Kard. Oddi o Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, II SW i apostazji
Cardinal Oddi on Fatima’s Third Secret, the Second Vatican Council, and Apostasy
Kard. Silvio Oddi, który zmarł w 2001, był jednym z najbardziej szczerych konserwatywnych prałatów. Zajmuje też szczególne miejsce w historii debaty o Orędziu Fatimskim, usilnie starał się by papież Jan XXIII opublikował Trzecią Tajemnicę Fatimską. Jak o jego śmierci napisał brytyjski The Telegraph [reported]:
W jeszcze innym niespodziewanym wywiadzie opublikowanym w 1990, kard. Oddi opowie-dział o swoich relacjach z Janem XXIII. Na początku lat 1960, kiedy był jego sekretarzem, powiedział papieżowi: "Ojcze Święty, jest jedno czego nie mogę ci wybaczyć". Zasko-czony papież zapytał co to było. Oddi odpowiedział, że nie ujawnił Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej przekazanej trojgu portugalskim dzieciom przez Maryję Dziewicę w 1917, która miała zostać ujawniona w 1960.
"Nie mówmy o tym" – odpowiedział papież. Oddi powiedział, że już wygłosił tysiące homilii i przemówień na ten temat. "Kazałem ci nie wspominać o tym" – powiedział papież.
Kiedy ostatnio grzebałam w archiwach mojego małżonka, dr Roberta Hicksona, w innej sprawie, znalazłam teczkę o debacie Fatimskiej. W niej był słynny wywiad udzielony przez kard. Oddi w kwietniu 1990 międzynarodowemu miesięcznikowi 30 Days. Ponieważ ten wywiad jest niedostępny na portalu tego czasopisma, zacytuję go z archiwum małżonka, ale tu jest link do tego samego wywiadu, mimo że mówi on iż ten sam wywiad opublikowało inne czasopismo - Il Sabato. Przedstawię części tego wywiadu czytelnikom, którzy mogą chcieć dowiedzieć się więcej o Fatimie, tak jak ja.
Kard. Oddi, sekretarz abpa Angelo Giuseppe Roncalli – później papieża Jana XXIII – w czasie kiedy ten służył jako nuncjusz apostolski w Paryżu, powiedział w wywiadzie w 1990, że nie wierzył iż nieujawniona Trzecia Tajemnica była głównie o wydarzeniach w Rosji, z Gorbaczowem i jego pierestrojką itd. Odpowiada na pytanie czy zgadza się z tą rosyjską tezą:
Nie, wręcz odwrotnie, dalej jestem sceptyczny. Uważam, że dość dobrze znałem Jana XXIII, bo spędziłem wiele lat u jego boku kiedy był w paryskiej nuncjaturze. Gdyby Tajemnica dotyczyła realiów przychylnych dla Kościoła jak nawrócenie Rosji albo religijne odro-dzenie w Europie wschodniej, to myślę iż naciskałby na upublicznienie Tajemnicy.
Miał taki charakter, że nie wahał się przekazywać radosnych rzeczy (ujawniono, że kard. Roncalli w licznych listach do przyjaciół praktycznie ogłosił swój wybór na papieża). Ale kiedy zapytałem go podczas audiencji dlaczego w 1960, kiedy wygasł obowiązek nieujawniania Tajemnicy, nie upublicznił ostatniej części Orędzia, odpowiedział wzdychając: "Proszę, nie poruszaj tego tematu ze mną…"
Później w tym samym wywiadzie kard. Oddi wyjaśnia swoją teorię o treści Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej:
Co wydarzyło się w 1960 co można było postrzegać w związku z Tajemnicą Fatimską? Niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem jest rozpoczęcie etapu przygotowawczego II SW. Dlatego nie zaskoczyłoby mnie gdyby Tajemnica miała coś wspólnego ze zwołaniem tego soboru…
Zapytany "Dlaczego tak mówisz?", Oddi odpowiada, po części:
Z postawy papieża Jana pokazanej w czasie rozmowy wywnioskowałem – ale to tylko hipo-teza – że Tajemnica może zawierać część mająca raczej nieprzyjemną treść. Jan XXIII zwołał sobór dokładnie z zamiarem skierowania sił Kościoła w kierunku rozwiązania proble-mów dotyczących całej ludzkości, począwszy od środka. To znaczy, że zamierzał rozpocząć dzieło ewangelicznej doskonałości, do której dążą osoby konsekrowane… Ale wszyscy dobrze wiemy, że pomimo wielkich zasług soboru, wydarzyło się też wiele smutnych rzeczy. Te smutne rzeczy nie są z powodu soboru, ale miały miejsce w powiązaniu z soborem. Myślę, na przykład, o liczbie księży którzy zostawili kapłaństwo: mówi się iż mogło ich być 80.000. Ale wystarczy tylko przypomnieć niepokój z jakim Ojciec Święty, w 1968, krzyczał przeciwko "autodemolce" w Kościele [ze słowami o "swądzie szatana"].
