dereniowka

DERENIÓWKA - nalewka z derenia

Etykiety: Nalewka z derenia, nalewki, przepisy na nalewki

Składniki nalewki:

1 kilogram owoców derenia

1 kilogram cukru

0,5 litra wody

1 litr spirytusu 70%

Sposób przygotowania nalewki:

1. Wrzucamy owoce do słoja, zalewamy spirytusem i odstawiamy na miesiąc.

2. Po miesiącu zlewamy nalew.

3. Przygotowujemy syrop z pół litra wody i kilograma cukru.

4. Ciepłym syropem zalewamy owoce i odstawiamy słój na dwa tygodnie, co 2-3 dni nim potrząsając.

5. Po dwóch tygodniach zlewamy syrop i wyciskamy owoce.

6. Syrop łączymy z nalewem i odstawiamy na miesiąc do sklarowania.

7. Po miesiącu filtrujemy i odstawiamy nalewkę do leżakowania na pół roku.

Autor: Atmossfera.pl o 04:37

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze Facebook



II….

Przepis na nalewkę z derenia jest niemalże identyczny jak przepisy na każdą inną nalewkę. Z tą różnicą, że używamy owoców derenia, a więc potrzebujemy 1 kg owoców derenia, 1 litr spirytusu, 1 kg cukru, 1 litr wody.
Owoce czyscimy, pluczemy i wycieramy, nakłuwamy szpikulcem i wsypujemy do gąsiora. Zalewamy spirytusem, korkujemy szczelnie i odstawiamy w ciepłe miejsce na miesiąc.
Po upływie tego czasu, zlewamy spirytus do odrębnego gąsiora szczelnie korkujemy.
Z wody i cukru gotujemy syrop, a gdy ostygnie zalewamy nim owoce derenia w pierwszym gąsiorze i znowu szczelnie korkujemy, odstawiamy w cieple miejsce na miesiąc.
Tak wyrobiony ulep łączymy z odstawionym spirytusem.
Szczelnie korkujemy i wynosimy do chłodnej piwnicy. Po 6 miesiącach mamy gotową nalewkę



III….

Przepis na dereniówkę, czyli nalewkę z derenia jadalnego jest następujący:

W zależności od dostępności produktów i możliwości finansowych przygotowujemy odpowiednią ilość produktów, w takich proporcjach:

Owoce derenia myjemy pod bieżącą wodą. Następnie każdy owoc przekłuwamy drewnianą wykałaczką (dereń nie lubi kontaktu z metalem), wrzucamy do dużego słoja, zasypujemy cukrem i odstawiamy na noc. Następnego dnia zalewamy owoce wódką i odstawiamy na miesiąc czasu. Teraz powstały płyn filtrujemy przez gazę lub w inny dostępny sposób, przelewamy do butelek (najlepiej z ciemnego szkła) i szczelnie zamykamy nakrętką lub korkiem. Odstawiamy ją aby dojrzała na okres 6-9 miesięcy.

4


"Dereniówka Miodowa" ("Wielka Księga Nalewek" - Jan Rogala) znajomi wypili mi ją zanim w ogóle była gotowa! Miód sprawiał, że była słodka, jednak przez tą słodycz przebijała się bardzo ciekawa kwaśna nutka. Przy każdej degustacji wszyscy biesiadnicy z łezką w oku wspominają jej cudowny smak:) Pozostaje mi tylko jedno, przy najbliższej okazji wykonać tą nalewkę w hurtowych ilościach:)




Miód - słodzi się nie tylko cukrem:)

Przygotowanie dwa miesiące (w moim przypadku nie udało się)
0,5 kg derenia nakłuć (wykałaczka się do tego świetnie nadaje) i zalać w słoiku albo gąsiorze 0,5 litra 45% wódki. Po miesiącu zlać. Oczywiście do tego czasu naczynie musi być szczelnie zamknięte. Zlany płyn przefiltrować przez filtr do kawy. Do 1 szklanki miodu (ja dałem lipowego) dodać 1/4 szklanki ciepłej wody (przegotowanej), wymieszać i połączyć z nalewem. I teraz najtrudniejsza część - odstawić na kolejny miesiąc i nie wypić jej:)



