Czarny Księżyc — LILITH
Astronomia, mitologia, astrologia.
Andrzej Opejda
Lilith jako obiekt astronomiczny
Czarny Księżyc — Lilith nie jest żadną planetą, ani też jak przypuszczano, niewidocznym astralnym satelitą Ziemi, lecz pewnym astronomicznym punktem, w którym, według niektórych koncepcji astrologicznych, koncentrują się szczególnie niebezpieczne energie kosmiczne utożsamiane z siłami zła, a nawet mocami piekielnymi.
Od pewnego już czasu astrologowie poszukują nowych punktów lub obiektów astronomicznych, dzięki którym można precyzyjnie ustalić horoskop, a przez to dokładnie opisać charakter człowieka. Przez astronomów odkrywane są w naszym Układzie Słonecznym nowe ciała niebieskie, które później bada się metodami astrologicznymi, weryfikując ich znaczenie w horoskopie. Jednakże przez wiele setek lat astrologowie, pomijając badania astronomiczne, poszukiwali tajemniczego obiektu, który określa się mianem Czarnego Księżyca — LIILITH. Na przestrzeni wieków stawiano różne hipotezy, które miały tłumaczyć zasadność istnienia drugiego, niewidzialnego satelity Ziemi, który zawsze był kojarzony ze złymi energiami, czarnymi mocami i diabelską siłą. Podejrzewano też, że Lilith jest astralną planetą niewidoczną dla ludzkiego oka, lecz mającą ogromny, destruktywny wpływ na życie ludzkie. Obecnie jednak, po wielu latach poszukiwań, ustabilizowała się tendencja, aby Czarny Księżyc Lilith wyznaczać takimi metodami, które mają odniesienie do jakiś konkretnych punktów matematyczno-astronomicznych.
Ale kwestia Czarnego Księżyca nadal nie jest jednoznaczna. W astrologii bowiem wyróżnia się aż trzy obiekty określane jako Lilith, dlatego nastręcza to wiele problemów i wynikających z tego rozbieżności. Pierwszy z tych obiektów to planetoida krążąca pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza, która została odkryta dnia 11 lutego 1927 roku w Algierze. Ona to właśnie otrzymała od swego odkrywcy imię Lilith. Cykl obiegu tego ciała niebieskiego wokół Słońca wynosi około 4 lata. Astronomowie nie znają jeszcze zbyt dobrze fizycznych cech, jasności, ani średnicy tej małej „planetki”, udało się jednak obliczyć efemerydy, dlatego niektórzy astrologowie, chcąc wyznaczyć ją w horoskopie i zajrzeć na dno duszy urodzonego, pracują właśnie z tą asteroidą, a nie z innymi, hipotetycznymi obiektami o tej samej nazwie.
Kolejnym obiektem jest ów tajemniczy, drugi satelita Ziemi, który również określa się mianem Lilith. Obiekt ten, według niektórych przypuszczeń, znajduje się trzy razy dalej niż Księżyc i często, aby nie mylić go z Czarnym Księżycem, nazywa się go po prostu Ciemnym Księżycem. Od prawie czterystu lat toczą się na temat istnienia tego „ciała” kontrowersyjne dyskusje. Włoski astrolog Federico Capone zauważa, że Ciemny Księżyc znany był już w starożytności. Cywilizacja egipska nazywała ten obiekt Nephytis (Neftyda). W mitologii Neftyda to bogini śmierci, kojarzono ją również z ceremoniałem pogrzebowym, dlatego już wtedy Ciemny Księżyc przypominał o potępieniu, ucieleśniał też kosmiczne siły zła i zniszczenia.
Później, w roku 1613 lub 1630 (daty te nie są pewne) jezuita i astrolog Giovanni Battista Riccioli z Ferrary odkrył czarną gwiazdę na niebie. Opisał także dzienny tor przebiegu, który jego zdaniem wynosi 3 stopnie, a z powodu ciemnego koloru owej gwiazdy, nazwał swój obiekt „Ciemnym Księżycem”. Dla wielu osób stał się on później czarnym satelitą Ziemi, dlatego rzadko można go było obserwować. Jedynie podczas pełni Księżyca był podobno widoczny jako mały, świecący punkt, który odbijał światło księżycowe. Riccioli obserwował ten punkt przez osiem lat, lecz prawdopodobnie został on później zmuszony, by ogłosić własne wyniki za pomyłkę, uzasadniając, iż obserwowany obiekt był jedynie odbijającym się refleksem światła w soczewce.
