Nikt nie mówi o głównym powodzie nienawiści do historycznego Żyda
Must Read–The core reason for historical Jew hatred that no one is talking about
Od red.: odłóżmy na bok oczywistą pomoc komików / comic relief vis a vis obraz po prawej komara i jego "niewinnego planu" dla "życia w pokoju" z resztą świata, i przeczytaj uważnie (zazwyczaj) błądzący, chaotyczny, rozwlekły esej napisany przez naszego hebrajskiego eseistę, ponieważ w nim są jaskrawo oczywiste odpowiedzi na pytanie, jak / dlaczego dzisiejszy świat wylatuje ze swojej osi w wyniku toksycznego i nieproporcjonalnego wpływu, jaki te osoby i ich toksyczne nastawienie mają na bieżące wydarzenia.
Wierz mi, nie jestem zły… Tylko chcę mieć dzieci i zagwarantować im zdrowie.
Kilka kluczowych punktów w artykule poniżej, które każdy myślący o własnym przetrwaniu w dzisiejszym apokaliptycznym świecie musi przemyśleć:
1. Absolutna łatwość, z jaką nasz eseista gra podstępem i nieprawdą, jakby to była zwykła plastelina w tworzeniu wersji "rzeczywistości", która pasuje do jego potrzeb / pragnień, a która w rzeczywistości nie istnieje. Bezczelnie wymienia to, co od stuleci udokumentowało prawdy historyczne dotyczące ich zachowań, a mimo to rzuca całe oskarżenie / przekonanie w taki sposób, aby nikt nawet nie sugerował, że takie historyczne prawdy graniczą z szaleństwem -
‘Żydów obwiniano za manipulowanie mediami według ich potrzeb, lichwę, zbrodnie rytualne w różnych postaciach, handel organami i szerzenie AIDS. Ponadto Żydów często oskarża się o sprzeczne "zbrodnie". Komuniści oskarżali ich o wykreowanie kapitalizmu, kapitaliści oskarżali ich o wymyślenie komunizmu. Chrześcijanie oskarżali Żydów o zabicie Jezusa…'
I jeszcze raz, kameleonowa natura żydowskiego sposobu myślenia, żyjącego tak jak żyje w świecie mentalno-podziemnym pozbawionym faktów, ale bogatym w fantazję, fikcję i fałsz, i uzbrojonym w język zdolny mówić z oczywistą (i czasami przesadną) dwulicowością, nie ma problemu z wymienianiem tych zbrodni, które były faktycznie wiązane z żydowskim zachowaniem w całej historii, i czyni to w taki sposób, aby stwierdzić, że wszystko co powyżej to jedynie majaczenia szaleńców.
Ale być może najważniejszym punktem tego szokującego pokazu umysłowej niemocy znanej jako Jtosis (bezpośrednia i nieunikniona konsekwencja zdrowego umysłu narażonego na przedłużony i skrajny kontakt z judaizmem) jest wszechobecny narcyzm, który panuje w centralnej tezie eseju - że Żydzi otrzymali "misję" od ich Boga, Yahweh, aby judaizować świat, lub, jak sam hebrajski autor stwierdza, aby wdrożyć "boski plan dla rodzaju ludzkiego", którego własne społeczeństwo miało być "pilotem".
Inaczej mówiąc, panie i panowie-Goje, nie "dżihad", a "juhad" [czytaj: dziuhad – ang. Jew = Żyd, wymowa 'dziu'].
Zauważmy, że w tej meandrującej, wędrującej mieszaninie hebrajskich słów, nawet raz nie ma możliwości / dyskusji, że może wszystkie tysiące lat 'antyszemityzm' był / jest sprawdzonym w czasie skutkiem złych Żydów robiących złe czyny dobrym Gojom, a raczej wręcz odwrotnie, że źli Goje robili złe rzeczy dobrym Żydom z powodu złego charakteru nie-Żydów wobec boskich cech charakteru 'wybranych', i wszystko to pomimo tego, że nawet judaistyczna literatura SAMA jest najlepszym świadectwem ujawniającym pełen przemocy, zdeprawowany, agresywny, drapieżny i złodziejski charakter kodeksu i credo napędzające judajskie zachowanie, począwszy od Abrahama, a potem Lota, Izaaka, Mojżesza, Jozuego, Dawida itd.
Przynajmniej nasz hebrajski autor to rozumie – faktycznie Żydzi winni są ludzkości 'lepszy' świat, i nie z tego powodu co Goje zrobili dla budowania i i powstania cywilizacji jaką znamy, a raczej z powodu toksycznego i nieproporcjonalnego wpływu jaki ma judejski naród na niszczenie osiągnięć Gojostwa na tę późną, wielką planetę ziemię.
