W
czasie zjazdu absolwentów liceum były nauczyciel pyta dawnego
ucznia:
-A ty Kaziu masz dzieci?
-Ośmioro - odpowiada
dumny ojciec.
-Zawsze taki sam - mruczy staruszek - W klasie też
nigdy nie uważałeś...
-
Świetnie wyglądasz. Jesteś na urlopie?
- Nie ja. Mój szef.
Mała
żmijka pyta się mamy:
- Czy ja jestem jadowita?
- A
dlaczego się pytasz?
- Bo przed chwilą ugryzłam się w
język...
-
Czy to prawda, że wszystkie grzyby są jadalne?
- Tak, z tym że
niektóre tylko raz w życiu.
-
Gdzie ty uzbierałeś tyle grzybów?
- U sąsiadów na
strychu.
- Oni tam hodują grzyby?
- Nie, suszą...
-
Czy słyszałeś, że Zenon leży ciężko ranny w szpitalu?
-
Coś podobnego! Przecież jeszcze wczoraj widziałam go w kawiarni z
wystrzałową blondyną...
- No właśnie, jego żona też go
widziała.
Reklama
na zakładzie pogrzebowym:
Z każdym dniem jesteśmy coraz
bliżej was!
Rozmawia
dwóch przyjaciół:
- Słyszałem, że twoja Teściowa miała
wypadek.
- Tak, szła do piwnicy po ziemniaki na obiad, na
schodach potknęła się i
skręciła kark.
- I co
zrobiliście??
- Spaghetti.