Przebieg III wojny światowej

The Course of World War III

Dave Hodges – 11.03.2014

The Common Sense Show

Świat stoi nad przepaścią III wojny światowej. Drukuje się programy i oznacza graczy. Nadchodzący konflikt globalny składa się z dwóch grup: kraje BRIC oraz USA i ich sojusznicy, i obie strony przygotowują się do zmierzenia się ze sobą. Poniżej zestawienia sił każdej ze stron i omówienie prawdopodobnego przebiegu wydarzeń, z uwzględnieniem sił militarnych obu stron.

Porównanie konwencjonalnych sił militarnych BRIC i USA i ich sojuszników 

Stany Zjednoczone i ich sojusznicy mają zdecydowaną przewagę: możliwości szybkiego uderzenia, długiego zasięgu z powodu lepszych samolotów i dokonania ataku. Kraje BRIC mają przewagę w liczebności, broni napędzanej rakietami i czołgach. USA i ich sojusznicy nie mogą wygrać dłuższej kampanii bojowej z powodu czynnika ścieralności [attrition factor?]. Chińczycy pokazali zdolność anulowania przewagi amerykańskiej marynarki poprzez użycie mordujących satelitów.

Nuklearne łodzie podwodne często postrzegane są jako wielki ekwalizer. Niezależnie od tego kto wygrywa na lądzie, w powietrzu i na powierzchni oceanów, siła podwodna może spowodować niewyobrażalne zniszczenia u wroga. W przypadku tych łodzi, USA i ich sojusznicy mają taką sam siłę jak kraje BRIC. Większość łodzi posiada 8 rakiet nuklearnych, każda zdolna do zniszczenia dużego miasta. USA zapewne mają lepsze techniki unikające, i dlatego przetrwałyby częściej niż ich przeciwnicy z BRIC.

Żeby wojnę konwencjonalną wygrały USA i ich sojusznicy, najważniejsze jest szybkie uderzenie i działanie z zaskoczenia. BRIC miałyby przewagę w przedłużonym konflikcie. To jest szczególnie prawdziwe kiedy zastanowi się nad tym, jeśli będzie czas, że Chińczycy chwalili się postawieniem na polu bitwy 100 milionów ludzi. Zgodnie z naukami Sun Tzu w Sztuce wojny [The Art. of War], istotne jest by kraje BRIC zostały doprowadzone na pole bitwy określone przez USA w celu przeprowadzenia zdecydowanego działania. Będzie ono prawdopodobnie morskie i powietrzne. To jest korzystne dla USA, których uderzenia o dalekim zasięgu są wzbogacone o najlepsze lotniskowce.

Ameryka prawdopodobnie zaangażuje się w działania rozpraszające na lądzie by najpierw zgromadzić maksymalne siły. Uderzenie lądowe, pierwsze uderzenie, będzie skierowane na Syrię. Uwzględniając obecny kryzys, Rosjanie będą musieli zdecydować się na wybór między obroną wschodniej granicy przed siłami NATO, albo wszczęciem ofensywy bezpośrednio na obronę Syrii. Rosjanie wybiorą samoobronę. Amerykańska inwazja na Syrię odbędzie się wtedy, kiedy wystarczająca liczba amerykańskich okrętów zgromadzi się na M Czarnym by przeszkodzić w gromadzeniu się rosyjskiego wojska na Krymie, co posłuży za tymczasowe miejsce do akcji militarnej na Syrię. Pod koniec dnia, kiedy już amerykańska marynarka zajmie pozycje przy państwach bałtyckich, Rosja będzie bezsilna by zapobiec amerykańskiemu przejęciu Syrii.

Kiedy już Stany zajmą Syrię, Rosja będzie bezsilna by interweniować w imieniu następnego amerykańskiego celu – Iranu, bo amerykańskie rakiety średniego zasięgu uniemożliwią rosyjskiej armii przemieszczenie się do regionu południowego. Z Rosją usuniętą z drogi, Iran się podda i przestanie sprzedawać ropę krajom BRIC i utrzyma się petrodolar. Iran zgodzi się na kontrolę swoich złóż przez USA by uniknąć inwazji. Skapituluje bo nikt nie przyjdzie mu z pomocą.

A co z Indiami i Chinami? Czy one nie będą bronić Iranu, a tym samym nie zniszczą petrodolara? Nie, bo Chiny i Indie będą mieć ręce pełne roboty. Atak morski o którym mówię będzie skierowany na Chiny. Przed rozpoczęciem wrogich działań, Chiny będą miały krótki czas by albo ustąpić albo stanąć przed zniszczeniem przez amerykańskie łodzie i długi zasięg amerykańskich rakiet. Konieczne jest postawienie na celowniku głównych miast Chin by wymusić kapitulację. Ta strategia uwolni niezadowolonych Chińczyków żyjących w buntowniczych odległych prowincjach by rozpocząć rewolucję przeciwko Bejingowi. Mówi się również, że Ameryka nie ma broni nuklearnej w przestrzeni. Jeśli tak jest, to ten konflikt może się zakończyć we wczesnych godzinach rannych pierwszego dnia. Chińskie siły podwodne mogą zniszczyć kilka amerykańskich miast, ale tylko ich łodzie nie zmienią rezultatu. Indie będą trzymane w karbach przez Pakistan i jego broń nuklearną. W konsekwencji Indie nigdy nie zaangażują się w walkę. Siły amerykańskie w Afganistanie mogą zablokować rosyjską inwazję na Pakistan od północy. Jasne jest, że USA i ich sojusznicy zdecydowanie pokonają kraje BRIC w wojnie konwencjonalnej, tak długo jak będzie to krótki konflikt.

Ale jest jedna strategia zmieniająca grę, jaką BRIC mogą zastosować. Gdyby kraje BRIC jednocześnie rozpoczęły serię z dużej wysokości ICBM nad każdym terenem potencjalnej wojny, wybuch nuklearny z dużej wysokości mógłby wywołać atak EMP na skalę globalną. Taka akcja pokonałaby przewagę technologiczną amerykańskiego wojska i zmniejszyła konflikt do brutalnej dzikości, która wywoła globalny głód. Na pewno super elita doświadczy redukcji populacji na bezprecedensową skalę. Ostatecznie te działania doprowadzą do sytuacji bez wyjścia i wojna rozpadnie się na jedną brutalną siłę przeciwko drugiej na długi okres. Przychodzi do głowy popularny program TV Rewolucja.

Konwencjonalna siła militarna krajów BRIC [najprawdopodobniej zaangażowana w walce]

                    Ludzie   Samoloty   Czołgi      Lotniskowce   Ł. podw.    Rakiety

Rosja       766.000      3.082         1.550         1             62           3.781

Chiny    2.825.000      2.788           9.150         1           69           1.770

Indie     1.325.000      1.785           3.569           2             17             292

Total  4.916.000     7.655      14.269             4            148           5.843

(Uwaga: Siły Korei Płn. zostaną wchłonięte przez Chiny)

Ukraina i Białoruś mają razem 200,000 ludzi)    

Konwencjonalna siła militarna USA i sojuszników

               Ludzie         Samoloty    Czołgi     Lotniskowce   Ł. podw.    Rakiety

USA   1.430.000      13.685    8.325          10           72        1.330

BRYT     205.330           900        400          1           11             60

FR        230.000         1.200        420          1            10             60

GRM   180.000             710       410           0              4           250

TURC  410.500             990    3.660           0             14           650

KOR PD 640.000         1.400     2.350           0             14           250

JAP    250.000          1.600         770          1             16           100

TOT  3.345.830         20.475   8.325         13         141           2.700

Źródło: Global Fire Power

Broń nuklearna: BRIC vs. USA i sojusznicy 

Arsenały nuklearne BRIC vs. USA/sojusznicy są jednakowe na papierze. Ale współczynnik niezawodności faworyzuje USA. Temat jest prawie sprawą sporną. Jeśli jedna ze stron użyje broni nuklearnej na większą skalę niż pole bitewne taktyczną bronią nuklearną, to konflikt staje się nieważny, bo planeta nie będzie nadawała się do zamieszkania. Poniższe dane pokazują ostateczną próżność zastosowania broni nuklearnej na skalę regionalną i międzykontynentalną.

Kraj	Głowice aktywne/total	Data pierwszego testu	Przynależność
USA	2.150 / 7.700	16.07.1945 (“Trinity“)	NATO
Rosja	1.800 / 8.500	29.08.1949 (“RDS-1“)	NATO
Bryt.	160 / 225	3.10.1952 (“Hurricane“)	NATO
Francja	290 / 300	13.02.1960 (“Gerboise Bleue“)	NATO
Chiny	n.a. / 250	16.10.1964 (“596“)	BRIC
Indie	n.a. / 90–110	18.05.1974 (“Smiling Buddha“)	BRIC
Pakistan	n.a. / 100–120	28 May 1998 (“Chagai-I“)	NIEOKR.
Płn Korea	n.a. / <10	9.10.2006	BRIC (CHINY)
Niezadeklarowane siły nuklearne
Izrael	n.a. / 60-200	Nieznane (może 22.09.1979)	NIEZALEŻNE

Źródło: Federation of American Scientists: Status of World Nuclear Forces”. Fas.org. Early 2013.

Amerykańska broń nuklearna w Europie
Kraj	Baza powietrzna	Kuratela	Głowice
Belgia	Kleine Brogel	52nd Fighter Wing	10~20
Niemcy	Büchel	52nd Fighter Wing	10~20
Włochy	Ghedi Torre	6th Fighter Wing	40
	Aviano	31st Fighter Wing	50
Holandia	Volkel	52nd Fighter Wing	10~20
Turcja	Incirlik	39th Air Base Wing	60~70
Total			150~200

Źródło:  Hans M. Kristensen (26 czerwca 2008). “Status of U.S. Nuclear Weapons in Europe”.Federation of American Scientist

Podsumowanie

Wasze dzieci wybrały sobie straszny czas narodzin. Jedynymi wygranymi w tym co nadchodzi będą służący szatanowi bankierzy, który finansują obie strony tego konfliktu.

Autor ma nadzieję, że te fakty pokażą całkowite zniszczenie przed jakim stoją biliony niewinnych ludzi. Czy to są ostatnie dni przed Udręczeniem i sądem ostatecznym? Być może, ale Biblia ostrzega, że poznamy dokładny czas powrotu Jezusa. Na pewno sytuacja dojrzała i to wszystko jest tak tragiczne i do uniknięcia.

"Miałem powód żeby wypędzić lichwiarzy"

Jezus pokazał ludzkości ponad 2.000 lat temu, kim jest prawdziwy wróg ludzkości w ludzkiej formie. Człowiek nie miał angażować się w wojny bankierskie dla zysku. Nic dziwnego, że Jezus batem wypędził 'zamieniających pieniądze' ze świątyni. Świat potrzebuje ruchu "Occupy Basel” [Bazylea?] żeby ratować ludzkość. Tych psychopatycznych bankierów powinno się wsadzić do więzienia żeby ocalić ludzkość od całkowitego zniszczenia.

Jak wielokrotnie mówiłem, stan wojenny w Ameryce poprzedzi konflikt globalny. Ten temat będzie tematem Części 4.

Módlcie się i bądźcie gotowi!

*

Insajder insajderów mówi co nas czeka

The Insider’s Insider Tells Us What Is Coming

http://thecommonsenseshow.com/2014/03/13/slave-labor-camps-are-next/

Dave Hodges – 13.03.2014

Brzezinski: Łatwiej zabić milion…”

Zbigniew Brzezinski jest insajderem insajderów. On i David Rockefeller założyli Komisję Trójstronną. Był doradcą Jimmy Cartera ds. bezpieczeństwa. Równie dobrze można by go nazwać p. prezydentem w latach Cartera, bo on zniszczył amerykańską gospodarkę podkopując wtedy suwerenność Ameryki. Wielu podejrzewa, że on kontroluje również Obamę. W końcu był profesorem Obamy Studiów nad Rosją w Columbii w latach 1980. Wiemy że to on wybrał Jimmy Cartera na prezydenta, i wielu podejrzewa iż miał duży udział w przygotowaniu Obamy na to samo stanowisko. Bliskie powiązania z Rockefellerem czynią go ciekawą osobą kiedy chodzi o ujarzmienie, nie tylko tego kraju, ale całej planety. Oczywiście Brzezinski jest lokalnym człowiekiem globalistów i spełnia rolę kukiełkarza.

W przemówieniu wygłoszonym podczas obrad Rady Stosunków Zagranicznych [CFR] w 2010 roku w Montrealu Brzeziński powiedział nawet więcej o poczuciu strachu i paniki globalistów. Stwierdził:

"Główne mocarstwa światowe, nowe i stare, także stoją w obliczu nowego realizmu: choć śmiertelność ich potęgi militarnej jest wyższa niż kiedykolwiek, ich zdolność narzucenia kontroli na obudzone politycznie masy świata jest najniższa w historii. Mówiąc otwarcie: wcześniej łatwiej było kontrolować milion ludzi niż zabić ich fizycznie, a teraz na pewno łatwiej jest zabić milion ludzi niż milion kontrolować".

Nie ma żadnej innej rozsądnej interpretacji, że to jest bezpośrednia groźba wobec wszystkich którzy sprzeciwią się zniewoleniu, i w końcu eksterminacji.

*

 

 "Ataki terrorystyczne 11 września i wyjątkowy chaos na Bliskim Wschodzie wskazują na jedno – III wojnę światową. Wojnę toczyliśmy przez ostatnie 18 miesięcy, co jest zwiastunem III wojny światowej. Świat będzie walczył, czy chce tego czy nie. Jestem tego pewien".

 

- Ra'anan Gissin / doradca izraelskiego premiera Ariela Sharona / 27 kwietnia 2002 / Arizona Star

źródło: http://tomatobubble.com/id507.html