Związek między nadużyciami liturgicznymi i molestowaniem dzieci…

The Connection Between Liturgical Abuse and Abuse of Minors...

W RÓĆCIE DO TRADYCYJNYCH OBRZĘDÓW

"Mojemu klerowi, tym którym dałem łaskę reprezentowania Nieba na ziemi, daję to ostrzeżenie: Musicie teraz wrócić do tradycyjnych obrzędów! Musicie odbudować Mój Dom z rozpadających się ścian i gnijącego wnętrza. Musicie odbudować to co chcecie zniszczyć – teraz!

"Wielu nazywających się Moimi wybrańcami postanowiło niszczyć od środka. Wasze działania nie przechodzą niezauważone przez Ojca Przedwiecznego. Błąd, oszustwo, w przebraniu za świętość i pobożność! Przed Ojcem Przedwiecznym jesteście bez masek. Albo po trochu będziecie naprawiać fundament, albo będziecie w środku by niszczyć.

"Patrzę na wszelkiego rodzaju paskudztwa popełniane w Moim Domu. Czy uważacie, że to będzie dużo dłużej bez kary? Obudźcie się z drzemki, Mój klerze! Nie oszukacie nikogo!"

- Pan Jezus, 22.11.1975

___________________________

LifeSiteNews.com – 30.08.2018:

Peter Kwaśniewski

Wiemy, że są dobrzy i święci księża, obrazy wielkiego Arcykapłana i Dobrego Pasterza, którzy służą niestrudzenie, którzy usilnie pracują dla naszego zbawienia, i którzy są częścią powodu tego, że bycie katolikiem jest największą radością na świecie. Każdy z nas może znać takiego, kilku, albo wielu takich księży. I wiemy, że oni często są niedoceniani, i poddaje się ich w tym czasie niezamierzonemu sceptycyzmowi i podejrzeniom, tylko z powodu błędów niektórych braci duchownych - win, które sami odrzucili i potępili tak samo, jak to czynią świeccy.

My wszyscy, świeccy w ławkach i duchowieństwo w sanktuariach, musimy jednak zadawać sobie trudne pytania. Być może najważniejsze z tych trudnych pytań brzmi: co umożliwiło tak wielu "ludziom Bożym", w tym biskupom, stać się pionkami diabła? Poza przyczynami ogólnymi, takimi jak upadek Adama, nieuporządkowana pożądliwość i niebezpieczeństwa, które towarzyszą stanowiskom władzy, czy możemy wskazać jakąś przyczynę, która jest charakterystyczna dla ostatnich 50 lat - dla okresu do którego ogranicza się znaczna większość przypadków nadużyć księży?

Systemową przyczyną odstępstwa kleru od obowiązku, moralnego rozluźnienia i rozpusty jest atmo- sfera bezprawia Woodstock, która towarzyszyła reformom liturgicznym i deformacjom lat 1960 i 1970, kiedy niesforne samolubstwo zastąpiło katolicki ideał - nie wszędzie osiągnięty, ale wszędzie wymagany - od księdza, który uległ dyscyplinie wymagającej formy liturgicznej z jej pełnymi czci rubrykami i wpajaniem bojaźni Bożej.

Ksiądz był człowiekiem ordynowanym dla surowej i trzeźwej służby w sanktuarium. Ponieważ wszystko zmieniało się gwałtownie w tych dziesięcioleciach, stał się nagle centrum zainteresowania, "przewodniczącym", który manipulował kongregacją. Księży wrzucono do jaskini lwa próżności, popularności, sentymentalizmu i odprężenia, a nie wszyscy byli Danielsami, którzy uciekli nietknięci. Nie było widać ascezy; wszelkie zło tłumione przez dawny kodeks honorowy, teraz zostało uwolnione.

Katolicy w pewnym wieku wiedzą o czym mówię. Urodziłem się w 1971, i wiele pamiętam o "kreatywnych liturgiach" – i nie dziwi mnie, że kler odpowiedzialny za takie rzeczy był wśród tych przeciwko którym później prowadzono śledztwa za zepsucie moralne.

Dużo czasu zajęło mi dojrzenie związku (być może jestem po prostu powolny), ale w końcu mi się to skrystalizowało: dziesięciolecia narusznia Mszy Świętej i wszystkich pozostałych rytuałów sakramentalnych i liturgicznych - i dlatego też przemoc czyniona wiernym katolikom, którzy mają prawo do świętej liturgii w jej pełnej pełni, jak deklaruje Redemptionis Sacramentum - stanowi pierwszą i podstawową formę klerykalnych nadużyć wobec ludzi świeckich, z których przemoc seksualna jest szczególną i bardziej bezrozumną odmianą. Nadużycie seksualne księży wiąże się z duchowym nadużyciem liturgicznym, a perwersja seksualna jest lustrzanym odbiciem perwersji liturgicznej.

