Prawo rzeczowe, wykład 3, 10-03-2017
Własność – aspekt pozytywny – chodzi o spektrum uprawnień którymi właściciel rzeczy dysponuje w stosunku do rzeczy.
Art. 140. W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą.
Art. 140 nie wyznacza pełnej sfery uprawnień właściciela, które w treści prawa własności się mieszczą. Prawo własności jest prawem rzeczowym, w którym mieści się najszersze spektrum uprawnień spośród wszystkich rzeczowych praw podmiotowych. Istota wszystkich innych praw rzeczowych jest jakimś wycinkiem podstawowych uprawnień jakie przysługują właścicielowi.
W art. 140 mamy katalog otwarty uprawnień właściciela. Ustawodawca jednak pominął w nim niektóre w uprawnień uważanych za podstawowe.
Pierwszym podstawowym uprawnieniem właściciela, o którym nie wspomina art. 140, jest prawo do posiadania rzeczy – do realizowania faktycznego władztwa nad rzeczą. Posiadanie nie wpisuje się w kategorię korzystania z rzeczy, jest to coś zupełnie odrębnego. Właściciel rzeczy, z założenia, jest uprawniony do realizacji posiadania samoistnego w stosunku do rzeczy.
Art. 336. Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny).
W art. 336 mamy podaną definicję posiadacza samoistnego.
Często wychodzimy z założenia, że posiadanie jest czymś, co powinno być odróżniane od praw podmiotowych, od praw rzeczowych. To nie koniecznie jest tak. Posiadanie jest swego rodzaju stanem faktycznym, ale taki stan faktyczny może albo opierać się na tytule prawnym (tak to powinno mieć miejsce) albo nie mieć oparcia w stanie prawnym, stanowiąc sytuację czysto faktyczną. Natomiast nie powinniśmy osobę posiadacza od właściciela odróżniać. W najbardziej prawidłowym wariancie sytuacyjnym osoba posiadacza samoistnego i właściciela to jedna i ta sama osoba.
Skąd wiemy że posiadanie wpisuje się w treść prawa własności jeśli nie ma tego w art. 140? Wystarczy sięgnąć do przepisów o ochronie prawa własności, do ochrony petytoryjnej. Art. 222. § 1. Właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Ochrona petytoryjna to roszczenie, które ma na celu przywrócenie właścicielowi faktycznego władztwa na rzeczą, czyli jego posiadania. Jest to więc ochrona zmierzająca do przywrócenia posiadania. Właściciel który utracił posiadania rzeczy może skorzystać z reżimu ochronnego przypisanego posiadaczowi. Przysługuje mu nie tylko ochrona petytoryjna oparta na prawie własności ale także ochrona posesoryjna, wyprowadzana tylko z faktu posiadania i jego naruszenia. Jest to sytuacja wygodna dla właściciela, bo ochrona posesoryjna w praktyce jest często skuteczniejsza, łatwiejsza w realizacji.
Uprawnienie do korzystania z rzeczy – grupa uprawnień koncentrujących się na ekonomicznej eksploatacji rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem. Wśród tych uprawnień podstawowe miejsce zajmuje prawo do używania rzeczy, czyli do postępowania z nią w taki sposób który odpowiada jej przeznaczeniu. W przypadku rzeczy które mogą generować pożytki korzystanie sprowadza się także do czerpania pożytków z rzeczy, czyli pobierania takich dochodów, które przynosi rzecz zgodnie ze swoim społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Pożytki dzielimy na naturalne i cywilne. Nie każda rzecz jest zdolna do generowania pożytków naturalnych, natomiast chyba wszystkie przynoszą cywilne przy odpowiednio ukształtowanym stosunku cywilnoprawnym. Prawo do korzystania z rzeczy jest to również uprawnienie do pobierania innych dochodów z rzeczy niż jej pożytki. Są to wszelkie dochody pozyskiwane z rzeczy poza jej normalnym, społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Nie wynikają one z racjonalnego gospodarowania rzeczą, często się elementem przypadku, np. drewno pozyskane z nieruchomości leśnej, na której doszło do szkód spowodowanych burzą, wichurą – drzewo które nie jest pozyskiwane w ramach normalnej eksploatacji lasu, ale które pozyskuje się ze względu na konieczność usunięcia drzewa. Będzie to dochód, ale nie pożytek. W ramach uprawnienia do korzystania z rzeczy mieści się też prawo do zużycia rzeczy, jeśli rzecz ma taki charakter, który kwalifikuje ją do zużycia, np. żywność, środki czystości, paliwa – korzystanie z nich polega na zużywaniu. W korzystaniu z rzeczy mieści się również ich przetwarzanie.
