywatna jest podstawą ustroju kapitalistycznego. Te środki produkcji mają przejść w ręce tych, co pracują a nie państwa. Anarchiści traktowali socjalistów jako taką zorganizowaną grupę inteligentów, którzy przy pomocy mas chcą przechwycić władzę i dlatego byli przeciwni tej zorganizowanej rewolucji. Mieli jednak wspólnego wroga, którym był ustrój kapitalistyczny i w związku z tym często wspólnie działali.
Formą anarchizmu jest anarchosyndykalizm. Cieszył sie on popularnością w rewolucyjnych ruchach związkowych we Francji, Hiszpanii, we Włoszech. We Francji Powszechna Federacja Pracy (fr. Confédération générale du travail, CGT) była zdominowana przez anarchistów. Podobnie było w Hiszpanii, tam Narodowa Konfederacja Pracy w czasie wojny domowej szacowała ponad 2mln ludzi, więc anarchosyndykalizm był ruchem masowym. Ruchy anarchosyndykalistyczne, czyli anarchiści, którzy działają w ramach związków zawodowych, one pojawiają się na początku XX w. również w krajach Ameryki Łacińskiej, Urugwaju, Argentynie. W czasie wojny domowej w Hiszpanii 1936-39 anarchosyndykaliści byli znaczącą siłą, zwyciężył Franko i zaczął prześladować anarchistów przez co ich wpływy się zmniejszyły. Również wpływ na brak dalszego rozwoju anarchizmu miało zwycięstwo Lenina, czyli rewolucja 1917r, tutaj ten prestiż komunizmu spowodował osłabienie ruchu anarchistycznego.
Na tle innych ideologii politycznych anarchizm wyróżnia się tym, że nigdy nie udało się anarchistom dojść do władzy i zlikwidować państwo. I z tego względu przypisuje się często anarchizmowi mniejsze znaczenie w stosunku do innych ideologii, które wykazały się umiejętnością dochodzenia do władzy. Najbliżej zdobycia władzy anarchiści byli w Hiszpanii w okresie wojny domowej, przez krótki czas kontrolowali oni wschodnią część Hiszpanii.
Cel anarchizmu, czyli likwidacja państwa, wszelkiej władzy politycznej większość uznaje za nierealistyczne, utopijne i z tego względu odmawia się znaczenia tym ideom. Anarchiści odrzucają konwencjonalne środki wywierania wpływu politycznego, nie formują partii politycznych, generalnie nawołują do nieuczestniczenia w wyborach, życiu państwowym, czyli negują środki wywierania nacisku na państwo, które są legalne. Anarchiści pokładają swoje nadzieje na spełnienie się tego w spontanicznym, masowym pragnieniu wolności, że kiedyś ludzie to państwo zlikwidują.
Można wyodrębnić podstawowe ideę, które stanowią wykładnie czym jest anarchizm, jednak anarchiści uważają, że każde hierarchizowanie i porządkowanie nawet idei, które ich określają jest sprzeczne z duchem anarchizmu, bo w anarchizmie najważniejsza jest spontaniczność, ona wyraża pełnie wolności, więc wszelkie porządkowanie jest sprzeczne z tą spontanicznością, która jest wartością samą w sobie. Taki zamysł wyraża koncepcja anarchizmu bezprzymiotnikowego, która została rozwinięta przez anarchistów hiszpańskich.
Ideą przewodnią anarchizmu bez wątpienia jest wolność - anarchizm domaga się pełnej wolności, wolności absolutnej. Mamy wolność negatywną (od) i wolność pozytywną (do). Anarchiści dążą do połączenia wolności negatywnej i pozytywnej, będzie to dla nich wówczas wolność absolutna. Czyli życie bez żadnego przymusu, jak i możliwość samorealizacji i rozwoju.
Wśród anarchistów dominuje przekonanie, że człowiek jest ze swej natury dobry. Człowiek jest istotą dobrą, czyli to jest istota moralna, która instynktownie dąży do wolności. Jeżeli w rzeczywistości to nasze zachowanie jest mieszaniną dobra i zła, przyczyną zła nie jest natura człowieka a jest wywoływane przez zewnętrzne otoczenie, zewnętrzne okoliczności. Jeżeli postępujemy źle to wina naszego otoczenia a nie naszej natury. Oni uważają, że przede wszystkim władza, państwa, hierarchiczna struktura społeczna i władza deprawuje człowieka. Władza i to każda władza, deprawuje absolutnie. Anarchiści wierzą, że możliwa jest zmiana tych warunków zewnętrznych poprzez wychowanie, edukację, a przede wszystkim przez wyzwolenie człowieka spod władzy państwa.
Sprzeciw przeciwko państwu czyli antyetatyzm, to jest cecha która definiuje anarchizm, ona wyraża to zło podstawowe, które należy znieść czyli państwo. Te anarchistyczne argumenty przeciwko państwu, władzy są proste: władza sprzeniewierza się, godzi w wolność absolutną i równość. Jak mamy władzę to mamy tych, co rządzą i tych, co podlegają, więc ta wolność absolutna, jeżeli mamy jakąkolwiek formę władzy, jest niszczona. Jak ktoś ma władzę, to ktoś jej podlega, mamy hierarchię, więc to niszczy wolność absolutną. Mamy dwie strony, które nie są sobie równe - ktoś ma władzę i ktoś słucha tej władzy. Władza demoralizuje ludzi i to zarówno tych, którzy władzę sprawują jak i tych, którzy jej podlegają. Każde podleganie władzy tłumi naszą naturę. Bycie u władzy, nawet jeżeli chodzi o władzę ekspercką (lekarza, nauczycieli), która wypływa wg nich z nierównej dystrybucji wiedzy w społeczeństwie wiąże się z nabieraniem apetytu na prestiż, kontrolę i ostatecznie na dominację. Są przeciwko każdej formie władzy. Z tego względu prawdziwy anarchista nigdy nie chce być zwierzchnikiem, żołnierzem, policjantem czy księdzem - nie chce mieć po prostu władzy nad kimś, bo to demoralizuje jego naturę. Żaden anarchista nie chce aby mu ktoś podlegał, ani żeby miał władzę bo władza jest źródłem psychologii siły, która jest oparta na wzorcu dominacji i uległości. Antyetatyzm przeciwko każdej formie władzy.
Antyklerykalizm ponieważ religia i kościół utrwalają przejawy władzy i hierarchiczności. Anarchiści w religii upatrują źródła samej władzy, czyli skąd się bierze władza. Religia uzasadnia, ugruntowuje samą ideę władzy. Mamy ideę Boga, istoty najwyższej, która jest najwyższą władzą. Hasłem anarchistów jest ani Boga, ani pana, wszyscy jesteśmy równi. Religia polega na tym, że narzuca się jednostce w jaki sposób ma postępować, ustanawia sie zasady moralne, kanon zasad jakimi ma się kierować i tym samym pozbawia się jednostki autonomii moralnej czyli możliwości wybierania, wyrobienia sobie własnej opinii. Nie oznacza to jednak, że oni zupełnie ten impuls religijny odrzucają, nie można być człowiekiem zupełnie religijnym. Anarchistów współczesnych „pociągają” takie religie jak taoizm czy buddyzm z tego względu, że one oferują perspektywę wglądu we własną naturę, a jeśli chodzi o buddyzm to jest to religia niedeeistyczna, tam nie ma idei Boga.
Anarchiści wierzą, że możliwe jest natychmiastowe zniesienie władzy - to jest również cecha, która różni anarchizm od socjalizmu (konkretnie marksizmu). Wzywają ludzi bądź pokojowo lub nawołują na drogę zbrojną, że można wywołać rewolucję i znieść państwo. Uważają, że jest to możliwe tu i teraz. Natomiast u Marksa jest mowa o tym, że istnieją prawa w historii, które doprowadzą do tego, że państwo drogą najpierw rewolucji, najpierw państwo kapitalistyczne zostanie zamienione w dyktaturę proletariatu, będzie państwo socjalistyczne a potem państwo socjalistyczne obumrze, ale będzie to pewien proce, do którego nieuchronnie dojdzie. Natomiast anarchiści wzywają, że musimy się zebrać i razem doprowadzić do obalenia państwa. Zarówno Marks jak i anarchiści uważają, że państwo to zło. Pojawiają się dwa nurty anarchizmu: pacyfistyczny, droga pokojowa do zniesienia państwa, i rewolucyjny, który mówi, że do zniesienia państwa może dojść jedynie za pomocą przemocy, rewolucji - wytłumaczenie użycia przemocy jest takie, że państwo dysponuje siłą, stosuje przemoc w celu narzucenia ludziom zła (nieufności, niesprawiedliwości, nierówności), państwo używa przemocy w złych celach i uważa, że ta przemoc jest legalna a tym samym zabrania swoim oponentom używania przemocy i uznaje, że to jest zgodne z prawem, że państwo używa przemocy a inni nie, więc każda próba walki z państwem musi się odwoływać do przemocy nielegalnej bo państwo nie zalegalizuje przemocy przeciwko sobie. A anarchiści mogą sięgnąć do przemocy bo oni chcą dobrze. Państwo używa tej przemocy, którą sama legalizuje w złych celach a anarchiści muszą skorzystać z przemocy bo państwo nie zalegalizuje ich dążeń i środków i tym bardziej, że oni tą przemoc używają w celach dobrych, bo oni chcą równości, sprawiedliwości. Anarchiści głównie sławili przemoc w słowach ale sięgali również po przemoc fizyczną, przez pewien okres fascynowali się dynamitem, który określili mianem „uniwersalnego zrównywacza”. Anarchiści chcą znieść państwo ale również chcą znieść dotychczasową strukturę gospodarczą. Bakunin mówił, że władza i bogactwo są nierozłączne. Anarchiści byli przeciwni własności prywatnej bo własność prywatna jest podstawą kapitalizmu.
W ramach tradycji anarchistycznej wyodrębniamy nurty:
anarchizm kolektywistyczny (Bakunin) on postulował gospodarkę opartą na współpracy i na kolektywnej własności,
anarchizm indywidualistyczny (Godwin, Stirner, Proudhon) on popiera własność prywatną,
anarchizm komunistyczny (Kropotkin) jest odmianą anarchokolektywizmu, ten anarchokomunizm zmierza do pełnej wolności jednostki, która można osiągnąć w społeczeństwie zorganizowanym w kolektywy, anarchokomuniści uważają, że racjonalny anarchista po prostu musi być komunistą , ponieważ jedynie wspólnota gwarantuje pełną wolność.
Anarchizm syndykalistyczny (George Sorel) ustrój społeczny po obaleniu państwa ma być oparty na syndykatach, czyli na związkach zawodowych i te związki zawodowe mają łączyć władzę polityczną i ekonomiczną, syndykaliści odrzucają rewolucję i parlamentaryzm jako środki walki i odwołują sie, dla nich formami walki, sposób w jaki mają realizować swoje cele to są formy presji ekonomicznej robotników na kapitalistów, przede wszystkim strajk generalny. Sorel nie jest zwolennikiem ani rewolucji ani pokojowego przejścia, zmiany ustroju.
29.11.2011.
Wspólne idee, które są najważniejsze jeżeli chodzi o ideę anarchizmu: jeśli chodzi o strukturę gospodarczą to pod tym względem anarchiści między sobą się różnią i z tego względu wyróżniamy nurty, mamy anarchizm kolektywistyczny, anarchizm indywidualistyczny, anarchizm komunistyczny i anarchosyndykalizm. Anarchiści są zgodni jednak, co do tego, że oni wszyscy krytykują kapitalizm, kapitalizm = wyzysk. Anarchizm i socjalizm mają te same źródła, różnią się jedynie celem, do którego dążą, chociaż w zasadzie w anarchokomunizmie to jest bardzo komunistyczna wizja. Anarchiści tym się różnią od komunistów, że kładą większą wagę na to, że ta rewolucja, strajk, ta późniejsza organizacja ma się opierać na dobrowolności.
Idee przewodnie anarchizmu c.d.:
W anarchizmie mamy zaakcentowaną ideę równości, oni są przekonani o tym, że ludzie z natury są równi, mają przekonanie o tej równości fundamentalnej, że każdy człowiek jest równy. Jeżeli chodzi o równość społeczna, czy ta równość materialna ma być zapewniona tutaj się różnili i to zależy od nurtu, który reprezentuje.
Dobrowolność i spontaniczność przy powoływaniu i utrzymywaniu wszelkich organizacji tworzących ramy społeczeństwa, czyli są przeciwni temu, żeby istniało państwo bo państwo to jest organizacja przymusowa. Społeczeństwo może się organizować, mogą tworzyć pewne organizacje społeczne, nie są im przeciwni ale najważniejszym wykładnikiem jest dobrowolność przystąpienia do jakiejś organizacji. To nie mogą być organizacje przymusowe i hierarchiczne, a taką organizacją jest państwo. Bez rządu, bez hierarchii, bez autorytetów mogą się ludzie organizować na zasadzie dobrowolności, na zasadzie umów, gdzie przystępują do tej umowy wolne i równe jednostki. Godwin mówi, że ludzie to są istoty racjonalne, które posiadają naturalną skłonność do organizowania swojego życia czyli chcą tworzyć jakiś porządek. Anarchiści są przeciwni każdej organizacji, która jest organizowana od góry w dół.
