streszczenie szczegółowe
Księga I. Gospodarstwo
Księga ta rozpoczyna się inwokacją: “Litwo, Ojczyzno moja...”. Tadeusz po długiej nieobecności przybywa do rodzinnego domu. Kieruje się do swego dawnego pokoju, ale ze zdziwieniem stwierdza, że komnata ta jest przez kogoś zamieszkiwana. Przez okno panicz dostrzega młodą dziewczynę, która podlewa w ogródku kwiaty. Po chwili panienka wchodzi do pokoju, ale zobaczywszy Tadeusza ucieka. Młodzieniec wita się z Wojskim, który opowiada o aktualnych wydarzeniach, zwłaszcza o sporze, jaki zaistniał pomiędzy Hrabią a Sędzią. Spór dotyczy starego zamku - spuścizny Horeszków. Trwają przygotowania do uczty, w czasie której ma nastąpić zakończenie sporu. Wojski prowadzi Tadeusza w stronę lasu i opowiada historię rodu Horeszków. Następnie młodzieniec wita się z Sędzią. W tym czasie Protazy przenosi stoły z dworu do ruin zamku. Rozpoczyna się uczta, do której zasiadają domownicy i liczni goście. Obok Tadeusza pozostaje jednak wolne miejsce. Sędzia - nawiązując do dziwnego roztargnienia młodzieńca - rozwodzi się nad grzecznością. Po nim zaś głos zabiera Podkomorzy, krytykując bezmyślne naśladowanie francuskiej mody i obyczajów. Stwierdza przy tym, że młodzież wyjeżdża do Francji także po to, aby przyłączyć się do Napoleona i walczyć u jego boku o wolną Polskę. Do sali wchodzi Telimena, zajmuje miejsce obok Tadeusza i zaczyna go kokietować. Mówi o książkach i sztuce oraz skarży się na nudę wiejskiego życia. Tadeusz uważa ją za dziewczynę spotkaną uprzednio przelotnie w dworku i z tego powodu nie pozostaje w zalotach dłużny. W tym czasie Rejent z Asesorem wszczynają spór dotyczący zalet Kusego i Sokoła - psów myśliwskich. Obaj zwracają się w końcu do Wojskiego z prośbą o rozstrzygnięcie, ale ten odmawia stwierdzając, że polowanie na zające uwłacza jego godności i dlatego nie będzie się zajmował tak błahym nieporozumieniem. Uczta dobiega końca, biesiadnicy rozchodzą się. Poeta wspomina w tym miejscu o tworzeniu się we Włoszech Legionów Polskich oraz o powstawaniu Księstwa Warszawskiego. W związku z tymi wydarzeniami na Litwę przedostają się liczni emisariusze. Jednym z nich ma być ksiądz Robak - bernardyn, którego wygląd i zachowanie świadczą o jego żołnierskiej przeszłości, a który kwestuje po dworach szlacheckich i okolicznych karczmach.
Księga II. Zamek
Dla rozstrzygnięcia sporu o Kusego i Sokoła, Sędzia organizuje polowanie na zająca. Hrabia jedzie do zamku, gdzie Gerwazy opowiada mu historię Stolnika - ostatniego członka rodu Horeszków.
W córce Stolnika zakochał się niegdyś znany awanturnik - Jacek Soplica. Po pewnym jednak czasie podano mu czarną polewkę, co oznaczało, że został odprawiony. W odpowiedzi na to sprowadził na zamek Moskali, a podczas walki zastrzelił Horeszkę. Od tego momentu Gerwazy poprzysiągł Soplicom zemstę i zwalczał ich na każdym kroku. Wreszcie z rodu tego pozostał przy życiu tylko jeden mąż - Sędzia.
Tymczasem odbyło się wspomniane polowanie, jednak nie doprowadziło do rozstrzygnięcia sporu, gdyż zając wymknął się obu psom. Hrabia powraca do dworu. W ogrodzie spostrzega młodą dziewczynę i wpada w zachwyt nad jej wdziękami. Zapatrzenie to przerywa ksiądz Robak. W czasie wystawnego śniadania uczestnicy polowania biesiadują w dwóch izbach. W jednej z nich starszyzna rozmawia o nowościach gospodarskich, carskich zarządzeniach i pogłoskach dotyczących wojny. W drugiej izbie Asesor i Rejent prowadzą nadal spór, który zostaje przerwany ostrą interwencją księdza Robaka. Telimena flirtuje z Tadeuszem, opowiada mu o swym życiu i sukcesach towarzyskich osiągniętych w Petersburgu. Między innymi opowiada historię, jak Wielki Łowczy Dworu, Kozodusin, wtrącił do więzienia urzędnika, którego charty zagryzły jej ulubionego pieska. Wojski tymczasem poluje na muchy. Krytykuje równocześnie kłótnię toczącą się pomiędzy Asesorem i Rejentem, którzy dają w ten sposób zły przykład młodzieży. Stwierdza też, że w obecnych czasach polowania są jedynym celem życia szlachty. Proponuje adwersarzom zakład. Obaj przeciwnicy zgadzają się: Rejent stawia na swego psa konia z rzędem, natomiast Asesor na swego - złote obroże i smycz. Znudzona tym wszystkim Telimena proponuje spacer po lesie połączony z grzybobraniem. Tadeusz podąża za nią, natomiast Sędzia ogłasza konkurs: ten z mężczyzn, który znajdzie najwspanialszego rydza, będzie mógł usiąść do stołu przy wybranej przez siebie - najładniejszej jego zdaniem - pannie.