Prawo do rozporządzania rzeczą – pojęcie rozporządzania nie jest ustawowo zdefiniowane. W ramach rozporządzania mieści się uprawnienie do przeniesienia, obciążenia oraz zniesienia prawa majątkowego. Klasycznym przykładem rozporządzenia będzie przeniesienie własności rzeczy, obciążenie rzeczy ograniczonym prawem rzeczowym, porzucenie rzeczy ruchomej z zamiarem wyzbycia się własności. W grę wchodzą tutaj zarówno czynności między żyjącymi (inter vivos), jak i czynności na wypadek śmierci – polegające na – np. powołaniu do dziedziczenia powołanych osób, czy na rozrządzeniu poprzez zapis windykacyjny. Co rozumieć pod pojęciem „obciążenia”? Czy zadysponowanie rzeczą jako przedmiotem określonego stosunku umownego może być w określonych okolicznościach uznane za obciążenie rzeczy? Raczej nie. Przyjmuje się, że co do zasady, ustanowienie praw względnych w stosunku do rzeczy nie oznacza jej obciążenia. W konkretnych przypadkach można się jednak spotkać z odstępstwem od takiego punku widzenia – np. wyrok SN z 2004 roku gdzie stwierdza on że najem i dzierżawa może być obciążeniem nieruchomości w rozumieniu art. 46 ustawy prawo spółdzielcze.
Uprawnienia właściciela nie są nieograniczone. Prawo własności nie jest prawem absolutnym – jego granice wyznacza wprost art. 140 KC. Wymienia on trzy ograniczenia prawa własności: ustawę, zasady życia społecznego i społeczno-gospodarcze przeznaczenie rzeczy.
Ustawa – pod tym pojęciem powinniśmy rozumieć całokształt obowiązującego prawa dotyczącego sfery własności. To nie koniecznie muszą być ustawy w ścisłym, konstytucyjno-prawnym tego słowa rozumieniu. Najczęściej te ograniczenia prawa własności będziemy postrzegali przez pryzmat ustaw, ale przy nieruchomościach w praktyce najbardziej podstawowym aktem prawnym który treść prawa własności będzie kształtował jest akt prawa miejscowego w postaci miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Będąc właścicielami nieruchomości musimy dostosować sposób wykorzystywania nieruchomości do planu zagospodarowania przestrzennego.
Inne ograniczenia to wynikające z tzw. prawa sąsiedzkiego, np. zakaz immisji, zasady związane z korzystaniem z urządzeń zlokalizowanych w granicy gruntów. Znaczna część ograniczeń wynika z ograniczeń aktów prawnych prawa publicznego. Jeśli chodzi o własność nieruchomości ogranicza nas np. prawo budowlane (wraz z rozporządzeniami do tej ustawy), akty prawne składające się na szeroko pojęte prawo ochrony środowiska, kwestie związane z gospodarką odpadami, immisją gazów, pyłów, innych substancji do środowiska, prawo wodne – na niektóre formy korzystania z wód potrzebujemy pozwolenia, ograniczenia wynikające z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach – w związku z tym – uchwały rad gmin i miast konkretyzujące przepisy tej ustawy dla obszaru danej gminy. W praktyce mamy więc bardzo dużo tych ograniczeń. Ograniczenia przy rzeczach ruchomych – przepisy o obowiązku rejestracji samochodu, wymóg ubezpieczenia, przepisy prawa o ruchu drogowym.
Kryterium zgodności z zasadami współżycia społecznego. Jest to klauzula generalna (podobnie jak zasada wyrażona w art.5 KC). Te zasady wyznaczone w art. 140 wyznaczają treść prawa własności. Orzecznictwo dosyć często przywołuje to kryterium. Przykładowo: sprawy o wynagrodzenie/usunięcie urządzeń przesyłowych.
