Filozofia kultury ĆW

5.10.2018

Zaliczenie – kolokwium pisemne, lista zagadnień do przygotowania, 3 pytania. Na ostatnich lub przedostatnich zajęciach.

Max 2 nieobecności, więcej niż 2 to trzeba odrobić (wybrać wątek z zajęć, 10-15 min referatu zdawane na dyżurze).

Co to jest filozofia? (ten temat już wejdzie do zagadnień

Kim są filozofowie? Pitagoras – patrzą co i w jaki sposób się odbywa, za nic mają wszystko i dowiadują istoty rzeczy. Zajmują się bezinteresownym dociekaniem istoty rzeczy.

Po co jest filozofia? po nic. Sama w sobie jest pasją. Umiłowanie mądrości dla samej mądrości (Arystoteles). Nie ma potrzeby, by filozofia miała jakąś rację.

Jakie są zadania filozofii? dwa obozy: 1. Oprócz bezinteresownego poszukiwania istoty rzeczy próbuje porządkować świat, próbuje nadać sens światu, zbudować ramy świata, w którym żyjemy. 2. Krytyczne. Powinna dekonstruować, krytykować, siać sceptyzm.

Czy filozofia jest nauką? W starożytności była wyjątkowym sposobem życia. Było to życie aktywne, kontemplacja. Teraz filozofia jest postrzegana jako redukcjonizm – została zredukowana do dyscypliny akademickiej.

Z czystej spekulacji może wyniknąć coś namacalnego. Np. Augustyn – kiedy można mówić o czasie. Stawia tezę, że dopóki nie istniała materia, nie było też czasu. Fizyka i kosmologia później to potwierdziła. Najpierw teoria, dowód przyszedł później.

Przykładowe filozoficzne pytanie co to jest byt/prawda? Rozterki egzystencjalne. Dlaczego jest raczej coś, niż nic?

Filozofia to refleksyjne odniesienie do siebie samych i do otaczającego nas świata.

12.10.2018

Na następne zajęcia tekst

Czy zwierzęta mają kulturę?

Jeśli tak to jakie przykłady kulturowych zachowań zwierząt.

Jeśli nie to też dlaczego?

Zadanie Język ludzi a język zwierząt? Czy język jest czynnikiem, czy jest potrzebny do tego, żeby kultura zaistniała (ciekawe próby komunikacji pomiędzy człowiekiem, a zwierzęciem). Oraz stosunek zwierząt do śmierci? Czy są świadome swojej śmiertelności? Czy zwierzęta mają rytuały pogrzebowe, odnoszenie się do zmarłych, czy jest to element typowy dla kultury?

Kinji Imanishi – opowiada o prakulturze u zwierząt (makaki) czyli jakby przedsionek, zalążek kultury.

Co dało człowiekowi przewagę nad zwierzętami?

Prakultura – kultura w zalążku.

Żeby jakieś zachowanie zwierząt mogło być uznane za kulturowe to nie może wynikać z predyspozycji biologicznych i nie może wynikać ze zmiennych warunków. W tym samym środowisku jedno zwierzę, albo jakaś grupa zwierząt zachowuje się odmiennie.

19.10.2018 Tekst Schnadelbacha

Za tydzień tekst Marka Siemka

Czy potrzebujemy ogólnego pojęcia kultury? Jeśli tak to do czego i w jaki sposób takie pojecie kultury możemy skonstruować? (jakie warunki są potrzebne)

Co to jest krytyka kultury?

Natura i kultura? Jak dokonać tego rozróżnienia? Physis – o co chodzi? Wyjaśnić.

(550-556)

Physis Grecy rozumieli to jako coś, co nie podlegało człowiekowi, a zarazem jako dobro, ład i miara. Gr. Physis to po łacinie natura. Physis jako stan idealny. Natura, ale nie jako przyroda, ale natura w sensie normatywnym. Physis jako ład, porządek, norma, wzór, ideał. Physis jako natura to pojawiało się a propost tego, czy istnieje coś takiego jak naturalny ład i porządek społeczny. Physis jako norma naturalnego ładu społecznego, ale też się pojawia przy okazji idei prawa naturalnego. Pawo naturalne to chodzi o prawo przyrodzone, niezbywalne. Przysługuje nam nie ważne, czy jakiś system władzy przyznaje nam takie prawo to ono nam przysługuje, bo jest ponadludzkie. Człowiek ją odkrywa (że takie prawo jest przyrodzone).

Physis w ujęciu greków – jako naturalny ład, porządek, norma pojawiało się u stoików – była naturalnego ładu świata, który jest przenikany przez rozum (kosmiczny, racjonalność, która przenika cały świat). U Platona funkcję natury physis jako normy, ideału pełni świat idei. Sofiści – wędrowni nauczyciele, u nich dokonał się zwrot ku człowiekowi (Protagoras, Gorgiasz). Człowiek jest miarą wszechrzeczy. Wszystko jest ludzką konstrukcją.

Natura i kultura

Kultura – całość wytwarzanego i odtwarzanego przez człowieka świata, w którym toczy się ludzkie życie. To ludzie ja wynaleźli. To, ze coś jest stworzone przez człowieka tzn, że jest podatne na modyfikacje, bo skoor coś stworzylićmy to łatwo modyfikować. Naturę ciężko zmodyfikować, nie ma swobody. Natura stawia człowiekowi opór, są pewne ograniczenia, np. biologiczne – musimy spać, jeść.

Klasyczne rozumienie pojęcia natura – coś, co nie jest dziełem ludzkim. Przyroda nie podlega teologicznemu wartościowaniu. Powstała bez udziału ludzi, ludzie się z niej wywodzą.

Naturalne potrzeby, np. pożywienie i picie wynika z biologii, a kultura reguluje to w jaki sposób zaspokoimy te potrzeby.

To co jest przedmiotem krytyki w kulturze ma swoje pozytywne przeciwstawienie w naturze

Protagoras – kultura byłaby namiastką tego co naturalne (bo wyrasta z natury?)

Co jest potrzebne do zdefiniowania kultury – wyjaśnienie pojęcia, powiedzenie czego ono dotyczy, do jakiej dziedziny należy??

Pojęcia i teoria są potrzebne do zrozumienia własnej kultury.

Krytyka kultury – krytyka kultury należy do tej kultury. Krytycyzm można utożsamiać tylko z negacją? Nie. Krytyka jest oceną, analizowanie jakiejś sprawy poszukiwanie argumentów za lub przeciw. Bezkrytyczna względem siebie kultura nie byłaby kulturą, ale barbarzyństwem. Kultura musi być refleksyjna wobec siebie, by wznosić się wyżej i wyżej. Nawet jeśli przyjmujemy postawę apologetyczną, analizujemy i podamy argumenty dlaczego jakieś fundamenty, tradycje z przeszłości są dobre i warte zachowania to też namysł krytyczny. Namysł krytyczny to nie tylko negacja i odrzucenie. Jeśli czegoś bronimy, argumentujemy za zachowaniem czegoś to też jest element myślenia krytycznego.

Krytyka jest niezbędna, autokrytyka, może być negatywne, ale też pozytywne.

Czy ogólne pojęcie kultury jest potrzebne?

Ogólne pojęcie kultury jest potrzebne? Tak jeśli chodzi o potrzebę nauki – są różne koncepcje kultury. Nauka do tworzenia koncepcji potrzebuje teorii i pojęć.

Pojęcie pomagające w zestawianiu innych pojęć? Chociażby do oddzielenia co jest kulturą, a co nie.

Do stworzenia ogólnego pojęcia kultury – generalizacja i formalizacja pojęć.

Generalizacja – co łączy wszystkie kultury i co sprawia, ze te kultury mogą trwać.

Formalizacja – jakie cechy musi mieć przedmiot lub zjawisko, aby mogły być uznane za kulturowe.



Kultura a cywilizacja

Cywilizacja – to co użyteczne, funkcjonalne, techniczne

Kultura – to co wyższe

Mieszczaństwo wykształcone – skromny poziom życia, ale uzupełniają braki kulturą

Mieszczaństwo posiadające- posiadają dobra, żyją na wysokim poziomie

Autor jako Niemiec podkreślał, ze w niemieckiej filozofii jest wyraźnie rozróżnione, a w innych np. francuskiej nie dokonywano tego podziału. Pokazywał wyższość niemieckiej cywilizacji.

Filozofia niemiecka – podział na kulturę i cywilizację był mocno podkreślany. Kultura była utożsamiana z tym, że kultura to coś wyższego, coś bardziej uduchowionego, coś co kojarzymy ze sztukę, filozofią. Cywilizacja jest aspektem materialnym – przemysł, biznes, infrastruktura. Kultura to co wyższe, duchowe, a cywilizacja to wymiar materialno-techniczny związany z uprzemysłowieniem, modernizacją, infrastrukturą itd. w tym sensie reprezentantami kultury byli artyści, intelektualiści itp. reprezentantami cywilizacji byli właściciele fabryk, bankierzy.

Na podstawie kultury możemy rozróżnić różne cywilizacje. Cywilizacje tworzą poszczególne kultury narodowe. Np. cywilizację zachodnią tworzą poszczególne kultury narodowe.

Czy cywilizacje możemy krytykować poprzez kulturę? Trudno znaleźć obiektywny punkt odniesienia, który stawiąłby cywilizację, czy kulture wyżej.

W kulturze leży moralność.

Krytykowano konsekwencje szybkiego rozwoju, gwałtownej modernizacji etc.

Naturalizm i relatywizm

Naturalizm w swoim podejściu głowiłby zniesienie podziału np. na nauki o kulturze i nauki przyrodnicze. Nauki o kulturze mają inne metody, a przyrodnicze też mają inne metody. Naturalizm głosiłby potrzebę zlikwidowania podziału i redukcji, że to co w ramach nauk o kulturze badań metodami nauk przyrodniczych. Zagrożenie redukcjonizmem – wszystko co kulturowe to odpowiedzieć na pytania teorii nauk przyrodniczych.

Relatywizm – odwołuje się do jedności kultury, ze to co tworzymy jest ukształtowane przez kulturę, w której jesteśmy zamknięci. Funkcjonuje tylko w ramach własnej kultury. To może się prekształcic w ideologię panowania – odcinamy się od wartościowania, kontaktu z innymi, obcymi kulturami. Panuje w tym sprzeczność – mówi się o jednej kulturze, ale też o wielu kulturach.

