1957 Podstawa wierzenia w nowy świat

PODSTAWA WIERZENIA W NOWY ŚWIAT









Czy ubolewasz w swym sercu? Czy przygniata Cię brzemię cierpień starego świata? I czy doznałbyś ulgi na wiadomość, że bliski jest koniec niepewności i lęku, sporu i wojny, choroby i śmierci? A może to brzmi zbyt pięknie, żeby było prawdziwe? Tedy proszę wykaż, że się mylimy! Istnieje pewna mocna podstawa wierzenia w bliskość tej przemiany. Serce pragnęłoby wierzyć, jeśliby tylko umysł mógł być przekonany. Czy Twój umysł jest przystępny? Czy daje się przekonać? Lub może zasklepiają go uprzedzenia narodowe, rasowe czy religijne? Kto nie pozwala zaślepiać się uprzedzeniom, kto ma umysł przystępny dla logicznych wniosków, ten z rosnącym zainteresowaniem przeczyta następującą argumentację i dojdzie do ustalenia pokrzepiającej podstawy dla wierzenia w pewien sprawiedliwy nowy świat.





-WYDAWCY

"Podstawa Wierzenia w Nowy Świat"

Wydano w języku angielskim w r. 1953

Wydano w języku polskim w r. 1957

przez

WATCHTOWER BIBLE AND TRACT SOCIETY

OF NEW YORK, INC.

International Bible Students Association

Brooklyn, N.Y., U.S.A.

''Basis for Belief in a New World"

Polish

Made in the United States of America Drukowano w Stanach Zjednoczonych A. P.





PODSTAWA WIERZENIA W NOWY ŚWIAT


GDYBYŚ prawie umierał z pragnienia, czy odtrąciłbyś wodę podawaną ci przez członka na rodowości, której ty nie lubisz? Gdybyś umierał z głodu, czy odtrąciłbyś pokarm z ręki, której kolor skóry ci nie odpowiada? Gdybyś był śmiertelnie chory, czy odtrąciłbyś pomoc lekarza, którego rasa ci się nie podoba? Jakże błahe są takie przesądy, gdy w grę wchodzi nasze życie! Lecz nawet jeśli życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, to są one w najwyższym stopniu głupie, skoro tą drogą umysł bywa zaślepiany względem faktów ważnych dla życia. Często trzeba jakiejś chwili wielkiego ucisku· żeby się pozbyć swych uprzedzonych poglądów i otrzeźwieć do zdrowego myślenia. Właśnie taki czas nastaje dla wszystkich ludów. Lecz żeby to rozpoznały, muszy zdjąć zasłonę uprzedzeń zaciemniających ich pole widzenia duchowego. Żeby ludzie wkroczyli do jakiegoś nowego świata, odznaczającego się jednością, muszą tę zasłonę usunąć raz na zawsze. I dlaczego nie miałoby się przystąpić do tego już teraz? Zrób więc początek i przynajmniej unieś tę zasłonę na tyle, żeby z otwartym umysłem przeczytać co następuje. Przedyskutujmy sprawę!

Jeśli tę broszurę zaofiaruje ci ktoś, kto pochodzi z innej rasy czy narodowości, lub kto ma inny kolor skóry, czy ta okoliczność zmienia coś w jej treści? Jej wody prawdy mimo to ugaszą twe pragnienie, jeśli jesteś spragniony prawdy. Jej strawa dla umyśli mimo to pożywi twój umysł, jeżeli uczuwasz głód umyśli przynoszących pociechę. Jej zdrowe słowa mimo to ponownie ożywią twą wygasłą nadzieję, jeśli masz serce zranione beznadziejnością widoków. Na końcu drogi każdego mężczyzny, każdej kobiety i każdego dziecka czai się śmierć, jeśli chodzą szlakami tego świata. Lecz cóż, jeśliby z tej drogi można było odpędzić okrutną śmierć i jeśli ścieżka życia ciągnęłaby się bezkreśnie w jakiś nowy świat nieopisanego szczęścia? Jeśliby było możliwe życie w takim świecie, czybyś je odtrącił, jedynie dlatego że ów opowiadający o tym pochodzi z innej narodowości, rasy czy religii?

Jednostki my-ślące wiedzą, że ludzi nie można dzielić na klasy dobrych lub złych według ich przynależności do rasy czy narodowości, ich religii czy polityki, ich bogactwa czy biedy, ich wieku czy płci, ich języka czy koloru skóry, ich towarzyskiej wybitności czy niskości, lub według jakiegokolwiek innego stopniowania, jakimi ludzkość jest dzielona. Nie powinno się ich jako jednostki chwalić albo potępiać, jedynie dlatego że, należą do jednego z takich wielkich ugrupowań, każdy powinien być oceniany dobrym czy złym na podstawie własnych czynów a nie na podstawie czynów swej rasy, narodowości, religii czy jakiej innej grupy, do której może być zaliczony. Po owocach, jakie każdy wydaje powinien być rozpoznawany, przy czym w każdej narodowości czy rasie jest wydawana mnogość owoców dobrych i złych. Jeden wściekły pies nie oznacza, że wszystkie psy byłyby wściekłe. Jeden zły Europejczyk nie oznacza, że wszyscy Europejczycy byliby źli. Również jeden zły Azjata nie oznacza, że wszyscy Azjaci byliby źli. Prawe i nieprawe powinno być osądzane według tego, co jest mówione, a nie według osoby, która to powiedziała; a następnie powinno być osądzane według tego, co jest czynione, a nie według osoby czyniącej to. Tedy uwolnij swój umysł od nierozsądnych uprzedzeń, które dzielą ten stary świat, i z przystępnym duchem rozważ nowe myśli na podstawie ich własnej wartości. Może to dla ciebie oznaczać życie i szczęście, przy czym życia i szczęścia szukają ludzie rozsądni.

Pragnienie życia jest właściwością natury człowieka. Dlaczego oddychasz? Ponieważ chcesz żyć. Dlaczego pijesz wodę? Ponieważ chcesz żyć. Dlaczego przyjmujesz pokarm? Odpowiedź jest ta sama: ponieważ chcesz żyć. Z tej samej przyczyny dziś w nocy pójdziesz spać, a rano do pracy. Spoczynek odnowi twe siły do dalszego życia, a swą pracą rzeczy potrzebne ci do życia sprowadzasz w zasięg twej ręki. Całym tym postępowaniem każdy z nas okazuje, że chciałby dalej żyć.

Lecz jakież to życie obieramy sobie przez oddychanie, picie, jedzenie, spanie i przez pracę? Zastanów się choć raz nad tym! Ono wyrasta jak trawa, i jak trawa szybko więdnie. Rozkwita jak kwiat, i jak kwiat nawet przemija. Życie w teraźniejszym złym starym świecie jest krótkie pod względem dni i pełne troski. Spójrz na różnice między narodami, wskutek których jedne narody uważają się za stojące wyżej od drugich, tak iż depczą po tych, które uważają za podrzędne. Zobacz też niesprawiedliwość, przemoc i wojny, które powstają właśnie w wyniku różnić rasowych czy politycznych. Zwróć uwagę na zachłanny handel, który uciska biednych we wszystkich narodach, aby nieliczne jednostki mogły pozyskać całe bogactwo, i który nawet roznieca wojny, aby zgromadzić jeszcze więcej majątku. Przypatrz się militaryzmowi, uprawiającemu rzemiosło masowego kaleczenia i zabijania ludzi. I nie przeocz religii fałszywych, które do tego stopnia poróżniają ludzi, że oni nie tylko sprzeczają się i wzajemnie prześladują, ale nawet rozpętują wojny i błogosławią zabijaniu.

Jednak nie zadowalaj się patrzeniem na te wielkie sprawy w teatralnym oświetleniu tego świata. Spójrz na obskurne dzielnice wielkich miast z ich nędzą, brudem i chorobami, z ich mieszkańcami wyzutymi z nadziei, którzy gnieżdżą się w mrocznych norach krańcowo przeludnionych ruder i domów czynszowych, źle odżywieni i marnie odziani. Przyglądnij się milionom uchodźców, bez nadziei i w szponach rozpaczy, którzy są rozproszeni na przykład po całej Azji! Zwróć uwagę na zbrodniarzy i narkomanów, na darmozjadów społeczeństwa ludzkiego będących plagą wszystkich części świata, oraz na tych, których ono musi trzymać za kratą i ryglem. Spójrz na szpitalu pełne cierpiących i na zakłady dla umysłowo chorych przepełnione ludźmi, którzy strącili rozum. Nie zapomnij przy tym o stosunkach panujących ogólnie w świecie o nieobyczajności, fałszu, niesprawiedliwych różnicach czynionych między ludźmi z powodu ich pochodzenia, wychowania, pozycji towarzyskiej czy zamożności. Spójrz na tumany zamętu, bezradności i strachu, które unoszą, się nad niespokojnym morzem ludzkości. Odczytaj beznadziejność i zwątpienie wypisane na milionach twarzy! A mimo to owe uciśnione miliony w dalszym ciągu starają się o rzeczy konieczne do życia, bo nawet wśród takich smutnych warunków pragną dalej żyć!

Nie jest możliwe wskazać na jakąś określoną część ziemi i rzec: oto ognisko niepokojów! Również nie: można wskazać na jakieś miejsce i powiedzieć, że tam nie ma żadnych zaburzeń. Czy się mieszka na Wschodzie czy na Zachodzie, problemy pozostają nierozwiązane i ludzie cierpią. Wschód jest teraz wzburzony uczuciami nacjonalizmu i niezależności. Niektóre wschodnie narody słusznie posiadły teraz polityczną wolność, lecz czy to położyło kres ich trudnościom? Jeśli ustępują stare trudności, na ich miejsce pojawiają się nowe. Pozostaje zaś w społeczeństwie ludzkim niepokój; powszechne są zbrodnie; wciąż widać głodujących; ucisk nie ustępuje; szerzą się choroby i sprzedajność polityczna. Lud pospolity nabiera zrozumienia, że nawet gdy jego właśni rodacy zajmują miejsce władców zagranicznych, to nadal pleni się przekupstwo, tak iż często wybuchają powstania w proteście przeciw takiej narodowej chciwości i niesprawiedliwości. Zmiana partii politycznych u władzy nie przynosi żadnej ulgi. Problemy mimo to pozostają i nadal są nierozwiązane, a cierpienia narastają na całym obszarze ziemi. Zmianie muszą ulec sami ludzie, muszą odmienić swe serce i umysł. Czy to jest możliwe?

Zachód dzięki swemu szkolnictwu, wiedzy technicznej i przemysłowi wywierał dotąd wielką siłę w sprawach światowych i bardziej wpływał na wydarzenia niż Wschód. Lecz czy to oddziałało ku dobru całej ludzkości? Czy to nie z Zachodu pochodzi ucisk ludów, kiedy mocarstwa światowe wyruszyły na podbój, aby pod swą władzę dostać zacofane ludy dalekich krajów? Czy naukowych odkryć nie wykorzystano w pierwszym rzędzie na powiększenie niszczycielskich skutków wojny? Czy wojny światowe obecnego stulecia nie wzięły swego początku na Zachodzie? Czy Zachód ze swą rzekomą kulturą, wykształceniem i cywilizacją był dla całej ludzkości siłą ku dobremu? W samej rzeczy, z tych właśnie powodów wielkie jest jego uzdolnienie do czynienia dobra. Lecz z tych samych powodów wielka jest także jego moc do czynienia zła. Uczciwość zmusza do wyznania, że najczęściej zło przeważało nad dobrem. Dlaczego? Z tego samego powodu, z jakiego narody wschodnie nie otrzymały spodziewanej pomocy, kiedy rządy przejęli ich właśni rodacy. Nader często ludzie u władzy padają ofiarą własnej chciwości i ambicji i przestają się interesować ciężką dolą ludu. To niedopisanie człowieka nie ogranicza się do pewnych ras czy narodów, ale przekracza wszelkie bariery i ogarnia wszystkie rodzaje ludzi.


UPRZEDZENIA DO PEWNEJ KSIĘGI

Właśnie jak fałszywe doniesienia i wrażenia mogą wzbudzić uprzedzenie do jakiegoś narodu, tak mogły one wzbudzić uprzedzenie do jakiejś księgi. Naukowcy mogą ją wyśmiewać. Historycy mogą jej zaprzeczać. Duchowni mogą ją błędnie przedstawiać. Narody. które roszczą pretensję do stosowania się do niej, mogą swym postępowaniem ściągać na nią hańbę. Wszystko to stało się z pewną księgą, która na Zachodzie jest szeroko rozpowszechniona, a wynik jest taki, że na Wschodzie mało się ją ceni. Tą księgą jest Biblia.

Uprzedzenia, jakie Wschód żywi do Biblii, są zrozumiałe, lecz czy są usprawiedliwione? Ludy wschodu słyszą o uprzedzeniach rasowych, niezgodzie religijnej, przekupstwie politycznym, nieobyczajności, zbrodniach i innych dolegliwościach, z powodu których cierpią narody zachodnie. Wiedzą, że z Zachodu przyszli uciemiężający władcy, chciwe mocarstwa i okropne wojny, kąpiące ziemię we krwi. A potem słyszą, jakoby Zachód był chrześcijański, a Biblia jego przewodnikiem, i że ona zawiera lekarstwo na dolegliwości świata. Jeśli owoce wydane przez narody zachodnie są przykładami owoców, jakie wynikają z biblijnego przewodnictwo, to te owoce są okropne, i narody Wschodu ich sobie nie życzą. Do tego wniosku one dochodzą, i to jest zrozumiałe.

Pozwólmy tym ludziom rozumować przez chwilę w ten sposób. Jednakże fakt, że jakiś człowiek ma pewny księgę w swym domu, nie jest jeszcze dowodem, że on ją czyta. A nawet gdyby ją czytał, czy z tego wynika, że on się do niej stosuje? Jeśli ów człowiek jest zły, to czy koniecznie z tego wynika, że owa księga jest zła? Nie wszyscy hindusi są dobrzy, jednak twierdzą, że stosują się do Wedy. Nie wszyscy buddyści są dobrzy, a jednak twierdzą, że stosują się do Trypityki, czyli Daizokio. Konfucjanie przyjmują dzieła klasyczne za swój drogowskaz, lecz niektórzy z nich popełniają złe czyny. A mahometanie twierdzą, że stosują się do Koranu, lecz nie wszyscy mahometanie są ludźmi dobrymi. Prócz tego te kraje cierpią, tak jak kraje zachodnie, wskutek nieobyczajności i zepsucia, a ich dawniejsze i obecne rządy pozostawiają wiele do życzenia pod względem sprawiedliwości. Czy więc wszystko to jest samo w sobie dowodem, że świętu pisma odnośnych religii są bezwartościowe i złe? Żeby być sprawiedliwym, musiałoby się te święte pisma osądzić na podstawie ich treści a nie na podstawie tego, co czynią ich rzekomi zwolennicy.