Księga III. Umizgi
Hrabia wracając z lasu spogląda w stronę sadu i dostrzega piękną, nieznajomą dziewczynę, która siedzi tam wraz z gromadką dzieci. Zwabiony jej urodą wkrada się do sadu przez dziurę w parkanie i podkrada się do niej. Zachwycony pięknem panny wyobraża ją sobie jako tajemnicze bóstwo, a następnie próbuje nawiązać z nią rozmowę. Dziewczyna jednak odchodzi, Hrabia zaś dołącza do uczestników grzybobrania. Telimena zmierza do ustronnego miejsca zwanego przez nią “świątynią dumania”. Za nią skrada się Tadeusz. Wyprzedza go jednak Sędzia i zwierza się Telimenie. Zamierza on swój majątek pozostawić bratankowi, synowi Jacka Soplicy. Niewiasta krytykuje Sędziego za to, że chce pozostawić Tadeusza na wsi i proponuje, aby stryj wysłał młodzieńca do Warszawy lub Petersburga, gdzie mógłby on zrobić karierę. Sędzia jednak odpowiada, że losem Tadeusza kieruje jego ojciec za pośrednictwem księdza Robaka, bernardyn natomiast chce, aby młodzieniec poślubił Zosię. Telimena odmawia w imieniu swej wychowanicy twierdząc jednocześnie, że Tadeuszowi należy pozostawić swobodę wyboru. W tym czasie Hrabia obserwuje Telimenę przez lornetkę i rysuje jej portret. Po odejściu Sędziego zbliża się i pokazuje damie swoje dzieło. Rozmawiając o malarstwie i sztuce Telimena oświadcza, że nic nie dorówna pejzażowi włoskiemu. Przysłuchujący się rozmowie Tadeusz oponuje i zwraca uwagę, że najpiękniejszy jest ojczysty krajobraz puszczy litewskiej i polskiego nieba. Później Telimena wsuwa w rękę Tadeusza klucz od swego pokoju i liścik. Grzybobranie kończy się i wszyscy udają się na posiłek. Biesiadę przerywa gajowy, który oznajmia, że w lesie pojawił się niedźwiedź. Sędzia zarządza polowanie, a prowadzenie łowów powierza Wojskiemu.
Księga IV. Dyplomatyka i łowy
W Soplicowie trwają przygotowania do polowania. Tadeusz nieco zaspał, budzi go Zosia. Młodzieniec szybko ubiera się i próbuje dogonić myśliwych, którzy mieli się zebrać przy dwóch karczmach. Pierwsza z nich - stara - należy do Horeszków, natomiast druga - do Sopliców, obie zaś dzierżawi Żyd Jankiel. W starej karczmie siedzi ksiądz Robak wraz z drobną szlachtą i chłopami. Posługując się złotą tabakierą zawierającą wyborną częstochowską tabakę, nakłania słuchaczy do opowiedzenia się za Napoleonem, namawiając równocześnie, aby nie czekali biernie na przybycie cesarza i wyzwolenie Litwy przez jego wojska. Przez okno bernardyn dostrzega pędzącego na koniu Tadeusza i natychmiast opuszcza towarzystwo podążając za młodzieńcem. Myśliwi rozstawieni przez Wojskiego oczekują już na niedźwiedzia. W pewnym momencie zwierz pojawia się i szarżuje wprost na Hrabiego i Tadeusza. Obaj uciekają. Hrabia upada, na niego zaś rzuca się niedźwiedź. Celny strzał powala rozjuszone zwierzę. Wojski gra na rogu hejnał myśliwski obwieszczając zakończenie polowania. Przy zabitym niedźwiedziu wybucha kłótnia pomiędzy Asesorem i Rejentem. Spierają się o to, który z nich śmiertelnie ranił zwierzę. Godzi ich Gerwazy, który rozcina łeb zwierzęcia, wyjmuje z niego kulę i opowiada, że ksiądz Robak widząc niebezpieczeństwo zagrażające życiu Hrabiego i Tadeusza, który szedł Hrabiemu na pomoc, wyrwał klucznikowi z ręki flintę i zabił bestię. Dodaje też, że znał tylko jednego strzelca, który potrafił tak strzelać: Jacka Soplicę. Później następuje myśliwska biesiada. Wojski opowiada historię o Domeyce i Doweyce. W czasie powrotu do domu na polu myśliwi spostrzegają zająca. Asesor i Rejent spuszczają swe psy, jednak zając znika w lesie. Wojski kończy swe opowiadanie o Domeyce i Doweyce, którzy strzelali się “przez niedźwiedzią skórę”.
Księga V. Kłótnia
Telimena stroi Zosię i postanawia przedstawić ją towarzystwu. Tadeusz wita się z dziewczyną i rozpoznaje w niej tajemniczą postać z ogrodu. Telimena zauważa, że Zosia wywarła na młodzieńcu duże wrażenie. Tadeusz ucieka do świątyni dumania. Spotyka tam Telimenę, która siada przez nieuwagę na mrowisku. W czasie wspólnego powrotu niewiasta dostrzega jakiegoś człowieka, który ich bacznie obserwuje i domyśla się w owym człowieku osoby księdza Robaka. W zamku odbywa się wieczerza, jednak wśród biesiadników panuje ogólne przygnębienie. Tadeusz dostrzega braki w urodzie Telimeny, podsłuchuje też rozmowę Hrabiego z Zosią. Wojski pragnie ożywić towarzystwo opowiadaniem o polowaniu. Wybieg skutkuje wywołując między innymi ponownie kłótnię między Asesorem i Rejentem, tym razem dotyczącą ich strzelb - Sanguszówki i Sagalasówki. Hrabia kieruje do Sędziego aluzję dotyczącą zamku. Podkomorzy zabiera głos pragnąc zażegnać odradzający się spór. Nagle na salę wchodzi Gerwazy i zaczyna nakręcać stare zegary. Zarzuca Hrabiemu, że ten ucztuje wspólnie z Soplicami. Dochodzi do bójki pomiędzy nim a stronnikami Sopliców. Hrabia wycofuje się z sali, a za nim podąża Gerwazy, jednak po chwili klucznik pojawia się na chórze i zaczyna rzucać w gości piszczałkami organów. Wywołuje to panikę wśród zebranych, którzy uciekają z zamku. Gerwazy w rozmowie z Hrabią rzuca propozycję, aby dokonać zajazdu na Soplicowo. Później Hrabia odchodzi, natomiast klucznik zasypia i śni o zajeździe.