W ramach relatywizmu – każda kultura ma odmienne kryteria określania tego co jest dobre, konsekwencją byłby brak zgody do uniwersalnej miary porównywania kultury. Dzięki temu relatywizmowi doszłoby doza mknięcia się w partykularyzmie. Kultury zamknęłyby się w obiektywizmie poszczególnych kultur.

W relatywizmie pojawi Asię postulat powstrzymania od wartościowania. Pewnych aktów przemocy nie moglibyśmy określić jako złe.

Relatywizm kulturowy a r. moralny

Kulturowy – my żeby właściwie zrozumieć praktykę jakiejs wspólnoty, spoelczności, grupy, musimy tą praktykę umieścić w konkretnym,z zrelatywizowanym kontekście kulturowym. Np. rytualy kanibalizm u Azteków. Żeby to zrozumieć nie możemy oceniać tego w ramach kultury zachodniej, ale w ramach kultury, w której funkcjonowali Aztecy. Umieszczamy zachowanie w ramach kultury z którj się wywodzi. Zrozumienie czym to dla danej grupy jest.

Moralny – jeśli dzisiaj Aztekowie chcieliby złożyć kogoś w ofierze to spoko. Przyjmując relatywizm kultrowy nie musimy przyjść moralnego. Np. choc rozumiemy rytuał Azteków to nie pozwolimy im działać w ten sposób w naszych czasach.

Problem z relatywizmem – zgodnie znim wszystko jest względne. Ale jaki jest status tej tezy? Czy jest względna, czy jedyna teza, której przysługuje decydowanie.

Konkluzja – dlaczego pewna zgoda na uniwersalną, powszechnie uznawaną normę jest czymś dobrym? Nawet uniwersalna norma przyznając ze jest arbitralna to jest coś niezbędnego, że zgoda na minimum wspólnych respektowanych zasad i wartości jest niezbędna do uniknięcia atomizacji i anarchizacji społecznej.

26.10.2018

9 listopada – Platon (jedna z ksiąg Państwa) – pojawia się tam metafora jaskini i będziemy ją interpretować, nada wykładnię ortodoksyjną. My będziemy ją interpretować na inne sposoby, np. polityczny. Co ważne – ta metafora jaskini i wątki edukacji filozoficznej. Wątek rozszerzymy o wątek nad utopią (po co są utopie? Jaki jest sens tworzenia utopijnych wizji doskonałego świata? Czy moglibyśmy tę utopię obronić?), idea szlachetnych kłamstw (tego w tekście nie będzie, ale będziemy o tym mówić na zajęciach – Czajka to wprowadzi). Zastanowić się nad własną interpretacją jaskini filozofów



Tekst Siemka przede wszystkim o kulturze greckiego polis, Aten (V w. p. n. e.). Wspólny moment narodzin filozofii i demokracji.

Wprowadzenie Czajki świat antycznej Grecji, początki filozofii i greckiej (ateńskiej) demokracji. Ten moment dziejowy na którym Siemek się skupia to moment przejścia od mitu do logosu [Logos –rozum, słowo]. Czyli od mitu do coraz bardziej racjonalnej refleksji, prób wyjaśnienia rzeczywistości, która nas otacza. Nie wyjaśnień mitycznych, ale racjonalnego ujęcia rzeczywistości. Wątków mitycznych nadal jest wiele (chociażby u Platona w „Dialogach”), ale próbują racjonalnie tłumaczyć.

Dokonuje się także inne przejście – od jońskiej filozofii przyrody [czyli presokratycy, Heraklit, Tales, Pitagoras – zajmowali się poszukiwaniem podstawowego fundamentu, pierwiastka, z którego wszystko jest stworzone. Takim pierwiastkiem, zasadą całej rzeczywistości była arche , czyli fundament. Np. Tales twierdził, że arche to woda, czyli wszystko składa się z wody. ] do filozofii praktycznej. Tego zwrotu dokonuje Sokrates (też interesował się jońską filozofią, ale ją porzuca. Zorientował się, że drzwa, skały i przyroda nie mogą odpowiedzieć mu na pytania co to jest sprawiedliwość, dobro. Musi spróbować odpowiedzieć na pytania dla niego najważniejsze, czyli to, czym zajmuje się filozofia praktyczna – to co jest etyczne, z elementami filozofii politycznej??? Zwraca się ku polis, by w dija logosie rozmawiać i ustalić co jest najlepszym ustrojem do życia.

Te przejścia są określane przez Siemka jako pierwsze odczarowanie świata (za Maxem Weberem). Świat filozofii jest światem niepoetycznym (prozaiczne) i nieheroicznym (demokracja ateńska była sprawą obywateli. Dekoracja ateńska to był moment, w którym uczestniczyć mieli obywatele). Filozofia była sprawą wszystkich ludzi, nie trzeba było jakiegoś wielkiego wykształcenia, by zajmować się nią.

Zadania do tekstu:

  1. Rozróżnienie na nomos i dike (dwa typy prawa) – czym jest jedno i drugie i czy wchodziły one w konflikt. Jeśli tak to poszukać przykładów, gdzie mieliśmy do czynienia z tym konfliktem.



Nomos – suwerenne prawo i prawodawstwo państwowych ‘ustaw’, świadomie zawieranie umów przez ludzi. [prawo ludzkie, stanowione przez ludzi w ramach działalności politycznej

Dike –tajemna dla człowieka nieprzenikniona ‘sprawiedliwość’ [boska sprawiedliwość nie mająca pochodzenia ludzkiego]

Konflikt był – informują nas o tym tragedie antyczne – na przykładzie Elektry Edypa i Antygony

Konflikt nomos [prawo ludzkie] i dike [prawo boskie] u Antygony sprawa pochówku jej brata. Konflikt Kreona jako króla, który reprezentuje nomos i Antygony, która chce wykonać boski nakaz – pochować brata. Poległy brat Antygony został uznany za zdrajcę, przez co prawo nomos zakazuje go pochować. Ale prawo dike nakazuje pochowanie jej brata. Jeśli pochowa brata to popada w konflikt z nomos (prawo ludzkie). A jeśli nie pochowa to będzie w konflikcie z prawem dike (czyli boskim).

Sytuacja tragiczna w Grecji co byśmy nie wybrali to zrobimy źle. [sytuacja nietragiczna – jeśli Czajkę rozjedzie student w lamborghini. Sytuacja tragiczna – jeśli student ma do wyboru przejechanie albo Czajki, albo jakiejś kobiety. Cokolwiek wybierze będzie źle i dlatego to sytuacja tragiczna]



  1. Rozróżnienie na dwa typy aktywności – praxis (i lexis) i poiesis. Czym te działania się różnią. Poiesis jest podzieona na trzy typy: techne, ergon i ponos. (zastanowić się czym się te trzy od siebie różnią).

Praxis[Piękne czyny] – działanie w ścisłym sensie [działanie w sferze publicznej, działanie polityczne, udziela nie się na zgromadzeniach, działanie dla dobra wspólnego całej polis] lexis [piękne słowa] – mowa, element komunikacyjny zapośredniczony symbolicznie, wymiana myśli, dyskusja, opnie, dialog, np. debata polityczna. [w ramach lexis, czyli pięknych słów, dialogu, dyskusji można dokonać podziału na dwa typy debaty na agon i na polemos. AGON – twórczy spór. Spotykają się dwie strony, debatujemy, ale mamy wspólny cel – przybliżyć się ku prawdzie. By debata była twórcza z korzyścią dla obu stron. POLEMOS – gr. Wojna. Spór bardziej polemiczny, ze w tej debacie naszym celem jest pokonanie przeciwnika, rozbicie argumentów przeciwników. Walna na chwyty retoryczne. W tej debacie jedna strona ma wygrać. ]

Poiesis – wytwarzanie. Obejmuje wszystkie działania instrumentalne (działanie nie jest celem, ale środkiem do osiągnięcia celu). Chodzi o sferę wytwórczości, materialnej produkcji. [musimy coś wytworzyć, działanie zorientowane na cel, działanie instrumentalne. Celem jest powołanie do istnienia czegoś, co nie istniało.]



  1. Idea ojkos – co to jest? Czym się ta sfera życia różni się od sfery publicznej, czyli politycznej.

Oikos – sfera prywatna, domu i gospodarstwa domowego. Wspólnota rodzinna, sfera ogniska domowego. Oparta na zasadzie bezpośredniego panowania, była hierarchia. Pan domu jest władcą. Nie ma równości, czyli izonomii (równość wobec prawa [nomos]). Relacje tworzące strukturę domu: pan i niewolnik, mężczyzna i kobieta, mąż i żona, rodzice i dzieci.

[Grecy skrywali swoją sferę prywatną. W oikos panowała hierarchia, nie było równości z dominacją pana domu. Sfera publiczna, polityczna – równość pomiędzy tymi, którym przysługuje status obywatela. Byli isoi – czyl isobie równi. Panowała między nimi isonomia, czyli równość. (wykluczeni z kręgu obywateli byli kobiety, niewolnicy, metojkowie barbarzyńcy) to, że byli równi w sferze politycznej, ale nie byli równi w sferze oikos – jest tam podporządkowanie hierarchii pana domu. (nawet, jeśli w sferze publicznej ci mężczyźni byli sobie równi to w domu, w oikos już nie).

POLITES – obywatele aktywni politycznie

IDIOTES – osoby prywatne, które nie biorą aktywnie udziału w działalności politycznej. W Atenach osoby, które się nie udzielają politycznie były uważane za bezużyteczne. Działalność polityczna miała wychowywać i uszlachetniać obywateli. ]

POLIS – państwo (termin z nowożytnej filozofii politycznej, nie do końca to oddaje, bo wtedy takie pojęcia nie obowiązali). Polis to raczej wspólnota (Siemek się spiera, czy to wspólnota czy stowarzyszenie. Wspólnota jest organiczna, naturalna, oparta na etniczności, harmonijne społeczeństwo. W ramach takiej wspólnoty o naszym miejscu w społeczności decyduje siła lub pochodzenie. Jeśli polis byłaby stowarzyszeniem – dobrowolne stowarzyszenie jednostek, które chcą działać dla dobra wspólnego. O miejscu w społeczeństwie decydowałyby umiejętności.