Tak samo powinno się też postąpić w odniesieniu do Biblii. Wielu ludzi w krajach wschodnich uważa, że nie mogliby zaufać narodom zachodnim. A jeśli nie, to dlaczego mieliby im wierzyć, gdy te narody twierdzą, że stosują się do Biblii? Gdy one powiadają, jakoby ich kultura była ugruntowana na chrystianizmie, to dlaczego miałoby się wierzyć ich twierdzeniu? Dlaczego Biblię obarczać winą, jakoby popierała nieprawe postępki Zachodu, jedynie na podstawie twierdzenia Zachodu, że stosuje się do Biblii? Żeby być sprawiedliwym, nie można osądzać Biblii według tego, co czynią ludzie i narody roszczące pretensję do postępowania za nią. Ich twierdzenie może być fałszywe. Możesz się dowiedzieć, że Biblia ich nie popiera ale potępia. Czy chciałbyś, obojętne czy mieszkasz na Wschodzie czy na Zachodzie, odłożyć na bok wszelkie uprzedzenia, jakie możesz żywić do Biblii, i rozpatrzyć niektóre punkty przemawiające na jej korzyść? Kto żyje na Zachodzie, być może został przeciw tej Księdze nastawiony przez naukowców, historyków lub duchownych. Jednakże teorie naukowe są tak zmienne jak wiatr, doniesienia historyczne niejednokrotnie wymagają rewizji, a nauki duchowieństwa często pozostają w jaskrawym przeciwieństwie do nauk Biblii. jeśli mieszkasz na Wschodzie, być może jesteś rozgoryczony na Biblię z powodu grzechów tych narodów, które roszczą pretensję do postępowania za Biblią. Lecz zdajesz sobie sprawę, jak często okazują się fałszywe twierdzenia poszczególnych narodów. Rozważ niektóre z dowodów przemawiających na rzecz Biblii, nim uznasz, że ona zasługiwałaby na twą dezaprobatę.

Gdy ludzie lub narody żywią poczucie wyższości lub mocy i patrzą z góry na słabszych i niższych, to fałszem jest ich twierdzenie, że są chrześcijańskie, bo do chrystianizmu "niewielu mądrych na sposób cielesny zostało powołanych, niewielu mocnych, niewielu szlachetnego rodu; ale Bóg wybrał głupie rzeczy świata, aby mógł przywieść mądrych ludzi do wstydu, i Bóg wybrał słabe rzeczy świata, aby mógł przywieść mocne rzeczy do wstydu; i Bóg wybrał nieszlachetne rzeczy świata i rzeczy, na które patrzy się z góry, rzeczy, które nie są, aby mógł uczynić niczym rzeczy, które są, w tym celu aby żadne ciało nie mogło się chełpić w oczach Boga". - 1 Koryntów 1:26-29, NW*

______

*W niniejszej broszurze skrót NW oznacza angielski "Przekład Nowego świata".



Gdy ludzie lub narody okazują szczególną łaskę bogatym, to czynią różnice klasowe, są zepsuci i nie dotrzymują kroku chrystianizmowi: "Macie różnice klasowe wśród siebie i staliście się sędziami wydającymi skażone decyzje, czy nie jest tak?" (Jakuba 2:1-4, NW) Gdy ludzie lub narody starają się wzbogacić ponad to, co jest im potrzebne, traktują nogami następującą zasadę biblijną: ,,Bo nie przynieśliśmy nic na świat, i nie możemy wynieść czegokolwiek. Tak więc, mając utrzymanie i okrycie, będziemy zadowoleni z tych rzeczy. Jednak ci, którzy są zdecydowani być bogatymi, wpadają. w pokusę i w sidło, oraz w wiele bezsensownych i zgubnych pragnień, które pogrążają ludzi w zniszczenie i ruinę." (1 Tymoteusza 6:7-9, NW) Dążenie do mnożenia posiadłości w żądzy władzy, jaką dają rozległe majątki ziemskie czy imperia, jest potępione przez Biblię. ,,Biada wam, którzy przyłączacie dom do domu, a rolę do roli przyczyniacie, tak że miejsca innym nie staje, jakobyście tylko sami mieszkać mieli na ziemi!" - Izajasza 5: 8.*

______

* Gdzie nie podano nazwy jakiegoś szczególnego przekładu, taki tekst zaczerpnięto z polskiej Biblii popularnej.



Ludzie i narody powinny wzajemnie przychodzie sobie z pomocą, jeśli to staje się konieczne, lecz taka akcja pomocy powinna być czyniona z miłości do ludów będących w potrzebie. Nie jest po chrześcijańsku spodziewać się czego jako rewanżu, czy to w postaci korzyści materialnej czy przywilejów politycznych, albo wciągać słabsze narody w sferę wpływów narodu bogatego, który użycza daru. Takie samolubne dawanie mogłoby być użyte jako środek nacisku do narzucenia podległości jakiemuś narodowi, który już znajduje się w trudnościach. Zamiast żebyśmy dawali takim, którzy mogą oddać, Biblia napomina: "Kiedy nakrywasz do uczty, zaproś ludzi biednych, okaleczałych, ułomnych, ślepych; a będziesz szczęśliwy, ponieważ oni nic nie mają, czym by ci odpłacili." To jest dawanie niesamolubne i będzie nagrodzone przez Jehowę Boga. - Łukasza 14:12-14, NW.

Ludzie i narody często naruszają dobre zasady, aby osiągnąć swe egoistyczne cele. To nie jest po chrześcijańsku. Prawdziwi zwolennicy Biblii będą się trzymać zasad biblijnych, bez względu na następstwa. Gdy Jezus przyszedł na ziemię, religianci żydowscy uważali, że ich interesom narodowym służy troska o imperium rzymskie, choć to oznaczało śmierć ich Mesjasza i nieposłuszeństwo względem Słowa Bożego. Ówczesny wielki kapłan "Żydom radził, że lepiej jest, aby jeden człowiek umarł za lud"; i przeto w tak zwanym interesie narodu zgładzono niewinnego. (Mateusza 27:25; Jana 18: 14; 19:15) Dziś narody roszczące pretensję do chrześcijańskości naruszają swe zasady, aby podeprzeć własne interesy. Narody, które same opowiadają się za wolnością, mogą ze względu na korzyści polityczne popierać jakieś obce panowanie, które ciemięży ich rodaków; lub mogą ze względu na uprzywilejowanie polityczne popierać jakiś sprzedajny rząd narodowy, do którego obalenia dążą masy ludowe. Naród, który miesza się do takich rządów i przez to narusza własne zasady z uwagi na samolubny zysk, może utrzymywać tyranów przy władzy, ale będzie żąć nienawiść ludu pospolitego i okaże się obłudnym. Tacy jedynie twierdzą, że stosują się do Biblii, lecz w rzeczywistości chodzą drogą własnych egoistycznych interesów.

A co należy powiedzieć o ludziach lub narodach przejawiających uprzedzenia ze względu na narodowość, rasę lub kolor skóry? Jedno jest pewne: oni nie poddają się kierownictwu Słowa Bożego. Bo w nim czytamy: "Bóg nie jest stronniczy, lecz w każdym narodzie człowiek, który się go boi i czyni sprawiedliwość, jest mu godny przyjęcia." Nadto: "On uczynił z jednego człowieka wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całej powierzchni ziemi." I znów: "Nie ma Żyda ani Greka, nie ma niewolnika ani wolnego, nie ma mężczyzny ani kobiety, bo jesteście wszyscy jednym w jedności z Chrystusem Jezusem." (Dzieje Apostolskie 10:34, 35; 17:26; Galatów 3:28, NW) Obok tych będących w jedności z Chrystusem także miliony dalszych ludzi, które osiągną wiecznotrwałe życie w szczęściu na ziemi, będą pochodzić "ze wszystkich narodów, i pokoleń, i ludów, i języków". (Objawienie 7:9, NW) Nie rozdzielą ich żadne przesądy, gdyż będzie ich jednoczyć wspólna miłość dla sprawiedliwości. Jakikolwiek człowiek lub naród przejawiający dziś uprzedzenia, okazuje jednocześnie, że nie jest w harmonii z Bogiem i Biblią.

Również Biblia nie popiera stosowania siły militarnej ani wojen międzynarodowych jako środków zaprowadzenia pokoju na ziemi. W czasie, kiedy żył biblijny prorok Izajasz, uzbrojenie wojenne składało się z wozów i jezdnych i przeto Izajasz obwieścił "biada" tym, którzy "ufają w wozach, że ich wiele, i w jezdnych, iż są mocni bardzo". Później zapowiedział on gniew Boga Jehowy "na wszystkie narody, a popędliwość jego na wszystko wojsko ich". (Izajasza 31:1; 34:2) Jezus oznajmił następującą zasadę: ,,Wszyscy ci, którzy biorą miecz, zginą od miecza." (Mateusza 26:52, NW) Siła militarna nie jest tym, co Biblia obwieszcza jako drogę wymuszenia pokoju i zapobieżenia wojnie, ale jest nią rozbrojenie: "On ci sądzić będzie między wieloma narodami, a karać będzie narody mocne na długie czasy; i przekują miecze swe na lemiesze, a oszczepy swe na kosy; nie podniesie miecza. naród przeciwko narodowi, ani się więcej ćwiczyć będą do boju." - Micheasza 4:3.

Czy z powyższych wyłuszczeń nie jest jasno widoczne, że liczni ludzie i narody, roszcząc pretensję do stosowania się do Biblii, są w rzeczywistości potępiani przez tę biblię? Wielu wygłasza kazania o niej, lecz nigdy się do niej nie stosuje. Jezus powiedział: "Nie każdy. mówiący mi: 'Mistrzu, Mistrzu', wejdzie do królestwa niebios, lecz ów czyniący wolę mego Ojca, który jest w niebiosach." (Mateusza 7: 21, NW) Wielu duchownych chrześcijaństwa i wielu misjonarzy, których ono wysyła, upodobniło się do obłudnych przywódców religii za dni Jezusa. Skoro wiele z ich doktryn opiera się na tradycjach ludzkich i istotnie zaprzecza naukom Biblii, można także do nowoczesnych nauczycieli zastosować to, co Jezus powiedział do fałszywych nauczycieli za swych dni: "I tak unieważniliście słowo Boże z powodu waszej tradycji. Wy obłudnicy, Izajasz trafnie prorokował o was, gdy powiedział: 'Ten lud czci mnie swymi wargami, jednakże ich serca są wielce oddalone ode mnie. Jest to na próżno, że przestrzegają spłacania mi poszanowania, ponieważ nauczają przykazań ludzkich jako doktryn.'" (Mateusza 15:6-9, NW) Przy tym prześladuje się ludzi, którzy starają się żyć według przykazań biblijnych. Tak przedstawiają się stosunki wśród narodów określanych jako chrześcijaństwo.

I co jest wynikiem całego tego opacznego postępowania? Ono staje się przyczyną zniesławiania Biblii. Misjonarze fałszywych religii chrześcijaństwa wyruszają do tak zwanych krajów pogańskich. Nie głoszą nauk Biblii. Nie postępują według zasad biblijnych. A do tego narody, roszczące pretensję do chrześcijańskości, rozpościerają swą władzę i wpływy na kraje nazywane przez nie pogańskimi, postępują zachłannie i ciemiężąco, i w ten sposób ściągają jeszcze większą hańbę na Biblię, o której twierdzą, że jest ich przewodnikiem, a na którą w rzeczywistości nie zwracają uwagi.

Rezultat jest taki sam jak wówczas, gdy Żydzi, uważający się za lud Boga Jehowy, postępowali wbrew jego woli i zostali rozproszeni wśród różnych narodów. "A gdy przyszli do narodów, dokąd oni poszli, sprofanowali moje święte imię; w tym że ludzie mówili o nich: Ci są ludem Jehowy." (Ezechiela 36:20, AS*) Biblia powiada do tych, którzy głoszą Słowo Boże i potem wbrew niemu postępują: "Ty jednak, który nauczasz kogoś innego, nie uczysz siebie samego? Ty, który głosisz: 'Nie kradnij', kradniesz? Ty, który mówisz: 'Nie popełniaj cudzołóstwa', popełniasz cudzołóstwo? Ty, który wyrażasz wstręt do bożków, rabujesz świątynie? Ty, który chlubisz się w prawie, swym przekraczaniem Prawa zniesławiasz Boga? Bo 'imię Boże bywa bluźnione z powodu was między narodami'; właśnie jak napisano." (Rzymian 2:21-24, NW) Z całą pewnością największymi wrogami Biblii są ci, którzy podają się za jej przyjaciół lecz wbrew niej postępują. Ich obłuda doprowadziła miliony ludzi mieszkających na Zachodzie do zwrócenia się przeciw Biblii, a ich grzechy wzbudziły uprzedzenie do Biblii w milionach mieszkańców Wschodu. Obojętne czy ktoś przebywa na Wschodzie czy na Zachodzie, ludzie uczciwi nie powinni winy przypisywać Biblii, jak gdyby popierała to, co ona w rzeczywistości potępia.

______

* W niniejszej broszurze skrót AS oznacza angielski przekład biblijny "American Standard Version".



Zatem ludy Wschodu nie powinny myśleć, że musiałyby się upodobnić do narodów zachodnich, aby uprawiać prawdziwy chrystianizm. Właśnie takie naśladowanie Zachodu miałoby skutki fatalne, bo jego owoce nie są owocami biblijnymi. Również nikt na Wschodzie nie powinien żywić uprzedzeń do Biblii w myśli, jakoby była księgą zachodnią. Ona nią nie jest. Po większej części została spisana na Wschodzie. Ze Wschodu pochodził każdy z pisarzy, którymi Bóg się posłużył do napisania Biblii. Ze Wschodu pochodzili wierni kapłani i prorocy, o których mówi Biblia. Tam rozwinęła się religia prawdziwa, tam byli pierwsi prawdziwi wielbiciele, i tam doszedł do istnienia chrystianizm. Biblia we wszystkich swych związkach pochodzi ze Wschodu. Ze Wschodu rozpowszechniła się po całym świecie, lecz tam gdzie dotarła, ludzie według niej nie żyli: studiowano ją trochę, wiele w niej czytano, jeszcze więcej ją lekceważono, a tylko w całkiem skromnej mierze do niej się stosowano! A przy ty m nader opacznie ją przedstawiano!

Jednakże nie ma wielkiego znaczenia, czy Biblia pochodzi ze Wschodu czy z Zachodu, bo jej Autorem jest Jehowa Bóg. Czy Bóg jest może amerykański, polski, chiński czy pakistański? Nie; on też nie jest katolicki ani protestancki. Jest bezstronny i nieuprzedzony, a ten jego całkowity brak wszelkich uprzedzeń odzwierciedla się w Biblii. On przygotował drogę ratunku do pewnego nowego świata, a ta droga stoi otworem dla ludzi wszystkich rodzajów. Jest Bogiem ludów, a nie jedynie Bogiem jednego narodu, jednej rasy czy religii. Nie jest tylko Bogiem dla Wschodu czy dla Zachodu, ale jest Bogiem całego uniwersum. Wypowiada się poprzez swe Słowo, którym jest Biblia. Tedy ustal, co on w tej księdze ma tobie do powiedzenia. Pozwól, żeby z kart Biblii oświadczył, za co on poręcza. Czytamy: "Bóg będzie znaleziony prawdziwym, choćby każdy człowiek był znaleziony kłamcą, właśnie jak napisano: 'Abyś mógł być windykowany w twych słowach i abyś zwyciężył, gdyby cię osądzano.'" (Rzymian 3: 4, NW) Jeśli damy Biblii przemawiać za Boga, okaże się, że pseudochrześcijanie są kłamcami. Natomiast jego słowa zawarte w Biblii będą windykowane, czyli zostanie wykazana ich prawdziwość, i znajdą przyjęcie, jeśli będzie się je osądzać bezstronnie, to jest z uwagi na ich własną wartość.


