Długa noc Czarnych Maniek

Wypełnia świat terrorem…

Texe Marrs

Komuniści nie tracili czasu po przejęciu organów rządowych w sowieckiej Rosji. Niemal natychmiast rozpoczęły się aresztowania. Gułagi zaczęły się przelewać więźniami. Ból ciągle się powiększał. Rozlewały się potoki krwi. Tylko Żydzi byli zwolnieni, a nawet kilku z nich odprowadzono:

"I w ten sposób w Moskwie rozpoczęli systematyczne poszukiwania, blok po bloku. Ktoś gdzieś musiał zostać aresztowany. Był slogan: 'Zamierzamy tłuc pięściami w stół tak mocno, ze świat zatrzęsie się grozą!"…

Poruszały się Czarne Mańki, auta pasażerskie, zamknięte ciężarówki, otwarte dorożki… Archipelag Gułag już rozpoczął swoje zjadliwe życie i wkrótce przemieni całe ciało narodu". (Aleksander Sołżenicyn, The Gulag Archipelago, s. 42-43).

Osobami najbardziej znienawidzonymi przez komunistycznych Żydów, którzy zarządzali gułagami, byli chrześcijanie, wyznawcy Biblii, wierni Goje. Lenin, żydowski komisarz który stał się nowym władcą Kremla, zażądał "bezlitosnego traktowania kontrrewolucjonistów i innych osób". Chrześcijanie, bez względu na to jak łagodni, delikatni i pokojowi, na pewno odpowiadali tej szerokiej, wszechobejmującej kategorii "innych osób"!

