Wszystko jest możliwe...
...Jeśli tylko potrafisz to sobie wyobrazić, pewnego dnia może stać się rzeczywistością. Pragnienie, by być bardziej kreatywnym, jest częstym postanowieniem noworocznym wielu ludzi. Lecz zazwyczaj porzucanym. Ale wprowadzenie go w życie nie musi być tylko fikcją. Jest to kwestia kierowania się kilkoma prostymi krokami, które otworzą ci drzwi do szerszych możliwości, niż możesz sobie wyobrazić. Wystarczy tylko uruchomić swój umysł, a realizacja tych pomysłów jest tylko kwestią czasu. Wszystko zaczyna się od pomysłu. Ale co z nim robisz? Czy jesteś jedną z tych osób, które budzą się rano natchnione nową koncepcją na cudowny lek dla ludzkości, rzeczą, która zmieni życie człowieka, lub też scenariuszem na najlepszą powieść? A następnie, gdy otworzysz zaspane oczy, o wszystkim zapominasz, gdyż niezapłacony rachunek za telefon leżący na stole kuchennym sprowadza Cię z powrotem na ziemię.
Wszyscy mamy genialne pomysły.
Krok 1: Wszyscy mamy genialne pomysły krążące po naszych głowach. Ale największą sztuką jest ich zapisanie. Nie na strzępkach papieru, które zaraz giną, lecz w specjalnych notesikach – najlepiej w twardej okładce. Ja używam formatu A5, gdyż są poręczne i mają czyste strony znakomite na rysunki, słowa, zdjęcia i użyteczne ścinki prasowe. Rzadko mija nam dzień bez znalezienia czegoś, co nas zainteresuje, i cudowną sprawą jest mieć miejsce gromadzenia tych materiałów, do których w każdej chwili możemy zajrzeć. Znajdź notatnik, który będzie pomagał właśnie Tobie! Nie pozwól, aby twoje pomysły gdzieś uleciały – są zbyt cenne.
Krok 2: Zrób sobie przerwę. Jeśli chcesz być kreatywny, znajdź sobie spokojną ławkę w parku – nawet w zimie. Albo równie dobrze możesz odpoczywać w wygodnym fotelu w domu czy też popijać kawę w café. To nie przypadek, że niektórym ludziom najlepiej myśli się w najmniejszym pomieszczeniu w domu. Tylko tam odnajdują ciszę i spokój. Każdy musi odnaleźć swoje miejsce, które będzie źródłem energii. Znam pewnego pracownika, który codziennie przed pracą siada w rogu kawiarni i przez godzinę pisze swoją powieść. Usiadłem tam pewnego dnia, aby sprawdzić, czy na mnie też tak podziała to miejsce; niestety nie. Ale idealnym miejscem dla mnie jest kawiarnia Murzynek. Można tam spokojnie usiąść w ciszy i patrzeć na obraz miasta za szybą. Jest to dla mnie najlepsze miejsce.
Krok 3: Zapisuj swoje pomysły bardzo szybko, nie zastanawiając się. Jak w brudnopisie, używaj także obrazków, zdjęć, artykułów, rzeczy z czasopism, magazynów albo broszur. Nidy nie wiesz, co Cię zainspiruje albo stworzy nowe powiązania. Rób listę rzeczy, które chciałbyś zrobić lub kupić i których chciałbyś użyć lub doświadczyć. Używaj mapy myśli.
Krok 4: Zadawaj właściwe pytania. Nie martw się, że nie odnajdujesz od razu właściwych odpowiedzi. Właściwe pytania to: „Co muszę robić, aby żyć 120 lat?” albo „Jak mogę zmienić świat?”. Złe pytania to: „Dlaczego jestem taki biedny i gruby?” „Dlaczego nie jestem bogaty i sławny jak Madonna?”. Odpowiedź: Ponieważ nigdy nie zwracasz uwagi na siebie i nie podejmujesz ryzyka!
Krok 5: Podejmowanie ryzyka powinno stać się zwyczajem w twoim życiu. Powinno cię to cieszyć. Delektuj się wyzwaniem. Bądź entuzjastą. Zmień swój schemat myślenia. Spróbuj nowego jedzenia, nowych dróg do pracy lub do szkoły, innych czasopism, kursów, których nigdy wcześniej nie próbowałeś. Zignoruj polecenie mamy z dzieciństwa „Tylko pamiętaj: nie rozmawiaj z nieznajomymi”, chyba że jesteś jeszcze dzieckiem.
Krok 6: Pozostań skoncentrowany. Pomimo wszystko – ryzyko jest RYZYKIEM. Ale nie pozwól, aby to cię powstrzymało. Mówi się „Jeśli coś mnie nie zabije, sprawi, że będę silniejszy”. Nie powinieneś pytać swoich przyjaciół o ich opinię, kiedy podejmujesz kreatywne ryzyko. Nie zrozumieją cię. Nie pytaj innych o pozwolenie, ponieważ w dobrych dla ciebie intencjach wygłoszą swoje obawy, które sprawią, że zaczniesz się wahać. Jednakże optymistycznie nastawieni przyjaciele będą pełni entuzjazmu dla twojego nowego projektu. Słuchaj swego wewnętrznego głosu. Ucisz diabelskie sygnały samokrytyki i niewiary we własne możliwości. Odruchy bezwarunkowe to często właściwe odruchy.
