5 typów amerykańskich lekarzy nie wiedzących nic o odżywianiu a wpychających pacjentom leki chemiczne żeby ukryć objawy większych problemów zdrowotnych
Five types of American doctors who know nothing about nutrition and push chemical medicines to cover up symptoms of deeper-rooted health problems
Słyszałeś o "bawełniarzach" w Indiach środkowych, którzy popełnili samobójstwo po tym kiedy dali się wrobić w obietnice Monsanto? Firma ta stwierdziła, że może położyć kres gło-dowi i obiecała niesłyszane bogactwa i zbiory, jeśli farmerzy przejdą ze swoich konwencjo-nalnych metod upraw na uzywanie nasion GMO. Wielu farmerów musiało pożyczyć pienią-dze na zakup tych nasion, i po kilku nieudanych zbiorach, pozostali bez dochodów i długami. Po zbankrutowaniu w planie Ponzi Monsanto farmerzy wpadli w niekończący się cykl de-presji, beznadziei i rozpaczy. Uważa się też, że poza oczywistym problemem utraty docho-dów, codzienny kontakt z trującymi pestycydami i herbicydami wzmógł ich depresję. Uważali, że jedynym wyjściem było samobójstwo, wielu nawet otruło się tymi samymi pestycydami jakich używali do opryskiwania nieudanych zbiorów.
Czy naprawdę wierzycie, że demencja i depresja wywołane przez konsumpcję toksycznych pestycydów ograniczają się do ryzyka zawodowego? Którzy amerykańscy lekarze w ogóle badają krew albo mocz swoich pacjentów na zatrucie pestycydami, przeładowanie toksynami metali ciężkich i skutkującymi z tego niedoborami żywieniowymi?
Zdaniem Alzheimer’s Association i kontrolowanych badań przeprowadzonych na Emory University’s Alzheimer’s Disease Research Center, podniesione poziomy pestycydów w osoczu bezpośrednio wiążą się ze zwiększonym ryzykiem demencji. Obecnie co najmniej 5 mln Amerykanów żyje z chorobą Alzheimera – najbardziej powszechną formą demencji i postępującą, śmiertelną chorobą mózgu. Czy to0 zbieg okoliczności? Coraz więcej amery-kańskich zbiorów zawiera znane substancje rakotwórcze produkowane w laboratoriach przez Monsanto, Dow, Dupont, Syngenta, Cargill i Bayer. I dalej setki tysięcy amerykańskich leka-rzy daje zero porad żywieniowych pacjentom, którzy przychodzą do nich dotknięci oczywi-stymi objawami, chorobami i zaburzeniami wywołanymi przez spożycie pestycydów, w tym toksyn znajdujących się w GMO kukurydzy, soi i rzepaku. Wyobraźcie sobie.
Czy wasze ciało i mózg cierpią z powodu spożywania chemikaliów? To dlaczego słuchacie lekarza utrzymującego się z wpychania wam leków chemicznych?
Poza lekarzami naturopatycznymi nie ma lekarza w Ameryce który ostrożnie bada wszystko co pacjenci jedzą, piją i wkładają na swoją skórę zanim "zdiagnozują" problemy zdrowotne. Czy można położyć plandekę na wulkan i oczekiwać, że przykryje stopioną lawę? Czy położyłbyś na brzuch plaster z opatrunkiem jeśli zjadłeś zgniłe mięso i miałeś zatrucie pokarmowe? Te chemiczne środki na receptę po prostu nie robią żadnego sensu.
Skoro nas Amerykanów nigdy nie uczy się o niebezpieczeństwach zmieniających stan zdrowia chemikaliów znajdujących się w konwencjonalnych produktach, zbiorach GMO i produktach higieny osobistej, to dlaczego mielibyśmy nie wierzyć iż zalecane przez lekarza chemikalia mogą rozwiązać nasze problemy zdrowotne?
Większość organizmów Amerykanów jest jak mający wybuchnąć wulkan, pokazujące wszystkie oznaki zaburzeń wynikających z konsumpcji chemikaliów. Czy rozwiązałbyś swoje problemy zdrowotne kończąc z konsumpcją chemikaliów, albo czy pogorszyłbyś swoje dolegliwości dalej jedząc, pijąc i wstrzykując sobie więcej toksyn? [drink and inject more toxins] Kim są wasi lekarze i czy w ogóle wiedzą coś o odżywianiu? Lepiej sprawdź.
5 typów oszustów którzy dobrze wiedzą, że leki na receptę pogarszają problemy
#1. Psychiatrzy od uzależnień – są to lekarze którzy głównie przepisują leki rodzaju SSRI [selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny / selective serotonin reuptake inhibi-tors] dla osób uzależnionych od alkoholu, nielegalne leki albo inne eksperymentalne leki na receptę. "Strategie" farmaceutyczne psychiatrzy wykorzystują u pacjentów cierpiących na lęki albo zaburzenia uwagi z powodu nadużywania substancji. Czy niepokój i depresja mogą też pochodzić z chemikaliów w żywności? Oczywiście, że tak, ale czy jest choć jeden psy-chiatra od uzależnień w Ameryce, który bada krew / mocz swoich pacjentów na zatrucie pestycydami i herbicydami? Zamiast szukać przyczyny, wielu z tych lekarzy wciskają ekspe-rymentalne, niebezpieczne zmieniające umysł leki np. Prozac, Zoloft i Paxil dziesiątkom milionów Amerykanów, łącznie z dziećmi i nastolatkami, bo to są łatwo zdobyte pieniądze. Gromadzą się dowody na to, że te leki wywołują działania samobójcze i mordercze, nie wspominając o udarach u kobiet po menopauzie.
#2. Specjaliści od medycyny pediatrycznej i młodzieżowej – Słyszałeś kiedyś o "dolarach dla lekarzy?" [Dollars for Docs?] Firmy farmaceutyczne i sprzętu medycznego teraz muszą pokazywać szczegóły ich wypłat dla wszelkiego rodzaju amerykańskich lekarzy, którzy wpy-chają pigułki niemowlętom, dzieciom i nastolatkom (ponad $6 mld co 3 lata). Dlaczego nie ma żadnych wypłat dla lekarzy żeby promowali organiczną żywność i naturalne substancje?
#3. Onkolodzy (łącznie z onkologami od radiacji) – Czy wiesz, że chemioterapia może spalić na panewce i doprowadzić do tego, że zdrowe komórki będą karmić guzy nowotworowe? [feed the growth of cancer tumors?] Więc dlaczego onkolodzy wykorzystują chemię jako metodę głównego nurtu w leczeniu zaburzeń komórkowych, wywoływanych głównie przez konsumpcję chemikaliów? To nie ma żadnego sensu.
#4. Dermatolodzy – Większość dermatologów stosuje chirurgię jako standardowe działanie w leczeniu "plamek" na skórze, a rak to zaburzenie komórkowe o głęboko zakorzenionej przyczynie. Czy chodziłbyś po swoim ogrodzie ścinając czubki chwastów, i oczekiwałbyś iż przestaną rosnąć? To nie ma żadnego sensu.
#5. Chirurdzy - Czy chirurdzy powinni nadal wycinać źle funkcjonujące narządy Ameryka-nów codziennie konsumujących złą żywność? Czy to jest opłacalne i mądre? Może każdy chirurg, radiolog, pediatra i onkolog w Ameryce powinien wrócić do szkoły i studiować odży-wianie, a później ponownie ocenić swoje fundamentalne podejście do medycyny.