Opieka peliatywna, rodzina w realizowaniu opieki nad chorym



Rodzina w realizowaniu opieki nad chorym



Rodzina jest jednostką, która na co dzień funkcjonuje w społeczeństwie i nawzajem się wspiera. Są jednak sytuacje, gdzie samo wsparcie psychiczne nie wystarcza. Należy pamiętać, że podczas opieki nad chorym nie można się samemu załamywać.

Pierwszym najważniejszym aspektem w jakim rodzina powinna się spełnić w opiece nad chorym to przystosowanie mieszkania. Należy usunąć zbędne meble, dostosować powierzchnię mieszkania tak, aby osoba chora mogła czuć się bezpiecznie i unikała potknięć i pośliźnięć. Specjalne uchwyty zamontowane w łazience powinny pomóc osobie chorej zachować strefę intymną podczas brania kąpieli. Wszystkie sprzęty domowego użytku, które mogą być powodem do obrażeń ciała powinny być schowane i używane w sytuacjach, gdy rodzina ma pewność, że osoba chora jest w bezpiecznym miejscu. Klimat w mieszkaniu nie zależy tylko od jego temperatury i procentu wilgotności, lecz od tego w jaki sposób osoby zamieszkujące parcelę zachowują się wobec siebie. Osobie poszkodowanej zależy najbardziej na tym, aby w domu panowała ciepła i przyjazna atmosfera, a członkowie rodziny wspierali ją na co dzień dając dużo radości. Jest to niezastąpiona terapia, która najbardziej pomaga wyzdrowieć i podnieść się na duchu. Osoby takiej nie należy również odtrącać. Powinna być aktywizowana do codziennego przebiegu dnia na tyle na ile jest to możliwe. Musi się ona czuć potrzebna i mieć pewność, że rodzina ją potrzebuje.

W zależności od tego w jaki sposób osoba jest chora trzeba jej pomagać w codziennym funkcjonowaniu i zaspakajać jej podstawowe potrzeby, tj. mycie ciała, okolic intymnych, karmienie itp. Jest to o tyle trudne, ponieważ każdy z nas nauczony jest od swoich narodzin, że te potrzeby powinien zaspakajać we własnym zakresie. Gdy pojawia się choroba człowiek ze swej natury wstydzi się, żeby ktoś mu pomagał, ponieważ do tej pory radził sobie sam. Poprzez cierpliwość i rozmowę z taką osobą należy mu wytłumaczyć, że rodzina nie jest na nią obojętna i że zawsze może liczyć na członków rodziny.

Każdy z domowników spełnia swoje określone role w życiu codziennym. Tak samo powinnyśmy spełniać poszczególne role przy chorym. Rodzina w domu powinna funkcjonować sprawnie i szybko, aby chorej osobie niczego nie zabrakło i w każdym momencie ktoś przy niej był. Nie zapominajmy o tym, że przede wszystkim nasi rodzice nas wychowywali przez długi czas i mamy wobec niej duży dług wdzięczności. W większości przypadków to właśnie swoim rodzicom pomagamy w trudnych chwilach i chorobie.

Zabiegi pielęgnacyjne przy chorym powinny przebiegać w spokoju i w zachowaniu dystansu. Nie należy krępować chorego, dlatego warto przygotować odpowiednio pomieszczenie, aby optymalna temperatura i ograniczona liczba osób w pomieszczeniu wpływały pozytywnie na zabieg. Aby samemu sobie ułatwić zadanie można poukładać wszystkie potrzebne przedmioty w zasięgu ręki, co skróci nam czas pielęgnacji. Dobrym podejściem jest ówczesna rozmowa z chorym, zapytanie go o samopoczucie co pozwala rozluźnić atmosferę i pokonać barierę wstydu. Oczywistym jest uprzedzanie chorego przed tym co chcemy zrobić, aby nas nie odtrącił.