LIBERALIZM
Anarchizm i socjalizm są reakcją na liberalizm. Od liberalis (łac. wolność), termin liberalizm był używany już od XIV w. i nie miał znaczenia politycznego, wtedy nie używano go jeszcze w tym kontekście, liberalis w tamtym okresie oznaczało wolność czyli tą wolnością cieszył się człowiek wolny, czyli ten kto nie był ani niewolnikiem ani chłopem pańszczyźnianym, to pojęcie oznaczało również otwartość umysłu albo szczodrość. Tak jak my dzisiaj rozumiemy liberalizm czyli w takich politycznych intencjach wolnościowych to pojęcie zostało po raz pierwsze użyte w 1812r. w Kortezach hiszpańskich, część parlamentarzystów nazwała się liberales i oni reprezentowali poglądy, które my dzisiaj utożsamiamy z ideologią liberalizmu - byli przeciwnikami monarchii, chcieli ustanowienia świeckiej konstytucji, zagwarantowania wolności pracy. A więc liberalizm jako program polityczny pierwszy raz pojawia się w XIXw., natomiast ideologia liberalizmu kształtowała się wcześniej, już od XVII w. i pierwszym twórcą jest J.Lock (kolebka liberalizmu - Anglia).
Przyczyny pojawienia się liberalizmu - liberalizm pojawił się w wyniku załamania się feudalizmu i pojawienia się społeczeństwa rynkowego (kapitalistycznego), a co za tym idzie pojawia się nowa siła społeczna, czyli mieszczaństwo (burżuazja), która zaczyna w społeczeństwie dominować, która jest beneficjentem kapitalizmu. Poglądy tej nowej grupy społecznej są wyrażone właśnie w ideologii liberalizmu. A więc liberalizm reprezentował te poglądy, przekonania tej nowej grupy społecznej a więc mieszczaństwa, kapitalistów. Źródeł liberalizmu upatruje się także w rozwoju konstytucjonalizmu. Wskazuje się, że są związki między liberalizmem a konstytucjonalizmem - Deklaracja Niepodległości, Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela, ponieważ te akty prawne wyrażały idee liberalne. Generalnie zachodnie systemy polityczne, z którymi mamy dzisiaj do czynienia są tak przesiąknięte tymi ideami liberalnymi, że nazywamy je demokracjami liberalnymi. Te systemy są zarówno konstytucyjne jak i przedstawicielskie.
Związek liberalizmu z kapitalizmem - liberalizm wyraża interesy kapitalistów natomiast ten związek liberalizmu z kapitalizmem jest podkreślany wszędzie. Czynią to zarówno sami liberałowie jak i ich przeciwnicy. Liberałowie np. Hayek mówi, że wolność gospodarcza jest niezbędna, żeby zapewnić ludziom wolność polityczną - wolność polityczna jest nierozerwalna z wolnością gospodarczą. Przeciwnicy np. Marks mówił tak: liberalizm jest wytworem kapitalistów, te poglądy usprawiedliwiają dlaczego kapitaliści mają dominującą pozycję w społeczeństwie.
Liberalizm, który powstał w XVII w., rozwijał się głównie w XIX w. w tej klasycznej formie, i do dnia dzisiejszego ta ideologia jest żywa. Te poglądy ewoluowały, liberalizm współczesny wygląda inaczej niż ten, z którym mieliśmy do czynienia w XVII czy XIX w.
Generalnie wyróżnia się dwa nurty liberalizmu: liberalizm klasyczny i liberalizm nowoczesny (współczesny). Ten liberalizm nie jest jednolity. W latach 70. XX w. mieliśmy do czynienia z odrodzeniem tych idei, które tworzyły ten liberalizm klasyczny, mieliśmy wtedy do czynienia z neoliberalizmem. Współcześnie nadal mamy do czynienia z wieloma neoliberałami - tymi, którzy powracają do tego liberalizmu klasycznego. A więc mamy tu także do czynienia z ewolucją poglądów.
Naczelne idee liberalizmu:
Indywidualizm - jest to przekonanie o nadrzędnym znaczeniu jednostki w stosunku do jakiejkolwiek grupy społecznej. Jednostka jest najwyższą podmiotową wartością i to jednostce podporządkowane są wszystkie istniejące wartości oraz instytucje społeczne i polityczne. Człowiek zawsze jest na pierwszym planie. Wszystkie instytucje mają służyć człowiekowi. To jest reakcja na feudalizm - kapitalizm, społeczeństwo rynkowe ukształtowało się po epoce feudalizmu. Społeczeństwo było widziane przez pryzmat klasy społecznej i z tej strony opisywało się procesy zachodzące w społeczeństwie, pozycję człowieka wyznaczała klasa społeczna, do której należał, w której się urodził. Nikt nie zastanawiał sie, czy człowiek jako człowiek ma wartość samą w sobie. Liberalizm, który jest reakcją na tego typu poglądy na pierwszym planie stawia jednostki. W feudalizmie człowiek służył państwu, teraz to wszystkie instytucje mają służyć człowiekowi - na tym opiera się indywidualizm. Z tego podkreślenia znaczenia jednostki wynikają dwie konsekwencje:
Przekonanie o tym, że każdy jest wyjątkowy - podkreśla się wyjątkowość każdego człowieka, ta wyjątkowość wynika z jego cech wewnętrznych,
Przekonanie o równości ludzi - każdy człowiek ma równy status w ramach społeczeństwa, czy nawet gdyby nie było społeczeństwa. Wg tej koncepcji wszyscy jesteśmy równi z tego względu, że jesteśmy ludźmi.
Konsekwencją idei prymatu jednostki nad społeczeństwem jest postrzeganie społeczeństwa jako zbioru jednostek - każdy człowiek wg liberałów jest egoistyczny, czyli jego celem jest dążenie do zaspokojenia swoich potrzeb i interesów. Jeżeli taki człowiek jest najwyższą podmiotową wartością, jest nadrzędny wobec jakiejkolwiek grupy to liberałowie jak patrzą się na społeczeństwo to mówią, że społeczeństwo to jest zbiór ludzi, egoistycznych ludzi, z których każdy kieruje się swoim interesem. Taki pogląd na społeczeństwo nazywamy atomistycznym. Społeczeństwo składa się z takich odrębnych atomów, czyli ludzi, które funkcjonują w ramach społeczeństwa. Wg liberałów społeczeństwo samo w sobie nie istnieje, nie ma takiego bytu społecznego - realnie istnieją tylko ludzie, jednostki i one jak razem żyją to tworzą społeczeństwo. Społeczeństwo to jest zbiór samowystarczalnych jednostek, takich atomów. Posługując się terminem „interes społeczny” to też nie będzie takiego „interesu społecznego” samego w sobie, bo nie ma społeczeństwa samego w sobie. Jak mówimy interes społeczny to liberałowie rozumieją przez to arytmetyczną sumę interesów poszczególnych jednostek. Społeczeństwo powstało w wyniku umowy społecznej, która jest koniecznością. Państwo i społeczeństwo jest dla liberałów koniecznością i to ich różni od anarchistów. Państwo chociaż będzie ograniczało wolność, która będzie najwyższą wartością podmiotową, to państwo jest konieczne. Państwo powstaje w wyniku umowy społecznej.
Idea wolności - o ile indywidualizm jest najwyższą wartością podmiotową, to wolność jest najwyższą wartością przedmiotową w liberalizmie. Wolność jest sednem liberalizmu, stąd sama nazwa liberalis. To jest wartość, która scala wszystkie poglądy różnych myślicieli, których określamy mianem liberałów. Liberałowie mówią, że jednostka nie ma absolutnego prawa do wolności, to absolutne prawo było w stanie natury ale wiemy, że państwo jest konieczne, a w państwie będziemy mieli pewne ograniczenia wolności. Nie są zwolennikami wolności absolutnej ponieważ uważają, że państwo i społeczeństwo jest konieczne, co się wiąże z tym, że musimy sie wyrzec jakiejś części wolności bo musimy przestrzegać wspólnych zasad i to nie będzie taka pełna wolność. Każdy z myślicieli liberalnych będzie analizował, co to dla niego znaczy wolność i gdzie są te granice, te ograniczenia wolności.
Racjonalizm - liberalizm jest w dużym stopniu częścią oświeceniowego racjonalizmu, racjonalizm jest to pogląd, przekonanie, że cały świat ma strukturę racjonalną, wszystko jest logiczne i człowiek też jako część rzeczywistości jest istotą racjonalną, racjonalizm poznajemy za pomocą rozumu. Wszyscy liberałowie są racjonalistami, więc uważają, ze w życiu należy kierować sie rozumem więc trzeba umieć racjonalnie uzasadnić poglądy, które się głosi i tak postępować, by umieć racjonalnie uzasadnić swoje postępowanie. To wszystko powinno wynikać z racjonalnych przesłanek a więc byli oni przeciwnikami tradycji, religii, przesądów, trzeba się opierać na rozumie. To nie znaczy, że to są ateiści - Lock mówi np. że nawet prawo boskie jest racjonalne.
„nie kieruj się w życiu przesądami, tradycją, religią, nie mów bo ja tak wierzę bo to żadne uzasadnienie tylko racjonalnie uzasadnij”,
„pierwszym grzechem ludzi była wiara a pierwszą cnotą zwątpienie”,
„wiara jest często przechwałką człowieka zbyt leniwego, któremu po prostu nie chce się myśleć, bo łatwiej powiedzieć, że ja wierzę, niż racjonalnie uzasadnić”;
Na początku jak liberalizm powstawał to był antyreligijny i antyklerykalny. To było w dużym stopniu związane również z tym, że Kościół miał negatywny stosunek do nauki o odkryć naukowych.
Edukacja w liberalizmie będzie wartością samą w sobie; Liberałowie są przekonani, że jesteśmy istotami rozumnymi ale też omylną. Ludzie się mylą i to jest naturalne. Mamy prawo do tych swoich błędów. Mamy prawo do własnych wyborów, które czasem są błędne. Dlaczego? Bo na błędach człowiek najlepiej się uczy. Jeżeli człowiek ma rozum, to ten rozum trzeba rozwijać, sam rozum to podpowiada. Człowiek = rozum, nasz rozwój = rozwój naszego rozumu. Na błędach człowiek najlepiej się uczy, dlatego mamy do nich prawo. Takie podejście jeżeli przełożymy to na postrzeganie instytucji państwa to liberałowie są przeciwnikami paternalizmu, czyli państwa paternalistycznego , czyli postrzegania państwa jako opiekuna, ojca. Ten stosunek między obywatelem a władzą nie ma przypominać relacji ojciec - dziecko. Państwo, czyli władza, nie ma prawa czegoś zabraniać, ma pozwolić na popełnianie błędów. Stosunek władzy do obywatela - to nie jest rodzic. Z ideą racjonalizmu związane jest to uznanie edukacji za wartość samą w sobie. Skoro mamy rozum to należy go rozwijać.
Z racjonalizmu wynika też wiara liberałów w postęp, w to że będzie coraz lepiej. Są przekonani, że mamy do czynienia jak patrzymy się na historię z postępem, ludziom jest coraz lepiej a nie coraz gorzej. Liberalizm jest oparty na idei postępu, na tym, że będzie w przyszłości lepiej. Liberałowie podkreślają znaczenie i wartość dyskusji i debaty - jeżeli mamy indywidualizm za podstawę, przekonanie, że każdy z nas jest wyjątkowy, to każdy z nas ma swoje, indywidualne poglądy i to nie jest czymś złym, teraz jak mamy żyć w społeczeństwie to istnieje konieczność rozwiązywania powstałych na tym gruncie sporów, płaszczyzną rozwiązywania tych sporów jest właśnie dyskusja i debata. Każdy z nas ma swoje specyficzne poglądy, co wynika z indywidualizmu, a musimy żyć w społeczeństwie i w państwie, więc płaszczyzną rozwiązywania tych konfliktów jest dyskusja i debata. Te zmiany, z którymi mamy do czynienia, jak patrzymy się na historię, dla liberałów zawsze mają charakter ewolucyjny a nie rewolucyjny. Są przeciwnikami zmian rewolucyjnych, są za zmianami ewolucyjnymi. Postęp jest ewolucyjny a nie rewolucyjny, odrzucają rewolucję. Pojawia się zatem pytanie, czy liberałowie dążą do jakiegoś idealnego stadium? Liberałowie mówią, że nie, nie ma takiego idealnego stadium, nie kreślą takiej wizji ideału bo ludzie są omylni i nigdy nie osiągniemy ideału jako takiego. Nie ma przekonania o ludzkiej doskonałości.
Równość i sprawiedliwość - są to kategorie, które są ze sobą powiązane. Sprawiedliwość to jest rodzaj osądu moralnego, dawanie każdemu tego na co zasługuje. Liberalna teoria sprawiedliwości, czyli to co oni uważają za sprawiedliwe, opiera się na wierze w równość, tylko ta równość też nie jest pojęciem jednolitym. Indywidualizm zakłada równość fundamentalną, czyli to przekonanie, że wszyscy jesteśmy równi bo wszyscy jesteśmy ludźmi, wszyscy rodzimy się równi. Każdy jest równy i każdy człowiek ma taką samą wartość moralną. To uosabia to pojęcie praw naturalnych, które przysługują człowiekowi z racji tego, że jest człowiekiem. Ponieważ żyjemy w państwie to ta równość fundamentalna przejawia się w państwie jako równość formalna i ta równość formalna to jest idea, wg której wszyscy ludzie powinni się cieszyć takim samym statusem formalnym w ramach społeczeństwa. Państwo powinno wszystkim zapewnić taki sam status formalny czyli nie można dawać poszczególnym grupom przywilejów. Formalnie w ramach państwa wszyscy jesteśmy równi. Ta równość formalna występuje w dwóch formach:
jako równość prawna (wyraża ją zasada równości wobec prawa),
jako równość polityczna (wyraża zasada jeden człowiek, jeden głos a każdy głos ma taką samą wartość).