5


"Dereniowo - Wiśniowa" (mój własny pomysł). W przepisie na "Dereniówkę Miodową" autor nic nie pisze co należy zrobić z dereniami jak już "wymoczą się" w wódce. Szkoda mi było ich wyrzucać, postanowiłem coś z nimi zrobić. Zasypałem je cukrem, który po jakimś czasie wyciągnął z nich cały sok. W ten oto sposób powstał syrop. Połączyłem go z morsem wiśniowym (moc 20%) w proporcji pół na pół. Mors to nic innego jak sok owocowy zaprawiony spirytusem. Nie chodzi oczywiście o sok kupiony w supermarkecie, sam wyciskam go na zimno z wydrylowanych wiśni. W każdym razie połączenie smaków derenia i wiśni okazał się strzałem w dziesiątkę:) Pić można od razu.

6

Dereniówka – nalewka z derenia.

/ja przygotowywałam swoją dereniówkę z połowy porcji/

Składniki:

500 g dojrzałych lub przejrzałych owoców derenia (można dać nawet więcej, tyle, ile zmieści się w słoiku z alkoholem)

250 ml spirytusu 96%

250 ml wódki 40%

[lub zamiast powyższych - pół litra spirytusu nalewkowego 70%]

300 – 500 g cukru (w zależności od upodobań – ja będę używać 350 g, mam dość słodkie owoce)

Wykonanie:

Bierzemy dojrzałe owoce derenia i miażdżymy je lub nakłuwamy,żeby wypuściły więcej soku. Nie drylujemy (na szczęście!:)), dajemy owoc w całości.

[tak, wiem, nie widać tego na filmie, ale przeszkodził mi kot]

Owoce wsypujemy do wyparzonego słoika, zalewamy alkoholem, szczelnie zakręcamy. Pozostawiamy na miesiąc w ciepłym miejscu, co jakiś czas potrząsając.

Po tym czasie przecedzamy naszą nalewkę.

Do jednego słoika zlewamy sok z alkoholem, do drugiego – owoce. Na razie słoik z alkoholem zostawiamy w spokoju.

Owoce zasypujemy cukrem, przykrywamy słój z owocami np. gazą i zostawiamy w ciepłym miejscu na kilka dni. Co jakiś czas potrząsamy owocami – wypuszczą taki cukrowy syrop.

Przecedzamy owoce z syropem cukrowym – zlewamy sam syrop (w sumie nie wiem, czy owoce jeszcze siędo czegoś nadadzą, raczej zostaną same pestki z odrobiną miąższu) – najlepiej zrobić to przez gazę i dokładnie odcisnąć owoce.

Syrop mieszamy z alkoholem z drugiego słoika i odstawiamy do sklarowania na co najmniej tydzień (tyle przepis – ja trzymałabym co najmniej miesiąc).

Po tym czasie przesączamy alkohol przez filtr (np. filtr do kawy) do szczelnych butelek i odstawiamy na co najmniej 6 miesięcy, najlepiej rok (a jeszcze lepiej kilka lat, ale wiadomo ,że raczej się tyle nie dotrwa;-)).

Degustujemy najlepiej, zupełnie jak w szlacheckim dworku, na radosnej biesiadzie w towarzystwie wszelakich mięsiw ;-)

Smacznego!