JAK OTRZYMALIŚMY BIBLIE

Lecz żeby przyjąć Biblię za prawdziwą, wielu będzie chciało dowiedzieć się czegoś o jej pochodzeniu, wieku, zachowaniu, autentyczności i dokładności w świetle nowoczesnej wiedzy. Tylko wtedy mogliby zyskać podstawę dla wierzenia w nowy świat, który obiecuje Biblia. Jest ona zbiorem 66 "książeczek", które zeszyto w jedną wielką księgę, Biblię. "Biblia" znaczy literalnie "książeczki". Spisaniem tych inspirowanych ksiąg było zajętych przeszło trzydziestu pięciu mężów w ciągu okresu liczącego z górą szesnaście stuleci, mianowicie od roku 1513 przed Chr. do około 98 roku po Chr. Pierwotnie Biblia została spisana częściowo w języku hebrajskim, częściowo po aramejsku a częściowo w greckim języku pospolitym, używanym w pierwszym stuleciu po Chrystusie. Obecnie przełożono ją na więcej niż 1125 języków i jest najwięcej rozpowszechnioną książką na ziemi.

Biblia sama zaznacza, że jej pierwszych pięć ksiąg spisał hebrajski prorok Mojżesz. Przystąpił do ich spisania w roku 1513 przed Chr. Krytycy zwykli byli szydzić z tego twierdzenia, kiedy powiadali, że wtedy nie była znana sztuka pisania. Jednak teraz przyznają, że pismo było szeroko znane nie tylko za czasów Mojżesza, ale już za czasów Abrahama, czyli pięćset lat wcześniej. Ono było nawet znane przed wspomnianym w Biblii potopem za dni Noego, to jest przed rokiem 2370 przed Chr. Znaleziono tysiące tablic glinianych ze znakami pisma, które istniały już w czasach Noego. Niektóre z tych zapisanych tabliczek datują się według świadectwa archeologów z czasu sięgającego blisko czterech tysięcy lat przed Chrystusem, co przypadałoby na okres życia Adama, pierwszego człowieka. Naukowe badanie życia ludzkiego w przeszłości, tak jak je poznajemy przez relikwie, narzędzia, napisy, pomniki i inne materialne pozostałości ich bytowania, jest zwane archeologią, i ta nauka wykazuje, że już Adam posługiwał się pismem! Potwierdza to biblijne oświadczenie: "To jest księga Adamowej historii [lub: historycznych początków Adama]." (Genesis 5:1, NW) Staranne przestudiowanie odkrytych dowodów archeologicznych co do tego punktu okazuje, że biblijne postacie starożytności, które żyły długo przed Mojżeszem, takie jak Adam, Noe, Sem, Izaak i Jakub, rzeczywiście spisały historyczne doniesienia na tabliczkach glinianych, i że Mojżesz z tych starodawnych tabliczek zestawił treść pierwszej księgi biblijnej, księgi Genesis, do rozdziału 37:2.*

______

* "Nowe odkrycia w Babilonii dotyczące Genesis" ("New Discoveries in Babylonia About Genesis"), P. J. Wiseman.



Po śmierci Mojżesza inni wierni Hebrajczycy pisali pod inspiracją Boga Jehowy, tak iż po upływie przeszło tysiąca lat, około roku 442 przed Chr., prorok Malachiasz spisał ostatnią z 39 ksiąg Pism Hebrajskich (zwykle zwanych "Starym Testamentem"). Prawie pięćset lat później, po przyjściu Chrystusa i po jego śmierci, znów podjęto spisywanie Biblii pod inspiracją Jehowy, tak iż około roku 98 apostoł Jan spisał ostatnią z 27 ksiąg Chrześcijańskich Pism Greckich (zwanych zwykle "Nowym Testamentem"). W ten sposób zostały zapiski biblijne skompletowane.

Lecz dziś nie jest wiadome, czy jeszcze istnieją oryginalne manuskrypty, czyli odręcznie pisane egzemplarze tych ksiąg biblijnych. Skąd więc wiemy, że posiadane obecnie kopie są dokładne i nie ulęgły zmianie? Sama Biblia pokazuje, z jaką troskliwością Hebrajczycy przechowywali manuskrypty Biblii, i nadto że sporządzano kopie, aby zabezpieczyć jej zachowanie i rozpowszechnienie. (Deuteronomium 17:18; 31:9) Szczególnie wystrzegano się dodania lub ujęcia czegoś z pism oryginalnych i przeto kopiści dokładali wielkiej staranności, aby wszystko właściwie przepisać. (Deuteronomium 4:2; Objawienie 22:18, 19) Dziś wiadomo o istnieniu około 1700 starych manuskryptów Pism Hebrajskich. Najstarsza z tych kopii datuje się z X stulecia po Chrystusie, wszakże w roku 1947 znaleziono starożytny odpis księgi Izajasza, o którym się sądzi, że był napisany w II stuleciu przed Chrystusem. A więc jest on przeszło tysiąc lat starszy od najwcześniej datowanych kopii Pism Hebrajskich; i mimo to jest taki sam jak owa datowana kopia, pominąwszy nieznaczne odchylenia pisowni itp. Jakie to ma znaczenie? To świadczy o tysiącletniej praktyce przepisywania bez żadnych zmian godnych uwagi! Jest uderzającym potwierdzeniem dokładności, z jaką Pisma Hebrajskie były przepisywane i zostały nam przekazane.

Podobnie jak to było w wypadku Pism Hebrajskich, uznano za konieczne sporządzenie licznych kopii oryginalnych Pism Greckich. Dziś wiadomo o istnieniu około 4000 rękopisów z kopiami Pism Greckich w języku oryginalnym. Do tego dochodzi 9000 odpisów, które się zachowały w innych językach, zwłaszcza po łacinie. I podobnie jak odkrycie bardzo starego zwoju Izajaszowego potwierdziło dokładność tekstu Pism Hebrajskich, tak samo też stosunkowo niedawno znalezione manuskrypty Pism Greckich, napisane w II i III stuleciu po Chrystusie na materiale zwanym papirusem, ponad wszelką wątpliwość potwierdziły dokładność tej części Biblii. Proszę zwrócić uwagę na wniosek sławnego uczonego angielskiego Sir Fredericka Kenyona: "Okres czasu między datą utworzenia oryginałów a datą najwcześniejszych istniejących dowodów staje się tak mały, że jest w rzeczywistości bez znaczenia, a tym samym została usunięta ostatnią podstawa dla jakiejś wątpliwości, czy Pisma Święte doszły do nas w swej istocie tak, jak były napisane."*

______

* Z dzieła pt. "Biblia i archeologia" ("The Bible and Archaeology"), Sir Frederick Kenyon, str. 288, 289.



DZIEŁO STWARZANIA I POTOP

A jaki jest stosunek wyjaśnień biblijnych do wyjaśnień nauki nowoczesnej? Pewni naukowcy powiadają, jakoby Biblia była nienaukowa, a pewni historycy i nawet liczni duchowni podnoszą zarzut, jakoby biblijne doniesienia historyczne były niedokładne i opierały się na legendach i mitach. Lecz w istocie tacy znawcy są zaślepieni swymi uprzedzeniami do Biblii i tracą zdolność widzenia w ostrym blasku rzekomego światła mądrości świeckiej. Ich władze rozumu są skrępowane uprzedzeniami i prężnością, a ich często powtarzane zarzuty przeciw Biblii i ich kłamstwa o niej doprowadziły miliony ludzi do wspólnej z nimi niewoli. Wszakże pod koniec XIX stulecia i w ciągu naszego XX stulecia pewni naukowcy robili jedne odkrycia po drugich, które obalają oszczerstwa i kłamstwa i windykują prawdziwość Biblii. Te dowody otworzą oczy ludziom zaślepionym pomyłkami i odbudują im wiarę, która uległa zburzeniu przez takie próżne spekulacje ludzkie. Rozważ teraz bez uprzedzenia choćby tylko drobną cząstkę dowodów, które wciąż wzrastają liczebnie i które udzielają Biblii właściwego poparcia naukowego.

W pierwszym wierszu Biblii czytamy: "Na początku Bóg stworzył niebiosa i ziemię," (Genesis 1:1, NW) Pewne religie, które nie opierają się na Biblii, nie zgadzają się z tym oświadczeniem powiadając, że materialne niebiosa i ziemia zawsze tak trwały, jak są obecnie. One zaprzeczają jakiemuś początkowi czy jakiemuś stwarzaniu. Który pogląd jest naukowy? Pogląd Biblii. Nauka wie o pierwiastkach radioaktywnych w ziemi i we wszechświecie, które co pewien czas rozpadają się i w końcu całkiem przestają się przemieniać, dochodząc do stabilizacji. Gdyby te substancje istniały od wiekuistości, to ich radioaktywność już dawno by ustała, jednak tak nie jest. Można to zilustrować beczką pełną wody, w której dnie wybito otwór. Woda będzie ciekła, i z czasem beczka się opróżni. Gdy widzisz beczkę, z której cieknie woda, wiesz zaraz, że ta beczka nie była w tym stanie od dawna. Gdyby tak było, to już dawno by się opróżniła. Podobnie też wszystka radioaktywność musiałaby już dawno zaniknąć, gdyby ziemia czy uniwersum istniały od wiekuistości. Nauka wykazuje nadto, że wszechświat jest podobny jakby do zegara, którego mechanizm się rozładowuje. Gdyby on istniał zawsze, to według nauki już dawno byłby się zupełnie "rozładował". Nauka w ten sposób powiada, że wszechświat miał kiedyś swój początek. Coraz więcej naukowców mówi o jakimś czasie stwarzania. Pewien wybitny naukowiec, George Gamow, napisał popularną książkę, którą nawet zatytułował "Stworzenie wszechświata" (The Creation of the Universe, w języku angielskim).

Kiedy powstał wszechświat? Biblia tego nie mówi, a nauka nie dostarcza żadnych stanowczych danych. Jednak na podstawie swych liczników radioaktywnych i teorii o rozprzestrzeniającym się wszechświecie wielu uczonych powiada, jakoby wszechświat powstał przed trzema-czterema miliardami lat, i że materia nieba i ziemi miałaby ten sam wiek. "Wielu astronomów uważa, że ziemia, słońce, reszta planet, dalsze gwiazdy i cały pozostały wszechświat był stworzony mniej więcej w jednym czasie."* To harmonizuje z Genesis 1:1, gdzie powiedziano, że zarówno niebo jak i ziemia były stworzone "na początku". Miliardy lat mogły upłynąć między stworzeniem materii wszechświata a tygodniem stwarzania, który opisano w Genesis 1:2 - 2:3, bo ów tydzień, obejmujący sześć dni dzieła stwarzania, dotyczył jedynie ostatecznego rozwoju ziemi i wydania życia na niej. Nadto owe dni stwarzania nie były dniami 24-godzinnymi, ale trwały tysiące lat, jak to okazuje staranne przestudiowanie Biblii. Wyrażenie "dzień" oznacza w Biblii często okres dłuższy niż 24 godziny: 2 Piotra 3: 8.

______

* "National Geographic Magazine", styczeń przed czterema laty, str. 122.



Skoro istnieje jakieś stworzenie, to musi też być jakiś stwórca, właśnie jak każdy dom musi mieć jakiegoś budowniczego. I podobnie jak pięknie zbudowany dom odzwierciedla zdolności architekta, tak cuda dzieła stwarzania, którymi jesteśmy otoczeni, odzwierciedlają mądrość i moc Jehowy, owego Stwórcy, choć on jest dla nas niewidzialny. (Rzymian 1: 20-25; Hebrajczyków 3:3,4) Porządek we wszechświecie wywarł na sławnym uczonym Albercie Einsteinie takie wrażenie, że ten w wyłuszczeniu swej nowej teorii, która się zwraca przeciw czystemu przypadkowi i nie pewności we wszechświecie, powiedział: "Nie mogę uwierzyć, żeby Bóg traktował kosmos tak jak grę w kości!"*

______

*Nowojorska "Times" z 30 marca przed trzema laty.



Gdy Biblia mówi o Bożym stwarzaniu, to jest dokładna. Starożytni, którzy żyli w dobie spisywania Biblii, mieli osobliwe wyobrażenia o kształcie i podporze ziemi. Wielu mniemało, że ona jest płaska. Egipcjanie uważali, że dźwiga ją pięć kolumn, ale co dźwigało te kolumny? Grecy myśleli, że podpierał ją Atlas, jeden z ich bogów, ale kto podpierał Atlasa? Inni sądzili, że ona balansuje na grzbiecie słonia, który stoi na żółwiu pływającym po morzu kosmicznym, czyli uniwersalnym!† Jednakże nauce jest znane, że ziemia nie ma żadnej podpory, która byłaby widzialna dla człowieka. I to samo wypowiedziała Biblia dawno temu: Jehowa "ziemię zawiesił na niczym". (Joba 26: 7) Już przed dawnym czasem Biblia oznajmiła to, co nauka teraz się dowiedziała, że człowiek nie może ustalić rozmiaru uniwersum ani zgłębić gruntów ziemi. (Jeremiasza 31:37) Człowiek potrafi swym najsilniejszym teleskopem zobaczyć na odległość dwóch miliardów lat świetlnych (jeden rok świetlny mierzy w przybliżeniu 10000000000000 km), ale nie może dojrzeć krańca uniwersum. Człowiek nie może zgłębić gruntów ziemi, i tez nie zrozumiewa siły ciężkości, czyli pola grawitacyjnego, które ją utrzymuje na jej miejscu. I choć ludzie starożytni myśleli, że ziemia jest płaska, to przecież Biblia mówi o Jehowie, że "siedzi nad okręgiem ziemi" I Hebrajskie słowo hhug, które tu przełożono na "okrąg", można według Konkordancji Davidsona oddać też przez "sferę". Przeto w Izajasza 40:22 według nowoczesnego przekładu Moffatta czytamy: "On siedzi nad okrągłą ziemią." To napisano w ósmym stuleciu przed Chrystusem, gdy ludzie uważali ziemię za płaszczyznę.

______

"Harmonia między nauką a Pismem Świętym" ("The Harmony of Science and Scripture"), Harry Rimmer, str. 92, 93.



A oto dobitny dowód na poparcie biblijnego sprawozdania o stwarzaniu. Nauka mówi, że rozpalona ziemia była kiedyś spowita gazami i oparami i że jej powierzchnia znajdowała się w ciemności: Po ostygnięciu część pary się skropliła i utworzyła globalne morza; powstała atmosfera, a rozproszone światło dotarło do powierzchni ziemi w chwili, kiedy wyłonił się suchy ląd; i wtedy wzięło początek życie, rośliny wodne jak i lądowe. Pojawiły się proste formy trawiaste, a następnie ziele wydające nasienie i drzewa z owocami zawierającymi nasienie. W tym stadium ziemia była podobna do jednej wielkiej cieplarni, a życie roślinne krzewiło się od bieguna północnego do południowego. W miarę przejaśniania się atmosfery z powierzchni ziemi zaczęły być widoczne zarysy słońca i księżyca, a gwiazdy słabo przeświecały, i stopniowo nastały łagodne pory roku, przy czym strefy klimatu ciepłego leżały bliżej biegunów niż dzisiaj. Po roślinności pojawiło się życie zwierzęce, najpierw w wodzie, potem przyszły do istnienia zwierzęta latające, i w końcu lądowe zwierzęta ssące, a na ostatku człowiek. Otóż uderzającą prawdą jest, że pierwszy rozdział pierwszej księgi biblijnej, Genesis wylicza te wydarzenia w tym samym porządku powstania. Naukowcy poznali ten porządek dopiero niedawno. Lecz skąd wiedział o nim pisarz tego rozdziału Biblii już przed tak dawnym czasem? Śmieszne byłoby przypuszczenie, że on to odgadł, bo prawdopodobieństwo wyraża się tu stosunkiem jednego do milionów! Mógł on to poznać tylko przez inspirację, czyli przez pouczenie od Boga, który jest Stwórcą wszystkich tych rzeczy.

