Ty prowadzisz nas
Z
tej ziemi, która na przestrzeni wieków
Zawsze Bogu wierna była,
Tu za wiarę nasz
dziad przelewał krew ,
Z
tej ziemi , gdzie dojrzewa łan pszeniczny,
W wadowickiej
okolicy
Tu rozpoczął
się Twój pielgrzymi szlak
Tu usłyszałeś słowa te,
Pójdź
za mną, żniwa nadszedł czas
I choć się w sercu twym ,
niepokój tlił
Ruszyłeś, aby poprowadzić nas
Ty
prowadzisz nas
Dalej nas prowadzisz
Choć wędrówki
ziemskiej kres
W domu ojca na nas czekasz
W ten tak trudny
czas
Ty nam błogosławisz
Twej opieki przyzywamy
A
ty z nią nie zwlekasz da nas
Nasz Ojcze Święty ,
patronie nasz
Z tej ziemi , zniewolonej
zakłamaniem,
Gdzie nie ważne ludzkie zdanie,
Prawda miała
tu swój , więzienny smak
Z tej ziemi , gdzie się rodził zryw
polaków
Od Bałtyku , aż po Kraków
By się wyśnił
znów nam, wolności sen
Z tej ziemi Cię powołał Pan
Abyś
ludziom wiarę niósł
Nadziei i otuchy kroplę w serca wlał
W
ten biedny, zbłąkany jego lud
Ty prowadzisz nas
Dalej
nas prowadzisz
Choć wędrówki ziemskiej kres
W domu ojca
na nas czekasz
W ten tak trudny czas
Ty nam
błogosławisz
Twej opieki przyzywamy
A ty z nią nie
zwlekasz da nas
Nasz Ojcze Święty , patronie nasz
I powołał Cie Pan , na stolicę piotrową
abyś
dla nas był , jak pasterz dla trzód
a Ty idąc przez świat
próbowałeś od nowa
w jednej wszystkich zgromadzić owczarni,
rozproszony, zbłąkany ten lud.
Ty prowadzisz nas
…….