Zwolennikami tych rodzajów równości są liberałowie. Każdy człowiek w ramach państwa ma zapewnioną równość szans ponieważ państwo nie dyskryminuje ludzi. Każdy człowiek w ramach państwa ma taką samą szansę realizacji siebie, czyli są zwolennikami równości szans. Ale to nie oznacza, że warunki życiowe powinny być dla wszystkich takie same, czyli są przeciwnikami równości społecznej. Uważają, że coś takiego jest niepożądane, że równość społeczna jest czymś niesprawiedliwym. Sprawiedliwa jest równość formalna w ramach państwa, sprawiedliwa jest równość szans ale niesprawiedliwa jest równość społeczna. To przekonanie też wynika z indywidualizmu. Tym się różnią do socjalistów. Ta nierówność społeczna jest pożądana i jest sprawiedliwa ponieważ to odzwierciedla to jacy ludzie są z natury, chociaż jesteśmy równi to i tak różnimy się między sobą, ta nierówność społeczna jest wg nich najlepszym bodźcem do pracy a praca powoduje, że będziemy mieli do czynienia z postępem. Te bodźce materialne są niezbędne do tego, aby człowiek się rozwijał. Mamy tutaj zawartą ideę polegania na samym sobie. [Ta idea polegania na samym sobie jest rozwinięta aż do granic absurdu w darwinizmie społecznym.] Liberałowie są zwolennikami merytokracji, która dosłownie oznacza rządy ludzi uzdolnionych i wykwalifikowanych. Należy wybierać ludzi, którzy są wykwalifikowani, mają kompetencję. Kwestie merytoryczne powinny być wykładnią tego, kto sprawuje władzę.
Idea tolerancji - czyli etykę liberalną cechuje akceptowanie moralnej, kulturowej, politycznej, światopoglądowej różnorodności. Akceptują ponieważ to wszystko wynika z indywidualizmu, który jest podstawową wartością - każdy z nas jest wyjątkowy. Skoro to jest podstawowa wartość to należy chronić to, co wyjątkowe stąd ta idea tolerancji. Liberalizm z założenia jest tolerancyjny. Tolerancja oznacza wyrozumiałość i pozwolenie ludziom na działanie, mówienie, postępowanie, myślenie w sposób, który my sami nie akceptujemy. „Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale oddam życie abyś miał prawo to powiedzieć” - Wolter. Ta zasada tolerancji z jednej strony wytycza nam sferę autonomii jednostki, mam prawo głosić swoje poglądy, mówić to, co uważam za słuszne czyli mam zapewnioną tą sferę autonomii w społeczeństwie, z drugiej strony ta tolerancja jest sposobem komunikowania się, sposobem współżycia z innymi, tą płaszczyznę na jakiej porozumiewamy się z innymi ludźmi. Tolerancja wytycza zasadę kontaktów międzyludzkich. Ta tolerancja wiąże się z liberalną wiarą, w to że społeczeństwo jest zrównoważone, czyli nie ma w nim fundamentalnego konfliktu. To jest jedna z idei, która odróżnia liberalizm od socjalizmu bo Marks wskazał, że w społeczeństwie jest fundamentalny konflikt między ludźmi, a liberałowie mówią, że nie, nie ma takiego konfliktu. Dochodzi do konfliktów, ale te konflikty się równoważą, bo ludzie mają rozum i potrafią się dogadać i zrównoważyć te swoje konflikty między sobą. Liberałowie widzą społeczeństwo w ten sposób, że każdy z tych atomów dąży do zaspokojenia swoich egoistycznych interesów ale ponieważ jesteśmy istotami racjonalnymi, jesteśmy wolni i równi, to jesteśmy równymi dla siebie stronami, ludzie wiedzą, że muszą żyć razem więc się dogadają, równoważą swoje interesy. Z tego względu można pozwolić sobie na tolerancję. Nie oznacza ona jednak poparcia dla nieograniczonej różnorodności. Przyjmuje się zasadę, że tolerancję można wyłączyć wobec poglądów, które same w sobie nie są tolerancyjne (np. rasizm).
6.12.2011.
Instytucja państwa dla liberałów - uważają, że państwo jest instytucją konieczną. Jeżeli żyjemy w państwie to wolność, która jest najwyższą wartością przedmiotowa jest ograniczona, bo musimy przestrzegać prawa. Istnienie państwa wiąże się z ograniczeniem wolności. Jest to jednak racjonalna decyzja, że wolą oddać część tej swojej wolności, która mieli w stanie natury w zamian za to, że ta część, która pozostała będzie chroniona. Opłaca to się zrobić, to jest racjonalna decyzja. Jeżeli przyjmujemy tą konstrukcję umowy społecznej to tutaj uwidacznia się kilka istotnych postaw wobec państwa:
Władza pochodzi z dołu, to ludzie są suwerenem, to ludzie, którzy tworzą społeczeństwo tworzą też instytucję państwa, czyli władza nie jest dana z niebios, tylko to ludzie tworzą władzę. To państwo tworzą ludzie dla siebie, w swoim interesie a z tego wynika, że państwo ma służyć ludziom, celem państwa jest służenie ludziom, którzy tworzą to państwo. Władza jest powoływana na zasadzie umowy i jeżeli władza nie przestrzega zasad umowy to można zmienić władzę. Można rozwiązać umowę i zmienić władzę. Władza jest stroną umowy. Lud ma zawsze prawo do buntu, do oporu przeciwko uciskowi. Prawo do oporu przeciwko uciskowi zostało uznane wręcz za prawo człowieka w Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. Jeżeli państwo nie zostało stworzone przez jakieś uprzywilejowane elity, tylko przez wszystkich ludzi za pomocą umowy to państwo ma działać w imieniu wszystkich ludzi. Państwo pełni rolę takiego neutralnego arbitra, nie faworyzującego nikogo. Państwo jest neutralnym sędziom między zantagonizowanymi jednostkami.
Funkcje państwa w liberalizmie klasycznym wyrażają je zasady leseferyzmu (pozwólcie działać) i tutaj tą zasadą, która określa funkcję państwa jest nie należy rządzić za nadto. Idea ograniczonej funkcji państwa. Państwa jak najmniej. To jest stosunek liberałów wobec państwa - państwo powinno rządzić tylko w tych dziedzinach, gdzie jest to konieczne. Ludzie świetnie sami dają sobie radę, a każda ingerencja państwa jest ograniczeniem wolności. [Lock]
Liberałowie uważają, że państwo jest konieczne ale są również świadomi zagrożeń jakie niesie ze sobą instytucja państwa, ponieważ ludzie z natury są egoistami i obojętnie jakiemu człowiekowi dać władzę, to naturalne jest to, że będzie chciał więcej tej władzy. Każdy rząd potencjalnie może się przerodzić w tyranię. „Władza korumpuje a władza absolutna korumpuje absolutnie” - Lord Acton. Liberałowie się zastanawiają w jaki sposób ograniczyć władzę i oni są zwolennikami władzy rządów konstytucyjnych, uważają, że w państwie powinna być konstytucja, która rozdziela obowiązki, uprawnienia między instytucje. Konstytucja to są takie zasady, które rządzom samym rządem. Tu bardzo ważna jest ta koncepcja Monteskiusza podziału władzy - rozdzielimy uprawnienia pomiędzy władzę, które będą się nawzajem sprawdzać (check&balans). Idea rządów konstytucyjnych.
Demokracja - od połowy XIX w. rozwija się powołanie liberalizmu z demokratyzmem. Liberałowie uważają, że najlepszą władzą jest demokracja choć to nie znaczy, że uważają, że nie ma ona żadnych wad. Liberałowie jak rozpatrują zasady demokratyczne (XVII w. demokracja się dopiero rozwija) to wskazują wiele mankamentów demokracji, mówią, że może ona tak naprawdę stać się wrogiem wolności człowieka, ponieważ demokracja to są rządy większości - może szybko się przerodzić w tyranie 50%+1, w tyranie większości. Nie mówią, że należy odrzucać demokracji tylko wskazują na te zagrożenia po to żeby je wyeliminować, żeby tą demokrację ulepszyć. J.S. Mill wskazuje różne negatywne strony demokracji ale stwierdzał na końcu, że demokracja jest najlepsza bo ma walor edukacyjny ponieważ każdy ma prawo iść głosować, każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, czyli musi jakąś mieć, ludzie zaczną się interesować sprawami publicznymi.
Kwestie gospodarcze - liberalizm jest połączony z kapitalizmem. Kapitalizm to jest nazwa systemu społecznego, głównie jednak dotyczy organizacji gospodarki. Ta organizacja gospodarki jest oparta na liberalnej koncepcji wolności ludzi. U podstaw liberalna idea wolności ludzi. W tym systemie gospodarczym faworyzowana jest własność prywatna. Wymiana własności prywatnej jest regulowana prawami wolnego rynku, które jest wyznaczone przez trzy elementy: podaż, popyt, cena. Te trzy elementy będą stanowił podstawę regulacji wymiany własności prywatnej. Kapitalizm jako ustrojowy wyraz liberalizmu ekonomicznego, może ale nie musi, wiązać się z liberalizmem politycznym. Hayek - „niemożliwa jest wolność polityczna, jeżeli nie mamy wolności ekonomicznej”. Wg teoretyków liberalizmu to są dwie ściśle ze sobą powiązane rzeczy liberalizm ekonomiczny i polityczny, wg przeciwników socjalistów też ale jeśli patrzymy np. na Chiny to tam liberalizm ekonomiczny nie jest połączony z politycznym. Ten liberalizm ekonomiczny to jego zasady zostały sformułowane przez A. Smitha i D. Ricardo - to byli ekonomiści polityczni. A. Smith napisał „Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów” - pod wieloma względami jest pierwszy tekst źródłowy, pierwsza książka poświęcona tematowi gospodarki. Żeby zrozumieć idee jakie on stworzył, trzeba wiedzieć w jakich warunkach on tworzył - dominującą ideą ekonomiczną w XVI i XVII w. był merkantylizm, którą stosowały rządy poszczególnych państw, ta teoria mówiła, że rządy mają ingerować w gospodarkę, rządy były w tej teorii były zachęcane do ingerowania w życie gospodarcze, mają ingerować w ten sposób, że mają zachęcać do eksportu towarów, różnymi bodźcami, a ograniczać import. Na tym się uczył Smith i on doszedł do wniosku, że tak zorganizowana gospodarka wcale nie jest wydajna, że można ją zorganizować inaczej, żeby przynosiła większe zyski. On mówi odwrotnie, przeciwstawia się merkantylizmowi - gospodarka będzie wydajniejsza jeżeli państwa, rządy nie będą ingerować w gospodarkę. Żeby to zrozumieć to trzeba wiedzieć w jaki sposób on rozumie gospodarkę - gospodarka to jest rynek, który działa zgodnie z decyzjami podejmowanymi przez wolnych i egoistycznych ludzi, którzy działają w swoim interesie. Rządy nie powinny się wtrącać, czyli ograniczać wolności tych poszczególnych jednostek, powinno się pozwolić ludziom działać w ramach rynku tak jak oni tego chcą, pozostawić im pełną wolność ponieważ ludzie najlepiej wiedzą, co zrobić aby mieć jak najwięcej, a oni naturalnie do tego dążą, wtedy zyski będą zmaksymalizowane. Trzeba im po prostu pozostawić wolność w ramach rynku, to wtedy będą najefektywniej działać. To leży w naturze człowieka. Pełna wolność co do tego, co produkuje, jak produkuje, komu sprzedaje, co kupuje - wszystko to jest wolna decyzja. Poza tymi jednostkami w rynku jest jeszcze taki bezosobowy nacisk - siła rynku. Działalność tych atomów, egoistycznych jednostek w ramach rynku, gdy te działalności się zderzają to wytwarza sie taki bezosobowy nacisk, czyli taka siła rynku, która polega na tym, że „żaden wytwórca nie jest w stanie sam określić ceny dobra, które on produkuje” (Smith). Tą cenę ustala rynek, czyli ten bezosobowy nacisk, ta siła rynku. Ta cena jest ustalana na podstawie dóbr wystawionych na sprzedaż, czyli podaży, oraz popyt, czyli ilość osób chętnych na zakup produktu i to wyznacza cenę, czyli cena wynika z tego prawa podaż - popyt. Ten mechanizm jest koniczny do wyznaczenia ceny, żeby dwie strony wygrały - ten co produkuje był w stanie sprzedać i zarobić, a ten co kupuje był w stanie kupić i mieć. U klasycznych liberałów to jest prawo nie popyt kształtuje podaż tylko podaż kształtuje popyt. [Keynes dopiero powiedział, że to popyt kształtuje podaż - lata 30. XX w.] Ci pierwsi liberałowie mówili, że trzeba produkować, produkować a popyt sam się wytworzy. Nawet jeśli są chwilowe problemy to one i tak się z czasem rozwiążą. Rynek jest w stanie wszystko wchłonąć. Nie ma problemu bezrobocia stałego. Cena wynika z tego prawa, ale np. u Lock’a cena wynika z pracy. Smith mówi, że „niewidzialna ręka rynku” kształtuje cenę. Ta zasada „niewidzialnej ręki rynku” jest także oparta na zasadzie filozoficznej, na tym, że społeczeństwo jest zrównoważone. Stąd w przełożeniu na gospodarkę powstaje idea, że rynki same się regulują. Dlatego państwo nie może ingerować w jakikolwiek sposób w gospodarkę bo zaburzy mechanizm, który reguluję gospodarkę. Smith - „Nie od życzliwości rzeźnika, piwowara lub piekarza spodziewam się naszego obiadu lecz od ich troski o własny interes”. Jeżeli ten mechanizm sam się reguluje, to nawet jeżeli dochodzi do chwilowych wahnięć koniunkturalnych ten mechanizm sam się uzdrowi. Liberałowie wierzą w nieuchronny postęp, będzie tylko lepiej, więc niemożliwe aby ten rynek się załamał. Praca i oszczędzanie w kapitalizmie jest wymogiem nie tylko ekonomicznym ale również nakazem moralnym. Kapitalizm powstał w społeczeństwach protestanckich, gdzie praca i oszczędzanie są nakazem moralnym. Smith jest anglikiem, protestantem. Pierwsi liberałowie uważali, że z oszczędności należy inwestować, tworzyć miejsca pracy. Ta idea wolnego rynku stała się w XIX w. i w Wielkiej Brytanii i USA w zasadzie ekonomiczną ortodoksją rządu, faktycznie kształtowały swoje gospodarki na tej idei.