Z. Woźniak przeprowadził w 1990 roku badania, które wykazały, że formy samo leczenia stosowane w rodzinach głownie zależały od jej pochodzenia. Pomoc instytucjonalna wchodzi w grę dopiero, gdy rodzina jest bezradna wobec chorego. Normy społeczne w Polsce zobowiązują rodzinę do zapewnienia bezpieczeństwa i opieki chorego, jest to jedno z najważniejszych instytucjonalnych zadań rodziny. Badania wykazują, że tradycja pod względem opieki nad potrzebującym w rodzinie polskiej nie zanika, gdzie w porównaniu do krajów wysoko rozwiniętych zjawisko to zanika w znacznym stopniu. Polityka zdrowotna w naszym państwie zmierza do wykorzystania naturalnego potencjału opiekuńczego tkwiącego w rodzinie i nieformalnych systemach opieki. Jednym z elementów współczesnego rozumienia zdrowia i systemu jego ochrony jest koncepcja samoopieki. „Samoopieka odnosi się do niesformalizowanych działań oraz decyzji związanych ze zdrowiem, podejmowanych przez poszczególne osoby, rodziny, sąsiadów, przyjaciół, współpracowników itd. Obejmuje samodzielny wybór leków i leczenia, wsparcie podczas choroby i pierwszą pomoc w «naturalnym środowisku«. W kontekście życia codziennego jest to więc zdecydowanie podstawowa forma systemu opieki zdrowotnej” (Kickbusch 1995).

Polska socjologia przeprowadziła bardzo dużo badań na temat relacji między zdrowiem a rodziną. Analiza przyjmowała najczęściej dwa kierunki: wpływ członków rodziny na chorego i wpływ choroby na rodzinę, W drugim przypadku badana jest zaradność rodziny wobec choroby i chorego oraz jak rodzina radzi sobie na co dzień z nową sytuacją. Badania wykazują, że funkcjonowanie rodziny wobec chorego jest zależne przede wszystkim od rodzaju choroby. Największe zmiany w rodzinie są spowodowane chorobą przewlekłą, która wymaga adaptacji nowej sytuacji. Nie zawsze jest to proste, ponieważ rodzina musi przejąć większość obowiązków chorego i rozdzielić je między członków rodziny. Zmieniają się m.in.: wartości rodziny, cele, układ ról, sytuacja materialna czy też przymus podjęcia pracy np. przez dzieci chorego. Rodzina często jest niepoinformowana o zasiłkach, które należą im się ze względu na obecność chorego w domu.

Są trzy źródła, z których wynika obciążenie rodziny chorobą: konsekwencja choroby ograniczającej samodzielność jednostki, wypadanie z ról rodzinnych przez osobę chorą i proces leczenia i terapii. Rodzina jest zobowiązana do pomocy choremu i w rzeczywistości tą pomoc świadczy. Jest to szeroki zakres pomocy, gdyż obejmuje pomoc materialną, rzeczową, w samoobsłudze, załatwianiu spraw urzędowych, odwiedzinach w szpitalu oraz wsparcie psychiczne.

Kolejnym ważnym aspektem wobec chorego jest zmiana sposobu jego żywienia. Może być to uciążliwe dla rodziny, ponieważ dla chorego należy przygotowywać osobne posiłki. Ponoszone są również dodatkowe koszty, w zależności od choroby. Niektórzy np. potrzebują spożywać tylko produkty bezglutenowe, które przebijają cenę produktów glutenowych nawet trzykrotnie. Czasem popełniamy błąd podając choremu posiłek zgodny z wymaganiami zdrowych członków rodziny, co może być poważnym uszczerbkiem na zdrowiu. Konieczne jest dbanie o dietę chorego, gdyż w moralnym aspekcie jest to nasz bliźni, który z pewnością odwzajemnia uczucia, które my kierujemy do niego.