Michael Laitman dla Kabbalah DOT org
Od starożytnych czasów świat miał swoją listę (zwykle 7) cudów. W starożytności wielka Piramida w Gizie (jedyny cud z pierwotnej listy jeszcze istniejący), posąg Zeusa w Olimpii, Kolosa Rodyjskiego, nową, gigantyczną wersję którą się dziś buduje, i inne z wymienionych na liście. Z czasem cuda świata się zmieniały zależnie od tożsamości i miejsca zamieszkania kompilatorów listy, którzy włączyli takie miejsca jak Wielki Mur Chiński, Taj Mahal, i angielski Stonehenge. Ostatnio pojawił się inny cud, a raczj pojawił się ponownie, skoro był z nami dłużej niż nawet piramida w Gizie. Faktycznie to nie jest pojedynczy cud, a cała ich lista, ale one wszystkie kręcą się wokół jednego pytania: dlaczego ludzie nienawidzą Żydów?
Żydzi – cudowni ocaleni czy chronieni przez siłę wyższą dla wyższego celu?
W książce "O Żydach" / Concerning the Jews, Mark Twain ledwie dotknął nienawiści Żydów z jednej strony, i ich wytrwałości z drugiej:
'…Żydzi stanowią tylko 1 % rodzaju ludzkiego… I w związku z tym o Żydzie nie powinno się słyszeć, a słyszy się, i zawsze się słyszało… Egipcjanie, Babilończycy i Persowie wstali, wypełnili planetę dźwiękiem i blaskiem, po czym zniknęli jak sny i zmarli; Grecy i Rzymianie podążyli za nimi i wydali z siebie ogromny hałas, i zniknęli. Inne narody wyskoczyli i przez jakiś czas trzymali wysoko pochodnię, ale wypaliła się ... Żyd widział ich wszystkich, pobił ich wszystkich i jest teraz tym kim zawsze był, nie wykazując dekadencji, słabości wieku, osłabienia jego części, spowolnienia jego energii… Wszystkie rzeczy są śmiertelne oprócz Żyda; wszystkie inne siły mijają, a on pozostaje. Jaki jest sekret jego nieśmiertelności?'
Nie mniej oszałamiające niż przeżycie Żydów jest to, że od Faraona do Hitlera, praktycznie każdy przeciwnik Żydów przypieczętował swój los prześladując ich. Niektórzy nawet wiedzieli o tym, że Żydzi są niezniszczalni, ale nie mogli sobie poradzić, jakby zmuszani przez siłę większą od nich samych. W Mein Kampf Adolf Hitler napisał:
'Kiedy zbadałem działalność narodu żydowskiego, nagle przyszło mi do głowy straszne pytanie, czy nieprzeniknione Przeznaczenie, może z powodów nieznanych nam biednym śmiertelnikom, czy wiecznym i niezmiennym postanowieniem, nie pragniemy ostatecznego zwycięstwa tego małego narodu'.
Pomimo tego przeczucia, Hitler próbował, i niemal udało mu się zgładzić europejskie żydostwo. Ale on też w końcu poniósł fiasko i w historii będzie znany jako uosobienie zła.
Nienawidzeni czy kochani, Żydzi zawsze byli traktowani jako inni. Oni są oceniani według innych standardów, czczeni, podziwiani i nienawidzeni bardziej niż jakikolwiek inny naród na powierzchni ziemi. Brytyjski biskup, Thomas Newton, tak napisał o Żydach: 'Co oprócz nadprzyrodzonej siły mogło zachować ich w taki sposób, w jaki nie zachowano żadnego innego narodu na świecie?' Francuski matematyk Blaise Pascal wymyślił formułę o tym co zachowało Żydów do tej pory – 'Ten naród nie jest wybitny wyłącznie ze względu na swoją starożytność, ale jest też osobliwy ze względu na czas jego trwania, który zawsze trwał od ich początków do chwili obecnej, pomimo wysiłków wielu potężnych królów, którzy setki razy próbowali ich zniszczyć'. Znakomity rosyjski autor Leo Tołstoj rozważał przetrwanie Żydów, ale i wyczuł, że ich istnienie miało związek z wyjątkowym celem –
'Kim jest Żyd? … Jakiego rodzaju kreaturą jest ten którego wszyscy władcy wszystkich narodów świata kańbili i niszczyli i wypędzali; prześladowali, palili i topili, i który, pomimo ich gniewu i wściekłości, nadal żyje i rozkwita? Żyd jest symbolem wieczności. Jest tym który tak długo strzegł proroczego przesłania i przekazał całej ludzkości. Ludzie tacy jak oni nigdy nie mogą zniknąć. Żyd jest wieczny. Jest wcieleniem wieczności'.
