Co
trzeba wiedzieć o żelatynie?
Łyżka
żelatyny waży 8 g.
Choć
nie ma koloru, zapachu ani smaku, od wielu lat budzi wiele
kontrowersji. Wszystko przez chorobę szalonych krów – to ona
spowodowała, że zaczęliśmy się baczniej przyglądać żelatynie.
I to nie tylko wołowej, którą zresztą pospiesznie wycofano z
rynku. Wiele osób do tej pory unika żelatyny. Zresztą jest kilka
sposobów na jej zastąpienie.
Żelatyna
jest głównym składnikiem wielu słodyczy - galaretek, cukierków,
wyrobów czekoladowych, ciast, lodów czy preparowanej bitej
śmietany. Znajdziemy ją też w konserwach mięsnych, wędlinach,
kiełbasach. Pochłaniamy ją z jogurtem lub z sokiem warzywnym, a
kanapki często smarujemy margaryną, zawierającą żelatynę. 100 g
liczy ok. 340 kalorii. W liczbie tej zawiera się 32 mg sodu, 84 g
białka i zaledwie 0,10 g tłuszczu. Można stosować ją do każdego
rodzaju potrawy, niezależnie czy będzie ona
słodka
czy słona.
Poza
branżą spożywczą, wykorzystuje się ją przy produkcji tabletek i
preparatów witaminowych. Jest też w kosmetykach, gąbkach
chirurgicznych, nawet w sztucznym jedwabiu.
Czy
jest szkodliwa?
Żelatyna
jest naturalną substancją. To mieszanina białek i peptydów, którą
pozyskuje się za pomocą częściowej hydrolizy kolagenu
znajdującego się w skórze, chrząstkach i kościach zwierzęcych.
Przezroczysta substancja sprzedawana jest w formie płatków,
proszku, listków. Bez problemu rozpuszcza się w gorącej wodzie,
glicerynie, kwasie octowym. Gdy połączy się ją z wodą,
pęcznieje, wiążąc 10 razy więcej wody niż sama waży. Nie jedzą
jej oczywiście wegetarianie. Choroba szalonych krów, o której
było
głośno kilka lat temu, spowodowała też, że wycofano z rynku
żelatynę wołową. Informowano, że mogą w niej znajdować się
tkanki łączne zwierząt chorych na choroby prionowe, które
zagrażają naszemu zdrowiu i życiu. Mimo że producenci od tej pory
zapewniają, że używają żelatyny wieprzowej niechęć wśród
części konsumentów pozostała. Pamiętajmy, że świnie i ryby (z
których też można wytwarzać żelatynę) nie chorują na choroby
prionowe. Zresztą jedzenie żelatyny zaleca się, by poprawić
kondycję
włosów
i paznokci.
Czym
ją zastąpić?
Rezygnacja
z żelatyny nie musi oznaczać wyrzeczenia się słodkich czy
wytrawnych galaretek. Jej łatwo dostępnym zamiennikiem (w sklepach
ze zdrową żywnością oraz w niektórych supermarketach) jest agar,
który na naszym rynku nie jest nowością. Azjaci znają go od ponad
2 tys. lat. Już wtedy Chińczycy doceniali jego właściwości
zdrowotne, głównie wysoką zawartość minerałów, witamin i
protein. Agar otrzymuje się z glonów morskich, jest więc w pełni
tolerowany przez osoby niejedzące mięsa. Co
więcej,
ponieważ ma zerową wartość energetyczną, dietetycy zalecają go
osobom dbającym o linię.
W
swym składzie ma mieszaninę silnie żelującej agarozy (70 proc.) i
dającej lepkie roztwory agaropektyny (30 proc.). I tu ciekawostka –
siła żelowania, jaką chcemy uzyskać, nie zależy od ilości
dodanego agaru, a od płynu, do którego go dodamy. Do mleka sojowego
trzeba wsypać więcej proszku niż np. do soku. Dokładne informacje
na ten temat powinny znajdować się na opakowaniu produktu.
Czy
jest szkodliwa?
