Filozofia 22-02-2011
Filozofia nowożytna:
Święty Tomasz z Akwinu: ur. 1225 roku, nie lubił rycerskich zabaw, milczący, dominikanin. Bracia kształcili go w różnych miejscach, Duzy wpływ na jego rozwój intelektualny miał również dominikanin pochodzący z Niemiec nijaki Albert Wielki- nauczyciel świętego Tomasz, był teologiem, filozofem, ale najbardziej przyrodnikiem. Zaszczepił w św. Tomaszu wielki zapał do poznania filozofii Arystotelesa. Św. Tomasz zbudował swój system filozofii na filozofii Arystotelesa. Tomasz kształcił się we Włoszech, w Paryżu, w Niemczech, bardzo szybko został nauczycielem, profesorem. Przełożeni zakonu wykorzystywali jego niezwykłe zdolności, również Papież korzystał z jego wiedzy traktując go jako wielki autorytet, a Tomasz był człowiekiem wielkiej pracowitości i też człowiekiem wielkiej modlitwy, posłuszeństwa zakonnego i pokory. Ten charakter był człowiekiem ciężkim, w refektarzu dla Tomasza wycięto półokrąg w stole, nazywano go wołem- od ciężaru, powolności i milczenia. Ten wół jeszcze kiedyś mocno zaryczy- Albert Wielki. W 1274 roku Papież wezwał Tomasza na obrady soboru do Francji i Tomasz posłuszny temu wezwaniu udał się tam, ale w drodze ciężko zachorował i pomarł. Także widzimy, że żył niedługo, nawet 50 lat nie przeżył, ale były to lata bardzo płodne; jest Tomasz autorem najbardziej znanych dwóch summ: „Summa theologiae” składająca się z 3 części, to dzieło nie zostało przez Tomasza dokończone, dokończył je jeden z uczniów Tomasza, druga „Summa philosophiae”- znana także „Przeciwko poganom” jego tematem jest jak przy pomocy naturalnego rozumu ludzkiego osiągnąć poznanie Boba z rzeczy stworzonych. To są dwa największe dzieła św. Tomasza z Akwinu. Tomasz napisał też liczne komentarze do Pisma Świętego, napisał też komentarze do większości dzieł Arystotelesa. Mówi się o tym, że Tomasz potrafił jednocześnie dyktować 3 komentarze do pism swoim sekretarzom. Był człowiekiem wielkiej kontemplacji. Pod koniec swojego życia miał doznać mistycznego przeżycia, jakiegoś objawienia Bożego Światła na modlitwie i potem mówiąc o całym swoim dorobku pisarskim uważa, że to co napisał nie jest więcej warte niż słoma. Z taką wielką pokorą pokazał przepaść pomiędzy Bożym Świtałem, a tym co człowiek swoim rozumem może osiągnąć. Podstawą całej myśli ś. Tomasza jest metafizyka dziedzina najogólniejszych rozważań dotyczących samego bytu, natury rzeczywistości. Oczywiście ten byt to jest i Bóg, i człowiek, i kosmos. Byt najogólniej pojęty. O wszystkim możemy powiedzieć, że jest bytem- coś co jest. Mówi się, że byt to pojęcie analogiczne. Za każdym razem wypowiadamy słowo byt, mając na uwadze pewne podobieństwo, jeśli weźmie się pod uwagę, że stół jest bytem i kwiat jest bytem, to dojdziemy do tego, że między nimi jest jakieś podobieństwo, analogia, bo wszystkie te rzeczy są istniejące. Tomasz od Arystotelesa zaczerpnął naukę o istocie i istnieniu, o możności i akcie, o substancji i przypadłościach i w ten sposób za Arystotelesem opisuje byt. Tomasz jest przedstawicielem wielkiego nurtu mianowicie scholastyki. Scholastyka podejmowała zasadniczy problem poszukiwania zgodności pomiędzy wiarą i rozumem. Fides et ratio. Jest to łączenie teologii i filozofii. Tomasz jest przede wszystkim teologiem. Jest bardzo sztandarową postacią średniowiecza. Nauka o Bogu była najważniejszą nauką. . Wielki znawca filozofii powiedział, że teologia Tomasza jest dziełem filozofa, ale