Przejmując władzę w Rosji, żydowscy liderzy komunistyczni zachwycali się demolką chrześcijańskich kościołów. Jedne przekształcano w stodoły i stajnie, inne w fabryki i magazyny. Konieczne oczyszczenie ze szkodliwych insektów W eseju "Jak zorganizować zawody" (7 i 10 stycznia 1918), Lenin ogłosił wspólny zjednoczony cel "oczyszczenia rosyjskiej ziemi z wszelkiego rodzaju szkodliwych insektów". Kierowani przez Lenina i Trockiego żydowscy władcy (później Kaganowicz i Beria) byli samozwańczymi tępicielami. Około 66 mln "insektów" (ludzi, z których wielu było chrześcijanami) byli robactwem, które trzeba było wytępić. "Pasożyty" muszą zniknąć. To wszystko było dla dobra budowania nowej żydowskiej utopii, globalnego Porządku Jednego Świata rządzonego przez żydowską klikę, która eufemistycznie nazywała się "awangardą". Leon Trocki, komunistyczny Żyd z Bronx, Nowy Jork, którego prawdziwe nazwisko było "Bronstein", był wysłany przez żydowskich iluminatów by pomóc obalić rząd i ustanowić żydowską dyktaturę. Trocki był głównym architektem "czerwonego terroru". Sołżenicyn, w klasycznej książce Archipelag Gułag, pisze, że wszyscy działający w chrześcijańskich kościołach zostali określeni "insekty" i "pasożyty", nawet ci którzy śpiewali w chórach kościelnych. Ale, oczywiście, były tez inne grupy uważane za zbyt niebezpieczne by pozwolić im istnieć. I dlatego robotnicy w fabrykach, artyści, nauczy-ciele, młodzież, rolnicy, inżynierowie, miliony ludzi z niemal każdego sektora społecz-nego, zostali wyłapani i wywiezieni do więziennych obozów pracy. Wiele z tych nie-szczęśliwych ofiar dowożono przed fatalne sądy kangurowe w pogardzanych i się-jących strach Czarnych Mańkach. Czarne Mańki wyjeżdżały w nocy Ach, tak, Czarne Mańki. Zwykle wyjeżdżały nocą. Znajdowały swoje ofiary w domach, w mieszkaniach albo na ulicy, w barach i teatrach. Sporządzali listy, i och, jak długie one były. Oporni byli tłuczeni pięściami, bici, czasem dźgani bagnetami i wciągani do długich, czarnych, jak skrzynie aut, które stały się znane jako "Czarne Mańki". W ciągu typowej pracy nocnej, komunistyczne zbiry wyłapywały 14-16 ofiar i wpychały je jak sardynki do surowych przedziałów Czarnej Mańki. Sołżenicyn opowiada smutną historię jednej młodej kobiety, sekretarki, wciągniętej do Czarnej Mańki. Niewinna i cnotliwa, nie winna niczego oprócz tego, że nie poddała się seksualnym żądaniom komunistycznego biurokraty, naiwna dziewczyna została zaatakowana w zatłoczonym aucie przez tuzin brudnych gangsterów. Zabrali jej torebkę i buty, zdarli ubranie, i ich ręce wędrowały po jej całym ciele. Zgwałcona i pobita, dziewczyna była wrakiem fizycznym i emocjonalnym kiedy Czarna Mańka wjechała na podwórzec policyjny i gdzie jej i innym kazano wyjść. Dziewczyna zaczęła kwilić, płakać i narzekać na jej traktowanie, ale strażnik tylko wstrząsnął ramionami i kazał jej przejść dalej. On wiedział, że to co ja czeka w gułagu było jeszcze bardziej piekielne niż dzikie bicie jakiego właśnie doznała. W każdym razie te rzeczy wydarzały się każdej nocy, siedem nocy tygodniowo. Taki był charakter bestii. Bestia żądała ofiar. Niewinność aresztowanych nie była usprawiedliwieniem. Szansa, przypadkowość, miała też swoją premię w życiu i śmierci milionów "wybranych", których wybrano na ludzkie niewolnictwo, niewolników bestii i jej gułagu. Oko za oko Nie tylko w sowieckiej Rosji i jej podbitych republikach więzienia wypełniały się niewol-nikami. W okupowanej Europie wschodniej też Żydzi którzy rządzili Polską, Czechosło-wacją, Węgrami, Rumunią i innymi krajami, które dostały się pod żelazną pięść sowie-tów, pozakładali obozy koncentracyjne. W Oko za oko [An Eye For An Eye] przybity nagradzany żydowski reporter Jonathan Sack dokumentuje okrutny los tysięcy męż-czyzn, kobiet i dzieci, których jedyną "zbrodnią" było to, że oni mieli nieszczęście mieć niemieckie nazwiska. Żydzi byli zdecydowani na rewanż za niemieckie zbrodnie, i te biedne dusze, nawet małe dzieci, niemowlęta i starzy mężczyźni i kobiety, którzy nie mieli nic wspólnego z nazistami, z których wielu nawet sami cierpieli za niemieckiej okupacji, mieli posłużyć jako kozły ofiarne. Komunistyczne obozy Gułagi były piekłem na ziemi. Powyżej: oddalony obóz niewolniczy na lodowatych terenach Syberii. Więźniowie pracowali i trzęśli się w lodowatych warunkach, i niezliczone miliony zginęły. Teraz kontrolowane przez Żydów media w Rosji i USA nie pozwalają nikomu opowiedzieć swojej żałosnej historii o cierpieniu, bólu i śmierci. I aresztowania, tortury i rzezie rozpoczęły się w najlepsze. Kobiety gwałcili i brutali-zowali żydowscy strażnicy rządzący komunistycznymi obozami, chłopców sodomizo-wano, a dzieci molestowano i poświęcano rytualnie w tym co można tylko nazwać jakimś rodzajem średniowiecznych żydowskich, satanistycznych, kabalistycznych rytuałach. Poniżej: Wejście do rosyjskiego niewolniczego obozu pracy. Znak mówi: "Praca w Związku Sowieckim jest sprawą honoru i chwały". "Przyszedłeś tu żeby umrzeć" Zdumiewające raporty Sacka nawet poznają nas z Żydówką - komendantką obozu więziennego, a szczególnie bolesna jest znieczulająca opowieść o ludobójczej dzikości Solomona "Schlomo" Morela. Morel, polski Żyd, był na pewno nieludzkim odpowiedni-kiem Iwana Groźnego, albo, powiedzmy, Joseph Mengele. Morel lubił witać każdego z nowego transportu więźnia o niemieckim nazwisku. "Przyszedłeś tu żeby umrzeć", puszący się, w wojskowym mundurze, w wypolerowanych butach Morel ogłaszał o złamanym sercu mężczyznom, kobietom i dzieciom, "i ja będę twoim katem!" Solomon "Schlomo" Morel, krwiożerczy żydowski komendant który więził, torturo-wał i zabił tak wielu niewinnych niemiec-kich mężczyzn, kobiety i dzieci. Morel lubił fizycznie bić Niemców aż do śmierci. Kiedyś wyrwał niemowlę z ramion nie-mieckiej matki. Trzymając je za nogi, roz-huśtał i rozbił jego głowę o ścianę, zabi-jając je natychmiast. Teraz ten ludobójczy potwór, oskarżony i poszukiwany za mord przez polski rząd, żyje w luksusie w Izra-elu, chroniony przed os-karżeniami przez izraelski rząd premiera Ariela Sharona. Przeszłość obrazem złowieszczej przyszłości? Dlaczego, ktoś może zapytać, konieczne jest bym przypomniał ci, drogi czytelniku, o tych tragicznych i strasznych rzeczach? Dlaczego nie zapomnieć przeszłości? Co było to było. Często mówi się, że kto nie pamięta przeszłości jest skazany na jej powtórzenie. Przeszłość jest prologiem przyszłości. Stary Testament mówi, że nie ma nic nowego pod słońcem. Co się wydarzyło wcześniej może wydarzyć się znowu. Wielu więźniów w komunistycznych gułagach zmarło z niedożywienia. Ich skromna codzienna dieta składała się z brudnej, skażonej odchodami szczurów miski papki i okazjonalnie maleńkiego kawałka twardego czarnego chleba. Więc to jest ostrzeżenie. Już widzimy gromadzące się chmury burzowe. Miga błyska-wica. Ameryka stała się przeznaczonym Nowym Rzymem, a Izrael jest na miejscu kierowcy tego losu. Na całym świecie Ameryka jest zastępczym rottweilerem dla Żydów, ich psem atakującym. Syjonistyczni Żydzi ukrycie rządzą za kulisami w Waszyngtonie DC. Oni kontrolują media i informacje, nasz przemysł rozrywkowy, nasz establishment edukacyjny, nasze wydawnictwa książkowe i czasopism. Oni są właś-cicielami naszych korporacji komputerowych i high-tech. Z pomocą CIA i FBI, izraelski Mossad i jego kohorty z ADL teraz monitorują nasze wpisy w Internecie. Znowu mówi się o Królestwie Syjonistycznym na planecie ziemia, i są pogłoski między wysokiego szczebla Żydami o ich spisku pozbycia się z ziemi Gojów, gorszych "insektów", najpierw Palestyńczyków i Arabów, a później chrześcijan. Nie przeciętnego "chrześcijanina", pamiętaj, a tylko wyznawcę Biblii który rozumie (Daniel 12:10). Pozostałych "chrześcijan" syjonistyczna elita żydowska już ma w tylnej kieszeni. Te mroczne siły pilnie pracują od stuleci żeby wpuścić Nowy Syjonistyczny Porządek Świata. Z ich żelaznym uchwytem na światowych mediach i bankach, i wykorzystując uzbrojoną potęgę i dyplomatyczny wpływ ich najsilniejszego pełnomocnika – Amerykę (Apokalipsa 17), oni zamierzają podbić i przejąć globalną dominację. Zdumiewająco, oni są na progu tego niesamowitego osiągnięcia. Specjalna wiadomość dla syjonistów i wszystkich Żydów Ale ostrzegam te mroczne siły: atakując lud Boży, prawdziwych chrześcijańskich wy-znawców, i działając żeby zniszczyć wszelkie ślady wolności swobód w Ameryce i na świecie, nieświadomie szkodzicie sobie. Bądźcie pewni: Bóg zemści się za zbrodnie popełnione przeciwko Jego ludowi. Proszę, błagam was: pomyślcie o tym co robicie. Nie zwiększajcie przekleństwa które już jest na was. W iluminackiej rewolucyjnej Francji, w komunistycznej Rosji, i wszę-dzie, wasze Protokoły odniosły wielki sukces. One wyniosły was na wysokie szczeble władzy. Teraz uważacie się za bogów na ziemi. Ale jesteście w błędzie. Jesteście tylko ludźmi, urodzonymi grzesznikami jak wszyscy ludzie. Moja wiadomość dla syjonistycznych Żydów jest taka: Nie okłamujcie się. Tylko Prawda was uratuje. I tylko Jezus Chrystus jest tą Prawdą. On postawił przed wami Śmierć i Życie. Więc wybierzcie Życie przez Niego! Jeśli odmówicie, to nie zdziwcie się kiedy pewnego dnia w przyszłości, długa noc Czarnych Maniek , Czarne Mańki przyjadą po WAS. Ale ty, jako indywidualny żydowski mężczyzna czy kobieta, nie musicie być ofiarami. Nie musicie uczestniczyć w Kłamstwie. Nie musicie dołączać do bezbożnego, trwają-cego od stuleci spisku i planu waszych syjonistycznych liderów. Możecie położyć kres tej długiej nocy. My Goje, i, tak, niektórzy Żydzi, którzy znają Jezusa Chrystusa są waszymi jedynymi prawdziwymi przyjaciółmi. Przyjdźcie do nas zanim będzie za późno, i uwierzcie w naszego Zbawiciela – Jezusa. On może zbawić was i nas. Obiecujemy: On was nie zawiedzie!

http://www.texemarrs.com/062004/black_marias.htm