Ten sam rozdział Biblii pokazuje, że różne formy życia zostały stworzone i rozmnażały się "według rodzaju swego". Ewolucjoniści twierdzą, że życie doszło do istnienia nagle drogą przypadku, wytwarzając się z nieożywionej ziemi, jednak to już się teraz nie zdarza i oni nie potrafią tego naśladować w swych laboratoriach. Oni utrzymują jakoby formy proste przy rozmnażaniu przemieniły się w formy nowe i w ten sposób wydały najrozmaitsze skomplikowane formy życia roślinnego i zwierzęcego, jakie dziś są znane. Prawdziwa wiedza nie popiera tej teorii. Fossilia, czyli skamieniałe szczątki starych form życia, jakie są znajdowane w pokładach ziemi i skał, pokazują, że różne skomplikowane formy życia pojawiły się nagle, nie poprzedzone żadną prostsza formą. Te skamieniałości (fossilia) nie wykazują też żadnych powolnych zmian, czyli rozwoju jednej formy życia w jakąś inną, ale stare skamieniałości są prawie takie same jak formy dziś żyjące. Prawdziwa nauka potwierdza biblijne oświadczenia, że życie wydaje potomstwo "według rodzaju swego". (Genesis 1:11, 12, 21, 24, 25) Wielu uczonych przyznaje, że nauka o ewolucji nie jest udowodniona i nie da się udowodnić.*

______

* Co do gruntowniejszego rozpatrzenia nauki o ewolucji w świetle Biblii zobacz broszurę pt. "Ewolucja przeciw Nowemu światu", wydaną przez Towarzystwo Watch Tower.


Krytycy Biblii robią jej zarzut, jakoby swe doniesienia o stwarzaniu i o globalnym potopie zaczerpnęła z legend babilońskich. Wiedza archeologiczna gładko obala to oskarżenie. Wykazuje, że o dziele stwarzania pisał pierwszy człowiek Adam już przed blisko 6.000 lat, oraz że fakty dotyczące potopu zanotowali z górą 4000 lat temu Noe i jego synowie. Działo się to wcześniej, nim Babilon w ogóle istniał. Gdy po tym globalny m potopie ludzie rozeszli się we wszystkie strony, powstały różne przesadzone i przekręcone opisy tych wydarzeń, a w związku z tym pozostawali nowi, fałszywi bogowie, których ustanowiły różne religie. Wpierw panował monoteizm, czyli wiara w jednego Boga, choć zwykle twierdzi się, że najpierw istniał politeizm, czyli wiara w wielu bogów. Archeologia przekonująco wykazała, że im dalej cofnąć się w czasie, tym mniej znajduje się bogów, w których wierzyły dawne ludy. Na przykład Sumeryjczycy, których archeologia zna jako najstarszy lud, u schyłku swej kultury mieli 5.000 bogów, lecz gdy sięgnąć wstecz do ich najwcześniejszych początków, znajduje się u nich tylko jedno bóstwo: bóg niebios. Najpierw był czysty monoteizm oraz niesfałszowane zapiski o stwarzaniu i potopie, a dopiero potem wypaczyło się to w politeizm i w niepewne legendy.* Natomiast Biblia zachowała niesfałszowane sprawozdania w całej ich czystości.

______

* "Biblia odżywa" ("The Bible Comes Alive", 6 wydanie), sir Charles Marston, str. 20 21., 189-200; "Nowe odkrycia w Babilonii dotyczące Genesis" P. J. Wisemana, str. 124-126.



Niemniej jednak istnienie tylu różnych legend o potopie jest silnym dowodem poszlakowym, że przyczyną, ich było jakieś rzeczywiste zdarzenie. W podaniach wszystkich ludów istnieje z górą 90 sposobów ujęcia tego tematu. Każda z żyjących i zbadanych ras ma w swej skarbnicy legend jedno doniesienie o potopie. Nic tu nie pomaga twierdzenie, że te legendy dotyczyłyby jedynie różnych lokalnych zalewów a nie globalnego potopu za dni Noego, bo one wszystkie zgadzają się w gruncie rzeczy z biblijnym sprawozdaniem o potopie. Większość z nich wykazuje zgodność w różnych punktach, ale prawie wszystkie mówią o jakiejś arce będącej ucieczką dla tych, którzy przeżyli, prawie wszystkie mówią o globalnym zniszczeniu przez wodę wszelkiego życia poza arką oraz o pewnym zawiązku ludzkości, który pozostał przy życiu.†

______

"Historia potopu w kamieniu" ("The Deluge Story in Stone"), B.C. Nelson, str. 166-168; "Harmonia między nauką a Pismem Świętym", str. 222, 223.



Nauka geologii (dziejów ziemi i życia na niej, tak jak one są udokumentowane w skałach) potwierdza istnienie potopu. Muszle mięczaków morskich są znajdowane na najwyższych górach. O rozległym zburzeniu życia przez zalew wodny świadczą szczątki obficie występujące w pokładach ziemi. Że zagłada dopadła niektóre zwierzęta, jak np. pewnego mamuta; w sposób niespodziewany, wynika to z faktu, że znaleziono zieloną trawę w jego żołądku a nawet między zębami; widocznie katastrofa zastała go przy posiłku. Tysiące takich mamutów znaleziono zamarzniętych w ziemi na dalekiej północy, gdzie dziś nie rośnie nawet trawa.* Widać z tego, że strefy klimatu ciepłego sięgały przed potopem bliżej biegunów niż po potopie, i tak nauka chętnie przyznaje, że życie roślinne i zwierzęce sięgało znacznie dalej ku biegunom, niż na to zezwala obecny klimat.† Skąd ta zmiana klimatu? Otóż wskutek potopu dni Noego. Biblia okazuje, jakoby główną przyczyną potopu było zawalenie się z góry "wielkiego baldachimu wodnego", które przybrało formę gwałtownej ulewy. (Genesis 7:11, 12, NW) Właśnie jak ów ciężki baldachim, który kiedyś -w trzecim dniu stwarzania - czynił z ziemi jedną wielką cieplarnię, potem w ciągu czwartego dnia stawał się coraz cieńszy i spowodował w ten sposób powstanie łagodnych pór roku i stref klimatycznych, tak też całkowite zawalenie się jego resztek za dni Noego do prowadziło do obecnych ostro się odgraniczających pór roku. Światło słoneczne, nie łagodzone żadnym takim baldachimem, świeciło odtąd mocniej i spowodowało większe różnice temperatury między biegunami a równikiem.

______

* "Historia potopu w kamieniu".

"Nowoczesna nauka a wiara chrześcijańska" ("Modern Science and Christian Faith"), str. 21; "Biografia ziemi" ("Biography of Earth"), George Gamow, str. 171, 218.



Te zmiany klimatyczne mogły wywrzeć wpływ na długość życia ludzkiego. Biblia okazuje, że przed potopem ludzie osiągali wiek kilkuset lat, lecz po potopie długość ich życia szybko się zmniejszyła. Biblia nie mówi z jakiego powodu. Nauka podaje wyjaśnienie, które może być trafne. Jedno z czasopism naukowych powiedziało: "Wysunięto myśl, że przyczyny procesu starzenia się roślin, zwierząt i ludzi należy szukać w niehamowanym działaniu promieni kosmicznych."* Wiadomo, że takie promieniowanie wywołuje zmiany w potomstwie rodziców, którzy byli na nie wystawieni, i że te zmiany są szkodliwe. Przed potopem ów baldachim wodny mógł pochłaniać pewne promieniowanie, lecz po jego runięciu w potopie zaczęło do ziemi dochodzić więcej promieniowania. Jeśli więc wyżej przytoczony pogląd nauki jest słuszny, mógłby być wyjaśnieniem szybszego starzenia się po potopie i też większej różnorodności form życia roślinnego i zwierzęcego w granicach tych rodzajów (stanowiących rodziny), które wyszły z arki.

______

* Według angielskiego czasopisma "Popular Mechanics" ("Mechanika Popularna"), sierpień 1949.

"Małpy, ludzie i matołki" ("Apes, Men and Morons''), E. A. Hooton; "Science News Letter'' ("Nowiny Naukowe"), z roku 1950.



Istnieją też dowody archeologiczne potwierdzające fakt potopu. Na starych tabliczkach glinianych są czynione wielokrotnie wzmianki o "potopie", o "wieku przedpotopowym" i o "napisach z czasów przed potopem".‡ Przeszło 1.700 lat po potopie król asyryjski Asurbanipal (w Biblii, w Ezdrasza 4:10, zwany Asnaparen) w ten oto sposób wyraził swe zadowolenie: "Sprawiało mi radość czytać napisy na kamieniu z czasów przedpotopowych"¤

______

"Kieszonkowy podręcznik biblijny" ("Pocket Bible Handbook", 19 wydanie), H. H. Halley, str. 76-79.

¤"Światło ze starożytnej przeszłości" ("Light from the Ancient Past"), Jack Finegan, str, 181.



Ten potop musiał mieć takie znaczenie, że nie trzeba było żadnych dalszych wyjaśnień, choć upłynęło od niego 1700 lat! Jest oczywiste, że to był ów potop. W różnych miejscowościach Bliskiego Wschodu znaleziono pokłady ziemi z okresu potopu; najsławniejszy jest pokład w Ur Chaldejskim. Gdy archeologowie przekopali się przez rumowisko starych cywilizacji, natrafili raptem na warstwę zupełnie czystej gliny, która została naniesiona wodą i miała około 2,5 m grubości. Pod nią odkryli znów rumowisko ludzkich siedzib, jednak pochodzące z daty znacznie starszej. Potop, który osadził tam ową warstwę gliny, był też przyczyną przerwania na pewien czas życia w tym miejscu. Potwierdza to również Tablica Sumeryjska, która podaje okresy panowania królów legendarnych z pewną przerwą i wyjaśnia, że przerwa nastąpiła wskutek potopu.* Choć nie wszyscy archeologowie uznają ten pokład gliny jako dowód potopu za dni Noego, to jednak ten dowód jest uznawany przez wielu poważnych archeologów.

______

* "Ur Chaldejczyków" ("Ur of the Chaldees"). Sir Leonard Wooley, str. 17-23.



DALSZE DOWODY ARCHEOLOGICZNE NA RZECZ BIBLII

Z górą 130 lat po potopie ludzie, którzy stawiali opór Jehowie, przystąpili do budowy świątyni wieżowej na równinie Senaar, czym chcieli utrzymać swe zjednoczenie w oporze przeciw Bogu. Żeby ich w tym pohamować, Jehowa rozszczepił ich jedną mowę na wiele języków, tak że już się nie rozumieli i zrezygnowali ż tego przedsięwzięcia, ludzie zajęci budową rozproszyli się. (Genesis 11:1-9) Niedokończoną wieżę nazwano wieżą Babel. Archeologowie znaleźli w Babilonie szczątki różnych takich świątyń wieżowych, jednak nie jest pewne, która z nich była ową pierwotną wieżą. Tradycyjna wieża Babel znajduje się w Borsippa, odległym 16 km od centrum Babilonu.* Część tej znamiennej wieży stoi do dzisiejszego dnia. Lecz wielu uważa, że pierwotną wieżą Babel byłaby ta, której ruiny znajdują się w mieście Babilon i którą "rozpoczęto w trzecim tysiącleciu przed Chrystusem, jednak nie ukończono przed panowaniem Nabuchodonozora".† George Smith, urzędnik Muzeum Brytyjskiego, znalazł pewną starą tabliczkę z napisem: "Budowa tej sławnej wieży obraziła bogów. Jednej nocy rozwalili budowlę. Rozproszyli ich, a ich mowę uczynili obcą. Udaremnili postęp. Oni wylewali gorące łzy nad Babilonem.''‡ Prócz Biblii i wspomnianej tabliczki wypowiadali się na ten temat dziejopisarze, którzy setki lat później opisywali Babilon. Opowiadają oni o ludziach starożytności, którzy "zbudowali ogromną wieżę, aby mogli wspiąć się do nieba. Jednak Bóg spowodował wichurę, udaremnił ich plan i każdemu dał inną mowę, dlatego owo miasto nazwano Babilonem."#

_____

* "Kieszonkowy podręcznik biblijny,", str. 82; "Nabuchodonozor", G. R. Tabouisa, str. 46, 47, 69, 70.

"Westminsterski Atlas historyczny do Biblii" ("The Westminster Historical Atlas to the Bible"), str. 25.

"Kieszonkowcy podręcznik biblijny", str. 82, 83.

# "Historyczne dowody na rzecz Pisma Świętego'' ("Historical Evidences on the Scriptures"), George Rawlinson, str. 70, 278.



Przeszło 300 lat po rozproszeniu, które było wynikiem budowy wieży Babel, Lot i jego rodzina uciekali z Sodomy, aby ujść zagłady pod ,,deszczem siarki i ognia", który Jehowa przywiódł na zdeprawowane miasta owego obwodu w celu zburzenia ich. Całe tamtejsze zagłębie było zwane "doliną Syddim, ta jest teraz morzem słonym"; były tam kopalnie smoły ziemnej, czyli złoża asfaltu. Podczas ucieczki rodziny Lota jego żona obejrzała się i została zamieniona w słup soli. Lot osiedlił się ostatecznie w pobliskich górach i z niego pochodzą Moabici i Ammonici. (Genesis 13:1; 14:3, 10; 19:1-38) Czy te wydarzenia mogą być potwierdzone?


Mówiąc o dolinie Syddim, Biblia wskazuje, że to miejsce stało się Morzem Słonym. Jego południowy kraniec jest płytki, a zatopione tam lasy świadczą, że ten obszar nie zawsze był pod wodą. Widocznie w tym miejscu leżały miasta owego obwodu. I dziś występują tam jeszcze złoża asfaltu, soli i siarki. Jest charakterystyczne, że archeologowie twierdzą, jakoby ten teren przestał być zamieszkiwany mniej więcej w czasie, który Biblia podaje jako czas ognistej zagłady Sodomy, oraz że wkrótce potem zaczęła się kultura Moabicka w pobliskich górach, dokąd schronił się Lot ze swymi dwoma córkami. †

______

Czasopismo "Biblical Archaeologist" ("Archeolog biblijny''), maj 1942; dzieło pt. "Badania koło Sodomy" ("Explorations at Sodom"), M. G. Kyle, str. 75-80.



Poniżej następuje kilka wyjaśniających cytatów: "Staranne zbadanie dowodów z literatury, geologii i archeologii prowadzi do wniosku; że osławione 'miasta onej równiny' (Genesis 19:29) znajdowały się w basenie, który teraz leży pod wodą i który został zalany stopniowo podnoszącymi się wodami południowej części Morza Martwego [Morza Słonego], oraz że ich zagłada nastąpiła wskutek jakiegoś wielkiego trzęsienia zimni, któremu prawdopodobnie towarzyszyły eksplozje, zapalanie się gazów ziemnych od pioruna i ogólny pożar. W Transjordanii około roku 1900 przed Chr. wyszły z użycia kwitnące dotąd osady i warownie, ponieważ ludność z niewiadomych powodów przestała mieszkać w miastach i powróciła do życia koczowniczego."* Chronologia biblijna zaznacza, że to zniszczenie wydarzyło się kilka lat po roku 1919 przed Chr., zaś archeologia potwierdza tę datę.

______

* "Światło ze starożytnej przeszłości'', str. 126.