DWA NURTY LIBERALIZMU
Liberalizm klasyczny,
Liberalizm współczesny.
Liberalizm klasyczny - będzie historycznie wcześniejszy;
przede wszystkim liberałowie klasyczni są zwolennikami egoistycznego indywidualizmu, czyli bardzo mocno podkreślają to filozoficzne założenie, że jesteśmy egoistami;
Dla klasycznych liberałów ideałem jest wolność negatywna, czyli wolność jako brak jakichkolwiek ograniczeń, wolność od, jak najmniej ograniczeń dla człowieka, gdyby nie było żadnych ograniczeń byłby to ideał; ale wiemy, że państwo jest instytucją konieczną, a to jest pewna forma ograniczenia, a że tym ideałem jest wolność negatywna dlatego będą uznawali państwo za zło konieczne;
Państwo jest tylko po to aby stworzyć ludziom warunki do tego żeby mogli oni harmonijnie funkcjonować,
Są zwolennikami minimalnej roli państwa - Lock określił państwo jako nocnego stróża, państwo tylko tam, gdzie jest to konieczne, w ramach funkcjonowania państwa jako nocnego stróża Lock wyróżniał 3 funkcje państwa: 1) utrzymanie porządku wewnętrznego, 2) egzekwowanie umów, 3) ochrona społeczeństwa przed atakiem z zewnątrz - czyli tylko w tych sferach ingerencja państwa jest konieczna.
W liberalizmie klasycznym powtarzają się te wszystkie wspólne idee a te powyżej to są te elementy, którymi się różnią;
Liberalizm klasyczny był historycznie wcześniejszy ale to nie znaczy, że on był kiedyś i należy znać te idee, ale do odrodzenia tych idei nastąpiło w l.70 XX w. i wówczas myśliciele i politycy powrócili do tych pierwszych koncepcji liberalizmu klasycznego, oczywiście dostosowali go do warunków panujących w XX w., te idee, ten nurt jest nazywany neoliberalizmem - odrodzone idee; w l.70. doszło do załamania koniunktury na skutek wcześniejszego interwencjonizmu i postanowiono, że może warto wrócić do tych wcześniejszych koncepcji; neoliberałem była m.in. M. Thatcher, R. Regan, Hayek (nauczyciel akademicki, Nobel ’74), Freedman (Nobel ’76); generalnie neoliberalizm stał sie formą rynkowego fundamentalizmu - zwolennicy uważali, że rynek był nadrzędny zarówno na płaszczyźnie praktycznej jak i płaszczyźnie moralnej wobec państwa, to jest nadrzędna zasada, która powinna wszystkim rządzić; potępione centralne planowanie w jakiejkolwiek formie; „ten system to jest jak system nerwowy” - Hayek; rynkowy fundamentalizm - wolny rynek jest również na płaszczyźnie moralnej dobry, bo on daje nam taką płaszczyznę, gdzie jest możliwa realizacja sprawiedliwości; główną siłą napędową neoliberalizmu jest globalizacja ekonomiczna ponieważ te idee neoliberalne legły u podstaw instytucji, które na skalę światową gospodarką jakoś zarządzają, te warunki rozpowszechniania się globalizacji gospodarczej powstają w l.70.;
Liberalizm współczesny - polityka w XIX w. była oparta o liberalizm klasyczny, pod wpływem tych warunków, które w tamtym czasie panowały, nawet te osoby, które miały poglądy liberalne zauważały, że ta gospodarka ukształtowana na tych zasadach wcale tego postępu nie przynosi - nędza się pogłębia, wcale nie jest lepiej. Zaczynają więc modyfikować swoje poglądy, zaczęli je modyfikować również ze względu na to, że pojawił się marksizm i anarchizm, czyli pojawiły się ideologie, które mówiły, że kapitalizm można obalić, przedstawiały alternatywy, więc ci którzy uważali, że podstawą dobrego działania gospodarki są idee liberalne musieli zmienić niektóre założenia. Należy tu zwrócić uwagę na poglądy J.S.Milla - o jego poglądach mówi się, że są sercem liberalizmu, on stworzył „most” między liberalizmem klasycznym a liberalizmem współczesnym. Jako pierwszy zaczął modyfikować liberalizm klasyczny i zaczął sie kształtować ten liberalizm współczesny.
W liberalizmie klasycznym człowiek z natury jest egoistą → Mill mówi, że człowiek jest z natury egoistą, ale jest zdolny do altruizmu; tego altruizmu nie może wymuszać państwo, to ma być wolna decyzja, wolnego człowieka;
Współcześni liberałowie zauważają, że wolność ekonomiczna może prowadzić do wyzysku - dla klasycznych jest to nie do pomyślenia. W liberalizmie klasycznym mamy założenie, że to są wolne i równe sobie strony, które mają rozum więc się dogadają, zrównoważą swoje interesy a liberałowie współcześni mówią tak, że ten właściciel fabryki i ten umierający pod fabryką z głodu robotnik to nie są równe sobie strony ponieważ ten właściciel fabryki ma możliwość wyboru spośród wielu, on nie musi się dogadywać akurat z tym człowiekiem, więc to nie są równe sobie strony. Jeżeli nie są to sobie równe strony to ich interesy się nie zrównoważą i ten bogaty narzuci takie warunki pracy, że to będzie wyzysk. A więc państwo będzie musiało zacząć ingerować, tworzyć jakieś ustawodawstwo by te strony umowy wyrównać, aby była równość szans. Uważają, że państwo ma pewne pozytywne funkcje - państwo już nie jest złem koniecznym, powinno działać w pewnych sferach życia ale po to aby zapewnić równość szans, ale tylko równość szans bo nadal nierówność społeczna jest pożądana bo ona jest bodźcem do pracy. Odpowiedzialność za obywatela wynika z altruizmu.
Klasyczni pojmują wolność jako wolność negatywną → dla liberałów współczesnych ideałem jest wolność pozytywna (wolność do), czyli chodzi o to żeby zapewnić wolność jako możliwość samorealizacji, rozwoju i żeby zapewnić te warunki, to w tym kierunku powinno działać państwo, aby zapewnić wolność szans.
W tym liberalizmie współczesnym widać proces zachodzenia na siebie pewnych koncepcji socjalistycznych na liberalne, chociażby dlatego, że ten liberalizm współczesny też powstał w odpowiedzi na zmieniające się warunki i pojawiające się idee marksistowskie i anarchistyczne, które były odpowiedzią na liberalizm; powstał w II połowie XX w. liberalizm socjaldemokratyczny - taka hybryda - on był za redystrybucją dochodów, za opieką społeczną czyli za tymi elementami, które popierają socjaldemokratów, liberałowie jednak nadal uważają, że nierówność społeczna jest sprawiedliwa, a socjaldemokraci dążą do równości społecznej;
→ KEYENS podręcznik - wprawdzie był przeciwnikiem liberalizmu ale w zasadzie okazał sie jego zbawcą, jego poglądy legły u podstaw idei państwa dobrobytu; on sformułował prawo, że popyt kształtuje podaż, mówił, że rynki same się nie uzdrowią, liberaliści klasyczni mówili, że rynek sam się uzdrawia; tworzył pod wpływem wielkiego kryzysu l.30. i jego poglądy legły u podstaw programów politycznych państw po II WŚ, mówił, że jeżeli zaczyna się kryzys to państwo ma właśnie ingerować, a nie tak jak chcieli liberałowie, że państwo wcale ma nie ingerować, tylko ono ma być taki zastrzykiem popytu czyli np. ma dawać pieniądze na budowę dróg, szkół bo wtedy znajdą zatrudnienie bezrobotni, którzy dostaną pieniądze, które będą wydawać w sklepach - sposób nakręcania koniunktury, wyjście z kryzysu, efekt mnożnikowy; jeżeli państwo nie ingeruje to ten efekt mnożnikowy działa w drugą stronę; efekt mnożnikowy działa w dwie strony; państwo finansuje to z deficytu czyli bierze kredyt; Keyens stawia w wielu momentach tezy sprzeczne z liberalizmem;
13.12.2011.
Liberalizm kształtował się pod wpływem tego, że załamała się struktura feudalna, powstał system rynkowy (kapitalistyczny), pojawiła się nowa grupa społeczna mieszczaństwo (kapitaliści, dla Marksa - burżuazja), która była beneficjentem tego nowego ustroju. Polityka gospodarcza kształtowała się na podstawie idei leseferystycznych, w XIX w. z jednej strony mamy do czynienia z industrializacją, rozwojem przemysłu czyli pomyślność pod tym względem społeczeństwa rośnie, ale beneficjentami tak ukształtowanej gospodarki jest w zasadzie ta grupa kapitalistów. Natomiast oni potrzebują rąk do pracy i zmienia się w ten sposób struktura społeczna, ponieważ do tej pory większość społeczeństwa mieszkała na wsi, co wynikało z tej struktury feudalnej, natomiast teraz ściągają za pracą do miast i tworzy się nowa grupa społeczna - robotnicy najemni. Tworzy się nowa grupa społeczna miast, która nie jest zorganizowana, nie ma swojej tożsamości. Dopiero w XIX w. pojawia się pojęcie narodu. Ci robotnicy żyją w skrajnej nędzy i liberalizm zakłada, że jedną z podstawowych idei jest idea postępu, ale sytuacja wcale nie powodowała, że tej klasie robotniczej było lepiej, a wręcz przeciwnie ta nędza narastała. I pod wpływem tak ukształtowanego społeczeństwa, tych warunków, tej nędzy, która była efektem pierwszej fazy industrializacji pojawiali się myśliciele, którzy chcieli coś z tym zrobić, znaleźć wyjście z tej sytuacji. Myśliciele zaczęli poszukiwać innych koncepcji niż liberalne, w których również tej klasie robotniczej byłoby lepiej. I to było źródło powstania myśli socjalistycznej.
SOCJALIZM - reakcja na rzeczywistość XIX w., na pierwszy etap industrializacji, chęć znalezienia rozwiązania, jakiegoś pomysłu, co zrobić, jak ukształtować społeczeństwo, żeby nie było nędzy, masy robotników, która żyje w skrajnej nędzy. Ta sama geneza leży u podstaw ideologii anarchizmu, ponieważ socjalizm i anarchizm kształtują się równolegle. Początkowo anarchizm i socjalizm w ramach pierwszej międzynarodówki wspólnie działali. Te ideologie różnią się między sobą w wielu punktach, ale mają także punkty wspólne, ich geneza jest taka sama.
Ideologia socjalizmu będzie reakcją na idee liberalizmu. Same treści poszczególnych idei, które składają się na ideologię socjalizmu, one pojawiają się już od starożytności. Socjaliści jak poszukują genezy swoich idei to wskazują chociażby na Platona, który stworzył dwie utopijne teorie(choć wtedy to pojęcie jeszcze nie istniało) - w państwie mamy idealną wspólnotę, wszyscy wspólnie żyją, nie ma indywidualnej rodziny, nie ma własności prywatnej, pełna wspólnota. Czasem wywodzą swoje źródło z idei pierwszych rodzin chrześcijańskich czy nawet powołują się na „Utopię” Morusa - idea pracy wszystkich dla dobra powszechnego, takie rozwiązanie powoduje, że wszyscy są zamożni, powoduje ogólne szczęście. Kulminacja rozwoju socjalizmu utopijnego przypada na wiek XVIII. Nowoczesna ideologia socjalizmu, która różniła się od tego socjalizmu utopijnego, powstała w XIX w. i jej autorami są Marks i Engels.
→ Czym się różniły te poglądy Marksa i Engelsa od tego, co głosili socjaliści utopijni?
Przede wszystkim odcinają się od socjalizmu utopijnego ponieważ oni wskazywali realne metody realizacji postulowanych idei. Twórcy utopijnych projektów nie wskazują metody w jaki sposób zrealizować te ich pomysły, oni tworzą jakieś wyobrażenie, nie zastanawiają się nad tym jak to zrealizować. I tak socjaliści utopijni w XVIII w. postulowali swojego poglądy - tworzyli taką wizję jak zrobić aby nam się wspaniale żyło. Natomiast nie brali pod uwagę ani przesłanek faktycznych, nie studiowali historii, nie studiowali jak człowiek współcześnie żyje, uznawali, że człowiek jest z natury dobry. Marks z Engelsem byli natomiast naukowcami, studiowali historię, uważali, że są pewne prawidłowości, które rządzą procesem historycznym i one doprowadzą do ukształtowania społeczeństwa komunistycznego ale oni jak najbardziej naukowo badali w jaki sposób społeczeństwo jest ukształtowane, jakie są determinanty życia społecznego, brali pod uwagę przesłanki faktyczne. Oni opierali to, że wybuchnie rewolucja proletariacka na tym fakcie, że rozwija się ruch robotniczy, jest coraz liczniejszy. W oparciu o tą obserwację stwierdzili, że w końcu ruch robotniczy będzie na tyle silny, że dojdzie do wybuchu rewolucji. Ta podstawowa różnica jest taka, że oni brali pod uwagę przesłanki faktyczne, to nie była taka bajka oderwana od rzeczywistości. Jest różnica jakościowa pomiędzy tym, co tworzyli Marks i Engels, a tym co tworzyli socjaliści w XVIII w., bo oni tworzyli sobie wyobrażenie pewnych wspólnot i nie brali w ogóle pod uwagę pewnych przesłanek faktycznych.
Socjalizm jest konsekwencją rewolucji przemysłowej, rewolucji politycznej oraz jest reakcją na ideologię liberalizmu.
