|
Stoisz
na rogu, ciemna brama w tle d
W tym obcym mieście, które
przygarnęło cię d F G
Dając ci ulice d
Dworcowe ławki,
niespokojny sen
W tym obcym mieście, które pozwoliło,
że
Twoje są ulice
Masz jedną torbę i w niej cały
dom
Tutaj zginiesz w tłumie, więc nieważne skąd
Go
przywiozłeś
Czekam na chwilę, czekam na znak
Kiedy stąd
odejdziesz to będzie ci brak
Twoich ulic
Nie musisz
przecież niczego więcej chcieć B F C
Bo twoje są ulice,
twoje są ulice d
Tak hojny prezent podarowało ci B F C
Twoje
życie d
|
Burzyłem
wszystko w sobie, chociaż nie chciałem h fis G A
Podcinaliśmy
sobie myśli nawzajem h fis G A
Zniszczyłem całą prawdę,
cały porządek
Straszyliśmy siebie karą i wiecznym sądem
A
może tak wszystko zmienić G A
Pocałuj mnie teraz proszę D A
h G A
I rozpal wszystko to co w sobie noszę D C h G a
Pocałuj
mnie teraz tak gorąco D A h G A
Nie przejmuj się, nie obawiaj
się, że D C h G D
Spalisz mnie A D
Całować
chciałbym twoje ręce i szyję
Pragnąłem tego, czego nigdy
nie zrobiłem
Zamówiliśmy sobie najgorsze chwile
Ty nie
słuchałaś, ja nigdy nie mówiłem
A może tak wszystko
zmienić
Dlaczego ty to robisz, robisz wszystko B C
Żeby
zniszczyć coś na zawsze d G
Chcemy być razem i tak bardzo
blisko
Przecież widzę jak na mnie patrzysz
I widzę łzy
A