Ateńska demokracja (bezpośrednia) czy grecy nazwaliby ‘demokracją’ nasz model współczesnej demokracji (przedstawicielska)? Grecy rozumieją demokrację bezpośrednią. A współczesny model to byłby dla nich ustrój mieszany, który łączy w sobie element monarchiczny, arystokratyczny i demokratyczny monarcha, czyli prezydent (władza jednego), arystokracja, czyli sejm i senat (ciała przedstawicielskie – wybieramy najlepszych spośród nas), demokracja, czyli powszechne wybory, referenda.

9.11.2018

NA PRZYSZŁY TYDZIEŃ NIE MA TEKSTU (za 2 tyg [23.11]. Kartezjusz)

Alegoria jaskini – najbardziej znany fragment Państwa. Platon przedstawia w nim wizję idealnego ustroju państwa. Pojawia się kwestii alegorii jaskini – jest to związane z teorią idei.

Spróbujmy zrekonstruować punkt wyjścia w jaskini

Jak ta jaskinia wygląda? Co się tam wydarza?

Na dole są więźniowie, są to osoby, które są przykute. Nie mogą się poruszać i oglądają tylko ścianę, nie mogą spojrzeć do jest za nimi. na ścianie pojawiają się cienie. Za więźniami jest ogień jako źródło światła, a jeszcze wyżej są ludzie z przedmiotami. Więźniowie nie mogą się odwrócić, spoglądają na ścianę i na niej widzą cienie ludzi na górze, słyszą ich. Widzą te cienie i odbierają je jako rzeczywistość (nie jako cienie), jest to ich świat, w którym żyją, innego nie znają.

Jeden z więźniów uwalnia się i odwraca ku źródłu światła. Moment odwrócenia to METANOIA – przemiana, odmiana, zwrot. W myśli greckiej oznaczał odmianę, przemianę umysłu. Więzień doznaje przemiany i widzi coś dla niego niezrozumiałego, ale widzi, że za więźniami się coś działo, jest światło u wyjścia tej jaskini. Osoba wspina się ku górze, bo chce z jaskini wyjść. Osoba ta się wspina i wychodzi poza jaskinię.

Więzień wychodzi z ciemności na powierzchnię i świeci słońce. Jest on oślepiony przez słońce. Mija jakiś czas i w końcu się przyzwyczaja do światła. Następuje moment oświecenia. Nie chce wracać do tego co ułomne, nie będzie chciała się zanurzyć w ciemności jaskini. Ale powinien wejść z powrotem do jaskini, by nawrócić siedzących tam. Nie można jej pozwolić, by pozostawił wiedzę dla siebie, pojawia się element społeczny – dla dobra wspólnego, dla dobra innych więźniów ta osoba powinna zejść i wrócić do jaskini.

Więźniowie odrzucają prawdę, odnoszą się z wrogością do osoby, która przyszła ze świata światła. Nikt jej nie chce wierzyć.

Platon pokazuje proces, który zachodzi w nas samych.

Główna interpretacja alegorii jaskini jest to opowieść o przemianie, dojrzewaniu, podróży ku oświeceniu, ku wiedzy, dotarciu do prawdy. Opowieść wyzwolenia się z fałszu, ułudy i dotarcia do prawdy. Epistemologiczna – z zakresu teorii poznania.



1 moment – jesteśmy w jaskini i oglądamy cienie posiadamy błędne mniemania o rzeczywistości, o świecie, w którym żyjemy. DOXA – błędne mniemanie o otaczającym nas świecie. W pewnym momencie następuje do przełomu

2 moment - METANOIA – zwrot. Wspinaczka to żmudny proces pozyskiwania wiedzy, odkłamywania mylnej opinii, przybliżania się ku prawdzie. Jest to proces edukacji, dojrzewania, pozyskiwania wiedzy. PAIDEIA – edukacja, wychowywanie. Osoba chce odrzucić mylne mniemanie – doxę i przybliżyć się ku prawdzie i wspina się ku światłu prawdy, dążenie do wiedzy ostatecznej.

3 moment – poza jaskinią, jest to świat IDEI, wiecznych, niezmiennych, doskonałych idei. Wśród nich jest najwyższa, najdoskonalsza idea najwyższego DOBRA i to jest właśnie AGATHON – idea dobra, największe dobro.

Istnieje coś takiego jak idea człowieka i każdy z nas jest niedoskonałą kopią idealnej idei człowieka. Mamy jej element, ale także cechy przygodne, np. kolor włosów etc. Nie wchodzą one w istotę człowieczeństwa. Dla Platona są to niedoskonałe kopie doskonałych idei. To jest ten moment, kiedy przyzwyczaimy się do światła – nie jest to łatwe, bo jeśli żyliśmy w kłamstwie i traktowaliśmy to jako prawdę to trudno jest nam odrzucić to. Trudno jest nam porzucić to kłamstwo. Człowiek obcuje z ostateczną prawdą. Docieramy do EPISTEME – wiedza pewna i ostateczna. W tej teorii, interpretacji epistemologicznej związanej z teorią poznania mamy opowieść o przejściu od DOXA przez EPISTEME do PAIDEA.

Interpretacja epistemologiczna – przechodzimy od zanurzenia w mylnych mniemaniach, przez edukację do wiedzy.

Trzy strefy 1. Cieni, 2. Materii, 3. Idei

Cień jest cieniem materii. Kopią niedoskonałą idei są ludzie i ich przedmioty, które noszą. Kopia kopii to cień cienia. Cienie (te na samym dole) to tak naprawdę dzieła sztuki. Cienie, którzy oglądają to sytuacja, jaka dzieje się np. w kinie, świat wirtualny. Jest to kopia świata materialnego. Czyli kopia kopii. Cienie to świat wytworów sztuki. Jest to jeszcze mniej realne. Prawdziwie realne są idee, świat materialny jest mniej realny, mniej doskonały.

Interpretacja polityczna jaskini więźniowie to osoby zniewolone przez jakąś ideologię (zafałszowuje ona rzeczywistość). Moment zwrotu i wspinania się to moment krytyki ideologii. Kiedy jesteśmy poza jaskinią to jest to moment odrzucenia ideologii. Można wrócić do osób zanurzonych w ideologii – próbuje się przekazać krytykę i znowu spotkać się z odrzuceniem.

Wątki platońskie w uniwersum ‘Matrixa’ u Platona jest świat idei i rzeczy, a w ‘Matrixie’ świat wirtualny i materialny. Neo uzyskuje dostęp do wiedzy przez Morfeusza. Neo żyjąc w matrixie żył w doxie, a Morfeusz przekazuje mu wiedzę. Neo wyzwala się dzięki dotarciu do wiedzy.

Kiedy wyjdziemy poza jaskinię to nie ma powrotu do jaskini. Przekroczyło się pewną granicę. Wiedza czasem może być przekleństwem, wiedza jest trudna do udźwignięcia.



Idea szlachetnego kłamstwa

Czym miałoby być szlachetne kłamstwo być może są pewne sytuacje, w których prawda jest niebezpieczna, dlatego na pewien czas trzeba posłużyć się kłamstwem, by osiągnąć dobro wspólne. Czasem prawda mogłaby być zbyt niebezpieczna i wywołać zbyt duże spustoszenie i na jakiś czas trzeba jej uniknąć.

U Platona – szlachetne kłamstwo, ale kłamca musi być zbliżone do prawdy. Wyraża prawdę, ale poprzez fałszywą opowieść.

Przykłady dwa mity, które trzeba będzie opowiadać społeczności polis, by zapewnić jej harmonię i dobre funkcjonowanie. 1 mit – opowieść o tym, że wszystkich ludzi miała zrodzić ziemia (jako matka) i poprzez to wszyscy ludzie idealnej polis mieliby być rodzeństwem. Ten mit miałby służyć temu, by CI ludzie chcieli się poświęcić, służyć polis jako swojej matce. Miałby pomóc też temu, by ludzie chcieli ze sobą współpracować. 2 mit – bogowie kiedyś stworzyli wszystkich ludzi z 4 materiałów: ze złota (filozofowie, królowie predestynowani porządzenia), srebra (strażnicy, wojownicy), brąz (rzemieślnicy) i żelaza (rolnicy). Każdy rodzi się z jakimiś talentami i mają predyspozycje do czegoś. W polis każdy jest na swoim miejscu i robi to, do czego ma talent.

Filozofowie nie mogą źle rządzić, bo znają pełnię prawdy.

Prawda ezoteryczna – elitarna, dla wąskiej grupy ludzi (filozofowie królowie, ale też kobieta-filozof/król). Nie potrzebują szlachetnego kłamstwa.

Egzoteryczna – wersja dla ludu

Dostojewski – szlachetne kłamstwo w wydaniu wielkiego inkwizytora. Inkwizytor dociera do prawdy, że Bóg nie istnieje. Pytanie co ma z tym zrobić – ma przekazać innym, czy zachować dla siebie? Dla innych mogłaby być niebezpieczna. Gdyby nie chciał tej prawdy ujawnić – 1. Interpretacja negatywna – nie wyjawia tej prawdy po to, by móc kontrolować i manipulować ludźmi. 2. Pozytywna – podtrzymuje szlachetne kłamstwo, bo boi się konsekwencji ujawnienia tej prawdy dla innych. Że się załamią i odniosą kryzys egzystencjalny, dlatego nie wyjawia prawdy.

Nietzsche – punkt wyjścia – w świecie, w którym żyjemy nie ma sensu. Nie ma obiektywnej prawdy i uniwersalnych wartości. Podkreśla, że przeświadczenie o tym, że świat w którym żyjemy jest sensowny to przeświadczenie o tym wszystkim jest potrzebne ogółowi, by życie mogło rozkwitać. Musimy być przeświadczeni, ze świat ma sens. To tworzy podglebie, dobre środowisko do tego, by wyrosło z tego nasze życie. Ludzie tego potrzebują. Podział na nadczłowieka i całą resztę. Nadczłowiek – taka osoba, która zdaje sobie sprawę, ze obiektywna prawda nie istnieje, nie ma uniwersalnych wartości i pomimo tego potrafi żyć tak jakby one istniały. Reszta tego nie potrafi. To, ze świat, w którym żyjemy jest bez sensu to jest to niebezpieczna dla ich życia prawda. Dlatego dobrze, że te osoby opowiadają sobie swoją wersję, ze ten sens istnieje.

Nadczłowiek sens nadaje sam, konstruuje prawdę i przewartościowania wartości.

