str.48 Z powodu poematu Delila pt. Ziemiaństwo Szczęśliwy śpiewak co – kraju dostatkiem zagrzany - Mógł z pożytkiem rozgłaszać po brzegach Limanu Wdzięki, zyski, swobody rolniczej nauki, Godzić zbytek z pożytkiem, z głupie – piękne sztuki. Kiedyż z równym pożytkiem, jak dzisiaj – rozkoszą Kiedyż Lachy podobną naukę ogłoszą? Nie do nas jeszcze – z ową Cerery pochodnią: Nam te sztuki – zniszczeniem, a te zbytki – zbrodnią, Nauki i zgłębienie –pociechą zbyt smutną! Upiększanie natury – pracą zbyt okrutną! Gdy rolnik w nędzy swojej wciąż zostawać będzie - Jedno źródło dochodów i zbytków narzędzie ! - Na niego niechaj pierwsze badanie swe zwróci, Komu miłe rolnictwo, kto ziemiaństwo rzuci, O szlachetne zajęcie! Bądź tego wzniesieniem, Rolniku! Kto by ciebie godnym głosił pieniem. Gdziekolwiek oko zwrócę, wszędy - ślady twoje, Tę – razem z rosą – ziemię twoje żyźnią znoje, Ty wydzierasz naturze wałkami ciężkiemi Ziarno które po całej pan roztrwania ziemi. Ty na gmachy, twoim pamiętne ciężarem, Ziarnkami dań obliczasz pod słonecznym skwarem. I potem, i krwią twoją żyzna polska ziemia, Tak na niej kłos twa praca – jak laury – rozplemia..