Rada: Bądź dziki. Nie ograniczaj własnych możliwości. Zawsze obiecywałeś sobie, że nauczysz się hiszpańskiego lub grać na pianinie, że stworzysz hospicjum albo mecenat sztuki na Ukrainie, nakręcisz film lub polecisz na księżyc. Uwolnij umysł!
Krok 7: Nie bój się stawiać sobie ambitnych celów. Wszyscy posiadamy wyobraźnię, to jest tylko kwestia jej dostrzeżenia. Ludzie zazwyczaj uważają, że kreatywni są tylko artyści, ale przecież kreatywnym musi być ktoś, kto otwiera nową firmę albo łączy ze sobą umiejętności z różnych dziedzin życia.
Krok 8: Zrelaksuj się. Świetna w tym celu jest muzyka. Upewnij się, że będzie to muzyka spokojna, a jej ton często zabierze twój umysł w nowe przestrzenie. Ja preferuję luźną muzykę, ale inni wolą klasyczną, indiańską albo nawet hip-hop, aby wprowadzić się w dobry nastrój. Pamiętaj, że nikt nie jest taki sam. Rób to, co tobie odpowiada.
Krok 9: Wypisz wszystkie rzeczy, w których jesteś DOBRY. Nie po prostu: lekarz, inżynier etc. To nie jest CV. Wypisz wszystko: znawca jedzenia, windsurfing, malowanie, praca w grupie, kochanie się i pieczenie wspaniałych ciastek. Będziesz zaszokowany wynikami. Jeśli lista jest krótsza niż 30 punktów, wciąż nad nią pracuj i zapytaj o zdanie innych ludzi, jakie masz mocne strony.
Krok 10: Teraz weź głęboki oddech i wypisz wszystkie rzeczy, w których jesteś ZŁY. Nie martw się. Bądź surowy wobec siebie. Daj sobie chociaż 3 minuty, aby je wszystkie wypisać. Jeśli jest ich mniej niż 30 – ja będę zaskoczony. Znów weź głęboki oddech i zakreśl trzy najgorsze rzeczy. Uśmiechnij się szeroko i pomyśl, że to są twoje wyzwania, które możesz znacznie poprawić lub wyeliminować. Teraz podrzyj kartkę i wyrzuć ją, ponieważ nie ma limitów dla kreatywności.
Krok 11: Popatrz jeszcze raz na listę z rzeczami, w których jesteś dobry. Tak, dobrze myślisz. Zakreśl trzy z nich. To są twoje główne narzędzia do tego, aby twoje marzenia stały się rzeczywistością. W dodatku na kartce powinno znajdować się co najmniej kolejnych 27, aby je wspierać.
Robienie Listy Snów
A teraz najbardziej ekscytująca część. Wstań. Otwórz się. Idź na krótki spacer. Skacz wokół i zdobądź energię, ruszając się. Może zamów kolejną kawę lub herbatę, jeśli właśnie jesteś w café. Włącz delikatną muzykę (nie Eminema). Weź do ręki kawałek kartki i długopis. Oprzyj się na oparciu i zamknij oczy. Pomyśl o twoim ulubionym miejscu spokoju i szczęścia. Wyobraź sobie siebie w idealny dzień w idealnym miejscu. Poczuj promienie słońca na swojej twarzy, usłysz otaczający cię dźwięk – może wodę w pobliskim potoczku, wiatr poruszający trawą albo ptaki na niebie. To, co działa na ciebie. Zapytaj siebie: „W idealnym dniu, w idealnym miejscu, czego tak naprawdę chcę?”. Nie analizuj. Ale kiedy odpowiedź przyjdzie ci do głowy, szybko otwórz oczy i zanotuj jedno albo dwa słowa. Teraz szybko zamknij oczy i odpłyń z powrotem w tamto miejsce. Poczuj, jak jest dobrze. Jeśli jesteś na wsi, przejdź się po trawie i poczuj piękną woń kwiatów. Jeśli jesteś nad morzem, poczuj ciepły piasek pod stopami i idź na pomost lub do wody. Ciesz się. To jest twoje idealne miejsce. A teraz pomyśl, jakby to było mieć to, czego się naprawdę pragnie. Spraw, aby to było prawdziwe. Zobacz, co z tego wyniknie. Słuchaj, jak to będzie brzmieć. Poczuj, jak to będzie odczuwalne. I zapytaj siebie: „W idealny dzień, w idealnym miejscu, czego naprawdę chcę?” Kiedy znajdziesz odpowiedź, zanotuj ją szybko. Baw się tym pomysłem. Słuchaj, co ludzie powiedzą na to, i wyobraź sobie, jak wyglądałoby twoje życie.
Jeśli się teraz nie uśmiechasz, wkrótce będziesz. Powtórz proces jeszcze raz. Powróć do tego miejsca i zadaj sobie pytanie: „W idealny dzień, w idealnym miejscu, czego teraz naprawdę chcę?” Wyobraź sobie, jakby to było. Pięknie.