Księga VI. Zaścianek
Następnego ranka Sędzia daje Protazemu pozew, który woźny ma zanieść do zamku i wręczyć Hrabiemu i Gerwazemu. Protazy skrada się z pismem do zamku. W tym czasie do Sędziego przybywa ksiądz Robak. Mówi, że Telimena uwodzi Tadeusza, a od Sędziego dowiaduje się o kłótni i pojedynku, który ma się odbyć pomiędzy Podkomorzym i Hrabią. Namawia Sędziego do zgody tłumacząc, że spór może się odbić ujemnie na przygotowywanym powstaniu litewskim. Przemawia do patriotycznych uczuć Sędziego. Ten obiecuje wreszcie pogodzić się z Hrabią, ale pod warunkiem, że to Hrabia poprosi o zgodę. Tymczasem Protazy wchodzi do zamku, ale nikogo tam nie zastaje. Okazuje się, że wszyscy udali się do Dobrzyna, gdzie radzą nad tym, czy chwycić za broń. Maciek nad Maćkami zwany też Kurkiem na kościele, głowa rodu, ma podjąć decyzję o rozpoczęciu powstania. Przed domem Maćka zbiera się szlachta pochodząca z okolicznych zaścianków.
Księga VII. Rada
Bartek Prusak chwali Napoleona i Francuzów. Opowiada też, jak walczył z Niemcami. Maciek wypytuje przybyłych o szczegóły dotyczące liczebności i miejsca, w którym znajdują się wojska francuskie. Bartek Prusak radzi zaczekać na księdza Robaka. Maciej zwany Kropicielem chce bezzwłocznie przystąpić do walki. Szlachta dzieli się na dwa obozy, między którymi wywiązuje się kłótnia. Buchman, komisarz z Klecka, pyta o cel powstania. W tym momencie przybywa Gerwazy, który zręcznie manipulując słowami księdza Robaka dotyczącymi powstania, kieruje nienawiść szlachty przeciwko Soplicom. Bartek podejrzewa Gerwazego o podstęp i staje w obronie Sędziego. Po jego stronie opowiada się również Jankiel twierdząc, że u Sopliców w wiosce stoi rosyjskie wojsko, natomiast o Francuzach nic jeszcze nie słychać. Proponuje następnie, aby wszyscy się rozeszli, zapraszając zarazem obecnych na przyjęcie wydawane z okazji narodzin syna. Gerwazy jednak wyrzuca Jankiela i podburza szlachtę przeciwko Sędziemu. Maciek nad Maćkami widząc podstęp Gerwazego i posłuch, jaki wywołały słowa klucznika, wypędza wszystkich ze swego domu oburzony ich głupotą i zaślepieniem. Nadjeżdża Hrabia. Gerwazy prowadzi szlachtę do karczmy, gdzie następuje pijatyka. Jankiel, Bartek Prusak i kilku ich stronników odłącza się od rozhałasowanego towarzystwa i wymyka się chyłkiem z karczmy. Hrabia zaś wraz z Gerwazym przygotowują szlachtę do zajazdu.
Księga VIII. Zajazd
W Soplicowie goście wychodzą po kolacji na dziedziniec i przysłuchują się koncertowi ptaków i żab. Wojski opowiada legendy związane z gwiazdami i ich konstelacjami. Opowiada też o komecie, która jest zwiastunem wojen, kłótni i nieszczęść. Opowieścią tą nawiązuje do minionych wydarzeń w zamku i kłótni z Hrabią. Po tym opowiada historię o Rejtanie i księciu Denassów - zagorzałych myśliwych. Tadeusz podpatruje przez dziurkę od klucza spotkanie księdza Robaka z Sędzią. Bernardyn wyznaje, że jest ojcem Tadeusza (ale Tadeusz tego nie słyszy) i oświadcza, że musi jechać do Dobrzyna, aby powstrzymać wybuch powstania, gdyż Francuzi są jeszcze zbyt daleko. Po jego odejściu do pokoju Sędziego wchodzi Tadeusz i wyznaje, że kocha się w Zosi, ale z powodu popełnionych przez siebie błędów będzie musiał opuścić Soplicowo. Wracając do swego pokoju spotyka Telimenę, która czyni mu wyrzuty, że chce ją porzucić. Niewiasta pragnie pojechać razem z nim, jednak Tadeusz pozostawia ją i biegnie nad staw. Obawia się on, że Zosia zostanie żoną Hrabiego i postanawia się utopić. Nad staw przybywa Hrabia, który podsłuchał rozmowę Tadeusza z Telimeną. Słudzy Hrabiego chwytają młodzieńca i prowadzą go do Soplicowa. Z dworku wyprowadzają zaś Sędziego. Bójka wisi w powietrzu. Asesor grozi, że wezwie na pomoc wojska rosyjskie. W ślad za Hrabią przybywają Dobrzyńscy. Gerwazy domaga się, aby Sędzia zrezygnował ze swych roszczeń do zamku. Protazy protestuje przeciwko gwałtowi i podstępnie ucieka. Szlachta plądruje dwór i urządza sobie ucztę zakończoną pijatyką, po której wszyscy zasypiają.
