Rosjagate: wymyślone przez CIA oszustwo

Russiagate: A CIA Concocted Hoax

Stephen Lendman

18.07.2018 "Information Clearing House" -  Nie było żadnej rosyjskiej ingerencji w amerykański proces polityczny w 2016, ani nie jest przygotowywana na listopadowe wybory.

Trump to wie, i tak powiedział w Helsinkach. Zapytany czy uważa Rosję za odpowiedzialną za cokolwiek, powiedział:

Obarczam odpowiedzialnością oba kraje (za żałosne relacje dwustronne). Myślę, że Stany Zjednoczone były niemądre. Myślę, że wszyscy byliśmy niemądrzy ... I myślę, że wszyscy jesteśmy winni".

Co do mieszania się w wybory, powiedział: "W ogóle nie było żadnej zmowy. Każdy to wie. I ludzi stawia się na pierwszym planie. Z tego co wiem, praktycznie nic z tego nie odnosiło się do kampanii. I będą musieli bardzo się starać, by znaleźć kogoś kto odnosił to do kampanii".

"Przyszli do mnie moi ludzie i inni… Oni uważają, że to Rosja… prezydent Putin… powiedział, że to nie Rosja. Powiem tak: Nie widzę żadnego powodu dlaczego miałoby tak być".

"… Prezydent Putin był dziś niezwykle mocny i potężny w swoim zaprzeczeniu tego".

Trump nie ma racji w większości spraw, ale nie w tej. Żadnych dowodów, nic, co pokazywałoby rosyjskie mieszanie się w amerykański proces polityczny.

Gdyby istniały, to ujawniono by je dawno temu. Nigdy tego nie było i nigdy nie będzie, bo nie ma nic wiarygodnego do ujawnienia, tylko Wielkie Kłamstwa.

Powyższe uwagi Trumpa były w Helsinkach. W odpowiedzi na szalejącą rusofobiczną burzę ogniową krytycyzmu w kraju, wycofał się z powyższych komentarzy, mówiąc, że nie wyraził się dobrze.

Uznaje opinię społeczności wywiadowczej o rosyjskim mieszaniu się w amerykańskie wybory – wiedząc iż nie miało to miejsca.

Rosjagate wymyślił bandycki rusofobiczny dyrektor CIA Obamy, John Brennan, a medialne łajdaki podtrzymują to Wielkie Kłamstwo.

Emaile DNC/Johna Podesty wyciekły, nie zhakowano ich – bezsporny fakt który łajdaki medialne tłumią ku ich hańbie.

Były brytyjski ambasador w Uzbekistanie, Craig Murray, wcześniej wyjaśnił, że "źródło tych emaili i wycieki nie mają nic wspólnego w ogóle z Rosją" – dodając:

"Odkryłem co to za źródło, kiedy byłem na wręczeniu Samowi Adamowi 'nagrody demaskatora' w Waszyngtonie".

"Źródło tych emaili przyszło z wewnętrznych oficjalnych kręgów w Waszyngtonie DC. Powinieneś szukać w Waszyngtonie, nie w Moskwie".

"WikiLeaks nigdy nie opublikowała żadnych materiałów otrzymanych od rosyjskiego rządu czy od jakiejś "filii" rosyjskiego rządu. Absolutnie nieprawdziwe jest twierdzenie wymyślone dla odwrócenia uwagi od treści materiału" i jego prawdziwego źródła.

Samo Wielkie Kłamstwo jest ważne kiedy jest oficjalną narracją. Oszustwo o mieszaniu się Rosjan i mitycznego zagrożenia Kremla wobec bezpieczeństwa USA jest kluczowe dla zachowania wrogich relacji z istotnym wymyślonym wrogiem Ameryki.

Jego fałszywy wróg ma zasadnicze znaczenie dla nieuzasadnionego uzasadniania globalnego imperium baz, jego ogromnych wydatków wojskowych, jego wojowniczości wobec wszystkich suwerennych niepodległych państw, niekończących się wojen agresji, pogardy dla pokoju i stabilności na świecie, neoliberalnej surowości w płaceniu za to wszystko, wraz z przekazywaniem bogactwa narodu od zwykłych ludzi do jego uprzywilejowanej klasy.

Głęboko skorumpowany proces polityczny w Ameryce jest zbyt zdeprawowany by go naprawić, sfałszowany by służył wyłącznie bogactwu, władzy i przywilejom wyłącznie w wojnie z ludzkością w kraju i za granicą.

Jest to tyraniczna plutokracja i oligarchia, państwo policyjne, a nie demokracja, szambo przestępczości, bezprawia i niesprawiedliwości, prowadzone przez złowrogie siły ciemności – forsiaste interesy i dwupartyjne samolubne polityczne łajdaki, niegodziwe poza odkupienie, zagrażające przetrwaniu ludzkości.

Czasy obecne są najbardziej niebezpieczne w historii świata. To co się dzieje powinno przerazić każdego i wszędzie.

Mania Waszyngtonu do światowej dominacji, jego militarne szaleństwo jego niezrównana lekkomyślność zagraża pokojowi, stabilności i przetrwaniu świata.

- 0 -

clausi · 2 days ago / 2 dni temu

" Trump nie ma racji w większości spraw, ale nie w tej" – pisze Stephen Lendman i każdy przyzwoity i rozsądny człowiek wie, że ma rację. Unikanie konfliktów sposobami dyplomatycznymi, jedna z obietnic Trumpa podczas kampanii , to sposób na zachowanie pokoju. Pojednanie z Rosją to krok za który powinniśmy być wdzięczni. Nie interesuje mnie co działo się w 2016, nie interesuje mnie czy FBI albo CIA czuje się obrazona czy nie, była to decyzja męża stanu by przyjąć odpowiedź prezydenta Putina. Była to słuszna decyzja dla USA i całego świata. Ci podżegacze wojenni, nienawidzimy ich nazwisk, my naród nie chcemy w ogóle ich słuchać. Trump ma rację!

Elliott · 2 days ago

Cały świat wie, że brytyjska firma Cambridge Analytica wykorzystała algorytmy komputerowe żeby zmanipulować prezydenckie wybory w 2016. Cały świat wie, że zwolennicy Izraela przekupują i grożą wszystkim zachodnim wybranym urzędnikom. To, że Mueller nie prowadzi dochodzenia w sprawie brytyjskiej i izraelskiej ingerencji, robi fikcję z wszelkich oskarżeń Rosji.

http://www.informationclearinghouse.info/49872.htm

http://www.thetruthseeker.co.uk/?p=173405