Żelatyna
jest naturalną substancją. To mieszanina białek i peptydów, którą
pozyskuje się za pomocą częściowej hydrolizy kolagenu
znajdującego się w skórze, chrząstkach i kościach zwierzęcych.
Przezroczysta substancja sprzedawana jest w formie płatków,
proszku, listków. Bez problemu rozpuszcza się w gorącej wodzie,
glicerynie, kwasie octowym. Gdy połączy się ją z wodą,
pęcznieje, wiążąc 10 razy więcej wody niż sama waży. Nie jedzą
jej oczywiście wegetarianie. Choroba szalonych krów, o której
było
głośno kilka lat temu, spowodowała też, że wycofano z rynku
żelatynę wołową. Informowano, że mogą w niej znajdować się
tkanki łączne zwierząt chorych na choroby prionowe, które
zagrażają naszemu zdrowiu i życiu. Mimo że producenci od tej pory
zapewniają, że używają żelatyny wieprzowej – niechęć wśród
części konsumentów pozostała. Pamiętajmy, że świnie i ryby (z
których też można wytwarzać żelatynę) nie chorują na choroby
prionowe. Zresztą jedzenie żelatyny zaleca się, by
poprawić
kondycję
włosów i paznokci.
Czym
ją zastąpić?
Rezygnacja
z żelatyny nie musi oznaczać wyrzeczenia się słodkich czy
wytrawnych galaretek. Jej łatwo dostępnym zamiennikiem (w sklepach
ze zdrową żywnością oraz w niektórych supermarketach) jest agar,
który na naszym rynku nie jest nowością. Azjaci znają go od ponad
2 tys. lat. Już wtedy Chińczycy doceniali jego właściwości
zdrowotne, głównie wysoką zawartość minerałów, witamin i
protein. Agar otrzymuje się z glonów morskich, jest więc w pełni
tolerowany przez osoby niejedzące mięsa. Co
więcej,
ponieważ ma zerową wartość energetyczną, dietetycy zalecają go
osobom dbającym o linię.
W
swym składzie ma mieszaninę silnie żelującej agarozy (70 proc.) i
dającej lepkie roztwory agaropektyny (30 proc.). I tu ciekawostka –
siła żelowania, jaką chcemy uzyskać, nie zależy od ilości
dodanego agaru, a od płynu, do którego go dodamy. Do mleka sojowego
trzeba wsypać więcej proszku niż np. do soku. Dokładne informacje
na ten temat powinny znajdować się na opakowaniu produktu.
Agar
kupić można w postaci proszku, granulek, wstążek lub płatków.
Może mieć różną barwę, od białożółtej do
żółtopomarańczowej. Po obróbce jest biały. Tak jak żelatyna,
służy do przyrządzania deserów czy galaretek, nawet warzywnych.
Dobrze smakuje w budyniach, pikantnych i kwaśnych zalewach oraz w
nadzieniach potraw. Włosi coraz częściej dodają go do swojego
sztandarowego deseru - panna cotta. Ich zdaniem uzyskany smak jest
delikatniejszy. Przygotowanie potraw z agarem jest proste,
ponieważ
ścina
się on nawet w temperaturze pokojowej, nie trzeba więc korzystać z
lodówki.
Dyskusyjny
karagen
Karagen
to kolejne dobro z dna oceanicznego, którym możemy zastąpić
żelatynę. Substancja uzyskiwana jest z krasnorostów, czyli
czerwonych glonów o nazwie chrząstnica kędzierzawa lub mech
irlandzki (Chondrus crispus). Krasnorosty te można spotkać w
północnych wodach Atlantyku, u skalistych wybrzeży Północnej
Ameryki i Europy. Od lat używa się go w przemyśle do wytwarzania
galaret, jogurtów, wędlin, konserw, mleka w proszku, lodów,
śmietanki kulinarnej, dżemów i niektórych wyrobów
cukierniczych.
Można
go znaleźć nawet w pastach do zębów.