Nienawiść do Żyda 'nie ma sensu'
Może najbardziej uderzającym aspektem o nienawiści Żyda jest jej irracjonalność. Istnieje tak wiele powodów do nienawiści Żydów jak jest narodów. Wszystko co zaburza, krzywdzi lub nie podoba się ludziom, często przypisuje się Żydom. Żydów obwiniono za manipulowanie mediami dla ich potrzeb, lichwę, różne formy mordów rytualnych, zatruwanie studni, dominowanie w handlu niewolnikami, nielojalność wobec krajów gospodarzy, pobieranie narządów i szerzenie AIDS. Ponadto Żydów często oskarża się o sprzeczne "zbrodnie". Komuniści oskarżali ich o wymysł kapitalizmu, kapitaliści o wymysł komunizmu. Chrześcijanie oskarżali Żydów o zabicie Jezusa, i poważany francuski historyk i filozof, François Voltaire, o wymysł chrześcijaństwa. Żydów nazwano podżegaczami wojennymi i tchórzami, rasistami i kosmopolitami, pozbawionymi kręgosłupa i nieugiętymi, i lista się nie kończy.
Oczywiście nienawiść do Żydów jest irracjonalna i głęboka. Prof. Yehuda Bauer z Holocaust Studies na Hebrajskim Uniwersytecie w Jerozolimie, uważa, że antysemityzm pozostaje utajony, dopóki nie zostanie wywołany, zwykle podczas kryzysów. Oczekuje się, że liczne kryzysy, które widzimy na całym świecie, będą dalej pogłębiać obecną falę antysemityzmu.
Głębsza przyczyna nienawiści do Żydów
Najważniejszym punktem, który należy wziąć pod uwagę w tym krótkim przeglądzie antysemityzmu, jest to, że jeśli mamy znaleźć powód antysemityzmu, musimy spojrzeć pod powierzchnię. Jak widzieliśmy, racjonalizacje nie mogą wyjaśnić istnienia, uporu i różnorodności nienawiści do Żydów. Tu jest jego głębszy korzeń. Kiedy budzi się antysemityzm, jest on usprawiedliwiony zgodnie ze swoim szczególnym środowiskiem, i dlatego przybiera różne formy i przejawy w różnym czasie. Od czasów starożytnych Żydów nazwano "narodem wybranym", że zostali wybrani jako "światło dla narodów".
Ale teraz Żydów obwinia się za czyny wręcz odwrotne. W hebrajskim jest słynny truizm: 'Wchodzi wino, wychodzi tajemnica'. Kilka lat temu aktro Mel Gibson został zatrzymany przez policję drogową podejrzany o jazdę pod wpływem. Jego reakcją do oficera były przekleństwa wobec Żydów i deklaracja – "Żydzi odpowiadają za wszystkie wojny na świecie. Jest pan Żydem?"
Były malezyjski premier, dr Mahathir Mohamad, był przypuszczalnie dużo bardziej trzeźwy niż Mr Gibson kiedy przemawiał na Konferencji na rzecz Poparcia dla Al.-Quds 21 stycznia 2010. Ale trzeźwość nie powstrzymała go przed deklaracją, że "Nawet po rzezi przez niemieckich nazistów, Żydzi przetrwali by nadal być źródłem jeszcze większych problemów dla świata". W pewnych okolicznościach, nawet naród nieznany z ukrywania wyraźnie antyżydowskich uczuć będzie wyrażał myśli, które można interpretować jedynie jako antysemickie. Kiedy reporter izraelskiego National News, Henry Schwartz, podszedł emerytowanego generała Jerry Boykina, spotkał się z zaskakującą obserwacją – "Żydzi są problemem. Żydzi są powodem wszystkich problemów na świecie".