Księga IX. Bitwa
Do Soplicowa przybywa batalion Rosjan dowodzonych przez majora Płuta i kapitana Rykowa. Wojsko wiąże powrozami śpiącą szlachtę. Rykow - na prośbę Sędziego i Telimeny - proponuje Płutowi zwolnienie więźniów dla uniknięcia przykrych konsekwencji. Major nie chce na to przystać, ale poufnie proponuje Sędziemu uwolnienie szlachty pod warunkiem, że Sędzia wypłaci mu okup wynoszący tysiąc rubli od głowy. Na widok Dobrzyńskich uwięzionych przez Rosjan w szlachcie sprzyjającej Sędziemu topnieje żądza zemsty. W pewnym momencie pojawia się ksiądz Robak wraz z Maćkiem, Mickiewiczem i Zanem, przebranymi za chłopów. Prowadzą ze sobą owce, woły i kozy oraz wozy pełne różnych wiktuałów. Bernardyn zaprasza Rosjan na ucztę. Żołnierze upijają się. W domu natomiast wybucha kłótnia pomiędzy oficerami rosyjskimi a Tadeuszem. Tadeusz policzkuje majora, co staje się sygnałem do rozpoczęcia bitwy. Soplicowie uwalniają Dobrzyńskich i rozdają im broń ukrytą na wozach. Szlachta powoli wypiera Moskali z podwórza. Robak proponuje Rykowowi, aby się poddał. Ten jednak rzuca swych żołnierzy do walki. W czasie jej trwania ksiądz Robak, który zasłonił własnym ciałem Hrabiego, zostaje ranny. Na moment walka zostaje przerwana, gdyż Płut wyzywa Tadeusza na pojedynek, ale nie staje sam, lecz w zastępstwie wysyła Rykowa. W odpowiedzi na to do walki staje Hrabia. Pojedynek zostaje przerwany zdradzieckim strzałem wymierzonym w Tadeusza. Bój rozpoczyna się ponownie. Ksiądz Robak ratuje życie Gerwazemu. Rykow widząc swą porażkę przerywa walkę i proponuje rozejm oraz obronę dla szlachty polskiej na wypadek, gdyby Płut poskarżył się carowi. Obie strony wspólnie zajmują się rannymi i odnajdują majora, który schował się ze strachu w pokrzywy.
Księga X. Emigracja. Jacek
Następnego dnia do rannego bernardyna przybywają: Podkomorzy, Sędzia, Gerwazy i kapitan Rykow. Wspólnie omawiają warunki polubownego załatwienia sprawy zajazdu na Sopliców i walki z Moskalami. Sędzia daje Rykowowi sakiewkę dukatów. Rykow dopytuje się o Płuta. Gerwazy stwierdza, że major na pewno będzie milczał. Później okazuje się, że zginął on z ręki Gerwazego. Rykow opuszcza izbę, natomiast ksiądz Robak nakazuje wezwać szlachtę. Mówi do zebranych, że Maciej Chrzciciel, Tadeusz, Konewka i Brzytewka - bohaterowie bitwy z Rosjanami - opuszczą Soplicowo i uciekną za Niemen. Pozostali obciążą całą winą nieobecnych i w ten sposób sprawa będzie rozwiązana. Szlachta szykuje się do odjazdu. Tadeusz żegna się z Zosią prosząc ją o pamięć i modlitwę. Niespodziewanie zjawia się Hrabia wraz z Telimeną. Pragnąc zostać bohaterem również decyduje się na wyjazd. Telimena ofiarowuje mu na pamiątkę swą kokardę. Po wyjeździe szlachty bernardyn prosi o księdza z Wiatykiem. W izbie pozostają oprócz rannego jedynie Sędzia i Gerwazy. Kwestarz wyznaje, że to on jest Jackiem Soplicą i opowiada swe dzieje: miłość do córki Stolnika - Ewy, zabójstwo Stolnika, swoje późniejsze pijaństwo, mające pozwolić mu zapomnieć o ukochanej, nieszczęśliwe małżeństwo i poświęcenie życia w walce o niepodległość Polski. Okazało się, że w dniu, gdy zabił Stolnika, nie był w zmowie z Moskalami, ale będąc w pobliżu nie mógł darować Stolnikowi krzywd, jakich od niego doznał. Gerwazy oznajmia, że Stolnik przed śmiercią przebaczył swemu zabójcy. W pewnym momencie przybywa Jankiel z listem do Jacka Soplicy. W piśmie znajduje się wiadomość, że rozpoczęła się właśnie wojna Napoleona z Rosją. W chwilę po odczytaniu listu przybywa ksiądz z Najświętszym Sakramentem. Jacek umiera pogodzony z ludźmi i z Bogiem.
Księga XI. Rok 1812
Wiosną tego roku Napoleon wkracza ze swymi wojskami na Litwę. Do Soplicowa przybywają generałowie: Dąbrowski, Kniaziewicz, Małachowski, Giedrojć i Grabowski, wiodący ze sobą polskie wojska. Na cześć wodzów Wojski przygotowuje wspaniały, wystawny “obiad polski”. W dzień Najświętszej Panny Kwietnej ksiądz odprawia mszę świętą, w której uczestniczą generałowie, żołnierze oraz okoliczna ludność. Podkomorzy wygłasza mowę, w której powiadamia, że Napoleon wyzwala właśnie Litwę. Później dokonuje rehabilitacji Jacka Soplicy, opowiadając o jego bohaterskich czynach, którymi ten nawrócony grzesznik zmazał swoje winy. Oznajmia też, że za dzieła, których dokonał, zmarły Jacek został odznaczony przez Napoleona Legią Honorową. Następnie Podkomorzy wiesza order na grobie bernardyna. W Soplicowie dochodzi do pojednania między Gerwazym a Protazym. Tadeusz, który również przybył z polskim wojskiem, ma się ożenić z Zosią. Fakt ten będzie zakończeniem zatargu Horeszków z Soplicami. Po drodze do domu, w polu, Wojski spostrzega zająca. Kusy i Sokół zrywają się do pogoni i oba równocześnie chwytają ofiarę. Na tym kończy się spór Asesora z Rejentem. Goście gromadzą się w wielkiej sali zamku. Nadchodzi Sędzia, a za nim pierwsza para narzeczonych - Tadeusz z Zosią. Wśród gości Tadeusz rozpoznaje Hrabiego, który ma już stopień pułkownika. Wchodzi druga para narzeczonych - Asesor i Tekla Hreczeszanka. Goście oczekują jeszcze na trzecią parę.