Spoty o istnienie wolnej woli co by było, gdybyśmy na100% mogli wykazać, że wolnej woli nie ma? Jakie byłyby konsekwencje dla ogółu społeczności.

Wolna wola wydaje się koniecznym warunkiem, byśmy mogli kogoś chwalić albo karać.

‘Batman. Mroczny rycerz.” – Batman bierze winę na siebie, żeby nie zabić nadziei w ludziach z miasta.

W przyszłym tygodniu pogadamy o utopii. ZADANIE DOMOWE – CZYM JEST MYŚLENIE UTOPIJNE, JAKIE ZNANE UTOPIE MOŻNABY WYMIENIĆ, ZA CO TO MYŚLENIE UTOPIJNE BYŁO KRYTYKOWANE, JAKIE BYŁY ZARZUTY W KIERUNKU UTOPII, JAK TO MYŚLENIE UTOPIJNE MOGLIBYŚMY OBRONIĆ, CZY BYŁABY POŻYTECZNA FUNKCJA.



16.11.2018

Kolokwium zaliczeniowe w styczniu (zajęcia do 31 stycznia). 18 stycznia kolokwium zaliczeniowe, ewentualna poprawa 25.01 USTNIE . 2019 w godzinach naszych zajęć. Zagadnienia wyśle

Zajęcia o utopiach

W przyszłym tygodniu tekst Kartezjusza – trzy ostatnie rozdziały ‘Medytacje o pierwszej filozofii’. Za dwa tygodnie będzie Kant.

Z Platona znać alegorię jaskini – potrafić przedstawić sytuację i ją zinterpretować. Druga kwestia – idea szlachetnych kłamstw (żeby potrafić wskazać przykłady)

Cechy myślenia utopijnego

UTOPIA – wizja idealnego, doskonałego społeczeństwa.

Sam termin wywodzi się od Tomasza Morusa, napisał dzieło „Utopia”. Morus odwołuje się do dwóch terminów z języka starogreckiego OU-TOPOS (nie-miejsce; miejsce nieistniejące),
EU-TOPOS (dobre miejsce). Utopia jest połączeniem tych dwóch terminów – dobre, doskonałe miejsce, którego nie ma.

ANTYUTOPIA [np. „Rok 1984” Orwella, „Nowy wspaniały świat”] – kiedy ktoś próbuje pokazać, ze próba doskonałego, harmonijnego społeczeństwa nie zakończy się dobrem, a niewoleniem, cierpieniem i przemocą. Jeśli będziemy próbowali stworzyć społeczeństwo doskonałe to nie skończy się niczym dobrym.

DYSTOPIA – złe miejsce, przedstawia pesymistyczną wizję przyszłości (często nieodległej). Wizja dystopijna wynika z pesymistycznej oceny stanu zastanego, w którym żyjemy. Widzimy złe symptomy, objawy i w wizji dystopijnej będziemy to rozwijać i świat staje się chaosem. Przedstawia negatywną, pesymistyczną wizję przyszłości. Wynika to z analizy stanu obecnego, w którym żyjemy, widzimy złe tendencje i sądzimy, ze będą się one rozwijały.

Przykłady dzieł traktujących o utopii „Miasto słońca” Campanella; „Nowa Atlantyda” Francis Bacon

Platon i jego utopijna wizja idealnego społeczeństwa w Państwie – przyjmuje się, ze był zwolennikiem wizji utopijnej, ale są też interpretacje, które twierdzą, że to krytyka utopii. Platon chciał pokazać jak nie powinno się tworzyć społeczeństwa. Platon pod koniec swojego życia stworzył najbardziej obszerny dialog „Prawa” – tam tez jest wizja państwa, ale przyjmuje się, ze jest bardziej realistyczna, nie utopijna.

Krytyka myślenia utopijnego

  1. W teorii może to zaistnieć, ale w praktyce nie da się jej zrealizować

  2. obawa, że wdrożenie w życie (próba) tej wizji utopijnego społeczeństwa może mieć negatywne konsekwencje. Nie doprowadzi do dobra, a do zła. Utrzymywanie idealnego porządku wiąże się z wprowadzeniem terroru, żeby trzymać to w ryzach. Można spotkać się z oporem jednostek. Trzeba albo przekonać wszystkie jednostki do utopijnej wizji, a jeśli się to nie uda to trzeba te jednostki wyeliminować.

  3. Utopia to tworzenie nowego świata. Często jest tak, ze aby budować nowy świat doskonały, trzeba ten stary najpierw zburzyć i na ruinach starego świata trzeba budować ten nowy, ale wiąże się to z przemocą i zniewoleniem.

  4. Każdy musiałby w taki sam sposób pragnąć utopii. Wizja ta jest uniwersalna i każdy musiałby się odnaleźć, bo jeśli nie to nie byłaby idealna. Świat dobry to za mało, musi być idealny. Chodzi o problem ze strony jednostki, która na taką wizję i miejsce może się nie godzić. [zwolennicy utopii powiedzą, ze utopia jest oke, a problemem są ludzie, którzy nie są wystarczająco dojrzali, by zobaczyć zalety utopii. Sama wizja jest dobra, problemem są ludzie, którzy nie są na to gotowi, nie są dojrzali.]

  5. W utopii zła nie widać, a ujawnia się ono podczas prób wdrażania tej teorii w życie.

  6. Doskonałe społeczeństwo, a kwestia natury człowieka:



Czy można jakoś obronić myślenie utopijne?



Na podstawie ogólnej rekonstrukcji pewnych ideałów socjalizmu utopijnego spróbujemy wymienić pewne uniwersalne cechy myślenia utopijnego jako takiego [w wielu wizjach utopijnych się one pojawiają].

Socjalizm utopijny

Dlaczego część się udało – te dwie instytucje (New lanark i familister) opierały się na reformach, cywilizowały stary świat. Nie wprowadzono tam komunizmu. Te instytucje się utrzymały, bo miały dobre źródło utrzymania (funkcjonowały przy fabrykach).

6 cech myślenia utopijnego

23.11.2018

Poprawka ustnie od 9.45 do 15.00 25 stycznia

W przyszłym tygodniu nie będzie tekstu. Za dwa tygodnie będzie pierwszy tekst Kanta – ‘Pomysły do ujęcia historii powszechnej w ujęciu światowym’.

W przyszłym tygodniu będzie powtórka, a przed nią będzie rozmowa o obrazach. Będziemy interpretować je.

Będziemy przeprowadzać dowód na istnienie JA, dowód na istnienie Boga (bytu doskonałego), realnego istnienia naszych ciał.

Wprowadzenie biograficzne do Kartezjusza jest bardzo wszechstronnym filozofem. Działą bardzo twórczo i aktywnie w wieku obszarach ludzkiej wiedzy. Jest znany z odkryć matematycznych, a nie tylko z filozofii. Był tez żołnierzem i walczył w wojnie 30letniej. Z imieniem Kartezjusza kojarzy się przełom w historii filozofii – przejście od modelu filozofii antycznej i średniowiecznej do modelu filozofii nowożytnej. Inicjuje filozofię nowożytną. Nie wszyscy się z tym zgadzają – są koncepcje, ze ten przełom miał miejsce znacznie wcześniej, ale już gdzieś w okolicach renesansu u Makiawellego. Makiawelli dokonał rewolucji w zakresie filozofii politycznej i etyki. Wprowadził wiele innowacji. Etyka i filozofia polityczna dotyczy ogółu ludzi – może się to przełożyć na wszystkich ludzi. To co zaproponował Kartezjusz to były rozważania z teorii poznania, epistemologii. To było przełomowe, ważne, nowy sposób pomyślenia o starych problemach, ale nie przekłada się to na życie ogółu.

‘Rozprawa o metodzie’ przełomowe dzieło Kartezjusza. Zwięzłość stylu Kartezjusza. Jego dzieła nie są obszerne, a ten traktat dokonał wielkiej rewolucji. Bywało tak, ze w bibliotekach lądowała z dopiskiem książka tylko dla dorosłych i w dziale od 18 lat. Chodziło o to, ze tytuł był dwuznaczny. Wtedy kojarzyło się z tym, że ‘Rozprawa o metodzie’ to książka o pozycjach seksualnych xDDDDD

Kartezjusz pod koniec swojego życia trafia do Szwecji (to był francuz) na dwór królowej Krytsyny Wazówny i tam jest prywatnym nauczycielem. Tam ginie.



JA myślące ego Cogito

Jak dochodzi do istnienia Ja myślącego? Jak ta cała refleksja się rozpoczyna? Rozpoczyna się od ‘wątpienia metodycznego’ – miał nadzieję, że znajdzie fundament, punkt oparcia, w który już wątpić nie będzie mógł. I to jest cel wątpienia metodycznego. Zwątpić we wszystko co nie jest pewne, ale w szukaniu zwątpienia co nie jest pewne, znaleźć fundament, w który wątpić już nie będziemy mogli.

‘Rozprawa o metodzie’ – po kolei wątpi we wszystko doświadczenie zmysłowe. Zmysły nie są nieomylne np. fatamorgana. Budynki z daleka są małe, z bliska duże. Bóle fantomowe (tyle, że to jest przykład błędu zmysłu wewnętrznego).

Doświadczenie zmysłowe, empiryczne jest dla Kartezjusza zwodnicze, niepewne, dlatego nie może być niepodważalnym argumentem nie można na nich zbudować fundamentów nowej filozofii.

Zasady matematyki i prawa logiki ‘demon zwodziciel’ nie możemy wykluczyć, ze gdzieś istnie demon zwodziciel, który tylko wmówił nam, że 2 i 2 to 4, a trójkąt ma trzy boki. Wmówił nam nieprawdę. Nie mówi, że na pewno tak jest, ale że może tak być.

Kartezjusz wątpi, wątpi i wątpi i na końcu zostaje wątpienie. Jeśli wątpię to musi istnieć Ja myślące. Jeśli wątpię to znaczy, ze musi istnieć JA myślące, podmiot wątpiący ego Cogito (JA myślące). To jest ten fundament, w który nie możemy dalej wątpić. To jest coś absolutnie pewnego. Jeśli wątpię to musi istnieć JA myślące. Jest to coś absolutnie pewnego i niepowtarzalnego.

Cogito ergo sum myślę, więc jestem (to jest wniosek z wątpienia metodycznego).

