Pseudo patriotyzm i chrześcijaństwo zabronione wypowiedzi Lwa Tołstoja

Pseudo-patriotyzm i chrześcijaństwo: zabronione wypowiedzi Lwa Tołstoja

Są to fragmenty z artykułu „Chrześcijaństwo i patriotyzm”, który Tołstoj napisał w latach 1893-94, ale nie mógł opublikować z powodu cenzury. Po raz pierwszy w Rosji artykuł Tołstoja, między innymi zabronionymi, pojawił się dopiero w 1906 r. w wydawaniu N.E. Feltena, za co ten został pociągnięty do sądowej odpowiedzialności.

Rządy zapewniają narody, że są zagrożone atakami przez inne narody i wewnętrznych wrogów, i że jedynym sposobem na wybawienie od tego niebezpieczeństwa jest niewolnicze posłuszeństwo narodów wobec swoich rządów. Widać to wyraźnie podczas rewolucji i dyktatur, i tak dzieje się zawsze i wszędzie tam gdzie jest władza. Każdy rząd tłumaczy swoje istnienie i usprawiedliwia całą swoją przemoc, mówiąc, że gdyby go nie było, byłoby gorzej. Zapewniając narody, że są w niebezpieczeństwie, rządy je podporządkowują. Kiedy narody poddają się rządom, rządy te zmuszają narody do ataków na inne narody. Tak więc rządy zapewniają narody o niebezpieczeństwie ataku ze strony innych narodów.

Biją w dzwony, ubierają się w złote mieszki długowłosi ludzie i zaczną modlić się o zabijanie. Zaczną się znowu stare, dawno znane, okropieństwa. Krzątają się dziennikarze rozpalając ludzi pod pozorem patriotyzmu i nienawiści do zabijania ciesząc się z tego, że będą mieli podwójny zarobek. Zacierają radośnie ręce fabrykanci, handlowcy, dostawcy zapasów wojskowych czekając na podwójne zyski. Zacierają ręce wszelkiego rodzaju urzędnicy, przewidując możliwość ukradzenia więcej niż kradną zazwyczaj. Szefowie wojskowi będą się angażować otrzymując podwójną pensję i racje żywnościowe mając nadzieję, że zdobędą różne ozdoby, którymi będą się pysznić za zabijanie ludzi – wstążki, krzyże, galony, gwiazdy. Bezczynni panowie i damy pójdą zapisać się do czerwonego krzyża, przygotowując się do obwiązywania tych, których będą zabijać, ich mężów i braci wyobrażając sobie, że dzięki temu właśnie spełnią chrześcijański obowiązek.

I, zagłuszając w swojej duszy rozpacz pieśniami, zepsuciem i wódką, oderwani od pokojowego trudu, od swoich żon, matek, dzieci – ludzie, setki tysięcy prostych, dobrych ludzi z narzędziami do zabijania w rękach pójdzie tam gdzie im nakażą. Będą chodzić, marznąć, głodować, chorować, umierać z chorób, i wreszcie dojdą do tego miejsca, gdzie będą ginąć tysiącami, i oni będą zabijać tysiące, sami nie wiedząc po co zabijają ludzi, których nigdy nie widzieli, którzy im nigdy niczego nie zrobili.

A kiedy będzie tak wielu chorych, rannych i zabitych, że nikt nie będzie w stanie ich podnieść, i kiedy powietrze będzie już tak skażone gnijącym mięsem armatnim, że nieprzyjemnie zrobi się nawet władzom, wtedy zatrzymają się na chwilę, aby zebrać rannych, zwiozą, zwalą kupami chorych a zabitych zakopią sypiąc na nich wapno, i znowu poprowadzą całe tłumy oszukanych jeszcze dalej, i będą prowadzić ich tak dopóty, dopóki się nie sprzykrzy tym, którzy wszczęli to wszystko, albo na razie tym, którym to było na rękę, nie otrzymując w sumie tego, co zamierzali. I znowu zdziczeją, wpadną w szał, zezwierzęcieją, i zmniejszy się na świecie miłość, a wynikające z tego nawrócenie ludzkości znowu przesunie się o dziesiątki i setki lat. I znowu ci ludzie, którym to na rękę, z pewnością zaczną mówić, że jeśli była wojną, to znaczy, że była konieczna, i znowu zaczną przygotowania do niej przyszłe pokolenia, deprawując je od dziecka.

* * *

Narodowi zawsze będzie wszystko jedno, gdzie przeprowadzą jakąś granicę i do kogo będzie należał Konstantynopol, czy Saksonia lub Brunszwik będą należeć do Niemiec, i czy do Anglii Australia i ziemia Matebelo, i nawet jakiemu rządowi będzie trzeba płacić podatki i do czyjego wojska pośle swoich synów; ale zawsze będzie dla niego bardzo ważne ile będzie musiał płacić podatków, jak długo służyć w wojsku, jak długo trzeba będzie płacić za ziemię i ile otrzyma za swoją pracę – wszystkie te pytania są całkowicie niezależne od wspólnego państwa, interesów politycznych.

***

Gdyby uczucia patriotyczne były tak charakterystyczne dla ludzi, to pozostawiono by je do swobodnego przejawiania, a nie wzbudzano je wszelakimi możliwymi oraz trwałymi i sztucznymi sposobami.

* * *

To, co nosi nazwę patriotyzm w naszych czasach jest tylko, z jednej strony, znanym nastrojem, który jest stale wytwarzany i utrzymywany w szkołach, przez religię, przekupną prasę w potrzebnym kierunku dla rządu, z drugiej strony jest to tymczasowe, przeprowadzane przez ludzi o niskiej moralności i nawet poziomie umysłowym, którzy sprawiają wrażenie jakby byli wyrazicielami woli całego narodu.

* * *

Uczucie to jest, w swym dokładnym określeniu niczym więcej jak wyróżnieniem swojego państwa lub narodu nad innym państwem i narodem, uczucie to całkowicie oddaje niemiecka patriotyczna pieśń: „Deutchland, Deutchland uber alles” (Niemcy, Niemcy ponad wszystko), w której wystarczy tylko zamienić Russland zamiast Deutchland, Frankreich, Italien lub N.N., tzn. jakiekolwiek inne państwo, i będzie najjaśniejszą formułą wzniosłego uczucia patriotyzmu.

Być może to uczucie jest bardzo pożądane i użyteczne dla rządów i dla integralności państwa, ale nie można nie zauważyć, że to uczucie wcale nie jest wysokie, a wręcz przeciwnie, bardzo głupie i bardzo niemoralne; głupie, ponieważ jeśli każde państwo uważa się za lepsze od wszystkich innych, to oczywiste jest, że wszystkie one będą złe i niemoralne ponieważ nieuchronnie ciągnąć będą każdego człowieka do tego, aby były korzyści dla swojego państwa i narodu kosztem innych państw i narodów, co przeczy podstawowemu prawu moralnemu: nie robić innemu i innym tego, czego byśmy sami nie chcieli aby nam robiono.

* * *

Patriotyzm mógł być cnotą w świecie starożytny kiedy wymagał od człowieka służenia najwyższemu – dostępnemu dla człowieka tamtych czasów – ideałowi ojczyzny. Ale w jaki sposób patriotyzm może być cnotą w naszych czasach, gdy wymaga od ludzi przeciwieństwa tego, co stanowi ideał naszej religii i moralności, nie uznania równości i braterstwa wszystkich ludzi, ale uznania jednego państwa i narodu, które dominuje nad wszystkimi pozostałymi. Ale uczucie to w naszych czasach już nie jest cnotą ale oczywistą wadą; uczucia patriotyzmu w prawdziwym jego sensie, obecne być nie może, ponieważ nie ma dla niego ani materialnych, ani moralnych podstaw.

* * *

W naszych czasach patriotyzm jest okrutną tradycją minionego czasu, która jest utrzymywana tylko przez siłę inercji, a ponieważ rządy i klasy rządzące czując, że nie tylko ich władza ale także ich istnienie związane są z patriotyzmem, to pilnie wspierają go pośród narodów. W naszych czasach patriotyzm jest podobny do lasów, które kiedyś były niezbędne do budowy ścian budynku, które mimo że same w sobie przeszkadzają w użytkowaniu budynku nadal nie są usuwane, ponieważ dla niektórych ich istnienie jest korzystne.

Między narodami chrześcijańskimi już dawno nie ma i nie powinno być żadnych przyczyn niezgody. Nie sposób nawet wyobrazić sobie, jak i dlaczego rosyjscy i niemieccy robotnicy, którzy pokojowo pracują na granicach i w stolicach, będą kłócić się między sobą. Tym mniej można sobie wyobrazić wrogości między chłopem kazańskim, dostarczającym chleb Niemcowi, a Niemcem dostarczającym mu kos i samochodów, to samo między robotnikami francuskimi, niemieckimi i włoskimi. To nawet wydaje się śmieszne mówić o kłótni między naukowcami, artystami, pisarzami różnych narodowości, żyjącymi w jednym wspólnym interesie niezależnym od narodowości i państwowości.

***

Przyjmuje się, że uczucie patriotyzmu jest po pierwsze, uczuciem zawsze charakterystycznym dla wszystkich ludzi, a po drugie, tak wysoko moralnym, że w przypadku jego braku należy go wzbudzić u tych, którzy go nie mają. Ale przecież ani jedno, ani drugie jest niesprawiedliwe. Przeżyłem pół wieku wśród narodu rosyjskiego i w wielkiej masie współczesnego narodu rosyjskiego przez cały ten czas nigdy nie widziałem ani nie słyszałem manifestacji ani wyrażania uczuć patriotycznych, z wyjątkiem tych zapamiętanych w służbie żołnierskiej lub powtarzanych z książek zdań patriotycznych przez najbardziej lekkomyślnych i zepsutych ludzi w narodzie. Nigdy nie słyszałem od ludzi wyrazów uczuć patriotycznych, wręcz przeciwnie, nieustannie od najznamienitszych, szanowanych, uczonych ludzi słyszałem przejawy doskonałej obojętności, a nawet pogardy dla jakichkolwiek narodów przejawiających patriotyzm. To samo zaobserwowałem u ludu pracującego innych państw, w dodatku o swoim pracującym narodzie potwierdzali mi to nie raz Francuzi, Niemcy i Anglicy.

Lew Tołstoj. Chrześcijaństwo i patriotyzm. 1893-94.

źródło


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Pseudo patriotyzm i chrześcijaństwo zabronione wypowiedzi Lwa Tołstoja
Potz, Maciej Leo Tolstoj Shakers correspondence (Korespondencja Lwa Tołstoja z shakerami) (2012)
Ks Marian Morawski SI Spowiedź Lwa Tołstoja
13 ROMA ŁOBODZIŃSKA, Językowe ujęcie problemu aborcji w świetle deklaracji programowych i wypowiedzi
Europejskie elity polityczne wypowiedziały wojnę chrześcijaństwu
Chrześcijański kształt patriotyzmu dokument Konferencji Episkopatu Polski przygotowany przez Radę d
Wypowiedzi patriotyczne myślicieli renesansu
Wypowiedzi patriotyczne myślicieli renesansu 2
51 Wypowiedzenie zmieniające
Pseudomonas
7 Filozofia chrześciajnska
Najtrudniejsze slowa do wypowiedzenia[1]
Formy wypowiedzi pisemnych w klasach I III list f uzytk w 12
Wprowadzanie i doskonalenie form wypowiedzi pisemnych 4
Formy wypowiedzi
Chrzestna
Ewangelie Agrafa (wypowiedzi przypisane Jezusowi) u pisarzy muzułmańskich
201 Czy wiesz jak opracować różne formy pisemnych wypowied…id 26951
O Patriotyzmie JM Bochenski htm

więcej podobnych podstron