Tezy:
1.
Alkoholicy chętnie koncentrują się na myśleniu, ograniczając tym
samym możliwość rozpoznawania przeżywanych uczuć.
2.
Alkoholicy pod wpływem psychologicznych mechanizmów uzależnienia
często nie czują uczuć - by powrócić do umiejętności
rozpoznawania uczuć u siebie samego należy prowadzić dziennik
uczuć.
3. Sposobem prowadzenia dziennika uczuć jest
zapisywanie uczuć jakie towarzyszyły przy okolicznościach i
sytuacjach w ciągu dnia.
CELE:
1.
Poszerzyć umiejętność rozpoznawania uczuć.
2. Stworzyć
okazję do zapisywania przeżywanych uczuć.
3. Zwiększyć
umiejętność analizowania przeżywanych uczuć.
4. Ułatwić
rozpoznawanie stanów zagrażających trzeĽwości.
Alkoholicy
chętnie koncentrują uwagę na własnym myśleniu, ograniczając tym
samym możliwość rozpoznawania przeżywanych uczuć. Może być to
spowodowane dążeniem do odwrócenia uwagi od wyrażania uczuć.
Taka postawa często bywa efektem błędnych oddziaływań
wychowawczych rodziców, ciotek, babć itp., którzy utrudniali
spontaniczne wyrażanie uczuć. Np. mówili do swych pociech:
"chłopiec nie płacze, ... nie wypada głośno krzyczeć, ...
tylko baby się przytulają" itp. Również wymierzanie kar za
przeżywanie niektórych uczuć jest często powodem coraz większych
trudności w ich przeżywaniu, a w końcu nawet do wycofywania się z
ich przeżywania. Trudności wyrażania uczuć "negatywnych"
mogą być spowodowane brakiem bezpiecznego miejsca do wyrażania
tych uczuć.
Alkoholicy pod wpływem psychologicznych
mechanizmów uzależnienia często nie czują uczuć - początkowo
tych o charakterze negatywnym dla nich, a póĽniej innych. Czasem
muszą się upić, aby takich uczuć nie doświadczyć. Postawa taka
może doprowadzić do sytuacji, w której pojawią się trudności w
rozpoznawaniu niepokoju, narastającej złości. Dopiero wysoki
poziom napięcia emocjonalnego wywołuje często niekontrolowaną
reakcję w postaci wybuchu złości, połączonej niejednokrotnie z
agresją, a to staje się czasem Ľródłem poczucia winy.
Aby
uniknąć braku dostępu do samego siebie - do swoich uczuć, trzeba
skorzystać z Dziennika uczuć !
Każdy
dzień należy pisać na nowej stronie, rejestrując datę i dzień
tygodnia. Zapisywanie każdego dnia na nowej stronie gwarantuje, że
nie będzie się "przypadkowo" wracać do wcześniejszych
notatek. Nie należy zapisywać notatek z poprzedniego dnia. Pisz
dzienniczek wieczorem, przed pójściem spać, lub w ciągu dnia,
kończąc go wieczorem. Dziennik jest zapisem wszystkich ważniejszych
wydarzeń z codziennego życia i towarzyszących temu
uczuć.
Zapisując uczucia należy posługiwać się
schematem:
UCZUCIE GDY OKOLICZNOŚĆ - SYTUACJA
na
przykład:
poczułem zdenerwowanie gdy spóĽniłem się na
zajęcia
poczułem radość gdy dostałem list od rodziny
można
też prowadzić dziennik zmieniając kolejność zapisu:
GDY
OKOLICZNOŚĆ - SYTUACJA UCZUCIE
na przykład:
Gdy
spóĽniłem się na zajęcia poczułem zdenerwowanie
Gdy
dostałem list od rodziny poczułem radość
Rejestrować można
tylko uczucia i sytuacje wywołujące te uczucia. W zapisie nie wolno
używać słów PONIEWAŻ, BO, DLATEGO, ŻE. Tłumaczenie tego co się
stało jest spotykane w pamiętniku - dziennik uczuć nie jest
pamiętnikiem - jest miejscem do rejestrowania twoich stanów
emocjonalnych, uczuć, które ci towarzyszą w ciągu dnia przy
różnego rodzaju zdarzeniach.
Dziennik uczuć służy do
wyłapywania takich stanów emocjonalnych, które są dla ciebie
niebezpieczne, z którymi sobie nie radzisz. Dlatego też co jakiś
czas, najlepiej co tydzień, przeglądaj dziennik i kolorowymi
mazakami podkreślaj te uczucia, które są dla ciebie przyjemne,
dobre oraz takie, których nie chciałbyś przeżywać często lub w
ogóle nie chciałbyś mieć z nimi do czynienia (np. czerwonym
podkreślaj te ostatnie a zielonym te "dobre").