Takie uogólnienia powinny coś nam powiedziec: skoro ludzie uważaja, że Żydzi odpowiadają za każdy problem na świecie, to muszą też oczekiwać iż Żydzi je naprawią. W obliczu takiego przekonania,że Żydzi odpowiadają za dobrostan świata, tak długo jak są problemem na świecie, będzie istnieć nienawiść do Żydów. I im więcej jest problemów, tym większa złość wobec Żydów. Skoro Żydzi odpowiadają za każdy problem, to każdy problem jest z winy Żydów. AIDS – wina Żydów, trzęsienia ziemi – wina Żydów, terroryzm – wina Żydów, kryzys finansowy – na pewno wina Żydów! Powiedz coś – i to wina Żydów. Przekonanie, że Żydzi są odpowiedzialni za wszystkie problemy, i dlatego muszą je naprawić sugeruje, że antysemityzm nie pojawia się w czasie tych kryzysów, gdyż Żydzi są kozłami ofiarnymi, jak uważają niektórzy. Wręcz odwrotnie, w oczach ludzi Żydzi naprawdę są sprawcami. Kiedy jest dobrze, ludzie zezwalają im być, ale kiedy pojawiają się problemy, Żydów obwinia się za nie. Najwyraźniej, chętnie lub niechętnie, Żydzi nigdy nie przestali być narodem wybranym - wybranym do naprawiania świata. I powodem antysemityzmu jest bardzo prosto to, że świat jeszcze nie jest naprawiony.
Żydzi – "wybrani" wbrew ich woli
Bycie "naprawiaczem świata" to dla każdego wielkie zadanie, a szczególnie kiedy nie pragniesz nim być, a nawet gdybyś, to nie masz pojęcia co to oznacza i jak się za to zabrać. W większości współcześni Żydzi nie mają pojęcia co oznacza bycie narodem wybranym, albo "światłem dla narodów", ani nie chcą mieć z tym nic wspólnego. Kiedy zostawi się Żydów samych, wydają się asymilować. Podczas szczytu convivencia [przyjaznej koegzystencji] między żydami i chrześcijanami w Hiszpanii, wybuchła inkwizycja i bezlitośnie zniszczyła wspólnotę żydowską. Pięć wieków później, kiedy Żydzi w Niemczech byli niemal zupełnie emancypowani i dążyli do rozpuszczenia się w niemieckim społeczeństwie, pojawiła się partia Narodowych Socjalistów i prawie całkowicie zgładziła Żydów w całej Europie. Dzisiaj amerykańskie żydostwo jest w podobnej sytuacji do tej w Niemczech przed II wojną światową. Amerykańscy Żydzi są w większości pewni, że wystąpienie toksycznego antysemityzmu rodzaju jaki widzimy w Europie jest mało prawdopodobne po drugiej stronie Atlantyku.
Ale rzeczywistość nasilenia się antysemityzmu na amerykańskich kampusach i szerzenie się antysemickiej porzemocy, takiej jak dźgnięcia, dla Ameryki pokazują, że Żydzi prawdopodobnie jeszcze raz wpadają w pułapkę samozadowolenia. Jak miało miejsce w Hiszpanii i Niemczech, im bardziej amerykańscy Żydzi próbują się asymilowac, tym boleśniej będą odpychani. To już zaczyna się dziać, podobieństwo między przeszłymi procesami i obecną sytuacją w Ameryce sprawia, że pozornie łagodny stan amerykańskiego żydostwa jest bardzo niepewny. Podobnie do jego diaspory, państwo Izrael chce tylko być krajem w rodzinie narodów. Zamiast tego jest wielokrotnie upominany, zwłaszcza przez ONZ, byt reprezentujący cały swiat. Poniższy raport autorstwa ONZ Watch pokazuje niewytłumaczalnie nieproporcjonalną negatywną uwagę poświęcaną Izraelowi.
A jeśli to nie wystarcza, szybko szerzący się ruch BDS działa bardzoi mocno by odizolować Izrael ekonomicznie, politycznie, kulturowo i naukowo. Mówiąc prosto, im bardziej Izrael próbuje się "wmieszać", tym zacieklej jest odpychany. Bez względu na to jak bardzo Żydzi próbuja, nie będą mogli uniknąć zrobienia tego co muszą. Mogą nie wiedzieć co muszą zrobić i jak to zrobić, i ludzie mogą im mówić, że nie wierzą iż oni są wybranym narodem, ale istnienie globalnej wszechobecnej nienawiści do nich dowodzi, że Żydzi zostali wybrani jako najgorsi złoczyńcy świata. I teraz oni albo zrozumieją co robią złego i to naprawią, albo świat ukarze ich jeszcze raz.
Nienawiść do Żydów trzeba atakować u źródła
Żeby zrozumieć co złego robią Żydzi, musimy zobaczyć jak, a szczególnie dlaczego powstał naród żydowski. Ojcem judaizmu i wszystkich Abrahamowych religii, jest Abraham Nasz Ojciec [Abraham Patriarcha], który symbolizuje miłosierdzie. Midrash (Beresheet Rabah) mówi, że kiedy Abraham zobaczył swój lud kłócący się, usiłował doprowadzić do pokoju i pomóc im się zjednoczyć.