Myśl socjalistyczna jest obecna do dnia dzisiejszego, podobnie jak myśl liberalistyczna. Jednak mało, kto powtarza poglądy Marksa w czystej postaci dzisiaj jednak marksizm później ewoluował i poszedł generalnie dwoma drogami: socjaldemokracji i socjalizmu rewolucyjnego. Generalnie ta rewolucja 1917r. ugruntowała ten podział pomiędzy socjalistami. Ale żaden z tych nurtów nie powtarza marksizmu klasycznego.
MARKS I ENGELS - POGLĄDY
Marks (1818-83) był synem bogatego adwokata. Studiował prawo, ale od początku bardziej interesowała go historia i filozofia (doktorat z filozofii). Nie został nauczycielem akademickim ponieważ już w tamtym okresie głosił bardzo radykalne poglądy. Zaczął pracę w gazecie reńskiej, która prezentowała poglądy opozycyjne wobec rządu. Z powodu prześladowań politycznych opuszcza Niemcy i przenosi się do Paryża, gdzie studiuje historię rewolucji francuskiej, pracuje w gazecie a w 1844r. poznaje Engelsa. Jest to początek ich wzajemnej współpracy intelektualnej. Marks żył w nędzy a Engels go utrzymywał. Dzięki pomocy Engelsa Marks przenosi się do Londynu. Engels urodził się w 1820, był synem właściciela fabryki włókienniczej. Studiował prawo w Berlinie. Podobnie jak Marks przyłączył się do ruchu młodoheglistów. W tym pierwszym okresie twórczości są zafascynowani Heglem. Marks wcześniej umiera i Engels po jego śmierci zredagował i wydał drugą i trzecią część „Kapitału”. Marks i Engels pisali książki osobno (najważniejsze Marks „Kapitał”). Trzy książki napisali wspólnie - „Święta rodzina”, „Ideologia niemiecka” i „Manifest komunistyczny”. Ten „Manifest komunistyczny” został wydany w 1848r. i stał się deklaracją programową pierwszej międzynarodówki, która była założona w 1864r. Engels napisał go w postaci katechizmu rewolucyjnego a przejrzał, przerobił go Marks ale wspólnie wydali. Mamy dwóch twórców doktryny, jednak nazwa nawiązuje tylko do jednego z nich ponieważ sam Engels przyznał, że to Marks grał rolę pierwszych skrzypiec jeśli chodzi o tą doktrynę, jeśli chodzi o podstawowe założenia tej doktryny, ich wspólnych poglądów to ich twórcą był Marks. Engels powiedział, że gdyby nie było Marksa nie powstałaby ta doktryna, a gdyby jego nie było to, co najwyżej nie powstałoby kilka książek. Engels przyznał pierwszeństwo formułowania tych teorii Marksowi - dlatego marksizm.
Przesłanki filozoficzne (jak widzimy świat, co jest tym światem, dlaczego to jest jakie jest, czym jest człowiek)
Filozoficzną podstawą marksizmu jest materializm dialektyczny.
Dialektyka była przy Heglu i właśnie tą dialektykę biorą od Hegla. Marks po prostu wierzył, że Hegel odkrył prawo, które rządzi rzeczywistością czyli dialektykę. Ta triada dialektyczna Hegla to jest naczelne prawo logiki, które brzmi, że teza + antyteza = synteza, która staje się tezą. To prawo rządzi rzeczywistością. Naturą rzeczywistości jest istnienie przeciwieństw, one się ścierają i tak się rozwija rzeczywistość. Myśl nie jest czymś stałym, myśl nieustannie się rozwija - rozwija się wg tej triady dialektycznej. Marks bierze tą dialektykę ale odrzuca ten idealizm Hegla i stoi na stanowisku materialistycznym. Na pytanie co jest Marks mówi - istnieje tylko świat materialny, wszystko ma strukturę materialną, nie ma innej rzeczywistości, nie ma świata idei. Marks odrzuca idealizm Hegla, jest materialistą. Engels mówił, że Marks po prostu postawił Hegla z głowy na nogi. Materializm dialektyczny jest to pogląd, że cała rzeczywistość ma strukturę materialną, ta materia wytwarza sprzeczności (naturą świata materialnego jest istnienie przeciwieństw, sprzeczności), które się ścierają i w ten sposób rozwija się rzeczywistość, powstają nowe rzeczy. Ta materia znajduje się w nieustannym ruchu. Marks tutaj dodaje - zmiany ilościowe pociągają za sobą zmiany jakościowe. Marks mówi, że idea nie jest wytworem ducha, tylko duch będzie największym wytworem ducha bo materialiści nie przeczą, że istnieje życie psychiczne, świadomość, tylko mówią, że to jest wytwór materii. „Materia nie jest wytworem ducha lecz sam duch jest najwyższym produktem materii” - stanowisko materialistyczne (jakiś Feyer?? Feuer??).
Antropologia filozoficzna - czym jest człowiek?
Człowiek jest częścią przyrody, jest materią - wszystko ma strukturę materialną, on też. Człowiek ma oczywiście sferę duchową, ma świadomość ale ona jest produktem materii, czymś wtórnym wobec materii, wobec naszego ciała. Hegel mówi - myśl stwarza człowieka a Marks mówi - nie, to ciało wytwarza myśl. Ta nasza myśl, ta idea to jest po prostu materia przeniesiona do ludzkiej głowy i przerobiona, przetworzona przez tą głowę. On uzasadnia to w ten sposób, że przecież ta nasza aktywność duchowa, nasza świadomość nie może się obyć bez materii, trudno jest sobie wyobrazić człowieka bez jego ciała. Ta nasza myśl nie może się obyć bez materii. Nawet komunikowanie się międzyludzkie opiera się na materialnych środkach przekazu - fale dźwiękowe, papier, też opiera się na materii, na fizykalnych zjawiskach. Jak zastanawia sie nad naszą myślą, naszą świadomością, a co za tym idzie także nasza mowa, one wykształciły się tylko dlatego, że żyjemy w społeczeństwie. Świadomość i mowa wykształciły się tylko dlatego, że żyjemy w społeczeństwie a więc musimy się komunikować między sobą - to jest przyczyna dlaczego kształtuje się mowa i świadomość. Świadomość i mowa jest wytworem społeczeństwa. Gdybyśmy nie żyli w społeczeństwie nie musielibyśmy mówić i mieć świadomości, gdyby nie było mowy nie byłoby świadomości, czyli człowiek nie byłby człowiekiem - bo jak mówimy człowiek to mamy na myśli ciało i świadomość. A Marks mówi, że gdybyśmy nie żyli w społeczeństwie nie było by konieczności mowy nie byłoby więc świadomości. Nie bylibyśmy ludźmi. Czyli człowiek jest istotą społeczną, nie można sobie wyobrazić człowieka bez społeczeństwa. To byt, to jak żyjemy to kształtuje naszą myśl, naszą świadomość, to materia kształtuje ducha, To byt kształtuje świadomość. Warunki w jakich żyjemy powoduje, że myślimy, co myślimy. To jak konkretnie żyjemy, wpływa na naszą świadomość. Osobowość powstaje tylko w życiu społecznym. Jesteśmy bytem społecznym. To społeczeństwo kształtuje naszą osobowość ale z drugiej strony to my tworzymy to życie społeczne. Życie społeczne nie jest dane z góry. Czym człowiek różni się od zwierząt - Marks mówi, że przede wszystkim od zwierząt różnimy się tym, że pracujemy. Człowiek staje się człowiekiem, wtedy kiedy zaczyna pracować, czyli wtedy, kiedy zaczyna sam sobie wytwarzać środki do życia. Nie jesteśmy zwykłymi produktami przyrody, tylko my sami w sposób aktywny tą przyrodę przekształcamy, stosowanie do naszych potrzeb. Wg Marksa to praca nas uczłowiecza, praca czyni nas ludźmi. Jednak faktem jest, że zwierzęta też w jakiś tam sposób pracują - jednak wg Marksa nasza praca ma inny charakter niż praca zwierząt, nasza praca ma charakter twórczy. Zwierzęta pracują, by zaspokoić swoje potrzeby fizjologiczne, żeby przetrwać, robią tylko tyle, co jest im potrzebne żeby przetrwać. Natomiast ludzie swojej pracy nadają walor twórczy. Przykładem są malowidła pierwszych homo sapiens w jaskiniach. Ten element czyni nas ludźmi, to nas odróżnia od zwierząt - robimy rzeczy, których nasze fizyczne przetrwanie nie wymaga. Marks mówi, że tego typu praca wymaga uspołecznienia, żeby w ten sposób pracować to to wymaga uspołecznienia, nawiązywania kontaktów z innymi ludźmi, podejmowania współpracy. To również powoduje, że istnieje konieczność powstania mowy i świadomości. Dlatego, że żyjemy w społeczeństwie kształtuje się mowa i świadomość. Człowiek jest człowiekiem dlatego, że żyje w społeczeństwie. Nie można sobie wyobrazić człowieka bez społeczeństwa, bo wtedy człowiek nie byłby człowiekiem - nie można rozdzielić człowieka od społeczeństwa. Jest społeczeństwo jest człowiek. Każdy z nas ma to poczucie własnego ego, tą jedyność, oryginalność można stwierdzić tylko i wyłącznie żyjąc w społeczeństwie, kiedy mamy do kogo się porównać. Nasz rozwój jest powiązany z rozwojem innych ludzi. My zarazem rozwój innych ludzi kształtujemy. Tą swoją oryginalność wyrażamy poprzez pracę. To jest nasz sposób wyrażania się. Jeżeli chcemy powiedzieć o człowieku kim jest to powiemy to na podstawie tego, co tworzy i jak tworzy. Swoją świadomość czyli oryginalność wyrażamy poprzez pracę, poprzez pracę kształtujemy to życie społeczne.
Społeczeństwo
Dla Marksa społeczeństwo to nie jest zbiór jednostek, tak jak mówią liberałowie, to nie jest zbiór egoistycznych jednostek bo jednostki nie istnieją przed społeczeństwem. Człowiek powstaje w ramach społeczności. Istnieje taki byt jak „społeczeństwo”. Marks mówi, że realnie istnieją więzy międzyludzkie i one nas kształtują. Definiują nas te więzy społeczne. To społeczeństwo to jest byt. Te więzi społeczne to jest realnie istniejący byt. Społeczeństwo będzie miało swój interes.
Większość filozofów uważa, że naszym celem jest szczęście, to szczęście jest różnie rozumiane, większość z nich uważa też, że żeby być szczęśliwym człowiek musi żyć zgodnie ze swoją naturą, zgodnie z tym kim jest, wtedy to osiągnie to szczęście.
Żeby być szczęśliwym musimy mieć możliwość twórczej pracy i możliwość harmonijnego współegzystowania ze sobą, czyli zawierać realne więzi społeczne - Marks. W kapitalizmie człowiek nie może żyć zgodnie z własną naturą, w kapitalizmie są tak ukształtowane relacje i stosunki, że człowiek nie może pracować twórczo, nie ma tej możliwości i zachęca się jednostki przede wszystkim do tego aby były egoistyczne, czyli zamiast zacieśniać relacje międzyludzkie to się namawia je do tego, aby te relacje rozluźniać. Człowiek wg Marksa nie może w kapitalizmie realizować swojej natury, nie żyje zgodnie z własną naturą czyli żyje życiem wyalienowanym. Marks przedstawił teorię alienacji - (alienacja z łac. alienus znaczy obcy), tzn. że żyjemy życiem wyalienowanym czyli wyobcowanym, obcym naszej istocie.
Założenia teorii alienacji Marksa - to jest pewien sposób myślenia o rzeczywistości, są 4 takie założenia tej teorii:
Zakładamy, że człowiek ma jaką naturę, określamy jaką człowiek ma naturę.
Myśliciel określa, że faktyczne życie człowieka, to realne życie człowieka jest sprzeczne z jego naturą - czyli człowiek żyje życiem wyalienowanym.
Podaje jakie są przyczyny alienacji.
Co zrobić żeby zlikwidować alienację, żeby nastąpiła dezalienacja - co zrobić, żeby człowiek mógł żyć zgodnie z własną naturą.
To można odnieść do człowieka ale także do społeczeństwa. To jest pewien schemat myślenia. Teorie alienacji są przede wszystkim po to, żeby:
Skrytykować rzeczywistość - mówimy, że rzeczywistość jest źle zorganizowana, nie możemy żyć zgodnie z własną naturą,
Mamy stały punkt odniesienia, mamy to poczucie pewności bo określamy naturę człowieka.
Słabym punktem teorii alienacji jest punkt pierwszy - natura człowieka, skąd my wiemy jaka jest natura człowieka. Narzucanie teorii o człowieku może stać się narzędziem represji - przyjmujemy coś za naturę człowieka i na podstawie tego budujemy nasze koncepcje. Nie każdy myśliciel uważa, że wszyscy ludzie mają taką samą naturę (np. Stirner, Nietzsche). Jeśli ktoś mówi, że wszyscy ludzie mają taką samą naturę to jest zwolennikiem uniwersalizmu antropologicznego. Jeżeli określimy jaka jest natura człowieka i faktycznie stwierdzimy, że żyją lub nie żyją zgodnie z naturą to wcale nie znaczy, że każdy myśliciel chce abyśmy żyli zgodnie z naturą (Hobbes - człowiek z naturą jest egoistą, jest zły, gdybyśmy żyli zgodnie z naturą to byśmy się pozabijali).
20.12.2011.
Formy alienacji:
Alienacja od pracy (w kapitalizmie) - praca odbywa się pod przymusem ekonomicznym lub poza ekonomicznym. Jeżeli coś jest wykonywane pod przymusem to odczuwa się to jako cierpienie (słabość). Sobą czujemy się poza pracą - nie wyrażamy siebie poprzez pracę. Zdolności i umiejętności człowieka traktuje się jako rzecz. Reifikacja (traktowanie czegoś) człowieka i jego pracy w kapitalizmie:
Człowiek i praca nie są rzeczą (jako obiekt kupna sprzedaży),
Człowieka można kupić (jego umiejętności).