Dubito ergo Cogito ergo sum wątpię, więc myślę, więc jestem [jeśli wątpię, bo muszę myśleć, więc jestem]

Dualizm kartezjański, czyli podział na dwie odmienne substancje Ja myślące (substancja myśląca – jest niematerialna) i ciało (substancja rozciągła, czyli materia)

Res cogitans – rzecz myśląca, substancja myśląca (czyli umysł)

Res extensa – substancja rozciągła, materialne ciało

Czy istnieje umysł, który były niezależny od mózgu? Czy niezależny umysł nie istnieje?

Kartezjusz uznał, ze te dwie substancje się radykalnie od siebie różnią, jest między nimi przepaść. Ale pojawił się problem – dochodzi do interakcji pomiędzy substancją myślącą a rozciągłą (umysłem a ciałem). Wzajemnie na siebie oddziałują, a są odmienne.

SZYSZYNKA – dzięki temu, że gdzieś w naszym mózgu jest szyszynka to jest jakimś tajemniczym miejscem, pomostem, dzięki któremu dochodzi do interakcji pomiędzy umysłem a ciałem.

Pojawiły się głosy krytyczne co do szyszynki. Między innymi Malebranche – ta szyszynka to część mózgu, czyli ciała. Substancja rozciągła, materia, a nie pomost. Zaproponował inne rozwiązanie – musimy uznać absolutną rozłączność substancji myślącej i rozciągłej (umysłu i ciała). Są całkowici odległe. Wprowadza działanie Boga – doktryna okazjonalizmu. Głosił, że to, że dochodzi do interakcji między umysłem i ciałem to efekt działania Boga, który bezpośrednio interweniuje i następuje przeskok.

Jeśli chodzi o relację JA myślącego i ciała to nie jest relacja jak między sternikiem a statkiem, którym steruje. Chodzi mu o to, że w przypadku sternika i statku to jeśli pojawia się jakaś dziura w statku to ten sternik tylko dostrzega dziurę, ale jej nie doświadcza. Relacja między ciałem a JA myślącym taka nie jest. Są poprzez szyszynkę powiązane. Wzajemnie doświadczają.

Refleksja nad dowodzeniem istnienia Boga

Kartezjusz podejmuje się próby dowodzenia istnienia Boga, bytu absolutnego. To co proponuje to wariacja, modyfikacja ontologicznego dowodu na istnienie Boga.

Założenie wyjściowe w swoim umyśle posiada ideę bytu doskonałego, czyli Boga.

Skąd ta idea bytu doskonałego wzięła się w naszych umysłach?

Droga zewnętrzna – coś pojawia się w naszym umyśle z zewnątrz za pośrednictwem zmysłów. Pojawia się jakaś idea, bo jest odbiciem czegoś, co spotykamy w świecie zewnętrznym.

Droga wewnętrzna – sami z siebie coś konstruujemy. Nie zmysły przekazują jakąś ideę, tylko sami z siebie jakąś ideę konstruujemy i tworzymy. Możemy sobie coś wyobrazić i stworzyć – ale i tak są tworzone z elementów zaczerpniętych przez zmysły.

Czy te dwie drogi w odniesieniu do bytu doskonałego byłoby możliwe? Bóg nie jest elementem świata, nie można poznać go zmysłami. Idea bytu doskonałego nie może pochodzić z zewnątrz, bo nie ma tam bytu doskonałego. Sami nie moglibyśmy skonstruować idei bytu doskonałego, bo jesteśmy niedoskonali. W sobie nie mamy doskonałości, czyli jako istoty niedoskonałe nie możemy stworzyć istotę doskonałej.

Pozostaje nam trzecia opcja – droga zewnętrzna, ale transcendentna. Idea bytu doskonałego jest wlana, umieszczona w naszym umyśle przez samego Boga. Tylko byt doskonały może być źródłem idei bytu doskonałego. Jest to idea wrodzona. Tzw. natywizm – doktryna, która głosi, że rodzimy się z pewnymi przyrodzonymi ideami w naszym umyśle.

Kartezjusz dokonuje refleksji nad samą ideą Boga – jakie muszą być atrybuty bytu doskonałego, by nie była ideą sprzeczną wewnętrznie byt doskonały musi posiadać wszystkie cechy pozytywne. Najważniejsze byłoby ISTNIENIE. Jest czymś pozytywnym, a nieistnienie, niebyt jest negatywny.

Bóg to taki byt, który w swojej idei musi zawierać istnienie i to jest coś całkowicie koniecznego. Jeśli mamy górę to musi mieć u swojego podnóża dolinę. W przypadku bytu doskonałego jest tak samo z istnieniem. Nie ma Boga bez istnienia.

Dzięki temu, że Bóg istnieję ja mogę o Bogu myśleć, bo w przeciwnym wypadku nie znalazłbym takiej idei w swoim umyśle. Tylko ten byt doskonały może być źródłem idei bytu doskonałego.

Kant krytykując dowody na istnienie Boga tak naprawdę krytykuje filozofię, założenie, że można dowieść istnienie czegoś tylko przy pomocy spekulacji.

Dowiedzenie istnienia naszych ciał, materii.

na następny tydzień PRZECZYTAĆ JESZCZE RAZ OSTATNIĄ MEDYTACJĘ. CZY CIAŁA ISTENIJĄ REALNIE? MOŻE TYLKO NAM SIĘ TAK WYDAJE, ŻE MMAY CIAŁA, ALE MOŻE WCALE ICH NIE MAMY. KARTEZJUSZ PRÓBUJA POKAZAĆ JAK ROZWIĄZAĆ TĄ WĄTPLIWOŚĆ. Zastanowić się nad tym. Próbuje pokazać, że rozróżnienie na umysł i ciało jest realne. Jest refleksja nad bólem – czy jest różnica między bólem, który doznajemy, a bólem, który próbujemy sobie przypomnieć. Trzeba to połączyć to z elementem Boga. JAK? Dlaczego najpierw musiał dowieść istnienia JA myślącego, potem Boga, a na końcu realne istnienia naszych ciał. Będzie też powtórka, interpretacja obrazów przekazujących jakąś ideę.





30.11.2018

Dzisiaj kończymy Kartezjusza – rozumowanie, argumentacja Kartezjusza w jaki sposób dowieść realnego istnienia naszych ciał

Za tydzień – tekst Kanta polityczny – pomysły do ujęcia historii w aspekcie światowym [są dwa teksty, trzeba uważać, który się bierze.

Dzisiaj każda grupa dostanie obraz do zinterpretowania, zastanowienia się jakie jest przesłanie, motyw, idea, która je łączy czy wchodzą ze sobą w polemikę.

Trzecie rozumowanie Kartezjusza dotyczące przeświadczenia o realnym istnieniu naszych ciał. Typowa refleksja filozoficzna.

Kartezjusz stwierdził, ze odnajduje w moim umyśle ideę bytu doskonałego i rozumował skąd się wzięła. On sam jako istota niedoskonała nie jest bytem doskonałym. Idea bytu doskonałego musiała się znaleźć w naszym umyśle od początku.

Ciało jest czymś realnym – to jest mocne przeświadczenie i nie można w to wątpić. Przeprowadza refleksję nad bólem – kiedy doświadczamy jakiegoś bólu [odwołuje się do rytuału yakuzy – ojciec (szef mafijny) i syn (wykonawca zadań). Jeśli syn nawali to musi ponieść konsekwencję, zrekompensować stratę. Jest rytuał związany z obcinaniem palców – jeśli chcemy naszemu bossowi zrekompensować niepowodzenie to trzeba odciąć sobie palec na żywca. Zawijany jest później w serwetkę jako artefakt i przekazywany ojcu]. Kartezjusz powie, ze pryz obcinaniu palca doświadczam bólu w sposób intensywny. To wydarzenie później po czasie może spróbować sobie jakoś zrekonstruować w swoim umyśle. Może spróbować, ale próba przypomnienia sobie tego bólu to będzie on zawsze widmem, namiastką. Trudno jest wyobrazić sobie sytuację, ze sam w umyśle stworzy uczucie bólu tak realne jak wtedy, kiedy się ten palec obcinało. Ból jest związany z ciałem. Umysł sam w sobie nie może wytworzyć takiego doświadczenia bólu.

Ból fantomowy – błąd zmysłu wewnętrznego. Nawet one mogą nas mylić – doznajemy bólu w nodze, której już nie mamy. Podaje to jako przykład mylnego doświadczenia wewnętrznego.

Czy umysł sam z siebie byłby w stanie sam z siebie wytworzyć doświadczenie bólu?

Rozważał też sytuację, ze nie możemy wykluczyć (szaklując), ze być może byłybyśmy samymi umysłami, które tylko sobie wyobrażają, ze mamy ciało. Potrzebował najpierw dowieść istnienia Boga – jeśli w naszym umyśle odnajdujemy bardzo mocne i naturalne, niepodważalne subiektywne przeświadczenie o tym, ze nasze ciało jest czymś realnym ot takim przypadku jeśli bóg jest stwórcą naszego umysłu (a jest bytem idealnym) to niedopuszczalna jest sytuacja w której ten Bóg umieściłby w naszym umyśle mocne przeświadczenie o realności naszych ciał, ale to przeświadczenie jest fałszywe. Taka sytuacja byłaby niedopuszczalna.

Niedopuszczalna jest sytuacja, w której bylibyśmy umysłami, którym wydaje się, ze mają ciała. Istnienie Boga sprawia, ze jeśli mamy mocne i realne doświadczenie realności naszego ciała to Bóg jako twórca naszego umysłu jest gwarantem tego, że doświadczenie realności naszego ciała jest prawdziwe, a nie jest fikcją.

Ważne – dowodzenie istnienie ja myślącego, istnienia boga i realności istnienia naszego ciała [te pytania mogą się pojawić na kolokwium]

Dzisiejsze spotkanie ze sztuką

Caspar David Friedrich Dwóch mężczyzn kontemplujących księżyc i Wędrowiec nad morzem mgły

Czy się uzupełniają? Czy polemizują ze sobą? Czy przedstawiają tą samą ideę ale w inny sposób?