Pod koniec ostatniego stulecia, dnia 4 lutego 1898 roku o godzinie 8.15 w Wisenbaden dr Walthemath dokonał kolejnego odkrycia Ciemnego Księżyca, który otrzymał imię Lilith. Walthemath zauważył, iż czas obiegu tego ciała wokół Ziemi wynosi 119 dni, tak więc w każdym znaku Zodiaku przebywa on około 10 dni, co odpowiada dziennemu ruchowi równemu około 3o 01′ i bliskie jest odkryciom wspomnianego już siedemnastowiecznego jezuity.
Inny obiekt, również hipotetyczny satelita Ziemi został wprowadzony do astrologii przez Waltera Gornolda (lepiej znany jest on pod pseudonimem Sepherial), także i ten punkt otrzymał imię Lilith. Pomimo niepewnych badań opracowano w latach pięćdziesiątych naszego wieku efemerydy dla tego obiektu. Według Sepheriala ruch dzienny Ciemnego Księżyca wynosi 3 stopnie, 2 minuty i 8 sekund kątowych. Zainteresowanie tym satelitą Ziemi zauważane jest przede wszystkim na anglo-amerykańskim obszarze, toczą się tam także nieustanne dyskusje nad zasadnością obliczonych efemeryd, bowiem zaproponowany przebieg orbity dla tego ciała nie da się wytłumaczyć żadnymi metodami matematycznymi czy astronomicznymi.
Warto zwrócić uwagę, że również w ezoterycznych naukach można znaleźć przekazy o niewidocznym satelicie Ziemi. Okultyści nazywają ten obiekt „Ósmą Sferą” — według nich jest to kula otaczająca Ziemię, nie odbija ona jednak żadnego światła, dlatego nie możemy jej dostrzec. „Ósma Sfera”, nazywana także sferą ciemności, odpowiada wyobrażeniom o piekle, jest to bowiem zło bierne oraz miejsce pobytu potępionych dusz, które oderwały się od swojego bosko-duchowego pryncypium. Dusze te są śmiertelne i czeka je unicestwienie. Miejsce to jest także siedzibą najrozmaitszego rodzaju potworów i demonów. Wydaje się, iż okultystyczna koncepcja „Ósmej Sfery” koreluje z niewidocznym satelitą Ziemi, Ciemnym Księżycem — Lilith.
Można także odszukać starożytne przekazy dotyczące budowy naszego Układu Słonecznego, które nawiązują do istnienia Ciemnego Księżyca. Filolaos, jeden z uczniów Pitagorasa, twierdził, że w środku świata znajduje się ogień, jako źródło wszelkiej siły i ruchu, i choć jest on niewidoczny, krążą wokół tego centralnego ognia Ziemia, Księżyc, Słońce oraz pięć planet (Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn), a także przeciwziemia (antichthon). To właśnie owa niewidzialna antyziemia wydaje się bliska naszemu tajemniczemu Księżycowi. Arystoteles obalił jednak tą teorię, tłumacząc, że Filolaos musiał wymyślić przeciwziemię, aby jego koncepcja Układu Słonecznego pasowała do liczby 10, bowiem liczba ta była przez Pitagorejczyków uważana za liczbę świętą i doskonałą.
Znany już w średniowieczu hipotetyczny satelita Ziemi, wydaje się jednak najbliższy Czarnemu Księżycowi. Uważano, iż pokonuje on w ciągu 27 dni 3 stopnie, a symbolem tego obiektu były dwa skrzyżowane półksiężyce, które miały wyrażać zablokowanie harmonii w przepływie kosmicznego prądu życia.
Oprócz tych wszystkich poszukiwań istnienia ciała niebieskiego krążącego wokół Ziemi ustabilizowała się obecnie tendencja, aby w astronomiczny sposób ustalać punkty, w których może koncentrować się kosmiczna energia. W rozważaniach tych zależy mi na tym, aby interpretować Lilith nie jako hipotetyczną satelitę Ziemi, lecz jako sensytywny, wrażliwy punkt dający się wytłumaczyć metodami astronomicznymi.
W 1933 roku Dom Neroman zaproponował, aby drugi ogniskowy punkt orbity Księżyca przyjąć jako Lilith. W ten oto sposób, obok planetoidy Lilith oraz Ciemnego Księżyca Lilith, mamy do czynienia z trzecim obiektem, który również określa się jako Lilith. Obiekt ten jednak najbliższy jest rozważaniom i intuicjom, jakie w przeszłości próbowano uzasadnić.
Jak w ogóle doszło do tego, aby Lilith wyznaczać z orbity naszego satelity? Otóż orbita Księżyca nie jest kolista, lecz eliptyczna, a Ziemia nie znajduje się w środku orbity naszego naturalnego satelity. Obserwowany z Ziemi Księżyc porusza się z różną prędkością, a zwiększa się ona wtedy, gdy Księżyc znajduje się bliżej Ziemi, zaś zmniejsza się wraz z jego oddalaniem. To największe oddalenie Księżyca od Ziemi nazywa się apogeum, zaś pozycja, w której Księżyc znajduje się w najmniejszym dystansie od Ziemi określa się jako perigeum. Odległość Księżyca od Ziemi w apogeum wynosi 407 000 km, zaś w perigeum 356 000 km.