- See more at: http://ziolowyzakatek.com.pl/dereniowka-nalewka-z-derenia/#sthash.Fg7VfSl9.dpuf





7 zrobiono 1 i ½ porcji

1 kg owoców derenia właściwego zwanego też jadalnym

1 l alkoholu 70% (0,5 l wódki i 0,5 l spirytusu 92%)

300 g cukru


Owocki delikatnie umyć, ponakłuwać wykałaczką, zalać alkoholem, odstawić na 10 dni, codziennie potrząsając słoikiem. Po tym czasie zlać pierwszy nalew, owoce zasypać cukrem, odstawić na kolejne 7 dni, również codziennie mieszając (cukier w tym czasie powinien się rozpuścić). Połączyć oba nalewy, przefiltrować, odstawić gotową nalewkę w ciemne miejsce na min. rok. Wyjątkowa!



8

Składniki nalewki:

1 kilogram owoców derenia

1 kilogram cukru

0,5 litra wody

1 litr spirytusu 70%



Sposób przygotowania

Owoce oczyścić, opłukać, wytrzeć, ponakłuwać śpikulcem, wsypać do gąsiora. Zalać wszystek spirytusem, zakorkować szczelnie i odstawić w ciepłe miejsce na miesiąc. Po upływie czasu tego, zlać spirytus do odrębnego gąsiora przesączony przez miślin i szczelnie zakorkować, odstawić. Z wody i cukru nagotować syropu, a gdy ostygnie zalać ulepem owoce derenia w pierwszym gąsiorze i znowu szczelnie zakorkowany, trzymać w cieple przez miesiąc. Odcedzić tak wyrobiony ulep i połączyć z odstawionym spirytusem. Szczelnie zakorkować i wynieść do chłodnej piwnicy. Gotowy do używania po 6 miesiącach, gdy dobrze przejdzie.





9

Dereniówka - nalewka z derenia

Owoce derenia na nalewkę muszą być dojrzałe. Można zbierać takie z ziemi o barwie ciemnej wiśni. Wtedy będziemy mieli gwarancję, że nalewka z derenia będzie aromatyczna. 

Aromat z nalewki z derenia uzyskamy również, gdy przy jej przygotowaniu owoce najpierw zalejemy alkoholem a dopiero potem cukrem. W sumie trzeba przygotować następujące składniki:


Umyte owoce wrzucamy do gąsiorka i zlewamy spirytusem. Nie używajmy do tego celu spirytusu mocnego, bo zabijemy aromat - najlepiej wykorzystać taki właśnie lekko rozcieńczony. Zalane owoce derenia wystawiamy w ciepłe, nasłonecznione miejsce.

Po miesiącu zlewamy spirytus a dereń zalewamy ostudzonym syropem przygotowanym z dwóch szklanek wody i cukru. Czekamy kolejny miesiąc i zlewamy syrop do którego przeniknął już alkohol zgromadzony wcześniej w owocach. 



Czytaj też: Jak filtrować nalewki?

Następnie oba nalewy filtrujemy i łączymy ze sobą. Zlewamy do butelek i odstawiamy w ciemne i chłodne miejsce. Tam zakorkowane butelki na spożycie powinny czekać około roku. 

Nalewka z derenia ma właściwości lecznicze. Stosuje się ją pomocniczo przy przeziębieniach i grypie. Pomaga również przy bólach żołądka, niestrawności i innych dolegliwościach przewodu pokarmowego.

10

dereniówka na miodzie



rozdzial pierwszy: tajemnicze owoce. Deren w Czeskim Krasie w roku 2006 obrodzil wyjatkowo obficie, zreszta rok i cztery lata pozniej tez. Owoce derenia lezaly tu i owdzie na sciezce, wprost pod nogami. Wtedy na brzegu kamieniolomu Solvayovy lomy, w poblizu miejscowosci Svatý Jan pod Skalou, zobaczylam pierwszy raz na wlasne oczy owoce derenia jadalnego (lat. Cornus mas, cz. dřín obecný), ktore wczesniej znalam tylko z opowiesci rodzinnych w stylu "przed wiekami dereniowka sie raczyli". Mialam wrazenie, ze znalazlam owocowy skarb.