Dziennik
uczuć jest lusterkiem w którym można przyglądać się swojemu
wnętrzu. Nie pisz dziennika uczuć "pod terapeutę" - tym
robisz sobie krzywdę.
Twoje uczucia są widoczne na
zewnątrz, nawet gdy ty ich nie dostrzegasz - nazywa się to MOWĄ
CIAŁA (mowę ciała znają dobrze zwierzęta - zazwyczaj znają ją
również terapeuci).
„Czułam radość, kiedy zobaczyłam 3 białe Toyoty na parkingu – Corollę i 2 Aurisy- zaparkowane jedna przy drugiej.”
To pierwsze zdanie, jakie napisałam w swoim dzienniczku uczuć. :D
Tego dnia, kilka godzin wcześniej, moja terapeutka zadała mi go jako zadanie domowe. Pamiętam, że byłam zszokowana, zarówno formą tego zadania domowego jak i tym, że mam pisać o swoich uczuciach z całego dnia (jakich uczuciach !! ) Wydawało mi się, że owszem coś czuję, ale nie codziennie, tylko jeśli coś mnie bardzo zdenerwuje, bardzo ucieszy itd. Dopiero kiedy terapeutka powiedziała, że takim uczuciem może być np. spokój (np. Kiedy czytałam gazetę, czułam spokój) dopuściłam do siebie myśl, że jednak zadanie jest wykonalne :D
Jak się okazało, jednak coś czuję. Żeby mieć co pisać zaczęłam się przyglądać swoim emocjom w danej chwili, i co wieczór zgodnie z umową zapisywałam co najmniej 5 ze swoich uczuć.
To co się stało później – w pewnym sensie odmieniło moje postrzeganie samej siebie. Dodało mi pewności. Zauważyłam, że to co czuję istnieje naprawdę, a nie tylko jest efektem mojej wybujałej wyobraźni. Nawet jeśli nie jest to olbrzymia emocja, która wyprowadza mnie z równowagi. Wcześniej, można było mi powiedzieć „nocoty, nie możesz być na mnie zła, bo przecież nic złego nie zrobiłam” i ja to kupowałam, tłumiłam swoje emocje, bo przecież to ze mną coś jest nie tak a nie z moim rozmówcą. :/ A teraz wiem, że moje emocje są niepodważalnym faktem. Kiedy czuję złość, to czuję złość niezależnie od tego, czy ktoś chciał, żebym tak się poczuła czy nie. Moja złość jest faktem. Teraz mogę z nią coś zrobić – mogę się przez chwilę trochę pozłościć, mogę powiedzieć komuś, że mnie uraził i kiedy ktoś oponuje nie tracę gruntu pod nogami. Nie można mną manipulować, wmawiać mi czegokolwiek. Nie pomylę już nigdy litości z miłością. BO DOKŁADNIE WIEM, CO CZUJĘ W DANEJ CHWILI. I JESTEM TEGO W 100% PEWNA :)
Możliwe, że brzmi to absurdalnie. „Przecież każdy wie, co czuje”. A Ty ? Wiesz co teraz czujesz, czytając to co napisałam ? Jeśli nie, to proponuję zacząć pisać dzienniczek uczuć :)
Od terapeutki dostałam następujące materiały:
Uczucia stanowią nieodłączny element natury ludzkiej. Wszyscy je przeżywamy, wszyscy doznajemy tych samych uczuć. Uczucia stanowią wspólną płaszczyznę stosunków i porozumienia między ludźmi. Kiedy zdaję sobie sprawę z własnych uczuć i z twoich uczuć, mogę odnieść się do ciebie, mając wzgląd na twoje uczucia. Działa to w obie strony.
Jeśli nie uświadamiam sobie swoich, ani twoich uczuć nie potrafię zareagować właściwie. I to też działa w obie strony. Uświadomienie uczuć jest zatem warunkiem właściwych reakcji emocjonalnych.
Nienaturalność jest wynikiem tłumienia uczuć. W każdym z nas są uczucia, których nie lubimy, których się boimy. Są one niewygodne, niemiłe, niechciane, więc staramy się ich uniknąć. Jedną z metod uniknięcia ich jest tłumienie (ignorowanie, ukrywanie).
DZIENNIK UCZUĆ
Na lewej kartce zeszytu, na górze, piszę dzisiejszą datę i dzień tygodnia. Potem opisuję uczucia, jakie przeżywam w związku ze zdarzeniami dzisiejszego dnia wg schematu:
CZUŁEM (uczucia), KIEDY (zdarzenie).
Czułem złość, kiedy uciekł mi autobus.
Czułam lęk, kiedy zadzwonił szef.
Czułem radość, kiedy wróciła żona.
