Historia mody w pigułce(1)

Od początku dziejów człowiek pragnął się wyróżniać, być uważanym za pięknego i modnego. Tak więc szybko pojawiła się moda. Wszelkie zmiany zachodzące w modzie w ciągu wieków przebiegały w sposób naturalny i były odzwierciedleniem przemian, jakie następowały wraz z kolejnymi epokami stylistycznymi.


W starożytnym Egipcie modne były ogromne peruki w których ukrywano flakoniki z pachnidłami perfumami, suknie na ramiączkach dla kobiet i przepaski – jakby fartuszki – na biodra dla mężczyzn. Nawet faraon nosił rodzaj spódniczki i tak jak kobiety olbrzymią perukę. Obie płcie nosiły biżuterię. Badaczy starożytnej Krety zadziwiły stroje kobiece, podobne do ubiorów z XIX wieku, różniące się zaś jedynie obszerniejszymi dekoltami. Starożytne Greczynki nosiły obszerne suknie zwane peplos, a do wykonywania makijażu używały tylko naturalnych ,,kosmetyków” takich jak: popiół, kreda i drożdże winne. Dbały również o skrzętnie ułożone fryzury. Antyczni Rzymianie szczycili się noszeniem obszernej szaty zwanej togą a będącej oznaką wolnego obywatela rzymskiego, zaś Rzymianki chcąc się wyróżnić potrafiły nosić pierścienie nawet na palcach stóp.


Również czasy średniowiecza są ciekawe. To właśnie w tej epoce – w XIII w. – wynaleziono guzik. Wcześniej ,,modnisie" noszące suknie z wąskimi rękawami musiały zlecać służącym poranne zszywanie i wieczorne rozpruwanie modnych rękawów. Większość kobiet nosiła nakrycia głowy, w tym wysokie czepce siodłowe lub henin czyli wysoki stożek , jaki obecnie kojarzy nam się z elementem stroju wróżki z dziecięcych bajek. Kobieta w takim stroju przypominała wysmukłą wieżę w stylu architektonicznym zwanym gotykiem. Henin wykonywano z czarnego aksamitu, aby podkreślał jasność cery. Jeszcze przez wiele wieków opalenizna będzie uważana za coś brzydkiego, podobnego do cery chłopek pracujących w polu. Oprócz opalenizny kobiety średniowiecza chcąc być piękne powinny unikać posiadania niskiego czoła. Przestrzeń między brwiami a linią włosów miała być duża i wysoka więc elegantki wyskubywały włosy nad linią czoła. Bywają też podobieństwa w modzie średniowiecznej i współczesnej. ęłęóButy z wydłużonymi czubkami, tak modne w minionym sezonie są podobne do średniowiecznego męskiego obuwia z bardzo wydłużonymi przodami, które jednak były miękkie i zmuszały właściciela do zabawnego podrzucania stóp. Właściciel takiego obuwia pokazywał w ten sposób, że jest tak bogaty, iż nie musi pracować- co faktycznie było niemożliwe w takim obuwiu.


Prócz ubiorów zmieniały się też ideały wyglądu postaci. O ile w średniowieczu ceniono drobne i szczupłe kobiety, o tyle w renesansie ceniono kobiety o bardziej krągłych kształtach. Elegantki nosiły suknie wyszywane złotą nitką i naszywane drogocennymi kamieniami. Za ładne uważano kwadratowe dekolty i krezy – rodzaje sztywnego szerokiego kołnierza, bądź zasłaniającego szyję w formie grubego kółka, bądź rozciętego i stojącego dookoła kwadratowego dekoltu, dając ozdobne tło dla twarzy. Tego typu ozdobę zobaczyć można m.in. na portretach Elżbiety I (władczyni Anglii za czasów Szekspira).