Ostatnio
jednak w pismach medycznych ukazały się badania mówiące, że
karagen może chronić przed infekcją wirusową, która prowadzi do
raka szyjki macicy. Z dotychczasowych badań wiadomo, że karagen
blokuje wirusa HIV.
O
żelatynie - zastosowanie
Żelatyna
jest naturalną substancją białkową, pochodzenia zwierzęcego,
składającą się głównie z kolagenu. Zawiera również i inne
białka takie jak kreatyny i albuminy oraz produkty ich rozkładu.
Ponadto w żelatynie znajdują się nieznaczne ilości kwasów
nukleinowych, węglowodanów i soli mineralnych. Żelatyna
rozpuszczona w wodzie tworzy układ koloidalny - zol żelatyny, który
łatwo przechodzi w żel, o ile temperatura otoczenia nie jest zbyt
wysoka.
Żelatyna
ma szerokie zastosowanie. W przemyśle spożywczym spełnia rolę
zagęszczacza, koloidu, środka ochronnego, środka wiążącego,
emulgującego i pianotwórczego. Wykorzystywana jest do produkcji
deserów, budyniów, galaretek i przez wszystkich lubianych żelków.
W gastronomii stosowana jest do przyrządzania różnych potraw
mięsnych i rybnych podawanych w galarecie. Jako zagęszczacz
wykorzystywana jest przy produkcji jogurtów a jako środek ochronny
przy produkcji lodów i mrożonych deserów.
W
przemyśle farmaceutycznym żelatyna znalazła zastosowanie w
produkcji kapsułek leków, jak również przy powlekaniu tabletek
otoczkami.
Ponadto
stosowana jest do wyrobu kosmetyków (różnego rodzaju kremów,
szminek itp.) a także znalazła uznanie przy klarowaniu win, piw i
soków owocowych. Niegdyś używana była do otrzymywania materiałów
fotograficznych. Ostatnio robi furorę jako składnik używany do
produkcji kulek z farbą używanych w painballu.
Żelatyna
w listkach 5 szt
Żelatyna
to naturalna substancja białkowa, odpowiednia do użycia w
niskokalorycznych daniach. Nie zawiera węglowodanów, żadnego
tłuszczu i przy tym nie jest alergenna. Jest składnikiem żywności,
który jest bardzo dobrze przyswajalny.
Co
to jest żelatyna?
Żelatynę
wytwarza się przeważnie ze skór świń oraz z kości i skór
bydła. Mały procent uzyskuje się z ości i łusek
rybich.
Żelatyna
to białko zwierzęce, które wykorzystuje się jako środek
żelujący, zagęstnik i emulgator. Jest często używana przy
produkcji słodyczy, galaretek, margaryn, jogurtów, lodów, a także
do produkcji emulsji światłoczułych oraz twardych i miękkich
kapsułek dla przemysłu farmaceutycznego. Ponadto żelatynę
wykorzystuje się do klarowania win, piwa, soków i niektórych
napojów gazowanych.
Czy
żelatyna koszerna jest wegańska?
Koszerna
żelatyna może być produkowana z ości rybich albo skóry wołowej
lub wieprzowej. W przeciwieństwie do powszechnych przekonań,
koszerne jest używanie jej z produktami mlecznymi. Prawo koszerne
jest bardzo złożone, i kości oraz skóra używane do produkcji
żelatyny są uważane jako 'pareve'. Ogólnie określenie 'pareve'
odnosi się do produktów, które nie są ani mleczne ani mięsne, i
dlatego wiele osób zakłada, że to oznacza, iż produkt jest
wegański.
Jednak
produkty z certyfikatem 'OU pareve' mogą zawierać takie składniki
jak ryby, jajka i żelatyna.
Poniżej
cytat z czasopisma Kashrus:
"...
Ponieważ żelatynę otrzymuje się ze skór i kości - a nie mięsa
- i zostały one znacznie zmienione, tak więc żelatyna nie jest już
uznawana za 'fleischig' (mięso), ale za 'pareve' i może być
spożywana z produktami mlecznymi. "