Księga XII. Kochajmy się!
Rozpoczyna się uczta. Wojski objaśnia gościom malowane na wspaniałym serwisie sceny z życia szlacheckiego i wspomina czasy świetności Rzeczypospolitej szlacheckiej. Na znak Wojskiego lokaje wnoszą potrawy. Wchodzi Maciek nad Maćkami, zasiada przy stole i zaczyna rozmawiać z generałami Dąbrowskim i Kniaziewiczem. Wspominają minione lata. Jeden z generałów wspomina o Dobrzyńskich, którzy służą w jego oddziale. W sali pojawia się Gerwazy, wita się z generałami i demonstruje im swój wielki rapier, zwany Scyzorykiem. Zebrani kolejno próbują wykonać rapierem różne cięcia, jednak tylko generał Kniaziewicz potrafi posługiwać się swobodnie ciężkim orężem. Zachwycony tym Gerwazy ofiarowuje mu Scyzoryk. Maciek nie bierze udziału w zabawie. Wyraża natomiast swoją dezaprobatę dla wojska polskiego, które zorganizowane jest na sposób francuski. Stwierdza, że Polsce “polskiego trzeba bohatera”. Krytykuje Napoleona za to, że wybrał się on na wojnę “bez Boga”, a jego żołnierze napastują kobiety i rabują kościoły. Wypowiedź Maćka nie podoba się Podkomorzemu i młodzieży. Nagle do sali wchodzi trzecia para narzeczonych - Rejent (ubrany we francuski frak) i Telimena. Maciek, widząc swego przyjaciela w takim stroju, wstaje od stołu i bez pożegnania wychodzi. Hrabia oburza się na Telimenę za to, że nie dotrzymała swej obietnicy. Oszukany pułkownik kieruje swe uczucia ku podkomorzance. Tadeusz pyta Zosię, czy wyrazi zgodę na uwłaszczenie chłopów. Dziewczyna zgadza się bez oporów, snuje plany wspólnego gospodarzenia we własnym dworze. Gerwazy ofiarowuje Zosi i Tadeuszowi skarb ukryty dotychczas w zamku oraz swe własne oszczędności. Rozpoczyna się zabawa. Przybywają muzykanci. Jankiel na prośbę Zosi daje wspaniały koncert na cymbałach, w którym słuchacze odnajdują obraz historii ostatnich lat: uchwalenie Konstytucji 3 maja, Targowicę, rzeź Pragi, utworzenie Legionów Polskich we Włoszech i przybycie Dąbrowskiego na Litwę. Scenę kończy polonez, w którym biorą udział wszyscy zebrani.
plan wydarzeń
Księga I Gospodarstwo
Do Soplicowa przyjeżdża z Wilna Tadeusz. W swoim dawnym pokoju spotyka Zosię. Zapada wieczór. Tadeusz z Wojskim idą pod las na spotkanie Sędziego i jego gości.
Powitanie Tadeusza z Sędzią. Uczta w starym zamku. Sędzia daje wykład na temat zasad dobrego wychowania. Telimena uwodzi Tadeusza, Asesor kłóci się z Rejentem (o to, który z chartów pochwycił zająca).
Do Sędziego przychodzi ks. Robak, prawdopodobnie z tajemniczymi wiadomościami.
Księga II Zamek
Przygotowania do polowania.
Klucznik Gerwazy opowiada Hrabiemu historię zamku (wersja wydarzeń Gerwazego na temat historii miłości Jacka Soplicy i Ewy oraz zabójstwa Stolnika).
Śniadanie, flirty Tadeusza z Telimeną, opowieści damy o Petersburgu, dalszy ciąg kłótni Asesora z Rejentem.
Postanowienie o wyprawie na grzyby.
Księga III Umizgi
Hrabia spotyka Zosię karmiącą ptactwo - jest zachwycony jej urodą.
Grzybobranie, Telimena odchodzi do „Świątyni dumania”. Tadeusza podąża za nią.
Sędzia rozmawia z Telimeną o planach ożenienia Tadeusza z Zosią.
Nadchodzi Hrabia, a potem Tadeusz, rozmawiają z Telimeną, Tadeusz dostaje klucz do jej pokoju.
Księga IV Dyplomatyka i łowy
Polowanie. Rozmowy w karczmie Jankiela - Robak opowiada o Napoleonie, radzi „dom oczyścić z śmieci” - przygotowywać się do walki, torować drogę zwycięskim wojskom francuskim.
Przygoda na polowaniu - niedźwiedź atakuje Hrabiego, na szczęście stojący w pobliżu Robak celnie strzela ratują Hrabiemu życie.
Gra Wojskiego na roku, uczta z litewskim bigosem, Wojski opowiada historię Domejki i Dowejki.
Księga V Kłótnia
Matrymonialne plany Telimeny (Tadeusz, czy Hrabia?). Zosia zostaje wprowadzona do towarzystwa i przedstawiona Tadeuszowi.
Tadeusz olśniony Zosią, Telimena jest w rozpaczy, oddala się do „Świątyni dumania”, za nią podąża Tadeusz, przygoda z mrówkami.
Kolacja w zamku. Tadeusz w rozterce (odkrywa defekty urody Telimeny i widzi jak Hrabia i Zosia wesoło rozmawiają).
Zjawia się Gerwazy (dawny sługa Horeszków), zawstydza Hrabiego, który brata się z Soplicami, obraża Sędziego, rozpoczyna się regularna bitwa. Goście w popłochu opuszczają zamek. Gerwazy doradza Hrabiemu zorganizowanie „zajazdu” na Soplicowo.
Księga VI Zaścianek
Sędzia i Protazy przygotowują pozew sądowy. Robak zawiadamia Sędziego, że zbliżają się wojska Napoleona, radzą jak się przygotować na ich przyjęcie (powstanie na Litwie).
Zaścianek dobrzyński i jego mieszkańcy (przywódca Maciek nad Maćkami; inni Bartek Prusak, Bartek Brzytewka, Maciej Konewka, Maciej Kropiciel).
Księga VII Rada
W domostwie Maćka odbywa się rada, w jaki sposób przygotować Litwę na przyjęcie Francuzów, szlachta chce walczyć z Rosjanami.
Pojawia się Gerwazy, który wykorzystując wojownicze nastroje mieszkańców zaścianka, rzuca hasło zajazdu na Soplicowo.
Rozgniewany Maciek nad Maćkami wyprasza całe towarzystwo. Mimo to decyzja zajazdu już zapadła.
Księga VIII Zajazd
Robak wyznaje Sędziemu, że jest jego bratem i odkrywa mu swój plan zorganizowania powstania, który niszczy Gerwazy.
Tadeusz pragnie wyjechać, jest zakochany w Zosi, ma wyrzuty sumienia z powodu Telimeny, odbywa z nią burzliwą rozmowę.
Zajazd na dwór Sopliców - wielka bitwa, uczta zwycięzców na zamku.
Księga IX Bitwa
Przybywają Rosjanie, szlachta dobrzyńska zostaje uwięziona.
Podstęp Robaka. Major Płut zaleca się do Telimeny, Tadeusz jej broni. Dobrzyńscy uwolnieni. Rozpoczyna się walka, Robak zostaje ciężko ranny.
Księga X Emigracja, Jacek
Litwini biorący udział w walce postanawiają opuścić Soplicowo i dołączyć do polskiego wojska.
Hrabia czule żegna Telimenę. Tadeusz i Zosia wyznają sobie miłość. Pożegnanie.
Robak ujawnia swoje prawdziwe nazwisko. Gerwazy mu przebacza. Jacek umiera.
Księga XI Rok 1812
Wojska Napoleona wkraczają na Litwę. W Soplicowie przebywają generałowie: Dąbrowski, Kniaziewicz, Małachowski, Giedrojć, Grabowski.
Poranna msza i rehabilitacja Jacka Soplicy.
Między Horeszkami a Soplicami dochodzi do zgody.
Zaręczyny Zosi i Tadeusza, Asesora i Tekli Hreczeszanki, Rejenta i Telimeny.
Księga XII Kochajmy się
Staropolska uczta, koncert Jankiela na cymbałach. Polonez.
charakterystyka bohaterów
Tadeusz - dwudziestoletni chłopak, który przybywa do Soplicowa z Wilna, gdzie się kształci, jest bratankiem Sędziego, synem Jacka Soplicy. Dopiero wchodzi w dorosłość i świat ma przed nim jeszcze wiele tajemnic. Jedną z nich są kobiety. Tadeusz zupełnie ich nie zna, właśnie dlatego z taką łatwością daje się uwodzić podstarzałej Telimenie, która jest dla niego zjawiskowo piękna i powabna. Zosia jest jego pierwszą miłością. Jest wierny, uczciwy, został wychowany w tradycji patriotycznej, zachowuje polskie obyczaje i stara się sprostać zasadom grzeczności i dobrego wychowania, o których tyle mówi Sędzia. Walka w wojsku napoleońskim sprawia, że Tadeusz dojrzewa, staje się świadomym swych obowiązków wobec ojczyzny patriotą. Oznaką tego jest uwłaszczenie chłopów, którego dokonuje, występując w roli dobrego ojca, troszczącego się o los włościan. Wraz z Zosią Tadeusz tworzy wzorcową polską parę nowych czasów.
Zosia - wychowanka Telimeny, córka Ewy Horeszkówny. Młoda dziewczyna we wszystkim słuchająca swej opiekunki, która imponuje jej obyciem towarzyskim. Bez Telimeny Zosia (mimo, że spędziła pewien czas w Petersburgu i w Wilnie) czuje się bardzo niepewnie - o ile uzasadnione jest jej zawstydzenie wobec niespodziewanych odwiedzin Tadeusza w jej pokoju, o tyle jej ucieczka przed Hrabią dowodzi przesadnej płochliwości. Dopiero w trakcie akcji poematu w Zosi budzi się kobieta. W narzeczonej z ks. XII - prawdziwej Litwince, zachowującej się z dużą godnością, będącej partnerką Tadeusza i już czującej się gospodynią - trudno rozpoznać młodziutką, piękną “dzikuskę” z księgi I. Zosia jest przedstawiana jako ulotne, niemal metafizyczne zjawisko: kiedy Tadeusz widzi ją po raz pierwszy wygląda jak w aureoli (blask słońca), podczas zaręczyn, w zielonej sukni i wieńcu z kwiatów, “rządzi tańcem, jak anioł nocnych gwiazd obrotem”. Doskonale czuje się w swej roli, z pewnością będzie szczęśliwą żoną Tadeusza.
Jacek Soplica - ostatnie ogniwo w łańcuchu przemian Mickiewiczowskiego bohatera. Brat Sędziego, ojciec Tadeusza i jego opiekun, który z daleka śledzi los syna i Zosi, córki jego ukochanej Ewy. W młodości przeżył głęboki zawód miłosny, który był powodem jego moralnego upadku - unieszczęśliwił matkę Tadeusza, której nie kochał, zabił Stolnika, przez co został ogłoszony zdrajcą. To wywołało u Jacka wewnętrzną przemianę. Dawniej pyszny i butny teraz stał się pokorny, przyjął nazwisko Robak i w mnisim przebraniu podjął się służby dla kraju. Walczył (Hohenlinden, Somosierra), był więziony, zsyłany, skazywany na ciężkie roboty (Szpilberg). Mimo to z uporem realizował swój model patriotyzmu. Jest skromny, cichy, konsekwentny, uparty. Cieszy się wśród szlachty ogromnym autorytetem. W roli emisariusza przygotowuje powstanie na Litwie. Jacek to już nie indywidualista, jest częścią wielkiej społeczności patriotów, którzy wspólnymi sitami pragną wyzwolić ojczyznę. Udaje mu się opiekować Tadeuszem i śledzić los Zosi. Chce żeby stworzyli szczęśliwą parę. Jako jedyny spośród Mickiewiczowskich bohaterów odnosi sukces. Gerwazy przebacza mu zabójstwo Stolnika, zostaje pośmiertnie zrehabilitowany, wszyscy poznają jego prawdziwe nazwisko, pozostanie w pamięci jako narodowy bohater. Właśnie to pozwala uznać Jacka Soplicę za bohatera nowego typu - reprezentatywnego dla losu wielu patriotów Polski porozbiorowej.