W XVII w. modę wyznaczał dwór Ludwika XIV . Krezy zamieniły się tu w wyłożone kołnierze obszyte koronką. Do dziś jeden z ozdobnych haftów nosi nazwę kardynała z czasów Ludwika XIV- Richelieu. Ludwik XIV wydawał również dekrety dotyczące mody – w tym jeden aktualny do dziś, bo nadal go przestrzegamy. W 1685 król Francji nakazał, aby wszystkie chusteczki miały kształt kwadratowy.
W XVIII w. noszono niewygodne -ale modne – stelaże zwane panier/ rogówka, dzięki którym szeroka spódnica podkreślała szczupłość talii. Rogówka u dołu była podobna do owalnej wanny, a ze względu na szerokość utrudniała przechodzenie przez drzwi, więc przechodzono bokiem lub noszono składane stelaże. Przesadne były też fryzury- tworzyły je wysokie konstrukcje tworzone na stelażach i drewnianych podkładkach z wykorzystaniem piór, klejnotów i sztucznych elementów w tym: kwiatów, owoców, miniaturowych drzewek, przedmiotów i ludzi. Kobieta mogła mieć na głowie klatkę z motylami, mały sad z drzewkami lub statek (nosiła go wdowa po admirale). W tym też okresie kąpiele uważano za szkodliwe dla zdrowia, a ceniono kosmetyki np. bielidła do twarzy i perfumy. Zaś insekty mieszkające w fryzurach tępiono złotymi młoteczkami lub zastawiano na nie pułapki-rzeźbione pojemniczki z wacikiem nasączonym miodem lub krwią. Również dzieci nosiły fraczki, pudrowane peruki, gorsety itp. Przez wiele wieków ubiory dziecięce były miniaturą strojów dorosłych. Również mężczyźni dbali o swój ubiór i ukrywali niedostatki. Powinni byli mieć kształtne łydki, a gdy nie mieli -nosili pończochy watowane i wypychane od spodu łabędzim puchem
. Do pończoch panowie nosili podwiązki. Pończochy i podwiązki nosił np. Stanisław August Poniatowski. Zaś co do butów to przez wiele wieków nikt nie wpadł na to by robić but prawy i lewy – tworzono więc i noszono – oba buty takie same i tak samo niewygodne.
Moda lubi zmienność więc początek XIX w. nawiązuje do greckiej prostoty. Wzorem Francuzek noszono wąskie suknie z wysokim stanem bez talii, z dużym dekoltem i wąskimi rękawami W zimniejszych krajach moda taka mogła prowadzić do zapalenia płuc. Mimo, że moda ta szybko przeminęła to nadal należało mieć szczupłą sylwetkę więc zarówno kobiety jak i mężczyźni nosili gorset.


A potem znów zmiana w modzie– w poł. XIXw.- mniej wymyślne fryzury, ale za to ogromne, ciężkie i gorące spódnice, z czasem w ulepszonej wersji tzn. z krynoliną. Wynalazł i opatentował ją pewien Francuz w 1856r. Elegantka w 1854r. ubierała kolejno: koszulę, reformy i gorset, spódnicę ze sztywnego końskiego włosia, spódnicę usztywnianą szwami, nakrochmaloną spódnicę jedną lub dwie, kolejną spódnicę z jedwabiu i wierzchnią spódnicę, która mogła mieć nawet 10 metrów szerokości (w sukniach balowych). Dzięki krynolinie można było nosić ,,tylko” dwie halki i spódnicę. Suknie takie nosiła np. Sissi - żona cesarza Austrii Franciszka I. W 2 poł. XIX w. pojawia się też haute couture- wykwintne krawiectwo, czyli szycie na zamówienie przy czym projekt był wykonywany w ograniczonej ilości egzemplarzy. Ozdobne i wyjątkowe stroje kobiety miały świadczyć o bogactwie i statusie czyli znaczeniu męża.


W latach 70ch XIX w. pojawiła się tiurniura- podpórka z drutu podtrzymująca spódnicę z tyłu, a z czasem crinolette- połówka krynoliny ,,wybrzuszająca” suknię z tyłu. Suknię upinano z tyłu w fałdy i draperie zakończone wlokącym się po ziemi trenem. Z przodu suknia była raczej wąska więc damy musiały stawiać drobne kroczki, podczas gdy tył sukni zbierał wszelki brud. Tymczasem Polki, po klęsce Powstania Styczniowego nosiły czarne stroje na znak ,,żałoby narodowej” po ojczyźnie będącej nadal w niewoli zaborów. Nosiły też biżuterię patriotyczna z orzełkiem, w kształcie więziennych okowów czy też korony cierniowej, wykonywaną z czarno okcydowanej stali.
Początek XX w. to okres emancypacji, kobiety zyskują prawa wyborcze, oraz w wyniku I wojny-coraz częściej pracują zawodowo więc stroje ulegają uproszczeniu. W latach 20ch XX w. gorset odchodzi w niepamięć. Sylwetka ma być płaska (noszono spłaszczające staniki), prosta, suknia tuż za kolano, co było dużą nowością, ponieważ do czasów I wojny pokazanie nogi powyżej kostki było uważane za nieprzyzwoite. Modna ,,chłopczyca” nosiła również kapelusz ,,klosz” i mocny makijaż.
W latach 30ch XX w. podkreślano kobiecą figurę. Pojawiły się poduszki na ramionach, kostiumy złożone z żakietu i wąskiej spódnicy, wieczorowe suknie z dekoltem na plecach oraz – na razie wyłącznie jako strój sportowy i na plaże- spodnie, które wcześniej uważano u kobiet za strój niemoralny. Nowością były kąpiele słoneczne. Noszono niewielkie kapelusze- etykieta zabraniał pokazywać się publicznie bez nakrycia głowy. Włosy układano w drobne loczki i fale – dzięki nowemu wynalazkowi” trwałej ondulacji.