Kończąc swoje refleksje o prawdopodobnej treści Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, kard. Oddi dodaje:
To: nie dziwiłoby mnie gdyby Trzecia Tajemnica odnosiła się do mrocznych czasów dla Kościoła: wielka konfuzja i niepokojąca apostazja w samym katolicyzmie… Jeśli zasta-nowimy się nad poważnym kryzysem jaki przeżywamy od soboru, to nie wydaje się by nie widać było oznaki tego, że proroctwo się spełniło.
Te słowa mogą rozbrzmiewać w słowach s. Łucji jakie opublikowano dzisiaj w Catholic World Report w wywiadzie z [interview] Kevinem J. Symondsem, badaczem fatimskim, który teraz cytuje wizjonerkę piszącą liście do papieża Pawła VI:
"W liście tym s. Łucja napisała o "diabolicznym buncie promowanym przez siły ciemności", z "błędami" przeciwko Bogu, Jego Kościołowi, doktrynom i dogmatom" – Symonds powiedział Catholic World Report. "Napisała iż Kościół przechodził przez "mekę w Ogrodzie Oliwnym", i że była "światowa dezorientacja męcząca Kościół" Napisała żeby zachęcić Pawła VI jako Wikariusza Chrystusa na ziemi i by powiedzieć mu o jej i innych niezłomności wobec niego, Chrystusa i Jego Kościoła w tym buncie".
W 1984 kard. Joseph Ratzinger udzielił wywiadu [interview] dla czasopisma Jesus (też dokument który znalazłam w archiwach małżonka, ale podaje tu link dostępny w Internecie), w którym prałat odpowiada na pytanie dlaczego jeszcze nie ujawniono Trzeciej Tajemnicy w ten sposób:
Bo, według osądu papieży, ona [Trzecia Tajemnica] nie dodaje niczego [dosłownie: "nic innego"] niż to co chrześcijanin musi wiedzieć a co pochodzi z Objawienia: tj. radykalne wezwanie do nawrócenia, absolutne znaczenie historii, niebezpieczeństwa grożące wierze i życiu chrześcijanina, a więc i świata. I znaczenie "novissimi" ((ostatnie wydarzenia w końcu czasu). Jeśli tego się nie upubliczni – przynajmniej teraz – to dlatego, żeby zapobiec pomyleniu proroctwa religijnego z dążeniem do sensacjonalizmu. Ale rzeczy zawarte w tej "Trzeciej Tajemnicy" zgadzają się z tym co ogłoszono w Piśmie, i co wielokrotnie mówiono w wielu innych objawieniach Maryjnych, przede wszystkim w Fatimie a jest wiadome co przesłanie zawiera. Nawrócenie/przemiana i pokuta są podstawowymi warunkami dla "zbawienia".
Kiedy codziennie widzimy osłabianie, pomniejszanie i obalanie naszej historycznej wiary katolickiej – większość czego dalej dokonuje się w imieniu "ducha soboru" – i często przez samych wysokiego szczebla prałatów, nie można przestać zastanawiać się nad dobrze przemyślaną teorią kard. Oddi o treści Trzeciej Tajemnicy. Tajemnica ta – objawienie - jak teraz widzimy w pełni ujawnionej w 2000, nie tłumaczy nam niebezpieczeństwa apostazji, ani innych niebezpieczeństw zagrażających Wierze.
Sama nie mogę sobie wyobrazić tego, że Matka Boża, w 1917 i później, nie chciałaby żeby ostrzeżono nas o tym co nadejdzie w latach po 1960, gdyby pewnych rzeczy nie przeprowa-dzono z lojalności. Módlmy się do Boga, by wkrótce dał nam prawdę i światło w tej ważnej sprawie, w 100 rocznicę Objawień Fatimskich.
https://onepeterfive.com/cardinal-oddi-fatimas-third-secret-second-vatican-council-apostasy/