jego filozofia jest dziełem Świętego. Teologia Tomasza dotyczy prawd potrzebnych do zbawienia. Widzimy tu więc pewien cel uprawiania filozofii- zbawienie człowieka. Ma więc praktyczny aspekt jego nauka. Tomasz twierdzi, że niektóre z prawd potrzebnych do zbawienia człowiek może poznać tylko dzięki objawieniu Boga. Dzięki specjalnej łasce, ale są też takie prawdy potrzebne do zbawienia, które możemy poznać za pomocą naturalnego rozumu. Tymi pierwszymi prawdami zajmuje się teologia, tymi drugimi zajmuje się i teologia i filozofia. A specjalnie taki dział filozofii jakim jest teodycea(egzamin) czyli filozoficzna nauka/ refleksja o Bogu. Niektóre prawdy konieczne do zbawienia chociaż poznawalne przy pomocy rozumu ludzkiego i tutaj np. jest to prawda, że Bóg istnieje zostały dodatkowo objawione przez Boga. Choć człowiek może je poznać przy pomocy rozumu, to Bóg objawił je i należy je przyjąć z wiarą zanim się je pozna rozumem. Dlaczego Bóg je objawił? Pyta Tomasz. Bo nie wszyscy ludzie mają zdolność do poznania rozumem, jest bardzo dużo głupców, zanim zaczęliby logicznie myśleć, to ich życie skończyłoby się. Życie ludzie jest za krótkie, aby niektóre prawdy dogłębnie poznać, stąd ważna jest wiara i ważne jest rozumowe poznanie. Filozofia służy teologii, a teologia służy filozofii. Oby dwie nauki służą człowiekowi i mają być pomocą na drodze do zbawienia. Tomasz uważa, że istnienia Boga trzeba dowodzić, że nie jest to prawda oczywista czy wszczepiona człowiekowi. Tomasz odrzucał dowód ontologiczny Anzelma budowany na analizie pojęcia bytu doskonałego, a sam idąc drogą myślenia Arystotelesa Tomasz sformułował 5 dowodów na istnienie Boga. Te 5 dowodów to tzw. 5 dróg św. Tomasza.(egzamin) Tomasz wychodzi od analizy od obserwacji bytów tego świata, bytów stworzonych i poszukując ich przyczyny dochodzi do stwórcy:
Pierwsza droga jest z ruchu: w świecie istnieje ruch, wszystko jest w ruchu, bo ten ruch to nie tylko przemieszczanie się fizyczne z miejsca na miejsce, to także myślenie, procesy życiowe, cokolwiek się porusza, porusza się nie dzięki sobie, ale dzięki czemuś innemu: jeśli jedna kula się porusza, to porusza ją pierwsza kula i ten poruszyciel również musi mieć swojego poruszyciela… a ponieważ nie można iść w nieskończoność, dlatego musi istnieć pierwsza przyczyna ruchu, taki byt, który wszystko porusza, ale on sam nie jest poruszany i ten byt nazywamy Bogiem(Primus motor- pierwszy ruch)
Druga droga z przyczynowości sprawczej: nie ma żadnego skutku bez przyczyny, nic nie istniej bez przyczyny, jeśli poszukujemy w ciągu tej przyczyny dalszej, kolejnej, dochodzimy do stwierdzenia, że musi być taki byt, który jest przyczyną wszystkich innych bytów, ale ona sam istnieje swoją mocą i jest nim Bóg(prima causa- pierwsza przyczyna)
Trzecia droga z celowości: świat jest celowy, a więc każde istnienie, każdy byt ma swój cel, jeśli szukamy tego celu, to dochodzimy do stwierdzenia, że musi istnieć taki byt, który jest ostatecznym celem dla wszystkich
bytów, on sam jest celem dla siebie, tutaj ten byt byłby takim : Ulitimus Finis- ostateczny cel
Czwarta droga z przygodności bytów: byt tego świata może mieć taką przygodę jaką jest śmierć, są nietrwałe, przemijające, przygodne. Istnieją, ale mogą nieistnień, nie muszą istnieć, nie są bytami koniecznymi, poszukujemy więc bytu, który będzie uzasadniał nasze istnienie, gwarantował nasze istnienie i tutaj Bóg będzie nazywany Ens Nesesarium- byt konieczny, byt, który musi istnieć, bo gdyby on nie istniał, to nie istniałaby żadna inna rzecz, byt stały, trwały
