Scenariusz „Wakacje” (opracowała Violetta Marchante)

I- piosenka WAKACJE -OT.TO-

1.

Chodzę do szkoły, różne stopnie zbieram                        

Szóstki i piatki, i jedynki nieraz                                            

Ucze sie dzielnie od niedzieli do soboty                         

Lecz ciągle po głowie mi chodzi taki motyw:                    

 Że jeszcze tylko:                                                                     

Wrzesień, pażdziernik, listopad, grudzień                        

Styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj i...            

Wakacje, znów bedą wakacje                                             

Na pewno mam rację - wakacje bedą znów.                     

2.

Chodzę do szkoły tydzień za tygodniem                            

Często jest mi dobrze, czasem niewygodnie                   

Niewygodnie wtedy gdy nauczyć się trzeba                      

Lecz ciągle po głowie mi chodzi taki temat:                     

 Że jeszcze tylko:                                                                    

Listopad, grudzień,

styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj i...                              

Wakacje...

3.

Chodzę do szkoły miesiąc za miesiącem                        

Zaraz bedą świeta, a w świeta jest dobrze                       

Potem już pólrocze, stopnie każdy widzi                           

No więc czemu tata chodzi i się dziwi                               

 Że jeszcze tylko:                                                                    

Styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj i...

Wakacje, znów bedą wakacje ...                                           

 4.

Chodzę do szkoły, chodzę z plecakiem                                   

Wiosna już przyszła, nie ma rady na to                            

Uczyć mi się nie chce, no ale się przymuszam              

Po głowie chodzi myśl, która ciągle mnie wzrusza        

 Że jeszcze tylko:                                                                    

Kwiecień, maj i...                                  

Wakacje, znów bedą wakacje ...                                          

5.

Chodzę do szkoły, bo każdy gdzieś chodzi                       

Starsi do pracy, a do szkoły młodzi                                     

Często jest mi dobrze, a czasem niewygodnie               

Wciaż ta myśl, nie mogę się uwolnić od niej                   

 Że jeszcze tylko:                                                                     

Maj i...   

                                                      Wakacje, znów będą wakacje ...                                           

 6.

Chodzę do szkoły, koniec roku za pasem                         

Stopnie na cenzurze, tata czeka z pasem                         

I róbta co chceta, ale najpierw pomyślta                           

Już koniec nauki, błąka mi się myśl ta:                             

Że jeszcze tylko:                                                                     

No co? No nic już nie zostalo? To znaczy...                      

Wakacje, znowu są wakacje                                /        

Na pewno mam rację - wakacje znowu sa.     /  x2           

 7.

I koniec wakacji i spiewamy od nowa...                           

Chodze do szkoly, rózne stopnie zbieram                       

Szóstki i piatki, i jedynki nieraz                                     Itd., itp., itd., itp. … -ale potem znowu...

...                                                     

Wakacje, znów będą wakacje  -Na pewno mam rację - wakacje będą znów.  

II- WYWIAD

......... –A teraz zapraszam państwa na wywiad z uczniami polskiej szkoły w...

-Kto ty jesteś?

-Polak mały.

-Jaki znak twój?

-Orzeł Biały.

-Gdzie ty mieszkasz?

-Na obczyźnie.

-O czym myślisz?

-O Polszczyźnie.

-A dokładniej?

-O Polskiej mowie, o Smoku w Krakowie,

O Wieliczce pełnej soli,

O Bazyliszku, co luster się boi.

O Morkim Neptunie i Morskim Oku w górach.

-A co jeszcze polskiego na myśl ci się nasuwa?

-Pierniczki z Torunia, Naleśniki z serem i Kucia z makiem, i pączki z dżemem,

Faworki cukrem pudrem posypane i czekoladki wedlowskie owocami nadziewane.

Serniczki, makowce, szarlotki z jabłkami... To wszystko chętnie zjadam u mamy.

To wszystko jest słodkie i bardzo kuszące... A może jakieś dania gorące?

-Polskie kiełbaki są najlepsze w świecie,

Tak jak i rybki, i mięso w galarecie,

Krokiety, zrazy, mięsa nadziewane,

Bigos i uszka, wątróbka z jabłkami.

-Schabowe i mielone –każdy chętnie zjada,

Kaszanka i flaczki –niektórym odpowiada...

Ale najlepsze rarytasy –każdy to powie,

To placki ziemniaczane, pyzy i pierogi...