Tematy jak związek jednostki i natury; idea romantycznego indywiduum, duchowości w naturze,

Dąb i jodła (choinka) – te drzew a interpretacjach się pojawiają

Interpretacja

Podobieństwa kontemplacja natury, uzupełniają się, próbują osiągnąć wewnętrzny spokój poprzez kontemplację siły natury; stoją tyłem; mają laski

Wędrowiec – zbliżył się do strefy nieba, strefy świętej ,sacrum; jest wysoko, najwyżej, ponad wszystkimi, obserwuje co dzieje się na dole; gołe skały; surowa natura; jest jakby ponad światem; dzień

Mężczyźni – patrzą w górę, jakby chcieli zbliżyć się do księżyca; wśród roślinności, natura w pełnej okazałości??? Są w świecie; wieczór

Kolorystyka – ciepłe kolory vs zimne

Dąb – drzewo boskiej potęgi

Drzewa – symbolizują człowieka, jego życie i rozwój

Drzewa iglaste – nieśmiertelność, nadzieja

Dąb – moc, odwaga, siła, mądrość, prawda, męskość

Jodła – optymizm, radość życia, energia, zdrowie

7.12.2018

Czytać drugi tekst Kanta – fragmenty z krytyki czystego rozumu dotyczące kantowskiej krytyki ontologicznych dowodów na istnienie Boga w przyszłym tyg. Będzie wprowadzenie.

Znowu oglądamy obrazy.

„Nocne marki” – Hopper próbuje portretować życie miejskie. Skupia się na doświadczeniu samotności w mieście. To nie jest do końca jasne o jakim typie samotności możemy mówić. Życie nocne jako wyraz chodzenia własnymi drogami, chcemy się zdystansować od społeczeństwa, tłumów. Być może na tym obrazie mamy do czynienia z dwoma typami samotności – para i samotny mężczyzna. Ta para reprezentuje samotność typu ‘solitude’ [coś szlachetnego, upragnionego], mężczyzna ‘lonelyness’ [jest samotny]. Klimat filmów noir. Hopper podgląda życie prywatne innych osób. Brak wejścia wzmacnia odczucie izolacji, chcą być sami, człowiek z ulicy nie wejdzie [sam Hopper wypowiada się, że to kwestia przypadku, nie wpadł na pomysł, by dodać wejście]. Są osoby, które próbują dopisać historię do tego obrazu, np. „W świetle i w mroku” – opowiadania, w których punktem wyjścia są obrazy Hoppera. [obraz to Nowy Jork podczas drugiej wojny światowej]

„Automat”, „Przy stacji benzynowej[?]”, „Biuro w małym mieście”, scena z hotelu – życie codzienne, samotność, podglądactwo, pojawia się gra świateł.

Georg Grosz „Metropolis” – próba uchwycenia życia miasta, nowoczesnego miasta molocha. Berlin, czas pierwszej wojny światowej. Atmosfera pandemonium – miasta pełnym chaosu, nieładu, nieporządku. Każdy idzie w swoim kierunku i dba o siebie, chaos, unoszące się zagrożenie przemocą i niepokojem. Miasto jako żywy organizm, ulice jako żyły, tłumy to krew przepływająca przez miasto. Zbita masa ludzka, Grosz – znajdowanie się w takim mieście to jakby się znaleźć w mrowisku, czy kopcu termitów. Samotność w tłumie [Bodler – opisuje miasta, w których doświadcza się samotności w tłumie – nie dochodzi do realnego spotkania, nie ma bycie ku innej osobie zobacz to magisterki].

„Pogrzeb w mieście” – taka sama stylistyka, estetyka, miejsce. Miasto bardzo często powraca w innych obrazach i rysunkach Grosza.

Kolarz – miejsce artysty w konsumpcyjnym społeczeństwie – jako artysta poczuł się jako klaun, który jest skazany na tworzenie sztuki groteskowej, burleskowej.

Kaspar David Friedrich „Dwóch mężczyzn kontemplujących księżyc” ważna jest symbolika drzew – stary dąb chylący się ku upadkowi i jodła, wiecznie zielona. Przejście od klasycyzmu do romantyzmu. Dąb byłby klasycyzmem, a jodła romantyzmem. Przedstawienie etapów życia. Dąb kojarzy się z czymś solidnym, ale tu się chyli ku upadkowy – nawet to co wydaje się niezniszczalne może upaść, ale to co się kończy może być zastąpione przez coś innego – jodłę. Dąb jako porażka – kontemplacja księżyca – to co chcieliśmy zrobić i się nie udało to snujemy nadzieje i marzenia, że będzie lepiej.

„Wędrowiec nad morzem mgły” albo wspinaczka w górę, a może pierwszy etap zejścia na dół. Boskie spojrzenia z Olimpu, świat ludzki jest skrywany przez mgły. Spojrzenie z pożądliwością, ciekawością z tego co jest na dole. Doświadczenie wzniosłości – kiedy konfrontujemy się z czymś co nas przerasta, czego nie jesteśmy w stanie w pełni ogarnąć.

Bohaterowie obrazów Friedricha są anonimowi, nie widzimy twarzy – to pomaga nam samym wcielić się w tych bohaterów. Wiele jego obrazów ma wątki religijne, chrześcijańskie – poszukiwanie sacrum zanurzone w naturze. „Mnich nad morzem” – doświadczenie indywidualizmu, jednostka staje sama wobec natury. „Ruiny” – nadal sacrum tam jest, bo ludzie tam zmierzają, sacrum jest nokturalne, mroczne. Obraz z etapami życie człowieka – stroje bohaterów są podobne do osób z innymi obrazami. Kolejne etapy życia pokazane na osobach i okrętach – im dalej horyzontu tym bliżej śmierci.

Otto Dix?? „Wojna” tryptyk, ale ma podstawę. Malarz brał udział w pierwszej wojnie światowej. Próba opowieści – scena z filmu grozy – 1 część – żołnierze wchodzący w mgłę (lub gaz). 2 część – brutalne przedstawienie realiów walki w okopach i totalnej destrukcji. 3 część – żołnierze próbujący się wyrwać z frontowej walki, żywe trupy. Próba pokazania heroizmu na wojnie – nie było to podczas walki; heroizmem był powrót po zwłoki. 4 część – jakby żołnierze złożeni do grobu, jako ofiary tej wojny.

Immanuel Kant jest jednym z najbardziej cenionych filozofów kojarzonych z myślą oświecenia [nie było czegoś takiego jak jedno oświecenie, np. francuskie, włoskie, polskie (z okresu konstytucji 3 maja), niemieckie]. Niemiecka filozofia różni się od francuskiego oświecenia (np. Wolter, który jest bardziej filozofującym pisarzem). Kant to wyżyny zaawansowanych spekulatywnych analiz. Kant nie ma w sobie radykalizmu. Kant mieszkał w Kaliningradzie (dzisiaj należy do Rosji, kiedyś nazywał się Królewiec). Legendy dotyczące Kanta – bardzo wiele źródeł, w których styl bycia Kanta był opisywany jako uporządkowanie, powtarzalność, nuda powtarzalnej codzienności. Wychodził codziennie na spacer o tej samej godzinie i zgodnie z nim można było nastawić sobie zegarek. Za oknem miał drzewo i jak urosło i przesłoniło widok i to go zdenerwowało. Miał studenta, który miał oderwany guzik w marynarce i zawsze tak było, a jak naprawił to Kantowi się źle prowadziło zajęcia. Trwają spory na ile to rzeczywiście prawda, a na ile legendy. Kant był myślicielem oświeceniowym, dużo pisał o świecie, ale mało podróżował. Jego filozofia była bardzo innowacyjna. Filozofia krytyczna Kanta – coś między dogmatyzmem i sceptycyzmem. Filozofia, który w sposób niesamowicie innowacyjny połączyła elementy empiryzmu i racjonalizmu. Dokonał bardzo wielu awangardowych, innowacyjnych i przebojowych zmian filozofii. Kant praktycznie całe życie spędził w Królewcu. Intelekt i umysł miał bardzo innowacyjny, wyprzedzający swoje czasy. Podważa przeświadczenie, że jeśli za młodu nie zrobimy kariery to na starość nie mamy co liczyć.

„Co to jest oświecenie?” – pada w nim definicja oświecenia, że oświecenie jest wyjściem ze stanu niedojrzałości, w którą popadliśmy ze swojej własnej winy.

SAPERE AUDE – miej odwagę posługiwać się swoim własnym rozumem.

W przyszłym tygodniu będziemy pracować w grupach nad tekstem. Na co zwrócić uwagę: koncepcja historii u Kanta [czy ta historia ma jakiś swój cel, czy jest zbiorem przypadkowych wydarzeń?], aspołeczna towarzyskość [czym to jest, po co jest nam potrzebna, do czego się przysłużyła], społeczeństwo obywatelskie [czym miałoby być? Jakie są problemy z wdrożeniem go w życie], związek narodów [o co w tym chodzi, czemu miałby służyć, czy dzisiaj są jakieś instytucje, które pod ten związek narodów by podchodziły].

14.12.2018

Tekst Kanta ma wydźwięk polityczny powiązany z namysłem nad zjawiskiem historii.

1. Nakreślić filozoficzne podejście Kanta do historii, jak chce na historię spoglądać? Czy jest to chaotyczny zbiór przypadkowych wydarzeń, czy dostrzega prawidłowości w historii ludzkości.

W przeszłości człowiek nauczył się różnego rodzaju umiejętności i z czasem późniejsze pokolenia je udoskonalały bla bla bla, np. koło, potem wóz ciągnięty przez człowieka, potem konia, samochód, i tak dalej i tak dalej

Rozum człowieka potrzebuje prób, ćwiczeń, by się rozwijać i historia pokazuje etapy tego rozwoju.

Bez historii człowiek byłby czystą kartą i musiałby się wszystkiego uczyć od nowa, przez co nie byłoby postępu?/rozwój zająłby więcej czasu.

Przez to, że przyroda wyznaczyła człowiekowi krótki czas życia to przekazuje on późniejszym pokoleniem swoje ‘oświecenie’.

„Pokolenia wcześniejsze trudziły się dla pokoleń młodszych, po to, by stworzyć dla nich stopień, z którego będą mogły wyżej wznieść mury budowli zamierzonej przez przyrodę” czyli historia jest potrzebna, żeby przekazywać osiągnięcia przeszłych pokoleń, by młodsze mogły je rozwijać i nich korzystać i koło się toczy.