W kapitalizmie nie możemy żyć zgodnie z naszą naturą.
Alienacja od wytworu pracy - to, co robotnik zrobi to nie należy do niego (połączenie z fetyszyzmem towarowym - ubóstwianie towarów). Ceni się rzeczy, a nie ludzi, którzy to tworzą. Czym bardziej robotnik się stara (tworzy skomplikowaną rzecz), tym bardziej nie stać go na nią.
Alienacja człowieka od człowieka (naturą człowieka jest to, że jest istotą społeczną) - Kapitalizm zachęca ludzi do tego, by byli egoistami a to powoduje, że człowiek alienuje się od innych. W kapitalizmie pieniądz ma największą wartość i wszystko można kupić (np. przyjaźń). Nawet intelektualne zero posiadające pieniądze jest kimś, jest ceniony. Siła pieniądza tworzy pseudo osobowość. Własność prywatna zrobiła z ludzi głupich i jednostronnych. W kapitalizmie bogaci nie maja potrzeby rozwoju. Kapitalizm jest więc zły dla wszystkich. Depersonalizacja człowieka przebiega na dwóch biegunach - u proletariuszy i burżuazji.
Marks chce doprowadzić do dezalienacji. Celem Marksa jest stworzenie takich warunków, żeby ludzie mogli żyć zgodnie z własna naturą i rozwijać się. Wolność = możliwość samorealizacji, wolność do. Środki do tego by stworzyć społeczeństwo, w którym człowiek jest wolny - do tego będzie konieczna rewolucja polityczna i ekonomiczna. Można stworzyć warunki do twórczego rozwoju, ale zależeć to będzie od nas, czy skorzystamy z tego. Jeżeli cywilizacja pieniądza powoduje alienację to będzie trzeba znieść kapitalizm (własność). Marks wskazuje jak dojdzie do obalenia kapitalizmu i utworzenia socjalizmu - od alienacji do wolności.
W jaki sposób? Trzeba przestudiować historię, dynamika procesu historycznego - Marks określił prawa rządzące historią - jest prawidłowość, która rządzi historią (obiektywne prawo). Materializm historyczny - materializm dialektywny odniesiony do procesów historycznych. Historię tworzą ludzie, to w jakich warunkach żyjemy kształtuje nas - procesy historyczne nas kształtują. Ze zderzenia działań ludzi powstaje obiektywne prawo (materializm historyczny) i powoduje, że historia toczy się w ten a nie inny sposób.
Materializm historyczny - obiektywne prawo, tłumaczy w jaki sposób żyje i rozwija się społeczeństwo.
To prawo mówi: istnieje związek między materialnym bytem społeczeństwa czyli bazą, a świadomością społeczną (moralność, religia, prawo) zwaną nadbudową. Czyli prawo to wskazuje na związek między bazą a nadbudową.
Związek między bytem a świadomością - byt kształtuje świadomość. Materialne warunki decydują jak wygląda moralność społeczeństwa, religia, prawo itp.
Obserwacja materialnego bytu - byt materialny się zmienia więc pociąga on za sobą zmianę nadbudowy. Byt materialny nie jest statyczny.
Klasy społeczne (w marksizmie) to grupy, które zajmują odmienne miejsca w procesie produkcji i wymiany dóbr materialnych.
Istnienie klas społecznych nie jest nową rzeczą. Zasługą Marksa jest to, że wskazał, ze klasy te walczą ze sobą - konflikt między klasami. W społeczeństwie istnieje konflikt między klasami, który się nie rozwiąże. Społeczeństwo ma charakter konfliktowy dopóki będzie własność prywatna. Zmiana bytu materialnego zawsze pociąga za sobą napięcia społeczne. Powstanie nowych stosunków ekonomicznych powoduje, że liczniejsza staje się jakaś klasa. Zmianom ekonomicznym towarzyszą zmiany jakościowe.
Przemiany odbywają sie w drodze rewolucji. Zmiany ustrojów odbywają się w drodze rewolucji. Rewolucja jest czymś koniecznym, jest siłą napędową historii, napędza rozwój. Do rewolucji dojdzie - jest to oczywiste praw (jak siła ciążenia). Historiozofia stanowi filozofię Marksa. Marks pokazuje dlaczego kapitalizm skazany jest na porażkę.
Historia ma swój cel - czy są jakieś prawa rządzące historią. Historia ma charakter celowy - celem jest społeczeństwo komunistyczne. Marks był deterministą historycznym - jest pewne prawo, od którego zależą nasze losy.
Państwo nie istniało zawsze, powstało w pewnym momencie. Powstało w czasie, gdy narodził się między ludźmi podział na bogatych i biednych. Mają oni przeciwstawne interesy. Wyzyskiwacze żeby siebie chronić tworzą instytucję państwa. Instytucje państwowe maja służyć ochronie ich interesów. Państwo stworzyli wyzyskiwacze. Państwo to narzędzie ucisku klasowego. Państwo to aparat przymusu. Marks jest przeciwnikiem instytucji państwa. Prawo jest instrumentem panowania klasowego. Prawo zawsze jest narzędziem nacisku. Likwidacja państwa to wspólny postulat marksistów i anarchistów. Celem Marska będzie więc społeczeństwo bezpaństwowe.
Typy i formy państwa:
Typy państwa odpowiada na pytanie, kto sprawuje władzę:
Państwo niewolnicze - właściciele niewolników,
Państwo feudalne - feudałowie,
Państwo kapitalistyczne - władzę sprawuje burżuazja,
Państwo socjalistyczne - władzę sprawuje proletariat - to furtka przyszłości, to nie jest ideał, a jedynie okres przejściowy.
Formy państwa - mają na nie wpływ na konkretne warunki geograficzne, historyczne i one modyfikują formę danego państwa, jak sprawują władzę.
Celem jest zniesienia państwa, ale w inny sposób niż u anarchistów. Dojdzie do obumierania państwa socjalistycznego, powstanie społeczeństwo bezpaństwowe. Państwo socjalistyczne zniesie własność, nie będzie klas społecznych, nie będzie państwa. W społeczeństwie kapitalistycznym istnieją ideologie.
Marks o ideologii i religii:
Teoria fałszywej świadomości - nie jest efektem błędu, nie wynika z tego, że ktoś się pomylił. Jest to specjalny wytwór człowieka po to by zasłonić prawdę.
Po co poznajemy? Po to by zobaczyć prawdę, zobaczyć świat takim, jakim jest. Marks mówi, że poznajemy nie po to, aby poznać prawdę ale czasami także by prawdę zasłonić np. pokazać, że nasz styl życia jest najlepszy, żeby siebie usprawiedliwić, swoje zachowanie. Są to zachowania, które sprawiają, że lepiej nam się żyje, w tym celu konstruujemy kłamstwo - fałszywa świadomość.
Wytwarzamy fałszywą świadomość żeby żyło nam się lepiej, przyjmujemy fałszywe założenie.
Przykładem fałszywej świadomości jest:
Ideologia - filozofia, która jest nieskuteczna, niezdolna do zmiany rzeczywistości, która daje fałszywy obraz rzeczywistości. Ci, co władają mają przewagę ideologii są w stanie narzucić swoją ideologię jako ideologię panującą.
Liberalizm odzwierciedla interesy kapitalizmu. Za pomocą ideologii tłumaczy dlaczego ktoś panuje.
Teoria hegemonii ideologicznej - za pomocą ideologii ciemięży się społeczeństwo.
3.01.2012.
Przykładem fałszywej świadomości jest ideologia i religia.
Ideologia nie pokazuje prawdy o przyszłości (znaczenie penitencjarne).
Socjalizm nauczałby - Marks nigdy nie nazwał socjalizmu ideologią. Nauka mówi prawdę o przyszłości.
Lenin mówi, że każda grupa społeczna ma swoje poglądy. Socjalizm jest ideologią klasy robotniczej.
Religia dla Marksa:
Marks jest materialistą, religia jest przykładem ideologii, zaspokaja ona potrzeby psychologiczne człowieka.
Rzeczywistość jest taka, że ludzie cierpią. Ponieważ ludzie cierpią to potrzebują środka zniekształcającego - religia jest opium ludu.
Religia nadaje cierpieniu sens. Religia ułatwia nam codzienne cierpienie - dzięki religii łatwiej nam się znosi cierpienie.
Jeżeli dojdziemy do komunizmu to ludzie przestaną cierpieć, więc automatycznie ludzie nie będą potrzebować religii.
Lenin mówi, że religia jest gorzałką dla ludu.
Generalnie Marks nie potępiał tak totalnie kapitalizmu. Widział on także pozytywne strony burżuazji - doprowadzała ona do zniesienia feudalizmu („dzięki burżuazji poszliśmy do przodu” tak chwali burżuazję w „Manifeście”). Dzięki burżuazji powstał nowy podział klasy - to burżuazja zaczęła tworzyć fabryki i potrzebowała rąk do pracy i tak stworzyła proletariat. Kapitalizm jest krytykowany za to, że jest oparty na wyzysku - kapitaliści wykorzystują proletariuszy. Cena produktu powinna odzwierciedlać nakład pracy - robotnik powinien otrzymać tyle pieniędzy, ile zapłacono za towar, który zrobił. Zysk kapitalizmu = wyzysk.
Teoria wartości dodanej - zysk jest z części zabranej robotnikowi, tej którą powinien on sam otrzymać. Jest to jedyne źródło zysku kapitalistycznego. Proletariusze nie posiadają na własność środków produkcji. Dzięki wyzyskowi burżuazja doprowadziła do tego, że proletariat rośnie w siłę. W końcu proletariat urośnie w siłę i wywoła rewolucję i obali burżuazję.„Widmo komunizmu krąży nad Europą”- to, że wybuchnie rewolucja komunistyczna jest nieuniknione. Burżuazja się bogaci, zatrudnia coraz więcej proletariuszy a oni obalą burżuazję.
Marks i Engels uważali na początku, że kapitalizm to kolos na glinianych nogach i sam upadnie, nawet bez rewolucji. W 1847r. zaczęli uważać siebie za komunistów a nie za socjalistów (chcieli się odciąć od socjalizmu). Marks i Engels chcieli realnie zmieniać rzeczywistość i żeby pokazać różnicę od socjalizmu utopijnego zaczęli określać swoje poglądy mianem komunistycznych. Marks i Engels piszą o rewolucji bo jest to konsekwencja procesu historycznego - w taki sposób dochodzi do zmiany ustroju.
Gdzie wybuchnie rewolucja? W krajach, gdzie proletariat jest najliczniejszy czyli w krajach najbardziej rozwiniętych kapitalistycznie (Europa zachodnia, Stany Zjednoczone). Lenin uzasadniał, że rewolucja wybuchnie w najsłabszym imperialistycznym kraju. Lenin sprowadzał pytania do tego „czy jest to dobre dla rewolucji”.
Rewolucji będzie musiał dokonać proletariat więc trzeba w proletariacie zaszczepić świadomość rewolucyjną. Działacze socjalistyczni powinni zaszczepiać wolą rewolucyjną - trzeba indoktrynować (szerzyć, wpajać doktrynę) proletariat żeby był świadomy. Wg Marksa i Enegelsa rewolucja proletariacka będzie w interesie wszystkich ludzi.
Marks i Engels wyróżniają dwa etapy przyszłości:
I etap - po rewolucji:
Okres przejściowy - państwo socjalistyczne (nie jest to ideał), „rewolucyjna dyktatura proletariatu”,
Rewolucja jest aktem czasowo ograniczonym w ramach tego aktu nie są w stanie szybko znieść własności, dlatego jest to okres przejściowy,
W okresie przejściowym państwo jest potrzebne z tego względu, że ktoś musi znieść własność,
Podczas rewolucji trzeba ochraniać zdobycze rewolucji przed kontrrewolucją,
Jeżeli nie będzie własności prywatnej to znikną klasy społeczne, więc społeczeństwo nie będzie skonfliktowane,
Jeżeli znikną klasy społeczne to zniknie państwo.
II etap - cel główny:
powstanie społeczeństwa komunistycznego,
społeczeństwo bezpaństwowe bo nie ma klas społecznych,
etapem dobrym jest społeczeństwo bezklasowe,
komunizm - społeczeństwo bezklasowe, nie ma prawa - pełna wolność
o dyktaturze proletariatu pisał Lenin.
Marks i Engels - czym jest komunizm?
Polega na dążeniu do wspólnoty we wszystkich możliwych sferach życia społecznego. Komunizm to:
wspólnota własności,
zniesienia podziału pracy (nie będzie podziału na właścicieli i robotników),
wspólnota konsumpcyjna - konsumpcja utrzyma się na najwyższym poziomie „każdemu wedle jego potrzeb”,
w komunizmie wszyscy są artystami,
nie ma przemocy, ludzie są do siebie przyjaźnie nastawieni,
braterstwo i równość wszystkich ludzi,
pełne równouprawnienie kobiet i mężczyzn,
Poziom społeczeństwa można ocenić za pomocą relacji kobiet i mężczyzn - w kapitalizmie to mężczyźni posiadają własność. Instytucja rodziny utrwala nacisk. Rodzina kapitalistyczna jest rodziną patriarchalną. Mężczyźni wymyśli małżeństwa monogamiczne. Ograniczenia w rygorystyczny sposób nakłada na kobietę. Kobiecie rekompensuje się to, że pojawia się idea miłości romantycznej. W społeczeństwie socjalistycznym:
małżeństwo jest rozwiązywalne,
zanikają patriarchalne cechy małżeństwa,
zniesienie monogamii.