Każda elipsa posiada nie jeden, lecz dwa punkty ogniskowe. Pierwszy z nich pokrywa się z Ziemią, zaś drugi, pusty punkt ogniskowy, można określić i wyznaczyć właśnie jako Lilith. Ten szczególny punkt jest prawdopodobnie tym, którego poszukiwali zarówno okultyści, Egipcjanie, Grecy czy inni badacze minionych epok. Dla odróżnienia go od hipotetycznej satelity Ziemi nazywa się go Czarnym Księżycem — Lilith.
Czas obiegu wyznaczonej w ten sposób Lilith wokół całego Zodiaku wynosi 3232 dni, co równe jest 8,9 lat i odpowiada to dobowemu ruchowi od 6 do 7 minut kątowych. Warto dodać, że wyznaczona w ten sposób Lilith najbliższa jest średniowiecznym hipotezom, które zakładały istnienie Ciemnego Księżyca poruszającego się 3 stopnie w przeciągu 27 dni, z czego wynika, że ten hipotetyczny obiekt pokonywał cały Zodiak w przeciągu 3240 dni, co bliskie jest współcześnie, matematycznie wyznaczonej Lilith jako drugi punkt ogniskowy orbity Księżyca.
Niektórzy badacze definiują Lilith nie jako drugi ogniskowy punkt, lecz jako punkt znajdujący się w apogeum elipsy księżycowej. Nie stanowi to jednak zbyt wielkiej różnicy dla obliczeń Lilith, ponieważ z geocentrycznego punktu widzenia zarówno apogeum, jak i punkt ogniskowy przyjmują niemalże podobną długość i szerokość ekliptyczną. Inny pogląd próbuje utożsamić Lilith ze środkowym punktem elipsy Księżyca. Jednakże w obliczeniach efemeryd przyjęcie i tego punktu za Lilith stanowi minimalną różnicę wartości.
Najmłodsza wersja jest jednak taka, aby brać pod uwagę równocześnie wszystkie trzy punkty i wyliczyć z nich średnią pozycję dla Czarnego Księżyca. Lilith taka, określana również jako Lilith-media („Lilith-średnia”), miałaby wówczas średnią wartość wszystkich trzech punktów: środka elipsy Księżyca, ogniskowego punktu oraz punktu apogeum. Francuscy uczeni Max Duval oraz Jean-Marc Font ustalili bardzo precyzyjne efemerydy dla Lilith, które zawierają pozycję drugiego punktu ogniskowego, jak również pozycję średniego Czarnego Księżyca. Efemerydy te ukazały w 1988 roku nakładem paryskiego wydawnictwa „Dervy Livres” pt. Tables du noed lunaire de Lilith et du solieil noir 1900–2000.
Reasumując należy podkreślić, że istnieją trzy obiekty określane jako Lilith, są to:
1. Lilith jako asteroida odkryta w latach dwudziestych naszego wieku;
2. Lilith jako Ciemny Księżyc, hipotetyczny satelita Ziemi;
3. Lilith Czarny Księżyc utożsamiany z drugim punktem ogniskowym elipsy Księżyca.
To właśnie ten ostatni obiekt jest przedmiotem moich dalszych rozważań.
Lilith w mitologii
Pra-Matka Lilith była pierwszą żoną Adama, pojawiła się ona jeszcze przed Ewą. Później jednak opuściła Raj i stała się żeńskim demonem czyhającym na noworodki i kobiety w ciąży. Lilith dręczyła mężczyzn podczas marzeń sennych. Uwodziła śpiących ludzi, wysysała z nich krew i zjadała ich ciała.
Trudno jest zrozumieć astrologiczne znaczenie jakiegokolwiek obiektu bez odwołania się do symboliki i mitologii. Dopiero bowiem analiza mitu pozwala precyzyjnie ustalić z jaką formą kosmicznej energii przychodzi człowiekowi obcować. W poprzednim odcinku omówione zostały koncepcje i astronomiczne podstawy wyznaczania Lilith w horoskopie, teraz nadszedł czas na podróż w mitologię.
Imię „Lilit” wyprowadza się zwykle z babilońsko-asyryjskiego wyrazu lilitu, który tłumaczy się jako „demon żeński” lub „duch wiatru”, z kolei etymologia hebrajska wyprowadza „lilit” od słowa lajil, które oznacza „noc”.
