Papierowy księżyc
Nie, nie będę cis
w San Francisco, A
to nie to miejsce i czas, cis H cis
Jutro dla mnie to już przyszłość, cis A
inna kreacja i twarz. cis H cis
Schną na szybie ślady łez E H
pora już dograć ten akt, cis H E
kto z Nas kiedyś patrząc wstecz E H
wspomni love story sprzed lat, cis H cis
wspomni love story sprzed lat. A H Gis
Papierowy księżyc z nieba spadł, E H cis A
skończył się video film, E H E
może to byt romans, może żart E H cis
dziś nie obchodzi mnie to, cis H cis
dziś już nie martwię się tym. A H cis
Papierowy księżyc z nieba spadł,
umarł król, niech żyje król,
znów taksówką sama jadę w świat,
w którym nie liczy się nic
prócz paru szaleństw i bzdur.
Marzy mi się
Jokohama,
hotel z obłoków i szkła,
jak mam zmienić
fałsz i banał,
życia, co byle jak trwa
Schną na szybie ślady tez,
ktoś z nas wyjść musi na plus,
taki mały dramat, lecz
wszystko w nim jasne jest już,
wszystko w nim jasne jest już.
Papierowy księżyc z nieba spadł ...
Ostatnia nocka - Maciej Maleńczuk
1. Boli mnie głowa i nie mogę spać,
chociaż dokoła wszyscy już posnęli,
nie mogę leżeć a nie mogę wstać,
mija ostatnia nocka w mojej celi.
Ref.: Tylko noc, noc, noc, płoną światła lamp,
nocny reflektor teren przeczesuje,
owo światło to jak ja dobrze znam,
nigdy nie gaśnie ktoś zawsze obserwuje.
Nie wiem czy wierzę jej czy nie wierzę,
wierzę jej czy nie wierzę.
2. Ostatnia doba jutro będę tam,
ale na razie ciągle jestem tutaj,
nie mogę leżeć a nie mogę spać,
"gad" po "betonce" kamaszami stuka.
Ref.: Tylko noc, noc, noc, płoną światła lamp,
3. Boli mnie głowa i nie mogę spać,
chociaż dokoła wszyscy już posnęli,
nie mogę leżeć a nie mogę wstać,
parę lat życia darmo diabli wzięli
Ref.: Tylko noc, noc, noc, płoną światła lamp,
4. Gdy przyjdzie ranek stanę u twych bram,
się pożegnałem bez do widzenia,
nie wiem czy będziesz tam ,
nie ma znaczenia wychodzę z więzienia.
Ref.: Tylko noc, noc, noc, płoną światła lamp,
nocny reflektor teren przeczesuje,
owo światło to jak ja dobrze znam,
nigdy nie gaśnie ktoś zawsze obserwuje.
Nie wiem czy wierzę jej czy nie wierzę,
wierzę jej czy nie wierzę.
Czarny chleb i czarna kawa
1Jedzie pociąg, złe wagony a
do więzienia wiozą mnie, C
świat ma tylko cztery strony, G
a w tym świecie nie ma mnie. a
2Gdy swe oczy otworzyłem
wielki żal ogarnął mnie,
po policzkach łzy spłynęły,
zrozumiałem wtedy, że...
Ref: Czarny chleb i czarna kawa
opętani samotnością,
myślą swą szukają szczęścia,
które zwie się wolnością.
3Młodsza siostra zapytała:
"Mamo, gdzie braciszek mój?"
(Brat twój w ciemnej celi siedzi),
odsiaduje wyrok swój.
Ref: Czarny, czarny chleb i czarna kawa
4Wtem do celi klawisz wpada
i zaczyna więźnia bić,
młody więzień na twarz pada,
serce mu przestaje bić.
5I nadejdzie chwila błoga,
śmierć zabierze oddech mój,
moje ciało stąd wyniosą,
a pod celą będą znów...
Ref: Inny czarny chleb i czarna kawa
6Czarny chleb i czarna kawa
opętani samotnością,
myślą swą szukają szczęścia,
które zwie się wolnością! (x2)
Ona i on Budka Suflera Halina Jawor
Ona i on, niebo i grom, losów ciągła zmienność
ona i on, morze i ląd, jedność i odmienność...
Miłość sama przyjdzie nieproszona,
wtedy każde szybko, bardzo szybko się przekona
Od kiedy świat tylko trwa,
Adam wciąż z Ewą gra
ludziom na złość, piekłu wbrew,
bieguny dwa łączą się.
Ona i on, miejsce czas, i historia cała,
ona i on, Wenus i Mars, dwa krążące ciała...
Miłość ich odnajdzie, choć nie szuka,
do każdego serca, chcesz czy nie chcesz, wnet zapuka
Od kiedy świat tylko trwa,
Adam wciąż z Ewą gra
ludziom na złość, piekłu wbrew,
bieguny dwa łączą się. (2x)
Ona i on, niebo i grom, koniec i początek,
ona i on, morze i ląd, nieskończony wątek.
Miłość sama przyjdzie nieproszona,
wtedy każde szybko, bardzo szybko się przekona...
Od kiedy świat tylko trwa,
Adam wciąż z Ewą gra
ludziom na złość, piekłu wbrew,
bieguny dwa łączą się. (2x)