Spotyka sie dwóch kolegów i jeden z nich opowiada:
- Wiesz rozwiodłem sie ostatnio przez przejęzyczenie...
- Szedłem z żoną na zakupy i chciałem jej powiedzieć: "Ale masz zniszczona torbę" a Wyszło mi: "Ale masz zniszczona mordę"
Na to ten drugi .
- Wiesz co, ja tez przez przejęzyczenie: Siedzimy z zona przy stole i chciałem powiedzieć: " Kochanie podaj mi sól", a wyszło mi : " Ty stara pierdolona kurwo zjebałaś mi całe życie"