Notre Dame de Paris: Zakrwawiona a nieugięta

Notre Dame de Paris: Bloodied but Unbowed

Lasha Darkmoon April 20, 2019

Matka Boża Paryska leży wypatroszona i smutna. Cała Francja opłakuje stratę. I teraz zadaje się pytanie: "czy to było podpalenie?"

ŚWIADEK ZNISZCZENIA

WITNESS  THE  DEVASTATION

"850-letnie wieże strzegące wejścia i nieśmiertelne wiszące w nich dzwony są w jednym kawałku, jak i niektóre z witraży. 'Nasza Pani' żyje dalej, zakrwawiona a nieugięta.

W tym samym czasie ogień pokazał inny rodzaj cudu. Ten zdeklarowany świecki kraj nagle odkrył wczoraj swoje poczucie duchowości. "Nigdy nie widziałam tak wielu ludzi mówiących otwarcie o Bogu, o religii, i odmawiających publicznie modlitwy" - powiedziała Marie-Astrid d'Arras. "Tak wielu ludzi znowu stało się katolikami".

Podstawą całej tej rozmowy o boskiej interwencji był pojedynczy obraz: złoty krzyż nad ołtarzem. Jak u licha, udało się mu uniknąć losu wszystkiego innego w miejscu pożaru, a co dopiero pozostać w pozycji pionowej? Nawet zdeklarowani ateiści wczoraj zasiedli w mediach społecznościowych, aby wyznać, jak bardzo byli poruszeni tym przejmującym symbolem buntu". - Robert Hardman, Zakrwawiona a nieugięta, Pani Paryska uratowana dzięki boskiej interwencji / Bloodied but unbowed, the Lady of Paris saved by divine intervention

https://www.dailymail.co.uk/news/article-6929643/Bloodied-unbowed-Lady-Paris-saved-divine-intervention-writes-ROBERT-HARDMAN.html

—   §   —

Z zasady trzymam się daleko od Facebooka, jak ktoś unikający kontaktów z dżumą. Ale ktoś przesłał mi krótki artykuł z Facebooka autorstwa Alana Jonesa z Australii. Mr Jones pisze:

Jestem bardzo świadom, że władze francuskie traktują przyczynę wczorajszego pożaru w Notre Dame jako przypadkową. Ale wydaje się, że ten niszczycielski ogień jest tylko jednym z wielu ostatnich ataków na francuskie kościoły.

W marcu wandale podpalili Kościół św. Sulpicjusza, inny z największych paryskich kościołów. Policja wywnioskowała, że został celowo podpalony i szuka podejrzanych.

Również w ubiegłym miesiącu splądrowano główny ołtarz Kościoła Notre Dame w Dijon. Hostie porozrzucano na podłodze i podeptano.

W Nimes Kościół Notre Dame des Enfants zbezczeszczono. Krzyż w kościele pomalowano fekaliami i ograbiono główny ołtarz.

W innym mieście, Lavaur, ramię drewnianego symbolu Chrystusa w kościele przekręcono by sugerowało wulgarny gest i podpalono obrus na ołtarzu.

Na obrzeżach Paryża w rejonach Maisons-Laffitte i Houilles kilka kościołów miało posągi Dziewicy, rozbito je, i krzyże na ołtarzach zrzucono na podłogę.

Antysemickie gangi zbezcześciły też żydowskie cmentarze, malując swastyki na kamieniach grobowych. To wszystko wydarzyło się od lutego tego roku. Coś przerażającego dzieje się we Francji.

Wielka tragedia kiedy rozpoczynamy Wielkanoc.

Peter Myers, okazjonalnie mój korespondent i kontakt z dawnych czasów, dodaje ten sprytny komentarz, że to wszystko mogą być ataki fałszywej flagi jak 11 IX, w których Żydzi z muzułmanów robią plastusiów i ich wrabiają.

Podobną obserwację wpisano na portalu Truthseeker, kiedy zasugerowano, że zauważono muzułmanina czającego się w pobliżu Katedry Notre Dame tuż przed pożarem. Redaktor portalu wskazał, że równie dobrze mógł nim być agent Mossadu / this mysterious prowler could just as well have been a Mossad agent.

Poniżej słowa Petera Myersa:

Rozważmy możliwość, że niektóre z nich to ataki fałszywej flagi, takie jak 11 IX. Pewni zainteresowani chcą, by chrześcijanie i muzułmanie walczyli ze sobą. Najważniejszym miejscem na świecie jest Kopuła na Skale i Meczet Al Aksa; niektórzy fanatycy chcą zastąpić je Trzecią Świątynią – skąd, jak wierzą, Mesjasz będzie rządził światem.

Trump już podpisał Prawa Noahidzkie. Burzenie Meczetu Al. Aksa oznacza wojnę z islamem. Może oni [Żydzi] chcą doprowadzić do zderzenia cywilizacji, żeby 'chrze-ścijanie' wykonali brudną robotę, burząc dla nich te budynki; albo może chrześcijanie sprzymierzyli się z Żydami, którzy zburzą te budynki. Przynajmniej niektórzy z ISIS byli agentami Mossadu.

Możesz mnie skrytykować za ten wpis, ale lepiej obudź się zanim będzie za późno.

– Peter Myers, 19.04.2019

Nie krytykuję cię, Peter. Wskazałeś na coś ważnego.

Więc co możemy powiedzieć z jakąś pewnością? Widzimy na pewno, że katastrofalny pożar w Katedrze Notre Dame wywołał albo przypadek albo plan. Nie ma żadnej innej alternatywy. Kiedy pali się dom, to albo przez przypadek, albo podpalenie. To samo jest z Notre Dame.

Rozsądnie jest zakładać, że to jest przypadek, do czasu pojawienia się solidnych dowodów na podpalenie. Teoretycy spiskowi nie mogą tego znieść. Potrzebują ciągłej stymulacji. Dlatego kiedy coś takiego się wydarzy, nie mogą odmówić sobie wskazania palcem żeby obwinić ich ulubionego bête Noire / straszaka czy przedmiotu nienawiści. Zależnie od tego kogo bardziej nienawidzą, żydów czy muzułmanów, wybiorą grupę którą nienawidzą bardziej.

Nie można ufać przeczuciom i podejrzeniom, nawet przytłaczająco silnym. A jednak tak robią teoretycy spiskowi. Ciągle. Ich silne przeczucie jest dowodem winy. Ich podejrzenia są dowodem, którego potrzebują. Niech Bóg ci pomoże, jeśli będziesz niewinny jakiegoś przestępstwa, albo masz haczykowaty nos lub ciemniejszą niż przeciętną pigmentację skóry! - będziesz wtedy skakał wysoko, bądź pewien!

Wszelkie racjonalne myślenie zanika, logika i rozsądek przestają istnieć w dzisiejszym klimacie skrajnej paranoi.

Podsumowując, najbezpieczniej jest założyć, że pożar Notre Dame był przypadkowy, spowodowany na przykład przez beztroskiego pracownika, albo jakiegoś rodzaju usterka techniczna. Kiedy wykluczy się przypadek, i widoczne stanie się podpalenie, to rozpocznie się gra w obwinianie. Wszystkie te kościoły we Francji zostały celowo zdewastowane, co oznacza, że sprawcy tych czynów mają pretensje do chrześcijaństwa i chcieliby je zniszczyć.

Kto to mógłby być?

Proszę nie uciekać od pomysłu, że jest to rzut monetą między żydami i muzułmanami. Nie, anty-chrześcijańscy ateiści, którzy nie są ani zydami, ani muzułmanami, mogą też stać za tym wandalizmem. Podczas rewolucji francuskiej (1789-1799), katedrę Notre Dame bardzo zwandalizowano. Głowy wielu posągów odstrzelono. Ołtarze smarowano ekskrementami, a nawy wypełniały kałuże moczu. Nie zrobili tego Żydzi, a na pewno nie muzułmanie. Byli to zwykli rdzenni Francuzi, bojowniczy jakobini znani jako sans-culottes, z ich zjadliwą nienawiścią do chrześcijaństwa i religii w każdej postaci. To oni czerpali przyjemność z podłych dzieł Markiza de Sade gwałcąc zakonnice, kastrując mnichów i księży, i gotując żywcem biskupów.

Maximilien Robespierre był tylko zwykłym Francuzem, który wysłał 17.000 braci Francuzów na ścięcie głowy przez dr Josepha Guillotina, kolejnego zwykłego Francuza. Żaden z nich nie był muzułmaninem czy żydem. Codziennie wokół szafotu siedziały najbardziej zdegenerowane z francuskich kobiet, znane jako tricoteusses ("dziewiarki"), które spędzały czas szydząc i opluwając swoich zabijanych rodaków, dziergając skarpety.