Historia byłaby łańcuchem przyczynowo-skutkowym

Korzystamy z dorobku minionych pokoleń, korzystamy z tego co pozostawili. Kant obserwuje w dziejach rozwój społeczny, stopniowo formy uspołecznienia, ustroje dla Kanta stają się coraz bardziej zaawansowane, coraz bardziej sprawiedliwe. Widzi nić przewodnią, rozwój , postęp, dzieje ludzkości do czegoś zmierzają. Procesem dziejowym kieruje przyroda, co dała człowiekowi jakieś zadatki, które człowiek ma rozwinąć i ma to doprowadzić do realizacji najważniejszy zadatek to rozum. Z tego rozumu ma człowiek skorzystać, by wykorzystać potencjał, by udoskonalać ustrój społeczny, w którym żyjemy.

2. W procesie historycznym, rozwoju historycznego ważnym elementem jest aspołeczna towarzyskość. O co chodzi? Jaką rolę w procesie dziejowym ludzkości pełni ta aspołeczna towarzyskość.

Aspołeczna towarzyskość – jest to ich skłonność do życia społecznego, łącząca się z powszechnym oporem, który wciąż grozi rozbiciem społeczeństwa. Człowiek ma skłonność do uspołecznienia, bo tylko w takim stanie uspołecznionym czuje się bardziej człowiekiem ALE ma też skłonność do odosabniania się (izolowania), ponieważ aspołeczna cząstka chce urządzić świat wedle własnego upodobania (egoizm He He He ), a to spotyka się z oporem innych. I ten opór mobilizuje jego siły do przezwyciężenia skłonności do lenistwa i dąży do zdobycia pozycji wśród bliźnich, których nie może znieść, ale też nie może się obyć (nie może znieść, bo np. nie zgadzają się z jego poglądami, ale obyć też się bez nich nie może, bo bez nich nie przepchnie poglądów [jak już przekona większość, ze to jest słuszne]). Można powiedzieć, że w ten sposób powstała polityka.

Próbuje łączyć dwa przeciwieństwa – prospołeczna i antyspołeczna. Jest to motor napędzający proces zmian. Gdyby był tylko prospołeczny, bez czynników antagonizujących to postęp by się nie dokonywał. A jakby tylko antyspołeczny to prowadziłoby do autodestrukcji.

Aspołeczna toryskość to mechanizm napędzający proces zmian i rozwoju.

3.Społeczeństwo obywatelskie

Tworzenie go to najwonniejsze zadanie postawione przed ludzkością. Ideał społeczeństwa obywatelskiego powstał to musi panować w nim wolność (ale musi być ograniczona przez prawo), jeśli się przekroczy wolność innego człowieka to przekroczy się prawo.

Zadatek, którym obdarzyła nas przyroda, by stworzyć taką formułę społeczeństwa, które byłoby społeczeństwem sprawiedliwym.

Egoizm człowieka, poszukiwanie własnej wolności nie patrząc na innych – dlatego potrzeba kogoś, kto będzie panami pokazywał właściwą drogę, ale trudno znaleźć taką postać (możemy się zbliżyć do ideału, ale raczej w pełni go nie osiągniemy).

Trzy elementy potrzebne do tego, by ewentualnie mówić o wdrożeniu w życie ideału – ludzie muszą mieć dobrą wolę, doświadczenie dziejowe i zrozumienie pojęcia natury ustroju możliwego.

Aby przybliżać się stopniowo do ideału wymagana jest wiedza na temat ustroju możliwego. Musimy jakoś poddać to refleksji, zastanowić się jak to społeczeństwo miałoby być zorganizowane. Ale ma to być możliwy ustrój, a nie utopijny. Nie byłby doskonały, ale dobry.

Potrzebna jest praktyka i doświadczenie dziejowe w procesie wdrażania teorii politycznej w życie.

4.Idea związku narodów

Wprowadzenie w życie takiej idei jest ważne, by utrzymać społeczeństwo obywatelskie w obrębie kraju, narodu. Środki zużywane na prowadzeni wojen i jak utrzymywać antagonizm.

Próba przeniesienia społeczeństwa obywatelskiego, przenieść na skalę międzynarodową, w relacjach pomiędzy państwami. Trzeba stworzyć związek narodów, w którym rządziłoby prawo.

Czemu miałby służyć? miałoby to zapewnić pokój, bezpieczeństwo każdemu z narodów, które ten związek tworzą. Między nimi byłaby umowa określająca zasady. Ma być współzależność, kooperacja między tymi państwami.

Jakie państwa miałyby tworzyć związek narodów? Takie, które mają społeczeństwo obywatelskie i funkcjonują zgodnie z zasadami tego społeczeństwa.

Kantowska wizja historii – dokonuje filozoficznej refleksji nad historią (filozofia historii/dziejów/historiozofią). Uprawia to w zalążku. Kant widzi nić przewodnią w dziejach – techniczny i społeczny rozwój. Ludzkość stopniowo tworzy coraz lepsze wersje ustrojów politycznych, coraz bardziej zbliżonych do społeczeństwa obywatelskiego. Czy jest jakaś siła opatrznościowa kierująca dziejami? U Kanta jest to przyroda. U innych może być to duch dziejów (Hegel), Opatrzność/Bóg.

Przyroda obdarza czymś człowieka, daje nam zadatki, które mamy rozwinąć, by w pełni zrealizować swój potencjał. Najważniejszym zadatkiem jest rozum, jako najważniejszy dar, zadatek, który mamy rozwijać. Człowiek został słabo obdarzony przez naturę, bo w porównaniu do zwierząt nie ma futra, szponów etc. Gdyby nie rozum to nie nadawałby się prawie do niczego. Zwierzęta same z siebie nie muszą nic dawać, a człowiek musi sam siebie udoskonalać.

Filozofia dziejów pokazuje, że w dziejach jest jakiś cel, zadatek, który otrzymaliśmy jest po coś – dzięki temu rozumowi cos mamy zrealizować. Tego to tzw. myślenie TELEOLOGICZNE – wszystko co istnieje, zaistniało dla jakiegoś celu, któremu ma służyć, który ma zrealizować. TELOS – cel. Czasem była atakowana, najbardziej prześmiewczy atak przeprowadził Wolter [pytał się jaki jest cel istnienia nosa – podtrzymywanie okularów]. Najważniejszego celu, który stoi rpzed człowiekiem jednostka nie zrealizuje, bo żyje zbyt krótko. Ten cel zrealizuje tylko ród ludzki, który będzie korzystał z dorobków poprzednich pokoleń.

Aspołeczna towarzyskość – czujemy się bardziej ludzcy, kiedy przebywamy z ludźmi. Ale chcemy zrobić coś w wyjątkowy sposób po swojemu i prowadzi to do napięć i starć z innymi jednostkami. Kant łączy ze sobą dwie idee – Arystoteles, gdy zadaje pytanie o naturę człowieka próbując ją zdefiniować, to człowieka określa jako ‘zwierzę polityczne’, czyli ZOON POLITIKON [człowiek jest jakby z natury istotą stworzoną do życia we wspólnocie]. Później był Thomas Hobbes u niego pojawia się wizja stanu naturalnego, czyli przedspołeczny. W tym stanie natury mamy do czynienia z walką każdego z każdym [podkreślenie negatywnych tendencji, które w nas tkwią]. Jedyną drogą wyjścia z tego jest pojawienie się suwerena, który brutalną siłą złapie wszystkich za kark i sprawi, że podporządkują się prawu. Kant próbuje to połączyć w ideę aspołecznej towarzyskości – służy ona rozwojowi, bo z jednej strony ta tendencja egoistyczna służy do tego, że chcemy się wyróżnić i to nas mobilizuje do pracy nad sobą. Chcemy się wyróżnić, ale nie chcemy zniszczyć innych osób, z którymi rywalizujemy. Ten mechanizm rozwijał dzieje. Rozwój poprzez wychodzenie ze sfery komfortu.

Idea społeczeństwa obywatelskiego – najważniejsze zadanie, które ma ludzkość jest stworzenie społeczeństw obywatelskiego. Jest to najważniejsze zadanie. Rozum ma nie tylko zapewnić przetrwanie, ale posłużyć do tego, by dzięki niemu stworzyć ideę sprawiedliwego społeczeństwa obywatelskiego.

3 cechy społeczeństwa obywatelskiego – panuje WOLNOŚĆ [sami korzystając z naszej wolności podejmujemy decyzję o stworzeniu prawa, które pełną swobodę naszego działania ograniczy; wolni jesteśmy wtedy, gdy dobrowolnie potrafimy ograniczyć naszą samowolę; bez tego prawa bylibyśmy skazani na to, by rządziła siła i przemoc. Nasza wolność kończy się tam, gdzie naruszamy wolność innych jednostek. Pełnej wolności absolutnej nie ma, ale nie usuwa to wolności], RÓWNOŚĆ [wobec prawa, w prawie do rządzenia], AUTONOMIA [nie trzeba narzucać obywatelom, jest samodzielność myślenia, krytyka samych siebie, samodzielność miałaby wymiar ekonomiczny – musieliby mieć możliwość nabywania dóbr, które pozwolą im na utrzymanie, nie będą zdani na pomoc państwa].

Problemy z wdrożeniem w życie idei społeczeństwa obywatelskiego – potrzebny jest jakich pan (grupa ludzi, instytucja stanowiąca i egzekwująca prawo). Zagrożeniem jest to, że mogliby tworzyć prawo pod siebie. Potrzebna jest kadencyjność – jeśli są osoby nadużywające prawa to zastąpimy je innymi. Do tej idei możemy się przybliżać, jest to bardzo trudne. Dlaczego nam się nie uda? Bo z drzewa tak rosochatego z jakiego zrobiony jest człowiek nie można wyciosać czegoś całkowicie prostego.

Związek narodów – przenosi ideał społeczeństwa obywatelskiego na wymiar międzynarodowy. Trzeba powołać instytucję, które regulowały by współpracę m.in. ekonomiczną. Miałoby to służyć wiecznemu pokojowi.

Co to jest teizm, deizm, fideizm, ateizm, antyteizm.

21.12.2018

Kant przy ontologicznych dowodach odnosi się do dowodu ontologicznego św. Anzelma z Cunterburry.

Podział sądów zdań na sądy 4 typów a priori, a posteriori, analityczny i syntetyczny.