Mit o Lilith wywodzi się z tradycji hebrajskiej, bogini ta odgrywała także dużą rolę w kabale żydowskiej i demonologii Talmudu, a jako bogini podziemnego nurtu religijnego sprzyjała ona rozwojowi kabały w saraceńskiej Hiszpanii. Zazwyczaj występuje ona jako pierwsza żona Adama, pojawiła się bowiem jeszcze przed Ewą. Nie znajdziemy jednak w obecnie usankcjonowanej wersji Biblii żadnego fragmentu dotyczącego Lilith, pojawia się ona jedynie w Księdze Izajasza, choć w niektórych tłumaczeniach nie występuje pod swoim imieniem, a jedynie jako upiór nocny lub sówka: Zdziczałe psy spotkają się z hienami i kozły będą się przyzywać wzajemnie; co więcej, tam Lilith przycupnie i znajdzie sobie zacisze na spoczynek. (Ks. Izajasza, 34. 14). Obok tych fragmentów przedstawia się również Lilith w Księdze Hioba (18. 15), jako postać mieszkającą w namiocie grzechu.
Mit o Lilith mówi o tym, jak Adam będąc w Raju samemu, poczuł zazdrość patrząc na zwierzęta, które łączą się w pary, jemu bowiem nie towarzyszyła żadna kobieta. Poprosił wówczas Boga, aby wynagrodził mu tę krzywdę. Wtenczas Bóg stworzył Lilith, pierwszą kobietę, dokładnie tak samo, jak stworzył Adama, tyle, że użył w tym celu brudu i błota zamiast czystego pyłu. W ten sposób Lilith stała się pierwszą towarzyszką Adama, zanim jeszcze pojawiła się jego prawowita małżonka, Ewa.
Ze związku Adama i Lilith zrodził się Asmodeusz, a także inne demony, które nadal dręczą ludzkość. Asmodeusz występuje w Starym Testamencie jako zły duch, który uśmiercił siedmiu mężów Sary. Późniejsza literatura żydowska przedstawia Asmodeusza jako króla demonów.
Adam i Lilith nie tworzyli udanego związku, nigdy też nie żyli z sobą w zgodzie. Kiedy on chciał się z nią kochać, ona obrażała się, że wymagał od niej leżenia na plecach, pytała się: „Dlaczego ja zawsze muszę leżeć pod tobą? Przecież jestem tobie równa”. Konflikty powstały podczas ustalania najlepszej pozycji przy stosunku seksualnym. Lilith nie zgadzała się na roszczenia Adama do panowania i zmuszania jej do przyjęcia biernej roli leżenia na wznak. Kiedy Adam próbował nakłonić ją przemocą do posłuszeństwa, ona rozwścieczona przywołała niewymawialne imię Jahwe i natychmiast otrzymała skrzydła, po czym wznosiła się w powietrze, uciekając z Nieba, które okazało się jej więzieniem.
Lilith staje się więc uosobieniem sprzeciwu skierowanego przeciwko patriarchalnemu dziedzictwu, łączy w sobie również pierwsze znamiona emancypacji. Można ją utożsamić z postacią, która popiera bunt kobiet wobec odbierania im przez mężczyzn prawa do wolności i równości. Harlan Margold zauważa, że Lilith stała się później nie tylko boginią nocy, lecz także uosobieniem wolnej woli. Ponieważ porzuciła Raj z własnej woli — jako pierwsza doświadczyła wolności wyboru, aby móc samej zasmakować zarówno mroku, jak i światła. Lecz Lilith została ostro potępiona za zapoczątkowanie mitu wolnego wyboru. W kronikach Adamowych wszelkie ślady jej niepokornego ducha zostały zatarte jakby na przestrogę tym, którzy chcieliby czegoś więcej ponad Raj na Ziemi.
Lilith skryła się nad Morzem Czarnym, gdzie według tradycji, roiło się od lubieżnych demonów, którym rodziła ponad sto dzieci dziennie. Potomstwo to nazywało się lilim. W Księdze Liczb (6. 26) można przeczytać: „Niech Bóg ci błogosławi we wszystkich twoich poczynań i zachowa cię od lilim!” Adam poskarżył się Bogu: „Moja towarzyszka mnie opuściła”, Bóg natychmiast wysłał trzech aniołów, Senoja, Sansenoja i Semangelofa, aby przyprowadzili Lilith z powrotem do Raju. Jednak Lilith nie chciała wracać, Bóg ją więc ukarał sprawiając, że każdego dnia ginęło sto jej dzieci-demonów. Rozgniewana na swój wyrok Lilith postanowiła się zemścić, pożerała bowiem ludzkie niemowlęta, a gdy dzieci chronione były anielskim amuletem, zwracała się przeciwko własnemu potomstwu.
Kobiety żydowskie, aby uchronić własne dzieci, szczególnie płci męskiej, przed krwiożerczą Lilith, rysowały kredą lub węglem pierścień na ścianie pokoju, w którym się urodziły. W środku zaś wypisywano zaklęcie: „Adam i Ewa. Precz Lilith!” Na drzwiach wypisywano także imiona trzech aniołów: „Senoj, Sansenoj i Semangelof”. Jeśli mimo to Lilith udało się podejść do dziecka i popieścić je, śmiało się ono przez sen. Aby zażegnać niebezpieczeństwo, należało koniecznie pogładzić jednym palcem usta śpiącego dziecka, co sprawiało, że Lilith znikała.
Tradycja przypisuje Lilith opiekę nad niemowlętami, w przypadku chłopców — do ósmego dnia życia, w przypadku dziewczynek — do dwudziestego pierwszego, a nieślubne potomstwo miało na zawsze zdane być na jej łasce. Władze nad życiem i śmiercią niemowląt często przypisuje się wielu Czarnym Boginiom.
Ale Lilith nie tylko dusiła niemowlęta, reprezentowała ona także zagrożenie, jakie czai się na wszystkie kobiety w ciąży. Nawiedzała również mężczyzn podczas marzeń sennych. Zsyłała im sny erotyczne lub pełne pożądania i namiętności żądze. Staje się ona więc personifikacją seksualnych rozkoszy, lecz także pozostaje w związku z wypartym pożądaniem lub z winą za dopuszczenie się zabronionych praktyk seksualnych. Niszczy ona więc nie tylko nowo narodzone życie, lecz także uśmiertelnia boski zarodek życia, prześladuje ona również mężczyzn, uaktywniając w nich najbardziej zmysłowe pożądanie i namiętności, lecz jednocześnie powoduje lęki, przyczyniające się do impotencji. Rozumiana w ten sposób Lilith staje się personifikacją bezpłodności oraz grzechu za próbę realizowania swych erotycznych żądz.
Według pewnych podań, jak pisze Ean Begg w swojej książce The Cult of Balck Virgin, Lilith, będąc już na wygnaniu, składała Adamowi potajemne wizyty, kiedy on po śmierci Abla powstrzymywał się od Ewy przez 130 lat. Jednym z potomstw pochodzących z tego okresu była mądra żaba, która nauczała ludzi języków zwierząt i ptaków, a także właściwości leczniczych ziół i kamieni szlachetnych. W Biblii żaba jest uznawana za zwierzę nieczyste, a ojcowie Kościoła utożsamiają ją z diabłem lub symbolem heretyka. Średniowieczne wierzenia ludowe widziały w żabie zwierzę czarownic, bowiem kostki żaby stosowano wówczas w czarach miłosnych.
Lilith występuje także w mitologii sumeryjskiej jako demonica niższego rzędu. Urządziła ona sobie dom w konarach huluppu, drzewa Inany, prawdopodobnie była to wierzba, którą później uwielbiły sobie Czarne Dziewice. U spodu drzewa znajdował się smok, a na jego czubku siedział ptak. W starożytności wierzba uchodziła za drzewo bezpłodności, wierzono, iż jest ono ulubionym miejscem duchów i czarownic, a poświęcane w niedziele palmową gałązki wierzby mają chronić przed błyskawicą, niepogodą i złymi wpływami. Płacząca wierzba jest także symbolem strumienia płynących łez oraz pogrzebowego nastroju.
Jednak Gilgamesz ściął drzewo huluppa i zmusił Lilith do ucieczki na pustynię, które było ulubionym miejscem pobytu wszelakich demonów.
W tradycji babilońskiej i asyryjskiej Lilith pojawia się wśród złych demonów powodujących zarazę, gorączkę, a nawet śmierć. Nawiedza ona również nocą mężczyzn, a z takiego związku rodzą się złe duchy czyhające na ludzi, by ich rozedrzeć na strzępy.
Lilith jest wyobrażeniem bogini nocy i burzy, która ujarzmia dzikie zwierzęta, występuje także pod postacią wampiryzującej succuby. Uwodziła ona śpiących ludzi, wysysała z nich krew i zjadała ich ciała. Jako służąca bogini Inany wabiła mężczyzn do świątyni w celu odprawiania świętych praktyk orgiastycznych. Jest ona więc archetypem uwodzicielki, personifikacją niebezpiecznego czaru Księżyca, to również czarodziejka, patronka czarownic, piękna wampirzyca, „femme fatale”.
