iFi Nano Najlepsza jakość dźwięku - nawet z laptopa
21 kwietnia 2014, autor: Marek Nowak
Potrzeby miłośników hi-endu znacznie różnią się od potrzeb akustyków i dźwiękowców. Czy Puryfier zadowoli obie grupy odbiorców?
Odtwarzacz plików mp3, smartfon, tablet, czy laptop nie zapewnią odpowiednich wrażeń miłośnikom dobrego dźwięku. Z drugiej jednak strony, jeśli już zdecydujemy się na słuchanie muzyki na urządzeniu przenośnym, dlaczego mielibyśmy nie zadbać także i w tej sytuacji o jak najwyższą jakość?
Urządzenia
iFi Nano Puryfier, iFi Nano iDSD oraz iFi Nano iCAN służą
podniesieniu jakości muzyki słuchanej z urządzeń
przenośnych. Wychodząc z założenia, że standard
transmisji zwykłych dysków USB nie był opracowany dla audio
wysokiej jakości, producent tych urządzeń zadbał o odpowiednie
ekranowanie i końcówki.
-
iFi to marka znanego w świecie audiofilów i melomanów
brytyjskiego AMR (Abbingdon Music Research)
- mówi Arkadiusz
Sztander,
właściciel salonu muzycznego Premium Sound. - Jest
to firma, która znana jest przede wszystkich z wysokiej klasy
urządzeń High End. Największą popularnością cieszą się ich
odtwarzacze CD i przedwzmacniacze gramofonowe oraz wzmacniacze
zintegrowane wykorzystujące lampy na torze sygnału. Widząc rosnący
rynek PC Audio przenieśli część swojej wiedzy i rozwiązań
do iFi, aby zaoferować wyższej jakości brzmienie wszystkim
młodszym miłośnikom muzyki korzystającym z komputerów lub
smartfonów.
iPurifier
ma czyścić i filtrować dźwięk tuż przed wejściem sygnału
cyfrowego do przetwornika DAC (ponieważ komputery z natury swej
generują pewne zakłócenia), wzmacniacz słuchawkowy iCAN - w pełni
wykorzystywać potencjał naszych słuchawek.
-
iFi Nano iCan posiada też szczególną cechę, która powoduje, że
tę konkurencję już zostawił mocno w tyle
- zaznacza Sztander. - Chodzi
o wbudowaną baterię, która pozwala zabrać go ze sobą
w podróż, czy też na spacer, a jako źródło muzyki
wykorzystywać telefon, tablet lub laptop. Taka przyjemność może
trwać nawet 70 godzin, w zależności od poziomu głośności
i rodzaju użytych słuchawek. Testowaliśmy go dość długo
i mogę powiedzieć, że radzi sobie dobrze ze słuchawkami tej
klasy co Beyerdynamic T90, czy HiFiMAN HE-400.
mat. prasowe
"Czyściela" iFi Nano możemy kupić za około 450 złotych.
mat. prasowe
iDSD promowany jest jako najmniejszy na świecie poważny dysk, który odtwarza wszystkie formaty wysokiej rozdzielczości. Cena ok. 830 złotych.
mat. prasowe
Zestaw urządzeń iFi Nano w komplecie.
Ostatni
ze wspomnianych gadżetów iFi Nano iDSD przedstawiany jest jako
najmniejszy na świecie poważny dysk, który odtwarza wszystkie
formaty wysokiej rozdzielczości. Faktycznie jest lekki i łatwy
do przeniesienia (waży tylko 163g), ale zdaniem naszego eksperta
w przypadku wszystkich wymienionych urządzeń nie może tu być
mowy o prawdziwej, hi-endowej jakości.
-
Podstawą odpowiedniej jakości dźwięku są wzmacniacz i głośniki
- mówi Zbigniew Baranowski, inżynier związany z branżą
akustyczną i hi-endową. -
To one odpowiedzialne są za prawidłowe przetworzenie przebiegu
prądowego na falę akustyczną i brzmienie muzyki, którą
słyszymy.
Niełatwo
zatem zadowolić miłośnika hi-endu dźwiękiem pochodzącym
z komputera.
Opierając się jednak o prawa fizyki i czysto subiektywny
odbiór, trudno zanegować skuteczność działania sprzętu
produkowanego pod marką iFi; zapewnia
on optymalne warunki transmisji danych przez złącze USB.
-
Nie mam oczywiście wątpliwości, że odpowiednie ekranowanie
i końcówki kabli w pewnym stopniu blokują wydostawanie
się zakłóceń z komputera na pozostały sprzęt
przetwarzający dźwięk
- podkreśla Zbigniew Baranowski. - Przy
odpowiednio dużej percepcji odbiorcy zmiany w okablowaniu,
gniazdach i stykach mają wyraźny wpływ na to, co słyszymy.
Należy jednak wziąć jeszcze pod uwagę, że kable i końcówki
wykonane z różnych materiałów mają różną oporność
i inaczej współpracują ze wzmacniaczem i głośnikami.
Często dzięki ich wymianie uzyskamy dźwięk przyjemniejszy, ale
niekoniecznie bardziej naturalny.
Jeśli
mamy szczególnie wyczulony słuch, nie będzie też przesadą
zwrócenie uwagi na to, by wszystkie elementy były odpowiedniej
jakości oraz w jaki sposób rozłożone są kable.
Przeciągnięty
bezpośrednio nad laptopem kabel może wygenerować dodatkowy szum,
którego staramy się przecież unikać.
-
Wszystkich urządzeń można posłuchać w naszym salonie na
własnych słuchawkach
- podkreśla Sztander. Wartość tego typu testów docenia większość
miłośników hi-endu.
Zbigniew Baranowski podkreśla też,
że nasz odbiór dźwięków w bardzo dużym stopniu zależy od
warunków, w których słuchamy muzyki. Ważne
jest odpowiednie ustawienie kolumn w pomieszczeniu, położenie
i faktura ścian, czynniki atmosferyczne takie jak ciśnienie
i wilgotność powietrza, a ponieważ w proces
przetwarzania dźwięku zaangażowany jest także nasz mózg, również
stan emocjonalny, w jakim się znajdujemy.
Miłośnicy
hi-endu często poszukują brzmień odbieranych przez nich jako
najbardziej przyjemne, a z kolei akustycy i dźwiękowcy za
najlepszy uważają sprzęt, który oddaje dźwięk w sposób
najdokładniejszy i najbardziej naturalny.
Czytaj
więcej
na:
http://deluxe.trojmiasto.pl/Najlepsza-jakosc-dzwieku-nawet-z-laptopa-n78953.html#tri