Komunizm jest kosmopolityczny - ludzie nie dzielą się pod względem narodowościowym. Marks i Engels byli przeciwnikami nacjonalizmu. Marksizm w postaci skodyfikowanej pojawił się po jego śmierci. Poglądy Marksa i Engelsa nazywane są marksizmem klasyczny,. Kolejni myśliciele, którzy byli zwolennikami Marksa i Engelsa poszli w dwie strony, stworzyli dwie interpretacje marksizmu:
rewizjonizm,
marksistowskie ortodoksje,
Marksistowskie ortodoksje są to autorytatywne interpretacje dzieł Marksa. Kodyfikują to, co Marks myślał o różnych sprawach. Podaje jedyny i słuszny tok myślenia, tylko w ten sposób należy to rozumieć. Rewizjoniści uważają, że nie jest możliwe zbudowanie ortodoksji, że nie można zbudować autorytatywnej interpretacji - dzieła Marksa i Engela można interpretować w różny sposób.
10.01.2012
FRYDERYK NIETZSCHE
Faktem historycznym jest to, że naziści powoływali się na filozofię Nietzschego - jednak nie ma w filozofii Nietzschego żadnych treści nacjonalistycznych, antysemickich, żadnych treści, które miałyby związek z nazizmem. Żył w latach 1844-1900, natomiast koniec jego świadomego życia to jest 1889r. - 3 stycznia 1889r. w Turynie stracił przytomność na skutek wypadku, a później nie doszedł już do siebie. Prawa autorskie do jego dzieł przejęła siostra, która się nim w tamtym okresie zajmował. Elżbieta Förster-Nietzsche (żona sławnego antysemity) chciała aby filozofia Nietzschego była znana. W Niemczech to jest czas, kiedy w siłę rośnie nacjonalizm, antysemityzm i ona, żeby zapewnić popularność filozofii brata taki koloryt antysemicki, nacjonalistyczny. Nietzsche nie był antysemitą, nacjonalistą tylko jego siostra tak go przedstawiała, aby zapewnić mu popularność. W późniejszym okresie fałszowała wraz z współpracownikami dzieła Nietzschego (Archiwum Nietzschego). Fałszowała głównie listy. Istotną kwestią jaka dotyczy Archiwum Nietzschego jest wydanie „Woli mocy”- ogłosili także, że jest to najważniejsze dzieło Nietzschego, choć on sam go nie napisał. Jednak de facto najważniejszym dziełem Nietzschego jest „Tako rzecze Zaratustra”. W tej „Woli mocy” znajdują się faktycznie rzeczy, które on sam napisał, których nie wydał. Większość dzieł jest pisana aforyzmami. Prace nazistowskich pseudofilozofów utrwaliły obraz Nietzschego jako prekursora nazizmu. 1945r. to nie jest taki automatyczny koniec postrzegania filozofii Nietzschego jako prekursora nazizmu. Renesans nietzscheanizmu nastąpił w latach 60. XX w. - nastąpiła rewizja dzieł. Od l.60. jasno się stwierdza, że nie miał on nic wspólnego z nazizmem. Wpływ jego myśli na filozofię XX w. jest ogromny.
Filozofia Nietzschego nie jest łatwa w odbiorze - Nietzsche uważa, że niemożliwe jest formułowanie ostatecznych odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie - czyli nie można powiedzieć nic konkretnego raz na zawsze. Nie ma czegoś takiego jak prawda obiektywna. Wg niego świat jest wolą mocy - wola mocy jest to taka wiecznie przezwyciężająca się dynamiczna siła, energia. Podstawą bytu jest wola mocy. „Cały świat jest wolą mocy i my jesteśmy wolą mocy” - czyli podstawą całej rzeczywistości jest siła, energia, która jest w nieustannym ruchu, ten ruch polega na tym, że ona cały czas siebie przezwycięża. Jeżeli wola mocy jest istotą bytu, to nie jest coś stałego, ona nigdy nie jest, ona sie nieustannie się staje, wszystko się staje. [Heraklit z Efezu - nic nie jest, wszystko się staje] Heraklit jest jedynym filozofem, którego Nietzsche nie krytykuje, bierze od niego tą ontologię. Z tego względu jego dzieła są pełne metafor, nieostrych pojęć, słów wieloznacznych bo stosowanie takiego języka wg niego najlepiej ukazuje tą ideę, że świat nie jest niczym stałym. To, że nie możemy sformułować jednej prawdy o jednym zjawisku jest pozytywne ponieważ świadczy o bogactwie świata. Istotą wszystkiego jest wola mocy, która się wiecznie przezwycięża. Jego dzieła napisane są językiem literackim, aforyzmami - on chce wciągnąć czytelnika w interpretację filozofii. On chce żeby czytelnik interpretował to, co czyta ponieważ największą wartością u Nietzschego jest twórczość. Poznawanie jest interpretowaniem, czyli tworzeniem. Czytanie filozofii Nietzschego polega na interpretacji, to każdy z nas będzie miał inny obraz tej filozofii, co też się zgadza z jego główną ideą, że świat jest wolą mocy, różne punkty widzenia są konieczne, to jest jedyna możliwość. „Aforyzmy mają niczym błyskawica uderzać w zastane poglądy”. To jest filozofia interpretacji - rozumienie jego filozofii to jest interpretacja, twórczość jest najważniejszą wartością bo interpretowanie to jest tworzenie. Jego pogląd na rzeczywistość to jest jego pogląd i on nie chce nikomu narzucać swojej wiedzy, on podkreśla cały czas, że on nie tworzy religii, to nie są dogmaty, on nie tworzy żadnych dogmatów, mówi, że najważniejsza jest własna twórczość. On mówi, że religia to jest coś złego bo jest to narzucanie ludziom jednolitej wykładni świata a jemu chodzi zupełnie o coś innego.
Nietzsche pisze głównie aforyzmami, które są łatwiejsze do zniekształcenia, zwłaszcza z tego względu, że można się nimi posługiwać nawet jak są totalnie wyrwane z kontekstu. Aforyzmy są lekkie, radosne, krótko się ujmuje pewne myśli - a filozofia Nietzschego jest przede wszystkim filozofią radości, Nietzsche uczynił z radości kategorię filozoficzną. On swoją filozofię określił mianem „wiedzy radosnej”.
Zestawienie podstawowych idei, które składają się na ideologię nazizmu i do tego dodać komentarz Nietzschego na ten temat:
W przypadku Nietzschego mamy bez wątpienia do czynienia z filozofią - opisuje całokształt egzystencji; nazizm (i tak samo włoski faszyzm) to tutaj badacze są zgodni, że ani w jednym, ani w drugim przypadku nie mamy do czynienia z filozofią, to nie jest filozofia ponieważ myśl polityczna nazizmu i faszyzmu to nie jest wcale myśl oryginalna, tam nie ma wcale nowatorskich idei - to jest de facto taki zlepek idei, które się wcześniej pojawiały; ideologia narodowosocjalistyczna - kocioł mieszaniny albo papka idei; Zarówno nazizm jak i faszyzm w o wiele większym stopniu to są ruchu charyzmatyczne a nie ideologiczne, w tych grupach najważniejszy był wódz a nie ideologia. Ideologia uzasadniała pozycję i rolę wodza. Ideologie nazizmu i faszyzmu charakteryzuje eklektyzm i prelytywizm, to są ruchy przede wszystkim charyzmatyczne a nie ideologiczne.
Wśród podstawowych cech nazizmu można wyróżnić:
Fanatyczny nacjonalizm połączony z rasizmem i antysemityzmem. Nacjonalizm może ale nie musi być rasistowski.
Idea dyktatury wodza.
Podkreślone znaczenie instytucji państwa.
Podkreśla się znaczenie wojny i ta wojna ma zapewnić czystemu rasowo narodowi potrzebną przestrzeń życiową.
W ideologii nazizmu naród czysty rasowo jest jedną z najistotniejszych wartości. Ten nacjonalizm niemiecki jest nacechowany agresywnie w stosunku do innych nacji, ras, w szczególności do Żydów.
Jaki stosunek do samego nacjonalizmu, jak rozumie pojęcie naród, stosunek do antysemityzmu ma Nietzsche?
Nietzsche posługuje się pojęciami takim jak naród, rasa.
Ideologia nacjonalizmu powstała w XIX w., generalnie w XX w. stało się powszechnie stosowane. Trumf nacjonalizmu polega na tym, że w powszechnej świadomości funkcjonuje przekonanie, że ludzie dzielą się na narody. Nie traktuje się tego jako jednej z interpretacji rzeczywistości tylko traktuje się to jako fakt.
Nietzsche uważa, że narodowość to jest pojęcie wtórne, narodowość jest czymś wtórnym czyli nikt nie ma wszczepionego narodowego ja. Nikt nie rodzi się Polakiem, Niemcem czy Francuzem tylko staje się poprzez przejęcie określonych wartości i wzorców kulturowych. Narodowość to nie jest kategoria biologiczna tylko aksjologiczna i kulturowa, to jest kwestia kultury i wartości.
W nazizmie narodowość jest kategorią biologiczną, dlatego trzeba było dbać o czystość rasową Niemców.
Narodowość dla Nietzschego to są wspólne, uśrednione pewne cechy pewnej zbiorowości. Te wspólne cechy, pewnej grupy to jest narodowość. On odrzuca wszelki nacjonalizm ponieważ postrzeganie człowieka przez pryzmat narodowości, czyli tych wspólnych cech, deprecjonuje wartość człowieka. Jeżeli ktoś postrzega siebie tylko przez pryzmat tych wspólnych cech to jest to prymitywizm. Nietzsche pisze o nacjonalistach niemieckich w ten sposób: „Niemcom brak całkowicie pojęcia jakimi są prostakami, lecz to jest najwyższy stopień prostactwa, nie wstydzą sie nawet być tylko Niemcami”. W jego dziełach znajdują się opisy narodowości - to nie znaczy, że on wszystkich widzi w ten sposób, tylko określa te wspólne, uśrednione cechy, on nigdy przez pryzmat tych cech nie oceniał pojedynczego człowieka. Jeżeli chodzi o Niemców to był bardzo krytyczny - „przebywanie z Niemcami poniża”, „nie znoszę tej rasy, wśród której będąc, zawsze jest się w złym towarzystwie”. Nietzsche nie jest nacjonalistą. Bardzo pozytywnie pisał o Polakach - sam uważał się za Polaka, w jego rodzinie funkcjonowało przekonanie, że pochodzą ze szlachty polskiej, która w XVI w. emigrowała do Niemiec. „Cóż za dobrodziejstwo - Żyd wśród niemieckich głupków, nie doceniają tego panowie antysemici”. Myślenie w kategoriach narodowości to jest zupełna strata czasu - tak pisze Nietzsche. Nadczłowiek to jest kosmopolita. Kosmopolityzm będzie dla niego przeciwieństwem nacjonalizmu. Nadczłowieka nie można zamknąć w takie pojęcia jak naród. W dziele Nietzschego znajdujemy takie zdanie -„on postuluje stworzenie nowej rasy europejskiej, która będzie rządzić Europą i która powstanie poprzez skrzyżowanie się ras” - kwestię rasy pojmuje tak samo jak narodowość - to są kwestie kultury. Więc on nie ma na myśli kwestii krwi, że powstanie nowy człowiek tylko on pisze, że powstanie nowa rasa europejska czyli kultura, która powstanie poprzez przenikanie się dorobku kulturowego dotychczasowych krajów. Nadczłowiek to nie jest inny gatunek. Nietzsche odcina się od Darwina. Człowiek = wartości, jakie wyznaje, zgodnie z którymi żyje.
Nietzsche diagnozuje rzeczywistość i mówi, że wartości, które wyznajemy to wartości chrześcijańskie, które on ocenia negatywne - mówi, że są dekadenckie, osłabiają życie, nie wspierają siłę ale afirmują słabość i to prowadzi do nihilizmu, czyli do upadku. Nietzsche był przeciwnikiem nihilizmu. Jego cała filozofia to jest walka z nihilizmem (pustka, nic). Te wartości, które wyznajemy prowadzą do upadku człowieka, do nihilizmu. Żeby uratować człowieka to człowiek musi odrzucić te dekadenckie wartości czyli odrzucić, przewartościować wartości. Człowiek powinien przewartościować wartości, które do tej pory wyznaje, zgodnie z którymi żyje. Przewartościować znaczy odrzucić te dotychczasowe, wtedy zostaje pustka, trzeba tą pustkę nihilizmu przezwyciężyć i zacząć tworzyć nowe wartości, które będą wzmacniały życie. Jeśli człowiek wyznaje nowe wartości, to już nie jest ten sam człowiek, to jest nadczłowiek. To stanie się nadczłowiekiem to przezwyciężenie siebie, tworzenie nowych wartości. Nadczłowiek nie jest efektem chowu nowej rasy, nie nowy gatunek tylko kwestia kulturowa.
17.01.2012.
Sama idea, koncepcja nadczłowieka była już znana filozofii od starożytności, natomiast to, co stworzył Nietzsche on nadał tej koncepcji zupełnie inną jakość. Nadczłowiek to nie jest istota inna gatunkowo, to będzie istota, która odrzuciła dotychczasowe wartości. Nietzsche nie jest amoralistą, nie odrzuca moralności, on jest zwolennikiem odrzucenia dotychczasowych wartości ale żeby w to miejsce zacząć tworzyć nowe - to jest filozofia immoralizmu. On nie jest przeciwny moralności w ogóle, on mówi, że człowiek w życiu kieruje się wartościami i chodzi o to, jakimi on się wartościami kieruje. Istota, która jest w stanie tworzyć nowe wartości, która przyczynia się do umocnienia życia, do wzrostu życia to jest nadczłowiek, bo trzeba mieć w sobie niesamowitą siłę, wolę mocy.