A teraz wyjaśnienie ze stanowiska geologów: "Geolodzy stwierdzili, jakoby ta okolica była palonym zagłębiem ropy naftowej i asfaltu . . . gdziekolwiek panują takie warunki geologiczne, tam stępuje nagromadzenie gazów, i geolodzy powiadają, ze na tym miejscu w czasie, którego nie mogą dokładnie określić, te gazy zostały zapalone w sposób, który też nie jest im znany, oraz że wynikła wielka eksplozja, przy czym najpierw powierzchnia ziemi została dźwignięta i potem warstwy ziemi się zapadły. Stwierdzono również występowanie pokładów dźwigniętych na sztorc, przy czym wyciągnięto nader ciekawe wnioski. Wzdłuż niższej części tej równiny ciągnie się duża warstwa soli kamieniej i jest widoczna po zachodniej stronie równiny w postaci wielkiej góry solnej, którą teraz nazywają Dżebel Uzdum. Jej podstawę tworzy pokład soli kamiennej o grubości około 50 metrów. Pokład składa się z prawie czystej soli ułożonej warstwami o różnej grubości. Miedzy warstwami soli i też na samym pokładzie leży margiel, zawierający w sobie wiele wolnej siarki. wzdłuż wybrzeża morskiego można spotkać duże bryły siarki. W chwili eksplozji gazów ten pokład soli z przymieszką siarki uległ rozerwaniu razem z innymi pokładami, przy czym rozżarzona sól i siarka zostały wyrzucone ku niebu i potem spadły na Sodomę i Gomorę i na cały obwód, właśnie jak to opisuje Biblia, mówiąc o deszczu ognia i siarki z nieba. Z solą i siarką był nadto zmieszany asfalt rozgrzany do wysokiej temperatury... Podobnie jak ociągali się uchodźcy z Pompei, tak i tu ktoś z uchodźców zwlekał zbyt długo, dostał się pod spadającą ulewę i uległ oblaniu solą, właśnie jak do dziś skorupą solną są tam pokryte wierzchołki najbliższych gór.''


______

* "Badania koło Sodomy", str. 127-134; "Westminsterski atlas historyczny do Biblii", str. 20, 26, 65, 66.



Jedno z czasopism naukowych potwierdza powyższy pogląd i podsuwa myśl, że te eksplozje były wywołane błyskawicami atmosferycznymi. Przytacza także świadectwo dziejopisarzy, którzy, oglądali ruiny tych miast, nim ów teren został zalany. Pisarska działalność greckiego geografa Strabo przypada gdzieś około początków naszej rachuby czasu, zaś żydowski historyk Jozefus żył w pierwszym wieku po Chr. Z ich dzieł przytacza wspomniane czasopismo naukowe:, Zdaje się, że Jozefus zwiedził miejsce tej katastrofy, bo potwierdza, że opowiadanie o Sodomitis, czyli kraju Sodomy, zasługuje na wiarygodność, ponieważ opiera się na tym, co można zobaczyć. Zdaje się, że dopiero Jozefus wspomniał w tej historii o strzale piorunowej, czyli o błyskawicy, bo wcześniejsi pisarze mówili o ogniu, który spadł z nieba. Jozefus potwierdza relację Strabona, który miał widzieć ślady ognia czy pożaru i nadto szczątki zburzonych miast. Strabo oglądał w kilku miejscach, szczątki osad, podczas gdy Jozefus opowiedział, że patrzył na ,cienie, czyli ,zarysy' pięciu miast. Zdaje się, że przynajmniej w pierwszym stuleciu naszej rachuby czasu część tej równiny nie była pod wodą." Także pisma sławnego dziejopisa Tacyta zawierają relację o tej okolicy.*

______

* "Biblical Archaeologist", wrzesień 1943: Jozefusa "Starożytności", księga I rozdział 11. §4. i "O wojnie żydowskiej", księga IV, rozdział 8, § 4; Tacyta "Historie", księga V, rozdział 7.



W roku 1473 przed Chr. lud Izraela, wybawiony z niewoli Egiptu, znalazł się nad Jordanem i był gotów przeprawić się do Kanaanu (dzisiejsza Palestyna), do ziemi, którą im obiecał Bóg. Otóż Biblia nam powiada, jak wody rzeki przestały płynąć i spiętrzyły się, co Izraelitom umożliwiło przejście po suchym łożysku rzeki. (Jozuego 3: 14-17; 4:18) Był to cud, wszakże do spowodowania tego cudu Jehowa mógłby też posłużyć się siłami natury. W roku 1267 po Chr. obsunięcie się brzegów zatamowało wodę w tej rzece przez 16 godzin. Kilka stuleci później, w roku 1927, podobne obsunięcie się ziemi w tym samym miejscu zatamowało rzekę przez 21 godzin. Przy tym oba te spiętrzenia rzeki wydarzyły się w tym samym miejscu co spiętrzenie za czasów Jozuego, który był wtedy widzialnym wodzem Izraela.†

______

"Dzieje Jerycha" ("The Story of Jericho''), John Garstang i J. B. E. Garstang, str. 139, 140.



Po przeprawieniu się Izraela przez Jordan nastąpił upadek murów Jerycha, dzięki czemu Izraelici mogli wziąć miasto. Część murów ostała się, bo tam znajdował się dom wierzącej Rachaby. Miasto zostało wtedy obłożone klątwą i nie wolno było go plądrować, ale musiano je spalić. Wypowiedziano klątwy na każdego, kto by to miasto znów odbudował. (Jozuego 2:15; 6:5, 17, 18, 20, 22-24, 26) Wszystko to wydarzyło się według Biblii i archeologia to potwierdza. Profesor Garstang przystąpił w roku 1930 do prac wykopaliskowych w Jerycho. Stwierdził, że jego podwójny mur runął w kierunku zbocza jakby pod dotknięciem nie- widzialnej ręki i został zrównany z ziemią. Lecz część muru stała jeszcze i to właśnie mogłoby być miejsce, gdzie wznosił się dom Rachaby. Ruiny świadczą do dziś o niezwykle gwałtownym pożarze. Miasto nie było też splądrowane, bo znaleziono zwęglone zapasy daktyli, jęczmienia, owsa, oliwek i innych środków spożywczych. Również przez jakieś pięćset lat potem nie podejmowano żadnej istotnej odbudowy tego miasta.* Sięgałoby to więc czasów izraelickiego króla Achaba, kiedy to miasto zostało według doniesienia Biblii odbudowane. - Królewska 16:33, 34.

______

* "Dzieje Jerycha", str. 136, 141, 142, 146, 150; "Biblia odżywa", str. 85-89.



Ten szturm na Jerycho oznaczał początek inwazji Hebrajczyków do Kanaanu dla zajęcia kraju, który dał im Bóg. Było przepowiedziane, że ich przyjście napełni przerażeniem serca tamtejszych mieszkańców. (Exodus 15:15; Deuteronomium 2:25) Poświadczają to Rachaba i inni mieszkańcy Kanaanu. (Jozuego 2:9, 11; 5:1; 9:24) I zdaje się to potwierdzać również archeologia, która przy tym określa czas zdobycia Kanaanu przez Hebrajczyków. W owym czasie Kanaan znajdował się pod władzą Egiptu, i od Egiptu zależny był autorytet królów nad miastami rozsianymi po całym Kanaanie. W Egipcie, w Tellel-Amarna znalazły się też świadectwa, według których królowie miast kanaanejskich pisali do Egiptu z wołaniem o pomoc i donosili o napaści ludu Habiru. Szczególnie pilnej pomocy domagał się król Jeruzalem, i właśnie jego miasto leżało najbliżej Jerycha. Pisał on, że Habiru "zajęliby miasta królewskie" i "spustoszyli wszystkie posiadłości króla". "Jeśli oddziały przyjdą, jeszcze w tym roku, cały kraj pozostanie królowi lecz jeśli oddziały nie nadejdą, przepadną, posiadłości króla, mojego pana."‡

______

"Nowoczesne odkrycia a Biblia'' ("Modern Discovery and the Bible"), A. Rendle Short, str. 155.



Choć nie można powiedzieć z całą stanowczością, że owi Habiru byli Hebrajczykami pod wodzą Jozuego, to jednak wielu archeologów tak właśnie sądzi. W jednym z takich listów pojawia się nawet imię Jozuego, a pewien uczony wyraził się o tym następująco: "Jest to godny uwagi przypadek, jeśli w ogóle jest przypadkiem, że jakiś historyczny Jozue został rzeczywiście wymieniony w liście z Amarna. Imię, miejsce i czas zdają się bezwarunkowo wskazywać, że ten historyczny Jozue jest identyczny z Jozuem znanym z epopei."*

______

* "Historia Palestyny i Syrii" ("History of Palestine and Syria"). Olmstead, str. 197. cytowana. przez Innesa na str. 64 w jego książce pt. "Przejmujące drżeniem głosy z przeszłości" (Thrilling Voices of the Past); nadto str. 61 w książce "Biblia odżywa".



Krytycy biblijni występują zwykle z oskarżeniem. jakoby historyczne sprawozdania Biblii były jedynie baśnią i roiły się imionami królów, którzy nigdy nie żyli. Pewna książka o archeologii powiada, że nie licząc królów Izraela i Judy Biblia wymienia 47 i monarchów, których imiona rzekomo nie występowały w świeckich doniesieniach historycznych. Przeto krytycy, dając upust swemu uprzedzeniu, oświadczyli. że ci królowie jakoby nigdy nie istnieli. Co do tego punktu czytamy w owej książce: "Z tego powodu uczeni koryfeusze 'wyższej krytyki' odsyłają tych czterdziestu siedmiu monarchów w dziedzinę mitologii. Zaszeregowano ich do 'bajek i baśni ludowych Starego Testamentu', a omanieni zwolennicy tego kierunku nauczali błędnie, że ta okoliczność jest jedną z najgłówniejszych słabości tekstu. Potem ci zakwestionowani monarchowie zaczęli jeden po drugim podnosić się z martwych drogą wskrzeszeń archeologicznych. W jednych wypadkach odkryto jakiś kopiec nagrobkowy. W innych jakąś tablicę kronikarską, kamień graniczny lub większą budowlę z napisem noszącym imię danego monarchy. Obecnie wszystkie te czterdzieści siedem rzekomo zmyślonych postaci przeniesiono z dziedziny 'mitologii' do uznanych zapisków potwierdzonej historii."* Tak wiedza archeologiczna znów wykazała prawdziwość doniesienia biblijnego.

______

* "Martwi ludzie opowiadają historie" ("Dead Men Tell Tales"), Harry Rimmer, str. 22.



Na sto sposobów potwierdziła archeologia dokładność Biblii, lecz brak miejsca nie pozwala nam na przedstawienie dalszych faktów. Jednak niżej podano kilka wypowiedzi archeologów i innych źródeł naukowych. Oto dwie wypowiedzi dotyczące Pism Hebrajskich: "Nie sądzę, żeby jeszcze długo można było - jeśli w ogóle jest to dziś jeszcze możliwe - zaprzeczać tej godnej uwagi dokładności szczegółów w opowiadaniach Starego Testamentu. Wypadki, jakie dotąd uważano za legendę, okazały się prawda historyczną w wyniku niedawnych odkryć . . . Poza wszystkimi opowiadaniami stoją fakty historyczne."† "Jest przeto usprawiedliwione oświadczenie, że dowody archeologiczne przyczyniły się do ponownego umocnienia autorytetu tej części Starego Testamentu, w którą głównie godziła rozkładowa krytyka drugiej połowy XIX wieku, oraz do podwyższenia jej wartości, kiedy to ona jest obecnie lepiej rozumiana drogą pełniejszej znajomości jej tła i obramowania. Archeologia nie powiedziała jeszcze swego ostatniego słowa; lecz osiągnięte już wyniki potwierdzają to, za czym przemawia wiara, mianowicie że Biblia na postępie wiedzy może tylko zyskać."‡

______

Dokładność starego Testamentu w świetle najwyższej archeologii palestyńskiej ("Accuracy of Old Testament in Light of Recent Palestinian Archaeology"), J. Garrow Duncan.

"Biblia i archeologia", str. 279.



A oto kilka oświadczeń dotyczących Biblii jako całości: "Żadne ważne twierdzenie Pisma Świętego nie okazało się nieprawdą historyczną."¤ "Archeologia odsłania nieodparte dowody na rzecz doniesień biblijnych. Wyczerpujące sprawozdania o niemal nie dających się wyliczyć odkryciach, jakie wydobyto kilofem i łopatą na światło dzienne z dawnych grobowców i zasypanych miast w krajach biblijnych, w sposób znakomity potwierdzają Pismo Święte."* "Ów pisarz przekartkował kiedyś pierwszą księgę Mojżeszową i zauważył, iż każdy z jej pięćdziesięciu rozdziałów jest albo bliżej wyjaśniony albo potwierdzony przez jakieś odkrycie archeologiczne. To samo można by wykazać co do większości pozostałych rozdziałów Biblii, zarówno Starego jak i Nowego Testamentu."† O obfitości stwierdzeń archeologicznych, pozostających w związku .z Biblią, pewien archeolog powiedział: "W zdumiewającej ilości wszystkich tych dowodów, które łącznie ważyłyby wiele ton, a ich liczba mogłaby się zdawać bajeczną, nie ma ani jednego słowa, świadectwa, czy faktu, które by zaprzeczały lub obalały choćby jeden wiersz Pisma Świętego."‡

______

¤ "Archeologia i Izrael' ("Archaeology and Israel"), W. F. Albright.

* "Archeologia i Biblia" ("Archaeology and the Bible"), G. A. Barton.

Archeologia i historia biblijna" ("Archaeology and Bible History") J. P. Free, str. 340.

"Martwi ludzie opowiadają historie", str. 160.


Trzy ostatnie cytaty odnoszą się do wyższej krytyki Biblii i wykazują niezdrowy duch tej krytyki: "Rzekome niedokładności historyczne w księdze Daniela nie są wypowiedziami które by zostały obalone przez historię, ale tylko są wypowiedziami, które zdają się być trudne do pogodzenia ze szczupłymi doniesieniami świeckich dziejopisów. Nadto owe rzekome niedokładności historyczne stale się zmniejszały w miarę postępu wiedzy co do czasów Cyrusa . . . Wzrost naszej wiedzy co do tego okresu okazuje, jak ostrożnym powinno się być w kwestionowaniu historycznej dokładności dokumentów biblijnych."? "W ciągu ostatnich dziesięciu lat nauka archeologii biblijnej okazała, że krytyka biblijna jest w swych założeniach niezdrowa i w swych wnioskach fałszywa."* "Jeden z najświetniejszych archeologów nowoczesnych, który reprezentuje największe uniwersytety świata, powiedział w Iraku: 'Zostałem wychowany jako "wyższy krytyk" i wskutek tego nie wierzyłem, iż wczesne opowiadania. Biblii są rzeczywistą prawdą. Lecz od tego czasu odcyfrowałem tysiące tablic i im więcej się z nich dowiaduję, tym więcej wierzę, iż Biblia jest prawdziwa.' "†

______

? "Westminsterski słownik biblijny" ("Westminster Dictionary of the Bible"), str. 130.

* "Świeże dowody dotyczące Starego Testamentu'' ("Fresh Evidence About Old Testament") , Sir Charles Charston.

"Nowe odkrycia w Babilonii dotyczące Genesis", str. .140.