Piszę tylko o uczuciach, nie o tym, co myślałem lub sądziłem. Nie używam słów: BO, PONIEWAŻ, DLATEGO. One służą zakłamywaniu uczuć i zwiększają zmieszanie. Jest to wmawianie sobie, że to, co czuję nie zależy ode mnie. Jeżeli rozumuję przyczyna – skutek (bo, ponieważ, dlatego) to nie mam wyboru. Nie daję sobie szansy na zmianę kolorytu uczuć. Nie tłumaczę, dlaczego czułem lęk, kiedy zadzwonił szef. Nie wyrażam też żadnych opinii na temat uczuć. Nie oceniam uczuć, ani tego czy powinienen coś czuć, czy też nie. Kiedy zacznę oceniać uczucia natychmiast zaczynam się lękać rzekomo złych uczuć i staram się je ukryć przed samym sobą, zaprzeczyć im, a one i tak wyjdą ze mnie bokiem, bo uczuć nigdy nie udaje się stłumić całkowicie. WSZYSTKIE UCZUCIA SĄ NATURALNE I NORMALNE. Nienormalne bywa tylko to, co z nimi robię.
Dziennik piszę codziennie. Mogę napisać pół strony, albo całą albo dwadzieścia, zależnie od nastroju. Zawsze, gdy skończę, przewracam kartkę, aby następny dzień zacząć od nowej strony. Nie czytam nazajutrz tego, co napisałem poprzedniego dnia. Dziś nic już nie mogę poradzić na wczorajsze uczucia, zdarzenia czy błędy. Dziś jest nowy dzień, czekają mnie nowe przeżycia, nowe uczucia. Dobrze jest wejść w ten dzień bez bagażu dnia wczorajszego. Niechaj nowy dzień będzie jak najdosłowniej niezapisaną kartą. Dziennik czytam głośno, co 7-10 dni. Początkowo dobrze jest czytać komuś, kto ma doświadczenie w tej pracy. Zazwyczaj na początku każdy ma trudności z oddzielaniem myśli od uczuć. Obwinia za swoje uczucia innych lub siebie. Poprawa to kwestia czasu i systematyczności. Po jakimś czasie, czytając głośno własne zapiski raz na tydzień, każdy sam widzi, nad czym pracować. Dziennik staje się terapeutą. Taki jest cel pisania, dziennik stał się cierpliwym przyjacielem, kimś, do kogo można zawsze mówić i kto zawsze gotów jest słuchać. A przecież właśnie tego każdy potrzebuje najbardziej.
Z dziennikiem mogę też się dzielić swoimi myślami i opiniami. Wówczas nie wspominam o uczuciach. Rzecz w tym, aby oddzielać jedno od drugiego. Często mówimy czuję, że powininiem zrobić to a to. Zapowiadamy uczucie, a wyrażamy opinię. Człowiek potrzebuje zarówno myśli i opinii jak i uczuć. Ale kiedy ich nie oddziela od siebie popada w zmieszanie. Zmieszanie nie jest ani opinią ani uczuciem. Zmieszanie to stan. Stan braku jasnej informacji na temat własnych uczuć. Gdy jestem zmieszany, zazwyczaj ogarnia mnie lęk. Pozbędę się go, gdy nauczę się unikać zmieszania, czyli odróżniać uczucia od myśli
Przykładowa lista uczuć:
miłość – ciepło, serdeczność, podziw, czułość, pociąg, przyjaźń, fascynacja, troskliwość
pragnienie – tęsknota, nienasycenie, pożadanie, potrzeba, ciekawość, dociekliwość
nadzieja – wyczekiwanie, wiara, ufność, pewność siebie, pogoda ducha, akceptacja, współczucie
radość – szczęście, zadowolenie, przyjemność, satysfakcja, spełnienie, wesołość, zachwyt, spokój wewnętrzny, łagodność, odprężenie, ulga, wdzięczność
nienawiść – obojętność, odraza, niechęć, obcość, pogarda, lekceważenie, zawiść, zazdrość
awersja – odwrócenie się, wyobcowanie się, odrzucenie
rozpacz – zwątpienie, sceptycyzm, podejrzliwość, znięchęcenie, niezadowolenie, przygnębienie, bezradność, zagubienie, poczucie klęski, bezsilność
smutek – żal, niezadowolenie, przykrość, rozżalenie, strapienie, uraza, poczucie krzywdy, przygnębienie, wstyd, zakłopotanie, upokorzenie, przejęcie
odwaga – śmiałość, dzielność, cierpliwość, wytrwałość, pewność siebie, pewność, zuchwałość, zadziorność
strach – przerażenie, panika, lęk, przestrach, zastraszenie, obawa, niepokój, nerwowość, niecierpliwość, zdenerwowanie, zatrwożenie, zmartwienie, niepewność, nieufność, zdumienie, zaskoczenie
złość – furia, wściekłość, gniew, oburzenie, irytacja, strapienie, uraza, wrogość, niechęć, rozdrażnienie