Pierwsze znane przedstawienia Lilith pochodzą z 1950 roku p.n.e., jest to płaskorzeźba z terakoty znajdująca się obecnie w Muzeum Brytyjskim. Widnieje na niej Lilith jako piękna, uskrzydlona naga kobieta o ptasich stopach (lub według tradycji kabalistycznej o stopach koguta), stojącą na dwóch lwach, po której obu stronach znajduje się para sów. W ręku trzyma ephah dla odmierzania ziarenek. Jej turban przypomina ten, który zazwyczaj noszą Czarne Dziewice. Ręce ma podniesione hieratycznie na poziomie barków. Często także spotkać można opisy, iż Lilith była przedstawiana jako nieziemska piękność, uskrzydlona kobieta z ptasimi szponami lub też dolna część jej ciała była wężowata. Inne opisy przedstawiają Lilith z owłosionymi nogami.
Bogini Lilith ma również wiele archetypowych odpowiedników wśród innych bogiń czczonych na całym świecie w różnych kulturach. Demoniczna Lilith nie jest jakimś odosobnionym przypadkiem w mitologii, bowiem utożsamić ją można również z grecką Lamią, Hekate — patronką czarnej magii i kuszącego aspektu Księżyca, czy wreszcie wywodzącą się z tradycji hinduskiej, mroczną boginią Kali.
Lilith w astrologii
Czarny Księżyc jest kosmicznym punktem, w którym skupiają się wyjątkowo niebezpieczne energie, reprezentuje on rezerwuar negatywnej karmy, którą przynieśliśmy z poprzedniego wcielenia, bądź też którą wypracowaliśmy w obecnej inkarnacji. Lilith ukazuje naszą demoniczną naturę, grzeszny aspekt duszy.
Wyznaczenie Lilith w horoskopie pozwala zajrzeć na dno duszy urodzonego, daje również wskazówkę do odkrycia tego, co jest najbardziej ciemne i mroczne. Wyznaczając pozycję Czarnego Księżyca nie jest się obecnie prekursorem jakiś modernistycznych rozwiązań i poszukiwań astrologicznych, bowiem Lilith była już znana w astrologii babilońskiej i asyryjskiej, również bardzo popularna była ona w średniowieczu. Nie jest więc chyba żadnym zaskoczeniem, że ta ciemna energia, którą w owych czasach wypierano ze świadomości, cieszyła się w astrologii tak dużym zainteresowaniem. Pomijanie Lilith w interpretacji horoskopu uniemożliwia nie tylko uświadomienie sobie własnej ciemnej, grzesznej natury, lecz również pozbawia nas możliwości dostrzeżenia faktu współzależności z kulturą, w której wzrastamy, żyjemy i umieramy.
W astrologii Lilith symbolizuje nie zintegrowaną animę, a więc żeński aspekt naszej psychiki, który leży poza progiem świadomości, i który często stanowi źródło lęku, niepewności i cierpienia. Jako nie zintegrowana anima Lilith będzie miała inny wpływ w horoskopach kobiet, inaczej też będzie się manifestowała w horoskopie mężczyzny. Wpływ Lilith często jest zaskakujący, działa poza progiem naszej świadomej percepcji, trudny jest zatem do racjonalnego uchwycenia i tym samym nie zawsze jest możliwe jednoznaczne określenie wpływu Lilith na los i życie człowieka.
Czarny Księżyc ukazuje naszą demoniczną naturę, grzeszny aspekt duszy. Jest on odpowiedzialny za złość, wściekłość, warunkuje skłonność do podstępu, dominacji i manipulacji. Symbolizuje on archetyp niespełnionego życzenia. Położenie Lilith w horoskopie wskazuje na sferę, w której trudno przychodzi nam zaspokojenie potrzeb emocjonalnych. Często jednak to my sami nie utożsamiamy się ze swoją mroczną naturą, lecz konsekwentnie wypieramy ją ze świadomości.
To zaś, co zostaje wyparte ze świadomej części psyche, a czego źródłem najczęściej jest lęk przed konfrontacją z tą demoniczną stroną naszej duszy, zaczyna działać poza progiem świadomości, a przez to staje się niebezpieczne, lękotwórcze i stresogenne. Wszelkie wyparte treści zaczynają z ukrycia kontrolować nasze działania — nie mamy bowiem dostępu do mechanizmów, które rządzą tymi procesami — dlatego treści te składają się na kształtowanie neurotycznych zachowań, poczucia osamotnienia i głębokiego cierpienia. To właśnie Lilith odpowiedzialna jest za wszelkie neurozy, nerwice, a nawet choroby psychiczne lub też zjawiska zwane przez egzorcystów opętaniem.
Czarny Księżyc odpowiedzialny jest za ból, którego człowiek doświadcza. Gdy nie możemy zrealizować własnych pragnień, najczęściej odczuwamy cierpienie, z którym w różny sposób sobie radzimy. Położenie Lilith w horoskopie wskazuje właśnie na te życzenia, które najtrudniej jest spełnić, niejednokrotnie nawet przez całe życie nie mogą być one zrealizowane. Ból, który wówczas odczuwamy staje się często przyczyną zemsty. Szukamy bowiem w swoim otoczeniu przyczyn własnych niepowodzeń. Najczęściej ofiarami zemsty padają nasi partnerzy. Ale niszcząca siła Lilith może się także manifestować w postaci autoagresji, poniżaniu siebie i konstruowaniu zaniżonej samooceny. Stąd już tylko krok do tworzenia sadomasochistycznych związków lub też takich relacji partnerskich, w których centralne miejsce zajmują dominacja, zemsta i agresja.
Obraz Czarnego Księżyca może również reprezentować niszczycielską miłość, u podłoża której leży egoizm oraz chęć całkowitego podporządkowania sobie partnera. Współczesny egoista zrzuca cały ciężar codziennego i rodzinnego życia na kobietę, stara się kontrolować jej życie, spotkania towarzyskie, aktywność społeczną. Egoizm kobiecy jest bardziej zawoalowany — ukochany ma należeć tylko do niej, powinien wytężyć całą twórczość dla niej, złożyć samego siebie na ołtarzu miłości. Przedmiotem zazdrości mogą stać się jego praca naukowa, zainteresowania, przeszłość, zawód etc.
Lilith jest także związana z patologiami macierzyństwa. Matka rodząc dziecko daje go światu jako cząstkę samej siebie. Dziecko, stanowiąc pierwotnie jedność z ciałem matki, przez długi czas po urodzeniu pozostaje od tego ciała bezpośrednio zależne. Ten biologiczny „węzeł” wytwarza szereg cech więzi psychicznej pomiędzy matką i dzieckiem, która stanowi podstawę miłości macierzyńskiej. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy ta bezwarunkowa miłość macierzyńska przybiera wypaczone formy, w horoskopach kobiet symbolizowane jest to często przez położenie Lilith.
Czarny Księżyc może być także odpowiedzialny za aborcję, lęk przed posiadaniem dzieci, wszelkie problemy ginekologiczne uniemożliwiające zajście w ciążę, poronienia, porzucenie dziecka lub kradzież dziecka, symbolizować może również pigułkę antykoncepcyjną — kościół katolicki określa ją jako narzędzie i wymysł Szatana (Lilith). Ponadto, Kościół stanowczo przeciwstawia się aborcji nie tylko dlatego, że jest ona zabójstwem, lecz także dlatego, iż jest ona świadectwem grzechu seksualnego. Kościół naucza przecież, że każdy stosunek płciowy, który nie ma na celu prokreacji, jest grzeszny.
Postać Lilith ma także wiele związków z ruchem feministycznym. W tradycji żydowskiej to właśnie Lilith była pierwszą kobietą, która pragnęła emancypacji. Tak dalece nie mogła znieść braku równouprawnienia, że postanowiła opuścić Raj i zorganizować sobie życie zgodnie z własną potrzebą niezależności. Czarny Księżyc może zatem reprezentować bunt kobiet przeciwko uciemiężeniu oraz brak posłuszeństwa wobec patriarchalnych norm obyczajowych. Ann Snitow zauważa, że lata 1963–1975 można nazwać okresem demonicznej literatury feministycznej. W publikacjach ukazujących się w tym czasie odnajdujemy wiele kwestii dotyczących macierzyństwa i wychowywania dzieci. Feministki tych lat gloryfikowały obrzydzenie wobec ciała kobiety ciężarnej, a ciąża kojarzona była nawet z barbarzyństwem. Postawa ta miała powstrzymać morderczą nadprodukcję dzieci, która przyczyniała się do niepotrzebnego zaludniania planety. Na szczęście poglądy te przestały już być aktualne.
Z powyższych rozważań można wysunąć wniosek, że kosmiczna zasada Lilith stanowi przede wszystkim pewien aspekt archetypu Cienia. Carl G. Jung w 1945 roku podał jasną i zwięzłą definicję tego obrazu: To czym osoba nie chce być. Cień w psychologii Junga jest negatywną stroną osobowości, sumą wszystkich nieprzyjemnych cech, które chce się ukryć. Archetyp ten jest podrzędną, pozbawioną wartości, a także prymitywną stroną ludzkiej natury, jest, podobnie jak Lilith, ciemnym obszarem naszej duszy.
Doświadczenia z kosmiczną zasadą Lilith mają również miejsce podczas snów. Można się przekonać, że Czarny Księżyc manifestuje się w każdym horoskopie inaczej. Nie zawsze stanowi on przyczynę jakiś zewnętrznych zdarzeń, częściej bowiem ukazuje się on w naszych fantazjach, lękach, marzeniach lub właśnie w snach.
Sny o świecie podziemny, w którym czujemy, że zostaliśmy do niego wtrąceni, związane są przede wszystkim z Lilith. W snach tych najczęściej towarzyszy nam poczucie lęku, grozy i niesamowitości. Jungowska psychoanalityczka Anita von Raffay jest przekonana, że pojawiają się one po to, by nami wstrząsnąć, usunąć skrzepy duszy, zapowiadają też potrzebę cierpień prowadzących do wewnętrznej przemiany. W tego rodzaju marzeniach sennych dusza spotyka najgłębsze i najbardziej ukryte cierpienie — znajdujemy w nich związek z otchłanią naszego wnętrza. Nieuchronność towarzysząca tym snom budzi w nas uczucia, jakich doznajemy w obliczu śmierci, dlatego mogą być one symbolizowane zarówno przez Lilith, jak i planetę Pluton.
Symbolika Czarnego Księżyca związana jest także z koszmarami sennymi. W przeszłości słowo „koszmar” odnosiło się do przerażających snów wywoływanych przez nocne demony i duchy. Uważano, że ofiarami owych nieprzyjemnych istot padają szczególnie dzieci, mitologiczna Lilith zaś była bardzo niebezpieczna właśnie dla śpiących dzieci. Wielu ekspertów od snów dopatruje się w koszmarach projekcji lęku i poczucia niepokoju, mających źródło w dzieciństwie lub wywołanych przez frustrację z życia codziennego — tzw. koszmary pourazowe. Psychiatra Ernest Hartmann zasugerował, że kobiety są bardziej skłonne „przyznawać się” do koszmarów niż mężczyźni. Wiązać się to może z faktem, że Lilith w horoskopach kobiet jest z reguły bardziej świadomą częścią ich psychiki. Hartmann uważa również, że ludzie chronicznie przeżywający koszmary mają tendencje do chorób psychicznych, są oni bowiem wyposażeni w kruchą, otwartą i wrażliwą osobowość o cienkich granicach. Osoby te tworzą grupę szczególnie podatną na schizofrenię. Również Lilith nieobce są stany psychotyczne, nerwice oraz wszelkie psychozy.
Na poziomie ezoterycznym można ująć Czarny Księżyc jako punkt, w którym skupiają się promienie i moce piekielne, może on być rezerwuarem negatywnej karmy, którą przynieśliśmy z poprzedniego wcielenia, bądź też którą wypracowaliśmy w obecnej inkarnacji. Choć energia Lilith nierzadko jest natchnieniem dla artystów, to jednak przeciętny człowiek nie zawsze potrafi sobie z nią konstruktywnie poradzić. Lilith nie posiada pozytywnego aspektu, ona nie może dobrze działać, nie można również sublimować czy transformować jej wpływu. Lilith jest poza zasięgiem naszej manipulacji, to nie my nią kierujemy, lecz to ona nas ubezwłasnowalnia. Osoby z silną pozycją Lilith znajdują się w kleszczach tej demonicznej manifestacji. Wpływ Lilith odczuwa się jako czynnik pozostający poza naszą kontrolą, jako coś nieuchronnego, los, fatum, karma. Jej znaczenie w horoskopie wiąże się z tym, co pozostaje całkowicie niezależne od naszej woli. Reprezentuje ona potężną energię kosmiczną i choć nie jesteśmy jej całkowicie świadomi, determinuje ona nasze działania i motywy postępowania, zmuszając nas do grzechu lub łamania tabu.
Włoska astrolog Lianella Livaldi-Laun uważa, że Czarny Księżyc konfrontuje nas z cierpieniem i bólem, który zakorzeniony jest w naszej psychice, a któremu rzadko pozwalamy ujrzeć światło dzienne. Ta kosmiczna zasada reprezentuje ból egzystencjalny, naszą tułaczkę po ziemi w bezskutecznym poszukiwaniu szczęścia i Raju. Odzwierciedla ona stan każdego człowieka, który z jednej strony tęskni za możliwością doświadczenia kosmicznej przynależności, z drugiej zaś odczuwa permanentne poczucie odrzucenia, wygnania i kosmicznej samotności. Lilith staje się więc symbolem tej odwiecznej pra-tęsknoty, która wymyka się jakimkolwiek werbalnym określeniom, a która, odkąd istnieje ludzkość, należy do najbardziej frapujących, fascynujących i niepokojących stanów ducha.
Studio Astropsychologii przygotowuje drugą książkę Piotra Piotrowskiego pt. „Astrologia kobiecości”. Jest to praca w pełni poświęcona asteroidom (Ceres, Pallas, Juno, Westa) i Lilith. Czytelnik znajdzie tutaj nie tylko wątki typowo astrologiczne, jak asteroidy w znakach, domach, aspektach, tranzytach itd., lecz również zagadnienia związane z mitologią i psychologią.