-A gdzie można kupić te specyjały?

-Wsżedzie, proszę pani. W każdym kraju.

Bo choć świat wielki i szeroki , - Wszędzie jednak Polak dotarł...

-Co pan mówi ??? -Niesłychane!!! Tak więc nowe mam zadanie:

By to sprawdzić, ekspedycję słać! Z samego rana wyruszy w świat...


III – Trzyplanowa prezentacja:

  1. Część dzieci recytuje

  2. Część dzieci pokazuje –Pantomima

  3. Jedno dziecko pokazuje na mapie przebywaną trasę.

(PANTOMIMA -Podróż dookoła świata-

...........................(tekst do pantomimy)

-

Przemierzyli Amerykę, Poludniową i Północną, (marsz)

wielkie miasta, stepy dzikie -Na Arktykę zaszli mroźną...

-

A z Arktyki przez Grendlandię, popłynęli do Islandii, (łódka –dzieci imitują wiosłowanie)

Do Irlandii i do Anglii, a wysiedli w Portugalii...

-

Znów zaczęli marsz z ochotą, by przemierzyć Europę. (marsz)

Z Portugalii do Hiszpanii, Francji, Belgii i Holandii,

Poprzez Niemcy do Szwajcarii. Włochy, Austria, świat Bałkański,

-

Szli na północ w świat Słowiański i przez Czechy i Słowacje,

Wnet do Polski doczłapali... Tu się dłużej zatrzymali... (przerwa –dzieci stają na ‘spocznij’)

-

I od nowa w świat daleki: na wschód z Azji do Japonii. (marsz ...łódka...)

Stąd przez wyspy Indonezji, z Oceanii do Australii

-

Skacząc razem z Kangurami –na jej zachód doskakali. (.. skoki...)

Stąd przez Ocean Indyjski, Popłynęli do Afryki, (łodka...... marsz)

A gdy zwiedzili ten kontynent dziki,

Wrócili łodzią do Ameryki... (łódka)

IV –Wywiad z podróżnikami:


- Bardzo jestem ciekawa, jakie są rezultaty...

Czy to prawda, że wszędzie mieszkają Polacy?

Czy to prawda, że polskie specyjały wszędzie kupić można?

(Dzieci Pantomimy)

- Prawda, proszę pani!

Rozwożą polskie jadło nawet na wielbłądach...

- Niesamowite moi kochani !!!

Zapraszam więc wszystkich na świecie,

Na wakacje z Polakami


V. Piosenka ‘Zasmażka’ (Pizza i pyzy) -OT.TO

1.

Poznałam cię w przydrożnym bistro
Romantycznie jadłeś schab
Ja jadłam kiszkę z ziemniakami, gdy
Nagle rzekłeś do mnie, nagle rzekłeś do mnie:
Daj mi kaszanki,
Ten schab ma chyba ze sto lat!
I wtedy już wiedziałem, że
Że Ty jesteś, maj love.
Pojedziemy do Pizy
Na pizzę i pyzy
Salceson w Romie
Mielony w Lizbonie
Trochę ryżu w Paryżu
I dynie w Londynie
Szczypiorku w New Yorku
I arbuza w Kartuzach

2,
Kiedy w Londynie, w małej knajpce
Wchłaniałem kiszkę, kawior i poncz
Ktoś mnie zaczepił niedwuznacznie, pod
Nos mi podstawiając schab pieczony, krzyknął:
Give me kaszanka,
The schab is hundred years old!
Trochę zdziwiło mnie, że tu
Że tu także, nasi są.
Pojedziemy do Pizy
Na pizzę i pyzy
Pierogi w Nairobi
Świeże rydze w Rydze
Trochę maku w Baku
I ogórków w Hamburgu
Wanilii w Manili
I jabłuszka w Koluszkach

3.
Raz w Monachium w cichej kawiarni
Konsumowałem kiszkę i krem
Wszedł policjant i pierwsze słowa do
Mnie skierował i
Usłyszałem hasło:
Gib mir kaszanka
Der schab ist hundert Jahre alt!
Duma mnie rozpierała, że
Taki zasięg, akcja ma.
Pojedziemy do Pizy
Na pizzę i pyzy
Cebulę w Stambule
Piranie w Tiranie
Mleczko ptasie w Mombasie
I po jaju w Bombaju
Barszczyku w Meksyku
I daktyle w Pile