Żaden inny naród nie został sfałszowany w ten sposób, gdzie ludzie z różnych środowisk, narodowości i wyznań stali się narodem opartym na braterskiej miłości, wykraczającym poza różne pochodzenie, wierzenia lub inną odmienność. Zrobili to, ponieważ wyczuli, że jest to, jak ujął to Maimonides, "ścieżka prawdy". Uważali, że alienacja i wrogość nie prowadzą do niczego dobrego, i dlatego dążyli do zjednoczenia. Abraham, dociekliwa osoba z natury, odkrył, że ogromna różnorodność przed nami pochodzi z jednego źródła - siły twórczej, która przejawia się niezliczoną ilością sposobów, które prowadzą z powrotem do tego źródła. Uświadomił sobie, że obojętność i wyobcowanie jego ludu, jak to widział u budowniczych wieży, można naprawić, jeśli zjednoczą się w dążeniu do uchwycenia tej siły, tak jak on. Ale ponieważ nie zdawali sobie sprawy z jej istnienia, zostali oddzieleni i wyobcowani od siebie, wierząc w różne rzeczy i aspirując do różnych rzeczy. Ale w tym czasie Babilończycy nie byli gotowi na ideę, że jedna, dobroczynna siła tworzy całą rzeczywistość. Jak mówią Midrash i Maimonides, Abraham został wydalony ze swojego kraju z powodu swoich idei. Ale gdy wędrował, gromadził wokół siebie naśladowców, siał braterską miłość w ich sercach, i stali się narodem oddanym przekazywaniu swojej metody szczęścia przez jedność.
Żydzi, światło narodów powołani do zjednoczenia całego świata
Pojawienie się Mojżesza wprowadziło nowy etap w rozwoju izraelskiego narodu. Egocentryzm i alienacja nasiliły się na świecie wokół nich tak samo jak w nich. W czasach Mojżesza Izrael zgromadził taki poziom rozbicia jedności, że potrzebowali nowej metody gdyby mieli się zjednoczyć. Byli też dużo bardziej Hebrajczykami niż plemię które poszło do Egiptu. Do czasów Mojżesza było ich 3 miliony, zbyt wielu by nauczać ich tak jak Abraham uczył swoich uczniów. Jak mówi powiedzenie "potrzeba jest matką wynalazków". Konieczność znalezienia nowego sposobu nauczenia ludu zjednoczenia się poskutkowało Torą, Pentateuch, Pięcioma Księgami Mojżesza. Ale przyjęcie Tory przyszło z warunkiem wstępnym: najpierw musisz zgodzić się na zjednoczenie "jako jeden człowiek z jednym sercem". Kiedy Hebrajczycy się zjednoczyli, dano im Torę i stali się narodem. Ale ten naród był jak żaden inny. Założony na zasadzie miłości innych, powierzono mu zadanie przekazywania metody zjednoczenia, miłowania bliźniego jak siebie samego. To wtedy powiedziano im, że muszą być "światłem dla narodów", pokazać sposób na jedność całego świata, tak jak próbował Abraham jeszcze w Babilonie i dokądkolwiek poszedł. Abraham nie zamierzał jednoczyć Żydów. W jego czasach judaizm jaki znamy nawet nie istniał. Jak napisaliśmy powyżej, próbował "połączyć wszystkie narody na świecie". Wszyscy następcy Abrahama o tym wiedzieli i kontynuowali jego spuściznę.