BIBLIA A WIEDZA MEDYCZNA‡

Starożytni mieli osobliwe i zabobonne wyobrażenia o chorobie i środkach leczniczych, podobnie jak to jest i dziś u ludów prymitywnych. Skąd więc Mojżesz mógł mieć tyle wiadomości z dziedziny medycyny, skoro ludy z jego otoczenia tak mało wiedziały? Mojżesz był biegły w mądrości Egipcjan, jednak z wyjątkiem opatrywania ran i zagadnień chirurgicznych znane nam starożytne pisma Egipcjan z dziedziny medycznej zawierają. zabobonne. nonsensy. Tymczasem Mojżesz przejawił zdumiewające wiadomości co do zapobiegania wybuchowi i szerzeniu się chorób zakaźnych, i możnaby mniemać, że wiedział coś o bakteriach dużo wcześniej od uczonego Pasteura, który swoje odkrycie w tej dziedzinie zrobił dopiero w ostatnim stuleciu nowoczesnej medycyny. Nie trzeba długo szukać źródła tej zdumiewającej wiedzy Mojżesza, bo to pouczenie otrzymał od Jehowy Boga. Pod Boskim kierunkiem Mojżesz pisał o tych sprawach przed 3500 laty. Jego zapiski dotyczące dziedziny zdrowia znajdują się w księgach biblijnych od Exodus do Deuteronomium. Zbiór ustaw zawartych w tych księgach jest często zwany Prawem Mojżeszowym:

______

Jeśli tego inaczej nie zaznaczono, materiał omówiony pod tym tytułem zaczerpnięto z VIII rozdziału książki: "Nowoczesna nauka a wiara chrześcijańska" ("Modern Science and Christian Faith") i z VI rozdziału książki "Nowoczesne odkrycia a Biblia".



To prawo orzekało, że wolno było jeść jedynie mięso zwierząt, które miały rozdwojone kopyta i zarazem przeżuwały; przepisy dopuszczały też mięso ptaków i ryb. Nauka uznaje mądrość tego przepisu i potwierdziła fakt, że mięso zwierząt nie należących do tej kategorii można bezpiecznie jeść tylko wtedy, gdy te zwierzęta były czysto karmione i ich mięso zostało dobrze wygotowane. (Lewitikus, rozdział 11) Nowsze badania wyjawiły, że świnia podlega chorobie zwanej trychinozą, zając zapada na dżumę zajęczą, papuga może mieć psittakosis, a pewne gatunki ryb mają solitery. Prawo Mojżeszowe wyłączało takie-ryzykowne pożywienie. Mięso było badane i nie wolno było ago spożywać po upływie dwóch dni. Nie wolno było używać mięsa zwierzęcia, które zdechło, bo mogło przekazać , pasożyty lub zarazić bakteriami. (Deuteronomium 14:21) Pożywanie krwi było wzbronione z przyczyn duchowych, lecz nawet ze stanowiska zdrowia jest korzystne unikać jedzenia krwi dla niebezpieczeństwa pasożytów i zatrutej krwi. - Genesis 9:4; Lewitikus 3:17; 7:26; 17:10, 11, 14; 19:26; Dzieje Apostolskie 15:19, 20, 28, 29; 21:25.

Nie wolno było dotykać trupów ani padliny, a jeśli ktoś to zrobił, musiano zastosować postępowanie oczyszczające. Szczególnie dotyczyło to gryzoniów. (Lewitikus 11:24-40) Nauka wie dziś, że zwłoki mogą być opadnięte przez pchły, kleszcze i wszy, które roznoszą takie choroby jak dżuma, tyfus plamisty i inne. Zauważając ubocznie, wiedza medyczna dopiero w obecnym wieku XX (w roku 1907) odkryła, że szczury przenoszą dżumę dymieniczną (wrzodzistą). Po śmierci chorego szczura jego pchły, zakażone dżumą, gryzą inne zwierzęta lub ludzi i w ten sposób rozszerzają chorobę. Lecz Biblia wiedziała o tym już przed tysiącami lat. W związku z taką plagą, mówi ona o "myszach, które psuły ziemię". Hebrajskie słowo, które tu przełożono jako "myszy", może też oznaczać szczury, a martwe szczury zakażały ziemię swymi pchłami rozszerzały dżumę. Słusznie też uważano zdechłe szczury za przyczynę dżumy. -1 Samuela rozdział 5 i 6.

Trąd był ciężką plagą Orientu. Mojżesz poświęcił tej pladze wiele miejsca w księdze Lewitikus, rozdział 13 i 14. Dał wskazówkę, jak należałoby postawić diagnozę i jak powinno się chorego oddzielić i trzymać na kwarantannie. Ubrania, łóżko a nawet dom chorego były poddawane dezynfekcji. Od chorego na trąd żądano, żeby zakrywał usta i wołał: Nieczysty! aby innych utrzymać z dala od siebie i uchronić od zarażenia. Mojżesz być może nawet wyprzedził nowoczesną terapię olejkami aromatycznymi, kiedy przy postępowaniu oczyszczającym zastosował hyzop i drzewo cedrowe. Jego metody dotyczyły zarodków chorobotwórczych, obojętne czy on coś wiedział o ich istnieniu czy nie. Nadto 15 rozdział księgi Lewitikus omawia wyciek z ciała i zawiera rygorystyczne postępowania względem osób cierpiących na taki wyciek, przez który oni staliby się nieczyści, czyli mogliby przenosić choroby.

Poczynione były zarządzenia zdrowotne, a jedno z nich zabezpieczało kwestię zaopatrzenia w wodę. Zdawano sobie sprawę, że zanieczyszczona woda jest siedliskiem chorób. (2 Królewska 2:19-22) Jeśli w wodzie znaleziono jakieś martwe zwierzę, nie wolno było pić tej wody. Wodę bieżącą z rzek i potoków oraz wodę z wielkich sadzawek uważano za nieszkodliwą. (Lewitikus 11:29-36) Dopiero przed około pięćdziesięciu laty wiedza medyczna poznała, że tyfus, cholera i inne choroby rozszerzają się głównie przez zanieczyszczoną wodę. W związku z tym pozostawał niezawodny sposób usuwania wód kloacznych. Choroby szerzące się za pośrednictwem wody i much, np. czerwonka i tyfus, były w przeszłości wielkimi plagami zwłaszcza dla armii w polu, i często powodowały więcej ofiar w ludziach niż bitwy. Dopiero od wojny światowej (1914-1918) zastosowano rzeczywiste środki ostrożności pod tym wzglądem. Tymczasem w Biblii był podany prosty środek zapobiegawczy, a lud Izraela przestrzegał go już przed 3500 laty. - Deuteronomium 23:12-14.

Także w dziedzinie zdrowia psychicznego Biblia udziela praktycznej rady. Jezus w swym kazaniu na górze (Mateusza; rozdziały 5-7) podkreślił, że miłość powinno się okazywać wszystkim. Nieczuły świat wyśmiewał to od dawna jako przejaw słabości, lecz nauka dowiaduje się o to, że sprawy mają się inaczej. Poznano, że większość niedomagań psychicznych wynika z braku miłości, zarówno z braku miłości dla siebie jak i z braku miłości dla bliźnich. Już przed tysiącami lat Biblia uczyła, że ludzie powinni miłować siebie, ale i w tym samym stopniu miłować drugich. (Lewitikus 19:18; Mateusza 22:39; Jana 13:34) Artykuł, który to wszystko omawia, kończy słowami: "Tak, naukowcy starają się doścignąć Jezusa. On miał też na uwadze przyszłość człowieka, gdy przed dwoma tysiącami lat powiedział: 'Nowe przykazanie daję wam, abyście się miłowali wzajemnie.'"*

_____

* "The Reader's Digest", wrzesień 1950, str. 115-118.



Również w związku ze sławnym kazaniem Jezusa na górze pewien czołowy psychiatra powiedział: "Gdyby zestawić wszystkie kompetentne artykuły, jakie kiedykolwiek były napisane przez najzdolniejszych psychologów i psychiatrów na temat higieny duchowej, gdyby je skompilować, wyklarować i pozbawić wszelkich zbędnych frazesów, gdyby wziąć niejako samą pieczeń bez żadnego przystrojenia, i te niesfałszowane porcje czystej wiedzy naukowej dać najzdolniejszym z żyjących poetów aby je dokładnie wyrazili, wtedy otrzymałoby niezręczne i niekompletne streszczenie kazania na górze."* Całkiem stanowczo Biblia ma praktyczną wartość dla człowieka.

______

* "Brak piątej klepki - Dziennik pacjentów lekarza psychiatry" ("A Few Buttons Missing: the Case Book of a Psychiatrist"), dr James Tucker Fisher.




WYPEŁNIONE PROROCTWA

SĄ DOWODEM INSPIRACJI BIBLII

Ludzie ulegają błędowi, lecz tak nie jest ze Słowem Bożym. Gdy ludzie zabierają się do pisania o rzeczach nauki, to często ich pisma muszą być korygowane w miarę postępu wiedzy. Ale w miarę tego postępu ludzie odkrywają, że Biblia jest uzasadniona naukowo. Gdy ludzie piszą historię, to zabarwiają ją i przekręcają na swą korzyść, lub w ogóle pomijają fakty. Natomiast Biblia daje dokładne sprawozdanie wydarzeń i nie oszczędza nawet sług Bożych. Archeologia windykowała historyczną, dokładność Biblii. Lecz w jednej dziedzinie Biblia utrzymuje wyłączność, mianowicie w dziedzinie przepowiadania przyszłości. Ludzie próbują i tego, ale żałośnie nie dopisują. Właśnie za naszej generacji przepowiadano, że I wojna światowa zapewni światu demokracje. Tak się nie stało. Liga Narodów miała być politycznym wyrazem królestwa Bożego na ziemi. Nie była. II wojna światowa miała uwolnić ziemię od panowania dyktatorskiego. Nie uwolniła. Narody Zjednoczone miały doprowadzić ludy do współpracy pokojowej. Jednak większość ich rozdwoiła się na obozy wschodni i zachodni, które na arenie Narodów Zjednoczonych prowadziły wielkie utarczki słowne a nawet krwawe bitwy; zaś na te nieliczne narody, które w starciu między Zachodem a Wschodem starają się pozostać neutralne, jest wywierany wielki nacisk z obu stron. Z całą pewnością ludzie nie są prawdziwymi prorokami, a jeśli Biblia zawiera prawdziwie proroctwa, to zostały one spisane przez ludzi stojących pod kierownictwem Boskim. Zbadajmy niektóre z licznych wypełnień proroctwa biblijnego.

Zanim kontynentalne miasto Tyr zostało zburzone przez króla babilońskiego Nabuchodonozora, przepowiedzieli to prorocy biblijni Izajasz, Jeremiasz i Ezechiel. Jednak po tym wydarzeniu prorok Zachariasz nadal przepowiadał upadek Tyru. Dlaczego? Otóż dlatego że istniało jeszcze miasto Tyr zbudowane na wyspie, i tej części Tyru Nabuchodonozor nie zburzył. Lecz dokonał tego Aleksander Wielki w latach 333-332 przed Chr. W tym celu zbudował groblę, czyli nasyp od brzegu do wyspy, używając do tego gruzów pozostałych po starym mieście na kontynencie.* Tak więc wypełniły się całkowicie słowa Ezechiela: "I rozwalą mury twoje, i domy twoje rozkoszne poburzą, a kamienie twoje, i drzewo twoje, i proch twój do wody wrzucą." (Izajasza 23:1-13; Jeremiasza 27:1-11; Ezechiela 26:1-14; Zachariasza 9:2-4) To całkowite wypełnienie nastąpiło bliska 200 lat po zapowiedzi Zachariasza, prawie 300 lat po oznajmiających słowach Jeremiasza i Ezechiela oraz z górą 400 lat po przepowiedni Izajasza!

______

* "Archeologia i historia biblijna" str. 262-264; "Wewnętrzny dowód inspiracji" ("Internal Evidence of Inspiration"), Rimmer, str. 202-204.



Przed upadkiem dawnej Niniwy, która była stolicą Asyrii, prorok Nahum przepowiedział jej koniec wskutek ognia, powodzi i z ręki oddziałów nieprzyjacielskich. (Nahuma 1:8; 2:6, 8; 3:13) Potem to miasto zostało obalone przez Chaldejczyków i Medów, jednak dopiero po zalaniu miasta przez wylew Tygrysu, czemu towarzyszyły pożary. Choć dziś samo miasto jest nam znane dzięki pracom wykopaliskowym, to jego spustoszenie było tak kompletne, że później Niniwę uważano za miasto legendarne. Czytamy o tym: "Nagłe wezbranie wód Tygrysu przyszło im w samą porę, bo wylew zrujnował znaczną część murów miasta, i wyłom nie dawał się już obronić. Spustoszenie było tak kompletne, że po Niniwie zniknął ślad, i w czasach Greków i Rzymian uważano ją za miasto legendarne. Lecz w tym czasie część miasta leżała pogrzebana pod zwałami jakby rumowiska."* Poprzez swego proroka Nahuma Jehowa przepowiedział los tego miasta i sposób jego upadku.

______

* "Westminsterski słownik biblijny", str. 428-429; zobacz też Prolog w dziele pt. "Wewnętrzny dowód inspiracji".



Jeszcze więcej godne uwagi są proroctwa o Babilonie. W roku 607 przed Chr. Babilon uprowadził do niewoli Judę, czyli królestwo Żydów. Przepowiedział to Jeremiasz kilkanaście lat wcześniej, a Izajasz mówił o tym 150 lat wcześniej. Izajasz przepowiedział także powrót Żydów z tej niewoli, tak samo Jeremiasz, który powiedział, że Juda powróci do swej ziemi po 70-letnim jej opustoszeniu. Stałoby się to możliwe wskutek upadku Babilonu z ręki Medów i Persów. Jeremiasz przepowiedział, że żołnierze babilońscy nie podjęliby walki ale upodobniliby się do tchórzów. Izajasz oznajmił nawet imię zwycięskiego generała armii perskiej, Cyrusa, i powiedział, że Cyrus zastanie bramy miejskie otworem: Izajasza 13:17-22; 14:1, 4, 8, 12-16; 39:6, 7; 44:24-28; 45:1, 2; Jeremiasza 29:10; 51:30.

W wypełnieniu tych proroctw Cyrus zajął Babilon w roku 539 przed Chr. Miasto było upojone świąteczną pijatyką, bramy pozostawiono beztrosko niezaryglowane, a zaskoczeni żołdacy babilońscy nie stawili żadnego istotnego oporu. Krótko po upadku Babilonu Cyrus wydał proklamację, w której zezwolił Judzie na powrót do Jeruzalem i przywrócenie tam wielbienia Jehowy. Ta restytucja nastąpiła też w roku 537 przed Chr., a więc dokładnie w siedemdziesiąt lat po opustoszeniu ziemi Judzkiej. (2 Kroniki 36:22, 23; Ezdrasza 1:1-3) Co się tyczy dzisiejszego stanu miasta Babilon, to jest ono jedynie kupą opuszczonych gruzów. Właśnie to przepowiedział mu Jeremiasz. "I Babilon ma się stać kupą ruin, harcowiskiem szakałów, grozą i poświstem, bez jednego mieszkańca." - Jeremiasza 51:37, AT.

Lecz na tym nie kończy się dany przez Jehowę proroczy przegląd rządów człowieczych z ich wspinaniem się do władzy i upadkami. Gdy Babilon był jeszcze trzecią potęgą światową i zdawał się być bezpieczny na tym stanowisku, prorok Daniel mówił o czwartej i piątej potędze światowej, jakie miały nastać, i wskazał, że i one z biegiem czasu upadłyby. Mówił o dwurożnym baranie, wyobrażającym czwartą potęgę świtową, oraz o jednorożnym koźle jako wyobrażeniu piątej potęgi światowej, która obali swą poprzedniczkę. Potem wielki róg kozła miał się złamać i miały go zastąpić cztery mniejsze. - Daniela 8:3-8.