W chorobie przewlekłej nie jest możliwy całkowity powrót do zdrowia, dlatego farmakoterapia jest podstawowym leczeniem we współczesnej medycynie. Należy zatem nadzorować przyjmowanie leków przez chorego, ponieważ przede wszystkim ludzie podeszli wiekiem zapominają czy lekarstwa przyjęli. Poza lekami chory potrzebuje innych medykamentów lub też sprzętu medycznego, który podtrzymuje go przy życiu i pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu na co dzień. Rodzina nie ma często świadomości, że na wyżej wymieniony sprzęt można uzyskać pomoc finansową od państwa. Skutkiem tego jest to, że członkowie rodziny zakupują sprzęt dla chorego, który jest bardzo drogi i przez to zaczynają występować problemy finansowe. Sprzęt o którym mowa jest niezbędny np. materac który zapobiega odleżynom kusz tuje nawet ok. 1000 zł.

Niektóre rodziny korzystają z funkcji pielęgniarki, która ma wszechstronną wiedzę na temat podawania leków, robieniu zastrzyków i różnych zabiegów, których rodzina z racji niewykształcenia medycznego nie potrafi uczynić. Dzięki temu proces terapeutyczny jest efektywny i daje pewność, że przeróżne zabiegi są wykonywane profesjonalnie. Niestety dużo rodzin nie decyduje się na taką formę pomocy, ponieważ wstydzą się oni reakcji społeczeństwa na obecność chorego w rodzinie i twierdzą, że są samowystarczalni w procesie leczenia. W dobie globalnej komputeryzacji większość chorych kontaktuje się z przedstawicielami medycyny. Badania przeprowadzone przez Iwonę Taranowicz ukazują, że wśród badanych 57 rodzin aż 46 posiada telefon. Jest to nadal za mało, ponieważ zostaje jeszcze 20% badanych, którzy nie posiadają telefonu co w dzisiejszych czasach jest zjawiskiem nie do przyjęcia, choćby ze względu na sam fakt, że w domu jest osoba chora, która nie może poruszać się poza terenem domu. Jedyną przyczyną nieposiadania telefonu jest brak środków finansowych na zakup owego sprzętu.

Znaczenie sytuacji materialnej nie powinno budzić zdziwienia, ponieważ choroba niesie za sobą duże wydatki na leki, sprzęt i zapewnienie godnego życia choremu. Tylko niewielki odsetek rodzin stać na to, aby zatrudnić osobę do opieki nad osobą starszą i w ogóle uniezależnić się od pomocy niesionej przez państwo. Każdy członek rodziny czuje się odpowiedzialny za to, aby zapewnić normalne funkcjonowanie osoby chorej. Dużo rodzin twierdzi, że nie stać je często na podstawowe środki do życia chorego, tj, jedzenie, leki i ubrania.

Dużą rolę w życiu chorego odgrywają również przyjaciele i sąsiedzi. Niekiedy są życzliwsi od rodziny, która potrafi zostawić chorego na pastwę losu, co jest niedorzeczne. Zakres pomocy świadczony przez sąsiadów różni się od innych. Obejmuje on głównie tymczasową pomoc w codziennych obowiązkach i nagłych wypadkach, gdzie rodzina nie zawsze może być na miejscu.

Najbardziej negatywnym skutkiem rodziny dla rodziny wspierającej chorego jest pogorszenie sytuacji materialnej, zaś zaraz za nim następny skutek to poczucie ciągłego zmęczenia, przygnębienia, bezsensu życia oraz zwiększenie napięć i konfliktów. Najmniej dokuczliwymi problemami są osłabienie spójności rodziny i osłabienie więzi małżeńskiej. Choroba jednego z członków rodziny nie musi być koniecznie zjawiskiem negatywnym. Często poprawia ona więzi w rodzinie, ponieważ wszyscy się mobilizują aby pomóc drugiej osobie, co poprawia kontakty rodzinne i nastawienie wobec siebie. Choroba uczy szacunku i wzajemnego zrozumienia każdy z członków rodziny przyjmuokresloną z góry role. Jest to potrzebne w sprawnej pomocy osobie potrzebującej ale również jest cenną lekcją w dorosłym życiu. Uczy szacunku i dbania o odpowiedznie relacje w każdej grupie społecznej.