Sędzia Soplica - gospodarz Soplicowa, brat Jacka, gorący patriota, zachowuje w swojej posiadłości staropolskie obyczaje i tradycje. Opiekuje się Tadeuszem, ale respektuje wolę Jacka co do losu syna. Odbywa z bratem tajemnicze, poufne rozmowy. Nosi się po staropolsku (kontusz, pas słucki), gospodarskim okiem dogląda wszystkich prac. Jest niezmiernie gościnny, przyjmuje nawet Hrabiego, z którym procesuje się o stary zamek.
Telimena - niemłoda, ale jeszcze piękna opiekunka Zosi, mieszkanka Petersburga, opowiada o swoich towarzyskich osiągnięciach, których dowody chowa rzekomo “w biurku”, szuka męża, jest bezkrytyczna, skoro uwodzi Tadeusza, potem wiąże matrymonialne nadzieje z Hrabią, wreszcie zostaje żoną Rejenta.
Gerwazy i Protazy - pierwszy jest starym sługą Horeszków (służył jeszcze Stolnikowi), drugi to sługa Sopliców. Obaj są wierni i oddani swoim panom, kultywują pamięć obu szlacheckich rodów. Pałają wzajemną nienawiścią, w końcu w XI księdze godzą się, co widać we wzruszającej scenie, kiedy trącając się szklanicami z miodem wzajemnie sobie przytakują “Tak, tak, mój Protazeńku... / Tak, tak, mój Gerwazeńku”.
Jankiel - dzierżawca dwóch karczem, człowiek ogólnie lubiany i poważany wśród okolicznej szlachty, wielki patriota: bardziej Polak niż Żyd; Jankiel to wielki artysta, znany ze swych muzycznych talentów, których dowodem jest jego wspaniały koncert na cymbałach (księga XII). Jego ulubienicą jest Zosia i właśnie dla niej zgadza się zagrać.
Wojski Hreczecha, Rejent, Asesor - typowi staropolscy szlachcice, przyjaciele Sędziego.
Szlachta dobrzyńska - mieszkańcy zaścianka Dobrzyn. Zubożała szlachta, zmuszona do pracy na roli, ale zachowująca godność szlachecką. Ludzie porywczy, odważni, większość z żołnierską przeszłością. Ich przywódcą jest Maciej Dobrzyński zwany też Zabokiem, Kurkiem na kościele, Królikiem (był pasjonatem ich hodowli), wreszcie Maćkiem nad Maćkami, 72-letni starzec - energiczny, mądry, cieszy się wielkim autorytetem, poważany, wielki wróg Rosjan. Inni przedstawiciele tej szlachty to: Bartek Prusak, Maciek Chrzciciel, Bartek Brzytewka, Maciej Konewka.
czas i miejsce akcji
Akcja Pana Tadeusza rozgrywa się na Litwie w dworku Soplicowie oraz w Dobrzynie, rozpoczyna się latem 1811 roku (obejmuje pięć dni), kończy się wiosną roku 1812 (jeden dzień). Retrospekcje, czyli przypomnienia sięgają do ostatniego ćwierćwiecza osiemnastego wieku.
Tłem historycznym jest kampania napoleońska (marsz wojsk Napoleona na Moskwę), bardzo wyraźny jest kult Bonapartego, z którym Polacy na początku dziewiętnastego wieku wiązali ogromne nadzieje na odzyskanie niepodległości.
geneza utworu i gatunek
GENEZA: Pan Tadeusz powstał w czasie pobytu Adama Mickiewicza w Paryżu, w okresie, kiedy poeta przyglądał się z niepokojem sporom, jakie dzieliły polską emigrację polistopadową. Utwór miał się stać dla Mickiewicza sposobem na zapomnienie o kłótniach i bezustannych oskarżeniach, jakimi obrzucali się emigranci. Pisanie Pana Tadeusza było również dla poety pewnego rodzaju powrotem do kraju lat dziecięcych, do ojczyzny.
Pan Tadeusz powstawał w Paryżu w latach 1832-1834, wydany został w roku 1834. Utwór nie został odebrany od razu jako wielkie dzieło. Czytelnicy i krytycy odnieśli się do Pana Tadeusza z dużą nieufnością, nie zrozumieli wielkości dzieła. Nakład nie rozchodził się dobrze, wiele egzemplarzy zostało w magazynach i było sprzedawanych później jako jedna z części wydania zbiorowego dzieł Mickiewicza.
PAN TADEUSZ JAKO EPOPEJA: Dzieło Adama Mickiewicza to epopeja. Jest to utwór dużych rozmiarów, pisany wierszem (trzynastozgłoskowcem), ukazujący losy wybranej grupy bohaterów (są nimi zwykli, przeciętni ludzie, przedstawiciele głównie średniej szlachty, choć pojawia się również arystokracja oraz drobna szlachta zaściankowa) na tle ważnych, przełomowych dla całego narodu wydarzeń. Narrator jest wszechobecny, wszechwiedzący i obiektywny. Pojawiają się liczne opisy, zarówno statyczne, jak i dynamiczne, mające na celu opóźnienie, czyli retardację rozwoju wydarzeń i wzmożenie ciekawości czytelnika.
problematyka
Poemat ten, będący wielką polską epopeją narodową, powstawał w latach 1832-1834. Wydanie w roku 1834 Pana Tadeusza nie stało się jednak literacką sensacją. Książka rozchodziła się bardzo słabo, przez wielu współczesnych Mickiewiczowi była krytykowana. Powszechnie nie rozumiano wielkości i nowatorstwa dzieła.