Rozdzial drugi: tajemniczy alkohol. Bylam pewna, ze najtrudniejszy etap juz za mna - mialam w garsci derenie z dawnych wspomnien, nic bardziej oczywistego, wystarczy tylko wejsc do pierwszego lepszego sklepu i kupic 95% spirytus. Ale, ale przeciez w Czeskiej Republice pije sie wylacznie piwo jak glosi slawny stereotyp, dodam ze stereotyp w druga strone mowi, ze w Polsce "wali" sie tylko wódę (i to w ogromnych ilosciach:). Co by nie opowiadac, po dzis dzien spirytusu nie widzialam w zadnym czeskim sklepie, no moze poza 100ml skażonego :D


Rozdzial trzeci: tajemniczy pan. Razu pewnego dostalam bardzo przyjemny e-mail od zuplenie nieznanego mi Marka, ktory zaciekawiony moimi wywodami nt. dereniowki postanowil przyslac mi zdjecie niewiarygodnej aleji dereniowej w samym sercu Polski, w pelni kwietnienia - zlote kwiaty - cos niewobrazalnego! Od tamtej pory zauwazam krzewy derenia niemal wszedzie, gdy kwitna w poczatku kwietnia. W tym roku mimo bujnego kwitnienia deren obrodzil kiepsko, jesli tendencja znizkujaca sie utrzyma, to lepiej nie myslec co bedzie za rok.

Rozdzial czwarty: dlaczego nie miod? Jesli wziasc pod uwage, ze cukier do XVw. byl uzywany w Europie jako lekarstwo badz przyprawa, to uzycie miodu w nalewkach ktorych historia siega co najmniej sredniowiecza zdaje sie byc dobrze historycznie uzasadnione (mimo, ze praktycznie w nalewkach miodowych powstaje wiecej osadu i owe nalewki moga sie dluzej klarowac niz nalewki na bazie cukru), nie pozostaje nic innego jak sprobowac - nalewki na miodzie maja przynajmniej dwie zalety - dojrzewaja szybciej od swych cukrowych wersji, ponadto obdarzone sa delikatnym miodowym aromatem. Jesli jednak ktos nie lubi miodu, to
na klasyczna dereniowke zaprasza dzisiaj Monika! A potem



Przepis na
miodową nalewkę z derenia aka dereniówkę na miodzie:

1kg bardzo dojrzalych owocow derenia
1/2l wodki
1/2l spirytusu
1/2kg miodu


Owoce derenia wrzucam do 3-litrowego szklanego sloja i zalewam mieszanka spirytusu i wodki (w proporcji 1:1, moc takiego alkoholu to ~67%). Po 14 dniach zlewam cala ciecz znad owocow, a pozostale owoce derenia zalewam miodem. Od tego momentu potrzasam butla 1-2 razy dziennie, az do rozpuszczenia sie miodu (4-5 dni). Gdy miod sie rozpusci zlewam syrop (przez poczwornie zlozona gaze) i lacze z uzyskanym wczesniej nalewem alkoholowym. Nalewke wlewam do duzej butli, odstawiam na pol roku w ciemne miejsce (przed konsumpcja zlewam nalewke znad osadu do mniejszych butelek). Powiadaja, ze to nalewka nalewek.

















11

Nalewka dereniowa

Taką nalewkę do dziś robi się pod Biłgorajem.
Niewielki gąsiorek należy napełnić dojrzałymi owocami derenia i zalać spirytusem tak, by były przykryte. Naczynie szczelnie zakorkować i trzymać miesiąc na słońcu lub w ciepłym miejscu. Spirytus zlać i przechować. Przyrządzić syrop z 2 szklanek przegotowanej wody i 1 kg cukru. Zalać nim dereń, który pozostał w gąsiorku, zakorkować i trzymać przez miesiąc w cieple.
Po miesiącu odcedzić słodki płyn i połączyć ze spirytusem.




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron