„Kartka z liturgii” – wprowadzenie i kilka przypomnień.
Jak pomóc innym i sobie?
Takie między innymi pytanie rodziło mi się w sercu, gdy najpierw jako prezes ministrantów w mojej rodzinnej parafii Chrystusa Króla szukałem materiałów do formacji służby liturgicznej i zacząłem na kartkach „z bloku” naklejać „święte obrazki, oraz kserowane rysunki naczyń liturgicznych i pisać odręcznie długopisem teksty rozważań „poetycko – liturgicznych” oraz opracowania liturgiczne m.in. na podstawie książek ks. Tarsycjusza Sinki. Te pierwsze odręcznie wyklejane i pisane „Kartki z liturgii” znajdują się obecnie w archiwum u ks. Adriana Puta.
Później (po kilku latach), po założeniu przeze mnie Koła Liturgicznego po aprobacie przełożonych i pod opieką ks. Zbigniewa Kobusa w Seminarium w Paradyżu razem z kolegami klerykami zaczęliśmy wydawać m.in. „Kartkę z liturgii” w wersji drukowanej (do dziś istniejącej w zapisie elektronicznym). Kto się angażował, pomagał i wspierał widać częstokroć w stopce redakcyjnej poszczególnych numerów.
Przytoczę jeszcze dwa teksty. Jeden z pierwszego numeru Kartki z liturgii wydawanej przez Koło Liturgiczne ZGWSD w Paradyżu:
„Powyższa Kartka z Liturgii ma stać się wg. naszego pragnienia skromną pomocą dla wszystkich, którzy zajmują się służbą liturgiczną, dla samych ministrantów, lektorów. Może ona posłużyć jako gazetka ścienna w zakrystii. Życzymy, aby chociaż w małej części stała się ona impulsem do większego zainteresowania i pokochania tego, czym wszyscy żyjemy - LITURGII.”
Drugi tekst pochodzi z mojej wypowiedzi jako Moderatora Diecezjalnej Diakonii Liturgicznej Ruchu Światło – Życie, której przed 25 laty (w 1992 roku) byłem współzałożycielem w naszej diecezji. Wypowiedź ta jest z 2001 roku:
„Lubrza 27.08.2011
Drodzy członkowie Diecezjalnej Diakonii Liturgicznej Diecezji Zielonogórsko – Gorzowskiej, ministranci, lektorzy, komentatorki i wszyscy Przyjaciele!
Każdy z nas jest dzieckiem Bożym, a przez chrzest święty braćmi i siostrami. Gdy jako mały chłopak byłem kandydatem na ministranta zawsze podziwiałem mojego prezesa i starszych ministrantów za ich wiedzę liturgiczną, postawę przy ołtarzu i życzliwość. Później sam byłem odpowiedzialny za ministrantów jako prezes i widziałem jak bardzo brakuje mi, ale i kolegom pomocy do formacji ministranckiej – były to lata 80 i początek 90 XX wieku (uśmiecham się gdy patrzę na te daty brzmiące jak wspomnienia z zamierzchłych dziejów :-) W 1992 roku zakładałem naszą Diecezjalną Diakonię Liturgiczną wraz z Marcinem Gorzelanym pod kierunkiem ks. Romana Litwińczuka. Chciałbym Was wszystkich zaprosić do wspólnego dzieła (a tym jest liturgia według greckiej etymologii) i zachęcam was do pisania, współredagowania „Kartki z Liturgii” której byłem pomysłodawcą oraz Biuletynu Liturgicznego „Misterium”.
Niech nie będzie podziałów („my jesteśmy Pawła, a my Sylasa...” „my z Gorzowa a my z Zielonej Góry”) braćmi i siostrami jesteśmy!
Pamiętam o Was w modlitwie:
Ks. Andrzej Hładki”
Myślę, że teksty te nie straciły na aktualności.
Na stronie KARTKA Z LITURGII będziemy zamieszczali aktualne oraz wszystkie archiwalne numery. Będą się tu ukazywały rozważania liturgiczne, pytania i odpowiedzi. Jeśli jest to Boże dzieło, to będzie się rozwijało, jeśli ludzkie – to przeminie jak westchnienie nocy…
Z modlitwą i prosząc o modlitwę
Ks. Andrzej Hładki