Mickiewicz opisuje życie i obyczaje szlachty w schyłkowym okresie Rzeczypospolitej szlacheckiej. W Panu Tadeuszu, oprócz średniej szlachty, pojawiają się również przedstawiciele arystokracji oraz drobnej szlachty zaściankowej. Głównym celem poety było, oprócz ucieczki od kłótni i swarów emigracji polistopadowej, ukazanie i obudzenie w narodzie uczuć patriotycznych, rozbudzenie nadziei na przyszłość. Z tego właśnie powodu pojawiają się w Panu Tadeuszu liczne nawiązania do walki narodowowyzwoleńczej, do okresu świetności Rzeczypospolitej, do postulatów łączenia walki politycznej z reformami społecznymi. Nie bez przyczyny tłem historycznym utworu jest kampania napoleońska (marsz wojsk Napoleona na Moskwę), bardzo wyraźny jest również kult Bonapartego, z którym Polacy na początku XIX w. wiązali ogromne nadzieje na odzyskanie niepodległości.
Pan Tadeusz jest dziełem wielowątkowym. Można w nim wyróżnić trzy zasadnicze wątki, które wyraźnie splatają się ze sobą, uzupełniając się nawzajem. Pierwszym wątkiem jest wątek miłosny, obejmujący dzieje budzenia się i rozkwitu uczucia między Tadeuszem i Zosią. Drugim jest spór o zamek, jaki wiodą ze sobą Sędzia i Hrabia, natomiast trzeci ukazuje działalność księdza Robaka, będącego emisariuszem przygotowującym grunt pod przyszłe powstanie.
Akcja poematu toczy się przez kilka letnich dni 1811 roku oraz w jeden dzień wiosenny roku 1812, w Soplicowie i w pobliskim zaścianku Dobrzyńskich.
Pan Tadeusz jest polską epopeją narodową. Świadczy o tym wiele cech gatunkowych: jest to utwór obszerny, dużych rozmiarów, pisany wierszem (trzynastozgłoskowcem), ukazujący losy wybranej grupy bohaterów (zwykłych, przeciętnych ludzi, przedstawicieli głównie średniej szlachty, choć pojawia się również arystokracja oraz drobna szlachta zaściankowa) na tle wydarzeń ważnych, przełomowych dla całego narodu (kampania napoleońska). Narrator jest wszechobecny, wszechwiedzący i obiektywny. Pojawiają się liczne opisy, zarówno statyczne, jak i dynamiczne, mające na celu opóźnienie, czyli retardację rozwoju wydarzeń i wzmożenie ciekawości czytelnika.
Wśród wielu pierwszo- i drugoplanowych bohaterów najważniejszym wydaje się być ksiądz Robak - Jacek Soplica. Jest to bowiem bohater romantyczny nowego typu, oprócz cech charakterystycznych dla bohaterów znanych z wcześniejszych utworów Mickiewicza posiada również cechy nowe, świadczące o ewolucji postaci. Jacek Soplica jest przede wszystkim postacią dynamiczną, zmieniającą się wewnętrznie w miarę rozwoju akcji. Jest również bohaterem samotnym, działającym w pojedynkę, podobnie jak wielu “tradycyjnych” bohaterów romantycznych (Giaur, Konrad Wallenrod, Konrad z III cz. Dziadów). Soplicę cechuje nieprzeciętność, wyróżnia się z tłumu, ma szansę osiągnąć w życiu znacznie więcej niż inni, przeciętni ludzie. To również jest cecha znana, nieprzeciętny był zarówno Konrad Wallenrod, Kordian, jak i Konrad. Podobnie jak jego literaccy poprzednicy, Jacek działa motywowany wysokimi pobudkami, przede wszystkim wielką, romantyczną miłością, która okaże się miłością nieszczęśliwą, tragiczną w skutkach. Po zabójstwie Stolnika Jacek będzie skłócony ze światem i z samym sobą, to kolejna cecha bohatera romantycznego (Giaur, Konrad...). Jako ksiądz Robak będzie postacią tajemniczą, pełną zagadek. Podobnie zagadkowy jest chociażby Konrad Wallenrod, o którym czytelnik początkowo wie bardzo niewiele, którego życie osnute jest mgłą tajemnicy.
Zmiana w tradycyjnie już pojmowanym modelu bohatera romantycznego polega na tym, że po wewnętrznej przemianie, już jako ksiądz Robak, Jacek przestaje działać w pojedynkę, staje się częścią ogromnego przedsięwzięcia, mechanizmu, będzie odtąd służył wielkiej idei odzyskania przez Polskę niepodległości jako jeden z wielu anonimowych emisariuszy.
Cechą Pana Tadeusza jako wielkiego dzieła romantyzmu jest synkretyzm gatunkowy, czyli łączenie różnych gatunków literackich, w tym przypadku poematu epickiego, sielanki, eposu i gawędy. Dzieło Adama Mickiewicza cechuje również wiele mistrzowskich opisów przyrody; ludzi, przedmiotów.
Pan Tadeusz jest również w dużym stopniu utworem realistycznym. Świadczą o tym zgodne z rzeczywistością obrazy z życia szlachty i magnaterii polskiej, częste nawiązywanie do faktów historycznych oraz świetne szkice psychologiczne przedstawionych w książce bohaterów.
Epopeja Adama Mickiewicza jest uważana za największe arcydzieło poezji polskiej. Duży wpływ na tę ocenę ma język, jakim utwór ten jest napisany. Jest to język niezwykle urozmaicony, bogaty w kunsztowne przenośnie i porównania oraz wiele innych środków artystycznych.