Trzecia Rzesza i Zachód (1933-1936)
plan MacDonalda z marca 1933 r.- przewidywał stopniowe wyrównywanie potencjału wojskowego Niemiec i innych państw. Ograniczenia w dziedzinie zbrojeń morskich i lotniczych oraz pięcioletni okres kontrolny.
Hitler wygłosił 17 maja 1933 r. przemówienie, zapewniające o jego pokojowych intencjach. Przyjęto je na ogół z zadowoleniem, a w Anglii chwalono niemieckiego przywódcę za realizm i umiarkowanie. Upowszechniano w prasie brytyjskiej ówczesne koncepcje Hitlera o wspólnocie rasowej dwóch narodów
germańskich (tj. Niemiec i Wielkiej Brytanii) i potrzebie ścisłego sojuszu między nimi.
Zagłębie Saary
ten wysoce rozwinięty gospodarczo region pozostawał pod zarządem Ligi Narodów, a z jego produkcji korzystała głównie Francja. W traktacie wersalskim przewidziano, iż po piętnastu latach przeprowadzony zostanie plebiscyt, w którym ludność opowie się za jedną z trzech możliwości: utrzymaniem dotychczasowego statusu Saary, powrotem do Niemiec lub przyłączeniem do Francji.
Partia nazistowska prowadziła w okresie przedplebiscytowym w Saarze zmasowaną agitację, wspieraną aktami zastraszania i terroru.
Przewodniczący Komisji Rządzącej Ligi Narodów, Brytyjczyk Geoffrey Knox opublikował 8 maja 1934 r. oficjalny raport, wyrażający obawę o bezpieczeństwo członków Komisji i wskazujący, że partia faszystowska zaczyna już tworzyć własną administrację. 4 czerwca Rada Ligi Narodów, opierając się na raporcie Knoxa, ogłosiła zasady obowiązujące w okresie przejściowym i ustaliła dzień plebiscytu na 13 stycznia 1935 r. Ponieważ działalność Niemieckiego Frontu jeszcze się nasiliła, Anthony Eden na posiedzeniu Rady Ligi Narodów zaproponował wysłanie do Saary sił międzynarodowych. Tak się też stało; w grudniu 1934 r. trzytysięczny oddział złożony z żołnierzy brytyjskich, włoskich, holenderskich i szwedzkich dotarł do Saary. Pod jego ochroną plebiscyt odbył się ustalonego dnia bez żadnych zakłóceń. Głosowało ponad 500 tysięcy osób, spośród których 90,3% opowiedziało się za zjednoczeniem z Niemcami, co nastąpiło 1 marca 1935 roku.
Problem rozbrojenia i zbrojeń
podpisanie 7 stycznia 1935 r. w Rzymie przez Mussoliniego i Lavala porozumienia między Francją i Włochami. Uregulowano w nim sporne sprawy obu państw w Afryce: obywatelstwo Włochów w Tunezji, delimitację granicy między Libią a Tunezją oraz między Erytreą a Francuskim Somali.
9 marca 1935 r. Góring oficjalnie poinformował, iż Niemcy posiadają lotnictwo wojskowe, czego zabraniał im traktat wersalski. Równocześnie przekazano do Londynu propozycję, aby 25 marca przybyli do Berlina politycy brytyjscy na rozmowy o sprawach zbrojeń. 13 marca minister Simon wyraził na to zgodę. 16 marca 1935 r., ogłoszono w Berlinie postanowienie rządu III Rzeszy o utworzeniu sił zbrojnych . Głosiło ono: „służba w siłach zbrojnych odbywa się na podstawie powszechnej powinności wojskowej (art. 1). Wojsko nie-mieckie, razem z włączonymi doń oddziałami policji, na stopie pokojowej dzieli się na 12 korpusów i 36 dywizji" (art. 2). Oznaczało to, iż armia niemiecka ma liczyć ponad 500 tysięcy ludzi, zatem więcej niż francuska.
Spotkanie przywódców trzech mocarstw: Francji, Anglii i Włoch. Odbyło się ono na zaproszenie Mussoliniego w Stresie, małej miejscowości na północy Włoch, w dniach 11-14 kwietnia 1935 r. Ogłoszona w dniu zakończenia spotkania rezolucja włosko--francusko-brytyjska była przeglądem najważniejszych problemów wiążących się z polityką Niemiec. Uzgodniono więc: 1. wspólną linię postępowania w związku ze skargą rządu francuskiego do Rady Ligi Narodów; 2. poparcie dla dalszych rokowań dotyczących paktu wschodniego; 3. stanowisko w sprawie położenia Austrii; 4. poparcie dla idei zawarcia paktu lotniczego między pięcioma państwami Europy Zachodniej, zgodnie z propozycjami komunikatu londyńskiego z 3 lutego; 5. stosunek do zbrojeń niemieckich. W tej ostatniej sprawie rezolucja głosiła m.in.: „Przed-stawiciele trzech Rządów stwierdzili z ubolewaniem, że metoda jednostronnego przekreślania umów, zastosowana przez Rząd Niemiecki w chwili, gdy czynione były usiłowania, aby doprowadzić do skutku załatwienie sprawy zbrojeń oparte na swobodnych rokowaniach, poważnie zachwiała zaufaniem opinii publicznej do trwałości pokojowego porządku rzeczy". W Stresie ogłoszono ponadto Deklarację wspólną, potwierdzającą, że trzy mocarstwa będą przeciwstawiać się „wszelkimi stosownymi środkami każdemu jednostronnemu przekreślaniu traktatów, mogącemu wystawić na niebezpieczeństwo pokój Europy".
