Sekwencja żałosnych kłamstw Nasz Dziennik, 2011 01 16

Sekwencja żałosnych kłamstw

Nasz Dziennik, 2011-01-16

R aport MAK jest obliczony na przeciętną mentalność sowieckiego człowieka. W Polsce przez ostatnie 50 lat także nastąpiła ogromna degradacja mentalności. Dlatego też wersja rosyjska nie jest powszechnie odrzucana. Gdy słuchałem raportu MAK w telewizji i polskich komentarzy, nadeszła ta nagła myśl - brakuje tylko szczekaczek na rogach ulic (pamiętam przecież niemiecką okupację). Doszło w Polsce do sytuacji, w której ludzie mówią pod presją okupacyjną i kłamią. Lub gorzej - wierzą w to, co mówią. Wyjątkiem była konferencja Prawa i Sprawiedliwości.

Oczywiście, spodziewałem się przedstawienia takiej treści raportu. Jest on jeszcze gorszy niż komunikat komisji Burdenki w sprawie Katynia. Jest to żałosne fałszerstwo. Niemcy w ciągu kilku tygodni od ogłoszenia wiadomości o zbrodni katyńskiej powołali międzynarodową komisję składającą się z uczonych, patomorfologów z wielu uniwersytetów europejskich. Studiowałem dokładnie niemiecki "urzędowy komunikat" na temat zbrodni katyńskiej. Nie ma tam ani jednego kłamstwa. Z ludności okolicznej Niemcy powołali pięciu świadków, natomiast Burdenko powołał ich sześćdziesięciu! W 1989 roku miałem okazję rozmawiać w Gniezdowie z jednym z nich. Nazywał się Michaił Kriwoziercow. Był to człowiek bardzo zaawansowany wiekiem. Bał się na ten temat rozmawiać. Córka przekonała go, mówiąc: "Chodź, starik, już ciebie na Biełomorkanał nie wywiozą". Powiedział mi, że podpisał raport jako świadek, ale nie wiedział nawet, co podpisuje. Został do tego zmuszony. Co ciekawe, obecnie w Rosji nadal można usłyszeć, że Katyń był zbrodnią niemiecką. No cóż, współczesna Rosja jest dziedzicem Rosji sowieckiej i jej mentalności.
Przez miesięce, które upłynęły od "katastrofy" smoleńskiej, pilnie śledziłem informacje, oglądałem zdjęcia. Poprzez pierwsze kłamstwa interpretacji, połączone z cenzurą, wykluczającą inne myślenie niż lekkomyślny błąd pilotów, utwierdzałem się w myśli, że mógł to być zamach. Przy tak sprawdzonych pilotach i prostym lądowaniu, na lotnisku, gdzie nikt inny już nie miał lądować, musiało się więc zdarzyć coś nadzwyczajnego, co doprowadziło do katastrofy. Raport MAK ukrywa to w sekwencji żałosnych kłamstw. Mówi się, że kapitan Protasiuk podjął decyzję o lądowaniu, podczas gdy wiadomo, że po zejściu do wysokości kontrolnej padło słowo "odchodzimy". Bo nie było warunków do lądowania. Jest całkowicie niewiarygodne, że ci piloci mogliby postąpić inaczej. I wtedy właśnie zaczęły dziać się bardzo dziwne rzeczy. Samolot nagle zaczął opadać z niezwykłą, niedającą się opanować szybkością. Wkrótce znalazł się na poziomie drzew, 20 metrów nad ziemią. Widzę tu tylko dwa możliwe powody: uszkodzenia steru wysokości samolotu (z zewnątrz?) bądź deregulacja wysokościomierzy i autopilota dokonana z zewnątrz impulsem elektronicznym (meaconing). A działo się to w gęstej mgle, której przed chwilą nie było (oglądaliśmy w filmie holenderskim rosyjską niezwykłą maszynę do wytwarzania mgły). W takiej mgle, podwyższającej ryzyko, na pewno nie chcieliby zejść poniżej 100 metrów. I nie zeszli - to tylko niesterowny już tupolew spadł na poziom drzew. Myślę, że kapitan Protasiuk w tej ostatniej chwili próbował lądować awaryjnie, w lesie. Przeżyłoby to wiele osób.
Jestem przekonany, że to nie wszystko o zamachu. Oprócz zejścia na poziom fatalnej brzozy w ostatniej chwili wybuchła w samolocie bomba termobaryczna, która powoduje ogromne zniszczenia. Nic innego nie tłumaczy takiego zniszczenia samolotu i zmiażdżenia ciał. Interesowałem się tematyką katastrof lotniczych i widziałem różne szczątki samolotów. Po upadku z 10 000 m nad Lockerbie widać na zdjęciu cały kadłub, tyle że poprzerywany. Czy upadek z 20 metrów może spowodować takie obrażenia? Identyfikowano ciała na podstawie badań DNA. Ciało śp. Marii Kaczyńskiej zostało zidentyfikowane dopiero na podstawie obrączki. A nie było wybuchu paliwa! Niedawno była katastrofa tupolewa w Rosji, lądowanie w lesie, wiemy o ocalonych. W Smoleńsku zginęli wszyscy. Rosyjskie media wiedziały o tym wcześniej, niż skończyła się lekarska obdukcja ciał. Wśród rumowiska żelastwa z samolotu pierwszego dnia widziano kokpit, a w nim przypiętych pilotów. Zniknął wraz z całością aparatury sterowania. A na zdjęciach fragmentów kabiny (przecież nie fotomontaż!) widać wgięcia nie do środka (efekt upadku), lecz na zewnątrz (efekt wybuchu w korpusie samolotu).
Ale Rosjanie usunęli także inne dowody... To ciała naszych bliskich i znajomych. Badane w Polsce pokazałyby zapewne, że takich obrażeń nie doznaje się z 20 metrów! Były wiadomości, po przywiezieniu trumien, że na ich otwarcie nie zezwala rosyjskie prawo... W Rzeczypospolitej?! Do dziś prokuratura nie chce zezwolić na żadną ekshumację! Prokuratura i sądownictwo jest podporządkowane rządowi, nie jest w Polsce niezależne. Hańba dla premiera i prezydenta! Zgoda, by Rosjanie upokorzyli nas tymi ciałami. I nikt z urzędników nie zerwał tego pancerza. Ale może się mylę. Bo były niby-samobójstwa i dziwne morderstwa, jak przed 1989 rokiem.
Kłamstw słucham już od 10 kwietnia. Tezę o zamachu od początku podsuwały mi właśnie takie paranoiczne, fałszywe komentarze. Wystarczyło posłuchać komentarzy i trochę pomyśleć, i jeszcze przeżyć to jako polską tragedię, żeby wiedzieć, że coś nie jest w porządku. Oddanie śledztwa przez Tuska - mimo naszej wiedzy o Rosji posowieckiej - to więcej niż błąd. To hańbiące posunięcie, które doprowadziło do obecnej treści raportu MAK.
Katastrofa smoleńska jest katastrofą narodowo-historyczną, podobnie jak Katyń 1940. Mimo że liczba ofiar była zupełnie inna w obu przypadkach, uważam za uprawnione zestawienie Katyń 1940 - Smoleńsk 2010. W przypadku Smoleńska 2010 jest nawet gorzej. Bo mamy mniej lub bardziej suwerenne państwo, nastąpiła natomiast zdrada polskiego rządu, jaką było oddanie śledztwa Rosji.