Kryterium zgodności ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa. Znów mamy klauzulę generalną – tym razem odwołuje się ona do kryteriów ekonomicznych. W tym wypadku treść prawa własności w odniesieniu do konkretnej rzeczy jest ustalana przez pryzmat jej przeznaczenia, rodzaju, funkcji.
Kolejny aspekt prawa własności wynikający z art. 140 to jest negatywna strona prawa własności, która sprowadza się do jego bezwzględnego charakteru. Art. 140 wprost stanowi, że właściciel może wykonywać swoje uprawnienia z wyłączeniem innych osób, czyli na zasadzie monopolu realizacji przysługujących mu uprawnień. Odbicie tej zasady wyłączności uprawnień właścicielskich jest przyznane właścicielowi przez ustawę, reżim ochrony petytoryjnej – art. 222 KC.
Prawo własności nieruchomości.
Wykonywanie prawa własności w odniesieniu do nieruchomości charakteryzuje się szczególnymi uwarunkowaniami. Są to uwarunkowania związane przede wszystkim z istniejącymi ograniczeniami w korzystaniu z nieruchomości, ale związane też z zasadami rozporządzania, które ustawodawca wprowadza.
Pojęcie nieruchomości. W przypadku nieruchomości położonych na obszarze naszego kraju ten katalog nieruchomości został zdefiniowany w art. 46 KC. Możemy wyróżnić trzy kategorie: nieruchomości gruntowe, budynkowe, lokalowe. Choć nie koniecznie wszędzie na świecie pojęcie kategorii nieruchomości będzie pojmowane tak samo.
Art. 46. § 1. Nieruchomościami są części powierzchni ziemskiej stanowiące odrębny przedmiot własności (grunty), jak również budynki trwale z gruntem związane lub części takich budynków, jeżeli na mocy przepisów szczególnych stanowią odrębny od gruntu przedmiot własności.
Podstawową kwestią jest wyznaczenie granic przestrzennych nieruchomości. Te granice przestrzenne, jeśli chodzi o grunt, są wyznaczane w dwóch płaszczyznach: poziomej i pionowej.
Płaszczyzna pozioma to przedmiot regulacji ustawy prawo geodezyjne i kartograficzne. Ustawa ta dzieli powierzchnię ziemi na działki, które są od siebie oddzielone granicami geodezyjnymi. Te dane, po wyznaczeniu granic, są wprowadzane do zasobu geodezyjnego pozostającego w gestii właściwego miejscowo starosty. Dane te funkcjonują w ramach rejestru gruntów, w którym odnajdziemy informacje na temat numeru działki, jej powierzchni, przeznaczenia, w rejestrze budynków znajdują się informacje na temat zabudowy tych działek które są zabudowane. Taki wyrys z rejestru gruntów to podstawowy dokument, którego zażąda od nas sąd w każdej sprawie, która będzie dotyczyła prawa własności nieruchomości, np. wniosek o zasiedzenie, sprawy oparte na ochronie petytoryjnej, rozgraniczenia; te dane stanowią podstawę to oznaczenia nieruchomości w księgach wieczystych. Bardzo typowe są sytuacje w których granice faktyczne w terenie z różnych przyczyn nie pokrywają się z geodezyjnymi, np. przez osuwanie się gruntów, brak świadomości ludzi jakie są faktyczne granice, brak staranności przy pomiarach geodezyjnych.
Drugą płaszczyzną jest płaszczyzna pionowa. Sprawa jest trudniejsza, bo nie mamy przecież żadnych map które te granice wyznaczają. Ustawodawca wprowadził wprawdzie przepis, do którego odwołujemy się wyznaczając granice przestrzenne nieruchomości, natomiast jego stosowanie w praktyce czasami nastręcza problemów. Art. 143. W granicach określonych przez społeczno-gospodarcze przeznaczenie gruntu własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i pod jego powierzchnią. Przepis ten nie uchybia przepisom regulującym prawa do wód. Jakie są granice tych pionowych płaszczyzn? Te kwestie muszą być rozstrzygane w zależności od konkretnej nieruchomości, sposobu jej zagospodarowania – trudno odgórnie wyznaczyć jakieś sztywne kryteria.
za tydzień: prawo sąsiedzkie – służebności gruntowe.