Skarga Francji na postępowanie Niemiec rozpatrywana była na posiedzeniu Rady Ligi Narodów, która 17 kwietnia 1935 r. uchwaliła rezolucję przeciwko ich samowolnej remilitaryzacji. Niemcy potępiono za złamanie zaciągniętych zobowiązań
Remilitaryzacja Nadrenii
Kiedy świat zajęty był agresją włoską w Abisynii, Hitler uznał, iż nadchodzi stosowny moment do realizacji następnego celu: remilitaryzacji Nadrenii (obecnie znajduje się w zachodniej części Niemiec)
po wkroczeniu do Nadrenii Hitler zauważył że, mocarstwa zachodnie nie rozpoczęły żadnych konkretnych działań, a reżim faszystowski, który mógł się wtedy załamać, jeszcze bardziej się wzmocnił.
Już w lutym 1935 r. kanclerz niemiecki w rozmowie z ambasadorami Francji i Anglii zapowiedział zdecydowane działania w sprawie Nadrenii. W grudniu 1935roku Hitler oświadczył, iż francusko-radziecki „wojskowy sojusz" uważa za bezpośrednią groźbę dla Niemiec.
Bezpośrednim pretekstem, który miał usprawiedliwić podjęcie decyzji w sprawie Nadrenii, stała się ratyfikacja przez parlament francuski 27 lutego 1936 r. układu z ZSRR podpisanego w maju 1935 r. Hitler uznał to za złamanie przez Francję paktu reńskiego, choć wszyscy inni sygnatariusze mieli w tej sprawie zdanie odmienne. Mimo to, minister Flandin ogłosił natychmiast, iż Francja gotowa jest kwestię
interpretacji układu z ZSRR oddać Stałemu Trybunałowi Sprawiedliwości Międzynarodowej i podporządkować się jego werdyktowi. 7 marca 1936 r., kiedy oddziały niemieckie wkraczały do Nadrenii, Neurath wręczył ambasadorom Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii i Włoch memorandum obciążające Francję odpowiedzialnością za złamanie Paktu reńskiego.
demilitaryzacji pozostającej w granicach Niemiec Nadrenii, zarówno na lewym brzegu Renu, jak i w pasie 50 km na wschód od tej rzeki, mówiły artykuły 42, 43 i 44 traktatu wersalskiego. Decyzje te powtórzono w układzie z Locarno (pakcie reńskim), który Niemcy podpisały dobrowolnie. Stwierdzono w nim, że gdyby nastąpiło pogwałce-nie ustaleń dotyczących Nadrenii, „akcja natychmiastowa jest konieczna, czy to z powo-du przekroczenia granicy, czy z powodu rozpoczęcia działań wojennych, czy też z powodu nagromadzenia sił zbrojnych w strefie zdemilitaryzowanej". Pierwszą reakcją na wkroczenie wojsk niemieckich do Nadrenii była skarga złożona przez Francję i Belgię w Lidze Narodów. Następnie przedstawiciele Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii i Włoch zebrali się w Londynie, gdzie 19 marca 1936 r. ogłosili „tekst propozycji" pod adresem Niemiec. Wzywał on Niemcy do tego, by sprawę relacji między układem francusko--radzieckim i paktem reńskim oddały pod osąd Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej w Hadze. Apelowano też, by Niemcy wstrzymały się od dalszego wysyłania wojsk do Nadrenii. Dalej, proponowano Niemcom podjęcie rokowań w spra-wie rewizji statusu Nadrenii. W okresie przejściowym, zanim dojdzie do takich rokowań, postanowiono „poczynić wszelkie konieczne zarządzenia", w celu utworzenia międzyna-rodowych sił zbrojnych, które „za zgodą wszystkich państw zainteresowanych" (a więc i Niemiec) obsadziłyby pas 20-kilometrowy w Niemczech przylegający do granicy francusko-niemieckiej. Niezależnie od tego postanowiono: „Wytoczyć przed Radą Ligi Narodów, na podstawie artykułu 11 Paktu, sprawę akcji jednostronnej Niemiec, która stanowi groźbę dla bezpieczeństwa europejskiego i zagraża pokojowi".
Sprawą Nadrenii zajęła się w marcu również Rada Ligi Narodów, która na swe posiedzenie zaprosiła przedstawiciela Niemiec. Przybył na nie Ribbentrop. Rada Ligi Narodów ograniczyła się do oświadczenia potępiającego jednostronne złamanie przez Niemcy traktatów, ale żadnych sankcji przeciwko nim nie uchwaliła.
Remilitaryzacja Nadrenii zaniepokoiła szczególnie Belgię, która zrozumiała, że nie może liczyć na gwarancje bezpieczeństwa ze strony sygnatariuszy paktu reńskiego. 14 października 1936 r. rząd belgijski ogłosił więc, iż Belgia jest krajem neutralnym i wszystkimi siłami będzie bronić swej niepodległości.