Co to oznacza
W tym momencie powinieneś mieć przed sobą trzy słowa wypisane na kartce. Kiedy będziesz gotowy, powoli powróć do rzeczywistego świata. Spójrz na papier i na te trzy słowa lub zwroty. Pozwól, że wyjaśnię ich znaczenie. Pierwsze słowo opisuje pragnienie twojej „świadomości”. To są pomysły i życzenia, które krążą po twojej głowie prawie co godzinę. Drugie słowo sięga głębiej i obrazuje pragnienia twojej podświadomości. Te sny i pragnienia, które bardzo chciałbyś osiągnąć, ale często boisz się do tego przyznać, nawet przed sobą. Trzeci poziom jest naprawdę fascynujący. Czy trzecie słowo zaskoczyło cię? Jest to obraz twojej nieświadomości, bezpośredniego połączenia z twoimi prawdziwymi snami. Ale teraz dopiero jest ekscytująca część. Ten poziom pokazuje, o czym naprawdę marzysz i czego pragniesz w TYM MOMENCIE. Dzięki temu możesz osiągnąć prawdziwe szczęście. To jest twoje najgłębsze pragnienie i to, na co najbardziej zasługujesz.
Notka: To ćwiczenie może dać zupełnie inne efekty miesiąc później. Sprawdza ono, czego pragniesz w tym momencie.
Spełnianie marzeń
Wypowiedzenie po prostu życzenia to niestety za mało. To tak, jakbyś siedział przed drzwiami i chciał je otworzyć, powtarzając: „Te drzwi się otworzą. Te drzwi się otworzą...”. Mógłbyś tak siedzieć przez długi czas. Ale teraz wyobraź sobie, że robisz krok naprzód i wchodzi przez te drzwi ktoś, kogo nie widziałeś przez wieki. Być może to spotkanie odmieni twoje życie. Spełnianie marzeń to zarówno podjęcie działań, jak i dobre intencje. Wracając do ćwiczenia...
Krok 12: Już zdefiniowałeś, czego naprawdę pragniesz W TYM MOMENCIE, musisz tylko podjąć działanie. Nie bój się, nie masz się czego obawiać. Pamiętasz tę listę umiejętności, którą napisałeś wcześniej? Spójrz na słowo z poziomu trzeciego, czyli to, czego naprawdę pragniesz, i wybierz z poprzedniej listy jedną rzecz, w której jesteś dobry i możesz podjąć działanie w ciągu 24h albo najlepiej – już teraz. Na przykład: wykonać telefon, wysłać emaila, zapisać się na kurs albo cokolwiek innego, co przyjdzie ci do głowy. Nie myśl o tym. Nie pytaj nikogo o pozwolenie. To jest twój dar. Jeśli podejmiesz działanie już teraz, pozostałe twoje sny spełnią się szybciej, niż się tego spodziewasz.
Zrobiłem to ćwiczenie podczas trudnego okresu pewnemu mężczyźnie: bezrobocie, oczekiwanie na utraconą miłość i chęć podróży. W ciągu dnia nieoczekiwanie zadzwonił do mnie i powiedział, że ta kobieta odezwała się po roku oczekiwania, dostał dwie oferty pracy i poproszono go o zrobienie filmu w Nepalu, Katmandu i Tybecie.
Pewien młody mężczyzna bardzo chciał zostać kierowcą rajdowym i spędzał całe dnie, robiąc okrążenia testowe. Problem był w tym, że nie zarabiał wystarczająco dużo. Również nie był w żadnym związku z kobietą przez długie lata. Był pracoholikiem, na obiady jadał pizzę i miał bardzo wyczerpujący harmonogram, szczególnie w weekendy. W ciągu miesiąca poznał ukochaną dziewczynę i zaczął jeździć w Mitsubishi.
Kiedy otworzysz swój umysł, pojawi się zarówno synchronizacja twoich czynów, jak i szczęśliwe zbiegi okoliczności. Ludzie często mówią: „Nie zrobię tego sam”. Zauważyłem, że jeżeli plan działania jest duży i wystarczająco widoczny, właściwi ludzie pomogą ci w realizacji twojej wizji i zostaną nią zainspirowani.
Istnieje niewidzialna sieć połączeń między wspaniałymi pomysłami. Świat naprawdę się przed tobą otworzy, jeśli pozwolisz sobie marzyć. Nigdy mnie to nie zawiodło. Gdy zainspirujesz innych ludzi, oni zrobią to samo dla ciebie.
To są ćwiczenia otwierające przed tobą drzwi do świata, o którym nawet nie śniłeś. Nie ma limitów, możesz marzyć o wynalazkach, pracy, ukochanej osobie, samotnym żeglowaniu dookoła świata. Im bardziej nieprawdopodobne marzenie, tym jest bardziej prawdopodobne, że się spełni. Sen jest naszym szóstym zmysłem, a sprawianie, że marzenia stają się prawdą, jest naszym największym darem spośród pozostałych zmysłów.