Nie pozostawiono nas w wątpliwości co do właściwego wyłożenia tej symbolicznej mowy: "Baran, któregoś widział mającego dwa rogi, są królowie Medski i Perski. A ten kozioł kosmaty jest król Grecki, a ten róg wielki, który jest między oczyma jego, jest król pierwszy. A iż złamany jest, a powstały cztery miasto niego, czworo królestw z jego narodu powstanie, ale nie z taką mocą." (Daniela 8:20-22) Kilka lat po tej przepowiedni wielkich wydarzeń, do wypowiedzenia której był użyty Daniel, dwunarodowe państwo Medo-Perskie obaliło Babilon i stało się czwartą ź kolei -potęgą światową. Dobrze ją wyobrażał dwurożny baran, którego wyższy róg wybił się później, ponieważ Medowie najpierw przodowali, a potem zaznaczyła się przewaga Persów, którzy wytworzyli większą potęgę. Z górą dwieście lat po zanotowaniu jego proroctwa przez Daniela, grecki zdobywca Aleksander Wielki doszedł do potęgi i pokonał Medo-Persję, a po jego śmierci w roku 323 przed Chr. Grecja, piąte mocarstwo światowe, została podzielona na cztery części, w których rządzili czterej generałowie Aleksandra. Tak więc, kiedy kozłowi złamał się wielki róg, na jego miejscu wyrosły cztery małe rogi. Dla człowieka jest całkiem niemożliwe dać takie zdumiewające przepowiednie na setki lat naprzód, i jakże dobitnie została tym potwierdzona Biblia jako inspirowane Słowo Boże!


WYPEŁNIENIA ZA NASZYCH DNI

Zanotowane w Biblii proroctwa Jehowy względem rządów człowieczych dotyczą także czasu obecnego. Przed blisko 1900 laty, gdy imperium rzymskie była szóstą z kolei potęgą światową, Biblia mówiła o piątej potędze, należącej już do przeszłości oraz o siódmej potędze, która miała nastąpić po szóstej. Ta siódma potęga światowa istnieje dziś jeszcze. Jednakże proroctwo mówi względem obecnych dni jeszcze o pewnej ósmej potędze, która by pochodziła z tamtych siedmiu potęg. Ta ósma potęga, będąca kombinacją wielu narodów, miała wystąpić, następnie pogrążyć się w nieaktywności i później znów być ożywiona jako środek wykonywania. władzy międzynarodowej. (Objawienie 17:8, 10-14) Tą ósmą potęgą, dźwigającą się z łona wielu ludów, była Liga Narodów. Potem przestała istnieć, jak to przepowiedziało proroctwo, lecz powróciła zgodnie z proroctwem jako Narody Zjednoczone.

Można dziś zobaczyć liczne dalsze. wypełnienia się proroctw, które głównie dotyczą drugiej obecności Chrystusa. Dokładny czas jego pierwszego przyjścia jako człowieka Jezusa był przepowiedziany setki lat wcześniej przez Daniela. Zaś liczne dalsze szczegóły jego życia na ziemi zostały przepowiedziane przez innych pisarzy biblijnych. I tak pewien uczony biblista zliczył, że "w Starym Testamencie mamy 332 różne proroctwa, które wypełniły się literalnie w Chrystusie."* Takie same godne uwagi wypełnienia się proroctw występują na jaw dziś, w czasie drugiej obecności Chrystusa, podobnie jak można je było widzieć w czasie jego pierwszego przyjścia przed 1900 laty. I znów w proroczych pismach Daniela znajdujemy informację co do czasu niewidzialnej wtórej obecności Chrystusa jako intronizowanego króla. Szczegóły tej chronologii są dość skomplikowane i nie zamierzamy ich tu wyłuszczać, lecz już w roku 1877 pierwszy prezydent Towarzystwa Watch Tower przystąpił do ogłaszania wieści, że w r. 1914 królestwo Chrystusa zostanie w pełni ustanowione. Skoro jego drugie przyjście miało być tak niewidzialne jak wiatr (Jana 14:19), uczniowie Jezusa zapytywali go: "Co będzie znakiem twej obecności i dopełnienia systemu rzeczy?" (Mateusza 24:3, NW) On dał im pewien znak. Czy dostrzegamy go od roku 1914?

______

* "Archeologia i historia biblijna", str. 284.



Jezus wskazał, że liczne wydarzenia brane łącznie będą stanowić znak jego drugiej obecności jako Króla. Najpierw powiedział że wyniknie wojna światowa, w której naród powstanie przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, a w związku z tym będą głody, epidemie i trzęsienia ziemi na wielu miejscach.' W określonym czasie, w roku 1914, wybuchła I wojna światowa. Swą siłą niszczycielską znacznie przewyższyła którąkolwiek z wojen poprzednich. Jednakże następujące po niej klęski głodu i epidemie pochłonęły więcej żyć ludzkich niż sama wojna. Wielką częstotliwość wykazują trzęsienia ziemi, które wyrządziły znaczne szkody. Na ludy ziemi oddziałało to tak, jak Jezus przepowiedział: "Strach narodów nie znających drogi wyjścia z powodu szumienia morza i jego poruszenia, podczas gdy ludzie będą mdleć z bojaźni i oczekiwania rzeczy, przychodzących na zamieszkaną ziemię." W daremnej próbie odzyskania pokoju dla ziemi ludzie utworzyli międzynarodowe korporacje dla wykonywania rządów, mianowicie Ligę Narodów i Narody Zjednoczone, lecz one chybiły w zaprowadzeniu tego, co może zaprowadzić jedynie królestwo Chrystusa: Izajasza 8:9-13; Mateusza 24; Marka 13; Łukasza 21.

Proszę zwrócić uwagę, jak dzisiejsze stosunki doskonale wypełniają następujące proroctwo o ostatnich dniach i drugiej obecności Chrystusa: "Lecz wiedz to, że w ostatnie dni będą tu czasy krytyczne, z którymi ciężko jest mieć do czynienia, bo ludzie będą miłujący siebie samych, miłujący pieniądze, zuchwali, wyniośli, bluźniercy, nieposłuszni rodzicom, bez wdzięczności, bez miłującej dobroci, nie mający naturalnej skłonności, nieprzystępni dla żądnego porozumienia, oszczercy, bez panowania nad sobą, gwałtowni, bez miłości dobra, zdrajcy, uparci, nadęci poczuciem własnej godności, miłujący raczej rozrywki niż miłujący Boga, mający formę zbożnego oddania, ale okazujący się fałszywymi względem jego mocy; i od tych się odwróć. Rzeczywiście, wszyscy ci pragnący żyć ze zbożnym oddaniem się w związku z Chrystusem będą też prześladowani. Z drugiej strony, źli ludzie i oszuści będą postępować od złego do gorszego, zwodząc i będąc zwiedzieni." - 2 Tymoteusza 3:1-5, 12, 13; NW.

Biblia udowadnia, że ten ucisk nie jest spowodowany przez Jehowę Boga ale przez jego nieprzyjaciela. (Objawienie 12:12) Ludziom szczerze myślącym Jehowa pokazuje drogę ucieczki. Jak to Jezus przepowiedział, świadkowie Jehowy w ostatnich dniach tego starego świata i u bram nowego świata każą dobrą nowinę o ustanowionym Królestwie i wskazują, że stoczona przez Jehowę bitwa Armagedonu oczyści ziemię ze złości i utoruje drogę do bezkresnego pokoju, szczęścia i życia. To dzieło kaznodziejskie prowadzi do rozdziału ludów, kiedy to pewni ludzie zajmują stanowisko po stronie nastającego nowego świata, inni zaś przeciw niemu. (Mateusza 25:31-46) Przeciwnicy prześladują świadków, głoszących tę dobrą nowinę, wyśmiewają się i szydzą z ostrzeżenia obwieszczanego przez nich. Lecz również i niewiara takich ludzi mądrych na sposób światowy była przepowiedziana: "Bo wiecie to pierwsze, że w ostatnie dni przyjdą wyśmiewcy ze swym wyśmiewaniem, postępujący według swych własnych pragnień; i mówiący: 'Gdzie jest ta obiecana obecność jego? Otóż od dnia, gdy nasi przodkowie zasnęli w śmierci, wszystkie rzeczy trwają dalej dokładnie tak jak od początku stworzenia.'" - 2 Piotra 3:3, 4, NW.

Generacja, która patrzyła na początek tych prorokowanych wydarzeń, dożyje też ich końca, jak to przepowiedział Jezus: "Otóż uczcie się od drzewa figowego, jako ilustracji tego punktu: Skoro tylko jego młoda gałąź staje się krucha i wypuszcza liście, wiecie, że lato jest blisko. Podobnie też wy, gdy widzicie wszystkie te rzeczy, wiedzcie, że on jest blisko u drzwi. Prawdziwie mówię wam, że ta generacja żadnym sposobem nie przeminie, aż wszystkie te rzeczy Się wydarzą." (Mateusza 24:32-34, NW) Innymi słowami: Skóro te rzeczy zaczęły występować na jaw w roku 1914 i trwały aż do dziś, to ludzie, którzy żyli wówczas, będą jeszcze żyć w chwili nastania końca w Armagedonie. I przeto ci należący dziś do Boga i Chrystusa mogą żywić nadzieję przeżycia słuszniej zagłady złych i pozostania na zawsze przy życiu bez zaznania śmierci. (Jana 8:51) Te brzemienne w skutki wydarzenia będą dla dzisiejszej generacji stanowić punkt szczytowy. To właśnie udziela naszym czasom takiego przynaglającego akcentu. I dlatego kwestią wiecznotrwałego życia lub wiecznotrwałej śmierci jest, żeby teraz rzecz zbadać, żeby teraz się zorientować i nabrać przeświadczenia, że Słowo Boże jest prawdziwe, a potem żeby do niego się dostosować.

Możemy ufnie polegać na obietnicach Biblii, zapowiadających nowy świat, który ma nastąpić po Armagedonie. Po uczciwym zbadaniu tych spraw głupotą byłby nasz brak ufności. Jeśli ktoś w stu Wypadkach powiedział ci prawdę, to czy nagle opadną cię wątpliwości, gdy on powie ci znów coś nowego? Jeśli nigdy nie stwierdziłeś w nim fałszu, jeśli miał rację sto razy a nawet i więcej, to czy nagle bez powodu będziesz powątpiewać w jego uczciwość? Jakże nierozsądne i nielogiczne by to było! Na poprzednich kartkach wykazano, jak dokładna jest Biblia pod względem historii i nauki. Przedstawiono godne uwagi wypełnienia się licznych proroctw zawartych w Biblii. Otóż istnieją jeszcze dalsze proroctwa, które powinny się wypełnić w przyszłości, np. proroctwa dotyczące obiecanego przez Jehowy nowego świata sprawiedliwości. Czy nie możemy z całym zaufaniem polegać na ich wypełnieniu w postanowionym przez Boga czasie a to w obliczu wszystkiego, co on sprawił w przeszłości i co jest świadectwem jego prawdziwości i niezawodności? Jego świadectwa z przeszłości udzielają nam mocnej podstawy dla wiary w jego obietnice względem przyszłości. Tedy zechciejmy rozpatrzyć niektóre z obietnic Jehowy co do nowego świata sprawiedliwości, żywiąc całkowitą ufność w ich wypełnienie!


OBRANIE ŻYCIA W NOWYM ŚWIECIE

Czy zakładałbyś ogród w dżungli? Ten stary świat stał się dżunglą, bujnym gąszczem krwawego militaryzmu, przekupnych polityków, wzajemnie się oszukujących kolorów handlowych, obłudnych pasożytów religijnych, niewiernych kontrahentów, gwałcicieli moralności ł zatwardziałych zbrodniarzy. A w ich pośrodku są hodowane ciernie, osty i trujące zioła nienawiści rasowej, przesądów religijnych, uprzedzeń narodowych, bluźnierczych doktryn, zawziętego ateizmu i próżnych filozofii, co wszystko dąży do zagłuszenia wieczystych prawd Słowa Bożego. Z całą pewnością ten zły świat stał się dżunglą, zarastającą cały glob, jest obarczony złymi dziełami i czynicielami zła, i tych Jehowa przekarczuje w Armagedonie, aby zrobić miejsce dla parku radości ciągnącego się poprzez cały glob. Czy to nie jest praktyczne zajęcie przemieniać dżunglę w ogród?

Jehowa stworzył człowieka i chciał, żeby człowiek miał szczęśliwe domostwo, wychowywał posłuszne dzieci i napełnił ziemię sprawiedliwym rodzajem. Człowiek powinien był utrzymywać ziemię w stanie trwałej piękności i wykonywać miłujące władztwo nad ptactwem, zwierzyną i rybami morza. Jednak urzeczywistnienie tego Boskiego zamysłu uległo zwłoce, ponieważ pierwsza para ludzka zbuntowała się przeciw Bogu. Tą drogą utraciła swe prawo do życia i swym nieposłuszeństwem posiała sobie żniwo w postaci śmiertelnej zapłaty grzechu. (Genesis 2:17; 3:3-6; Rzymian 6:23) Stąd potomkowie tej pary nie odziedziczyli po niej praw a do życia, ale grzech i śmierć: "Przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a śmierć przez grzech, i tak śmierć rozpostarła się na wszystkich ludzi, ponieważ oni wszyscy zgrzeszyli." Jednak nie mógł być udaremniony zamysł Boży dotyczący ziemi. Jehowa dostarczył okupu za potomków Adama, aby mogli to odzyskać, co utracili ich pierwsi rodzice: "Jak poprzez jedno wykroczenie skutkiem dla ludzi wszelkiego rodzaju był wyrok potępiający, podobnie też poprzez jeden akt usprawiedliwienia skutkiem dla ludzi wszelkiego rodzaju jest oznajmienie ich sprawiedliwymi do życia." - Rzymian 5:12, 18, NW.

Dla jasnego zdania sobie sprawy z rozrządzenia okupu należy rozpatrzyć następującą ilustrację. Jeden dorosły grzeszy, postępuje w sposób nieprawy i przez to ściągą na siebie pewną chorobę. Zarazki chorobotwórcze zakażają jego potomków. Oni ulegają tej chorobie i patrzą w twarz śmierci, którą ta choroba przynosi. Otóż przychodzi jakiś inny człowiek. On jest lekarzem i ma lekarstwo. Tym środkiem leczniczym ów człowiek może uleczyć wszystkich chorych potomków tamtego dorosłego grzesznika, lecz tylko pod warunkiem, że ci potomkowie muszą się zgodzić na podporządkowanie się przepisanemu leczeniu. Lekarz nie zmusza ich do tej kuracji, jedynie im ją zaofiarowuje. Jedni przyjmują ten środek leczniczy, inni odrzucają go. Tak samo jest z okupem. Adam zgrzeszył i utracił doskonałość oraz prawo do życia. Swą niedoskonałość i zasądzenie potępiające przekazał swym potomkom. Jezus przyszedł, aby zaofiarować swą krew jako okup, przy czym przyrównał siebie do lekarza. (Marka 2:17; Łukasza 4:23) Swój środek leczniczo zaofiarowuje bezpłatnie, lecz żeby jakiś potomek Adama mógł ujść spod wyroku śmierci i odzyskać prawo do życia wiecznotrwałego, musi zastosować się do leczenia przepisanego przez Chrystusa, wielkiego Lekarza. Chrystus nikomu tego nie narzuci. I podobnie jak jeden lek może uleczyć miliony cierpiących na tę samą chorobę, tak jedna ofiara Chrystusowa wystarcza na przywrócenie tylu ludzi do życia i doskonałości, ilu tylko wybierze sobie posłuszną służbę Jehowie.