Lata 40te to staranny, wypielęgnowany wygląd,to także okres wojny i trudności np. w zdobyciu nowego elementu jakim były nylonowe pończochy. Zdesperowane elegantki w zachodniej Europie nawet malowały na nogach ,,pończochy”. Idealną oprawę kobiecej urody i linię ciała podkreślały proste fasony oraz świetne kroje.Sztandarowym strojem dam była szmizjerka- zapinana sukienka o kroju koszuli. Elegancka i uniwersalna, sprawdzała się także w wersji romantycznej. Nieodzownym elementem był również płaszcz sięgający połowy łydki, który wysmuklał sylwetkę. Dodatki stanowiły: stylowe turbany, męskie paski, kobiece platformy i odpinane kołnierze.ęłęóKto chciał zadawać szyku, chodził w oficerkach, czyli w wysokich butach z cholewami.


Lata 50te charakteryzuje wytworność, zgarbiona postawa, sylwetka przypominająca klepsydrę: sukienki z paskiem podkreślającym talię, odsłoniętym dekoltem oraz bufiastymi rękawkami. Marynarki powinny byc krótkie, zapinane na duży guzik, z dodatkiem fantazyjnego kołnierza, bufiastych rękawów (dlugość na 3/4) i paska wiązanego w talii. Natomiast, spódnica koniecznie rozkloszowana, z podniesioną talią.


Moda lat 60ch toęłęó geometria, pasy, wielobarwne kratki, groszki i grochy, liście oraz wzory pop-artowskie. Absolutne hit stanowią: szerokie opaski, sukienki w geometryczne wzory, dekolty-łódki, styl marynarski, czyli spodnie za kostkę, apaszki. Bardzo modne były wówczas ozdoby, takie jak plisy i marszczenia.Materiały: naturalne (bawełna i len), ekologiczne (sprane i wyblakłe), kobiece (batysty i szyfony), a także ponadczasowy jeans i ekstrawagancki nylon.


Lata 70 uchodzą za najbardziej eklektyczną dekadę. Jednym słowem to mieszanka seksapilu i elegancji po schludnych latach 60, stylu hippie, disco oraz punka. Obowiązkowe ubrania w szafie rodem z lat 70-tych: tunikowe bluzki, kopertówki obszyte słodkimi gadżetami, wzorzyste sukienki, bluzki marszczone pod biustem. Hitem były: spódniczki mini, koturny, stroje hippisowskie (a na strojach - bardziej fantazyjne, wyrafinowane wzory i aplikacje). To, co się liczyło w dodatkach, a bardziej uściślając w biżuterii to przede wszystkim duże rozmiary, drewno łączone z metalami, ciężkie korale i plastikowe dodatki (styl disco).

Szalone lata 80. to połą czenie kiczu i awangardy. Moda t ych lat, to gra kontrastów,a kompozycje z tamtych lat niemal krzyczą od róż norodności. Wszystko oparte jest na burzeniu klasycznych form, zabawie tkaninami i kolorystyką. Absolutny hit stanowią błyszczące topy z nadrukami, kolorowe, lakierowane paski, getry na stopy zakładane do lakierowanych szpilek i legginsów, a także jeansowych rurek, kolorowe trampki, srebrne adidasy. Dodatkami są: grube paski z lakierowanej skóry, plastikowa i błyszcząca biżuteria (duże bransolety, plastikowe klipsy i kolczyki, świecące spinki do włosów, kolorowe frotki). Cały efekt potęguje bardzo mocny, charakterystyczny makijaż (kolorowe, brokatowe cienie, mocno wytuszowane rzęsy, ciemne odcienie ust), oraz mocno natapirowane włosy, niesymetryczne długości włosów.
Lata 90 to recesja w handlu, niedbałe style, powrót do lat 60. i 70., hip-hopowe style młodzieżowe, najważniejsze dodatki: czapeczka bejsbolowa oraz kaszmirowo-jedwabna chustka. Następuje powrót sukienki ze skosu i wysokich obcasów, style ,,kobiece".
Wiek XXI można śmiało nazwać eklektyzmem. Moda jako widowisko, indywidualizm. Dużą popularnością cieszy sie markowa odzież używana. 


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron