Rolada serowo-pieczarkowa
500g
sera morskiego w kawałku( może być też gouda… – ser bez
dziur)
350g pieczarek
1 spora cebula
1 jajko
3
łyżki masła
sól, pieprz do smaku, odrobina gałki
muszkatołowej
Ser włóż do foliowego woreczka (worek musi być gruby, odporny na wysoką temperaturę), zawiąż bawełnianą bawełnianą nitką lub sznurkiem, albo gumeczką i włóż do garnka z wrzątkiem na 20 minut.
W
tym czasie przygotuj farsz: w drobna kostkę pokrój pieczarki i
cebulę. Na dużej patelni rozpuść masło. Wrzuć pieczarki i
cebulę jednocześnie. Smaż ok.10 minut. dopraw solą, pieprzem
(delikatnie) i gałką do smaku. Odstaw do lekkiego
ostygnięcia. Kiedy nie będzie już takie gorące, wbij jajko, aby
związało pieczarki( robiłam też bez jajka i było ok., ale
pieczarki w roladzie były troszeczkę mniej ścisłe).
W tym
czasie wyjmij z woreczka miękki i ciągnący ser. Wyłóż go na
blat lub dużą deskę, a następnie rozwałkuj na prostokątny
placek o grubości około 0,5 cm.
Na ser wyłóż przygotowaną
masę, rozprowadź równomiernie na całej powierzchni i zwiń w
roladę. Owiń ją w folią spożywczą, następnie ściereczką,
pozwól jej ostygnąć i włóż do lodówki (najlepiej na całą
noc) by stężała i nabrała odpowiedniego smaku. Przed podaniem
rolady odetnij końcówki (tam jest mniej farszu)) a następnie
pokrój ją na cienkie plastry. Pyszna z ogóreczkiem kiszonym.