Ci, którzy zadośćuczynią przepisanym w Biblii instrukcjom, będą żyć wieczyście w nowym świecie nieopisanych błogosławieństw. Nigdy już ludy nie będą tam uciskane przez polityków żądnych władzy, bo Chrystus Jezus "będzie sądził ubogich z ludu, a wybawi synów ubogiego; ale gwałtownika pokruszy. Jako zstępuje deszcz na pokoszoną trawę [murawę, AT], a deszcz kroplisty skrapiający ziemię: tak sprawiedliwy zakwitnie za dni jego, a będzie obfitość pokoju, dokąd miesiąca staje." (Psalm 72:4, 6, 7) W ten sposób będzie położony kres bezpożytecznemu przelewaniu krwi ludzkiej na wojnie: "I będzie sadził między narodami, a będzie karał wiele ludzi. I przekują miecze swe na lemiesze, a włócznie swe na sierpy; nie podniesie naród przeciw narodowi miecza, ani się będą ćwiczyć do bitwy." - Izajasza 2:4.

Między człowiekiem a zwierzęciem zapanuje w tym nowym świecie cudowny pokój. "I uczynię dla ciebie przymierze dnia onego z zwierzem polnym i z ptactwem niebieskim i z płazem ziemskim, a łuk i miecz pokruszę, i wojnę z ziemi zniosę, i sprawię, że bezpiecznie mieszkać będą." (Ozeasza 2:18) Gdy Jehowa stwarzał wszystkie rodzaje życia zwierzęcego, rozporządził dla nich pokarm roślinny a nie mięsny. (Genesis 1:29, 30) W nowym świecie stworzenia zwierzęce powrócą do strawy roślinnej i zapanuje cudowny pokój: "I będzie mieszkał wilk z barankiem, a lampart z koźlęciem będzie leżał; także cielę i szczenię lwie, i karmne bydła pospołu będą, a małe dziecię rządzić ich będzie. Krowa i niedźwiedzica społem paść się będą, a płód ich pospołu leżeć będzie, a lew jako wół plewy jeść będzie. A dziecię ssące będzie grało nad dziurą żmijową; a to, które odstawione jest, wpuści rękę swoją do dziury bazyliszkowej. Nie będą szkodzić ani zabijać na wszystkiej górze mojej świętej; bo ziemia będzie napełniona znajomością Pańską [Jehowy], tak jak morze wodami napełnione jest." - Izajasza 11:6-9; 65:25.

Wszystkim tym pokojowo usposobionym stworzeniom ziemia będzie w obfitości wydawać swój urodzaj: "Weselić się z tego będzie pustynia i miejsce leśne, a rozraduje się i zakwitnie jako róża. Miasto ciernia wyrośnie jedlina, a miasto pokrzywy wyrośnie mirt." (Izajasza 35:1; 55:13) "Ziemia także wyda urodzaj swój, niech nam błogosławi Bóg, Bóg nasz. Otwierasz rękę twoją, a nasycasz wszystko co żyje, według upodobania twego." - Psalm, 67:7; 145:16.

Ten stan pełnego zadowolenia nie będzie mącony chorobą ani przerwany rychłą. śmiercią: "A nie rzecze żaden z obywateli: Zachorowałem." "Wszakże Ja przywiodę ich do zdrowia, i uleczę a uzdrowię ich." "I otrze każdą łzę z ich oczu, i śmierci nie będzie więcej ani żałoby, ani krzyku, ani bólu więcej nie będzie. Dawniejsze rzeczy przeminęły." (Izajasza 33:24; Jeremiasza 33:6; Objawienie 21:4, NW) Nie będzie tam starzenia się, bo "odmłodnieje ciało jego jako dziecięce, a nawróci się do dni młodości swojej". (Joba 33:25) Nawet groby opustoszeją, bo dzięki zmartwychwstaniu miliony umarłych powrócą do życia. - Jana 5:28, 29; Dzieje Apostolskie 24:15.

Takie jest życie we wspaniałym nowym świecie, które ludzie mogą sobie teraz obrać. To życie nie zwiędnie jak kwiat, ani przeminie jak trawa. Jego dni nie są policzone, one nie mają kresu. Jego dni nie są wypełnione troską ale niewypowiedzianą radością. Jeśli ludzie są przywiązani do teraźniejszego życia mimo jego niedoli i boleści, to o ile więcej powinni opowiedzieć się za życiem według nowego, świata! Wszakże nie wszystkim takie życie by się podobało. Jeżeli według ich pojęcia radość polega na nadmiernym jedzeniu i piciu, to życie w nowym świecie nie podobałoby się im. Jeżeli wciąż zachciewa się im żony swego bliźniego, albo jeżeli dążą do rozwiedzenia się ze swoją obecną żoną, albo chcą, coś ukraść swemu bliźniemu, lub strzelać do ludzi, przypiekać ich miotaczami płomieni, czy rozrywać kobiety i dzieci bombami, to ów nowy świat nie spodobałby się im. Jeżeli żywią pragnienie zobaczenia, ile bogactwa materialnego zdołają zgromadzić kosztem drugich, albo ile chwały od stworzeń potrafią dla siebie zagarnąć w charakterze dostojnych duchownych, albo iloma ludźmi potrafią komenderować lub ile zdołają uśmiercić w swej funkcji pyszałkowatych militarystów, to nowy świat nie miałby dla nich żadnej siły pociągającej, bo nie będzie w nim czegoś podobnego.

Lecz jeśli z drugiej strony znajdujecie upodobanie w podporządkowywaniu sobie ziemi, zamienianiu jej powierzchni w rolę wydającą pożywienie lub w rozległe parki, których piękno zachwyca oko, jeśli pragniecie pustynię przywieść do kwitnięcia i widzieć, jak w miejscu cierni i ostów wyrastają drzewa bananowe i palmy kokosowe, jeśli chcecie pewne obszary bujnej dżungli lub wyniosłych gór zachować jako rezerwaty dla zwierząt i jako niemych piewców chwały Stworzyciela, to nowy świat będzie się wam podobać! Jeśli znajdujecie radość w wykonywaniu panowania nad zwierzętami, lecz nie strzelbą, biczem czy klatką, ale miłością i wzajemnym zaufaniem; jeśli z tęsknotą wyglądacie czasu, kiedy niedźwiedź i cielę będą leżeć pospołu, a lampart i koźlę razem paść się będą, i kiedy lew będzie żreć słomę tak jak wół; i jeśli pragniecie dożyć dnia, w którym wszystkie te zwierzęta będą ulegle poddawać się kierownictwu małego dziecka, to nowy świat będzie się wam podobać! Jeśli wasze serce tęskni ku czasom, kiedy miecze zostaną przekute na lemiesze a włócznie na noże ogrodnicze, i kiedy nie będzie już koszar, bo nie będą się uczyć wojny, ani produkować bomb, ani podżegać do wojny - to będziecie dziękować Bogu za jego nowy świat, w którym nastąpi ta zmiana. Jeśli jesteście spragnieni czasów, kiedy zniknie uciskające władztwo polityczne i przeminie zachłanność handlowa, kiedy ludzie będą budować sobie domy i w nich mieszkać, zażywając pokoju pod własnym krzewem winnym i pod własną figą, kiedy ziemia zabrzmi radosnymi okrzykami dzieci i dźwięczeć będzie porywającym śpiewem ptaków, a powietrze nasyci się wonią kwiatów - to nowy świat stanie się waszą wielką radością. Jeśli w sercach żywicie nadzieję oglądania dnia, kiedy sparaliżowany będzie skakać jak jeleń, a język niemego zaśpiewa, kiedy oczy ślepego otworzą się i uszy głuchego usłyszą, kiedy będzie się świadkiem, jak westchnienie i troska ustąpią miejsca pogodzie umysłu, smutek i łzy śmiechowi, a ból i śmierć zdrowiu i życiu wiecznotrwałemu, to nie ma nic, czym dalibyście sobie zagrodzić drogę do osiągnięcia błogosławionego nowego świata, w którym takie warunki będą trwać na zawsze. - Izajasza 2:4; 11:6-9; 35:1-10; 55:13; 65:17-25; Objawienie 21:1, 4.


UWOLNIJ SWÓJ UMYSŁ DO MYŚLENIA I ŻYCIA!

To jest ważne nie tylko dla ciebie osobiście. To jest ważne dla całego świata. Ten stary świat jest w agonii, i razem z nim przepadną ci, którzy do niego przywierają. Do istnienia przychodzi pewien nowy świat, a ci opowiadający się po jego stronie będą żyć z nim wieczyście. Czy twój umysł jest na tyle wolny, żeby to widzieć? Lub czy jest tak skrępowany nierozumnymi uprzedzeniami, że w ogóle nie ogarnia wizji nowego świata? Czy dopuścisz, do tego, żeby twa duma była poprzedniczką twego upadku, lub czy poskromisz swą próżną dumę, aby dać miejsce zdrowym wnioskom? Czy chcesz swego umysłu używać do myślenia, albo czy wolisz pozostać w zaślepieniu przesądami? Pierwszą twierdzą wolności jest umysł. Jednakże wiele ludzi przez fałszywą dumę i nierozumne uprzedzenia, spełnia rolę własnych dozorców więzienia. Są skłonni ślepo podążać za upodobaniami swych przodków, swej narodowości, rasy, religii, polityki lub za upodobaniami swych bliskich, zamiast za nakazami umysłu, który ma wolność myślenia sam za siebie. Bojaźń przed ludźmi, bojaźń przed tym, co ludzie pomyślą, staje się dla wielu ludzi sidłem, które ich czyni więźniami uprzedzeń panujących w ich gminie czy w ich narodzie. Jest łatwo ulec zastraszeniu i upodobnić się do masy, natomiast trudno jest stawiać czoło naśmiewaniu i szyderstwu większości, jeśli się stosujemy do własnych wniosków rozumowych.

Tym sposobem bóg tego złego świata zaślepia umysły ludzi, których ma w swej władzy. (2 Koryntów 4:4) Dla wyzwolenia się z tych mocy musimy wznieść się ponad przesądy. Tylko wtedy nasz umysł zdoła uzyskać wolność potrzebną do rozważenia faktów dotyczących nastającego nowego świata. W przeciwnym razie moglibyśmy wiadomość ważną dla życia odtrącić jedynie przez swe uprzedzenie do osoby, która zwraca naszą uwagę na fakty, przy czym to uprzedzenie nie wypływałoby z naszej znajomości tej osoby, że ona nie jest godna zaufania, ale z naszej niechęci do jej przynależności państwowej, do jej religii czy rasy. Takie przesądy spowodują nas do stronienia od nowego świata, bo nowy świat nigdy nie pozwoli im zapuścić korzeni, rozkrzewić się, i od nowa wydawać żniwo sporów i rozdwojenia, nietolerancji i niesprawiedliwości, stronniczości i śmierci. Żeby być stworzeniami rozsądnymi, móc rozważyć jawnie widoczne świadectwa na rzecz nowego świata, przyjąć go i o nim głosić, a potem wejść do niego i w nim żyć na zawsze, musimy w pierwszym rzędzie uwolnić swój umysł z więzów, które przykuwają, nas do uprzedzeń starego świata.

Przede wszystkim jest to konieczne w odniesieniu do Biblii. Ona jest podstawą wierzenia w nowy świat. Jest podstawą zdrową. Niniejsze wyłuszczenie okazało, że fałszywe jest uprzedzenie żywione do Biblii na zasadzie twierdzeń, jakoby była nienaukowa; równie fałszywe jest uprzedzenie do Biblii na zasadzie twierdzenia, jakoby była historycznie niedokładna. O krótkowzroczności świadczy uprzedzenie żywione do Biblii na tej podstawie, że wiele jest złych ludzi wśród tych roszczących pretensję do stosowania się do niej. Nie jest usprawiedliwione żądne uprzedzenie do Biblii na zasadzie twierdzenia, jakoby była księgą zachodnią, bo ona nią nie jest. Jehowa, wielki Bóg nieba i ziemi, nie żywi żadnych uprzedzeń. On nikogo nie faworyzuje. Jest bezstronny. Narodowość, z której ktoś pochodzi, jego rasa czy kolor skóry, jego bogactwo czy ubóstwo, jego pozycja społeczna - żadne z tych lub z jakichkolwiek innych zaszeregowań nie liczy się u Boga, gdy ktoś miłuje sprawiedliwość, gdy jest pokorny i dość skromny, żeby zmienić swe postępowanie, i gdy uczy się zrozumiewać, że nie ma racji. Wzoruj się na Jehowie, który nie żywi żadnych uprzedzeń, a nie na ludziach i narodach, które się zachłystują uprzedzeniami. Kto podąża za próżnymi ludźmi którzy zaślepili się mądrością świecką, ten wyląduje razem z nimi w dole zniszczenia. (1 Mateusza 7:13, 14; 15:14) Jednostki prawdziwie mądre masę zbadają Słowo Jehowy, którym jest Biblia, i same przekonają się o jego niezawodności; a potem dostosują się do niego w swym życiu i w ten sposób położą, sobie mocną podstawę wierzenia w nowy świat. - Mateusza 7:24-27.



[Rys. na str. 13]

"Oni publicznie oznajmiają, że znają Boga, lecz zapierają się go przez swe dzieła" - Biblia, Tytusa 1:16, NW.


[Rys. na str. 16]

Dawne pismo na tabliczce glinianej z czasów Noego.

Przednia część osłony glinianej została wyłamana, aby pokazać wnętrze tabliczki.


[Rys. na str. 29]

Ruiny wieży w Borsippa


[Rys. na str. 45]

Babilon za czasów Nabuchodonozora - rekonstrukcja pokazująca świątynię wieżową, której budowę on ukończył i którą wielu dzisiejszych uczonych uważa za pierwotną wieżę Babel.


[Rys. na str. 49]

ZNAK

WOJNA

TRZĘSIENIA ZIEMI

GŁÓD

KAZANIE

PRZESTĘPCZOŚĆ

ONZ




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
(1957) PODSTAWA WIERZENIA W NOWY ŚWIATid 878
II D+W Nowy Świat wyk+ćw 08-09, Archeo, ARCHEOLOGIA NOWEGO ŚWIATA
35 Nowy Świat pierwsza anonimowa książka Towarzystwa Strażnica
nowy swiat, Marketing
dyktando2 szkola podstawowa, ulmik, Nowy folder, User, Pulpit, Ola- Szkoła
Nowy Świat, W ஜ DZIEJE ZIEMI I ŚWIATA, ●txt RZECZY DZIWNE
12 podstawowe pojęcia nowy
03 Nowy swiat czyli rozmowy z Wyższą Jaźnią cz III
Podstawy wierzeń starożytnego Egiptu, Egipt
Stwarzacie nowy świat każdą swą myślą
Dyskusje 320 facebook Nowy Świat w Polsce
Nowy Świat
12 podstawowe pojęcia nowy
12 podstawowe pojęcia nowy
Wyjście z matriksa cz 5 i ostatnia wolność, wybór, pieniądz i nowy świat
e book Nowy swiat
galeria nowy swiat pizzeria
9 podstawowe algorytmy sterowania nowy

więcej podobnych podstron