Ilość aspektów życia rodzinnego, które muszą ulec zmianie w wyniku choroby jest znaczna. Przede wszystkim należy do nich sytuacja materialna, która jest największym obciążeniem. Z niematerialnych aspektów jest nastawienie ludzi zdrowych do osoby chorej. W społeczeństwie polskim często choroba jest odpychana na drugi tor, a osoby obarczone chorobą są izolowane i nieuważane przez społeczeństwo. Pamiętajmy o tym, że nigdy nie wiadomo co nas samych może w życiu spotkać. Nigdy nie wiemy w którym momencie życia nam będzie musiał ktoś pomóc i czy nie potraktuje nas tak, jak my innych do tej pory.

Największy dystans społeczny spotyka się do ludzi niepełnosprawnych fizycznie. Często można zauważyć, że ludzie szydzą z ludzi poruszających się na wózkach inwalidzkich, czy też o kulach. Należy zmieniać zmiany architektoniczne dla takich ludzi, realizować projekty, które pomogłyby im przekroczyć bariery życia i pozwolić się poczuć osobami normalnie funkcjonującymi. Zaraz za ludźmi niepełnosprawnymi fizyczni, którzy są narażeni na odrzucenie ze strony społeczeństwa są osoby głuchonieme, niewidome i upośledzone psychicznie. Są oni narażeni na złe traktowanie, ponieważ niektórzy nie potrafią zrozumieć ich sytuacji i twierdzą, że powinni sobie radzić sami, bo każdy ma własne problemy. Zbyt często pędzimy przed siebie i nie zauważamy osób chorych i ich rodzin, które potrzebują bezinteresownego wsparcia.

Kolejną jednostką, która w dużym stopniu pomaga osobom chorym jest służba zdrowia. To właśnie lekarze wystawiają diagnozę, na podstawie której wiemy, jak postępować z osobom chorą. Proces leczenia jest zazwyczaj długi lub też pozwala tylko na podtrzymywanie osoby chorej przy życiu. Są to sytuacje, z którymi rodzina musi się pogodzić i zaakceptować chorobę członka rodziny.

W każdej ktoś choruje, czasem dłużej czasem krócej. Każdy z doświadczenia wie, że choroba nawet ta krótka niesie za sobą wydatki i opiekę. Rodzina, która miłuje się szybciej powraca do zdrowia, ponieważ jej cierpienie jest zawierzane Panu Bogu. Jest to motywacja do dążenia w zdrowym myśleniu. Wierzące rodziny modlą się często, aby Jezus Chrystus we własnej osobie zesłał na nich łaski uświęcające. To właśnie w ten sposób członkowie rodziny widzą w osobie chorej obecnego Chrystusa. Bycie, trwanie i opieka nad chorym jest ich drogą do Jezusa, przez co liczą na łaskę dopuszczenia ich do udziału w tajemnicy Jezusowego krzyża.

Postawa prawdziwego chrześcijanina wobec chorego powinna mu pomóc dokonać w sobie duchowej przemiany, nawrócenia, pogłębienia się w człowieczeństwie i akceptacji swojej choroby w duchu wiary i miłości do Chrystusa. Dzięki temu chory odzyskuje wiarę w siebie, napełnia spokojem i ofiarowuje swoje cierpienie Panu Bogu.









Bibliografia:
Taranowicz I.,
Rola rodziny w opiece nad człowiekiem przewlekle chorym, Poznań 2001

Biskup Kaliski, Słowo Biskupa Kaliskiego w czasie Mszy św. w Bazylice św. Józefa w I czwartek miesiąc. Dostęp w Internecie (6 marca 2015): http://www.swietyjozef.kalisz.pl/HomilieBiskupa/41.html

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:

więcej podobnych podstron