Wielki kabalista rabin Moshe Chaim Lozzatto (Ramchal), w Adir BaMarom [Potężny na wysokościach] napisał: "Noego stworzono po to, żeby naprawił stan świata jaki był wtedy".W Komentarzu Ramchala o Torze, napisał, że "Mojżesz chciał dokończyć naprawę ówczesnego świata. To dlatego przyjął mieszany tłum, gdyż uważał, że w ten sposób naprawi się świat… Ale to mu się nie udało z powodu zepsucia jakie miało miejsce po drodze". I nadal świat nie był gotów przyjąć z całego serca jedności. W rezultacie ci który ślubowali iż będą "jak jeden człowiek z jednym sercem", stali się ludem Izraela i powierzono mu obowiązek zachowania metody osiągnięcia jedności, dopóki świat nie będzie gotowy. Naród Izraela ciężko pracował żeby zachować zasadę jedności. Musiał zwalczać swoje rosnące ego, jak i ataki innych narodów. Ale jak mówi Księga Zohar [Księga Światła]: "Wszystkie wojny w Torze są o pokój i miłość". Zohar mówi też o tym jak ważne jest wzniesienie się ponad nienawiść, nie tylko dla podzielonych stron, a całego świata. W części Aharei Mot czytamy: "Oto, jak dobrze i jak przyjemnie jest braciom siedzieć razem". Przyjaciółmi są ci którzy siedzą razem, a nie oddzielnie od siebie. Najpierw wydają się jak ludzie na wojnie chcący się zabijać. Następnie wracają do braterskiej miłości… I wy, przyjaciele którzy tu jesteście, jak wcześniej byliście w miłości, nie rozstaniecie się… I dzięki waszej zasłudze będzie pokój na świecie, jak jest napisane: "Ze względu na moich braci i moch przyjaciół pozwolę sobie powiedzieć: "Niech pokój będzie w tobie".
Dlaczego dla Żydów konieczne jest zjednoczenie całego świata
Ruina Drugiej Świątyni oznacza kluczowy punkt w historii świata. Naród żydowski nie tylko wypędzono z ziemi Izraela, ale Żydzi przegrali też wojnę z egocentryzmem. Po raz pierwszy od jego powstania, zasada "miłuj bliźniego swego jak siebie samego" nie była przewodnią zasadą w narodzie. Żydzi dalej cenią jedność, jak do dnia dzisiejszego, ale zaczęli wykorzystywać ją do własnych egoistycznych celów, zamiast jako środek do korekty ego i jako atut, który należy przekazać całej ludzkości.
W czasach od zniszczenia świątyni, wielu mędrców rozpoznało absolutną konieczność jedności dla Żydów i świata. Niestety, ich głosu nie usłyszano, gdyż Żydzi zbyt zajmowali się sobą. Książka Shem Mishmuel mówi: "Intencją stworzenia było, aby wszyscy byli jednym… ale z powodu grzechu [egoizmu] sprawa się zepsuła. Naprawa rozpoczęła się w pokoleniu Babilonu, co oznaczało naprawę gromadzenie ludzi, które rozpoczęło się od Abrahama. … A ostatnia naprawa nastąpi, gdy wszyscy staną się jednym [pakietem]". Podobnie Rav Kook napisał na początku lat 1900: "W Izraelu jest tajemnica jedności świata". Rabin David Solomon napisał w Wierzbach nad potokiem / Willows of the Brook: "Izrael ma nakaz jednoczenia serc, gdyż jest napisane: "I Izrael tam obozował" w formie pojedynczej [po hebrajsku], co oznacza 'był jednością'".
Zauważmy moc znaczenia jakie rabin Kalman Epstein, autor Maor VaShemesh, przypisuje jedności:
Pierwszą obroną przed nieszczęściem jest miłość i jedność. Gdzie jest miłość, jedność i przyjaźń ludzi w Izraelu, nie może wydarzyć się żadne nieszczęście… Kiedy jest między nimi więź, a nie ma rozdzielności serc, mają pokój… i to usuwa wszelkie przekleństwa i cierpienia". Niestety, bardzo niewielu słuchało. A kiedy Żydzi nie słuchają i się nie jednoczą, cierpią konsekwencje. Podczas II wojny światowej Rav Yehuda Ashlag napisał w pracy którą zatytułował "Naród" / The Nation: "Jasne jest, że wymagany od nas ogromny wysiłek na trudnej pred nami drodze wymaga jedności tak silnej tak solidnej jak stal, od wszystkich frakcji narodu bez wyjątku. Jeśli nie wyjdziemy w zjednoczonych szeregach wobec potężnych stojących nam na drodze sił, to jesteśmy straceni zanim zaczniemy".
Narastająca presja na Żydów
Dopóki ludzkość w pełni angażowała się w swoją egocentryczną trajektorię, nagradzając osobiste osiągnięcia wyróżnieniami, presja na Żydów była stosunkowo znośna. Mimo to, zawsze, gdy jest ból, winni są Żydzi, Żydzi cierpieli prześladowania i wypędzenia, gdziekolwiek się udali. Ponieważ nienawiść i brak jedności są w centrum każdego problemu, Żydzi byli zawsze postrzegani jako sprawcy, mimo że prześladowcy nie mogli racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego obwiniali Żydów i musieli wymyślać absurdalne plotki na ich temat.