Biorąc pod uwagę absolutną centralność i nieskończoną godność Mszy i Najświętszej Eucharystii, nadużycie liturgii i sakramentów jest najgorszą zbrodnią przeciw Bogu i ludziom. Jeśli najwyższa i najświętsza rzecz nie zasługuje na naszą najwyższą cześć, to dlaczego zwykli ludzie mieliby zasługiwać na szacunek? Jesteśmy tylko pyłem i popiołem w porównaniu z Boską Ofiarą Ołtarza. Z drugiej strony, jeśli będziemy głęboko czcić i bać się Chrystusa, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka, uznamy i będziemy dbać o Jego wizerunek w duszach i ciałach wszystkich ludzkich istot. Szacunek dla Niego idzie w parze z szacunkiem dla najmłodszych.

Na swoim popularnym blogu, ks. Zuhlsdorf zacytował ten wpis czytelnika:

Jeśli nie możemy traktować ciała naszego Pana i Zbawiciela z szacunkiem, dlaczego mielibyśmy traktować z szacunkiem ciała naszych bliźnich? Czy istnieje krótkie, śliskie zbocze, które biegnie pomiędzy niechlujstwem na Mszy i grzechu?... Kiedy poważnie podejdziemy do Mszy i Eucharystii i pozwolimy, aby wszystkie nasze relacje wypływały z tej pierwszej, istotnej relacji jak Chrystus, nie będziemy mogli wykorzystywać innych ludzi jak przedmioty. Kiedy odejdzie Msza, wszystko inne też zacznie odchodzić… Uważam, że pełna szacunku liturgia wypływa naturalnie z miłości Chrystusa w Eucharystii i uświadomienia sobie, że jesteśmy w obecności Boga. ... Ks. Z ma rację. "Ratujcie liturgię, ratujcie świat". To nie przypadek, że papież (Benedykt), który koncentruje się na oczyszczaniu brudu z nadużycia w Kościele, też koncentruje się na oczyszczaniu liturgii. Jeśli nie będziemy możemy szanować Boga, nie będziemy szanować siebie.

Ks. Zuhlsdorf sam powiedział z charakterystycznym wigorem:

Eucharystia, jej celebracja i sama w sobie jako nadzwyczajny Sakrament, jest "źródłem i szczytem chrześcijańskiego życia". Jeśli naprawdę w to wierzymy, to musimy również uważać, że to co robimy w kościele, w co wierzymy stanie się w kościele, robi ogromną różnicę. Czy wierzymy, że poświęcenie naprawdę coś robi? Czy wierzymy w to co się mówi i jak, jakie są gesty i postawa w jakiej są pokazywane, są całkowicie obojętne? Na przykład, czy wybór, klękać czy nie przed Chrystusem Królem i Sędzią prawdziwie obecnym w każdej świętej Hostii, przyniesie większy skutek?

Kiedy rzucisz kamień, nawet kamyczek, do basenu, powstaną fale, które rozszerzają się do jego krawędzi. Sposób w jaki odprawiamy Mszę, musi tworzyć duchowe fale w Kościele i na świecie. Podobnie jest z naszym dobrym lub złym przyjmowaniem Komunii Świętej. Tak samo muszą robić naruszanie rubryk i brak szacunku.

Czasami katolik odczuwa potrzebę, by powiedzieć sekularyzującemu i liberalizującemu się księdzu z ostatnich pięciu dekad: Ty i twoi słudzy zniszczyliście teologię modernizmem; zniszczyliście liturgię swoją "reformą", i jako coup de grâce zniszczyliście życie dzieci. To jest upiorna wywrócenie Królestwa Bożego. Nadejdzie czas, kiedy całe to zło zostanie oczyszczone, jeśli nie kiedy jeszcze jest czas na pokutę, to z pewnością gdy Pan przygotuje dla nas nowe niebiosa i nową ziemię.

Mówimy także naszym dobrym i świętym kapłanom: Róbcie to co robicie dobrze. Miłujcie świętą liturgię wiary, celebrujcie ją z podziwem, oddaniem, bojaźnią, ciszą i pięknem. Prowadźcie nas z wami na wschód, w pielgrzymce do Pana. Pamiętajcie i cieszcie się naszym katolickim dziedzictwem. W ten sposób wprowadzicie prawdziwą zmianę w kulturze Kościoła, przywracając instytucję, jej personel i ceremonie do szacunku na który zasługują.

https://www.tldm.org/news38/connection-between-liturgical-abuse-and-abuse-of-minors.htm