Kanon
literackich założeń klasycyzmu polskiego zawierał także
dydaktyczny poemat Franciszka Ksawerego Dmochowskiego pt. Sztuka
rymotwórcza (1788).
Normatywna poetyka była swobodną adaptacją dzieła Boileau.
Powstała z myślą o potrzebach młodzieży szkół pijarskich,
jednak jej walory i ranga znacznie wykraczały poza pierwotne,
wyłącznie dydaktyczne i użytkowe cele. Dmochowski odwoływał się
w swych rozważaniach do aktualnego stanu literatury w Polsce,
głównie poezji lat 70. i 80. XVIII stulecia. Objął
też refleksją wcześniejsze dzieje rodzimej literatury. Za
podstawowy warunek uprawiania wszelkiej poezji Dmochowski uznał
podporządkowany rozumowi talent, wzbogacony przez wiedzę, znajomość
zasad tworzenia (dotyczących kompozycji, wersyfikacji, stylistyki i
gatunkowych cech dzieł) oraz żmudną pracę. Od ludzi pióra
wymagał ponadto zalet charakteru, cnoty i prawości we wszelkim
postępowaniu, zaangażowania w sprawy dotyczące całej społeczności
oraz godnego wypełniania obywatelskich i patriotycznych
obowiązków.
Do
kategorii warunkujących proces tworzenia Dmochowski zaliczył gust
(najwyższe w klasycyzmie kryterium estetyczne o racjonalnym
charakterze), "dowcip" (intelektualne walory twórcy i
kreacyjne dyspozycje jego wyobraźni), geniusz (nieprzeciętną,
wybitną siłę twórczą, która łamiąc stare zasady tworzenia,
zdolna jest ustanawiać nową poetykę) oraz naturę (społeczno
moralny ład świata, którego naśladowanie jest celem poezji).
Rejestr reguł i "przepisów" obejmuje zalecenia dotyczące
stylu, figur i tropów oraz wersyfikacyjnego kształtu poszczególnych
gatunków. Dmochowski pominął niektóre gatunki omawiane przez
francuskiego teoretyka (m.in. sonet, madrygał, balladę), ale
zrekompensował to uwagami na temat staropolskich form, m.in.
fraszki, bajki oraz elegii i sielanki. Dłużej zatrzymał się przy
gatunkach dramatycznych, które całkowicie podporządkował
wychowawczej koncepcji literatury. Zalecał stosowanie zasady
prawdopodobieństwa i trzech jedności. Za cel tragedii uznał
"Wstręt do złego i silne do cnoty pobudki". W uwagach
poświęconych komedii pouczał, że "pierwszym" zamiarem
poety jest dostarczenie "zdrowej [...] nauki i młodym, i
starym".
Przy
całym szacunku dla klasycystycznej tradycji, Dmochowskiego cechowała
otwartość na nowe rozwiązania artystyczne. W tragedii dopuszczał
nie tylko postaci wielkich, wysoko urodzonych bohaterów, ale także
osoby o niższej kondycji społecznej, doświadczające wzniosłych
uczuć oraz przeżywające dramatyczne rozdarcia i dylematy.
Odwołując się do doświadczeń Diderota, opowiadał się za
"poważną komedią", wyzwoloną z maniery kontrastowania
charakterów i wyłącznie ośmieszania ludzkich słabości oraz
przywar. Przy sygnalizowanych ustępstwach wymagał jednak, by poezja
pełniła funkcję dydaktyczną i wychowawczą. W duchu
oświeceniowego utylitaryzmu zalecał, żeby pisarze wpajali zasady
użyteczności i działania na rzecz dobra wspólnego.
Zagadnieniom
z zakresu poetyki i retoryki poświęcony był podręcznik Grzegorza
Piramowicza Wymowa
i poezja dla szkół narodowych (cz.1,
1792). Nie negował istnienia pewnych wymogów i norm, ale przeciwny
był ograniczaniu tylko do nich wiedzy o poezji. Gust (wyzwolony spod
kontroli rozsądku i rozumu) traktował w kategoriach
psychologicznych. Autor podporządkował poezję tym samym zasadom co
oratorstwo. Jego wywodom na temat stylu retorycznego patronował
Kwintylian. Piękno wypowiedzi łączył z kategorią retorycznej
wzniosłości, przejawiającej się w sile myśli i uczuć. W kręgu
problematyki retorycznej pozostawał też traktat S.K. Potockiego O
wymowie i stylu (1815),
poświęcony szeroko rozpatrywanej w oświeceniu kategorii stylu. W
usystematyzowanym wykładzie autor nawiązywał do prac Arystotelesa,
Cycerona i Kwintyliana oraz do wzorcowych rozwiązań pisarzy
francuskich XVII i XVIII w.
W
nurcie klasycystycznym początków XIX w. sytuują się również
teoretyczne rozprawy Euzebiusza Słowackiego: Prawidła
wymowy i poezji, O
poezji w ogólności.
Nie odrzucał on całkowicie zobowiązań twórców do moralnego
doskonalenia czytelników, ale istotę poezji postrzegał głównie w
"upięknianiu dzieł natury, podniesieniu się do idealnego
wzoru" oraz w "najdoskonalszym przez mowę zmysłowym
wystawieniu". Centralne miejsce w systemie jego poglądów
estetycznych zajęła kategoria gustu, łączona z wrodzonymi
predyspozycjami człowieka, ujawniającymi się poprzez działanie
wyobraźni i rozwagi. Za atrybuty smaku uznał czułość,
delikatność i trafność (Teoria
smaku w dziełach sztuk pięknych,
1818). Piękno uznane za cel poezji postrzegał w zbliżaniu się
twórcy "do idealnych wzorów jedności, proporcji i symetrii".
Istoty sztuki słowa upatrywał w twórczym działaniu wyobraźni
oraz oryginalności pomysłu i obrazu poetyckiego, podporządkowanych
zasadzie prawdopodobieństwa. Za miarę doskonałości dzieł uznał
możliwie największe zbliżenie się do "idealnego wzoru"
poprzez estetyczną i moralną weryfikację realnej rzeczywistości.
Połączony z czułością serca geniusz pojmował jako chwilowe
natchnienie, oddające stan duszy samego twórcy.
Jako
zwolennik ścisłego, gatunkowego podziału literatury Słowacki
sporządził rozbudowaną typologię rodzajów i gatunków.
Wyodrębnił cztery "klasy" (poezję epicką, liryczną,
dydaktyczną i dramatyczną) oraz "kształty dopełnienia",
tzn. formy mieszane. Uwzględnił także odmiany gatunkowe i
podrodzaje, chociaż nie dokonał ich formalnego wydzielenia. W
teorii wymowy omówił ponadto sześć rodzajów wypowiedzi (list,
rozmowę, rozprawę naukową, biografię, historię i mowę
krasomówczą), podał przykłady wzorcowej kompozycji przemówienia
i wskazał główne stylistyczno językowe środki perswazji. W
późniejszych pracach - J.F. Królikowskiego (m.in. Rys
poetyki wedle przepisów teorii,
1828) i J. Korzeniowskiego (Kurs
poezji powst.
1823, wyd. 1829) dopuszczano możliwość wykraczania twórców poza
ścisłe, normatywne ujęcia. Ponadgatunkowa systematyzacja
piśmiennictwa uwzględniała również te utwory, które nie
mieściły się w klasycystycznej typologii poezji. Propozycje
genologiczne teoretyków początku XIX w. były nie tylko ważnym
punktem odniesienia rozważań w następnych okresach, ale stały się
także podstawą współczesnej systematyki literatury.