Prof. Jacek Trznadel, pisarz, krytyk literacki
 




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kluczem jest gaz Nasz Dziennik, 2011 01 16
Rząd Tuska działa ręka w rękę z Rosją Nasz Dziennik, 2011 01 16
Rosyjski cios Nasz Dziennik, 2011 01 16
Rekonstrukcja kłamstwa w teatralnym emploi Nasz Dziennik, 2011 01 18
Gigantyczne kłamstwo smoleńskie Nasz Dziennik, 2011 01 19
Odżył spór o atom Nasz Dziennik, 2011 03 16
ŚwŚw Jadwiga Śląska ewangeliczny znak sprzeciwu Nasz Dziennik, 2011 03 16
Sudan znów zapomniany Nasz Dziennik, 2011 03 16
Chcesz lądować Zamów radiolokator Nasz Dziennik, 2011 01 27
Chcemy ulicy generała Błasika Nasz Dziennik, 2011 02 16
Wyniki analiz po zbadaniu oryginałów Nasz Dziennik, 2011 01 20
Nawigator nie mógł przestawić ciśnieniomierza Nasz Dziennik, 2011 01 18
Panie premierze, ilu agentów organizowało wizytę Nasz Dziennik, 2011 01 20
Czy to prawda, że za pana rządów zginęło w Polsce więcej generałów niż w czasie II wojny Nasz Dzienn
Zginął w tym samym lesie, co ojciec Nasz Dziennik, 2011 01 30
RBN nie o raporcie MAK Nasz Dziennik, 2011 01 21
Węgiel lepszy od atomu Nasz Dziennik, 2011 03 16
Rządowi wystarcza ropa z Rosji Nasz Dziennik, 2011 03 16
Al Kaida pomoże Kadafiemu Nasz Dziennik, 2011 03 16

więcej podobnych podstron