Ale niezależnie od tego jak bolesne, te prześladowania nie oznaczały zagłady Żydów. Na początku XX wieku sytuacja zaczęła się zmieniać. Europa była zamknięta w rywalizacji i sojuszach, a napięcia narastały. Nienawiść kulminowała wybuchem I wojny światowej. Po raz pierwszy użyto broń chemiczną, wiele milionów ludzi zmarło, i dużo więcej zostało bez środków i bez nadziei. Niemcy rzucono na kolana, ale cała Europa była w ruinie. Nikt nie był szczęśliwy. Kiedy Hitler doszedł do władzy i obwiniał Żydów za wojnę, mało kto się sprzeciwił. Początkowo nie planował zagłady Żydów, a jedynie wydalenia ich z kraju. Latem 1938, kiedy Hitler usłyszał, że w Evian we Francji odbywa się konferencja w celu omówienia możliwość pomocy Żydom w wyjeździe z Niemiec, powiedział: "Jesteśmy gotowi oddać wszystkich tych przestępców do dyspozycji tych krajów, jeśli o mnie chodzi, nawet luksusowymi statkami".
Ale jak narody nie chcą Żydów dzisiaj, nie chciały ich wtedy. Z uprzejmą obojętnością, kraj po kraju zwalniały się z obowiązku przyjmowania Żydów. Australijski delegat, T W White, sarkastycznie zauważył: "Skoro nie mamy prawdziwych problemów rasowych, nie pragniemy sobie takiego importować". Nawet po Konferencji w Evian Hitler się nie poddał i chciał przyspieszyć tempo przymusowej emigracji żydowskiej z Niemiec. 13 maja 1939 zrobił to co obiecał, i 900 Żydów wyjechało na Kubę, z nadzieją dostania się do Ameryki na luksusowym liniowcu transatlantyckim, SS St Louis. Ale Kuba odmówiła im zejścia. Zrozpaczeni próbowali dostać się prosto na Florydę, ale Amerykanie też nie pozwolili im przycumować. Pozostawieni bez wyboru, wrócili do Europy, gdzie setki ich zginęły w holokauście.
Holokaust dał Żydom przerwę od nienawiści i pomógł zdobyć sympatię narodów w kierunku ustanowienia żydowskiego państwa. Ale ta przerwa była krótkotrwała. Od wojny 6-dniowej w 1967, świat obrócił się jeszcze raz przeciwko Żydom, a konkretnie przeciwko Izraelowi. Kiedy świat pogrąża się w chaosie kryzys po kryzysie, presja na Żydów narasta. Kilka lat temu drugi holokaust był nie do pomyslenia. Dzisiaj jest to niepokój jaki ludzie zaczynają otwarcie wyrażać. Na początku lat 1950, Rav Yehuda Ashlag napisał Pisma ostatniego pokolenia / The Writings of the Last Generation, w których opisuje postęp jaki widział w rozwoju politycznym świata, zwłaszcza zachodniego świata. "Świat błędnie uważa nazizm za szczególną pochodną Niemiec… Prawda jest taka, że jest to pochodna demokracji i socjalizmu, w których nie było wychowania i sprawiedliwości. Tym sposobem wszystkie narody są równe w tym: nie ma żadnej nadziei, że nazizm zginie ze zwycięstwem aliantów, bo jutro nazizm przyjmą Anglosasi, bo oni też żyją w świecie demokracji i nazizmu".
Żydzi winni są światu lepsze społeczeństwo
W kilku artykułach Rav Ashlag wyjaśniał powody dlaczego nie będzie pokoju na świecie dopóki nie będzie jedności i miłości braterskiej na całym świecie. Wyjaśnia też, że im więcej świat cierpi z powodu niepożądanych skutków tego co badacze Twenge i Campbell nazywają "epidemią narcyzmu", tym więcej ludzi skieruje swój gniew na Żydów. Podświadomie, ludzie oczekują iż Żydzi utorują drogę dla lepszego społeczeństwa, a mianowicie, będą "światłem dla narodów". Dopóki Żydzi nie wykonają tego zadania, wrogość i oskarżenia ich będą narastać. Renomowany angielski historyk, prof. Paul Johnson, w Historii Żydów / A History of the Jews napisał: "Żaden naród nigdy bardziej nie nalegał bardziej niż Żydzi, że historia ma cel i ludzkość przeznaczenie. Na początkowym etapie ich zbiorowego istnienia uważali, że odkryli boski plan dla rasy ludzkiej, w którym ich społeczeństwo miało być pilotem". Znany brytyjski historyk, Sir Martin Gilbert, w książce Churchill i Żydzi / Churchill and the Jews tak napisał o przenikliwym postrzeganiu znaczenia jedności dla narodu żydowskiego brytyjskiego premiera Winstona Churchilla:
"Żydzi byli szczęśliwą wspólnotą bo mieli tego wspólnotowego ducha, ducha ich narodu i wiary. [Chrurchill] nie poprosiłby ich o użycie tego ducha w żadnym wąskim czy klanowym sencsie, by odcięli się od innych… daleko od ich nastroju i zamiaru, daleko od rad danych im przez tych najbardziej uprawnionych do radzenia. Ta osobista i szczególna siła jaką posiadali umożliwiała im wprowadzać żywotność do ich instytucji, której nie dałoby nic innego. [Chruchill uważał nie pokazując braku szacunku, że] Żyd nie może być dobrym Anglikiem jeśli nie jest dobrym Żydem".