Moralność panów i niewolników
Większość ludzi nie jest w stanie sama wyznaczać sobie cel życia, tworzyć wartości , wg których chce żyć, więc oni są niewolnikami - bo oni potrzebują kogoś, kto te wartości stworzy. Są ludzie o moralności niewolników, oni sami nie tworzą, potrzebują pana, który im powie, co jest dobre, co jest złe bo oni nie są w stanie sobie tego wymyśleć, nie są w stanie sobie tego stworzyć. Dlatego to są niewolnicy, bo niewolnik słucha, ma pana. Stąd chociażby potrzeba religii bo przecież w religii Bóg mówi, co jest dobre a co złe - to jest pan, który mówi. „Człowiek wierzący, wyznawca wszelkiego rodzaju jest z konieczności człowiekiem zależnym, takim który nie umie siebie za cel postawić, który sam w sobie w ogóle celów postawić nie umie, więc nie jest swoją własnością, może być tylko środkiem, musi zostać zużyty, potrzebuje kogoś, kto go zużyje”. Nietzsche mówi, że nasza kultura oparta jest na religii chrześcijańskiej, ona jest dekadencka, opiera się na tym, że ludzie słuchają a nie tworzą. Niewolnik jeśli nie tworzy tych wartości, to za nie nie odpowiada. Ludzie nie chcą wolności bo to oznacza odpowiedzialność - wielu filozofów tak uważa. Definiuje ludzi wierzących jako ludzi, którym się rozkazuje. Ludzie nie są w stanie tworzyć, są słabi, to są niewolnicy, potrzebują pana nad sobą. Twórcy religii, to dla Nietzschego, geniusze, którzy potrafili zdiagnozować naturę człowieka i umieli na podstawie tej diagnozy stworzyć tą fałszywą świadomość, jakąś koncepcję, która zaspokaja potrzeby psychologiczne człowieka i dzięki tej idei mogą kierować człowiekiem. Nadczłowiek nie potrzebuje pana nad sobą, on jest panem samego siebie, on nie potrzebuje już religii, sam będzie tworzył, sam będzie wyznaczał co jest dobre a co złe, sam będzie wyznaczał swoją drogę życia. Nietzsche krytykuje chrześcijaństwo ponieważ wartości chrześcijańskie są dekadenckie, prowadzą do osłabienia życia, bo chrześcijaństwo słabość uznaje za cnotę. Chrześcijaństwo tępi wszelkie instynkty, namiętności a to jest natura człowieka, a to właśnie w instynktach, tej naszej naturze tkwi nasza siła. One są w chrześcijaństwie tępione ponieważ to jest religia dla ludzi słabych, a ludzie słabi nie potrafią sobie dać rady z instynktami, a jeśli nie potrafią dać sobie z czymś rady, to to negują. Natomiast ludzie silni, oni swoją siłę, nadczłowiek czerpie swoją siłę z natury, z woli mocy. Człowiek silny jest w stanie kierować się rządzami ponieważ potrafi nimi pokierować. Wola mocy jest istotą świata, istotą człowieka - popędy są jednym z przejawów woli mocy. Mamy trzy etapy:
Mamy człowieka,
Moment, kiedy odrzucamy wartości, przewartościowanie, przezwyciężenie w sobie człowieka,
Nadczłowiek - istota, która kieruje sie popędami, która umie ich siłę wykorzystać i zaczyna tworzyć nowe wartości.
Pierwszy etap w życiu człowieka (do 30 roku życia), wtedy jesteśmy wielbłądami - nasze życie polega na tym, że do 30 roku życia ładujemy na siebie tą wiedzę, tworzymy ten garb, uczymy się, przyjmujemy od społeczeństwa wartości, kulturę, zwyczaje, wartości i to tworzy ten nasz garb, nie jesteśmy w stanie samodzielnie myśleć, tylko chłoniemy, to co zastaniemy. Drugi etap (30-40) - symbolem jest lew, a lew to jest siła przede wszystkim, ponieważ potrzeba siły lwa, żeby ten garb strząsnąć, to jest taki moment buntu w życiu człowieka. Rewidujemy te wszystkie poglądy, które dotychczas wchłonęliśmy. Jednak lew nie jest w stanie tworzyć. Po 40 roku życia, jeżeli odrzucimy to wszystko to jest możliwość, że zaczniemy tworzyć, wtedy pojawia się nadczłowiek - symbolem nadczłowieka dla Nietzschego jest dziecko. Nadczłowiek to ten, kto tworzy. Dziecko nie jest jeszcze obciążone tymi wartościami, cechami kulturowymi narzuconymi z zewnątrz, ono kieruje się jeszcze instynktami, nie jest stłamszone przez kulturę. Samo z siebie nie ma jeszcze tych wewnętrznych nakazów, które narzuca nam społeczeństwo, które stają się naszym sumieniem. Moralność to jest instynkt stadny w jednostce. Bawiące się dziecko to jest obraz twórczości.
Pozytywny projekt Nietzschego (jak sobie wyobraża przyszłość) - panowie i niewolnicy - jeżeli powstanie ten nadczłowiek, społeczeństwo przyszłości to po pierwsze wiemy, że ludzie z natury nie są równi, każdy ma w sobie inne natężenie woli mocy, my sami na to pracujemy, im bardziej siebie przezwyciężamy, tym nasza wola mocy jest mocniejsza. Przynależność do poszczególnych kast zależy od naszego wysiłku, a nie od urodzenia. To jest nasza indywidualna praca. Wolność to nie jest coś, co się ma to jest coś, co się nieustannie zdobywa. Tak samo jest z byciem nadczłowiekiem, to jest nieustanne zadanie, nieustanne przezwyciężanie siebie. Nasze życie jest nieustannym zmaganiem się z rzeczywistością dlatego wymaga nieustannej twórczości. Słaby człowiek nie jest w stanie odpowiadać na każdy aspekt życia i dlatego potrzebuje pana nad sobą, który mu powie jak żyć, jakie są schematy zachowań i wartości. Nadczłowiek natomiast musi nieustannie tworzyć, nadczłowieczeństwo to jest ta nieustanna twórczość, czyli nieustanne przezwyciężanie siebie, to nie jest nic stałego, bo w świecie nic nie jest stałe. Czyli Nietzsche mówił, że będzie hierarchiczna struktura społeczeństwa i to jest naturalne. Nadludzi będzie zawsze mało - „im wyższego rzecz gatunku, tym rzadziej się udaje”. Nadludzie zawsze będą wyjątkami, tylko nieliczni są na tyle silni, że są w stanie tworzyć. Nadludzie tworzą dla ludzi o moralności niewolników wszystkie wartości i zasady. W filozofii Nietzschego nie ma mowy o „podludziach”. Stosunek nadludzi do ludzi - wcale nadludzie nie będą eksterminować czy nienawidzić ludzi bo wszyscy są po prostu potrzebni w społeczeństwie. Dla nadludzi człowiek to nie jest wróg, bo wróg to jest istota tobie równa, z kim podejmujesz wysiłek stoczenia walki, twój wróg świadczy o tobie. Wrogiem dla nadczłowieka będzie inny nadczłowiek ale wojna pomiędzy nimi będzie rozumiana jako ścieranie się opinii, jako konstruktywna dyskusja. Nadczłowiek nie nienawidzi ludzi bo po pierwsze nienawiść jest charakterystyczna dla ludzi o słabym natężeniu woli mocy, którzy kierują się resentymentem. Cechą istnienia nadczłowieka jest umiłowanie losu, życia (amor fati), to jest ktoś, kto się cieszy życiem, to jest ktoś radosny. Dlatego nie należy tępić instynktów, tylko je wzmagać, korzystać z nich. „Nienawiść do mierności jest niegodna filozofa. Stawia nawet pod znakiem zapytania jego prawo do filozofii. Właśnie dlatego, że jest wyjątkiem musi on strzec reguł, musi dodawać odwagi wszystkiemu, co mierne.”
Idea wiecznego powrotu - wola mocy wyznacza w jaki sposób nadczłowiek się zachowuje, imperatyw egzystencjonalny. Postępuj tak jakby ta chwila miała do ciebie wracać tysiące razy, to za każdym chcesz postąpić tak samo. Nie ma miejsca na żałowanie czegoś, na ustępstwa. To jest bardzo restrykcyjna idea, nie ma miejsca na żadną słabość.
Projekt społeczeństwa przyszłości Stanów Zjednoczonych Europy - jeżeli społeczeństwo się przeobrazi, nie będzie kryteriów narodowościowych, będą podziały jedynie ze względów administracyjnych.
W nacjonalizmie mamy podkreślone znaczenie wojny - Nietzsche mówi o wojnie w odniesieniu do zagadnień ontologicznych i epistemologicznych - wojna jest matką wszystkiego - bo sama natura bytu, wola mocy, nieustannie się przezwycięża, my nieustannie z sobą walczymy. Jeżeli ludzie nie będą nienawidzić, to nie będą musieli się odnosić do wojny.
Państwo - Nietzsche nie był anarchistą, krytykował anarchizm. Nietzsche był przeciwny instytucji państwa w kształcie obecnym, w społeczeństwie przyszłości nie będzie tego typu organizacji. Społeczeństwo przyszłości będzie mieć hierarchiczną strukturę.
„Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone”
Nadczłowiek może wszystko, postępuje tak jak chce. Nie ma powodu do tego, aby nadczłowiek nie nienawidził ludzi, aby ich zabijał. Nietzsche pisze „aczkolwiek wielka jest moja chciwość wiedzy to nie mogę wydobyć z rzeczy nic innego nad to, co już do mnie nie należy” - rozumienie prawdy filozoficznej jest trochę inne niż rozumienie prawd z innej dziedziny bo to jak interpretujemy dane rzeczy, daną filozofię, w dużej mierze zależy od tego kim my jesteśmy, jaka jest nasza wiedza. Mamy ta hierarchiczną strukturę społeczeństwa ale z filozofii Nietzschego nie wynika w żaden sposób to, że jedna z grup będzie dyskryminowana. W filozofii Nietzschego nie ma żadnego usprawiedliwienia takiej idei eksterminacji części ludzkości. Nietzsche uznał za patrona swojej filozofii boga Dionizosa, który był bogiem wina i zabawy. Ostatnie swoje dzieło kończy w ten sposób: „Dionizos przeciwko ukrzyżowanemu.” Dionizos, który symbolizuje radość życia, umiłowanie życia. Nadczłowiek kierując się w życiu radością nie myśli aby innym przysporzyć smutku, zmartwień. „Żmija kąsając myśli, że zadaje nam ból i raduje się z tego. Zwierzę stojące najniżej posiada zdolność wyobrażania sobie obcego bólu, ale wyobrażać sobie cudzą radość i radować się przy tym jest najwyższym przywilejem najwyższych zwierząt i jest dostępne dla tylko najbardziej wyszukanych egzemplarzy”. Dla Nietzschego przyjaźń jest jedną z najważniejszych wartości „To nie cierpienie wspólne ale radość wspólna czyni przyjacielem”. On mówi, że litują się najsłabsi.
NACJONALIZM
Jako ideologia powstał w XIX w. Definicja nacjonalizmu bywa różna, między innymi może to być ideologia. Jeżeli mówimy nacjonalizm to wcale to nie oznacza tylko ideologii nacjonalistycznych. W zasadzie nie ma ideologii nacjonalistycznej bo jeżeli ktoś mówi, że jest nacjonalistą tzn., że uważa że istnieją narody, że uważa, że jest w stanie poświęcić siebie, część swojego życia dla dobra tej idei narodu. A ideologia wg definicji zawiera diagnozę rzeczywistości, obraz zmian rzeczywistości, ogólny obraz, całokształt co my uważamy o świecie. Jeżeli ktoś mówi, że jest nacjonalistą to my nie wiemy, jakie ma poglądy na temat ekonomii, jak ma wyglądać gospodarka , system polityczny danego kraju. De facto nacjonalizm jako taki ideologią nie jest, może być dopełnieniem innych ideologii. Nie mamy jednego nacjonalizmu, jeśli mówimy o tej myśli politycznej, to każdy przedstawia swój pogląd, nacjonaliści bardzo się między sobą różnią. Wspólną cechą jest to, że jest zbiór głównych cech dotyczących narodu:
Najważniejszym pojęciem i wartością jest naród, który jest naturalnym dla ludzi sposobem organizacji społecznej - istnieje ontologiczny byt „naród”, sukcesem nacjonalizmu jest to, że to się przyjęło jako pewną oczywistość, że istnieją narody.
Świat dzieli się na narody, z których każdy ma własny charakter, historię i indywidualność i to są wartości, które wymagają ochrony.
Przekonanie o nadrzędności narodu, jako wspólnoty, nad innymi związkami grupowymi, a co za tym idzie przekonanie o nadrzędnej roli lojalności wobec narodu, czyli interes narodowy ma nadrzędny status nad innymi interesami wobec innych grup społecznych. Idea egoizmu narodowego - mój naród jest najważniejszy.
Postulat budowy państwa narodowego - państwa narodowe powstały dopiero na pewnym etapie rozwoju historycznego.
Naród jest jedynym źródłem władzy politycznej, czyli mamy ideę suwerenności narodu.
Jedność narodowa, czyli homogeniczność wspólnoty narodowej jest stanem właściwym, stanem pożądanym. Czyli trzeba wykluczać wszystkie partykularyzmy poprzez eksterminację bądź asymilację.
Idea obcy są wrogami.
Często znajduje się w ideologiach postnacjonalistycznych także:
Ideę powszechnego uczestnictwa jednostek w życiu narodu - zachęca się ludzi do aktywnego uczestniczenia w życiu narodu, udział w świętach, pochodach.
Ideę wspólnoty nieograniczonej czasowo - naród to pokolenia, które już były, które są i które będą.
Idee dotyczące wspólnego pochodzenia (retoryka nihililistyczna).
Znajdują się historyczne lub religijne uzasadnienia faktycznego zajmowania danego terytorium.
To są takie idee, które znajdujemy w różnych ideologiach nacjonalistycznych. Są różne ideologie nacjonalistyczne ale nie ma jednego nacjonalizmu. Należy de facto używać go w wersji przymiotnikowej.