Piąta ze stopnia doskonałości: istnieją byty mniej lub bardziej doskonałe, byty mniej doskonałe pochodzą od bardziej doskonałych, czerpią swoją doskonałość od bardzie doskonałych, musi więc istnieć byt najbardziej doskonały: Ens Optimus
Te dowody św. Tomasza różnie przyjmowano, byli tacy, którzy uważali, że te dowody także potrzebują wiary. Bóg jest więc bytem koniecznym, istniejącym przez siebie, dzięki sobie perse, asse, insanae. Bóg jest pierwszym poruszycielem, jest czystym aktem ,samym dobrem, niematerialny, nieskończony, wszechmocny, transcendentny, a jednocześnie najbardziej immanentny, bo w jakiś sposób istnieje w każdej rzeczy przez to, że jest jej stwórcą czy celem. Bóg ma doskonałą wiedzę o wszystkim co jest i co możliwe. Ta doskonała wiedza nie ogranicza jednak ludzkiej wolności. Bóg jest stwórcą wszystkich rzeczy, całego wszechświata, powołuje do istnienia z niczego: Ex nihil- z niczego. Swoją myślą, swoim słowem stwarza. Stworzenie pochodzi od stwórcy i nieustannie podtrzymywane jest przez Stwórcę w istnieniu i to się nazywa opatrznością bożą. Nieustannie podtrzymuje istnienie bytów, chce by te byty istniały. Najdoskonalszym z bytów jest człowiek; jest on bytem duchowo cielesnym, uczynionym na obraz i na podobieństwo stwórcy. Tomasz widzi ten obraz i podobieństwo szczególnie w tym, że człowiek jest rozumny i że człowiek ma wolną wolę. Również taką cechą jest nieśmiertelność duszy. Człowiek jest istotą cielesno- duchową, stworzony na obraz i podobieństwo Boga, c wyraża się poprzez rozumność, wolną wolę i nieśmiertelność duszy. Człowiek wg św. Tomasza jest koroną wszystkich stworzeń, ale jednocześnie jest stworzeniem naznaczonym niedoskonałością. Doskonały jest tylko jeden byt- tylko Bóg jest doskonały, wszelkie stworzenia poprzez to, że są stworzeniami z konieczności są mniej doskonałe niż stwórca. Poza tym człowiek poprzez niewłaściwe wykorzystanie swojej wolności odwrócił się od swojego Stwórcy i nosi w sobie konsekwencje grzechu, nieposłuszeństwa. Ostatecznym i naturalnym celem człowieka jest zjednoczenie się z Bogiem i osiągnięcie pełnego szczęścia w Bogu, tak więc ten cel człowieka przekracza wymiar doczesny, można powiedzeń, że cel nasz transcenduje naszą rzeczywistość. Tym celem jest sam Bóg. przy pomocy własnych sił człowiek nie może osiągną ć tego celu potrzebuje pomocy od Stwórcy. I taką pomoc otrzymuje. Tomasz stworzył potężny system teologiczno- filozoficzny. W jego dziełach można znaleźć rozważania nt. wszystkich zagadnień dot. świata, Boga, człowieka. Jest to system nie tylko wyjaśniający zasady chrześcijańskiej, katolickiej wiary, ale wielki system humanistyczny w centrum, którego stoi człowiek ukierunkowany na Boga, swojego Stwórcę. Jest to system racjonalistyczny, uzasadniony oczywiście wg standardów średniowiecznej wiedzy, średniowiecznej nauki, ale okazuje się, że jest to system uniwersalny, przekraczający epokę średniowiecza i do nauczania św. Tomasza nawiązuje się do dziś, jego doktryna nazywana tomizmem jest ciągle aktualna, ciągle rozważana i uchodzi za jedną z najbardziej kompletnych, uzasadnionych. Logicznych. Oczywiście, że do jej zrozumienia potrzeba wiedzieć, że scholastyka, że średniowieczna myśl poszukiwała tej trwałej więzi, trwałej relacji pomiędzy wiarą a rozumem, filozofią a teologią.