Nawet Henry Ford, którego niesławna antysemicka książka Międzynarodowy Żyd – główny problem świata / The International Jew—The World’s Foremost Problem, uczyniła przedmiotem podziwu Hitlera, napisał w niej: "Nowocześni reformatorzy, którzy budują wzorowe systemy społeczne na papierze, dobrze zrobiliby gdyby spojrzeli na system społeczny w który zorganizowani byli dawni Żydzi".
Oczekuje się, że nikt poza Żydami nie będzie społeczeństwem modelowym. Światło które Żydzi mają obowiązek przynieść narodom to światło zjednoczonego społeczeństwa, gdzie panują wzajemna odpowiedzialność i przyjaźń, gdzie motto jest "miłuj bliźniego swego jak siebie samego" - fundament i cel jaki jednostki w społeczeństwie aspirują ociągnąć. Nie tylko Księga Zohar, ale liczni żydowscy badacze i mędrcy napisali, że jedność Izraela uratuje ich i uratuje świat. W księdze Sefat Emet czytamy: "Dzieci Izraela naprawili świat… kiedy wrócili do bycia jednym narodem i mieli jeden język. I także pojedynczo… naprawa powinna być taka, że zostaniemy nagrodzeni poprawianiem siebie i odnajdywaniem źródła jedności poza separacją".
Skoro Żydzi mają do spełnienia misję, autor Michael Grant tak o nich napisał: "Żydzi okazali się nie tylko niezasymilowani, ale i nie nadający się do asymilacji". Jakkolwiek niejasny sposób może być, jedynym rozwiązaniem antysemityzmu jest doprowadzenie przez Żydów do jedności świata poprzez ustanowienie roli wzorcowego społeczeństwa i dzielenie się jego zasadami ze światem. Nie będą oni w stanie uniknąć tej misji przez asymilację. Minęły 2.000 lat od zrujnowania społeczeństwa, na które patrzył Ford. W przeciwieństwie do czasu Abrahama czy Mojżesza, świat jest gotowy usłyszeć, dlaczego to nie działa. Żydzi muszą ponownie wprowadzić metodę jednoczenia ponad różnicami. Faktycznie kluczowe jest słowo "ponad".
Żydzi nie tłumili swoich róznic, a wykorzystali je na korzyść całego społeczeństwa. Dzisiaj Żydzi muszą jeszcze raz uczyć się jak się zachowywać, a tym samym stać się wzorowym społeczeństwem. Rzeczywiście, najlepszym sposobem osiągnięcia jednościu ponad róznicami jest skupianie się nie zjednoczeniu Żydów, a na budowaniu przykładu jedności dla świata, by świat mógł się zjednoczyć. Świat nie będzie tolerował Żydów dopóki nie zjednoczą się między sobą, bo tylko wtedy reszta świata będzie mogła się nauczyc i wdrożyć sposób. Jeśli Żydzi zjednoczą się żeby pomóc światu, a nie żeby pomóc sobie samym, to będą postrzegani przychylnie przez wszystkie narody bez wyjątku. Słowami książki Sefat Emet / Prawdziwy język, "dzieci Izraela staną się gwarantami naprawy całego świata… wszystko zależy od dzieci Izraela. W stopniu w jakim sami się naprawię [i będą zjednoczeni], wszystkie stworzenia wezmą z nich przykład. Jak uczniowie biorą przykład z nauczyciela, tak wszystkie stworzenia biorą przykład z dzieci Izraela".
Jeśli Żydzi doprowadzą do jedności świata przez zjednoczenie siebie i danie przykładu, nigdy nie będą musieli pytać "Dlaczego ludzie nienawidzą Żydów?"