MIGUEL DE CERVANTES SAAVEDRA1
(1547–1616)
Uczeń swego bohatera
Życie autora Don Kichota upłynęło pod znakiem wielu dramatycznych wydarzeń, gwałtownych i nieoczekiwanych odmian losu. Pochodzący z rodziny ubogiego felczera, choć co prawda szlachcica, chłopiec już w dzieciństwie odbywał wiele podroży, gdyż niemogący znaleźć stałego zatrudnienia ojciec bezustannie zmieniał miejsca zamieszkania. Dla Miguela, rozmiłowanego w lekturach rycerskich romansów i znajdującego wielkie upodobanie w teatralnych widowiskach, podróże te miały smak wielkiej romantycznej przygody. Podjąwszy naukę w jednej z madryckich szkół, młodzieniec bez trudu zyskał uznanie nauczycieli literatury i wymowy. Równie doskonale co piórem władał jednak i szpadą. Zraniwszy dotkliwie w pojedynku
pewnego szlachcica, musiał uciekać z kraju. Przybył do Włoch, gdzie zaciągnął się do wojska hiszpańskiego. Wziął udział w wojnie z Turcją. Ranny w bitwie pod Lepanto, trafił na pięć lat do niewoli, którą spędził w Algierze. Po powrocie do Madrytu trzydziestotrzyletni Cervantes znalazł się w dramatycznej sytuacji. Kalectwo spod Lepanto (strzaskane ramię) uniemożliwiło mu wojskową karierę. Brak stałego zatrudnienia i dochodu „zmusił” go niejako do zostania pisarzem. Zanim jednak jako autor Don Kichota zdobył sławę, bardzo wiele musiał jeszcze wycierpieć, podejmując się przypadkowych, często upokarzających zatrudnień. Swe zmagania z losem opisał w wydanym pod koniec życia poemacie Podroż na Parnas. W formie parodii przedstawił swe wielkie osiągnięcia w literaturze. Rosynant, wychudły wierzchowiec
Don Kichota, skojarzony został tu z Pegazem, skrzydlatym koniem z greckiego mitu, symbolem poetyckiego natchnienia.
Dramatyczne życie Cervantesa w decydujący sposób zaciążyło na jego zdrowiu.
Wielki pisarz wiedział, że jest poważnie chory i że czeka go rychła śmierć. Swój los przyjmował jednak spokojnie i z humorem. Cóż znaczą bowiem cierpienie czy bliska śmierć, skoro sława dogania poetę na jego ostatniej drodze, zapewniając, że zostanie w ludzkiej pamięci takim, jakim pragnął: dzielnym człowiekiem i wielkim pisarzem. „Uśmiech, z jakim żegnał życie – pisze Zofia Szmydtowa – niemal radosną pogodę ostatnich dni uznać należy za zjawiska wyjątkowe. że w ostatnich rachunkach ze światem policzył mu jedynie dobro, jakiego od niego doznał, świadczy o nieprzeciętnych wartościach natury pisarza. To, do czego stale, niezmordowanie dążył jako człowiek, osiągnął w pełni. Nie zmogły go cierpienia, nie opuściła równowaga i pogoda ducha. Śmierć nie odniosła nad nim triumfu, jak nie odniosła go nad Don Kichotem. Cervantes zmarł 23 kwietnia 1616 roku w Madrycie. Pochowano go tak, jak chowano biedaków, bez nagrobka i bez napisu”.
355
1 Miguel de Cervantes Saavedra [czytaj: migel de serwantes sawedra].