Tak, tam nie było żydów, przyjaciele! Ani muzułmanów. Tylko nasz szlachetny oszalały naród, zabijający naszych rodaków w szale żądzy krwi.

Proszę o tym pamiętać.

Zanim oplujecie żyda czy muzułmanina, najpierw spójrzcie w lustro.

Mathias  Grünewald,  Ukrzyżowanie

Korona Cierniowa, powyżej, była jedną z najcenniejszych świętych relikwii, która w cudowny sposób ocalała z niedawnego pożaru Katedry Notre Dame. Sprowadzona z Jerozolimy do Europy, podarowana Królowi Francji Ludwikowi IX w 1328, a później przeniesiona do Notre Dame de Paris, gdzie była przedmiotem czci przez niemal 800 lat.

Skoro dzisiaj oznacza ważny dzień w Świętym Tygodniu, pozwólcie mi powiedzieć dobre słowo o bardzo oczernianym Ukrzyżowanym. Te inspirujące słowa Johna Whiteheada z Rutherford Institute dadzą wam inny obraz Chrystusa, i być może pozwolą wam zobaczyć, że człowiek z którego wy atakujący Chrystusa, drwicie i wyśmiewacie się w twardości waszych serc, jest po prostu wytworem waszej chorej wyobraźni:

Warto pamiętać, że Jezus Chrystus - postać religijna czczona przez chrześcijan za śmierć na krzyżu i późniejsze zmartwychwstanie - zapłacił najwyższą cenę za wypowiadanie się przeciwko stanowi policyjnemu w jego czasach. Radykalny nonkonformista, który rzucał wyzwanie władzy na każdym kroku, był dalekim od rozwodnionej, korporacyjnej, uproszczonej, poprawionej, zniewieściałej wizji potulnego stwora trzymającego baranka, jaką sprzedaje większość współczesnych kościołów. W rzeczywistości swoje dorosłe życie spędził na mówieniu prawdy władzy, kwestionując status quo swoich czasów, i sprzeciwiając się nadużyciom Cesarstwa Rzymskiego.

We wszystkich pochwałach wylewanych na Jezusa, niewiele mówi się o trudnych realiach państwa policyjnego w jakim żył, i jego podobieństwach do współczesnej Ameryki, a jednak są one uderzające.

Dla Rzymian ukrzyżowanie było zwykle zarezerwowane dla niewolników, nie-Rzymian, radykałów, rewolucjonistów i najgorszych przestępców. Po bezlitosnym biczowaniu i szyderstwach, Jezusa przybito do krzyża. Jezus – rewolucjonista, dysydent polityczny i działacz nie stosujący przemocy – żył i umarł w państwie policyjnym.

Niestety, radykalny Jezus, polityczny dysydent, który sprzeciwiał się niesprawiedliwości i opresji, dziś został w większości zapomniany, zastąpiony przez sympatycznego, uśmiechniętego Jezusa, pokazywanego w święta religijne.

Musimy odzyskać blask ewangelii pierwszych chrześcijan, którzy byli nonkonformistami w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa, i odmówili kształtowania swojego świadectwa zgodnie z przyziemnymi wzorcami świata. Chętnie poświęcili sławę, fortunę i życie dla słusznej wobec nich sprawy.

— John Whitehead, here

Piszę ten tekst w Wielki Piątek, kulminacyjny punkt Męki i Śmierci Jezusa Chrystusa, ukrzyżowanego przez faryzeuszy tego dnia około 2.000 lat temu. Jedyną zbrodnią Chrystusa było to, że mówił prawdę. I jak zauważył Orwell, "W czasach powszechnego oszustwa, mówienie prawdy jest czynem rewolucyjnym".

Amerykańskie Imperium dzisiaj – Pax Americana – albo Pax Judaica, jak powinno się nazywać – jest w każdym calu tak okrutne i tyraniczne jak imperium Cezarów. Niech ci którzy opłakują dziś Auschwitz opłakują Auschwitz, a ci którzy opłakują Golgotę opłakują Golgotę.

"Resurgam! – Zmartwychwstanę" powiedział Chrystus dawno temu. I tak będzie z Notre Dame, Notre Dame de Paris, że znowu podniesie się z ruin.

https://www.darkmoon.me/2019/notre-dame-de-paris-bloodied-but-unbowed/