4 typy sądów/zdań
sąd analityczny/zdanie analityczne taki sąd/zdanie, w którym orzeczenie nie dodaje nic nowego do podmiotu tego sądu/zdania; nie dodaje nic, co jest zawarte w samym pojęciu tego podmiotu. Np. kawaler to nieżonaty mężczyzna, panna to niezamężna kobieta. [mamy podmiot – kawaler/panna, orzeczenie – nieżonaty mężczyzna/niezamężna kobieta; skoro wiemy kto to kawaler/panna to orzeczenie nie dodaje nic nowego, bo już wiemy co to jest.

Sąd syntetyczny/zdanie syntetyczne orzeczenia wprowadzają nową wiedzę o podmiocie tego zdania. Orzeczenie nie zawiera się w samym podmiocie tego zdania, np. ten kawaler ma na imię Immanuel i jest zakochany w Brunhildzie [podmiot – kawaler; orzeczenie – ma na imię….. w tym sądzie/zdaniu orzeczenie dodaje nową informację, wiedzę o podmiocie tego zdania].

A priori z góry, uprzedzając fakty; jest wyprowadzany w oparciu o czystą spekulację bez odniesień do wiedzy empirycznej; np. każdy trójkąt ma trzy boki.

A posteriori z następstwa; wydawany jest na podstawie doświadczenia, obserwacji empirycznej, jego prawdziwość musi być potwierdzona na podstawie analizy empirycznej. Np. dzisiaj jest ładna pogoda.

Św. Anzelm wyprowadza dowód na istnienie boga w oparciu o spekulatywnej analizie pojęcia Boga.

Sądy te mogą się łączyć:
a priori – analityczny
a posteriori – syntetyczny

Kant mówi, że w umyśle są kategorie a aprioryczne (czas i przestrzeń), które są jednocześnie syntetyczne [?].



Stanowiska dotyczące istnienia/nieistnienia Boga:

Teizm Bóg istnieje, jest osobą, żywy Bóg, który troszczy się o świat, kocha go i chce zbawienia dla świata; ingeruje w świat;

Deizm Bóg istnieje, ale nie ingeruje w świat, nie jest nim zainteresowany, byłby zasadą filozoficzną, pierwotną przyczyną, byt abstrakcyjny, istnieje, ale nie jest osobą; konstruktor, twórca świata, nakręca go, nadaje prawa, uruchamia, ale później już w niego nie ingeruje; koncepcja Boga filozofów. Często pojawiały się w teologii naturalnej;

Fideizm Bóg istnieje, ale dowieść istnienia Boga nie można, jest to bezsensowne; w Boga można tylko wierzyć, a rozumowe dowodzenie istnienia Boga jest bezsensowne;

Ateizm Bóg nie istnieje; nie ma wystarczających racjo do tego, by w Boga wierzyć; opiera się na wierze, że Boga nie ma;

Agnostycyzm nie da się stwierdzić, czy Bóg istnieje, czy nie; opiera się na zawieszeniu sądu, nie opowiada się ani za istnieniem Boga, ani za nieistnieniem; teraz nie możemy tego rozstrzygnąć, ale z czasem może się to uda;

Anyteizm nawet gdyby Bóg istniał to są przeciwko Niemu; taki Bóg jak jest przedstawiany jako dyktator.

Teologia naturalna i teologia objawienia.

Teologia naturalna – była często spotykana w filozofii; jest uprawiana poprzez refleksję rozumową. Uprawiana w ramach racjonalnej refleksji nad pytaniem o Boga.

Teologia objawienia – do narzędzi idei teologii naturalnej korzysta, ale jest jeszcze jedno źródło – objawienie. Oprócz refleksji rozumowej korzystamy też ze świętych ksiąg.

Dowód ontologiczny św. Anzelma na istnienie Boga



Kartezjusz się do tego trochę odwołuje, ale dodaje też nowy element. Nawet Kartezjusz uznał, że u Anzelma czegoś brakuje. Pojawia się kwestia skąd pojawia się idea bytu w naszym umyśle.

Uwagi do dowodu ontologicznego Chodzi o możliwość filozofii metafizycznej, która poprzez czystą spekulacje dowodzi realnego istnienia jakiegoś bytu; Kant krytykuje dowody na istnienie Boga, ale sam tworzy taki dowód. Dowód trzeba stworzyć w oparciu o etykę.

W nowym roku kończymy Kanta, robimy podsumowanie i 18 jest kolos.

11.01.2019

W przyszłym tygodniu kolokwium. Zabrać sporo kartek, długopisy. Dużo pisania. Ocena dostateczna jest od 60%.



Krytyka ontologicznego dowodu na istnienie Boga

  1. Kant stwierdza, że ontologiczny dowód na istnienie bytu doskonałego, jakim jest Bóg, nie dowodzi istnienia tego Boga. to byłoby za dużo. Ten dowód jedynie wskazuje na potencjalną możliwość istnienia takiego bytu doskonałego, jakim jest Bóg. Istnienie bytu, którego pojęcie jest niesprzeczne jest zawsze możliwie, więc jeśli mamy niesprzeczne pojęcie Boga to potencjalnie istnieje możliwość, że taki byt realnie istnieje. Ale z posiadania niesprzecznej idei niesprzecznego pojęcia Boga nie wynika konieczność realnego istnienia. W dowodzie Anzelma mamy do czynienia ze zbyt pochopnym i nieuzasadnionym przejściem od analizy logicznej pewnego pojęcia do stwierdzenia realnego istnienia. Jest to zbyt pochopne i nieuzasadnione. Konieczność sądu nie pociąga za sobą konieczności realnego istnienia. Jeśli mamy jakieś niesprzeczne pojęcie to potencjalnie jest możliwość, że byt, który odpowiada temu pojęciu istnieje, ale nie ma takiej konieczności. Ale w przypadku, gdy pojęcie czegoś jest sprzeczne wewnętrznie, to pociąga za sobą konieczność nieistnienia takiego bytu (np. kwadratowe koło). Chyba, ze podważamy regułę niesprzeczności, która głosi, ze jakiemuś bytowi nie mogą w tym samym czasie przysługiwać te same wartości, np. może być jednocześnie ciepłe i zimne. Chyba, że ją odrzucimy, ale trzeba to wtedy przyznać.

  2. Możliwa jest sytuacja, w której my w naszym umyśle posiadamy niesprzeczne pojęcie, które nie posiada realnej treści, czyli realnego odniesienia w rzeczywistości. W takim razie jest to idea lub pojęcie puste, które nie posiada odniesienia w realności.

  3. Jeśli ostatecznie chcemy potwierdzić istnienie jakiegoś bytu to musimy odwołać się do świadectwa doświadczenia, dzięki któremy potwierdzimy sostatecznie realne istnienie jakiegoś bytu. Trzeba wyjść poza analizę pojęcia. Nawet istnienie czegoś takiego niematerialnego jak myśl – jakoś możemy jej doświadczyć. Nawet istnienia czegoś niematerialnego możemy w taki lub inny sposób doświadczyć i to doświadczenie potwierdza istnienie tego czegoś. W odniesieniu do istnienia Boga, możemy potwierdzić, ze w naszym umyśle istnieje idea pojęcia Boga, to możemy potwierdzić. Ale czy temu pojęciu odpowiada byt realnie istniejący poza naszym umysłem nie jest poparte świadectwem doświadczenia. Żeby ostatecznie dowieść istnienia jakiegoś bytu, musimy odwołać się do doświadczenia. Problem jest taki, ze Bóg nie tylko nie jest materialny, ale bóg istnieje też jakby poza światem i poprzez to jest w swej naturze od świata odmienny. Jeśli istnieje to istnieje też na inny sposób, niż my istniejemy. Stąd bierze się problem z empirycznym istnieniem Boga. są problemy, żeby wykazać istnienie tego bytu empirycznie. Dlatego nie dziwi Kanta to, że tworzy się czysto spekulatywne, aprioryczne dowody, w których nie odwołujemy się do zmysłów i doświadczenia. [inne dowody rozpoczynają od obserwacji empirycznej, ale później opierają się na czystej spekulacji fizyko teologiczny etc. Do prób wyjaśniania świat natury nie powinno się angażować Boga. to nie jest konieczne. Może to potencjalnie zahamować naukowe badanie natury.]

  4. Bóg może funkcjonować jako użyteczna idea regulatywna naszego rozumu. Bóg jako idea regulatywna jest nam potrzebna, byśmy mogli dopełnić, spoić, domknąć nasze myślenie o świecie. By zrealizować potrzebę pełni poznania. Szukamy tego co doskonałe, pierwszej przyczyny, chociaż w świecie, który nas otacza nie znajdujemy żadnej doskonałości i pierwszej przyczyny i tak tego szukamy, staramy się wykroczyć poza ograniczenia materialnego świata, w którym żyjemy. To wykroczenie poza ograniczenie świata umożliwia nam rozum spekulatywny. VERNUNFT – rozum spekulatywny, który poprzez intelektualną spekulację wykracza poza empirię. Rozum spekulatywny pozwala nam wykroczyć poza empiryczne ograniczenia rozsądku, albo intelektu VERSTAND – rozsądek/intelekt. Vernunft wykracza poza empirię; verstand opiera się na empirii. Bóg jest ideą regulatywną rozumu spekulatywnego, ideą, która pozwala dopełnić nam nasz obraz świata, bo pozwala umieścić byt doskonały. Bóg jako idea regulatywna jest bardzo potrzebny i użyteczny, ale to nie sprawia, że możemy powiedzieć, że Bóg istnieje realnie.

  5. Kant krytykował dowody na istnienie Boga, ale sam zaproponował inną argumentację, która miała dowodzić istnienia Boga. kantowi chodzi o to, ze argumentować za istnieniem Boga powinniśmy odwołując się do rozumu praktycznego, a nie teoretycznego. Powinniśmy dowodzić istnienia Boga nie poprzez ontologię, ale poprzez etykę. Tą argumentację za istnieniem Boga można znaleźć w „Krytyce rozumu praktycznego” prawa moralne postulują istnienie Boga jako gwaranta sprawiedliwości (jeśli nie na tym świecie to na jakimś innym).

  6. Kiedy czytamy kantowską krytykę na istnienie boga trzeba pamiętać, że kantowi nie chodzi o to, żeby dowieźć, ze Bóg nie istnieje. krytykując filozoficzne dowody na istnienie Boga obiektem krytyki Kanta jest metafizyczna filozofia, która chce dowodzić istnienia poprzez czystą spekulację.






Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron