Komunistyczni infiltratorzy ulokowali pedofilów w Kościele Katolickim

Komunistyczni infiltratorzy ulokowali pedofilów w Kościele Katolickim

Communist Infiltrators Planted Pedophiles in the Catholic Church

". . . w seminariach ulokowaliśmy 1.100 mężczyzn żeby zniszczyć kościół od środka. Pomysł był taki, żeby ich wyświęcono, a później by wspinali się po drabinie wpływu i władzy jako prałaci i biskupi…"

Iben Thranholm - 4.01.2020

Szokujący zarzut abpa Carlo Maria Viganò, że Papież Franciszek pomagał ukrywać przestępstwa seksualne – zarzut na który Papież nie odpowiedział do tej pory – jak i litanię przypadków nadużyć seksualnych wśród kleryków, zmuszają każdego katolika do zadania pytania: jak mogło to mieć miejsce w moralnej instytucji jaką jest Kościół Katolicki?

Jedna możliwa – mało znana a bardzo ważna – odpowiedź pochodzi od bolszewików i ich komunistycznego lidera Józefa Stalina.


Niedawno natrafiłem na a video on Youtube, wypowiedź byłego sowieckiego propagandysty z KGB, Jurija Bezmenova, aka Tomasa Schumana, który pracował dla sowieckiej Agencji Prasowej Novosti do chwili ucieczki w 1970. W tym video z1983, stwierdził, że Zachód powoli pogrążał się w marksizm metodami "korupcji ideologicznej", formy walki KGB używanej przeciwko Ameryce.

Bezmenov wyjaśnia, że głównym wysiłkiem KGB wcale nie był konwencjonalny wywiad. Tylko ok. 15% zasobów przeznaczano na szpiegostwo rodzaju Jamesa Bonda, a 85% na powolny proces nazywany "korupcją ideologiczną" albo "aktywne środki".

Głównymi metodami używanymi przez marksistów na Zachodzie, mówi Bezmenov, były "psucie młodzieży, zainteresowanie jej seksem, odciąganie od religii. Uczynić ich powierzchownymi i słabymi […] zniszczyć wiarę ludzi w ich narodowych przywódców, by czuli do nich pogardę, wyśmiewali się z nich […] powodowali rozpad starych cnót moralnych: uczciwość, trzeźwość, powściągliwość, wiarę w ślubowane słowo".

Głównymi celami były – i są nadal – instytucje religijne, edukacja, media i kultura, jak i ówczesny ruch hippisowski. Choć wyglądało jakby Ameryka stanowczo odrzuciła sowiecki komunizm w czasie zimnej wojny, to Bezmenov słusznie zauważa, że był ogromny prąd indoktrynacji marksistowsko-leninowskiej na wielu, jeśli nie większości uniwersytetów i instytucji edukacyjnych, w mediach i społecznościach artystycznych na Zachodzie w latach 1960 i 1970.

Tej indoktrynacji nigdy nie zakwestionowały podstawowe amerykańskie wartości patriotyczne. Tak było zwłaszcza w przemyśle rozrywkowym. Zdaniem Bezmenova, grupa rockowa albo muzyków pop z przesłaniem 'sprawiedliwości społecznej' polukrowane popularnymi melodiami 'duchowymi', były faktycznie bardziej pomocne KGB niż ktoś stojący przy pulpicie głoszący doktrynę marksistowsko-leninowską.

Video z 1983 pokazuje Bezmenova wyjaśniającego, że proces demoralizacji w USA już zakończono w stopniu przekraczającym najśmielsze marzenia przywództwa na Kremlu.

"Ten proces przeprowadzili Amerykanie dla Amerykanów dzięki braku moralności. Większość osób wykształconych w latach 1960, intelektualiści teraz zajmujący stanowiska władzy w rządzie, służbach cywilnych, masmediach i systemie edukacyjnym. Oni tam utknęli" – zauważa Bezmenov.

Ale Bezmenov pominął wspomnieć, że Kościół Katolicki był jednym z głównych celów komunistów.

Była komunistka Bella Dodd mówiła o komunistycznej infiltracji Kościoła Katolickiego. Dodd, ważna prawniczka partii komunistycznej, nawróciła się na katolicyzm w kwietniu 1952 pod kierunkiem bpa Fultona J. Sheena. Mówiąc, że komunistyczna infiltracja była tak szeroka, że w przyszłości "nie rozpoznacie Kościoła Katolickiego", Dodd zeznała przed amerykańskim House Un-American Activities Committee (HUAC). Powiedziała: "W latach 1930 w seminariach ulokowaliśmy 1.100 mężczyzn w celu zniszczenia Kościoła od środka. Pomysł był taki, żeby ich wyświęcono, a później wspinali się po drabinie wpływu i władzy jako prałaci i biskupi".

Jak mówi katolicka filozof i prof. Alice von Hildebrand, która była przyjaciółką Dodd, ona powiedziała jej, że "kiedy działała w partii, zajmowała się nie mniej niż 4 kardynałami w Watykanie, którzy pracowali dla nas [tzn. Partii Komunistycznej]".

W publicznym oświadczeniu Dodd stwierdziła, między innymi: "Pod koniec lat 1920 i 1930, wysyłane były z Moskwy dyrektywy do wszystkich organizacji Partii Komunistycznej. Żeby zniszczyć Kościół Katolicki od środka, członków partii umieszczano w seminariach i w organizacjach diecezjalnych… Ja sama umieściłam ok. 1.200 mężczyzn w seminariach katolickich".

Alice von Hildebrand potwierdziła, że Dodd publicznie stwierdziła to samo, co potwierdziła publicznym zeznaniu.

Dodd przyszła do czcigodnego abpa Fultona Sheena, ze złamanym sercem i w końcu rozumiejąc straszną krzywdę jaką wyrządziła wiernie i skutecznie spełniając nakaz Stalina, a mianowicie zwerbowała mężczyzn wyróżniających się absolutnym brakiem wiary i wartości moralnych, i zaangażować ich w "infiltrację seminariów katolickich i zakonów religijnych". Dzięki talentowi, elokwencji, urokowi, udało się jej to poza wszelkimi oczekiwaniami. Kiedy otworzyły się jej oczy na to co zrobiła, torturowała ją wina, którą uśmierzyć mogło jedynie nieskończone Boże miłosierdzie.

Świadectwo Dodd – że infiltracja katolickich seminariów trwała od wielu dekad – rzuciło pewne światło na obrzydliwy skandal kleru, który trapi Kościół w ostatnich latach. Przerażona tym co z takim sukcesem zrobiła, Bella Dodd powiedziała abpowi Sheenowi, że chciała wejść do najbardziej karnego zakonu w kościele by spróbować, w jakiś skromny sposób, spłacić swój miażdżący dług.

Czcigodny prałat powiedział jej, że jej misją było zostać na świecie i otwierać oczy ślepych Amerykanów na horrory komunizmu. Posłuchała, i od początku lat 1950 do śmierci w 1969 przejeżdżała kraj prowadząc rozmowy by wstrząsnąć współobywatelami i otworzyć ich senne oczy na grozę ateistycznego komunizmu.

To co widzimy dziś w Kościele to może być przerażającym żniwem tej infiltracji. Oczywiście "agenci" uczynili swoją misją przyjmowanie od dekad więcej mężczyzn pozbawionych moralności i wiary chrześcijańskiej do seminariów. Pamiętajmy, że wiele przypadków nadużyć już miała miejsce w latach 1960. Wydaje się, że one nigdy nie były (i nie są) tylko sprawą księży ulegających pokusie, a złożonym i wszechobecnym atakiem na chrześcijańską moralność i wiarę przez oszukańczego i bardzo złego wroga.

Alice von Hildebrand tak napisała w 2016 na portalu / a piece published on Catholic News Agency’s website

Fakty o infiltracji nie mają na celu zaprzeczać, że niektórzy biskupi, niektórzy przełożeni zakonów religijnych i niektórzy księża nie wpadli w bardzo poważny grzech albo zamykania oczu na straszne grzechy popełnianie przez ludzi pod ich władzą, a żeby uświadomić nam to, że kluczowym czynnikiem nigdy nie wymienianym jest to, że wielu z najgorszych sprawców nie byli katoliccy księża którzy padli ofiarą "nieokiełznanej żądzy", a infiltratorzy, którzy zdobyli fałszywe metryki chrztu i byli wyraźnie agentami komunizmu i demoralizacji. (…) Słyszałam od Belli Dodd, że ci źli ludzie dostali się nawet do Watykanu – bo Kościół Katolicki jest największym wrogiem komunizmu, i oni to wiedzą.

Seksualne nadużycia nieletnich i praktykowanie homoseksualizmu jest idealnym sposobem demoralizacji Kościoła i powodują, że on traci autorytet moralny w oczach społeczeństwa i wierzących, i skłania ludzi do odchodzenia od wiary.

A zatem stalinowska i anty-chrześcijańska misja teraz realizuje swój cel 2 pokolenia po Stalinie, w czasie kiedy Zachód stoi przed drugim przyjściem marksizmu. Przez osłabiony i zdemoralizowany Kościół, nowa sowiecka era napotka na mały jeśli w ogóle opór na Zachodzie kiedy zaczyna przejmować kontrolę i niszczyć resztki chrześcijańskiej kultury. Już widzimy znaki: tłumienie swobody wypowiedzi, tyrania poprawności politycznej, i wściekłe polityczne i psychologiczne prześladowanie chrześcijan. Tylko oczyszczony Kościół może przeciwstawić się tego rodzaju diabelskiemu reżimowi.

Większość księży, biskupów i kardynałów popełniających straszne zbrodnie teraz opisywane nie byli prawdopodobnie uczciwymi wyznawcami Chrystusa, a ulokowanymi infiltratorami i celowymi wrogami Kościoła. Z tego powodu świeccy Kościoła muszą teraz nalegać na całkowite usunięcie oszustów z kościoła

https://russian-faith.com/catholic-abuse-crisis-likely-no-accident-strategy-destroy-church-within-n1769b

Czytaj: Stała instrukcja Alta Vendita

Zdrajcy Kościoła

Fałszywi przyjaciele Fatimy

Zniewolenie lub pokój

Fatimski ksiądz - na moim chomiku


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron